Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ GM Power Corner _ Zbyt lekkie koło zamachowe =>

Napisany przez: GoDfAtHeR Thu, 14 Jan 2010 - 20:40

Witam. Zmieniam zamach z garnka na płaski i zastanawiam się, czy nie dać go do Otoczaka, żeby był jeszcze lżejszy. Doradźcie i podpowiedźcie co zrobić, bo jak teraz waży 9 kg, a płaskie 6 kg seryjnie, to po odelżeniu będzie miało około 4 - 5. Niby widziałem filmy, że zamach przeciął auto, ale czy jest to możliwe przy praktycznie seryjnym silniku ? THX za odpowiedź i wyrozumiałość. Pozdro

Napisany przez: PCM Thu, 14 Jan 2010 - 20:44

Przede wszystkim to (mi się tak wydaje) spada moment obrotowy i prędkość maksymalna.
Jak się mylę to niech ktoś mnie poprawi, sam chętnie dowiem się czegoś na ten temat.

Napisany przez: GoDfAtHeR Thu, 14 Jan 2010 - 21:02

Z tego co piszą wynika, że im lżejsze koło, tym silnik ma lżej się wkręcać, a co za tym idzie moment ma większy. W to niby wierzę smile.gif Tylko nie chcę przesadzić z tą lekkością ;P

Napisany przez: PCM Thu, 14 Jan 2010 - 21:09

"Lżejsze" wkręcanie się nie oznacza właśnie wzrostu momentu. Będzie się szybciej wkręcał ,ale wraz ze zmniejszeniem wagi koła zmniejsza się pęd.
Moment to siła razy ramię. Więc chyba przy tej samej prędkości obrotowej większy moment wygeneruje cięższy układ niż odelżony.

Napisany przez: mcgiver Thu, 14 Jan 2010 - 21:09

niewiem ile w tym prawdy , ale znajomy żeczoznawca samochodowy , z zamiłowania mechanik , twierdzi ze zbyt lekkie koło zamachowe potrafi wprowadzać silnik , a w szczególnosci wał w rezonans czego skutkiem moga być mikropekniecia materiału .

Napisany przez: hwojtek Thu, 14 Jan 2010 - 21:23

Kto???

Mikropęknięcia to jedno, bardziej przy tym rezonansie bym się martwił crankwalkiem i wzrastającym znacznie ryzykiem rozsypania się wału w całości.

Napisany przez: mcgiver Thu, 14 Jan 2010 - 21:25

no mikropekniecia prowadzą do własnie rozsypki wink.gif
a co ma do tego crankwalk ?

Napisany przez: PCM Thu, 14 Jan 2010 - 21:26

A gdyby po takim zabiegu wyważyć komplet dynamicznie??

Napisany przez: ILKU Thu, 14 Jan 2010 - 21:28

CYTAT(GoDfAtHeR @ Thu, 14 Jan 2010 - 20:40) *
Witam. Zmieniam zamach z garnka na płaski i zastanawiam się, czy nie dać go do Otoczaka, żeby był jeszcze lżejszy. Doradźcie i podpowiedźcie co zrobić, bo jak teraz waży 9 kg, a płaskie 6 kg seryjnie, to po odelżeniu będzie miało około 4 - 5. Niby widziałem filmy, że zamach przeciął auto, ale czy jest to możliwe przy praktycznie seryjnym silniku ? THX za odpowiedź i wyrozumiałość. Pozdro

Trzeba wiedzieć, gdzie zdjąć i w jaki sposób wink.gif
Zbyt lekkiego nieda się zrobić, bo zawsze jest jeszcze masa docisku (ok 4-5kg).
Silnik wielocylindrowy może pracować bez zamachu, a im mniejsza masa koła tym mniejsze straty. Pod każdym względem. Spalanie też spada. smile.gif

Napisany przez: Ictus Thu, 14 Jan 2010 - 21:29

pozatym waga kola zamachowego to tylko czesc masy calego ukladu korbowo tlokowego wiec jezeli z kola zdejmie sie 4-5kg to w porownianu do calego ukladu to "pikus"

Napisany przez: Thomas87 Thu, 14 Jan 2010 - 22:09

Ostatnio przeprowadzałem taką operację u siebie w C20XE wink.gif
Zmieniłem garnek na płaskie i stoczyłem jeszcze o około 25%. Stoczone koło zamachowe oczywiście musi być wyważone razem z dociskiem (tym który będzie montowany) i najlepiej wałem. W przeciwnym razie może szarpać silnikiem a już na pewno całym wałem. Co za tym idzie nie muszę pisać.

Po zamontowaniu całości i dotarciu świeżo spolerowanego koła silnik naprawdę szybciej wkręca się na obroty, jest dużo zrywniejszy a powyżej km/h lepiej przyspiesza. Jak z prędkością max? jeszcze nie sprawdzałem. tak samo nie byłem od tego czasu jeszcze na hamowni więc ciężko powiedzieć czy uciekły jakieś Nm.

wink.gif

Napisany przez: ILKU Thu, 14 Jan 2010 - 22:31

CYTAT(Thomas87 @ Thu, 14 Jan 2010 - 22:09) *
Stoczone koło zamachowe oczywiście musi być wyważone razem z dociskiem (tym który będzie montowany) i najlepiej wałem. W przeciwnym razie może szarpać silnikiem a już na pewno całym wałem. Co za tym idzie nie muszę pisać.

Wszystkie elementy układu powinny być wyważone na "0" tak jak jest to zrobione fabrycznie. No chyba, że za każdym razem przy wymianie sprzęgła będziesz wyjmował też wał korbowy wink.gif

Napisany przez: specu Thu, 14 Jan 2010 - 22:55

Seryjne koło c20xe płaskie waży 7kg .Zrobiłem u otoczaka na 4kg jest miło wkręca się zacnie na razie działa biggrin.gif

Napisany przez: GoDfAtHeR Sat, 16 Jan 2010 - 09:29

Słowem operacja może się udać i pacjent przeżyje, tak ? Nawet, jeżeli masa koła po zmianie z garnka na płaskie, które będzie stoczone i wyważone do mniej niż połowy masy koła seryjnego wpłynie na + w efekcie końcowym bez skutków ubocznych

Napisany przez: hwojtek Sat, 16 Jan 2010 - 10:55

CYTAT(mcgiver @ Thu, 14 Jan 2010 - 21:25) *
no mikropekniecia prowadzą do własnie rozsypki wink.gif
a co ma do tego crankwalk ?

Nie tylko mikropęknięcia - prędzej wał zaczyna się wyginać (z nierównego wyważenia, przecież wymyślono go do innego rozkładu obciążeń) i wtedy zaczyna się crankwalk.

Napisany przez: ILKU Sat, 16 Jan 2010 - 13:22

CYTAT(hwojtek @ Sat, 16 Jan 2010 - 10:55) *
Nie tylko mikropęknięcia - prędzej wał zaczyna się wyginać (z nierównego wyważenia, przecież wymyślono go do innego rozkładu obciążeń) i wtedy zaczyna się crankwalk.

Po 1. Poczytaj sobie co to jest crankwalk, bo mylisz pojęcia.
Po 2. Wyważenie lub jego brak nie zależy od masy, ale od jej rozkładu. Każde koło, lekkie czy nie musi być wyważone i tyle.


Napisany przez: Szydło Sat, 16 Jan 2010 - 13:39

Po zdjęciu masy z koła zamachowego silnik będzie również szybciej schodził z obrotów.
Zgadzam się z przedmówcą; crankwalk to luz po osiowy, i wszystko co wiruje (nie tylko koła) musi być wyważone aby zniwelować drgania i zapewnić równomierny nacisk na podpory/łożyska do których wirująca masa jest zamocowana.

Napisany przez: Woj.Tek Sun, 17 Jan 2010 - 00:37

















Poprostu nie można popadać w skrajność....

Napisany przez: artix Sun, 17 Jan 2010 - 00:54

odelzenie kola jest niby tak proste, a zarazem tak skomplikowane.....

Napisany przez: GoDfAtHeR Sun, 17 Jan 2010 - 08:17

O jap... Ładnie tą Cali poszarpało. Co było tego przyczyną ? Woj.Tek zdradź szczegóły

Napisany przez: pajak2444 Sun, 17 Jan 2010 - 10:18

To już kolejne koło zamachowe które po odchudzeniu poleciało w każdym kierunku tulko nie kierowca- przydałoby się ścianę grodziową na wszelki wypadek wzmocniż, żeby statystyka wylotów w gorę i do przodu nie zmieniła się na wylot do tyłu wprost na kierownika.

Napisany przez: artix Sun, 17 Jan 2010 - 10:37

szansa byla prawie jak w ruletke , tylko wypadla inna liczba wink.gif

Napisany przez: S.A Sun, 17 Jan 2010 - 12:06


http://www.skylineowners.com/forum/showthread.php?t=80165
ph34r.gif

Napisany przez: klima Sun, 17 Jan 2010 - 12:58

mnie niedawno temu ukreciło sie koło... nic sie nie stało , poza tym ze musiałem holować auto...

Napisany przez: Thomas87 Sun, 17 Jan 2010 - 13:49

Tak się dzieje jak przesadzi się z odciążeniem koła zamachowego. Widać na poprzednich zdjęciach że było założone sprzęgło spiekowe tak więc zamach też nieźle zebrany, możliwe że koleś za bardzo go osłabił i po prostu siła odśrodkowa rozerwała go.

Napisany przez: ILKU Sun, 17 Jan 2010 - 17:50

Tak jak napisałem wcześniej:
Trzeba wiedzieć, gdzie zdjąć i w jaki sposób smile.gif
Pamiętać trzeba do tego, jakie siły działają na koło zamachowe:
Po 1. siła odśrodkowa, ale ona akurat nie jest najgroźniejsza, działa równo na całe koło od środka na zewnątrz. Można ją opisać jako rozciąganie.
Po 2. Skręcanie - przy przekazaniu momentu powstaje skręcanie, przy spieku powstaje znacznie większe, o charakterze szarpnięcia.
Po 3. Najgorsze - zginanie. Powstaje na skutek wysprzęglania (szczególnie przy wzmocnionych dociskach). Siła wysprzęglająca naciska na koło zamachowe w miejscu mocowania docisku, a reakcja w miejscu mocowania do wału.
Jeśli ktoś nieumiejętnie osłabi koło to pęka ono przeważnie w czasie zmiany biegu.

Napisany przez: artix Sun, 17 Jan 2010 - 21:47

podoba mi sie twoje podejscie , fakt goni fakt a nie teorie z www.bo.na.forum.com

Napisany przez: R6 Sun, 17 Jan 2010 - 22:45

że tak zapytam o bezpieczne wagowo odelżenie koła zamachowego z golfa G60 - waży ono 9,7 kg "fabrycznie" ??chce je wsadzić do golfa mk4 1.8T
ile wg was zdjąć

usluge mial by wykonac user otoczak z allegro - do radomska daleko nie mam
http://www.allegro.pl/item883928357_tuning_lekkie_sportowe_kolo_zamachowe_kjs_1_4mili.html

może ktoś tutaj gościa polecić/potwierdzić umiejętność zbierania ??




Napisany przez: tymon86 Mon, 18 Jan 2010 - 00:16

Otoczak sam zaproponuje wage jesli do niego napiszesz i okreslisz dokladnie parametry uzytkowania.

U mnie kolo garnkowe z x20xev czyli 6 srub Otoczak odelzyl z 9,5kg na 5,5kg. Samochod nieznacznie lepiej wkreca sie na luzie, slabiej hamuje silnikiem na niskich biegach. Bez problemu ruszam z samego sprzegla, a mialem watpliwosci czy bedzie to mozliwe. Osiagi poprawily sie, ale przy okazji zmienialem skrzynie, wiec nie wiem w jak duzym stopniu jest za to odpowiedzialny zamach.

Napisany przez: kidzio_r5gtt Mon, 18 Jan 2010 - 12:10

seryjne koło można odelżyć tylko do pewnego punktu krytycznego różnego dla różnych kół i modyfikacji silnika. Odelżając układ korbowo tłokowy do sportu używa się takich kół ponieważ dają lepszy efekt nawet przy takiej samej wadze porównując z seryjnym kołem:


Napisany przez: hwojtek Mon, 18 Jan 2010 - 13:15

CYTAT(ILKU @ Sat, 16 Jan 2010 - 13:22) *
Po 1. Poczytaj sobie co to jest crankwalk, bo mylisz pojęcia.

Myślę, że jeśli po pojęciem crankwalk rozumiem, to, co rozumie pod nim http://www.overbore.com/?go=Define.CrankWalk to chyba nie jestem jednak w błędzie.

CYTAT(ILKU @ Sat, 16 Jan 2010 - 13:22) *
Po 2. Wyważenie lub jego brak nie zależy od masy, ale od jej rozkładu. Każde koło, lekkie czy nie musi być wyważone i tyle.


Tak jakbyś mi z ust to wyjął:
CYTAT(hwojtek @ Sat, 16 Jan 2010 - 10:55) *
prędzej wał zaczyna się wyginać (z nierównego wyważenia, przecież wymyślono go do innego rozkładu obciążeń) i wtedy zaczyna się crankwalk.

Oczywiście, że po wyważeniu z wałem (a najlepiej całego układu korbowo-tłokowego) będzie to działać (gorzej lub lepiej), natomiast w wypadku zdejmowania masy z jednej strony układu, wolałbym zdjąć go z drugiego końca układu dla równowagi - czyli również z wału i korb. Lepiej się na tym wychodzi.

Napisany przez: ILKU Mon, 18 Jan 2010 - 14:39

CYTAT(hwojtek @ Mon, 18 Jan 2010 - 13:15) *
Myślę, że jeśli po pojęciem crankwalk rozumiem, to, co rozumie pod nim http://www.overbore.com/?go=Define.CrankWalk to chyba nie jestem jednak w błędzie.

Albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem, albo nie znasz angielskiego. Pokaż mi, gdzie w tym artykule jest chociaż raz wymienione koło zamachowe.
Pozwolę sobie zacytować kolegę z innego http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=57350 :
CYTAT(Bullitt @ Sat, 09 Aug 2008 - 10:23) *
Crankwalk jak wszyscy dokonale wiemy zwiazany jest GŁÓWNIE (99,9) % przypadków z niesczęśliwym splotem wydarzeń związanym z zastosowaniem mocnego sprzęgła, innego głównego koła pasowego i nieszczęśliwą konstrukcją panewek głównych w niektórych silnikach. Przy poprawionych panewkach w 4G63 (w stosunku do wcześniejszych ewolucji tego silnika) problem crankwalk znikł bezpowrotnie... Pozatym kto odpala silnik na wciśniętym sprzęgle niech się nie dziwi że ma cranlkwalk....
I tyle w temacie crankwalk.

I jeszcze dodatkowe wyjaśnienie dla tych którzy jeszcze nie do końca rozumieją:
Każdy silnik oprócz panewek głównych łożyskujących wał korbowy ma jeszcze (przeważnie jedną) panewkę która nie pozwala na ruch wzdłużny wału. Dodatkowo łożyskuje go na w/w kierunku. Wszystko ładnie pięknie, do momentu, w którym ktoś nie zechce wzmocnić sprzęgła, w tym również docisku. Jak wiemy, podczas odpalania silnika, niema ciśnienia oleju. Jeżeli w czasie odpalania tegoż silnika mamy wciśnięte sprzęgło, to to jedne jedyne łożysko zapobiega temu, żebyśmy nie wypchnęli wysprzęglikiem wału korbowego z bloku, a więc przejmuje na siebie (zgodnie ze statyką) siłę potrzebną do wysprzęgnięcia (poosiową).
Siła ta wynosi średnio 100N na pedale razy przełożenie hydrauliczne, czyli ok 6x. Daje to w sumie 600N dla normalnego docisku, ale przy wzmocnionym może być nawet dwa razy tyle. Reasumując na niesmarowane łożysko cierne działa przez chwilę nacisk 1200N (120kg). Po iluś takich odpaleniach łożysko się ściera, a wał przesuwa coraz bardziej do przodu. To właśnie nazywają crank walk.
Tak więc: odpalanie tylko na luzie bez sprzęgła.

CYTAT(hwojtek @ Mon, 18 Jan 2010 - 13:15) *
Tak jakbyś mi z ust to wyjął:
Oczywiście, że po wyważeniu z wałem (a najlepiej całego układu korbowo-tłokowego) będzie to działać (gorzej lub lepiej), natomiast w wypadku zdejmowania masy z jednej strony układu, wolałbym zdjąć go z drugiego końca układu dla równowagi - czyli również z wału i korb. Lepiej się na tym wychodzi.

Nie wiem o co ci chodzi z wyginaniem się wału i co to ma do koła zamachowego. Dla mnie to są jakieś strachy na lahy i głodne kawałki. Po to, żeby się wał nie wyginał to są jego podpory z łożyskami, i trzeba naprawdę potężnego podkręcenia mocy (400-500%) żeby na skutek większej siły wał wpadał w drgania. To podpory wału (po to ich tyle jest) przejmują reakcje od pędzącego w dół i w górę tłoka.
I na koniec:
jeżdżę już kolejnym w miarę mocnym autem z mocno odchudzonym kołem zamachowym i żaden wał mi się nie wygina, żaden crankwalk go nie zjada i nic mi nie wybucha.
Może mam szczęście, a może większość niedowiarków powtarza tylko zasłyszane gdzieś pierdoły.


Napisany przez: hwojtek Mon, 18 Jan 2010 - 16:04

CYTAT(ILKU @ Mon, 18 Jan 2010 - 14:39) *
Albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem, albo nie znasz angielskiego. Pokaż mi, gdzie w tym artykule jest chociaż raz wymienione koło zamachowe.

Nie ma. Bo crankwalk to zjawisko, które występuje z różnych powodów, najczęściej nie związanych z kołem zamachowym. Ale nic nie wskazuje na to, żeby odchudzone koło nie mogło spowodować crankwalku. Ba, miałem co najmniej jeden silnik, w którym nowy właściciel założył ekstremalnie IMO odchudzone koło i panewki oporowe poległy - małą czterocylindrówkę bez ogranicznika obrotów. Koło ważyło 3kg (seria chyba pod 6 kg) i było wyważone z wałem.

Oczywiście mogę się mylić i to mógł nie być crankwalk, jakim go znasz, ale z tego co się orientuję, spełniało to zjawisko definicję.

Napisany przez: pilachgt Mon, 18 Jan 2010 - 16:37

CYTAT(ILKU @ Mon, 18 Jan 2010 - 14:39) *
Tak więc: odpalanie tylko na luzie bez sprzęgła.



hmm zawsze odpalalem na sprzegle kazdy samochod - a nawet jakbym nie chcial to w evo inaczej nie moge- takie zabezpieczenie przed odpaleniem niechcacy :/

Napisany przez: mcgiver Mon, 18 Jan 2010 - 20:40

CYTAT(pilachgt @ Mon, 18 Jan 2010 - 16:37) *
hmm zawsze odpalalem na sprzegle kazdy samochod - a nawet jakbym nie chcial to w evo inaczej nie moge- takie zabezpieczenie przed odpaleniem niechcacy :/

ja sie pomału z tego leczę tongue.gif , ale chyba pozostanie niezbedna koniecznośc czyli switch pod pedałem sprzegła wink.gif

Napisany przez: Młody c20let Mon, 18 Jan 2010 - 20:42

pan z radomska jak na razie robił mi koła zamachowe do c20xe płaskie 4,1kg maluch 1,6kg omega b 2,0 8v z 16,5 do 8kg na niektórych z tych kół zrobiłem około 100tyś i jest lepiej co do zdięć cali tam było seryjne koło na spieku i odcinka przesunięta.Pana z radomska polecam wie co robi i jak to wyważyć chodz ja z wlkp to pocztą przesyłam i jestem zadowolony

Napisany przez: R6 Mon, 18 Jan 2010 - 21:36

ja mam jakies 10 min drogi - podjalem decyzje na tak - aczkolwiek fotki CALIBRY niszczą :/ niechcial bym zeby komus cos sie stało

Napisany przez: Div Sat, 30 Jan 2010 - 00:26

Ostatnio rozmawiałem z Ilkiem, i ma w wielu kwestiach rację, ja też żyłem w lekkich zabobonach jeśli chodzi o zamachy.

JEDNAK prawdą jest jedno: zupełnie inna siła działa na koło zamachowe PRZY ŚRUBACH a zupełnie inna przy wieńcu zębatym. (Fizyka się kłania) lub polecam karuzele i stanąć jak najbliżej miejsca osadzenia (środka) a potem jak najdalej środka. Więc popieram Ilka w jednym: uwaga z dociskiem.
A co do wału korbowego a zamachu, to są bajki. Albo przylgnia jest zła, lub źle wykonane koło zamachowe. BO JAK wytłumaczycie zamach 17,5kg do manuala, a na takim samym wale korbowym osadzone ledwo 0,5kg wieńca dla automata laugh.gif Jakoś nic się nie urywa.

Napisany przez: Szydło Sat, 30 Jan 2010 - 13:19

CYTAT(Div @ Sat, 30 Jan 2010 - 00:26) *
A co do wału korbowego a zamachu, to są bajki. Albo przylgnia jest zła, lub źle wykonane koło zamachowe. BO JAK wytłumaczycie zamach 17,5kg do manuala, a na takim samym wale korbowym osadzone ledwo 0,5kg wieńca dla automata laugh.gif Jakoś nic się nie urywa.

Tylko źle wyważone koło zamachowe może uszkodzić wał powodując jego dodatkowe drgania, masa nie ma znaczenia. Luz osiowy może wywołać zbyt mocny docisk sprzęgła. Mocny docisk powoduje również działanie zwiększonych sił gnących na koło zamachowe więc jeżeli mocno odelżymy seryjne koło i dołożymy mocny docisk to efekty są jak w calibrze. Ja bym wykonał nowe koło z mocniejszego materiału.
Pzdr

Napisany przez: m52owner Wed, 12 Feb 2020 - 08:00

A propos lekkich kół zamachowych ma ktoś może numer do Otoczaka? Numer telefonu podany w aukcji Allegro jest chyba nieaktualny.

Napisany przez: kkkacper Thu, 13 Feb 2020 - 07:27

CYTAT(m52owner @ Wed, 12 Feb 2020 - 08:00) *
A propos lekkich kół zamachowych ma ktoś może numer do Otoczaka? Numer telefonu podany w aukcji Allegro jest chyba nieaktualny.


888-826-066

Napisany przez: manieko58 Thu, 20 Feb 2020 - 17:32

Ja w omedze 3.2 mam płaskie koło z xe do tego zebrane i przerobione pod tarcze 235mm z vektry .Odcinka przesunięta na 7200 . Tarcza seria docisk tez. Zrobione jest około 50tys km i nic się nie dzieje. Koło przerabiałem i staczałem sam . Zostało wysłane wraz z dociskiem do pana Otoczaka na wywarzenie. Ogólnie wygląda to tak: seryjny komplet sprzęgła warzył prawie 18kg. Teraz jest 11.4kg jak pamiętam. Silnik lżej wchodzi na obr. Silnik też szybciej zhamowuje biegami. Myślę że jeśli mamy cienkie koło i dołożymy wzmocniony docisk i tarcze np spiekową to możemy je złamać i tak pewnie było w tej cali z fotek.

Napisany przez: pirogt Wed, 01 Mar 2023 - 22:08

Kiedyś przetestowałem, otoczak zjechał na max prawie 50% masy seryjnego - teraz 55kkm zrobione, poniżej film z testami przed i po.


https://youtu.be/61UPiU8t9eI

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)