F1 sezon 2020 i 2021 Opcje

[yotomeczek]

Po ostatnim wyścigu to Red Bull chce RUS do siebie ściągnąć... jak Merc nie da chłopakowi mocnych argumentów do przepękania kolejnego roku w Łyljamsie to w 2021 możemy zobaczyć RUS w RBR

[Wspieraj forum]

[_adams_]

Zapomniał Ci się kto jest managerem Russela. Żeby szukać miejsca w Red Bullu czy gdziekolwiek poza Mercedesem i satelitami musiałby się najpierw uwolnić, a na to się nie zanosi.
Prędzej Russel pojedzie kolejny, najbliższy wyścig Mercem niż choćby spojrzy na Red Bulla.

[tomek evo]

Helmut robi dym specjalnie, żeby Mercowi zamieszać.

[Maciek1234]

Red Bull ma szerokie możliwości, w przyszłym sezonie dołącza mega talent: Yuki Tsunoda.

A George pewnie nawet wolałby 2021 przekiblować w Williamsie, żeby w 2022 dostać bolid mistrzowski. W Red Bullu czekałby go los Gaslyego i Albona - wszystko ustawione pod Maxa, który potrzebuje takiego Bottasa - bierny, mierny, ale wierny. Ricciardo, gdy przejrzał na oczy, wolał uciec do słabego Renaulta, niż giermkować słabszemu od siebie kierowcy.

[tomek evo]

Tsonode to ja bym mega talentem nie nazwał. Jak będzie na poziomie Albona to będzie dobrze.
Max nie jest słabszym kierowca niż Riccardo.

[Maciek1234]

Hamilton wyzdrowiał...

Nie chciałem tego wcześniej pisać, bo z kowidem jest różnie, ale teraz, jak Lewis jest zdrowy, można mieć poważne wątpliwości, czy faktycznie był zakażony, a Russell w Mercedesie nie był elementem negocjacji. W 7 dni to nawet Trump nie przechodził kowida W tym kontekście faktycznie ciekawe, czy błąd z oponami to był błąd, czy 'tak miało być'.

Trochę szkoda, bo Russell w Mercedesie wniósł powiew świeżości, a szykują się nudy.

[_adams_]

Już mamy na forum wątek w którym wszystko co nas otacza to spiskowe teorie. Proponuję tu nie zaśmiecać i trzymać się faktów

Gdyby chcieli Hamiltona utrzeć to bez względu na to co mówi pojechałby Russel, bo bolid już był do tego szykowany. Ham zwyczajnie poczuł się na siłach i pojechał. Oto cała tajemnica...

[Tommo]

A George pewnie nawet wolałby 2021 przekiblować w Williamsie, żeby w 2022 dostać bolid mistrzowski.

W sezonie 2022 będą rewolucyjne zmiany w bolidach. Więc takie planowanie, że Mercedes dalej będzie mistrzowski jest mocno ryzykowne.

[Maciek1234]

Gdyby chcieli Hamiltona utrzeć to bez względu na to co mówi pojechałby Russel, bo bolid już był do tego szykowany. Ham zwyczajnie poczuł się na siłach i pojechał. Oto cała tajemnica...

niespecjalnie wierzę, w 7-dniowe zakażenie i cudowne ozdrowienie, i wpuszczenie do Abu Zabi następnego dnia po negatywnym teście. Ale mogę się mylić

Odnosząc się do faktów: tydzień temu Russel w Mercedesie bryluje, ociera się o P1, w połowie wyścigu prowadzi z przewagą pół minuty, a na koniec przeprowadza szarżę i wyprzedza przeciwników jak tyczki - zdobywa punkty, mimo 4 pitstopów. Natomiast wczoraj, nagła 'zniżka formy'. W kwalifikacjach P18 wyprzedzając tylko rezerwowego Haas i Latifiego. W wyścigu na samym dnie. To tak mniej więcej, ile warte są tytuły Hamiltona w Mercedesie i jaki z niego wybitny kierowca (na tle innych kierowców F1), o czym była pisanina kilka stron temu George potwierdził, że tylko bolid się liczy, a kierowca to tylko przystawka - kogo nie wsadzisz, to zdobędzie mistrzostwo. Lewis co najwyżej jest dla Mercedesa wartościową powierzchnią reklamową. Dosyć wyraźnie mu pokazano, że Mercedes obejdzie się bez Lewisa. Gdzieś mi w ucho wpadła wypowiedź Georga, że już w Bahrainie wiedział, że nie pojedzie Mercedesem w Abu Zabi...

Wczoraj Mercedes nie zachwycał, nawet na chwilę nie zagrozili Maxowi, który wyraźnie się nudził.

Generalnie wyścig bez znaczenia, więc być może Mercedes eksperymentował z ustawieniem silnika. Może Mercedes chciał porównać aero, skręcając moc silnika na taką samą, jak w Red Bullu?

[zrodlany]

nuda... śmieszne te tezy komentatorów na Eleven... ze Lewis dogania Bottas i go wyprzedzi... tak tak tak, aby Bottas był 3 w klasyfikacji a drugi Verstappen czy oni myślą co tam mówią ? czy nie mogą użyc zdania "Mercedes nie pozwoli aby Hamilton byl przed Kut oj Bottasem, poniewaz tylko tak utrzymaja wyscig aby Bot byl drugi w generalce" czy mowienie prawdy jest zabronione ?

odnosnie teori spiskowych... co TV z niektorymi zrobila i pseudonaukoway bełkot... co tam powiedza to PRAWDA, a ten człowiek co samodzielnie umie myslec i łaczyc fakty to "szerzący teorie spiskowe"

[JokaD]

niespecjalnie wierzę, w 7-dniowe zakażenie i cudowne ozdrowienie, i wpuszczenie do Abu Zabi następnego dnia po negatywnym teście. Ale mogę się mylić

Odnosząc się do faktów: tydzień temu Russel w Mercedesie bryluje, ociera się o P1, w połowie wyścigu prowadzi z przewagą pół minuty, a na koniec przeprowadza szarżę i wyprzedza przeciwników jak tyczki - zdobywa punkty, mimo 4 pitstopów. Natomiast wczoraj, nagła 'zniżka formy'. W kwalifikacjach P18 wyprzedzając tylko rezerwowego Haas i Latifiego. W wyścigu na samym dnie. To tak mniej więcej, ile warte są tytuły Hamiltona w Mercedesie i jaki z niego wybitny kierowca (na tle innych kierowców F1), o czym była pisanina kilka stron temu George potwierdził, że tylko bolid się liczy, a kierowca to tylko przystawka - kogo nie wsadzisz, to zdobędzie mistrzostwo. Lewis co najwyżej jest dla Mercedesa wartościową powierzchnią reklamową. Dosyć wyraźnie mu pokazano, że Mercedes obejdzie się bez Lewisa. Gdzieś mi w ucho wpadła wypowiedź Georga, że już w Bahrainie wiedział, że nie pojedzie Mercedesem w Abu Zabi...

Wczoraj Mercedes nie zachwycał, nawet na chwilę nie zagrozili Maxowi, który wyraźnie się nudził.

Generalnie wyścig bez znaczenia, więc być może Mercedes eksperymentował z ustawieniem silnika. Może Mercedes chciał porównać aero, skręcając moc silnika na taką samą, jak w Red Bullu?

Sam sobie zaprzeczasz. Dwie strony wcześniej pękałeś z zachwytu nad mistrzowskim, niespotykanym dotąd kunsztem talentu Żorża, a po Hamiltonie i 'osiągnięciach" ciśniesz jak po burej suce, że nic nie są warte, bo można małpę w bolid mercedesa wsadzić i też wygra...

[tomek evo]

niespecjalnie wierzę, w 7-dniowe zakażenie i cudowne ozdrowienie, i wpuszczenie do Abu Zabi następnego dnia po negatywnym teście. Ale mogę się mylić

Odnosząc się do faktów: tydzień temu Russel w Mercedesie bryluje, ociera się o P1, w połowie wyścigu prowadzi z przewagą pół minuty, a na koniec przeprowadza szarżę i wyprzedza przeciwników jak tyczki - zdobywa punkty, mimo 4 pitstopów. Natomiast wczoraj, nagła 'zniżka formy'. W kwalifikacjach P18 wyprzedzając tylko rezerwowego Haas i Latifiego. W wyścigu na samym dnie. To tak mniej więcej, ile warte są tytuły Hamiltona w Mercedesie i jaki z niego wybitny kierowca (na tle innych kierowców F1), o czym była pisanina kilka stron temu George potwierdził, że tylko bolid się liczy, a kierowca to tylko przystawka - kogo nie wsadzisz, to zdobędzie mistrzostwo. Lewis co najwyżej jest dla Mercedesa wartościową powierzchnią reklamową. Dosyć wyraźnie mu pokazano, że Mercedes obejdzie się bez Lewisa. Gdzieś mi w ucho wpadła wypowiedź Georga, że już w Bahrainie wiedział, że nie pojedzie Mercedesem w Abu Zabi...

Wczoraj Mercedes nie zachwycał, nawet na chwilę nie zagrozili Maxowi, który wyraźnie się nudził.

Generalnie wyścig bez znaczenia, więc być może Mercedes eksperymentował z ustawieniem silnika. Może Mercedes chciał porównać aero, skręcając moc silnika na taką samą, jak w Red Bullu?

Trzymajmy się faktów. Lewis miał objawy już po GP Bahrajnu tj. 29.11.2020. Kontakt z osobą zakażoną był wcześniej ale testy nic nie wykazały co nie znaczy, że nie był zainfekowany już wcześniej. Często testy w pierwszej fazie dają negatywne wyniki. Pierwszy pozytywny wynik miał 30.11.2020 jeśli się nie mylę. Kolejny negatywny miał jak się nie mylę 10.12.2020 czyli w 11 dniu "choroby". To klasyczne 2 tygodniowe zakażenie. Mówienie o 7-dniowym zakażeniu jest po prostu mijaniem się z prawdą.

[stef]

Perez w Redbullu, Kubica pozostaje na rezerwie w Alfie.

[zrodlany]

a odnośnie ... https://f1.dziel-pasje.pl/F1_news-32123-Ecc...Hamiltonem.html jestem za :DDDDDDD

[MuMineQ]

Jak i rok temu serial netflixa ciekawszy niż same wyścigi... bardziej na neigo czekałem niż na rozpoczęcie sezonu 2021.

[tomek evo]

Wystartował nowy sezon.
Wyścig naprawdę interesujący. Moja subiektywna ocena zespołów:
1. Mercedes dalej jest faworytem sezonu. Mają chyba mały problem z tempem kwalifikacyjnym ale tempo wyścigowe jest bardzo mocne. Boję się, że jak ogarną problemy to odskoczą od ......
2. Red Bulla, który jest już za nimi a na niektórych torach może być przed Mercem. Mam nadzieję, że również Red Bull będzie się spinał aby wyprzedzić Merca i będzie walka o tytuł do ostatniego wyścigu. Te 2 zespoły są zdecydowanie z przodu. A potem....
3. Mamy całą mocną grupę złożoną z : McLarena, Ferrari, Astona Martina i Alpha Tauri. W McLarenie to kierowcy będą robić największą różnicę i dlatego McLaren jest dla mnie liderem tej grupy. Ferrari też powinno być mocne podobnie jak Aston Martin, który może mieć pod względem osiągów nawet trzeci bolid w stawce tylko pytanie czy kierowcy będą w stanie to wykorzystać. Alpha Tauri mocna ale tu najtrudniej na razie ich ocenić. Potem mamy
4. Dwa zespoły będące blisko siebie : Alpine, Alfa Romeo - do grupy wyżej wyraźnie puki co brakuje ale dramatu nie ma
5. Williams - blisko Alfy i zwłaszcza Alpine
6. Hass- są ostatni i skończą sezon ostatni. Jakiekolwiek punkty będą sukcesem. I problemem nie jest tylko bolid.
Ocena kierowców w plusach i minusach:
Plusy :
1) Hamilton- pokazał, że dobry bolid to jedno ale ilu kierowców by się na jego miejscu dowiozło P1? Na pewno niewielu.
2) Alonso - wraca i od razu jest szybki i konkurencyjny. Puki co zdecydowanie lepszy niż Ocon, którym 2-3 lata temu wszyscy się strasznie zachwycali.
3) Max- mimo błędu pod koniec wyścigu, gdzie mógł lepiej zaplanować i zrealizować atak bardzo szybki i mocny przez cały weekend. Mama nadzieję, że będzie mógł do końca walczyć o tytuł.
4) Lando - bardzo solidnie i przed Danielem
5) Leclerc - wycisnął chyba ile mógł
Minusy :
1) Mazepin- jak "coś" wyleciało to od razu wiedziałem, że on. Czuje, że on jednoosobowo zastąpi Magnussena i Romana.
2) Vettel- ja rozumiem, ze nowy bolid i wogóle ale taki numer jak z Oconem i to tłumaczenie to kierowcy f1 nie przystoi.

Perez i Sainz całkiem solidnie i mały plusik tez dla nich. Mały minus dla Ocona bo chyba za bardzo odstawał od Fernadno a to był dopiero 1 wyscig Alonso po 2 letniej przerwie.

[dzikidaniel]

1) Hamilton- pokazał, że dobry bolid to jedno ale ilu kierowców by się na jego miejscu dowiozło P1? Na pewno niewielu.

Jedno ale, Hamilton tyle razy ściął szykanę że powinien dostać solidną karę, ale nic mu nikt nie zrobił, ba, nawet ostrzeżenia nie dostał. Jak widać nadal są równi i równiejsi, a jak tak będzie to nie będzie ciekawej walki o mistrza.

[tomek evo]

To nie jest problem Hamitona tylko niekonsekwencji sędziowskiej.

[dzikidaniel]

Jakby nie było przyzwolenia na to cwaniactwo to i Maxa by nie dogonił i by 1 miejsca nie miał jak dowieźć.

[[Yossarian]]

"Wyścig" denny co by nie mówić - wpieprzyli by jakieś progi albo żwirek na tym wylocie z czwartego zakrętu to by nie było cwaniakowania. A tak to jest cyrk jakiś, że sobie wyjeżdżasz i wracasz na tor jak popadnie i raz sędziowie się przypieprzą a raz nie. Z resztą... trzy strefy drs i nadal walka o zwycięstwo odbywa się w boksach.

na uwagę zasługuje vettel: no tak chamsko wjechać komuś w dupę i tłumaczyć i jeszcze go obwiniać to już serio żenujące jest.