Shoutbox 0 nowych PW 


4 Stron V  < 1 2 3 4 >  
Reply to this topicStart new topic
> Zróbmy co do nas nalezy, Idotako legislako
MisioLBN
post Mon, 25 May 2020 - 15:26
Post #41


Forum Homee
Dołączył: Tue, 16 December 2014





CYTAT(Maciek1234 @ Mon, 25 May 2020 - 14:10) *
patrząc na akwizycję, to pewnie wyszło by po równo.

Kierowców kobiet i kierowców mężczyzn jest mniej więcej tyle samo, przy czym:
Równie istotne są informacje odnośnie konsekwencji wypadków spowodowanych przez kobiety i mężczyzn. O ile można to tak ująć, to w tej kwestii również kobiety mogą „pochwalić się” mniejszą szkodliwością spowodowanych przez nie wypadków. Zaledwie w co 25 wypadku spowodowanym przez kobietę, ginęła co najmniej jedna osoba, natomiast w przypadku mężczyzn już co 11 wypadek przynosił ofiary śmiertelne.


to też jest ciekawe:

Różnice są widoczne także w respektowaniu przepisów i jeździe z dostosowaną do nich prędkością. Jedynie 17% mężczyzn zawsze respektuje przepisy i stosuje się do limitów prędkości, natomiast w przypadku kobiet jest to 27% kierowców, które jeżdżą po drogach, nie przekraczając dozwolonej prędkości.


i na koniec:
Jeżeli chodzi o powody, wedle których mężczyźni mogą zakwestionować przewagę w rozważnej jeździe kobiet i na które uwagę zwraca również policja, to są to:

- zbyt wolna jazda i brak dynamiki;

- zbyt późne sygnalizowanie chęci zmiany pasa lub wykonania innego manewru, wymagającego włączenia kierunkowskazu;

- asekuracyjne i zbyt powolne wykonywanie manewrów;

- potrzeba zaparkowania za wszelką cenę.



niestety, Panowie, wychodzi na to, że aby poprawić bezpieczeństwo na drogach, wystarczy zabrać prawko wszystkim mężczyznom biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif


tutaj link do całego artykułu:
https://www.prawo-jazdy-360.pl/aktualnosci/...y-za-kierownica


Jeśli ktoś nie potrafi jechać prędkością zgodną z przepisami, to nie powinien jeździć samochodem. Jeżeli ktoś nie potrafi ustąpić pierwszeństwa, to nie powinien jeździć samochodem. Jeżeli ktoś nie potrafi zatrzymać się na czerwonym świetle, to nie powinien jeździć samochodem. Nie ma co zrzucać winy na oznakowanie drogi - lepsze, czy gorsze, ale dla wszystkich jednakowe. Wystarczy stosować się do przepisów, by nie drżeć o swoje prawo jazdy na każdym napotkanym obszarze zabudowanym.


Czemu tylko mężczyznom ? Zabierzmy wszystkim, a gwarantuje że ilość wypadków na drodze spadnie w zasadzie o 99% (granice zamknięte więc tymczasowo nie będzie nawet przyjezdnych).
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Mon, 25 May 2020 - 15:26
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
Rezor
post Mon, 25 May 2020 - 16:20
Post #42


Forum Killer
Dołączył: Mon, 26 October 2015





@Maciek1234
Zgoda co do szkodliwości wypadków na podstawie tych danych. Faktycznie wygląda na to że łatwiej przeżyć spotkanie z babką na drodze niż z facetem. Co do ilości kierowców to może być nawet więcej kobiet ale wolałbym porównać ilość aktywnych kierowców. Wracając dziś z pracy popatrzyłem ile kobiet za kółkiem zobaczę. Stojąc w korku na 48 samochodów w 6 kierowała kobieta (w tym jedna autobusem). Wychodzi na to że
kobiety odpowiadają za ledwo ponad 10% ruchu na drodze, a mimo to powodują 22% wszystkich wypadków. Z tym że to dość luźne porównanie bo mogłem wracać w chwili gdy z pracy wracali głównie faceci.
To też nie jest tak że próbuje udowodnić, że kobiety są gorszymi kierowcami ale na podstawie tych danych nie można stwierdzić też że są lepszymi. Często widzę jak ktoś wyciąga podobne dane i uważa że wyczerpują dyskusje. Ktoś napisze, że kierowcy ciężarowek stwarzają zagrożenie na drodze, to zaraz ktoś wrzuci dane z liczby ofiar wypadków gdzie kierowcy osobówek byli sprawcami większej ilości wypadków. Bez podparcia się danymi na ilu kierowców na drodze to kierowcy ciężarowek.


--------------------
Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM
Praca: Rimac <TBD>
Go to the top of the page
 
+Quote Post
nomad66
post Mon, 25 May 2020 - 19:16
Post #43


Forum Killer
Dołączył: Tue, 17 March 2015





Mam sąsiadkę, jeździ nie dużo, starsza pani. Raczej uszkadza wszystko o stojące przeszkody, nie wiele się dzieje bo jeździ zwykle 30km/h. Poprzednie auto miała 10 lat, była młodsza sprawniejsza, auto przebieg od nowości około 60tyś km. Wyglądało na milion:D Miała 17 stłuczek, w tym 2x dachowała na prostej drodze. Nie pytajcie jak, nie wiem, nie wyobrażam sobie tego. Ale dała radę. Uwaga, nikogo nie zabiła biggrin.gif jeździ 30km/h więc jest super bezpieczna i się nie łapie w statystyki o śmiertelności.
Jeździłem trochę jako zawodowy kierowca ciężarówki, głównie zachód. Średnia prędkość tirem bez poruszania się po autostradach oscylowała w okolicach 50-60km/h. Po autostradzie było możliwe 80 z lekkim haczykiem. Osobówka w Polsce? Czytając temat, nie tylko chyba ja mam z tym problem, żeby utrzymać średnią poza autostradami 60km/h.
Ten kto nie pracował w dużej starej korporacji nie będzie widział, że ciągłe dokładanie nowych przepisów na okoliczność każdego zdarzenia zacznie być absurdem. Nie da się wszystkiego zrobić ustawą. Trzeba zostawić miejsce na rozsądek i myślenie. Jeżeli na wszystko będzie ustawa, ludzie będą patrzeć gdzie trzeba stosować a gdzie nie, zamiast zacząć myśleć. Da się to teraz zaobserwować wręcz jak na dłoni. Jeden mówi, że jeździmy za szybko, drugi, że są idiotyczne ograniczenia. I obie strony mają rację. Bo wszystko jest naciągnięte do granic absurdu. Nie ma miejsca na myślenie. Znowu odsyłam do Niemiec. Da się? Da.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kris4cars
post Mon, 25 May 2020 - 22:03
Post #44


Super User
Dołączył: Sun, 11 January 2015
Skąd: Zbąszyń





W naszym cudownym kraju należało by zacząć od podstaw. Dlaczego nowych kierowców nie uczy się jeździć tylko zdać prawko? Powinny być w kursie PJ jakieś godziny na płycie poślizgowej i próbach opanowania pojazdu. To wielu osobom otworzyło by oczy, a pewnie i niektóre osoby stwierdziły że nie chcą prowadzić. Czasami na drogach czuje się jak bym był w rosji. Ludzie jadą przed siebie i mają rękę przyrośniętą do klaksonu. Hamować nie będzie ale trąbić zawsze zdąży...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
A d a m
post Mon, 25 May 2020 - 22:15
Post #45


Super User
Dołączył: Sat, 26 November 2016
Skąd: Poznan





Co do nowych przepisów to tak
-50km/h przez całą dobę nie mam żadnych przeciwwskazań jestem przekonany że poprawi to bezpieczeństwo.
-50km/h więcej po za terenem zabudowanym=zabranie prawa jazdy dla mnie to straszna głupota przy polskim oznakowaniu dróg. Każdy z nas wie jak wygląda oznakowanie i pojawiające się na drodze ograniczenia prędkości, które nie wiadomo skąd się wzięły.

Co do bezpieczeństwa na drogach to moim skromnym zdaniem warto było by wprowadzić szkolenia okresowe/jazdy z instruktorem. Osobiście jestem posiadaczem prawie wszystkich kategorii prawo jazdy(oprócz D) co 5 lat przechodzę szkolenie okresowe do zawodowego prawo jazdy(, które uważam za bezsens ale mniejsza o to) zawsze wtedy wykupuje sobie z 3-4h jazd z instruktorem i każdorazowo uważam to za bardzo dobrze wydane pieniądze. Jazda na płycie poślizgowej to coś co powinien przejść każdy doświadczony kierowca. Co do jazdy na płycie to w tamtym roku sędziowałem zawody do kierowców ciężarówek, gdzie znaczna część zawodów odbywała się na płycie poślizgowej i wszyscy jednoznacznie stwierdzili że te kilka minut na płycie to niezwykle pożyteczne doświadczenie. Była to opinia ludzi, którzy rocznie robią ponad 100tyś km i lubią jeździć. A teraz weźmy przeciętnego Kowalskiego, który kiedyś zdał prawo jazdy, przepisy zmieniły się kilkukrotnie, z refleksu z młodości już nic nie zostało, rajdowo już nie pojeździ bo szkoda auta moim zdaniem jest to idealny przykład osoby, która stwarza zagrożenie na drodze. Do tego dochodzą osoby, których stan zdrowia wyklucza dalszą jazdę ale w prawo jazdy mają wydane bezterminowo i potem jest jak jest.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
_adams_
post Mon, 25 May 2020 - 22:58
Post #46


Forum Killer
Dołączył: Thu, 17 December 2009
Skąd: Kruszwica





CYTAT(maaaad @ Fri, 22 May 2020 - 20:21) *
Można skrobnąć jakąś petycję, ale tamci zawsze podeprą się jakimiś nie zawsze mądrymi statystykami i dupa blada.



Nawet gdyby ktoś jakąś napisał, to co potem?

PL to ostatnimi laty kraj zgoła odmienny niż Niemcy i reszta EU, taki Dziki Wschód - u nas rządzącym można wszystko, granica stopniowo jest przesuwana, a socjal zamyka szarej masie usta.
U nas nie ma odpowiednika znanego w całej Europie ADAC (PZMot laugh.gif ), a nasi ministrowie nie czują się w obowiązku odpowiadać nawet na obciążające ich zarzuty, a co dopiero na jakiś apel garstki chcących jeździć szybciej - przekaz będzie taki że protestują piraci drogowi.

Ten rząd jedzie na poparciu emerytów i konserwatystów, a nie racjonalnie myślących ludzi. Czy w Europie nie jest czasem tak że osiąganie średniej 60-70km/h w zgodzie z przepisami jest możliwe nawet TIR-em?

W PL trzeba łamać wszelkie ograniczenia żeby to osiągnąć osobówką, bo znaki sieją idioci. Nie ma żadnych badań, konsultacji czy opinii n/t sytuacji w danym miejscu na drodze, bo przy okazji drobnej modernizacji zarządca drogi ustawia nowe znaki, a Policja bezmyślnie je egzekwuje, jak przytoczona tu 2-pasmówka. Na wlocie do Bydgoszczy od Inowrocławia też tak jest - 2 pasy oddzielone płotkiem, brak przejść i najpierw 70, a potem 50 bo zbudowany. Tyle samo co w centrum miasta. I drogówka w nieoznakowanych dybie na kierowców.

Czy to jest logiczne?

Jestem za oprotestowaniem takich pomysłów, ale czarno to widzę, chociaż jestem życiowym optymistą. Kto ma to firmować, kto będzie autorytetem który skłoni rząd do przemyśleń w tej sprawie? Bez wyraźnego lidera taka inicjatywa ma małe szanse.

Osobiście uważam że należy znacząco podnieść mandaty za prędkość i kary dla pijanych, a nie obniżać limity prędkości. Ale to jest mniej populistyczne więc nie interesuje ustawodawcy.


--------------------
Życie jest rumakiem który nie znosi tchórzliwego jeźdźca.

B6 1.8T@GT28RS>B9 2.0T Allroad
Punto Evo 1.4T
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Tue, 26 May 2020 - 08:32
Post #47


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(_adams_ @ Mon, 25 May 2020 - 23:58) *
Osobiście uważam że należy znacząco podnieść mandaty za prędkość i kary dla pijanych, a nie obniżać limity prędkości. Ale to jest mniej populistyczne więc nie interesuje ustawodawcy.
to jest nas dwóch laugh.gif
przy czym, jeśli chodzi o pijanych, to kwestia finansowa nic nie rozwiąże, a nawet, jeśli kary będą olbrzymie, to dotkną przede wszystkim rodzinę. zajebisty.gosciu pójdzie do więzienia, a dług zostanie. Wg mnie tu trzeba postawić na bardzo silną edukację tak, aby ludzie postronni (świadkowie, rodzina) stanowczo reagowali widząc, że ktoś zamierza wsiąść za kółko po alkoholu.


CYTAT(_adams_ @ Mon, 25 May 2020 - 23:58) *
PL to ostatnimi laty kraj zgoła odmienny niż Niemcy i reszta EU, taki Dziki Wschód - u nas rządzącym można wszystko, granica stopniowo jest przesuwana, a socjal zamyka szarej masie usta.
U nas nie ma odpowiednika znanego w całej Europie ADAC (PZMot laugh.gif ), a nasi ministrowie nie czują się w obowiązku odpowiadać nawet na obciążające ich zarzuty, a co dopiero na jakiś apel garstki chcących jeździć szybciej - przekaz będzie taki że protestują piraci drogowi.
no niestety. PZMot stał się ubezpieczalnią, zamiast dbać o interesy kierowców.

CYTAT(A d a m @ Mon, 25 May 2020 - 23:15) *
Co do bezpieczeństwa na drogach to moim skromnym zdaniem warto było by wprowadzić szkolenia okresowe/jazdy z instruktorem. Osobiście jestem posiadaczem prawie wszystkich kategorii prawo jazdy(oprócz D) co 5 lat przechodzę szkolenie okresowe do zawodowego prawo jazdy(, które uważam za bezsens ale mniejsza o to) zawsze wtedy wykupuje sobie z 3-4h jazd z instruktorem i każdorazowo uważam to za bardzo dobrze wydane pieniądze. Jazda na płycie poślizgowej to coś co powinien przejść każdy doświadczony kierowca. Co do jazdy na płycie to w tamtym roku sędziowałem zawody do kierowców ciężarówek, gdzie znaczna część zawodów odbywała się na płycie poślizgowej i wszyscy jednoznacznie stwierdzili że te kilka minut na płycie to niezwykle pożyteczne doświadczenie. Była to opinia ludzi, którzy rocznie robią ponad 100tyś km i lubią jeździć. A teraz weźmy przeciętnego Kowalskiego, który kiedyś zdał prawo jazdy, przepisy zmieniły się kilkukrotnie, z refleksu z młodości już nic nie zostało, rajdowo już nie pojeździ bo szkoda auta moim zdaniem jest to idealny przykład osoby, która stwarza zagrożenie na drodze. Do tego dochodzą osoby, których stan zdrowia wyklucza dalszą jazdę ale w prawo jazdy mają wydane bezterminowo i potem jest jak jest.
po to jest obowiązkowy system ESP w autach, żeby nie było potrzeby przeprowadzania takich szkoleń. Poślizg to najmniejszy problem współczesnych kierowców. Poza tym - jaki samochód wpadnie w poślizg przy 90kph? Tylko sztrucel na łysych oponach, który tak naprawdę nie powinien przejść przeglądu technicznego. Naprawdę, nie ma siły, żeby współczesnym samochodzie, w dobrym stanie technicznym wpaść w poślizg przy prędkościach dozwolonych prawem (pomijam deszcz i śnieg, ale w takich warunkach, kierowca sam powinien ograniczyć prędkość, zamiast pokonywać każdy zakręt w poślizgu).


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
yotomeczek
post Tue, 26 May 2020 - 08:42
Post #48


Forum Killer
Dołączył: Fri, 28 November 2008





CYTAT(_adams_ @ Mon, 25 May 2020 - 22:58) *
...
Osobiście uważam że należy znacząco podnieść mandaty za prędkość i kary dla pijanych, a nie obniżać limity prędkości. Ale to jest mniej populistyczne więc nie interesuje ustawodawcy.


Ja też jestem za podniesieniem mandatów za znaczne przekraczanie prędkości (powiedzmy 20+). Kary dla prowadzących po pijaku powinny być bardzo dotkliwe i szybko egzekwowane (ja bym był za konfiskatą samochodu będącego własnością prowadzącego po pijaku).
Także jest nas trzech za wyższymi mandatami za prędkość smile.gif


--------------------
Nie ma takiego okrucieństwa, do którego nie posunie się rząd, kiedy braknie mu pieniędzy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Type-R
post Tue, 26 May 2020 - 09:24
Post #49


Super User
Dołączył: Fri, 03 February 2006





Cóż za rozkoszne towarzystwo wzajemnej adoracji biggrin.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
error.
post Tue, 26 May 2020 - 11:08
Post #50


Super User
Dołączył: Fri, 02 December 2016





A jacy się wszyscy przepisowi zrobili. wink.gif
Przez moment myślałem, że trafiłem na forum liceum katolickiego.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
sebi
post Tue, 26 May 2020 - 11:17
Post #51


Sutener Mocy
Dołączył: Mon, 24 October 2005
Skąd: Wwa





Dawno nic nie napisałem na tym forum, ale czytając niektóre posty muszę dodać coś od siebie.

Przejechałem wszystkie kontynenty oprócz Australii i śmiem twierdzić, że najgorzej mi się jeździ w Polsce. Nigdzie nie widziałem takiego cwaniactwa i chęci do bycia pierwszym na światłach, co u nas. Pamiętam, kiedy przed rajdem z Moskwy do Pekinu znajomi mi mówili, żebym uważał na jazdę w Rosji, bo jest tam niebezpiecznie na drogach. O dziwo, było tam tak samo niebezpiecznie jak w Polsce. Z tą różnicą, że większość kierowców miała kamerkę w samochodzie i nagrane filmy trafiają do sieci częściej niż polskie filmy. Stąd ta opinia, że tak strasznie tam jest.

W Polsce główny problem to brak fantazji kierowców. Od pięciu lat poruszam się motocyklem po Warszawie. Codziennie ktoś na siłę mnie wyprzedza, jadąc z nadmierną prędkością. Tylko po to, żeby być na światłach przede mną. Gdybym mógł, to bym codziennie zabrał komuś prawo jazdy.

Jak Polak jedzie za zachodnią granicę, to nagle przestrzega ograniczeń prędkości, bo wie, że mandat go zaboli. Dlatego ja jestem za surowymi karami za przekroczenie prędkości w miejscach, gdzie jest to uzasadnione.

Wiem, że rozsądek w jeździe przychodzi z wiekiem. Ale chętnie znowu pojechałbym na jakiś dobrze zorganizowany spot smile.gif


--------------------
www.showcar.intercars.com.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Tue, 26 May 2020 - 11:47
Post #52


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(error. @ Tue, 26 May 2020 - 12:08) *
A jacy się wszyscy przepisowi zrobili. wink.gif
Przez moment myślałem, że trafiłem na forum liceum katolickiego.
po prostu wielu z nas wypala emocje podczas zawodów, więc na drodze nie czujemy 'ducha rywalizacji'.


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
error.
post Tue, 26 May 2020 - 12:02
Post #53


Super User
Dołączył: Fri, 02 December 2016





Albo wielu po prostu zgrywa świętoszków.
Jak mantrę powtórzę po raz X. Nie wysokość kary ma charakter odstraszający od popełnienia danego czynu, ale jej nieuchronność. Ludzie cały czas mają przekonanie, że się uda. Dlatego możecie sobie te mandaty podnosić i do 20 tysięcy za 20km/h, to jeśli nie pójdą za tym wzmożone kontrole, niewiele wam to da. Z resztą kontrole prędkości są od jakiegoś czasu srogo zagęszczone i raczej przynoszą efekty w mieście.

Zamiast zacząć od kompletnej reformy szkolenia systemu edukacji kierowców i samych egzaminów, to najlepiej walić mandatami żeby było na trzynastki.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Tue, 26 May 2020 - 12:45
Post #54


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(error. @ Tue, 26 May 2020 - 13:02) *
Zamiast zacząć od kompletnej reformy szkolenia systemu edukacji kierowców i samych egzaminów, to najlepiej walić mandatami żeby było na trzynastki.

a co konkretnie chciałbyś reformować, bo wg mnie dzisiejsze szkolenie i egzaminowanie nie jest złe. Nie ma nauki na blachę, tylko masz filmik, albo zdjęcie z konkretną sytuacją i masz 10 sekund na odpowiedź TAK/NIE. Często masz pytania, które wręcz są oczywiste - jest pokazane czerwone światło i pytanie, czy możesz wjechać na skrzyżowanie, czy nie. Albo wylatuje ci piłka przed maskę i pytanie: czy powinieneś się spodziewać, że zaraz wyskoczy ci dziecko pod koła.

Plac manewrowy to jazda do przodu i do tyłu. Potem jest oceniana jazda w ruchu miejskim. Egzaminy są umawiane na konkretne godziny, nie ma wielogodzinnego oczekiwania na swoją kolej. Już dawno szkolenia i egzaminy zostały zreformowane.

A jednym z podstawowych zadań egzaminacyjnych jest jazda zgodna z ograniczeniami prędkości. Zresztą w teorii zawsze się trafi jakieś pytanko z tym związane.


I naprawdę uważasz, że to system edukacji kierowców i egzaminy są winne tego, że ludzie nie potrafią utrzymać legalnej prędkości?


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
error.
post Tue, 26 May 2020 - 13:02
Post #55


Super User
Dołączył: Fri, 02 December 2016





CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 26 May 2020 - 12:45) *
a co konkretnie chciałbyś reformować, bo wg mnie dzisiejsze szkolenie i egzaminowanie nie jest złe. Nie ma nauki na blachę, tylko masz filmik, albo zdjęcie z konkretną sytuacją i masz 10 sekund na odpowiedź TAK/NIE. Często masz pytania, które wręcz są oczywiste - jest pokazane czerwone światło i pytanie, czy możesz wjechać na skrzyżowanie, czy nie. Albo wylatuje ci piłka przed maskę i pytanie: czy powinieneś się spodziewać, że zaraz wyskoczy ci dziecko pod koła.

Plac manewrowy to jazda do przodu i do tyłu. Potem jest oceniana jazda w ruchu miejskim. Egzaminy są umawiane na konkretne godziny, nie ma wielogodzinnego oczekiwania na swoją kolej. Już dawno szkolenia i egzaminy zostały zreformowane.

A jednym z podstawowych zadań egzaminacyjnych jest jazda zgodna z ograniczeniami prędkości. Zresztą w teorii zawsze się trafi jakieś pytanko z tym związane.


I naprawdę uważasz, że to system edukacji kierowców i egzaminy są winne tego, że ludzie nie potrafią utrzymać legalnej prędkości?


Szkoda, że nie ma pytań rozszerzonych, dla ambitnych. Na przykład - rozpoznaj po wylatującej na jezdnie piłce, czy wyskoczy na nią fan koszykówki czy piłki nożnej? laugh.gif
I czego według ciebie takie pytania z dupy mają nauczyć?
Tak, naprawdę tak uważam, że jest to jeden z elementów, który na to wpływa. Nie jedyny, to chyba jasne, ale możesz spłycać dyskusję po swojemu. Tylko nie nazwałbym tego "nie potrafieniem", a zwyczajnym olewaniem przepisów ponieważ prawo jazdy zdobywa się u za stosunkowo nieduże pieniądze w krótkim czasie. I to jest moja odpowiedź na twoje pytanie, co chciałbym reformować. Zwiększenie ilości godzin praktycznych, dodanie do tego placów i zadań znanych ze szkół doskonalenia techniki jazdy, może w przyszłości nawet obniżenie wieku w którym można rozpocząć (wydłużony już wcześniej) kurs.
Widzisz, wolałbym te idiotyczne pytanie z piłką zamienić na część egzaminu, w którym przy tak uwielbianej przez ciebie przepisowej prędkości masz dajmy na to 3 potencjalne miejsca w których z dwóch stron może wylecieć na drogę jakaś gumowa piłka. Każdy ma trzy próby, oblewasz dwie - dziękuje, do widzenia. Lub ta sama próba przy różnych prędkościach pokazująca w RZECZYWISTY i namacalny sposób, że 20km/h w mieście robi różnice. Możliwości jest naprawdę wiele. Spoko, niech zaostrzają kary, ja nie mam z tym większego problemu, bo rzadko przeginam pałę na tyle, żeby się tego bać. Ale niech idą też za tym jakieś zmiany w drugą stronę.
Sorry, ale mamy chyba inne podejście do motoryzacji nie tylko w tej kwestii i widzę, że nie dogadamy.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
_adams_
post Tue, 26 May 2020 - 13:55
Post #56


Forum Killer
Dołączył: Thu, 17 December 2009
Skąd: Kruszwica





CYTAT(error. @ Tue, 26 May 2020 - 11:08) *
A jacy się wszyscy przepisowi zrobili. wink.gif
Przez moment myślałem, że trafiłem na forum liceum katolickiego.


Nie przesadzaj - aż tak źle nie jest, po prostu mając na głowie więcej zobowiązań i dla kogo żyć człowiek docenia własne zdrowie i życie. Nie pamiętam już kiedy waliłem więcej niż 200 na zwykłej drodze. Może ze zmianą samochodu nawyki też są inne - seryjne, ciche auto nie prowokuje tak do zayebywania, nie daje takich emocji czy choć grama adrenaliny jak auto z przelotem, sztywniejszym zawiasem i mocnym heblem. Chociaż oba jadą tak samo szybko.

W zabudowanym nie wszędzie należy dybać na kierowców w krzakach, ale są takie miejsca i tacy debile na drodze, że te 500 mandatu czy jakaś odległa w przyszłości i wątpliwa kara przed sądem nie działa na wyobraźnię. Mój bratanek ledwo uszedł z życiem z takiego wypadku - 130 w zabudowanym na krętej drodze pełnej drzew. Z Hondy wyrwało tylną ćwiartkę jak zahaczyła o jedno, a kierowca bez obrażeń i do dziś nawet nie zatrzymano mu PJ i nie dostał mandatu - sprawa leniwie się toczy. Jak taki kierowca ma czuć respekt do przepisów?

Nie godzę się na wyższe kary na autostradach - tam jest najbezpieczniej i to nie prędkość na nich zabija tylko gapiostwo i głupota typu jazda pod prąd. Za to właśnie należy zabierać PJ na autostradzie a nie za prędkość.


--------------------
Życie jest rumakiem który nie znosi tchórzliwego jeźdźca.

B6 1.8T@GT28RS>B9 2.0T Allroad
Punto Evo 1.4T
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Tue, 26 May 2020 - 14:45
Post #57


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(error. @ Tue, 26 May 2020 - 14:02) *
I czego według ciebie takie pytania z dupy mają nauczyć?
one nie mają uczyć, tylko sprawdzić, czy wiesz jak się zachować w konkretnej sytuacji.

Osoba, zdając egzamin potwierdza, że zna reguły prawa drogowego i potrafi je zastosować w praktyce. Ta wiedza pozostaje do końca życia, a wysokie mandaty zmobilizują do stosowania tej wiedzy w praktyce.


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
error.
post Tue, 26 May 2020 - 15:04
Post #58


Super User
Dołączył: Fri, 02 December 2016





Ty "słyszysz" co ty mówisz? laugh.gif Pytania teoretyczne mają sprawdzić czy wiesz jak zachować się w danej sytuacji. To ja bym wolał, żeby przyszły kierowca to potrafił, a nie wiedział. Z resztą, co to jest za wiedza. Ciekawe czy na egzaminie zawodowym dla strażaków jest pytanie w stylu - widzisz wydobywający się dym z mieszkania, co może być jego przyczyną?

A. powódź
B. ulatniający się gaz
C. pożar

To mniej więcej ten sam poziom. Szkoda mi czasu to ciągnąć, trening mam do zrobienia. wink.gif

_adams_ +1 zasadniczo się zgadzamy i może wbrew temu jakie można odnieść wrażenie, mam podobne spostrzeżenia.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
_adams_
post Tue, 26 May 2020 - 15:41
Post #59


Forum Killer
Dołączył: Thu, 17 December 2009
Skąd: Kruszwica





CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 26 May 2020 - 14:45) *
zdając egzamin potwierdza, że zna reguły prawa drogowego i potrafi je zastosować w praktyce.


Spora część pewnie tak , ale naiwnością jest wierzyć że zielony kierowca po egzaminie umie zawsze dostosować prędkość i wyjść z poślizgu np. na ujeżdżonym śniegu (czy. powstrzymać się od hamowania) czy zorientować się że jedzie po czarnym lodzie lub jak założyć kontrę na wyjściu z zakrętu w deszczu jeśli już przegnie.

Oni nawet nie umieją awaryjnie zahamować na suchym, bo zwyczajnie ich tego nikt nie uczy że można wcisnąć hebel do dna, a nawet delikatny poślizg to dla nich sytuacja krytyczna - Adam ma rację - obowiązkowo powinna być płyta poślizgowa na kursie - chociażby po to aby im uświadomić czym jest poślizg i że nad tym można zapanować.
Potem sami się nauczą, ale będą już tym zaznajomieni a nie totalnie zieloni.


--------------------
Życie jest rumakiem który nie znosi tchórzliwego jeźdźca.

B6 1.8T@GT28RS>B9 2.0T Allroad
Punto Evo 1.4T
Go to the top of the page
 
+Quote Post
nomad66
post Tue, 26 May 2020 - 23:32
Post #60


Forum Killer
Dołączył: Tue, 17 March 2015





Jak dziś wygląda egzamin teoretyczny? Przecież w większości przypadków to jest kucie na blachę dostępnych testów i wycieczka na egzamin, że może się uda. Pytania w 75% są idiotyczne. No ale znowu na wszystko musi być przepis, ustawa, korekta, nowelizacja. I na pierwszy rzut oka wygląda ok. Moja żona nie dawno zdała egzamin na prawo jazdy. Za pierwszym razem. Chwilę próbowałem ją sadzać za kierownicę, myślałem, że jak już zdała to ogarnie dalej. Ale odpuściłem sobie, jak na ekspresówce zmieniała pas mając w bocznej szybie kabinę ciężarówki. Ja miałem ciepło, kierowca ciężarówki też, udało się bez tragedii. Wszystko zdane za pierwszym razem.. Za kierownicę już jej nie wpuszczę. Będzie dla wszystkich bezpieczniej. Ile jest takich osób co zdają za pierwszym razem? Ile z nich w ciągu pierwszego roku dwóch trzech kasuje samochód? Nie mówię, że wszyscy są źli, ale nie wszyscy powinni dostać ten plastik.

Też jestem za wysokim karaniem, ale pod jednym warunkiem: najpierw infrastruktura powinna być przystosowana do sprawnego przemieszczania się. Teraz zaostrzenie przepisów przypominałoby sytuację jakby kazać komuś zamiast chodzić na dwóch nogach skakać na jednej, a jak ktoś zacznie używać drugiej nogi to walić kijem po piętach. Dalsze dojenie kierowców pod przykrywką walki z "piractwem". Gdzie tak na prawdę każdy z nas jest tym piratem, bo nie wierzę, że ktokolwiek z nas nie przekracza prędkości tylko jedzie tyle co na znakach.

W Norwegii za 30+ zabierają prawko; w tym miejscu co mieszkałem chwilę bardzo nie wiele osób nie miało chociaż raz w życiu zabranego prawka na kilka miesięcy. Mówię o miejscowych norwegach, starych dziadkach. Walenie coraz wyższymi karami i dokładanie nowych ostrzejszych przepisów w końcu skończy się tym, że każdy kowalski będzie miał na pieńku z kodeksem. Co to da? Wpływy do budżetu? Strach przed prawem i Policją? Niemcy zachowują zdrowy rozsądek, nie pozwalając sobie wchodzić na głowę. Kiedyś byli bardzo skrupulatni, wręcz nimi byłem straszony jak zaczynałem jeździć. Z moich doświadczeń ulegli zmianie, policja jest tam ludzka, pomaga ludziom na drodze a nie najpierw wali z taryfikatora. Ja w Niemczech nigdy nie dostałem mandatu, w Polsce za to samo bym płacił na dzień dobry spore kary. Zatrzymali mnie, pomogli i jedz dalej, szczęśliwej podróży!
Go to the top of the page
 
+Quote Post

4 Stron V  < 1 2 3 4 >
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Friday, 29 March 2024 - 15:04