Źle pomalowane ? Opcje

[Joker]

4500 za w sumie 9 elementów plus blacharka tj 2 obcierki z wgniotami na nadkolach.

To to jest bardzo tanio. A te odpryski to błąd podstaw przygotowania. To nie jest fuckup tylko brak umiejętności.

[Wspieraj forum]

[Rudiger]

To wszystko przez pośpiech bo szybko szybko bo już klient jedzie. Szybko szpachla, po godzinie grubo epoksyd jako remedium na wszystko, potem baza, klar, szybko szybko - Ku.wa! gdzie lampa? Dawaj lampę bo ma to ma być za 20min suche!
Tylko ścięty po wierzchu lakier już polerowany i szybko oddać. Błyszczy się? O! Panie lustro! No to zabieraj pan.
A potem jak to zaczyna dosychać, pracować, siadać...

Tak jak piszą przedmówcy - niech to siądzie do końca i to trzeba robić od początku.

[MisioLBN]

Oddalem na 3 tyg wiec czas mieli. 500 za element to raczej nie jest tanio.

[Joker]

Oddalem na 3 tyg wiec czas mieli. 500 za element to raczej nie jest tanio.

A ja powtórzę że to jest tanio.

[hexx #2]

500 to jest tanio

[Tom-Lee]

Jest tanio, u mnie w malej miejscowosci, gdzie jest 20k mieszkancow ceny sa wyzsze.

[Rudiger]

Dużo - niedużo. Znam takich co biorą grube pajdy a i tak spieprzą. Tzn. pracownicy, bo tym się raz chce a raz nie chce.
Misio, oddałeś na 3 tyg ale oni sobie przypomnieli o samochodzie 1,5 dnia przed odbiorem


Ostatnio lakierowałem całe nadwozie w Skodzie, zdecydowałem się na dużą firmę, autoryzowany serwis Skody. Myślałem że cena zabije ale...
lakierowanie + małe poprawki dachu coś ok 3,5 kPLN
lakier biały akryl przemysłowy coś ok 1,3 kPLN (16 litrów na gotowo jak pamiętam )
to by było nadwozie + 8 elementów + 2 spojlery
zwracam uwagę że to nadwozie z klatką

http://www.czarprlu.pl/wp-content/gallery/...art17/lr355.jpg
http://www.czarprlu.pl/wp-content/gallery/...art17/lr356.jpg
http://www.czarprlu.pl/wp-content/gallery/...art17/lr358.jpg
http://www.czarprlu.pl/wp-content/gallery/...art17/lr345.jpg
http://www.czarprlu.pl/wp-content/gallery/...art17/lr346.jpg

[akim]

Czyli dobre lakierowanie sedana w całości po zewnątrz, bez komory, bez wnętrza, bez zmiany koloru ile wg Was trzeba liczyć? 10000?

[MisioLBN]

Kolega w poznaniu opierdolił cały samochód za ~3k i wyszło perfekt. W Lublinie są inne ceny. Tutaj za 200zł z elementu można pomalować. Za lotke kiedyś zapłaciłem 150zł co prawda kolor nie trafiony ale nic się nie działo. Oni mi malowali 2x zderzak (przywiozłem goły zderzak aby przygotować i polakierować) 450zł (wszyscy sie mnie pytali czy normalny jestem że tyle za zderzak zapłaciłęm bo za 300 by pomalowali) za srebrny metalik i było perfekt kolor idealnie trafiony i generalnie miód... Nie polerowany nawet był a pieknie się błyszaczał. Dlatego jestem zaskoczony że dupy dali teraz. Początkowo było 7 elementów i chcieli koło 4k jak gadalem przez telefon ale jeszcze przednie błotniki pomalowali bo były w innym odcieniu (jak sie okazuje maska też jest w innym kolorze) i wyszło 9 elementów i twierdzili że koło 5k będzie potem podjechał tam mój brat zobaczyć co z samochodem (ja w wawie) i okazało się że oni się znają.... No i koniec końców przy odbiorze powiedział 4500 bo znają mojego brata.

[SajneK]

Czyli dobre lakierowanie sedana w całości po zewnątrz, bez komory, bez wnętrza, bez zmiany koloru ile wg Was trzeba liczyć? 10000?

W Wawie za taka usluge bmw e34 od 8k w gore jak ma byc dobrze i nie szybko

[Damzzii]

Ceny są zależne od regionu, "u nas" za 300 zł bez problemu pomaluje się w komorze, garażowcy zwykle malują taniej. Jest tylko jeden zakład lakierujący po 500 zł z elementu, ale to już samochody inny kaliber (drogie, młode i pod miernik).

To trochę wygląda jakby malowali mokro na mokro i to jeszcze nie do końca coś poszło, felgi zwykle tak maluje żeby nie tracić czasu na matowienie podkładu, zauważalna jest wtedy lekka struktura na bazie, tyle że nic nie odpada.

[Joker]

Czyli dobre lakierowanie sedana w całości po zewnątrz, bez komory, bez wnętrza, bez zmiany koloru ile wg Was trzeba liczyć? 10000?

10000-20000

Zależy kto maluje, czym maluje (pistolety, lakiery itd.), czy w komorze, sposób przygotowania itd.

Nie da się jednoznacznie tego wycenić.

Auto autu nie równe.

Są lakiery gdzie za calaka trzeba i ponad 30 000 PLN wziąć.

[MisioLBN]

Malowany był w komorze jbc.

[MadeInPoland]

Lakierowanie pojazdu na cacy wymaga poświęcenia sporo czasu. Tylko naiwniak myśli, że ktoś zrobi to dobrze za 3 czy 5 kPLN.
Często spotykam się z tym jak ludzie myślą, że czas pracy nie kosztuje, albo coś takiego. Wszystko co ma być zrobione dobrze wymaga poświęcenia czasu, a lakierowanie w szczególności wymaga poświęcenia czasu i sporej ilości uwagi. Jak mi ktoś powie, że kasuje 5k za pomalowanie całego wozu to wiem, że będą trudne rozmowy po odbiorze i sporo nerwów. Nie wierzcie w bajki! Sytuacja jest trudna i Misio musisz sam sobie odpowiedzieć czy chcesz mieć kolegów i spokój czy chcesz mieć wrogów i wrzody żołądka. Po prostu w życiu tak jest, że nie warto obracać się za siebie tylko patrzeć do przodu.

[MisioLBN]

Lakierowanie pojazdu na cacy wymaga poświęcenia sporo czasu. Tylko naiwniak myśli, że ktoś zrobi to dobrze za 3 czy 5 kPLN.
Często spotykam się z tym jak ludzie myślą, że czas pracy nie kosztuje, albo coś takiego. Wszystko co ma być zrobione dobrze wymaga poświęcenia czasu, a lakierowanie w szczególności wymaga poświęcenia czasu i sporej ilości uwagi. Jak mi ktoś powie, że kasuje 5k za pomalowanie całego wozu to wiem, że będą trudne rozmowy po odbiorze i sporo nerwów. Nie wierzcie w bajki! Sytuacja jest trudna i Misio musisz sam sobie odpowiedzieć czy chcesz mieć kolegów i spokój czy chcesz mieć wrogów i wrzody żołądka. Po prostu w życiu tak jest, że nie warto obracać się za siebie tylko patrzeć do przodu.

Ale ja nie malowałem całego samochodu Powiedziałem wygonić rudą i ogarnąć to co porysowane ostro jak np drzwi które były przejechane po całej długości do podkładu. Kolega pomalował za 5k octavie kombi RS z blacharką i kurcze zero przebojów... a ja robilem w dość znanym zakładzie z dobrymi opiniami, sam mialem o nich mega zdanie. Wiedzialem że tanio nie będzie ale będzie dobrze. Pierwsze wyceny były koło 5k a w końcu zrobili wiecej za mniej... Więc się dodatkowo ucieszyłęm. Chce wyrwać tylko porpawe tego co odłazi bo jest gorzej niż było... W sensie była wcześniej ruda i inne parchy a teraz mam odłażący lakier...

[bielawa]

MisioLBN: Pojedź tam, pogadaj, pokaż. 99% zakładów powie - zjebaliśmy, wróć za tydzień, poprawimy. Nie ma co rozstrząsać wątku, póki się nie pogada z wykonawcą.

[Misior]

Jak lakier odłazi po tygodniu, to za miesiąc wyjdzie ruda.

[Damzzii]

10000-20000

Zależy kto maluje, czym maluje (pistolety, lakiery itd.), czy w komorze, sposób przygotowania itd.

Nie da się jednoznacznie tego wycenić.

Auto autu nie równe.

Są lakiery gdzie za calaka trzeba i ponad 30 000 PLN wziąć.

Podaj przykład fabrycznego lakieru, który jest na tyle drogi w zakupie żeby całka kosztowała więcej niż 10 tys zł w mega profesjonalnym zakładzie i materiałach z najwyższej półki. Chyba że mówimy o polowaniu na jelenia albo dodatkowych pracach blacharskich.

Malowałem kilka całek na własne potrzeby i jeżeli chodzi o materiał to na auto pokroju golfa potrzeba jakieś 3l podkładu (dupont ok 60 zł/l) 3l bezbarwnego (dupont 90 zł/l) i 2l bazy (zwykle 15-20 zł/100ml za perłę, dupont, czyli średnia półka). Jak ktoś jest oszczędny to na tanich (niekoniecznie najgorszych materiałach) zejdzie jeszcze niżej, przykład clio iii kombi, materiał wyszedł mnie poniżej 500 zł a efekt finalny nieporównywalny do wrzuconych zdjęć, oczywiście bez komory, więc szlifowanie na mokro i polerka na koniec.

Na felgi wymyślałem już naprawdę różne kolory, 3 warstwowe białe czy czerwone perły, lakiery z lambo, maseratii czy innych wynalazków i nigdy baza nie kosztowała więcej niż 30 zł za 100ml, już nie przesadzajmy że to takie ogromne koszta, bo to nie prawda.

Drogi jest poświęcony czas (a będzie jeszcze droższy), tutaj zdecydowanie go zabrakło.

[BlackDaro]

Ceny są zależne od regionu, "u nas" za 300 zł bez problemu pomaluje się w komorze, garażowcy zwykle malują taniej. Jest tylko jeden zakład lakierujący po 500 zł z elementu, ale to już samochody inny kaliber (drogie, młode i pod miernik).

To trochę wygląda jakby malowali mokro na mokro i to jeszcze nie do końca coś poszło, felgi zwykle tak maluje żeby nie tracić czasu na matowienie podkładu, zauważalna jest wtedy lekka struktura na bazie, tyle że nic nie odpada.

Ceny podobne jak u mnie, więc region ma kolosalne znaczenie.
I nie jest powiedziane, że tam gdzie biorą 600zł i więcej za element będzie lepiej niż tam, gdzie za 250-300, bo raz widziałem dzieło ,,drogich" majstrów z Płocka i przy tym to robota garażowców na wiosce była mega profesjonalna z efektem końcowym na 5+.

[Joker]

Podaj przykład fabrycznego lakieru, który jest na tyle drogi w zakupie żeby całka kosztowała więcej niż 10 tys zł w mega profesjonalnym zakładzie i materiałach z najwyższej półki. Chyba że mówimy o polowaniu na jelenia albo dodatkowych pracach blacharskich.

Malowałem kilka całek na własne potrzeby i jeżeli chodzi o materiał to na auto pokroju golfa potrzeba jakieś 3l podkładu (dupont ok 60 zł/l) 3l bezbarwnego (dupont 90 zł/l) i 2l bazy (zwykle 15-20 zł/100ml za perłę, dupont, czyli średnia półka). Jak ktoś jest oszczędny to na tanich (niekoniecznie najgorszych materiałach) zejdzie jeszcze niżej, przykład clio iii kombi, materiał wyszedł mnie poniżej 500 zł a efekt finalny nieporównywalny do wrzuconych zdjęć, oczywiście bez komory, więc szlifowanie na mokro i polerka na koniec.

Na felgi wymyślałem już naprawdę różne kolory, 3 warstwowe białe czy czerwone perły, lakiery z lambo, maseratii czy innych wynalazków i nigdy baza nie kosztowała więcej niż 30 zł za 100ml, już nie przesadzajmy że to takie ogromne koszta, bo to nie prawda.

Drogi jest poświęcony czas (a będzie jeszcze droższy), tutaj zdecydowanie go zabrakło.

Bezbarwny to na swojej F10 mam 300 PLN za litr o reszcie nie chce mi się nawet dyskutować, bo widzę, że co człowiek to opinia.

Spójrz na kolory na RS6, M4 lub inne egzotyki, tam jest 20k PLN w górę za całkę. Na Clio świat się nie kończy.

Dodatkowo -za calaka 10k PLN to ktoś się chyba nie szanuje albo ma jeden pistolet do podkładu i lakieru (to już żartem mówię ale chyba wiadomo o co chodzi).

Pomalować calaka, dobrze go rozberać, wszystkie elementy, uszczelki, plastiki + dobrze oddać (sam detailing kosztuje ok 1k PLN) a tu ma wyjechać perfekt po lakierni?

Nie brnę nawet w dyskusję dalej

Nie trzeba być łosiem, żeby zapłacić więcej. Wystarczy zobaczyć podejście, przygotowanie i poświęcony czas na dane auto. A całka za 10k PLN to takie bardziej na szybko

Ostatnia sprawa - jednemu nowy lakier zawsze super wygląda, drugiemu nie musi i to też duża różnica w tworzonych opiniach o lakiernikach i "lakiernikach".

Za głęboko siedzę w temacie, za dużo widziałem by teraz wchodzić w dyskusje choć w jednym się zgadzamy - CZAS - dobrze zrobione to poświęcony spory kawał czasu
Inaczej maluje się służbową Fiestę, inaczej A6 MY2016.

PS. Jeszcze pozostaje temat, czy to przysłowiowy Kazio maluje + 2 pomagierów, czy profesjonalny warsztat, gdzie lakiernik na rękę dostaje konkretny hajs, drugie tyle konkretny blacharz, reszta też na umowach a na PITach jest więcej niż 1000 PLN wykazanego dochodu miesięcznie.

PS2. Sam mam jednego garażowca na niektóre roboty a maluje lepiej niż większość lakierników w moim regionie (jest w top 10 rzekłbym) - nie miał kabiny a trafił do fabryki Maclarena