Shoutbox 0 nowych PW 


 
Reply to this topicStart new topic
> Nierzetelny serwis blacharsko lakierniczy, Wachovia Motors Piaseczno ul. JPII 15C
Cezareus
post Wed, 01 Nov 2017 - 14:16
Post #1


Rookie
Dołączył: Wed, 26 January 2011





Krótka historia o kolejnym nierzetelnym serwisie, może ktoś uniknie mojego błędu.

Wachovia Motors Piaseczno (dawny Peugeot BIS) ul. Jana Pawła II 15C

Zdecydowanie nie polecam a wręcz ODRADZAM to miejsce. Historia dosyć długa ale polecam przeczytać. Dokładnie 4.04.2017 oddałem samochód na kompleksowy remont blacharsko lakierniczy. Blacharz wywiązał się ze swojej pracy tyle o ile, zostawił kilka miejsc, które nadal wymagają naprawy (Golf II, więc chodziło o usunięcie korozji i zabezpieczenie)

Jego naprawy trwały dwa tygodnie, później miał się tym zająć lakiernik.
Do wczoraj 31.10.2017 ( ponad pół roku!) lakiernik zdążył położyć podkład na 1/3 auta (pomijam jakość tej pracy bo jest tragiczna) i dalej nie zrobili nic. Przez ten czas naście lub dziesiąt razy przyjeżdżałem zobaczyć "postęp" prac i nic to nie dało, prosiłem, groziłem i nic. W międzyczasie przyjmowali i naprawiali inne auta.

Zdecydowałem zabrać samochód, właściciel obiecywał że auto będzie złożone i przewiezione jego lawetą w dowolne miejsce. Przez dwa tygodnie nie ruszyli nic.

Samochód odebrałem wczoraj 31.10.2017, musiałem sam go poskładać na tyle ile się dało bo "fachowcy" pogubili wiele śrub, klamki i inne elementy (w tym elementy montazowe drzwi i sruby kół. Oczywiście za lawetę zapłaciłem sam.

Sam właściciel to człowiek absolutnie niepoważny. W czasie kiedy w tym "warsztacie" stał mój samochód wykonałem łącznie kilkaset telefonów, odebrał ich może kilkanaście, nie oddzwaniał nigdy. Na umówione spotkania się nie stawiał i oczywiście telefonu nie odbierał.

Wczoraj spotkałem innego klienta (czekał na właściciela, który mimo zapewnień nie pojawił się na miejscu), chciał naprawić tam swoje auto a przez dwa miesiące nie zrobili z samochodem nic poza zdjęciem uszkodzonych drzwi.

PRZESTRZEGAM PRZED TYM MIEJSCEM
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Wed, 01 Nov 2017 - 14:16
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
dany_47
post Wed, 01 Nov 2017 - 17:26
Post #2


Forum Killer
Dołączył: Sat, 12 November 2016
Skąd: Stolica





miało być tanio......
A tanio to ani szybko ani dobrze.


--------------------
Sleeper R30T 744KM 789Nm
0-100 2.99 100-200 5.8
ET 10.539
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Rudiger
post Wed, 08 Nov 2017 - 18:47
Post #3


Forum Killer
Dołączył: Sat, 08 October 2011





Golfa II należy już rozpatrywać, chcąc nie chcąc jako zabytek i jego naprawa blacharska już podlega pod znamiona renowacji. Pracuję przy zabytkach od 20 lat i powiem Ci, że żaden standardowy zakład blacharsko lakierniczy nie zrobi tego dobrze. Jest to składowa braku czasu, braku umiejętności, braku cierpliwości, dużej trudności, małej opłacalności w zestawieniu z łatwością polakierowania w tym czasie 5 drzwi czy 7 masek, a także zdecydowanie bardziej dochodowymi naprawami na ubezpieczyciela.
Czasami różne standardowe zakłady podejmują się takich prac, podniecone ogólnym trendem "na zabytki" czy też programami o renowacjach w USA czy też ich polskimi kopiami. Ale zapał opada już po pierwszym dniu a potem jest jak opisujesz - każdy chodzi obok tego jak przy zgniłym jajku. Bo nagle się okazuje, że nie odbudujesz nadwozia w ciągu 3 dni a tu kwota ustalona z klientem, czas ucieka, inne tematy zawalone.

Albo inna sytuacja - większy warsztat, pracownicy mają niską podstawę uposażenia + premię od przerobu. Kier weźmie zlecenie ale pracownicy już uciekają od takiej roboty bo nic na tym nie zarobią bo nie przerobią.

Tak to wygląda.

Rozwiązania są dwa. Albo sam wszystko wyprowadzisz blacharsko pod lakier lub prawie pod lakier - następnie jak dopisze Ci szczęście to znajdziesz kogoś kto nie spierdzieli ostatecznego lakierowania. Albo oddajesz wóz do zakładu renowacji zabytków, z którego dostajesz na bieżąco fotorelację z prac. I następnie udajesz się do Providenta.




--------------------
narkotyczny zapach dogrzanych slicków...
powered by PENRITE
vmistrz klasy 2-1300 Classicauto Cup 2012
mistrz klasy 2-1300 Classicauto Cup 2015
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Joker
post Thu, 09 Nov 2017 - 08:18
Post #4


Forum Clubber
Dołączył: Mon, 24 March 2003





Cezareus - jeżeli jest jak piszesz - o braku powagi i odpowiedzialności człowieka - to komentarza reszta nie wymaga, tak nie powinno się podchodzić do Klienta.

To o czym pisze Rudiger - druga strona medalu, może dodatkowo nie wiedzieli na co się porywają.


Ale - nie ma co robić z tego tajemnicy, każdy tutaj raczej wie, że to nie są tanie rzeczy - JAKA BYŁA USTALONA KWOTA za tę usługę?
Go to the top of the page
 
+Quote Post

Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Thursday, 25 April 2024 - 15:35