Witam.
Stałem się szczęśliwym posiadaczem SQ5 z 2016 roku.
Niepokoją mnie dwie rzeczy, ale może szukam dziury w całym
1. Po długim postoju (kilka godzin, lub przez noc itp) silnik kręci 2-3 razy dłużej żeby odpalić niż jak stoi chwilę albo odpalam drugi raz.
Zastanawiać się nad szukaniem usterki? Czy z racji układu wysokiego ciśnienia jak zejdzie ciśnienie paliwa z układu to musi dłużej pokręcić?
2. Pod korkiem wlewu oleju wyczuwalne jest podciśnienie. Da się korek odkręcić i zdjąć lecz czuć jak jest zasysany.
Przeczytałem cały internet i zdania są podzielone - że to niby zawór odmy, ale sporo osób twierdzi, że po wymianie nie było zmiany.
W R32, które miałem, taki objaw był jak pękła membrana w odmie.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Ad.1 Nie szukaj usterki, jest tak jak piszesz, podobnie zresztą mają też np "pierwsze" tsi 1.2 86/105KM, gdzie dopiero kolejna generacja 1.2 tsi 90/110KM odpala "na dotyk"
Odmę możesz wymienić to rzecz eksploatacyjna.
Odnośnie odpalania raczej olać temat.
Dzięki za odpowiedzi.
Odmę wymienię przy okazji jak będę czyścił nagar (120kkm to chyba warto tam zajrzeć? )
Odpalanie zostawiam w spokoju.
Niepokoją mnie jeszcze wibracje na wolnych obrotach. Nie ważne czy zimny czy ciepły. Tak wibruje, że czuć po 4 literach jak w dieslu przy rozwalonym dwumasie
Widać po silniku, że trzęsie się delikatnie na boki ale pracuje równo. Jak dodam minimalnie gazu (tak + około 100rpm) to drgania ustają. Na kompie czysto.
Widzę na necie, że to temat rzeka...
Może wibrować od zużytych poduszek silnika, a nagar zdecydowanie wyczyść, cały dolot będzie na pewno do mycia
Za parę tysięcy kilometrów wybieram się na mniejsze kółko i program więc poczekam i zrobię za jednym zamachem. I tak trzeba targać kompresor.
Ale oczywiście zrobię.
Jeśli chodzi o wibracje to ten typ tak ma. U mnie też były wibracje, rozmawiałem też z właścicielem warsztatu specjalizującym się w audi (który prywatnie też miał 3.0tfsi) i próbował wszystkiego ale wibracji nie udało się wyeliminować
nie do końca że TTTM,
u mnie kiedyś delikatnie podszarpywał/zarywał na jałowych, ale mu przeszło (po środku do czyszczenia wtrysków albo tuner przy okazji uleczył, nie wiem, już nie pamiętam kiedy ustało) i aktualnie od paru lat chodzi gładko,
u kumpla z kolei wyraźnie na jałowych narywał pomimo auta młodszego o 3 lata i przebiegu grubo poniżej 100tys km, świece cewki dwumasę wymieniał a narywanie zostało,
ja bym przyjrzał się wtryskom
Wszystko w swoim czasie
p.s. Masz pełną skrzynkę.
Szybkie pytanie jeszcze mając na uwadze przyszłe modyfikacje - planuje zmienić świece ponieważ nie ma żadnej informacji o ich zmianie (więc pewnie są oryginały) - zakładać to co wskazuje fabryka czy wrzucić jakieś o innych parametrach?
Kup sobie samodzielnie rolke i zamień u ogarniętego mechanika, rolki można kupić w sieci, program zrobi ci każdy ogarnięty tuner, nie trzeba jezdzić na drugi koniec PL. Mi udało zrobić się z 300KM, 420 za ok 2 tys zł. Rolka 300, wymiana 300, program 1400zł.
Akurat do Gregora mam niedaleko bo stówkę z hakiem więc pomyślałem, że tam podskoczę i zrobię czyszczenie, zawór odmy i kółko za jednym zamachem.
Na jakich świeczkach jeździsz?
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)