To chyba pierwszy i jedyny wyścig dostępny dla amatorów (bez licencji PZM)
Ja na Białą Podlaską nie wyrobię się, plus sprawy rodzinne, ale jakby ktoś był to piszcie relacje ! Bo na Ułęż na 15.08 liczę już móc pojechać.
Wygląda to fajnie w opisie :
http://www.classicautocup.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=152:race-day-cac-25-czerwca-2017-biala-podlaska&catid=63&Itemid=138
Co prawda nie wiem po co ta odwrócona kolejnośc (chyba żeby dużo wyprzedzeni było - trzeba drzwi blaszane pozakładać ) ale fajnie że realizują ten pomysł.
Jeszcze jakieś drony filmujące z góry , bo na BP i Ułęzu to wiele nie widać co się dzieje na torze.
Ja się nie wybieram. Brzmi mocno kolizyjnie.
No, na pewno coś tam się będzie wydarzać. Ale w regulaminie się po prostu na różne ewentualności zabezpieczają (kombinezon, klatka itd.) na pewno trochę na zapas, nie ma się co dziwić, też bym tak jako organizator robił.
Kwestia też konsekwencji później w egzekwowania przewinień.
Pomysł przedni. Problemem może być klatka FIA. Obawiam się o frekwencje.
Tam piszą że klatka według FIA . Ja się nie znam, ale to może chodzi o jakieś główne wytyczne - nie wiem, punkty mocowania , czy że cała z bokami a nie półklatka czy, że nie pałąk tylko za plecami ? Pewnie te wg załącznika J , które wszyscy budują będą OK, ale to już trzeba pytać.
Co do frekwencji - też się zastanawiam od momentu jak upadła idea WRC CAC i TD CAC jako oddzielnych dni - klasy otwarte, współczesne oddzielnie i "klasyki" oddzielnie , gdy się zebrało "tylko" nie wiem - 20 czy 30 auta na pierwsze.
Na TPTD gdzie teoretycznie nikt się nie ściga ze sobą, a ze stoperem, ile jest "kontaktu" a tu to będzie rzeź.
Ktoś w Ciebie wjedzie, zrobisz rolkę, zniszczysz samochód a koleś dostanie karę 500zł za "niedostosowanie się do regulaminu".
Ja tam na pewno nie jadę. Szkoda zdrowia i sprzętu.
Obejrzyjcie sobie jeszcze raz jak ludzie jeżdżą w CAC w tych filmach "the best of".
Wg mnie EssiRS ma 100% racji . Ja też odpadam
Ja akurat mam tanie auto , oczywiście i tak szkoda by było, najbardziej laminatów, więc bym blachy pozakładał, blachy same w sobie to grosze . Choć potencjalnych strat może być na pewno więcej...
Ale kusi aby Pucharówka powróciła do wyścigu, choć spróbować jak to kiedyś jeździła:
https://www.youtube.com/watch?v=2KFeJhIKeQM
(o tu mieli pętlę - odc leśny Kielc + droga krajowa włączona w pętlę toru)
Raz we wrakrrace jechałem i super wrażenia, inne całkiem niż na Time Attack.
No i tak czekam na jakieś relacje z Białej Podlaskiej i dopiero wtedy się będę lub nie nastawiał na Ułężowy wyścig.
Co do "the best of" to najlepsze są i tak z Super OS Kielce , tam się dzieje...
Ściganie się w gronie amatorskim ma jedną wadę. Są zasady, że ten co jest po wewnętrznej ma pierszeństwo. Dojdziesz kogoś na dohamowaniu, on nie spojrzy w lusterko i bok przetarty. Jazda z innymi autami to zupełnie co innego. Ludzie musieliby mieć świadomość zasad, że zmiana kierunku jazdy jest dozwolona tylko raz na prostą itp.
powinien być zapis w stylu uszkadzający płaci za naprawę auta w które wjechał, to by ludzie uważali
Jestem ciekaw jak to wyjdzie. W przyszlym roku mozliwe ze juz wydmuszka i klatka u mnie, to moze bym pojechal. Zastanawia mnie tylko czy rzeczywiscie nie zmieni sie to w destruction derby Jak ktos nie jezdzi z innymi, chocby w grach, to nie bedzie wiedzial za pierwszym razem.jak.nie.wjechac komus w tylek na dohamowaniu albo w bok pod łokieć. Przekona się dopiero na zywo robiac komus kuku lol
Nie liczyłbym na "sędziów", rozsądek organizatora, a tym bardziej rozwagę innych uczestników tego wyścigu. Będzie podnieta i dawaj do przodu...
W CAC bierze udział kolega w Capri. Za każdym w coś albo w kogoś przywali, a walczy ze stoperem...
Jakim cudem na CAC może w kogoś przywalić ?
Organizator musi być zdecydowany i konsekwentny (a nie jak z kolejnością startu na CAC)
Sytuacje na pewno będą , chyba że ktoś odskoczy od "peletonu", albo zostanie w tyle Ale żeby zaraz miały być jakieś dramatyczne to chyba nie? no ja czekam na relacje z BP - przede wszystkim czy się odbędzie. Jak tak , to tylko wyłącznika prądu mi brakuje. No i kombinezonu hmm..
Przesadzacie z tą demolką.
1. Zawodnicy którzy mają klatkę w aucie, kombinezon, pasy i kubeł to nie są żółtodzioby którzy przyjechali na classic pojeździć swoim wychuchanym klasykiem.
2. BP to wielki obszar gdzie jest dużo miejsca do bezpiecznego wyprzedzania czy ewentualnych uników przed kontaktem z innymi zawodnikami.
3. Konfiguracja trasy z pewnością będzie tak ustawiona by ograniczyć niebezpieczne sytuacje do minimum.
Pomysł IMO fajny. A kto się boi, niech się bije ze stoperem
Właśnie napisali że dopuszczają (ale odradzają) drzwi laminatowe przy klatce pełnej - z krzyżem z boku. Ktoś się widać dopominał o taką możliwość.
I już kilka osób widzę zapisanych jest .
Co do kierowców - żółtodziobów, to są i w klatkach - np. ja, klatka nie oznacza doświadczenia... ot , takie auto się trafiło z bonusem w postaci klatki.
Nie wiem jak na BP , ale na Ułężu to mi się bardzo nie podobają uskoki na krawędzi pasa asfaltu. A przy wyścigu to częściej się pewnie przestrzeli hamowanie i pojedzie poza asfalt.
BP jest bardzo podobna do Ułęża . ( w trawie możesz spotkać wszystko )
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)