Cześć,
Mam problem z heblami w CL55 AMG, niestety ale mimo tarczy Girodisc pojawiły się poprzeczne pęknięcia.
Klocek Stoptech Sport. Przebieg jakieś 9 kkm.
Dla porównania tak wygląda tarcza VW Arteon z DS, jeżdżonego dość podobnie:
Stał tydzień i parę dni lało, stąd ta rdza. Ale klocek tarczę bierze cudnie, nie to co w MB.
Niestety nie ma do moich zacisków DS2500 na tarczę 360 mm, jest jeszcze Pagid RSL29.
Ale z deka zaporową ceną i nie wiem czy nie będzie wymagał rozgrzania, a to samochód na co dzień, często bardzo szybko latany (220-250).
Pytanie co będzie podobnego do tych 2 klocków RSL29 i DS2500?
Pytam co będzie działało od praktycznie zera a się nie spali.
Drogowe paździerze ATE, TRW, czy Zimmerman mnie nie interesują, może być bez homologacji jak DS.
Dzięki
Pzdr
A dlaczego nie seryjny klocek z ASO? W wersjach AMG są to całkiem niezłe klocki.
Carbone Lorraine rc5+ o ile występują do Twojego zacisku, tylko mogą bardziej piszczeć niż ds2500
OEM był po zakupie, zmieniony chyba parę miesięcy przez sprzedażą przez Japończyka.
Zeszklony przeze mnie może w tydzień i kilku trasach A2 i S8.
Ten samochód za szybko odzyskuje prędkość i zwykły klocek się nie nadaje.
Poszukam tych które podaliście. Dzięki.
Hawk HPS 5.0 jeśli jest dostępny. Dla mnie to najlepsze klocki do dynamicznej jazdy z jakimi miałem styczność.
a 360mm przy tej masie to nie jest z góry skazane na porażkę?
ja w swojej zabawce mam takie fajne wyczynowe klocki i tam przy nich jest uwaga - nie stosowac z nacinanymi lub perforowanymi tarczami, moze tu podobnie?
aczkolwiek uwaga As_a tez moze byc sluszna
Z tego co się zorientowałem na szybko:
Mintex ale chyba tylko 1166, więc zapewne odpada.
Odpytam jeszcze dystrybutora.
CLorraine są w tej wersji. Cena kat. 930 euro?
Czy 360 mm to mało? Ale 36 mm grubości więc coś tam pojemności cieplnej ma. Pytanie czy wyjebanie tych blach od strony zawieszenia coś da?
Gładkich do tego samochodu nie ma. Klocek Stoptech Sport w Arteonie zrobił mi to samo. Ale obstawiałem że to zacisk jednotłokowy, tarcza TRW OEM VW i zerowe chłodzenie.
Zdziwiony jestem ze nawet Girodisc'a tak zajebały.
Dlatego chcę na początek spróbować klocków. Jak nie wyjdzie działamy dalej. To jest samochód do zabawy a nie do wkurwiania się głupimi heblami.
Na ten rok budżet zamknięty na inwestycje. Na zimę wrócę najwyżej na OEM leżący w kartonie + jakiekolwiek nowe klocki typu ATE. A te tarcze poczekają do wiosny na rozwiązanie albo hutę.
A co z tymi peknieciami nie tak?
Co tu masa ma do tego? Jeśli hamuje z 250 do zera to owszem, ale tutaj chyba raczej problemem jest spora moc, którą trzeba regularnie 'pokonywać'.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Energia_kinetyczna
m jest tam zawsze niezaleznie czy hamujemy z 250 do zera czy do 150
OK. A jak tlumaczysz sobie fakt, ze ten sam model pojazdu o identycznej lub zblizonej masie ma najczesciej wieksze i wydajniejsze hamulce w zaleznosci od mocy silnika?
W Arteonie mam 1.7t i 340x30 mm, jeden tłok więc klocki super tej temperatury nie odbierają i wyszło że to kwestia klocków. Tu mam 1.9t, 360x36mm i 8 tłoczków z 2 stron nie mówiąc o powierzchni klocka.
Oczywiście Arteon nie odzyskuje prędkości tak samo ale jakoś całość daje radę. Dlatego na razie skupiam się na klockach. Może i bym to przerobił na coś większego ale zacisków nie da się użyć bo nic do nich nie pasuje. I na zimę chcę używać felg 18'. Musiałbym co sezon zmieniać heble przednie. No i te Girodisci kosztowały walizkę kasy.
Oczywiście z 250 nie hamuję do zera i hamuję najpóźniej jak się da wytrącając prędkość do jakiejś akceptowalnej typu 200-220. I hamowanie też jest 2 etapowe a nie na raz do końca.
Po niejednakowym kolorze i pęknięciach widać że całość nie pracuje "poprawnie" co widać porównując do widłowozu. Po mocnym nagrzaniu jest delikatne mrowienie na kabinie. Nie bicie że wyrywa kierownicę. Klocki wyją. A na tarczy pęknięcia i szare place...
Pytanie czy wyjebanie tarcz kotwicznych, czy tam osłon termicznych czy jak kto woli przeciwpyłowych coś by zmieniło?
wyrzucenie osłon termicznych może pogorszyć sprawę, bo nie będzie nakierowywane powietrze z wlotów (zwróć uwagę, że osłona nie jest płaska tylko powyginana). Skoro tarcza bije, to znaczy że ma za ciepło, może dodatkowe chłodzenie na tarcze pomoże (jakieś poprawienie przepływu powietrza z tuneli ze zderzaka).
Więcej tutaj (było to już):
http://www.spalacz.pl/uklad-chlodzenia-hamulcow-audi-a4-b8
Tył bardzo ładnie i równo wytarty, aż żal porównać z przodem. Pracuje zupełnie normalnie.
Miałem nawiewy w Maździe. Ale w nadkole a nie na tarczę. Jak dla mnie (używałem kamery termowizyjnej) nic nie dawały. A z takim bezpośrednim podaniem powietrza jest chyba problem wody i piachu. Na tor może ok ale na codzienną jazdę to jakieś klapy otwierające się przy prędkości.
Pytanie pół żartem pół serio:
A co powiecie na małą sprężarkę powietrza i nadmuch przewodem
6-10 mm bezpośrednioo na zacisk tam gdzie są zamontowane klocki? Aktywacja przełącznikiem w kabinie? Nigdzie nic takiego nie widziałem ale w sumie koszt zerowy instalacja banalna bo małe średnice. Pytanie czy taka sprężarka pod maską nie zdechnie od temperatury.
moim zdaniem to naturalny przewiew wynikający z prędkości będzie o rząd wielkości wiekszy niż to co nadmucha sprężarka.
Odnośnie tyłu to pytanie czy korektor daje tam odpowiednio duże ciśnienie? Bo to że równo wytarty to jedno a to że wystarczająco dobrze wspomaga przód to drugie. Depnij kilka razy porządnie i sprawdź temperaturę jak już masz kamerę termowizyjną.
Miałem tak w jednym samochodzie 2 komplety pogiętych tarcz. Tył hamował tyle co ręczny na drugim ząbku. Po naprawie tyłu skończyły się wszystkie problemy.
Ok. Dostęp do kamery będę miał za ok. tydzień. Bardziej od faktu tego że wieje chodzi mi o łatwość wykonania tego przewodem a nienrurą 50 mm + jakieś ułatwienie dla naturalnego wiania od prędkości.
CLorraine tylko RC6, a to pewnie jak Pagidy 29.
Piszczące i z koniecznością lekkiego rozgrzania.
Cena ok. 1800 brutto więc jak najbardziej ok.
Ktoś miał? Jak można to porównać do DS2500?
Tez szukam sposobu na poprawienie hamowania. Obawiam się podobnie jak kolego wyżej,że 360 to trochę mało, to w końcu ciężka krowa z dużym Nm. Znalazłem wiele podobnych tematów w necie.
Do mojego CLS 'a będę brał dedykowane dwuczęściowe powiększone tarcze Brembo 380 lub 390mm, dystans (tuleja) i śruby powinny być w komplecie do tarczy , trzeba sprawdzić. Montujesz to na standardowym zacisku za ułamek ceny Girodisc. Czy będzie lepiej od OEM, zobaczymy. Tutaj wyjaśnienie w czym rzecz,być może do Twojego znajdziesz podobne rozwiązanie z innych firm, do CL w każdym razie Brembo w ofercie nie ma. https://youtu.be/Uj0a954fg8A
Ale to nadal ten sam zacisk do którego nie ma za wiele klocków.
Przynajmniej pośrednich które doradzali koledzy.
A ten zacisk jest taki sam jak mój. Pewnie piasta tak samo.
I cały zestaw też będzie pasował. Ale pozostaje problem klocków.
ATE, czy TRW nie da rady z 250 do 100 raz 2-3 minuty..
EBC yellow lub red ? Aczkolwiek jeszcze w aucie nie używałem.
Podepnę się pod temat: obecnie mam w Megane na przedniej osi Mintexy M1155 - auto do użytku weekendowo-trackdayowego - zrobiłem na nich ok 10 kkm, w tym jeden wypad na tor i już powoli trzeba pomyśleć o wymianie. Z hamowania jestem jak najbardziej zadowolony, ale wydaje mi się że szybko się zużyły. Zastanawiam się czy kupić kolejny raz Mintexy, czy CL RC6. M1155 kosztują ok 600 zł, RC6 jakieś 1100. Wiadomo, że RC6 będą szybciej zjadać tarcze - to akurat nie problem bo komplet tarcz to jakieś 350 zł - ale powinny też na dłużej wystarczyć. Pytanie o ile dłużej? Bo jeśli chociaż ze 2x to wezmę te RC6 nawet jeśli jeden komplet klocków miałby zjeść 2 komplety tarcz. Ma ktoś jakieś doświadczenia w temacie żywotności RC6 w porównaniu z M1155, czy też ogólnie z organicznymi performancowe'owymi klockami?
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)