Czy przegrzanie wału wejściowego skrzyni kwalifikuje ją do naprawy, Przetarcie i przebarwienie po awarii sprzęgła Opcje

[Rezor]

Kupiłem skrzynie sportową, wszystko fajnie ale dopiero w tym tygodniu zaczałem ją sprawdzać (wcześniej tylko zlałem olej, nic strasznego poza tym, że był przepracowany + mały jeżyk na magnesie nie znalazłem). Przyszła z rozwalonym wysprzeglikiem. Wygląda jakby coś się dostało między wał wejściowy skrzyni a wysprzęglik i narobiło trochę szkód. Dzisiaj zdjąłem adapter/dystans do wysprzęglika no i moim oczom ukazał się przetary wał wejściowy skrzyni. Na tyle, że w tym miejcu jest widocznie ciemniejszy. Nie zauważyłem większych luzuw, na czujniku zegarowym też nie ma odchyłu Pytanie czy wkładać to do wydmuszki i martwić się jak będzie coś nie tak czy dać to do kogoś? https://photos.google.com/share/AF1QipM-hge...zFnTHduMDdhSjl3

Edit: co do zdjęć: wał jest jak coś w tym miejscu zwężony "fabrycznie" nie wygląda jakby był nadmiernie "zjedzony"

[Wspieraj forum]

[flapjck1]

a to nie jest dospawane? bo jak na przegrzanie to bardzo krotki fragment walka...

[Rezor]

Nie, był na to założony adapter/dystans wysprzeglika hydraulicznego. Między nim a wałkiem jest może max 0.5mm odstępu. Wyglada jakby jakiś odłamek tam wleciał i przetarł wał, jest nawet taki „rozmazany” placek. W okol uszczelniacza tez są wyszczerbienia ale uszczelniacz trzyma, nic nie cieknie

Skrzynia miała złożony ten dystans na 4 śruby jak na foto
https://www.classicindustries.com/product/f7000.html