Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Filmy i Zdjęcia _ O tym jak pojechałem Rundę Pucharu Toru Modlin na oponach całorocznych

Napisany przez: radzio_gsi Mon, 15 Jun 2020 - 20:35


Napisany przez: Maciek1234 Tue, 16 Jun 2020 - 12:34

Fajny film - oby takich więcej.

Ze spostrzeżeń - filmik pokazuje, że nie ma sensu pokazywać się serią na Time Attacku - chyba, że ktoś lubi odwracać tabelę biggrin.gif

Niezły ten Crosscat - to jest przyszłość trackdayów. Mała masa nie potrzebuje wielkiej mocy, a bijesz się o zwycięstwo. Tylko trzeba umieć tym jeździć i każdy zakręt robić na odwagę smile.gif

Napisany przez: cowboy Tue, 16 Jun 2020 - 12:56

super materiał !

Napisany przez: radzio_gsi Tue, 16 Jun 2020 - 14:45

CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 16 Jun 2020 - 12:34) *
Fajny film - oby takich więcej.

Ze spostrzeżeń - filmik pokazuje, że nie ma sensu pokazywać się serią na Time Attacku - chyba, że ktoś lubi odwracać tabelę biggrin.gif

Niezły ten Crosscat - to jest przyszłość trackdayów. Mała masa nie potrzebuje wielkiej mocy, a bijesz się o zwycięstwo. Tylko trzeba umieć tym jeździć i każdy zakręt robić na odwagę smile.gif


to chyba zależy kto ma jakie EGO.


CYTAT(cowboy @ Tue, 16 Jun 2020 - 12:56) *
super materiał !


dziena

Napisany przez: mystek Tue, 16 Jun 2020 - 15:57

Moje pierwsze 2 wypady na "tor" to był Moto Park Kraków, też seryjnym zupełnie samochodem (przód chinole Zeetex, tył Falken). Fun spoko (jak ktoś nigdy nie był na torze, to nawet taki ośrodek szkoleniowy jak Motopark w Krakowie da frajdę, no ale człowiek naoglądał się SuperOesów na Kielcach i pojechałem tam. Na szczęście trafiłem na Peugeota 206 GTi seryjnego i 2x seryjne BMW E46, więc walczyłem o jedno z 4 ostatnich miejsc smile.gif). I z całym szacunkiem Maćku, ale nawet wypad seryjnym samochodem daje mnóstwo frajdy i idę nawet o zakład, że taka osoba ma więcej przyjemności niż osoba walcząca o podium w generalce, czy w swojej kategorii, bo tam to już jest lekka spina. Jak człowiek walczy o to, by zrobić lepszy czas niż kolega, którego poznało się chwilę wcześniej na torze i wykręcisz lepszy czas o ułamki sekund od ostatniego w klasyfikacji Peugeota, a o 1 minutę gorszy od 1 miejsca w generalce, to i tak micha cieszy się strasznie smile.gif.

Człowiek po prostu musi mieć świadomość po co tu przyjechał (tak jak Radzio napisał - jak bardzo ma wybujałe ego). W niedzielę na Jastrzębiu był koleś Corvettą C7, raczej pierwszy raz na torze i kiedy pani zapytała go przy rejestracji w jakiej grupie chce jeździć (szybka/wolna), to mówił taki pewny siebie "mam ponad 400 koni, więc szybka". Później tylko patrzyłem, jak tworzył się sznur samochodów za nim smile.gif)), i chyba nawet po dwóch sesjach zrezygnował, bo nie widziałem go już później. Ego destroyed smile.gif

Wiadomo, że z czasem człowiek chce więcej (więc ulepsza swój samochód) i chciałby objechać coś szybszego (teraz jestem na takim etapie właśnie, pewnie wszyscy przez to przechodzili) i frajdę mi sprawia, jak słabym samochodem objadę (czyt. zrobię lepszy czas) coś mocnego, jak AMG A45, Giulię, czy M2 albo nawet jak wpadnę w jakiś poślizg nadsterowny niekontrolowany i go wyprowadzę. Takie coś daje fajne emocje smile.gif

Napisany przez: piwo Tue, 16 Jun 2020 - 17:07

CYTAT
I z całym szacunkiem Maćku, ale nawet wypad seryjnym samochodem daje mnóstwo frajdy i idę nawet o zakład, że taka osoba ma więcej przyjemności niż osoba walcząca o podium w generalce, czy w swojej kategorii, bo tam to już jest lekka spina
to jest pewne.

Napisany przez: cowboy Wed, 17 Jun 2020 - 09:12

jak się kotoś napina to moze niekoniecznie najlepszym pomysłem pozycjonowac się mocą auta tylko doswiadczeniem kierowcy na torze wink.gif

frajda z jazdy jest zawsze, nie kazdy sie spina by wygrać puchar, najważniejsze to poprawiać własne czasy!

Napisany przez: Maciek1234 Wed, 17 Jun 2020 - 09:27

CYTAT(mystek @ Tue, 16 Jun 2020 - 16:57) *
Moje pierwsze 2 wypady na "tor" to był Moto Park Kraków, też seryjnym zupełnie samochodem (przód chinole Zeetex, tył Falken). Fun spoko (jak ktoś nigdy nie był na torze
raz, drugi pojedziesz samochodem seryjnym na tor, po czym stwierdzasz, że to bez sensu i zaczynasz modyfikować auto, bo nie jesteś konkurencyjny dla nikogo* - stąd mój post. Esencją motorsportu jest rywalizacja, to nie jest żadne 'ego'. Po to się jeździ w zawodach, by osiągać jak najlepsze wyniki - a tu, sorry, obojętnie jak będziesz się starał, to lądujesz na końcu, nawet nie będąc w stanie nawiązać walki z poprzedzającym cię zawodnikiem - i dlatego, na następne zawody, zmienisz opony na semi-slicki, fotel na kubełkowy - i tak dalej.

* - ten Rapid startuje w klasie 1600-2000, czyli z Clio RS, Type-R etc.

Napisany przez: piwo Wed, 17 Jun 2020 - 09:40

CYTAT(cowboy @ Wed, 17 Jun 2020 - 09:12) *
jak się kotoś napina to moze niekoniecznie najlepszym pomysłem pozycjonowac się mocą auta tylko doswiadczeniem kierowcy na torze wink.gif

frajda z jazdy jest zawsze, nie kazdy sie spina by wygrać puchar, najważniejsze to poprawiać własne czasy!

Wiesz jak napinka jest duża to jedzie się na styk na mm wokół barier opon band i czasami opony nie skleja tak jak się myślało i dzwon jest duży bo prędkość byla duża. I wtedy wesoło nie jest. Jazda seria gdzie jedzie się bez napiny ma swój urok. Jedzie się dla frajdy nie dla czasu i popisywania przed innymi.

Napisany przez: Tommo Wed, 17 Jun 2020 - 10:09

Wg. mnie nic tak nie cieszy jak dobry czas w konfrontacji z konkurencją. Ta konfrontacja zawsze wystąpi, bo do czegoś trzeba się odnieść.
Oczywiście można sobie jeździć bez patrzenia na czas, traktować jazdę jako nauka ale to zaraz mija i wchodzi do gry nutka rywalizacji. Nawet Marcin w tym materiale pokazał, że zależało mu nie być na końcu stawki, a to też jest rywalizacja. Na tym ta zabawa w końcu polega.

Napisany przez: piwo Wed, 17 Jun 2020 - 10:35

To też prawda. Ja po prostu tylko pisze z autopsji że napinka często psuje zabawę. Jest więcej adrenaliny na pewno. Ale to już nie jest forma zabawy czytaj odpowiednika bezstresowego pójścia sobie na karuzele. Jest bieganie po pirometry szaleństwo z ciśnieniami opon, jazda na granicy auta i swojego. Trochę inny rodzaj szczęścia. Mniej bezpośredniego a bardziej wyrafinowanego. Jedno bezmyślne a na drugie trzeba zapracowac

Napisany przez: mystek Wed, 17 Jun 2020 - 12:59

CYTAT(Maciek1234 @ Wed, 17 Jun 2020 - 09:27) *
raz, drugi pojedziesz samochodem seryjnym na tor, po czym stwierdzasz, że to bez sensu i zaczynasz modyfikować auto, bo nie jesteś konkurencyjny dla nikogo


Pełna zgoda, dlatego też napisałem dalej, że dla poprawy własnych osiągów i by nie klepać ostatniego miejsca zaczyna się robić modyfikacje, które też oczywiście poczyniłem i chyba każdy, kto odwiedzi chodź raz jakiś tor i złapie bakcyla, to zaczyna gmerać po internecie "i co tu można zrobić" smile.gif. Taka kolej rzeczy.


#Tommo - jak najbardziej, chęć rywalizowania to nieodłączny element ludzkiego życia w każdej dziedzinie praktycznie, no a sport to wisienka na torcie.

#Piwo - o to to.

Napisany przez: radzio_gsi Wed, 17 Jun 2020 - 21:57

Ja preferuje styl „jeżdżę jak najszybciej tym co mam, bez wyścigu zbrojeń”
Rywalizacja jest potrzebna w innym wypadku ściganie byłoby bez sensu.

Napisany przez: chebum Thu, 18 Jun 2020 - 08:22

Podział samochodów na grupy według wskaźnika "moc/masa" mógłby rozwiązać problem: wydmuszki walczyliby między sobą, a posiadacze seryjnych aut na luzie walczyliby o swoje.

Napisany przez: jackkpl Thu, 18 Jun 2020 - 08:55

CYTAT(chebum @ Thu, 18 Jun 2020 - 08:22) *
Podział samochodów na grupy według wskaźnika "moc/masa" mógłby rozwiązać problem: wydmuszki walczyliby między sobą, a posiadacze seryjnych aut na luzie walczyliby o swoje.

I pojawia się odwieczny problem, kto ma ile mocy. Jak to zweryfikować? Można mieć w programie tyle sztuczek, że na hamowni pokaże tyle, ile ma pokazać smile.gif.

Napisany przez: Maciek1234 Thu, 18 Jun 2020 - 09:20

CYTAT(jackkpl @ Thu, 18 Jun 2020 - 09:55) *
I pojawia się odwieczny problem, kto ma ile mocy. Jak to zweryfikować? Można mieć w programie tyle sztuczek, że na hamowni pokaże tyle, ile ma pokazać smile.gif.

to jest oczywiste, ale, nawet patrząc na filmik Radzia, masa samochodu z dowodu rejestracyjnego, a rzeczywista to dwie różne rzeczy biggrin.gif

Póki są to zawody amatorskie, dla zabawy, bez poważniejszych nagród, to można po prostu bazować na uczciwości.

Podział na pojemność silnika jest optymalny - jak sobie przygotujesz silnik, tak będziesz miał. Dlaczego karać zawodników za to, że wybebeszyli swoje auto przesuwając ich o klasę wyżej?

Napisany przez: chebum Thu, 18 Jun 2020 - 09:41

CYTAT(Maciek1234 @ Thu, 18 Jun 2020 - 09:20) *
Dlaczego karać zawodników za to, że wybebeszyli swoje auto przesuwając ich o klasę wyżej?


Ale to nie jest kara gdy wybebeszone samochody są przydzielone do grupy samochodów z równymi mozliwościami. Teraz większość lig wymusza wyrzucać środek zeby samochód był konkurencyjny. Startując samochodem, nadającym do poruszania po drogach publicznych, nie jesteś konkurencyjny.

Napisany przez: radzio_gsi Thu, 18 Jun 2020 - 09:52

nie ma dobrego sposobu podziału na klasy. trzeba iść na generalkę tongue.gif

Napisany przez: jackkpl Thu, 18 Jun 2020 - 10:03

CYTAT(radzio_gsi @ Thu, 18 Jun 2020 - 09:52) *
nie ma dobrego sposobu podziału na klasy. trzeba iść na generalkę tongue.gif

też jestem tego zdania smile.gif

Napisany przez: Maciek1234 Thu, 18 Jun 2020 - 10:11

CYTAT(chebum @ Thu, 18 Jun 2020 - 10:41) *
Ale to nie jest kara gdy wybebeszone samochody są przydzielone do grupy samochodów z równymi mozliwościami. Teraz większość lig wymusza wyrzucać środek zeby samochód był konkurencyjny. Startując samochodem, nadającym do poruszania po drogach publicznych, nie jesteś konkurencyjny.

sport motorowy polega na tym, żeby mieć lepszy sprzęt niż konkurencja, a nie równy biggrin.gif Równe możliwości są zapewnione przez pojemność silnika jako bazy do modyfikacji - ile z niego wyciśniesz, to twoja sprawa. Stosunek moc/masa to efekt modyfikacji, jeden z silnika 1,6 wyciśnie 150KM, a drugi 200KM - jeden zespół wykonał lepszą pracę niż drugi, ale nie będą rywalizować w jednej klasie, bo mają lepszy stosunek moc/masa - to byłoby kuriozum.


Napisany przez: Andrzejsr Thu, 18 Jun 2020 - 10:58

CYTAT(Maciek1234 @ Thu, 18 Jun 2020 - 10:11) *
sport motorowy polega na tym, żeby mieć lepszy sprzęt niż konkurencja, a nie równy biggrin.gif Równe możliwości są zapewnione przez pojemność silnika jako bazy do modyfikacji - ile z niego wyciśniesz, to twoja sprawa. Stosunek moc/masa to efekt modyfikacji, jeden z silnika 1,6 wyciśnie 150KM, a drugi 200KM - jeden zespół wykonał lepszą pracę niż drugi, ale nie będą rywalizować w jednej klasie, bo mają lepszy stosunek moc/masa - to byłoby kuriozum.


Do tego ten co powyciska prędzej będzie miał DNF i np. z rocznej klasyfikacji nici a ten ze niewysilonym silnikiem objedzie _i ukończy_ wszystkie imprezy i nazbiera więcej punktów.

@chebum - jest cykl takich zawodów DriveCup.pl - tam są klasy Original (jak najbardziej zbliżone do seryjnych, żadnego slicka itd.) z podziałęm na pojemności i roczniki i Performance.
EDIT: Kilka razy mój znajomy wystartował ot tak " z marszu" stareńką primerą z lpg i z hakiem. Frajdy miał masę , mimo spinów w trawę czy pomylenia trasy na pudło się załąpał. Z modyfikacji to wyjął latające luzem w bagażniku koło zapasowe.
Choć trzeba przyznać że po 2 startach kupił kpl Federali smile.gif

A dla zupełnego wyrównania szans to właśnie brakuje pucharów jednego modelu choć Mazda Miata Challenge najbardziej się do tego zbliża . W dodatku tam nie jest liczony jeden czas z całego dnia gdzie np. sędzia nie zauważył ścięcia szykany czy inny fuks się zdarzył, a średnia z trzech najlepszych więc jakośtam równa jazda jest brana pod uwagę.

Napisany przez: Maciek1234 Thu, 18 Jun 2020 - 11:37

CYTAT(Andrzejsr @ Thu, 18 Jun 2020 - 11:58) *
A dla zupełnego wyrównania szans to właśnie brakuje pucharów jednego modelu choć Mazda Miata Challenge najbardziej się do tego zbliża .
jedyna opcja wyrównania szans, gdy mowa o sprzęcie, to są gokarty - tu jedyna różnica to czas poświęcony na trening. W samochodach, gdzie sam przygotowujesz swój sprzęt, zawsze się dąży do uzyskania przewagi sprzętowej, na tym to polega i tego nie da się zmienić. Nawet jeśli dasz jeden typ samochodu, to jeden zawodnik przyjedzie serią z ulicy, na zwykłych oponach, a drugi pojawi się zespołem, na każdy przejazd nowy miękki slick, szyby z plastiku, drzwi z laminatu, klatka z tytanu. Tak po prostu jest i nie ma sensu łudzić się, że kiedyś w motorsporcie będą równe szanse. Nigdy nie były, nie są i nie będą.

Napisany przez: Andrzejsr Thu, 18 Jun 2020 - 11:50

Zgadza się, ale jakieś tam ramy - jasne i znane przed wdepnięciem i nie zmieniane co rok, powodowałyby że wie zawodnik na co się pisze. Wiedziałby że on czy inny te co bieg nowe opony może mieć, czy zalać 2 litry ledwo lepkiego oleju bo silnik zmieni zaraz i tak . I wtedy zdecydować czy chce być częścią tego czy nie.
Ale jednak wśród amatorskich i zbliżonych do owych "original' klas przynajmniej mniejsza szansa na wspominaną tu kiedyś piankę poliuretanową w wydech czy inne świństwa bez klasy kompletnej , a na zabawę z uśmiechem, nie frustrację .

Napisany przez: chebum Thu, 18 Jun 2020 - 13:16

CYTAT(Andrzejsr @ Thu, 18 Jun 2020 - 10:58) *
@chebum - jest cykl takich zawodów DriveCup.pl - tam są klasy Original (jak najbardziej zbliżone do seryjnych, żadnego slicka itd.) z podziałęm na pojemności i roczniki i Performance.


Dziękuję za uwagę. Wpisałem się. Mam nadzieję, ze potwierdzą bo są juz pojutrze.

Napisany przez: Andrzejsr Thu, 18 Jun 2020 - 13:33

Słomczyn ? hm od 2 tyg był full -ponad komplet i zapisy zamknięte, ale może ludzie porezygnowali. Lepiej zadzwoń.

Napisany przez: Tommo Thu, 18 Jun 2020 - 14:06

Skromne 65 k Euro i można klepać rekordy na torach


Napisany przez: Maciek1234 Thu, 18 Jun 2020 - 14:50

taki sam czas można zrobić w bolidzie z silniczkiem 250ccm za jakieś 5-6k EUR biggrin.gif




PS. a do rekordów to daleka droga, bo w zeszłym roku Leclerk na Spa miał jakieś 1:42 wink.gif

Napisany przez: chebum Thu, 18 Jun 2020 - 19:06

CYTAT(Andrzejsr @ Thu, 18 Jun 2020 - 13:33) *
Słomczyn ? hm od 2 tyg był full -ponad komplet i zapisy zamknięte, ale może ludzie porezygnowali. Lepiej zadzwoń.

Niestety tak jest.

Napisany przez: [Yossarian] Thu, 18 Jun 2020 - 22:25

CYTAT(Maciek1234 @ Thu, 18 Jun 2020 - 11:37) *
jedyna opcja wyrównania szans, gdy mowa o sprzęcie, to są gokarty - tu jedyna różnica to czas poświęcony na trening.


Chyba za mało gokartami jeździłeś. Pozornie identyczne wózki, ten sam model, ten sam producent i to nawet jakieś tam bazowe, rekreacyjne warianty, moga się sporo między sobą różnić smile.gif

Napisany przez: mystek Fri, 19 Jun 2020 - 07:31

#Yossa - true, byliśmy jakiś czas temu ze znajomymi z pracy na gokartach, wielu z nich było pierwszy raz i wielu odczuło różnicę, jak np w jednej rundzie jechał gokartem numer 8, a w następnej gokartem numer 11. Mówili wtedy, że 8mką super się jeździ, a 11 "jakaś taka wolniejsza"

Napisany przez: MisioLBN Fri, 19 Jun 2020 - 07:53

Ja tez to z gokartami zauwazylem kiedy mnie na prostej inni dochodzili i mialem czasy sporo gorsze. Kolejny przejazd 1s lepsze czasy na kolku innym wozkiem.

Napisany przez: Maciek1234 Fri, 19 Jun 2020 - 08:10

jeszcze można dodać, że na torach asfaltowych można trafić na zmianę opon i rewelacyjnie wyśrubować swój best lap biggrin.gif

Na zawodach masz kilka przejazdów, każdy w innym gokarcie, więc utyski na sprzęt nie mają uzasadnienia. Zwłaszcza, że w tych pozornie najgorszych wózkach, najlepsi kierowcy i tak uzyskują najlepsze czasy.

Napisany przez: jackkpl Fri, 19 Jun 2020 - 08:35

CYTAT(Maciek1234 @ Fri, 19 Jun 2020 - 08:10) *
jeszcze można dodać, że na torach asfaltowych można trafić na zmianę opon i rewelacyjnie wyśrubować swój best lap biggrin.gif

Na zawodach masz kilka przejazdów, każdy w innym gokarcie, więc utyski na sprzęt nie mają uzasadnienia. Zwłaszcza, że w tych pozornie najgorszych wózkach, najlepsi kierowcy i tak uzyskują najlepsze czasy.

Ja z gokartów zaobserowałem, że są duże rozbieżności i to na wielu torach. Ba , nawet u Niemca trafił się fuckup, że po 30 minutach jazdy mówimy, coś z gokartem nie halo, bo kolega z reguły wolniejszy a mnie robi o 2s. Koleś naciska nogą oponę - flak smile.gif.
Dlatego nie ma co się napinać na czasy, trzeba jeździć dla funu. Czasy i rekordy to tylko dodatkowa atrakcja.

Napisany przez: Maciek1234 Fri, 19 Jun 2020 - 09:20

CYTAT(jackkpl @ Fri, 19 Jun 2020 - 09:35) *
Ja z gokartów zaobserowałem, że są duże rozbieżności i to na wielu torach.
to oczywiste - kwestia zarządcy toru. Mnie kiedyś, w finałowym biegu 'poczęstowano' gokartem, gdzie na okrążeniu formującym skończyły się hamulce laugh.gif

Tym niemniej, to gokarty halowe dają możliwość rywalizowania na w miarę wyrównanym sprzętem, gdzie 99% zależy od umiejętności kierowcy. A torów, gdzie są bardzo wyraźne różnice między gokartami po prostu należy unikać.



Napisany przez: jackkpl Fri, 19 Jun 2020 - 09:32

CYTAT(Maciek1234 @ Fri, 19 Jun 2020 - 09:20) *
to oczywiste - kwestia zarządcy toru. Mnie kiedyś, w finałowym biegu 'poczęstowano' gokartem, gdzie na okrążeniu formującym skończyły się hamulce laugh.gif


Ciekawe zrządzenie losu wink.gif.

Napisany przez: v_m Fri, 26 Jun 2020 - 08:14

CYTAT(Maciek1234 @ Thu, 18 Jun 2020 - 14:50) *
taki sam czas można zrobić w bolidzie z silniczkiem 250ccm za jakieś 5-6k EUR biggrin.gif




PS. a do rekordów to daleka droga, bo w zeszłym roku Leclerk na Spa miał jakieś 1:42 wink.gif


Za 5-6 tys euro to możesz kupić sobie karta z 125ccm a nie superkarta z 250ccm smile.gif

Napisany przez: kontrolm Mon, 29 Jun 2020 - 19:38

mało jest przyjemniejszych rzeczy i sytuacji niż ta gdy słabszym i cięższym autem objeżdżasz konkurencję ;-)
Z moim Peugeotem 205 1.4 75KM w którym nadal mam głośniki i radio wyjęte tylko fotel pasażera i kanapa tył czyli rzeczy które mogę zamontować w 15 min i które kupiłem za 900 zł i miało być szrotem zdarza mi się to dosyć często i najbardziej lubię ten moment gdy pytam konkurenta któremu dołożyłem 2-5 sekund na Torze Modlin ile ma mocy w swojej już na pierwszy rzut oka wypasionej furze na ładnych oponach i dostaję info że 110, 140, 170-200 kucy chyba że jest to BMW 330 to wtedy wogóle nie pytam ;-)
Jedynie Waldek Niezabitowski psuje mi wiecznie humor swoją Micrą 1.0 ale On ma takie czasy że według mnie zawstydza całą stawkę biorąc pod uwagę czym jeździ ;-)
No i Ania Wrzesińska bo jest dziewczyną a mimo tego również świetnie jeździ a do tego ma fajowe autko;-)

Ostatnio jeździłem na łączonej rundzie Interia i Rallysprint w Modlinie w mojej klasie konkurenci to świetne Mini podobno ponad 100KM waga 150kg mniej i świetny kierowca a drugie auto to mocno doinwestowany Citroen Saxo z kłową skrzynią, silnikiem ponad 100KM i driverem który szkoli się np, na TP. 5 rund: Zacząłęm od drugiego czasu i sporej przewagi nad Saxo ale w drugiej rundzie już był 4 setne za mną. W trzecieć ponad sekundę przede mną. No zawrzało we mnie poszedłem na trybunę i obserwowałem jak jeżdżą inni szukając gdzie popełniam błędy. I zobaczyłem. 4 przejazd poprawiłem 1.5 sek przed Saxo więc On poprawił w 5 sekundę a ja odbiłem piłeczkę i poprawiem jego czas o sekundę - i tym przejazdem osiągnąłem najlepszy czas mojego konkurenta z pierwszego miejsca o którym obecny na rundzie Tomek Strozik powiedział że pięknie jeździ jak niewielu tego dnia ;-) Niby walka o drugie miejsce w jakiejś podłej klasie 80 Performance 1400 a ile radości ;-) Jak Radzio w Skodziance goniący Mazdę MX5 ;-)

Napisany przez: mystek Tue, 30 Jun 2020 - 09:28

#Kontrol - no to jest fajne uczucie smile.gif choć wiele zależy od opon i techniki, a nie mocy na tego typu torach. Nie byłem nigdy na Modlinie, ale myślę, że to też zalezy jaką akurat nitkę miałeś. Radzio, jak patrzę to wbijał ta Fabią nawet 3 bieg i go ciągnął przez jakiś czas, więc pewnie ze 110-120kmh miał.

Jak u Ciebie wygląda masa/moc (katalogowo nawet)?

Napisany przez: kontrolm Tue, 30 Jun 2020 - 10:07

CYTAT(mystek @ Tue, 30 Jun 2020 - 09:28) *
#Kontrol - no to jest fajne uczucie smile.gif choć wiele zależy od opon i techniki, a nie mocy na tego typu torach. Nie byłem nigdy na Modlinie, ale myślę, że to też zalezy jaką akurat nitkę miałeś. Radzio, jak patrzę to wbijał ta Fabią nawet 3 bieg i go ciągnął przez jakiś czas, więc pewnie ze 110-120kmh miał.

Jak u Ciebie wygląda masa/moc (katalogowo nawet)?

Masa 840kg moc 75KM w serii ale dawno temu ta moc jest nieaktualna bo silnik ma słabą kompresję i to widać w Modlinie bo nie ma takiego miejsca gdzie bym przekroczył setkę zazwczaj dobijam do 80. Wyjąłem fotel i kanapę parę pierdół wszystko co w 15 min przywraca go do serii bo normalnie jeżdżę nim na codzień i dzieci woże te graty łącznie 34 kg czyli mam 806 kg. Założyłem krótszą skrzynię od 1.3 Rallye, odelżyłem wszystko to co się obraca w silniku i napędzie co mogłem zrobić wiertarką w domu. Założyłem mocniejsze hamulce przód ale tu koszt modyfikacji na nowych częściach zamkąłem kwotą ok 400 zł, hamulce tył nadal nie działają dobrze nie robię ich bo zmieniam belkę jestem w trakcie remontu. I uczę się jeździć....jak się nauczę to przyjdzie czas na coś mocniejszego ale jak patrzę jak jeździ Waldek Ania i cała czołówka to mi się jeszcze zejdzie ;-). Uczę się też ustawiać auto, doboru ciśnienia w oponach, doboru opon. Opony i felgi to moje największe inwestycje

Napisany przez: kylo Wed, 01 Jul 2020 - 06:51

Ja mam podobnie tylko z compactem 316i. Stwierdziłem że może być 1.6 żeby zobaczyć czy dam radę tym konkurować i z iesami tongue.gif Mocy zero ale za to brzydka buda to nie szkoda tak jak gdzieś się poleci w opony. Modyfikacje też prawie żadne oprócz kanapy, dywanów i kubła z kierą. No jeszcze coś tam zawias i hamulce liźnięte bo jak kupiłem to były "nowe" i po chwili klocek wyleciał.
Jeżdżę tak sobie ucząc się i bawiąc, ale myślę że trzeba będzie w końcu wsiąść w coś mocniejszego bo lat przybywa, i w końcu to nie będzie po co mocniejszego sprzętu kupować. rolleyes.gif

Napisany przez: kontrolm Wed, 01 Jul 2020 - 07:55

CYTAT(kylo @ Wed, 01 Jul 2020 - 06:51) *
Ja mam podobnie tylko z compactem 316i. Stwierdziłem że może być 1.6 żeby zobaczyć czy dam radę tym konkurować i z iesami tongue.gif Mocy zero ale za to brzydka buda to nie szkoda tak jak gdzieś się poleci w opony. Modyfikacje też prawie żadne oprócz kanapy, dywanów i kubła z kierą. No jeszcze coś tam zawias i hamulce liźnięte bo jak kupiłem to były "nowe" i po chwili klocek wyleciał.
Jeżdżę tak sobie ucząc się i bawiąc, ale myślę że trzeba będzie w końcu wsiąść w coś mocniejszego bo lat przybywa, i w końcu to nie będzie po co mocniejszego sprzętu kupować. rolleyes.gif

Na mnie czeka już P206 RC 187KM w następnym sezonie nastąpi zmiana ;-)

Napisany przez: radzio_gsi Wed, 01 Jul 2020 - 09:10

CYTAT(kontrolm @ Wed, 01 Jul 2020 - 07:55) *
Na mnie czeka już P206 RC 187KM w następnym sezonie nastąpi zmiana ;-)


dobry wybor

Napisany przez: kontrolm Wed, 01 Jul 2020 - 09:13

CYTAT(radzio_gsi @ Wed, 01 Jul 2020 - 09:10) *
dobry wybor

byłem nim dwa razy w Modlinie na byle jakich oponach i w totalnej serii potrafi być bardzo konkurencyjny do znacznie mocniejszych aut.
Jak tylko nauczę się poprawnie kręcić kierownicą ...;-)

Napisany przez: Aval Wed, 01 Jul 2020 - 09:13

Z ciekawości - na tory takie jak Modlin to lepszy wybór niż np. Clio 2 RS?

Sam się zastanawiam nad małym pierdkiem na Modlin/Łódź bo szkoda mi już daily. wink.gif

Napisany przez: kontrolm Wed, 01 Jul 2020 - 09:18

CYTAT(Aval @ Wed, 01 Jul 2020 - 09:13) *
Z ciekawości - na tory takie jak Modlin to lepszy wybór niż np. Clio 2 RS?

Sam się zastanawiam nad małym pierdkiem na Modlin/Łódź bo szkoda mi już daily. wink.gif

sądzę że te dwa auta to baardzo zbliżony wybór. Gabaryty masa moc wszystko podobne. Ale niech się wypowie ktoś kto jeździł Clio bo ja nigdy poza Williamsem w latach 90 - mega auto, prawdopodobnie oprócz niedocenianego P309 16v najlepszy oldskólowy HH

Napisany przez: radzio_gsi Wed, 01 Jul 2020 - 09:45

CYTAT(kontrolm @ Wed, 01 Jul 2020 - 09:18) *
sądzę że te dwa auta to baardzo zbliżony wybór. Gabaryty masa moc wszystko podobne. Ale niech się wypowie ktoś kto jeździł Clio bo ja nigdy poza Williamsem w latach 90 - mega auto, prawdopodobnie oprócz niedocenianego P309 16v najlepszy oldskólowy HH


miałem w jednym momencie clio i rc. moim zdaniem w serii na torze lepiej się sprawdzi clio. jest trochę lżejsze, ma lepsze przełożenia skrzyni, lepiej zestrojone zawieszenie i lepszy rozmiar kół.
Natomiast jakbyś do erca zamontował krótsze przełożenie, szepere, wyjął seryjne ciężkie fotele, przeszedł na 16 to moim zdaniem na torze będzie szybsze i mniej problemowe w serwisowaniu

Napisany przez: kontrolm Wed, 01 Jul 2020 - 10:18

CYTAT(radzio_gsi @ Wed, 01 Jul 2020 - 09:45) *
miałem w jednym momencie clio i rc. moim zdaniem w serii na torze lepiej się sprawdzi clio. jest trochę lżejsze, ma lepsze przełożenia skrzyni, lepiej zestrojone zawieszenie i lepszy rozmiar kół.
Natomiast jakbyś do erca zamontował krótsze przełożenie, szepere, wyjął seryjne ciężkie fotele, przeszedł na 16 to moim zdaniem na torze będzie szybsze i mniej problemowe w serwisowaniu

ja założyłem teraz w miarę lekkie 16 i jest dzień do nocy względem fabrycznych 17 a można jeszcze wejść w magnezowe stalówki z C5 o masie bodajże 4,5kg które wejdą na seria hamulce z RC i dopiero zacznie się zabawa. Tylko wygląd ucierpi...

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)