Najtańsze auto elektryczne?, BYD za mniej niż 50 tys. zł Opcje

[prnit]

nie bedzie zadnej katastrofy bo zeby dojsc do 50% to potrzeba dziesiecioleci, infrastruktura bardzo sie poprawia z kazdym nie rokiem ale miesiącem, ja sledze co sie dzieje i ładowarki powstają wszędzie, pod sklepami, pod marketami, na trasach szybkiego ruchu, na 7 z warszawy do gdanska pol roku temu były 2 szybkie ładowarki po drodze, dzis jest ich 6, w ciągu pół roku! itd itd itd.

[Wspieraj forum]

[Maciek1234]

Maciek widac ze przejscie na elektryki do dla ciebie armagedon podobny do uderzenia komety w ziemie uspokoje cie troche, te elektryki to nie są takie złe, one nie gryzą, nawet mozna nimi jezdzić i uzywac jak zwyklego auta, pojechac do sklepu, pojechac na imieniny u cioci a NAWET pojechac nad morze, w góry czy na drugi koniec polski a nawet europy

tylko, że ja widzę problem szerzej, nie tak jak nasi rządzący - oni klepną wszystko, jak leci, a potem się nagle okazuje, że w październiku nie ma węgla, w kwietniu wszystkie silosy zapełnione cudzym zbożem, a w lipcu wymiera cała Odra. Te wszystkie wydarzenia, to efekty nieprzemyślanych, amatorskich decyzji, które nie brały ich wpływu na przyszłość.

Tak jak piwo słusznie zauważył - kupujemy tysiące czołgów, śmigłowców, samolotów, armat - wszystko napędzane dieslem, czy paliwem lotniczym. I jak to się ma, do przejścia w perspektywie 20 lat na elektromobilność? Za 10 lat będziemy kupowali kolejne tysiące czołgów, tym razem na prąd?

Zobaczysz, że nagle w 2030 roku, Europa się obudzi, bo nagle się okaże, że nie ma wystarczającej ilości paliwa dla armii na prowadzenie miesięcznych działań wojskowych. Zaczną się dopłaty do posiadaczy aut spalinowych


PS. sorry, elektryk nie dla mnie. W zeszłym tygodniu, musiałem przejechać z południa na północ Polski zupełnie spontanicznie, więc ładowanie prądu zajęłoby mi więcej czasu, niż sama podróż. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że będąc w Katowicach, miałbym już rozładowaną całkowicie baterie, a podróż do Gdańska to 600km - w dodatku autostradą, gdzie można na tempomacie gnać paczkę osiemdziesiąt Ale doceniam twoją troskę - mogę ci obiecać, że jak tylko Alfa Romeo wypuści elektrycznego Tonale, to wcisnę ten samochód żonie

[prnit]

No to super że tak sobie podróżujesz i nawet z Katowic do Gdańska jechales. Tylko cię oswiece trochę że o dziwo elektrykiem też się da przejechać z Katowic do Gdańska. czas spalinowką google maps pokazuje 5.10, a elektrykiem? 55 minut dłużej wyobrażasz to sobie? 55 minut, czyli zjedzenie obiadu i już różnica zrobi się 20 minut... oczywiście zakładamy że jedziemy zgodnie z przepisami 140. Dla mnie? Zadna różnica...aha no i 300zl w kieszeni na taką podróż..na korzyść takiej Tesli. Za 300zl mogę te 20 minut sobie odpuścić.

[Rezor]

PS. sorry, elektryk nie dla mnie. W zeszłym tygodniu, musiałem przejechać z południa na północ Polski zupełnie spontanicznie, więc ładowanie prądu zajęłoby mi więcej czasu, niż sama podróż. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że będąc w Katowicach, miałbym już rozładowaną całkowicie baterie, a podróż do Gdańska to 600km - w dodatku autostradą, gdzie można na tempomacie gnać paczkę osiemdziesiąt Ale doceniam twoją troskę - mogę ci obiecać, że jak tylko Alfa Romeo wypuści elektrycznego Tonale, to wcisnę ten samochód żonie

Miałem Teslę model X na testy (w ogóle pierwszy cywilny EV jakim jechałem) i to o czym piszesz to po prostu niewiedza. Z Gdyni wyskoczyłem na trasę, tempomat 150km/h (~140 wg GPS) po ok 350km przerwa na ładowanie i rozprostowanie kości, po niecałych 15 minutach żona z dzieciakami wróciły z jedzeniem, a zasięg dobił do kolejnych ~300km. Trasę pokonałem szybciej niż moim 300C bo muszę butle LPG uzupełniać co około 280km. Śmiem twierdzić, że obecne szybkie ładowarki nie odbiegają od dystrybutorów z LPG. No i wygoda bo ściąga z karty za ładowanie, nie musisz stać w kolejce gdzie poza tankowaniem ludzie biorą jeszcze hotdogi i kotlety, a do wydawania są 2 osoby . Oczywiście poza tym w tesli jest całe multum defektów które irytują i samochód nie wygląda na tyle ile kosztuje (szczególnie w środku)

[Andrzejsr]

Ale to auto za 600tys zł (a to temat o tanich EV) , no trudno żeby miało zasięg jak Spring z ogrzewaniem 90km

Co do LPG jeśli z nim długo jeździsz jesteś przyzwyczajony i nie razi Cię takie ładowanie dłuższe niż 2-3 min. (ja raz miałem pozyczoną autolawetę z LPG to pytałem obsługi kilka razy - czy coś nie popsute tyle schodziło, choć fakt rachunek był przyjemny

No i dodać trzeba wyjazd na full naładowanym, benzyniakiem przecież nie myślisz do zapalenia kontrolki, czy i kiedy tankować bo w zasięgu rezerwy pełno stacji.

[Maciek1234]

No to super że tak sobie podróżujesz i nawet z Katowic do Gdańska jechales. Tylko cię oswiece trochę że o dziwo elektrykiem też się da przejechać z Katowic do Gdańska. czas spalinowką google maps pokazuje 5.10, a elektrykiem? 55 minut dłużej wyobrażasz to sobie? 55 minut, czyli zjedzenie obiadu i już różnica zrobi się 20 minut... oczywiście zakładamy że jedziemy zgodnie z przepisami 140.

przecież napisałem, że wrzucam paczkę osiemdziesiąt na tempomat - bo teraz droga K-ce - Łódź zrobiona jest pierwsza klasa, trzy pasy od Częstochowy, aż żal się snuć 140

Poza tym wybacz, ale nie będę jadł obiadu w jakiejś losowej stacji Orlenu, gdzie jedzenie wydaje się spod lampy. Albo w McDonaldzie Zwłaszcza, że Gdańsk ma tyle fantastycznych restauracji.

A jeszcze po tym Gdańsku musiałem wrócić te 450 km do domu. Ale powiedzmy, że można powiedzieć - trzeba było wziąć nocleg

Po prostu elektryk nie jest dla mnie użytecznym narzędziem pracy, gdzie czasem na spontanie trzeba zrobić i 1000km. Może, jakbym był przygotowany do takiej podróży, to bym sobie ją rozpracował jak pilot. Tymczasem rano jadę z losową ilością paliwa baku do Katowic. Załatwiam tam swoje sprawy i już mam wracać te 100km do domu, gdy nagle zapada decyzja, że trzeba pojechać do Gdańska. Jak tankowałem do pełna, to tak sobie pomyślałem, co bym zrobił z elektrykiem. Chyba, bym musiał mieć jakąś dobrą książkę, żeby tak sobie gnić przy ładowarce te 30-60 minut. Albo bym sobie zrobił trening i przebiegł te 5-10km - tylko musiałbym mieć strój do biegania, prysznic przenośny i coś bym musiał zrobić z tym przepoconym ubraniem po bieganiu

Miałem Teslę model X na testy (w ogóle pierwszy cywilny EV jakim jechałem) i to o czym piszesz to po prostu niewiedza. Z Gdyni wyskoczyłem na trasę, tempomat 150km/h (~140 wg GPS) po ok 350km przerwa na ładowanie i rozprostowanie kości, po niecałych 15 minutach żona z dzieciakami wróciły z jedzeniem, a zasięg dobił do kolejnych ~300km.

najmocniejsza ładowarka w Polsce to 150kW. W 15 minut naładujesz co najwyżej 37,5kWh. Nawet zakładając, że będziesz się tą Teslą snuł za ciężarówką ze zużyciem 15kWh/100km, to jest zasięg około 250km. A gdzie tu do tych 600km

Dla zabawy owszem, można sobie tak jeździć. Natomiast problem się robi, gdy podróż z punktu A do punktu B jest podróżą służbową i chcesz ją zrobić po prostu szybko.



Proponuję skupić się na najtańszych chińskich elektrykach, czy wpływie elektromobilności na bezpieczeństwo Europy, a nie na użyteczności elektryków dla konkretnych osób - jednemu pasuje taki zasięg/czas ładowania, innemu nie. To auto ma być dopasowane do potrzeb użytkownika, a nie użytkownik do cech samochodu.

[prnit]

proponuje sie troche doszkolic jak piszesz o elektrykach i przytaczasz cały czas te bzdurne argumenty, w PL są już ładowarki UWAGA 350KW, tych ładowarek do tego szybko przybywa, w mojej okolicy 3km od mojego domu nawet taka stoi, do tego na trasach tak szybkich ładowarek też przybywa, firma Ionity stawia właśnie takie ładowarki najczęściej i np. w całej europie 350KW ładowarek Ionioty jest już kilkaset jeśli nie więcej, taka ładowarka jest w stanie naładować auto elektryczne na 300km zasięgu w 15 minut a do 80% baterii od 0 ładuje się w ok 20 minut, pisałem o tym już kilka razy...czas troche się poduczyć jak zamierzasz pisać o elektrykach bo jak widać dalej o nich nic nie wiesz.

[Maciek1234]

proponuje sie troche doszkolic jak piszesz o elektrykach i przytaczasz cały czas te bzdurne argumenty

dobrze, doszkolę się

Acha, spojrzałem stronę Tesli. Czy to prawda, że Tesla X zaczyna się od 546,990 pln? 740XD wychodzi taniej Jako i S350d

[Rezor]

Proponuję skupić się na najtańszych chińskich elektrykach, czy wpływie elektromobilności na bezpieczeństwo Europy, a nie na użyteczności elektryków dla konkretnych osób - jednemu pasuje taki zasięg/czas ładowania, innemu nie. To auto ma być dopasowane do potrzeb użytkownika, a nie użytkownik do cech samochodu.

Ja już w jednym temacie tłumaczyłem w jakim kierunku to zmierza i się w nim już wypowiadałeś Widząc od środka predykcje koncernów i to w którą stronę zmierzają to wiele z dywagacji jest po prostu teoria błędnych założeń. Zabawne jest nawet, że pewne koncerny kreują się na zbawców w oczach konsumentów, a tak naprawdę sami forsują przejście na EV (i nie robią tego bynajmniej nieświadomie ). Poza tym nie da się znaleźć idealnego samochodu pod użytkownika. Albo masz ich kilka każdy do konkretnego celu, albo wcale lub 1 w ramach dużego kompromisu.

[Bio]

https://www.youtube.com/watch?v=bBeOHElxaXk
bardzo fajnie opisane zgodnie z danymi - "przestańcie być biedakami, zmieńcie pracę na taką żeby mieć +12k PLN na rękę i kupcie elektryka"

[piwo]

Hehe. Dobre

[Rezor]

https://www.youtube.com/watch?v=bBeOHElxaXk
bardzo fajnie opisane zgodnie z danymi - "przestańcie być biedakami, zmieńcie pracę na taką żeby mieć +12k PLN na rękę i kupcie elektryka"

Bo EV są nieproporcjonalnie drogie w stosunku do kosztów ich produkcji, koncerny trzepią na nich sporą kase. Najgorzej mają Ci którzy dopiero się ogarneli z tym co się dzieje i dopiero zaczynają wprowadzać modele do oferty. Tesla może już odcinać kupony i każdy kolejny nowy sprzedany egzemplarz już dawno spłacił koszty R&D, cwani zauważyli, że graczy zaczyna się pojawiać więcej to dowalili od nowego roku kilka obniżek, a reszta się gimnastykuje i wyciska z księgowych ostatnie poty. Tak to juz jest z nowymi technologiami. Od lat Segment E i F służą beta testom na użytkownikach, którzy płacili i płacą krocie żeby mieć nowinki pierwsi

[prnit]

przeciez tesle 3 mozna dostac juz w cenie dobrze wyposazonego golfa albo opla astry...te polowanie na czarownice jest smieszne jak ceny auto spalinowych są tak samo masakryczne i zeby na nie zarobic tez trzeba 12k przytulać....kolejny argument z dupy

[prnit]

dobrze, doszkolę się

Acha, spojrzałem stronę Tesli. Czy to prawda, że Tesla X zaczyna się od 546,990 pln? 740XD wychodzi taniej Jako i S350d

oo tesli szukasz, dobry ruch bo to fajne auta

[Nanab]

szczerze, to absolutnie mi to dymi.

Wiem natomiast, że jak już zakażą spalinowców, jak się okaże, że mamy już czyste powietrze (albo się okaże, że jednak czystego powietrza nie mamy - to nie ma znaczenia), to jak któryś koncern zwietrzy interes, to zapłaci aktywistom, przekupi europalamentarzystów, by nagle zainteresowali się losem afrykańskich dzieci w kopalniach kobaltu. Zacznie się nagonka na samochody elektryczne, zostaną dodatkowo opodatkowane, może w ich cenę włoży się podatek "na biedne, afrykańskie dzieci" i stanie się dokładnie to, co dziś ze spalinowcami - będę "persona non grata".

To ciekawe, nałożą na elektryki podatek za jakieś dzieci w afryce które nie mają żadnego związku z elektrykami? xd Rozumiem że podatek za plamy na słońcu albo za wojnę na ukrainie też? xd

Zresztą obecnie najtańszy europejski elektryk (Dacia Spring), to jest chińczyk. Znajduje się w TOP5, jeśli chodzi o sprzedaż elektryków w Europie - a trzeba brać pod uwagę, że jest to naprawdę kiepski samochód. Dużo gorszy od Dacii Sandero, która jest najgorszym spaliniarzem laugh.gif

Czyli jednak nie taki zły skoro ludzie kupują masowo.

I jak to się ma, do przejścia w perspektywie 20 lat na elektromobilność?

A któ mówi o 20 latach? 20 lat to minie aż procent spaliniarzy na waszych drogach spadnie do ok 50%. I to licząc nie od teraz ale od 2035r. I to tylko wtedy jak ten zakaz rejestracji sadzomiotów przejdzie, bo do tego czasu może się wiele zmienić.

[exocet]

rafinerie beda praktycznie do likwidacji. ciekawe z czego beda brali asfalty? a moze rafinerie beda caly czas i europa bedzie brala asflaty a benzyny olej i gaz z rafinacji ropy sprzedawala chinom? to jest tak porabane wszystko i chore. pewna gruba ludzi naogladala sie za duzo katastrogficznych filmow i niszczy europejska gospodarke w imie swej eko wiary. i tak na prawde uniemozliwia technologiczne rozwiazanie problemu. bo rozumiem paliwa zamaist brac z ziemi brac z powietrza jak pomysl na syntetyczne paliwo. to jest technologiczne, naukowe rozwiazywanie problemu. rozumiem stawianie elektrowni jadrowych na potege zamiast weglowych. ewentualnie przyspieszyc prace nad reaktorem termojadrowym. to jest rozwiazywanie problemu a nie cofanie do sredniowiecza w imie bedziesz biedny bedziesz mniej zanieczyszczal srodowisko jaki sobie wymyslili pewni psychicznie chorzy ludzie .

Piwo, zamiast pisać głupoty to najpierw warto czegoś się dowiedzieć. Taki Orlen właśnie robi rozbudowę za 14mld zł, wiesz co będą robić? Przerabiać ropę na plastik, bo oprócz paliw z ropy masz większość plastikowych gówien, które nas otaczają. Asfalt będzie, bo to resztki, z których nic bardziej wartościowego już się nie wyciągnie. Z kolei gaz to tani produkt, który produkują mniej zaawansowane rafinerie - większość LPG na naszym rynku pochodzi ze wschodu.
I jeszcze jedna prośba na koniec. Nie fotowoltanika, tylko FOTOWOLTAIKA do chu.ya pana

[olozwirski]

Szybkie ładowanie.
Nie jest to do najtańszych elektryków, ale jak wszystko, rozwija się i trafi pod strzechy.
https://www.t3.com/news/the-tesla-615kw-sup...G8nEMKmeNa3Tfe4
print o jakim serwisie Tesli piszesz?

[Maciek1234]

https://www.youtube.com/watch?v=bBeOHElxaXk
bardzo fajnie opisane zgodnie z danymi - "przestańcie być biedakami, zmieńcie pracę na taką żeby mieć +12k PLN na rękę i kupcie elektryka"

no nie do końca. Kraje, gdzie 30% rejestracji nowych aut stanowią elektryki, mają średnią płacę około 12-15kpln na rękę. Jakby tak przeanalizować rozkład płacy już na konkretnych klientów, to okazałoby się, że nabywcami elektryków są ludzie ze średnimi zarobkami bardziej w okolicach 40-50kpln na rękę.

Tak samo działa to w Polsce. Mamy średnią płacę 4 tysiące na rękę, ale nikt nie powie, że mając taką płacę, automatycznie stajemy się potencjalnym klientem na nowy samochód.

Także bardziej uczciwie było by powiedzieć - przestańcie być biedakami, zmieńcie pracę na taką żeby mieć +40-50kPLN na rękę i kupcie elektryka"

[Bio]

przeciez tesle 3 mozna dostac juz w cenie dobrze wyposazonego golfa albo opla astry...te polowanie na czarownice jest smieszne jak ceny auto spalinowych są tak samo masakryczne i zeby na nie zarobic tez trzeba 12k przytulać....kolejny argument z dupy

Oglądnij cały film ze zrozumieniem.

no nie do końca. Kraje, gdzie 30% rejestracji nowych aut stanowią elektryki, mają średnią płacę około 12-15kpln na rękę. Jakby tak przeanalizować rozkład płacy już na konkretnych klientów, to okazałoby się, że nabywcami elektryków są ludzie ze średnimi zarobkami bardziej w okolicach 40-50kpln na rękę.

Tak samo działa to w Polsce. Mamy średnią płacę 4 tysiące na rękę, ale nikt nie powie, że mając taką płacę, automatycznie stajemy się potencjalnym klientem na nowy samochód.

Także bardziej uczciwie było by powiedzieć - przestańcie być biedakami, zmieńcie pracę na taką żeby mieć +40-50kPLN na rękę i kupcie elektryka"

Brawo - odkryłeś że więcej, lepiej płatnych prac podnosi średnią zarobków w kraju.

[prnit]

bio juz dawno przestałem oglądać te pseudo naukowe wywody na youtube, obejrzałem kilka pierwszych minut i mi styka, ogólnie nie wiem czy w jakims innym kraju w EU jest taka nagonka w necie jak w PL , wystarczy wejsc w komentarze na fb i jest grubo, na youtube jeszcze mocniej a przyklady mikiciuka ktory powiedzał ze elektryk łąduje się z gniazdka 220V 5 dni (ładuje się od zera do 100% w ok ok 30 godzin), czy inne bzdury jakiegoś micha, nie chce mi się nawet tego słuchać bo bzdura pogania bzdurą i widać ze te osoby nawet elektrykiem nie jedziły dłużej niż kilka godzin, albo te testy jazdy do krakowa z warszawy gdzie sie goscie ładowali 1,5 godziny elektrykami co jest żartem, jeden nawet prawie nie dojechał tak mu było ciężko, ja ostatnio jechałem tą trasę i się ładowałem 10 minut w miechowie na ładowarce 140KW itd itd. nie ma co z tym walczyć bo nie ma to sensu, ciekawe kiedy ta nagonka się skonczy. Na szczescie na ulicach juz problemu nie ma, nikt mi fucka nie pokazuje , ludzie raczej się pytają jak się tym jezdzi, są w szoku ze da sie tym jezdzic w trasy bo przeczytali ze się nie da, raczej jest zainteresowanie niż hejt i to jest na plus, co innego w necie, tutaj jest grubo.