Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Kupujemy samochód eksploatacyjny _ Daily do ciagania lawety z projektem

Napisany przez: kolekr1 Thu, 30 May 2019 - 22:22

Siemanko, sporo osób tu działa i przewozi swoje auta w trakcie dłubania więc może ktoś podpowie....
Poszukiwane auto do jazdy na codzien jak i kilka razy w roku spore trasy z laweta i projektem.
-budżet do 70 tys.
Auto mile widziane po 2010 min 5 osobowy

Moje typy:
-x5 w drugiej budzie 3.0d (ale z kim nie gadam to że jak mam podczepic parę razy przyczepę ponad 2t to xDrive jest zbyt delikatny)
-merc ML nie wiele mogę tu powiedzieć o i jak
-Xc60 D5 przyjemnie mi się tym jeździ ale ma tylko 2t na haku
-t5 multivan (najlepiej 2.0tdi 140ps, idzie coś znaleźć po 2 lifcie. Również 2.5t na haku)
Ewentualnie w niższym budzecie:
-t4 multivan (stare auto, cenę trzymają bardziej niż t5 i ciężko znaleźć zadbane auto w rozsądnych pieniądzach. 2.5 tdi 151ps ma 2.5t na haku

Macie jakieś inne pomysły? Kuga ma za mało na haku, Outlander
2.1t, a może rav 4 koło 2013 roku?

Napisany przez: Chycu Fri, 31 May 2019 - 00:40

znajomy handlarz targa x5 3.5d już kilka lat lawetę co tydzień do Niemiec i z powrotem - żadnych problemów i spalanie przyjazne

Napisany przez: _adams_ Fri, 31 May 2019 - 01:18

Jeep Grand Cheerokee IV - 3500kg i to nie zrobi na napędach żadnego wrażenia. Komfort nieznacznie gorszy niż X5, osiągi zbliżone (3.0D 240KM), właściwości terenowe bez porównania...

Pierwszy z brzegu na oto... i zostanie na serwis olejowy.

Napisany przez: nomad66 Fri, 31 May 2019 - 12:03

x5 nie ma takiego wcale papierowego napędu, jak zaczniesz jeździć na budżetowych oponach każda inna to wtedy jest problem. Chyba jak w każdym stałym 4x4. Trzeba tylko regularnie zmieniać olej w skrzynce (nawet co co 40 tyś km) A przy okazji z przyczepą to jest mega stabilny pociąg.

Napisany przez: cowboy Fri, 31 May 2019 - 12:11

volvo ma słabą skrzynie
kilka razy do roku tp znaczy ze to nie musi być wół pociągowy

moze tiguan I gen
moze nie jest to piekne ale w DSG z napedem 4x4 w dieslu 2.0 140KM ma 2,5T na haku
mozna znależć w tych pieniadzach sensowne wyposażenie i przebieg ponizej 100 tys

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-tiguan-2-0tdi-140km-4x4-dsg-navi-serwis-zobacz-ID6BIOJx.html#cfa18ba158

Napisany przez: DeMarian Sun, 02 Jun 2019 - 10:51

A Touareg? 3,5T na haku, z 3.0l dieslem ponad 200KM, zwykły tiptronic. Budżet może trochę na styk na 2 generację ale coś pewnie dałoby się upolować.
Np:
https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-touareg-3-0-tdi-245-km-salon-polska-automat-serwis-aso-ID6BXyFb.html

Napisany przez: kolekr1 Sun, 02 Jun 2019 - 12:39

Najbardziej sklaniałbym się ku t5 2.0 140km. Tiguan jest ciekawa opcja. Ale jak ma się do tego dsg? Parę razy w roku muszę strzelić trasę koło 1300kilometrów i z waga koło 2000kg, laweta koło 600kg plus vw t3 który waży 1395kg. I tu obawiam się automatycznej skrzyni.
W Grand Cheerokee jakiech silników unikać? Jak skrzynie automatyczne w nich?
Touareg mi się nie widzi jakoś. Szybciej ML bądź x5.

dziękuję za podpowiedzi

Napisany przez: cowboy Mon, 03 Jun 2019 - 12:02

włąsnie z DSG tiguan ma 2,5T na haku bo z manualem jest to 2.0 T
nie wiem jak w genI ale w najnowszym tiguanie mam DQ500 czyli najmocniejsze DSG w koncernie VW, takie jak w RS3 wink.gif
czyli automat pomaga, a nie przeszkadza w ciąganiu lawety

Touraeg jeszcze lepszy tylko w tej cenie bedzie to juz zajechany grat i serwis drogi
podobnie T5 moze byc zonkiem z silnikiem z rozrządem na kołach zębtaych
teigaun bedzie swiezy i z niskim przebiegiem

Napisany przez: yotomeczek Mon, 03 Jun 2019 - 12:17

CYTAT(cowboy @ Mon, 03 Jun 2019 - 12:02) *
włąsnie z DSG tiguan ma 2,5T na haku bo z manualem jest to 2.0 T
nie wiem jak w genI ale w najnowszym tiguanie mam DQ500 czyli najmocniejsze DSG w koncernie VW, takie jak w RS3 wink.gif
czyli automat pomaga, a nie przeszkadza w ciąganiu lawety
...


A jak z trwałością DQ500? Tu na forum czytałem że to z mokrymi sprzęgłami i straszna kicha...

Napisany przez: kolekr1 Mon, 03 Jun 2019 - 15:10

Wsumie mam 2 auta upatrzone.
-T5 2.0 tdi 140km 2010 rok po 2 lifcie w multivanie za 17000E z 180 tys przebiegu
Oraz tiguan 2014 rok 2.0 tdi 177 km z dsg w wersji Rline za 16000E koło 100 tys przebiegu. Muszę w weekend podjechać przejechać się zobaczyć czy te auto za ciasne w środku nie będzie.
I teraz pytanie jak dojść jaka skrzynie ma tiguan z 2014/15 roku

Napisany przez: MisioLBN Mon, 03 Jun 2019 - 17:15

CYTAT(yotomeczek @ Mon, 03 Jun 2019 - 12:17) *
A jak z trwałością DQ500? Tu na forum czytałem że to z mokrymi sprzęgłami i straszna kicha...

Akurat mokre sprzęgła nie mają problemu z tego co ja się orientuje.

Napisany przez: Patry Mon, 03 Jun 2019 - 20:43

kolekr1 sprawdź PW

Napisany przez: kolekr1 Mon, 03 Jun 2019 - 21:42

Kurde ten tiguan jest fajna opcja. Ale obawiam się, że po długiej trasie olej może się gotować a serwis dsg raczej tani nie jest.
Narazie się będę rozgląda co się trafi. Ale jak by komuś przyszło coś do głowy jeszcze z mile widziana skrzynia manualna to pisać śmiało.
Pozdr.

Napisany przez: exocet Mon, 03 Jun 2019 - 23:13

CYTAT(cowboy @ Mon, 03 Jun 2019 - 12:02) *
włąsnie z DSG tiguan ma 2,5T na haku bo z manualem jest to 2.0 T
nie wiem jak w genI ale w najnowszym tiguanie mam DQ500 czyli najmocniejsze DSG w koncernie VW, takie jak w RS3 wink.gif
czyli automat pomaga, a nie przeszkadza w ciąganiu lawety

Touraeg jeszcze lepszy tylko w tej cenie bedzie to juz zajechany grat i serwis drogi
podobnie T5 moze byc zonkiem z silnikiem z rozrządem na kołach zębtaych
teigaun bedzie swiezy i z niskim przebiegiem

Do ciągania przyczepy to chyba jednak lepszy klasyczny automat a nie dsg?
W T5 2.0 jest zwykły pasek

Napisany przez: soltyk Tue, 04 Jun 2019 - 00:15

to najgorszy rodzaj skrzyni do takich zastosowań, najlepiej znoszą przeciążenia zwykłe skrzynie ręczne

Napisany przez: Tommo Tue, 04 Jun 2019 - 08:29

CYTAT(soltyk @ Tue, 04 Jun 2019 - 00:15) *
to najgorszy rodzaj skrzyni do takich zastosowań, najlepiej znoszą przeciążenia zwykłe skrzynie ręczne

Szczególnie jak trzeba szybko włączyć się do ruchu i jest pod górkę. Cudownie odprężający smród palonego sprzęgła biggrin.gif

Napisany przez: soltyk Tue, 04 Jun 2019 - 09:05

Tak, najlepiej ciągnąc przyczepę w automacie, ruszać z nią pod górkę i to jeszcze gwałtownie. Po jednej takiej trasie masz skrzynię do remontu - koszt jak wymiana 10 sprzęgieł. No chyba że nie dojedziesz, bo i tak bywało. Wtedy dzwonisz po 2 lawety.

Napisany przez: Tommo Tue, 04 Jun 2019 - 09:16

Powielasz jakieś urban legend. Całe Stany wraz z Kanadą, miliony samochodów, pickupów, furgonetek, dużych suv'ów ciągają codziennie przyczepy kilkukrotnie cięższe niż u nas w Europie. I nikt trzeźwo myślący nie pomyśli nawet o manualu.
Jesli ma być holownik, to tylko automat! Komfort i bezproblemowa eksploatacja nieporównywalna z archaicznym manualem.

Napisany przez: soltyk Tue, 04 Jun 2019 - 09:45

Nie bez powodu producenci skrzyń, nakazują blokować możliwość włączenia najwyższego biegu, na czas ciągnięcia przyczepy. Oraz zalecają ruszać z zablokowanej 1. Znane są przypadki ugotowania skrzyni przez lekko blokujący ręczny. Przyczepa obciąża jeszcze bardziej.

Słaby przykład z tymi Stanami. Tam skrzynie ręczne to rzadkość. Ogólnie automat + przyczepa i bezproblemowa eksploatacja to rzeczy, które wzajemnie wykluczają się. Przynajmniej na dłuższą metę.

Napisany przez: Andrzejsr Tue, 04 Jun 2019 - 09:59

Cyt. Autora :
"Poszukiwane auto do jazdy na codzien jak i kilka razy w roku spore trasy z laweta i projektem"

Ja osobiście właśnie tak użytkuję kombiaka z automatem(no, może trasy nie są spore) i sobie nie wyobrażam nawet żeby manualem się męczyć z lawetą . Kilku sprzęgieł już bym dawno nie miał na pewno smile.gif A główne zastosowanie - " na co dzień" ? chyba ważniejsze.
Nie przesadzajmy, rusza się kilka razy, raczej z płaskiego, kto karze gwałtownie ? a w trasie później wóz ma lżej, lub niewiele ciężej niż gdyby jechał bez lawety - o ile z grubsza liczymy się z przepisami. SUV to już w ogóle - przy swych oporach powietrza jadąc bez przyczepy i tak generuje spore opory i skrzynie dają radę.

Napisany przez: cowboy Tue, 04 Jun 2019 - 10:35

CYTAT(soltyk @ Tue, 04 Jun 2019 - 09:05) *
Tak, najlepiej ciągnąc przyczepę w automacie, ruszać z nią pod górkę i to jeszcze gwałtownie. Po jednej takiej trasie masz skrzynię do remontu - koszt jak wymiana 10 sprzęgieł. No chyba że nie dojedziesz, bo i tak bywało. Wtedy dzwonisz po 2 lawety.


dlatego tiguan z DSG jest homologowany na 2500kg a z manualem na 2000kg

Specu zrobił paskiem 400 tys km na najsłabszej DSG z czego z lawetą kilkanascie jak nie dziesiąt tys km i jakoś nie zabił skrzyni

nie znam się to się wypowiem wink.gif

Napisany przez: cowboy Tue, 04 Jun 2019 - 10:37

CYTAT(kolekr1 @ Mon, 03 Jun 2019 - 15:10) *
Wsumie mam 2 auta upatrzone.
-T5 2.0 tdi 140km 2010 rok po 2 lifcie w multivanie za 17000E z 180 tys przebiegu
Oraz tiguan 2014 rok 2.0 tdi 177 km z dsg w wersji Rline za 16000E koło 100 tys przebiegu. Muszę w weekend podjechać przejechać się zobaczyć czy te auto za ciasne w środku nie będzie.
I teraz pytanie jak dojść jaka skrzynie ma tiguan z 2014/15 roku


wydaje mi się że starszy tiguan tez ma tą najmocniejszą skrzynie DSG w opcji 4motion - skoro ma homo na 2500kg

Napisany przez: soltyk Tue, 04 Jun 2019 - 11:15

CYTAT(cowboy @ Tue, 04 Jun 2019 - 10:35) *
nie znam się to się wypowiem ;)
Pisałem o klasycznej skrzyni (hydro).

W DSG jedyne co może wysrać się, to sprzęgła. Ile pochodzą pod dużym obciążeniem, zależy od programu. Tak jak w manualnej skrzyni od kierownika. Np. poślij początkującego kierownika Tatry 815 na budowę, to załatwi nowe sprzęgło w jeden dzień, a doświadczony będzie na nim jeździł 10 lat.

Chcesz mieć pewniaka do przyczep, bierz manuala i nie ruszaj tak, jak w przykładzie Tommo (post 16).

Napisany przez: cowboy Tue, 04 Jun 2019 - 13:04

CYTAT(soltyk @ Tue, 04 Jun 2019 - 11:15) *
Pisałem o klasycznej skrzyni (hydro).

W DSG jedyne co może wysrać się, to sprzęgła. Ile pochodzą pod dużym obciążeniem, zależy od programu. Tak jak w manualnej skrzyni od kierownika.


Piszemy o seryjnym aucie, a nie o modyfikacjach do upalania
zakłądam że kierowca nie bedzie strzelał z odcinki z lawetą i ma elementarne pojęcie o ekploatacji auta wink.gif

Napisany przez: soltyk Tue, 04 Jun 2019 - 13:48

Nie nie, mnie chodziło o oprogramowanie skrzyni. To, jak operuje ona sprzęgłami.
Np. pierwsze DSG ruszały łagodnie. Nowsze wersje, zdaje się Golf 6, poszarpywał i były na to reklamacje. VW odrzucał je. Taki był nowy program skrzyni, podobno w celu wydłużenia żywotności sprzęgieł.

Skoro tamten Pasek tyle zrobił bez remontu, to znaczy jest OK, można go brać do lawet. Ten konkretny model.

Napisany przez: Macius Tue, 04 Jun 2019 - 15:15

Touareg 3.0 TDI

Napisany przez: ju-by Tue, 04 Jun 2019 - 16:10

Mitsubishi Pajero IV 3,2DiD 200 koni, najlepiej manualna skrzynia. Na haku 3300kg. W Twoim budżecie kupisz najlepszy egzemplarz na rynku (jest na olx).

Napisany przez: cowboy Tue, 04 Jun 2019 - 16:52

meczyć sie cały rok pajero po to żeby 2 razy w roku zaciagnać lawete wink.gif

a nie lepiej miec fajne auto na codzień a 2,3 razy w roku wypozyczyć autolawete ?

Napisany przez: kolekr1 Tue, 04 Jun 2019 - 16:52

Z tego co doczytałem dq500 szło od 2009 w tiguanie. Może naczytalem i nasluchalem się mitów dlatego podchodzę sceptycznie do dsg w moim zamyśle. Kilka razy powiedzmy 10 razy w roku musi strzelić trasę około 1300 km w jedną i 1300 w droga z 2tonami na haku. Pajero patrzyłem również. Nigdy nie jeździłem. Wydaje się spory kloc do jazdy na codzien. X5 czy ml bardziej wydaje się przyjazny na codzień w porównaniu do Pajero chodź nigdy nie jeździłem. Wsumie tak popatrzyłem to Pajero w longu też są spoko wyposażone. Spalanie pewnie podobne jak w x5. Nie wiem tylko jak z serwisem. Wsumie widać tylko automaty i chyba łatwiej o auto z mniejszym przebiegiem, mimo że mniej ofert wyskakuje w porównaniu do innych moich opcji.

. Narazie na spokojnie obserwuje co ciekawego w okolicy się pojawia bez ciśnienia na zakup auta na wczoraj.

Napisany przez: cowboy Tue, 04 Jun 2019 - 17:14

DQ500 jest najmocniejszą skrzynią DSG, wychodzi w RS3 2,5T R5 i w tiguanie własnie wink.gif
500NM gwarantowane, a znosi pewnie 800NM bez problemu

Napisany przez: moritz86 Tue, 04 Jun 2019 - 19:43

CYTAT(Tommo @ Tue, 04 Jun 2019 - 09:16) *
Powielasz jakieś urban legend. Całe Stany wraz z Kanadą, miliony samochodów, pickupów, furgonetek, dużych suv'ów ciągają codziennie przyczepy kilkukrotnie cięższe niż u nas w Europie. I nikt trzeźwo myślący nie pomyśli nawet o manualu.
Jesli ma być holownik, to tylko automat! Komfort i bezproblemowa eksploatacja nieporównywalna z archaicznym manualem.


Dokładnie w stanach klasycznymi automatami ciągają takie przyczepy, że w Europie to by człowieka zamknęli za to do więzienia. Raz widziałem normalnego f150 który miał na pace siodło jak tir i targał tak podpięta wielką naczepę że prze zabawnie to wyglądało. Sam ciągami lawetę E61 535xi w automacie.

Napisany przez: kolekr1 Tue, 04 Jun 2019 - 20:24

Moritz86 ile masz uciagu na haku?

Napisany przez: ju-by Tue, 04 Jun 2019 - 20:26

Pajero IV to bardzo cywilizowany wóz dobrze radzacy sobie na asfalcie. Znajomy ma takie auto, służy mu do rodzinnych wypraw w weekendy z ciężką dwuosiowa przyczepą kempingowa a na codzień targa nim sprzęt budowlany (przyczepa-dzwig) tak po czarnym jak i w warunkach budowy. W bodaj 16 miesięcy zrobił nim 60kkm i jest zachwycony. Jak masz jakieś konkretne pytania daj znać, w piątek mogę go dokładnie przepytac na ta okoliczność.

Napisany przez: moritz86 Tue, 04 Jun 2019 - 21:29

1800

Napisany przez: Type-R Tue, 04 Jun 2019 - 21:44

[quote name='Tommo' date='Tue, 04 Jun 2019 - 09:16' post='1328426']
Powielasz jakieś urban legend. Całe Stany wraz z Kanadą, miliony samochodów, pickupów, furgonetek, dużych suv'ów ciągają codziennie przyczepy kilkukrotnie cięższe niż u nas w Europie. I nikt trzeźwo myślący nie pomyśli nawet o manualu.

To bardzo ciekawe, bo większość pickupów heavy duty do ciągania ciężkich przyczep to zestaw diesel + manual.

Napisany przez: Tommo Tue, 04 Jun 2019 - 23:29

CYTAT(Type-R @ Tue, 04 Jun 2019 - 21:44) *
To bardzo ciekawe, bo większość pickupów heavy duty do ciągania ciężkich przyczep to zestaw diesel + manual.


Diesel tak ale nie manual. Nie dostaniesz manuala nigdzie, nawet za dopłatą.

Największy mastodont to popularny F450 HD

https://www.ford.com/trucks/super-duty/models/f450-lariat/

35,000 lbs na haku...daje do myślenia.
Jaka skrzynia? Automat a jakże.

A co mamy w GM?

https://www.chevrolet.com/trucks/silverado-3500hd-heavy-duty-trucks/build-and-price/features/capabilities/table?bodyTypeOne=7&driveTypeOne=4WD&engineOne=L96&section=Mechanical&section=Powertrain&styleOne=398977&driveTypeTwo=2WD&bodyTypeTwo=5&engineTwo=L5P

Oczywiście automat Allison 1000 bardzo mocny i uciąg 25300 lbs.

Napisany przez: cowboy Wed, 05 Jun 2019 - 08:47

CYTAT(moritz86 @ Tue, 04 Jun 2019 - 19:43) *
Dokładnie w stanach klasycznymi automatami ciągają takie przyczepy, że w Europie to by człowieka zamknęli za to do więzienia. Raz widziałem normalnego f150 który miał na pace siodło jak tir i targał tak podpięta wielką naczepę że prze zabawnie to wyglądało. Sam ciągami lawetę E61 535xi w automacie.


i to na zwykłe prawko ludzie nawet takimi "małymi" F150 ciągają przyczepy po 10 metrów długosci wink.gif

Napisany przez: Type-R Wed, 05 Jun 2019 - 10:31

CYTAT(Tommo @ Tue, 04 Jun 2019 - 23:29) *
Diesel tak ale nie manual. Nie dostaniesz manuala nigdzie, nawet za dopłatą.

Największy mastodont to popularny F450 HD

https://www.ford.com/trucks/super-duty/models/f450-lariat/

35,000 lbs na haku...daje do myślenia.
Jaka skrzynia? Automat a jakże.

A co mamy w GM?

https://www.chevrolet.com/trucks/silverado-3500hd-heavy-duty-trucks/build-and-price/features/capabilities/table?bodyTypeOne=7&driveTypeOne=4WD&engineOne=L96&section=Mechanical&section=Powertrain&styleOne=398977&driveTypeTwo=2WD&bodyTypeTwo=5&engineTwo=L5P

Oczywiście automat Allison 1000 bardzo mocny i uciąg 25300 lbs.




To trend od jakiś 2-ch lat, ze względu na wygodę (co nie ulega wątpliwości), nie wytrzymałość. I brak zainteresowania klientów. Do tego czasu, praktycznie wszystkie heavy-duty 4x2 (bo takie są najlepsze do holowania), te wszytkie Cumminsy itp. miały manual (ostatni był Ram heavy-duty, do lutego 2019).

Napisany przez: pawel934 Wed, 05 Jun 2019 - 10:52

CYTAT(soltyk @ Tue, 04 Jun 2019 - 09:05) *
Tak, najlepiej ciągnąc przyczepę w automacie, ruszać z nią pod górkę i to jeszcze gwałtownie. Po jednej takiej trasie masz skrzynię do remontu - koszt jak wymiana 10 sprzęgieł. No chyba że nie dojedziesz, bo i tak bywało. Wtedy dzwonisz po 2 lawety.


Dużo znasz takich przypadków, gdzie po jednej trasie z lawetą sprawna skrzynia automatyczna była do remontu? rolleyes.gif

Znam masę przypadków, gdzie ludzie ciągają na tor lawety automatami (zarówno z hydrokinetykami jak i DSG), bo amatorzy tacy jak ja zwykle robią to daily, a z kolei coraz mniej jest masochistów, którzy na daily jeżdżą manualem. I jakoś te skrzynie sobie radzą.

Napisany przez: Tommo Wed, 05 Jun 2019 - 14:19

CYTAT(Type-R @ Wed, 05 Jun 2019 - 10:31) *
To trend od jakiś 2-ch lat, ze względu na wygodę (co nie ulega wątpliwości), nie wytrzymałość. I brak zainteresowania klientów. Do tego czasu, praktycznie wszystkie heavy-duty 4x2 (bo takie są najlepsze do holowania), te wszytkie Cumminsy itp. miały manual (ostatni był Ram heavy-duty, do lutego 2019).

Mimo wszystko podejrzewam że manual był marginesem ogółu sprzedaży tego segmentu.

Napisany przez: kolekr1 Wed, 05 Jun 2019 - 21:22

Zakładając że od ciagania lawety pójdzie sprzęgło w dsg. Jakie koszta mogą się zakręcić? A co do porównywania Ameryki i Eu to trochę inne bajki. Nastawiam sięczwsciej jeździć z laweta do Pl więc wynajęcie lawety na te wyjazdy odpada.

Napisany przez: kolekr1 Sun, 16 Jun 2019 - 14:02

Mając sporo czasu poszukałem i po jeździłem. X5 czy Ml ciężko w Dobrym stanie w rozsądnych pieniądzach. T4 multi ceny z kosmosu. Tiguan jest spoko opcja. Oglądałem jednego FLa w R Line całkiem spoko auto. Jedynie z tego co wyczytalem ma niak DMC. Ale pojawia się Sharan II czy Alhambra po 2010. Vw szły z silnikiem z gtd 2.0 184ps. Mają na haku 2400KG I DMC ponad 2600 czyli wg polskich przepisów i tak słynnego przelicznik 1.33 pasuje idealnie pod przyczepę 2t. Podane kryteria spełnia Merc w212. Problematyczny może być airmatic.
Ktoś może się jeszcze odnieść do tych dwóch aut? Jakieś opinie użytkowania?

Napisany przez: _adams_ Sun, 07 Jul 2019 - 14:05

Mietek gnije chyba nie?

Jeep Grand Cheerokee 3.0 CRD patrzyłeś?

Napisany przez: wujek_ Sun, 07 Jul 2019 - 17:15

Panowie a jak to jest w kwestii prawnej? Auto dmc 2160, na haku 1800. Moge ciagnac nim lawete do dmc 1800? Cos czytalem o wspolczynnoku 1:33, ale nie czaje o co z tym chodzi?

Napisany przez: pawel934 Sun, 07 Jul 2019 - 19:49

Teoretycznie nie możesz, zgodnie z tą zasadą do przyczepy 1800 kg auto musi mieć DMC powyżej 2394 kg. W praktyce mało kto o tym wie, swego czasu ciągałem autem które tego nie spełniało, miałem ze 2-3 kontrole i nie było problemu. Ale z drugiej strony znajomy z toru musiał raz zostawić lawetę przy drodze, bo go zatrzymali i nie chcieli puścić dalej właśnie przez niespełnienie 1,33.

Napisany przez: Andrzejsr Sun, 07 Jul 2019 - 20:18

To jakaś bzdura jest . Czyli co - producent samochodu dostaje na niego i jego parametry (no bo masa przyczepy jest jednym z parametrów auta i to wpisanym w dowód rejestracyjny) homologację niezgodną z polskim prawem ?
Kiedyś temat próbowałem drążyć, to przepis dotyczący jakichś przyczep z hamulcem uruchamianym z kabiny czy coś takiego, generalnie wg mnie do zignorowania.

Napisany przez: pawel934 Sun, 07 Jul 2019 - 22:01

Andrzej, zgadzam się że to kompletna bzdura, ale taki przepis niestety faktycznie istnieje. Tak jak piszesz, przyczepa nie musi spełniać tego warunku, jeśli ma hamulec uruchamiany z kabiny samochodu (a nie najazdowy). Tak, też o takim rozwiązaniu nie słyszałem

Napisany przez: wujek_ Sun, 07 Jul 2019 - 22:07

CYTAT(pawel934 @ Sun, 07 Jul 2019 - 22:01) *
Andrzej, zgadzam się że to kompletna bzdura, ale taki przepis niestety faktycznie istnieje. Tak jak piszesz, przyczepa nie musi spełniać tego warunku, jeśli ma hamulec uruchamiany z kabiny samochodu (a nie najazdowy). Tak, też o takim rozwiązaniu nie słyszałem


Czyli dobrze słyszałem - bubel prawny żeby móc się przyebać w razie gdy cała reszta jest ok. Ale skoro przy 2160dmc holownika, 1:33 wynosi 1624 to laweta o DMC 1600 i ładowności 1150kg mnie urządza bo da się tym przewieźć legalnie auto co waży 1000kg smile.gif oczywiście viatoll oraz b+e

Napisany przez: wanisz Mon, 08 Jul 2019 - 09:06

Skoro 2 tony na haku są ok to polecę XC60 D5. Twarde zawieszenie więc z przyczepą mniej buja, do tego więcej skou z tyłu niż z przodu dzięki czemu nie siada przy pełnym obciążeniu. Silnik 5 cyl ma nieskończoność momentu z dołu, dobry napęd 4*4, na śniegu pod górę mieli wszystkimi kołami więc da radę. Automat gdy się pilnuje zmian oleju to żyje wiecznie, bez wymiany pada szybko. Uwaga, DMC 2502 kg więc nie można legalnie parkować na chodniku wink.gif

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 08 Jul 2019 - 10:17

CYTAT(wujek_ @ Sun, 07 Jul 2019 - 22:07) *
Czyli dobrze słyszałem - bubel prawny żeby móc się przyebać w razie gdy cała reszta jest ok. Ale skoro przy 2160dmc holownika, 1:33 wynosi 1624 to laweta o DMC 1600 i ładowności 1150kg mnie urządza bo da się tym przewieźć legalnie auto co waży 1000kg smile.gif oczywiście viatoll oraz b+e


Pewnie bardziej dziadostwo przy tworzeniu przepisów i brak ich spójności, bo jedne mówią o tym jakie warunki holownik i zestaw mają spełniać, a te całe 1,33 to w przepisach o warunkach technicznych hamulców.

Co do tych mas, to jakbyś odrobinkę odchudził jeszcze auto na lawetę to doczepiając jakąś lekką DMC 1300 by na B i bez viatoli itp. mógł wozić. No lub dopuszczając ewentualny mandat za przeładowanie (choć niektórzy mówią że do 100kg się nie przyczepi nikt, ale kto wie) .
Przyczepki lekkie mają tą zaletę że są lekkie smile.gif a takie uchylne typu Wenus mini czy Temared jej odpowiednik - niesamowicie wygodne przy za i rozładunku , żadnego wyciągania najazdów , w ciaśniejszym miejscu można się rozładować itp.
A i bez odchudznia auta 300kilogramowe aluminiowe też są, ale to drogie już.

Napisany przez: Maciek1234 Mon, 08 Jul 2019 - 10:46

CYTAT(wujek_ @ Sun, 07 Jul 2019 - 18:15) *
Panowie a jak to jest w kwestii prawnej? Auto dmc 2160, na haku 1800. Moge ciagnac nim lawete do dmc 1800? Cos czytalem o wspolczynnoku 1:33, ale nie czaje o co z tym chodzi?

Jeśli masz przyczepę z hamulcem najazdowym, to obowiązuje cię współczynnik 1,33, czyli możesz wtedy ciągnąć przyczepę o DMC 1624kg.

Jeśli masz przyczepę z hamulcami pneumatycznymi, które uruchamiają się razem z hamulcem zasadniczym holownika, to możesz ciągnąć przyczepę o DMC 1800kg.


Pewnie część policjantów nie wie o tym przepisie, albo wie, ale przymyka oko. Natomiast ubezpieczyciele wiedzą o tym przepisie i w przypadku jakichś wydarzeń, nie zawahają się go użyć biggrin.gif

Napisany przez: wujek_ Mon, 08 Jul 2019 - 10:55

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 08 Jul 2019 - 10:17) *
Co do tych mas, to jakbyś odrobinkę odchudził jeszcze auto na lawetę to doczepiając jakąś lekką DMC 1300 by na B i bez viatoli itp. mógł wozić. No lub dopuszczając ewentualny mandat za przeładowanie (choć niektórzy mówią że do 100kg się nie przyczepi nikt, ale kto wie) .
Przyczepki lekkie mają tą zaletę że są lekkie smile.gif a takie uchylne typu Wenus mini czy Temared jej odpowiednik - niesamowicie wygodne przy za i rozładunku , żadnego wyciągania najazdów , w ciaśniejszym miejscu można się rozładować itp.
A i bez odchudznia auta 300kilogramowe aluminiowe też są, ale to drogie już.



W tygodniu zważę samochodzik co ma być wieziony i obadam co w mieście mają do zaoferowania z lawet. U nas w PL mandacik to by może przełknął ale u Niemca już raczej nie wink.gif a na jakiś zlocik by wypadało się również wybrać.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 08 Jul 2019 - 12:13

Jeśli Lublin jak w podpisie masz , to Temared Swidnik blisko .

Napisany przez: kolekr1 Sat, 21 Mar 2020 - 21:15

Odgrzebie swój post. Więc kolejna zmiana floty. Ciągałem parę razy przyczepę kuga 2.0 TDCI 150 km i t4 multi 102km. Auta spoko wszystko fajnie ale nie moje. Teraz znów szukam sobie wozu. Znalazłem ładne zadbane audi s6c5. W dowodzie ma 2100kg. Hak od nowości. (nie mieszkam w pl, nie poruszajmy polskich zależności prawnych) i tu pytanie czy tiptronik z s6c5 jest w miarę wytrzymała skrzynia? Da radę z przyczepa? Auto ma ponad 250TYS przebiegu, ciągły serwis itp. Pewna historia. Ale nigdy nie miałem doświadczenia z tiptronickiem.???

Napisany przez: A d a m Sat, 21 Mar 2020 - 21:53

W S6 C5 4.2 V8 jest montowana skrzynia ZF 5hp24, która jest dość wytrzymałą konstrukcją, nie ma z nią jakiś mega problemów. Skrzynia jest bardzo pupilarna montowali ją w Jaguarze, bmw, audi, vw itp więc naprawa nie stanowi większego problemu. Skrzynia jak i auto da radę z przyczepą producent nie bez powodu dał homologacje na 2100kg na haku.

Napisany przez: kolekr1 Sun, 22 Mar 2020 - 07:26

Wsumie to poza dsg nie miałem styczności z automatycznymi skrzyniami biegów. Dlatego postanowiłem zapytać bardziej doświadczonych. A następne pytanie, to wyżej ktoś polecał automat w Volvo xc60, znowu mój bardzo dobry znajomy mechanik odradzał, mówił że jak cos to w Volvo tylko manual jeśli chodzi o moje wymagania. Pozdrawiam

Napisany przez: A d a m Sun, 22 Mar 2020 - 08:24

Twój mechanik odradzał Ci skrzynie w volvo dlatego że za czasów s60 I generacji montowali skrzynie geartronic, która miała wadę fabryczną źle dobrane łożysko ślizgowe i każda jedna skrzynia sypała się przy iluś tam km. Skuteczna naprawa polegała na zastąpieniu oryginalnego łożyska ślizgowego nowym dorobionym w innym wymiarze. I teraz twój mechanik jak widzi volvo to opowiada całemu światu że automat w volvo to zło w nowsze konstrukcje są tak samo awaryjne jak i reszta padnie mechatronika, padnie konwerter ale to psuje się w każdym jednym automacie wiec nie uważał bym skrzyni z volvo z minę. Osobiście użytkowałem s60 T5 2.5 6-biegów i v60 T5 2.0 8-biegów autami w firmie zrobiliśmy po przeszło 200 tyś km i ze skrzynią nie było żadnych problemów, ale muszę wspomnieć że wymiany oleju były regularne.

Napisany przez: cowboy Sun, 22 Mar 2020 - 10:31

CYTAT(A d a m @ Sat, 21 Mar 2020 - 21:53) *
W S6 C5 4.2 V8 jest montowana skrzynia ZF 5hp24, która jest dość wytrzymałą konstrukcją, nie ma z nią jakiś mega problemów. Skrzynia jest bardzo pupilarna montowali ją w Jaguarze, bmw, audi, vw itp więc naprawa nie stanowi większego problemu. Skrzynia jak i auto da radę z przyczepą producent nie bez powodu dał homologacje na 2100kg na haku.


dokładnie tak, homolgacja z czegos wynika
na pewno bedzie Ci sie lepiej z automatem z mocnym V8 ciagneło niż t4
ja mam takie odczucia jak ciagałem T5 i a teraz tiguanem z DSG


Napisany przez: kolekr1 Sun, 22 Mar 2020 - 19:27

Wrazie jak by skrzynia padła. Jakie koszta regeneracji? Wsumie, a6 c7 było by bardziej wygodnym autem. Ale jakoś ciągnie mię w stronę mojego dawnego marzenia. Pozatym cena nie jest jakaś z kosmosu takich aut a nie chce wydawać znów sporych kwot by później za parę lat sprzedać auto za połowę wartości. A tu ma v8 pod maska co przekłada się na uśmiech na twarzy.

Napisany przez: nomad66 Sun, 22 Mar 2020 - 21:29

około 5 tyś kolega płacił za regenerację automatu, była w tym wymiana olej parę tyś po remoncie. I od tego czasu chodzi wink.gif

Napisany przez: vegetagt Sun, 22 Mar 2020 - 22:40

s6 ma jakis sensowny konwerter? Bo jak czytam wątki o a6 2.7 biturbo (czyli konkurent w osiągach, szczególnie po czipie wink.gif ) w automacie, to wszyscy marudzą, że konwerter ledwo wytrzymuje fabryczny moment.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)