Spawarka 3 w 1 MMA MIG/MAG TIG, poręczny i łatwy w transporcie kombajn Opcje

[nomad66]

Co myślicie o urządzeniach 3w1? Domyślam się, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, może jednak znajdzie się jakiś wyjątek od reguły?
Szukam spawarki do użytku garażowego oraz do spawania wszystkiego co popadnie w terenie. Dlatego zależy mi na czymś łatwym w transporcie, możliwie jak najbardziej uniwersalnym. Na 99% nie będę spawał grubszych ścianek niż 4-5mm, zwariowanych mocy nie potrzeba.
Metody MMA do tej pory nie używałem, ostatnio położyłem pierwsze spoiny, możliwe, że będę częściej używał tej metody
MIG/MAG: do tej pory najczęściej wykonywane przeze mnie spoiny, raczej słabymi sprzętami ale radzę sobie. Na tej metodzie najbardziej mi zależy od razu: najlepiej umiem, najwięcej nią robię.
TIG: palnik parę razy w ręku miałem, coś polepię. Wymaga czasu i ćwiczenia, żeby było dobrze. Fajnie byłoby jakby w przyszłości można było uczyć się aluminium, na razie potrzebuję w miarę szybko nauczyć się spawać AISI 304 o grubości 0.6mm z 1mm, do tej pory mordowałem prymitywnym Mig/Mag ale to mordowanie.
Zależy mi na czymś dobrym, na lata. Zdaję sobie sprawę, że 2-3 urządzenia byłyby lepsze, zabierać jednak je ze sobą to waga i kłopot.

Myślałem przez chwilę nad ESAB Rebel:
https://allegro.pl/oferta/esab-spawarka-reb...-mma-9243773788
jednak doczytałem, że nie pospawam aluminium metodą TIG: brak AC/DC.
ESAB Rebel EMP 205ic AC/DC jest już nie ukrywajmy drogi.

Znalazłem jeszcze takie:

https://allegro.pl/oferta/spawarka-migomat-...-200-9296906124

i takie:

https://allegro.pl/oferta/spawarka-spartus-...c-dc-9956876453

Co myślicie o takich sprzętach? Ktoś może korzysta lub miał styczność?

[Wspieraj forum]

[A d a m]

Z mojego doświadczenia to najlepiej kup "Migomat" do wszelakich zastosowań to urządzenie sprawdza się najlepiej. W podobnych pieniądzach masz Kemppi MinarcMig Evo 200 urządzenie nie jest idealne ale w takich pieniądzach to na prawdę dobra propozycja.

Co do kombajnu to sprawdza się jedynie w konfiguracji kiedy osobno masz źródło prądowe, podajnik drutu itp. ale takie urządzenia to już worek pieniędzy. Tani Tig znowu jest dobry do nauki ale nie do spawania, na dłuższą metę to męczarnia a nie robota.

[dzikidaniel]

Nie mm czegoś takiego co będzie do wszystkiego i będzie poręczne. Sama szpula z drutem to 5 KG, do tego masz inny gaz do mig i tig i musisz mieć 2 różne butle (a właściwie 4 by w ciągu dnia nie wkur... się że gaz wyszedł a zostało roboty na 3 minuty). Nie tędy droga.

[pszczelaszkov]

Niektóre kombajny są dupne, przynajmniej te tańsze, bo spawanie jedną metodą potrafi spieprzyć precyzję innej, taki problem np miały plazmy i tig'i w jednym.
Najbardziej uniwersalny jest TIG, i śrubę tym zagrzejesz i nakrętke precyzyjnie wspawasz bez obawy o tapicerke, mosiądz, amelinium, kwestia przyłożenia innego materiału.
Z drugiej strony jak ma być szybko i w terenie to chyba MAG z proszkowym drutem.
Mając budżet 6k to bym wziął TIG'a za 2.5k i Mag'a z pulsem za jakieś 2k. MMA będzie w TIG'u ale kto tego używa w XXI wieku.
Weź pod uwage że obydwa będą wielkości połowy obudowy PC'ta i wziąć 2 to nawet nie problem. Czarnucha i tak pewnie byś spawał na mieszance TIG'iem jak i MAG'iem, więc jedna butla na szybkozłączkach.
BTW amelinium można ponoć spawać bez A/C na mieszance 90% Hel, 10% Argon, Hel ma większą energie cząsteczki, aczkolwiek nie wiem jak wygląda jakość takiej spoiny, przydatne w odlewach.

[neo2020]

A jakiego taniego TIG'a polecacie? Coś żeby się nauczyć spawać i zrobić np. wydech/dolot (z alu), jakiś kolektor, itp.

[pszczelaszkov]

@neo2020
Najtańszy jaki mi znajomy serwisujący spawarki polecił i w sumie sprzedał to ten:
https://allegro.pl/oferta/spawarka-inwerter...c-dc-8512976967
Jak pamiętam to była jeszcze nowsza wersja tego gdzieś dostępna, ale nie brałem bo była za krótko na rynku i nie była sprawdzona przez niego w boju.
Tą zaś zdażało mu się do zakładów wypożyczać i znosiła tempo przemysłowe.
W sumie jestem zadowolony, łuk stabilny, zajaża bez problemu do tego ma jeszcze puls w AC, więc można naprawde precyzyjnie się bawić.
Najważniejsze aby nie było krainy tysiąca pokręteł, bo to się ponoć z czasem rozjeżdźa. Lepiej jak elektronika wszystkiego pilnuje.

[mark2222]

polecam zaglądać tu:
https://paton.pl/
cena/jakość aczkolwiek jednak lepiej się skupić na 1 metodzie

[nomad66]

Akurat mam taką pracę że jeżdżę w różne dziwne miejsca. Budżet płynny, jak ma być coś dobrego to i 9 tyś przełknę (chociaż ciężej). Zdaję sobie sprawę, że te tańsze multi spawarki to nie będzie to: dlatego patrzę na te droższe. ESAB Rebel 205 AC/DC praktycznie goły widziałem za 13500. Już trochę za dużo, chociaż to by pewnie robiło. Bo ESAB z linku z pierwszego posta to dobry MIG/MAG z dołożonymi pozostałymi opcjami żeby było.
Do kombajnu biorę 2 butle, 2 szpule (mogą być 200mm) po 2kg, trochę spoiwa do TIG i jadę wszędzie. Elektrody "w razie w" nie ma problemu kupić nawet na jakichś odludziach. Busa nie mam i na 4 wyjazdy na rok nie będę kupował, jeżdżę osobówką wszędzie. Nie potrzebuję kłaść kilometrów spawów, raczej tu coś dospawać, tam poprawić, drobne prace remontowo - montażowe ale przekrój przez materiały mam pełny: od alu, poprzez nierdzewkę po czarnucha.
Akurat na tym wyjeździe co jestem, 2 dni czekałem aż ktoś mi 2 rury do kupy pospawa, posmarkali, ciekło, zostawili. Z nerwów sam zacząłem mordować MMA, szczelne jest, wygląda dużo lepiej niż po tutejszym "spawaczu". W tej samej miejscowości, za położenie 3cm spawu w alu firma z zewnątrz wzięła 100Euro. I też trzeba było jeździć, prosić. Dość, dlatego małe sprytne urządzenie.
No i trzymanie tego w domu, nie mam wielkiej hali tylko mały garaż: mniej miejsca mimo wszystko

[przemek2f]

Do tego co piszesz wystarczy TIG ac/dc. Pospawasz nim wszystko, nie koniecznie najszybciej.

[Patryk.]

Ja również polecam tiga, mam starego tiga Rehm, ale z możliwością ac/dc. Odkupilem go od firmy z którą współpracuje, gdy wymieniali sprzęt pare lat temu.
Używam go sporadycznie, głównie do blach z nierdzewki, 0.8-3mm, rzadziej do alu lub czarnej stali i nie chciałbym wozic innego sprzętu, jestem w stanie poratować się w każdej sytuacji, bez potrzeby wożenia 2 butli itp. Choc przyznam, ze sam Rebel z pierwszego posta wydaje się spoko.

[prekursor]

Wolałbym fajnego TIGa niż kombinować ze szpulami a juz elektrodami zwłaszcza. Z TIGiem AC/DC jesteś w stanie prawdopodobnie pospawać wszystko. Kwestia czasu i cierpliwości. Esab i Kempi w tym budżecie jest w zasięgu jak widać. Jak nie nowe to solidna używka. Ewentualnie chińczyk z solidnym serwisem. Sprytny wózek i zaciągniesz to wszędzie. Gadżetów w necie od zatrzęsienia.
Bardziej bym dumał nad kwestia jednofazowy czy trójfazowy. Ale jak piszesz, ze blachy 4-5mm to 250A powinno do amatorskiej pracy wystarczyć.
Można też rozważyć dłuższy uchwyt spawalniczy o długości 8m. Zawsze to wygodniej niż ciągać za sobą całe źródło.
Pisze to ja. Amator który skończył kurs TIGa dla blach i rur. Żałuję tylko, że trafiłem do zakładu który miał to totalnie w dupie i postawił mnie ze szlifierkę na 3msc w ciemnym kącie. Chciałem nabrać doświadczenia bo naprawdę można tym działać cuda.

[kremat0r]

TIG jest ok, ale to nie jest sprzet do wszystkiego.

Najlepsze wyjscie to MIG i TIG osobno.

Na szybkie, latwe rzeczy bierzesz MIGa, a jak chcesz coś pospawac na spokojnie to wezmiesz Tiga.

Jeden i drugi ma sporo wad i zalet.

Pozdrawiam

[jackkpl]

Wolałbym fajnego TIGa niż kombinować ze szpulami a juz elektrodami zwłaszcza. Z TIGiem AC/DC jesteś w stanie prawdopodobnie pospawać wszystko. Kwestia czasu i cierpliwości. Esab i Kempi w tym budżecie jest w zasięgu jak widać. Jak nie nowe to solidna używka. Ewentualnie chińczyk z solidnym serwisem. Sprytny wózek i zaciągniesz to wszędzie. Gadżetów w necie od zatrzęsienia.
Bardziej bym dumał nad kwestia jednofazowy czy trójfazowy. Ale jak piszesz, ze blachy 4-5mm to 250A powinno do amatorskiej pracy wystarczyć.
Można też rozważyć dłuższy uchwyt spawalniczy o długości 8m. Zawsze to wygodniej niż ciągać za sobą całe źródło.
Pisze to ja. Amator który skończył kurs TIGa dla blach i rur. Żałuję tylko, że trafiłem do zakładu który miał to totalnie w dupie i postawił mnie ze szlifierkę na 3msc w ciemnym kącie. Chciałem nabrać doświadczenia bo naprawdę można tym działać cuda.

Ja tam jestem mega amatorem, trochę butli przepaliłem ucząc się podstaw TIGa. Teoretycznie miski i kolektory sobie pospawam, ale nadal widzę duże ograniczenia przy spawaniu tigiem grubszych konstrukcji, gdzie trzeba nadlać dużo materiału. Czy nie lepszy wtedy jest właśnie MIG, gdzie drut podaje podajnik i można bardzo szybko zrobić porządny spaw na dużej powierzchni? Mówię tu np o spawaniu klatki czy mocowań zawieszenia.
Metoda MIG jeszcze nie spawałem, ale przymierzam się do zakupu prostej spawarki, żeby właśnie takie grubsze tematy ze stali ogarniać w ten sposób.

[kremat0r]

Z Tigiem czasami jest duzo pier..... Ostrzenie, wymiana korkow na krotki/dlugi.

Jakbym MUSIAL kupic jeden sprzet, to bym wybral MIG-a, a potem sobie dokupil Tig-a jak spotkaja Cie ograniczenia.


O to moze inaczej, nie wyobrazalbym sobie posiadania w warsztacie tylko Tiga.

[prekursor]

Oczywiście, że TIG nie jest do wszystkiego. Cos w tym jest, ze aktualnie sporo ludzi chce się nauczyć tej metody. Myślę, że spora w tym zasługa pieniedzy jakie można nim zarobic spawając stal nierdzewną. Ma wady ktore tu wymieniono. Czyli dosc ograniczone zastosowanie w spawaniu grubszych konstrukcji i czasu jaki trzeba poświęcić przy pracach wymagających duzej ilości spoiwa. Dlatego też sprawdza się wlasnie przy precyzyjnych pracach z cienkimi przekrojami blach i rur. Do MIGa tez można wrzucić drut nierdzewny i spawać stal nierdzewna. Tak też np. robiono u mojego poprzedniego pracodawcy
przy spawaniu szkieletow autobusów. Tu liczyl sie czas i ilość. Powtarzalna produkcja.
Z drugiej strony jest precyzja połączeń i estetyka spoin. I tu TIG pokazuje swoje plusy. Są ludzie którzy są w stanie połączyć ze soba dwie żyletki czy puszki po coli. Grubsze materiały tez można pospawać ale jak juz mówione bylo wczesniej zajmie to wiecej czasu i wymaga cierpliwości.

Staram sie tylko odnieść do wymagań autora. A ten chce:
- czegos uniwersalnego
- sprzetu do zastosowania przy grubościach max 5mm
- w przyszłości spawać aluminium
- spawać przekroje o grubości 1mm w stalach odpornych na korozję
- czegos porecznego i nie zajmującego duzo miejsca

Chociaz za dyche można postarać się miec to i to

[done4]

Ze skromnego doświadczenia wiem, że przy spawaniu tigiem elementy spawane muszą być dobrze oczyszczone.
Chciałem wykonać drobne prace blacharskie w samochodzie (wstawienie kilku łatek) - bez szans, tigiem nie dało się tego pospawać.

[nomaster]

To ja tez wrzuce swoje 3 grosze. 2 maszyny sa potrzebne i zmiescisz sie w budrzecie. Tig ac/dc i mig z pulsem. I teraz ciekawostka: w tych pieniadzach bedziesz bral chinczyki a w nich to sa takie jaja ze np chinol za 2k spawa podobnie jak firmowka za 20 ale oczywiscie jakis j3den model. Ja bazuje na chinczykach mam 10 spawarek i na pewno nie polecam spartusów. Drogi chinol gowno warty. Magnum niektore modele to mistrzostwo ale tez nadzialem sie na mine i kupilem jeden szajs ktorym nie da sie spawac w ogole a serwis twierdzi ze ten model tak dziala . Nigdy nie spawalo mi sie zle shermanami. Ogolnie za firmowy sprzet nie ma co moimnzdaniem przeplacac, cz3sto mam okazje spawac spawarkami za 70k lorch migi typowo pod alu i mega szalu to nie robi powiedzialbym ze spawa sie tym troche lepiej od magnuma za 3tysie

[redwater]

Ja mam tiga chinola DC jakies magnum thf jakis. Spawac spawa, ale po jakims czasie przestal dzialac 4 takt. Jaja tez sa takie, ze jesli przy spawarce znajduje sie jakisś długi profil z metalu, to wlacza nam sie spawanie na nie wcisnietym wlaczniku. Nastepna sprawa jest pokretlo do pradu bazowego, drugie do pradu jesli spawamy pulsem, przy wyłączonym pulsie jednak spawarka spawa pradem ustawionym na pulsie, start jest na bazowym, a nastepnie wchodzi na prad pulsu. Jaja caly czas. Pozatym jesli sie juz opanuje co w niej z czego wynika, to spawa ladnie, nie brakuje mocy. Aha przy org pistolecie nie pasowal gwint przewodu do uchwytu, w zwiazku z czym na poczatku zle pokrywalo gazem spawy i wychodzily kwiatki.

Tak ze jesli chinczyk, to tylko jakis sprawdzony w bojach model.

[kremat0r]

Ze skromnego doświadczenia wiem, że przy spawaniu tigiem elementy spawane muszą być dobrze oczyszczone.
Chciałem wykonać drobne prace blacharskie w samochodzie (wstawienie kilku łatek) - bez szans, tigiem nie dało się tego pospawać.

Dokładnie Spróbujcie pospawać karoserie Tigiem Jak coś bedzie lekko niedoczyszczone zaraz jest kaplica.


Bardziej uniwersalny bedzie zdecydowanie Mig.

[A d a m]

Ja tam karoserie spawałem Tigiem ale nie widzę w tym większego sensu, z ciekawości co działo się nie tak? Jak przepalało Ci dziury to trzeba było dać grubszą elektrodę.

Dla osób, które nigdy nie spawały Tigiem to niech zdają sobie sprawę że to nie jest idealna metoda, którą da się pospawać wszystko. Wiem że w sieci jest mnóstwo filmów jak wychodzą perfekcyjne spoiny ale tam zawsze materiał jest perfekcyjnie doczyszczony i jest bardzo dużo miejsca co jest kluczowe. Do tej metody potrzebne są 2 ręce więc przyłapanie czegoś na szybko jak w Mig-u jest niewykonalne. Poza tym na tych fajnych filmikach nikt nie wykorzystuje tanich maszyn tylko przemysłowe sprzęty, którymi o wiele łatwiej się spawa. Kolega pisał że chce mobilny zestaw co będzie zmuszać go do korzystania z 8 litrowych butli z argonem, który bardzo ciężko jest kupić czysty, duża butla jest już mało mobilna. Podsumowując Tig dobra metoda ale strasznie wolna.