Sprawa wygląda następująco...
Jest poszukiwany samochód (nie dla mnie), były jazdy próbne, oględziny, odpadło kilku kandydatów i w tej chwili rozważane są ople. Moje doświadczenia (właściwie to całej rodziny) z oplami są takie, że dawne czterocylindrówki były nie do za&ebania, CxxNZ można było zostawić z cegłą na gazie, iść zjeść obiad, wrócić i nadal to chodziło. Nowsze 16v (w corsach B i C) też nie były złe, poza koniecznością wymiany kilku czujników jeżdżą jeszcze do dziś. Tylko że to było dawno, dawno temu.
W oko wpadły Zafira B, ewentualnie Vectra C/Signum poliftowe, warunek konieczny to LPG. Spalanie 11-13 lpg będzie ok. Samochód będzie pełnił role dupowozu 2+1 (kilkuletnie dziecko), głównie spokojna jazda pozamiejska, priorytet to trwałość i bezawaryjnosć, nic nigdy nie będzie modzone, samochód będzie traktowany raczej delikatnie. Czasami jednak trzeba wyprzedzić jakąś ciężarówke... Zakup na kilka lat, a więc pewnie auto z przebiegiem 150-200tys. dobije pod te 300tys. V-ka nie jest rozważana.
Propozycje:
-zafira B 1.8 140KM
Ten model najbardziej sie podoba, wersja Cosmo jest ok, tylko ten silnik. Mógłby być troche mocniejszy (chociaż w porównaniu do tourana/altei 1.6mpi to i tak jest rakieta), w sumie to jak na te 140KM i wszelkie wpisy w necie, że to aż taki muł to da sie tym już jakoś normalnie jechać. Ten silnik to ostateczność (no troche słaby), ale jest rozważany.
-zafira B 2.0 turbo 200KM
Czy ten silnik naprawde jest aż tak &ujowy, że w okolicach 200tys. sie kończy??? Najbardziej podoba sie ta Zafira, ale do gazu w tej budzie wybór jest tylko między 1.8 i 2.0T... Jak żyć? Oczywistym jest, że jak ma sie wybór między 140, a 200KM to każdy wolałby mieć tą mocniejszą wersje.
-vectra C/signum po lifcie 2.0 175KM
Propozycja rezerwowa właśnie ze względu na ten silnik (podobno trwały).
Który z tych trzech silników najdłużej pożyje bez remontu i sprawi najmniej problemów? 1.8, 2.0T w zafirze czy 2.0T w vectrze/signum?
Albo inaczej... Ktorego z nich sie wystrzegać?
Ku&wa co za czasy, że nawet w 10cioletnim oplu jest problem z silnikiem pod LPG
accord 7 2.0
vectra lub może saab 9-3 II? (ten sam silnik) jeśli ten z zafiry wystarcza na 200 tys to w saabach B207 mają 300-400 i jeżdżą, niejednokrotnie po programach.
Do Zafiry to jedynie 1.9 pasuje.
2.0T w VC, Signum całkiem udane, nie leje sie olej, nie ubywa (aż sam się dziwię), ma w sumie jedną wadę - słabo brzmi.
Zamiast vectry c, zdecydowanie saab 9-3, silnik ten sam, podwozie niemal takie samo (to niemal robi dużą przewagę dla saaba).
Z moich doświadczeń b207 wytrzymuje ok 300 tys i wtedy strzela rozrząd (nikt nie zmienia bo drogi), naprawiać się tego nie opłaca tylko wrzuca kolejny możliwie najświeższy silnik i lata dalej. Silniki poniżej 1000 zł, jeden z ciekawszych czterocylindrowych motorów (moim zdaniem).
Rozrząd przy wynalazkach typu 3.0 TDI jest śmiesznie tani, no i wystarcza na długo po wymianie, co więcej zanim strzeli słychać że coś jest nie tak, stara dobra szkoła.
A 1.8 140 lpg w oplu to też niezbyt dobre połączenie. Regulacja luzów zaworowych odbywa się za pomocą szklanek. I jeszcze cos tam.
Pytanie do zwolenników saaba, w czym 93 jest lepszy od vectry signum?
Lepsze zabezpieczenie antykorozyjne oraz dopracowana elektronika (CIM, wycieraczki, climatronic itd),aktywna tylna oś, bazowa lepsze turbo i wtryski, mniej problemowa skrzynia i brak dwumasy, lepsze multimedia (choćby dotykowy ekran) no i lepiej wygląda
Ja znałem tylko argument o wyglądzie, ale już wiem więcej dzięki
in minus: 93 kombi jest na innej plycie niz vectra c kombi i jest sporo krótszy
No właśnie w tym konkretnym przypadku ,,normalne" sedany odpadają, bo z racji wykonywanego zawodu trzeba czasami przewieźć coś o większych gabarytach i pod tym względem to nawet każdy hatchback jest bardziej pakowny od sedana.
Wyjątkiem jest właśnie vectra c gts/liftback, duży plus dla vectry za takie rozwiązanie, a kombi to już wogóle inny świat jeśli chodzi o to co można tam wpakować.
Byliśmy ostatnio oglądać alfe 159 kombi, kilka minut po tej alfie oglądaliśmy vectre c kombi. Z alfy nie chciało sie wysiadać, mega przyjemny samochód z perspektywy prowadzącego, ale niestety odpadł ze względu na to jak tam ciasno. Ze mnie jest króciak, ale jak wsiadłem do tyłu, to kolanami dotykałem fotela kierowcy, bagażnik mimo tego, że to kombi jest bardzo malutki, ogólnie szok jakie to auto jest ciasne jak na taki gabaryt.
Zaraz po alfie robiliśmy przymiarke do vectry kombi. Z tyłu od kolan do fotela kierowcy ze 30cm, bagażnik wydaje sie być ze 3 razy większy niż w alfie he he. Gdyby jeszcze ta deska była ładniejsza, no ale wszystkiego nie można mieć
W poniedziałek jedziemy oglądać saaba 93 kombi i signuma, będzie ciekawe porównanie.
Też jestem na etapie poszukiwania auta jak w temacie, z tym, że nie ograniczam się do R4.
Obecnie 407SW HDi. Wszystko pasuje, ale wolę benzynę z LPG. Przydało by się więcej miejsca w drugiem rzędzie siedzeń.
Saab 9-3 za mały, 159 tym bardziej. Idealnie w wymagania pasuje Passat B5FL 1.8t, ale kiedyś miałem i na prawdę nie chcę tego samochodu.
A6C5 byłby ok, ale ciężko coś kupić w dobrym stanie. A6C6 nie ma silnika który mnie przekonuje.
Z większych pojemności może być M54b30 (dobry kompromis moc-spalanie), ale 3-ka za mała, a 5-tka mi się nie podoba.
Teraz mocno zastanawiam się nad signum lub 407 2.2 lub 3.0.
407 bardziej podoba się wnętrze a signum będzie większy. Nie wiem jak usterkowość w oplu....
Będę śledził temat.
Ja ze swojej strony poleciłbym chyba V70 2.4 + LPG. Sam szukam takiej taczki na codzień
Czemu nie V6? Miałem VB V6 z LPG i to było mega tanie w utrzymaniu. Silnik się nie psuł, średnie spalanie przez cały czas 11,63L gazu na 100 km
Ja bym polecił Megane III Grantour 2.0TCE , miejsca sporo z tył (kombi ma większy rozstaw osi nig htb) , bagażnik też spoko i najlepsze 2.0T do gazu.
Trochę ciężko z dostępnością w wersji GT lepsze wnętrze jest.
To lepiej V8, tutaj jeszcze lepiej i przyjemniej. Zresztą V6 GM mistrzem kultury i akustyki nie jest (miałem z 8lat), a R4 Turbo też daje radę.
Co do zafiry...
Jest już coraz bliżej finału.
Zapadła decyzja, ma być zafira.
Diesel odpada, przy okazji ,,rozpoznania" na samym początku był kilkukrotny kontakt z 1.9CDTI/JTD. Ja może jestem mało obiektywny, bo nie pałam miłością do diesli i może to był tylko zbieg okoliczności, ale jeden egzemplarz żeby odpalił musiał kręcić z 1,5 minuty, mina kupującego bezcenna he he, drugi jak odpalił na zimnym to było cytuje ,,o nie, pierdole to, ja ku&wa ciągnikiem jeździć nie będe", także diesel w tym przypadku nie przejdzie...
Co do spalania, taka ciekawostka, wiem, wiem, to tylko średnie spalanie z kompa, różni kierowcy, różny styl jazdy, różne warunki, ale jednak nawet takie średnie spalanie z iluś tam kkm coś tam mówi. 1.9 diesel w 159/vectrze i signum za każdym razem ok.9l (właściciel 159 i vectry potwierdzili 9litrów), a taki 1.8 pb 140KM w budzie zafiry w jednej 8,6 w drugiej też mniej niż 9litrów, więc jakoś mało ekonomicznie wypada ten 1.9CDTI.
I jeszcze jedna ciekawostka. Od dwóch miesięcy obserwuje kilkadziesiąt ogłoszeń zafir, zarejestrowane w PL ,,Cosmo" 1.8 i 2.0t 200KM schodzą w momencie, jeszcze jak z gazem to niektóre znikały w 3 dni, OPC też kilka już poszło, chociaż to pojazd trafiający już do nieco węższego grona nabywców. Ogólnie to jak to obserwuje, to mam chęć otworzyć autohandel z Zafirami 1.8 Cosmo, bo ten samochód ma teraz swoje 5 minut
Teraz bardziej na temat.
Minimum jakie jest rozważane to 1.8 140 Cosmo. Opinie na lpgforum dobre, regulacja zaworów szklankami, niektórzy nie dotykali tego przez 200kkm i więcej i nadal jest wszystko ok, więc jakby tak o to zadbać powinno troche posłużyć...
Po jeździe signumem 2.0t 175 jest chęć posiadania turbobenzyny ale w budzie zafiry, czyli 2.0t 200KM. W tej wersji jest też lepsze wyposażenie, chyba zawsze pełna skóra, no podoba sie. Co oprócz skrzyni m32 może sie tam przytrafić przykrego? Samochód nie będzie nigdy pałowany.
Teraz główny punkt programu.
Bardzo podoba sie OPC. Jak już wydawać kase, to żeby był zaciesz z posiadania samochodu wyjątkowego. Wygląd zewnętrzny i recaro biją na głowe ,,zwykłą" zafire, takie 240KM turbo vs 140 w wolnossaku to też inna galaktyka. Gaz przyjmuje, jak to 2.0t opla z tamtych lat, żadna kosmiczna technologia, problemem jest montaż butli, bo przeszkadza prawy tłumik, trzeba pociągnąć rure pod innym kątem. Tyle sie dowiedziałem. Teraz pytanie, czy zafira B OPC oprócz przedniego zderzaka, który może być trudno dostępny i podwójnego wydechu ma jeszcze jakieś nietypowe rozwiązania generujące dodatkowe koszty? Blacharsko jest to samo? Np. przednie błotniki... Jakieś nietypowe części tylko dla OPC? Miał ktoś z tym dłużej do czynienia?
Mowisz że zafiry znikają szybko. Ja Ci powiem że wszystko znika szybko co jest w dobrym stanie. Sam szukalem alfy 159/giulietty 4 ogłoszenia zniknęły w 24h. Mercedes 2x tak samo i udało się kupić fartem bo klient nie dojechał. A to tylko przez jeden tydzień, bo akurat ja nie lubię długo kupować aut. Z rodziny ostatnio bmw e60 sprzedawał w chwilkę, a był to jeden z najdroższych egzemplarzy. Odnośnie jtd to jest to dobry silnik i w miarę oszczędny, ale też jeden z głośniejszych. 9litrów to krótkie odcinki i miasto, ale to każdy diesel z tamtej epoki tyle spali.
Sam miałem około 25 aut w zyciu i 90% z nich sprzedawałem w ciągu paru dni, a nawet paru godzin. Zaraz sprzedaje kolejny i zobaczymy czy tak latwo pojdzie
Nie przepadam za dieslami, ale jak slysze te farmazony, że wolnossace 1.8 w ciezkawej budzie o srednio oplywowym ksztalcie spali Ci 8 litrow to powodzenia. Spali jak bedziesz jechal w trasie 90 km/h. Ja mam podwójnie doladowanie 1.9 jtd i srednio pale 9/100 ale rzadko kiedy jade wolniej niz 160. Przy 90 pali ponizej 5 litrow. Pomijam wykonywanie jakichkolwiek manewrow wolnossaca sraką. Nie bronie tutaj diesla, bo do tej pory sie zastanawiam dlaczego kupilem auto na olej napedowy, ale takie 1.8 nie oferuje nic poza względną bezawaryjnoscia.
fakt, kultura pracy fajna w VB V6 kilka razy zdarzyło mi się próbować uruchomić pracujący silnik.
To nie wątek o spalaniu 1.9cdti vs 1.8 pb i tak naprawde nie wiem ile to pali Poprostu pisze to co zaobserwowałem podczas jazd próbnych na wyswietlaczach (średnie spalanie z ostatnich 3, 5, 7, 20tys.km) na kilku sztukach z tymi silnikami.
Jakub, obserwuje od dłuższego czasu wszystko co pojawia sie w promieniu 100 km odemnie i jednak te zafiry znikają szybciej niż inne samochody.
Miał ktoś dłużej do czynienia z Zochą 2.0t 200 albo OPC 240?
Mam zafirę B 2.0T i astrę twin top 1.6T
Oba te ople są zagazowane i posiadają dobrej jakości instalacje LPG, więc nie ma strat w mocy
Najlepsze jest to że mimo tej różnicy w pojemności mają zbliżoną moc i masę (wyposażone we wszystko co się da ważą po około 1500-1550kg z połową zbiornika paliwa i instalacjami lpg)
i spalają zbliżone ilości lpg mieszcząc się w przedziale 10-13l/100km w cyklu mieszanym przy 'normalnym' operowaniu gazem...do 15-16 l/100km jeśli jedzie się z nogą w podłodze i korzysta z koni ukrytych pod maską
W obu przypadkach mam IDS+ i polecam tą konfigurację bo to zawieszenie robi niezłą robotę w porównaniu z wersją wyposażoną w standardowe amorki
Nie wiem czy każda Zafira B 2.0T jest wyposażona w taki sam tłumik końcowy czy może jedynie trafiłem egzemplarz ze zmienionym już w salonie na zamówienie klienta ale był to jedyny element który trzeba było
wymienić podczas montażu zbiornika LPG pod podłogą ze względu na gabaryty i kształt tłumika inny niż w pozostałych wersjach silnikowych
Tłumików do Zafiry B 1.8, 1.9 czy 2.2 jest na pęczki ale z dostaniem czegoś dedykowanego do 2.0T był problem i znalazłem wtedy tylko jedną polską firmę która miała w ofercie to, co mnie interesowało
Niestety nie mam już śladów po tej transakcji więc nie poratuję linkiem
Oryginalny tłumik był taki jak na tej aukcji
https://archiwum.allegro.pl/oferta/rura-wydech-tlumik-koncowy-opel-zafira-b-2-0t-i7016877038.html
Został zmieniony na znacznie węższy.
Zamontowany wyrób pasował idealnie zarówno jeśli chodzi o średnicę rury czy sposób jej wygięcia jak i wieszaki
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)