Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Technika jazdy samochodem po zakrętach _ Wysoki kierowca + kask = mało miejsca - problem?

Napisany przez: victor89 Mon, 29 Jun 2020 - 08:02

Cześć,

czy sytuacja, w której po założeniu kasku dotykam nim podsufitki (nawet mimo delikatnego zgarbienia) jest w jakiś sposób groźna lub niezalecana?
Pomimo swoich 185cm, w połączeniu z kaskiem moto i Cooperem R53 tworzy to właśnie sytuację jak powyżej. Planuję zakup kasku bardziej "rajdowego" otwartego, natomiast nie sądzę, żeby było wiele lepiej, a chciałem po prostu pośmigac po Moto Parku w Krakowie także nie mówimy o żadnym bardzo poważnym ściganiu. Na ten moment wymiana fotela na kubeł i jego obniżenie szynami nie wchodzi w grę wink.gif
Z góry dzięki za porady wink.gif

Napisany przez: piwo Mon, 29 Jun 2020 - 10:47

Wywal podsufitkę. Zawsze 1cm zyskasz a i wagę zdejmiesz wysokopolozona

Napisany przez: Leo Mon, 29 Jun 2020 - 10:49

nie, bo się blacha wybrzuszy na dachu wink.gif

Napisany przez: victor89 Mon, 29 Jun 2020 - 10:50

piwo, doceniam dobrą radę ale dla 8 minut jazdy nie chcę rozmontowywać całego samochodu, który jest wykorzystywany do codziennej jazdy wink.gif
Gdyby coś takiego wchodziło w grę to już prędzej fotel by wyladował na ziemii na sztywno.

Leo, gorzej, szkło by się musiało wybrzuszyć tongue.gif

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 29 Jun 2020 - 11:21

No to nie masz żadnego manewru.
Kask "na przyszłość" to akurat lepiej pełny.
Ewentualnie jedź tam gdzie kask w wozie bez klatki nie jest wymagany - Jastrząb na przykład.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 29 Jun 2020 - 12:01

Mali komfortowa sytuacja w razie dzwona czy dacha.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 29 Jun 2020 - 12:13

Oczywiście, tak jak i mało komfortowe w razie pożaru są krótkie spodenki i t-shirt itd.

A i co do odległości, sam nie znalazłem (choć jakoś intensywnie nie szukałem) a też swego czasu mnie to nurtowało (>190cm)
Prawdę mówiąc dołożenie zgiętemu kręgosłupowi szyjnemu podpartemu głową w kasku o dach i napierający ciężar ciała - nie widziało mi się dobrze. Zmieniłem auto.
Jedyne na co się natknąłem to zalecenie w otwartych autach z klatką aby szczyt kasku był coś około 5-10 cm poniżej linii klatki. Oczywiście w szelkach ciało.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 29 Jun 2020 - 16:08

Dokładnie. Też nie jezdzilbym czymś takim.

Napisany przez: uxon Tue, 30 Jun 2020 - 09:58

Moim zdaniem jedyna rada, jesli chcesz zatrzymac to auto, to zamontowac pelny kubel i maksymalnie obnizyc go na mocowaniach. ALe oczywiscie musialbys sprawdzic jak sie to robi w przypadku towjego auta i jakie efekty mozesz osiagnac

Napisany przez: [Yossarian] Wed, 01 Jul 2020 - 05:56

Jest jeszcze opcja bardziej budżetowa - wywalenie gąbki z siedziska. Tak robią wysocy ludzie chcący jeździć mx-5 wink.gif

Napisany przez: soltyk Wed, 01 Jul 2020 - 10:21

Duża przestrzeń nad głową, kiedyś prawdopodobnie uratowała mi życie.
A co do fotela, nie musisz od razu montować kubła. Znajdź zwykły, regulowany fotel, ale żeby był niżej.

Napisany przez: Gusiew Wed, 01 Jul 2020 - 17:38

Mialem ten problem w 370z. Moze to nie jest jakas chlubna sprawa ale obcialem mocowania fotela i przyspawalem krocej zyskalem z 5 cm. Gdyby nie te 5 cm to bym nie zyl. Przywalilem w dwa drzewa slupkiem moim i dachem. Nie jezdzil bym szybko jakbym nie mial minimum 4 palców nad glowa....

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)