Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Kupujemy samochód eksploatacyjny _ Gazowalne auto na długie trasy

Napisany przez: siwy_ Fri, 21 Jun 2019 - 23:12

Moje auto średnio się nadaje na długie trasy a ostatnio głównie tak zbieram kilometry, więc trzeba by trochę umilić ten czas za kółkiem. Nie chce wydawać milionów bo autem jeżdżę tylko ~10 dni w miesiącu, pokonując w tym czasie ~3000km z czego ~2tysiące na trasie A-B-A. Nie chce Diesla, nie chce bezpośredniego wtrysku bo do auta za tą kasę którą zamierzam wydac nie widzę sensu zakladania PRINSa czy nawet dobrej instalacji z dotryskiem.
Oprócz możliwości zastosowania taniego paliwa, chciałbym też żeby utrzymanie auta w przyzwoitej kondycji mnie nie zrujnowalo. Mam prośbę, żebyście napisali jakie potencjalnie drogie awarie na mnie czekają oraz które sprawy eksploatacyjne mają chore ceny ze względu na koszt części czy skomplikowany dostęp. Zupełnie nie miałem styczności z autami na które się przymierzam. Do tej pory śmiałem Fabią 1.4 LPG i tam rzadko która część kosztuje więcej niż 200zl a w dodatku nie bardzo chce się psuć. Nie nastawiam się na takie koszty ale nie chciałbym płacić za klocki, filtry czy inne pierdoly 5x więcej.
Wstepnie wytypowalem:
- BMW 3.0 218KM w budzie E60 lub E91
- Lexus IS250 (to się gazuje sensownie? Jaki tam jest automat?)
- Mondeo/jakieś Volvo 2.5T.
- Mercedes C230 (204KM) W204
Wszystko to auta +/- 10-letnie ale u wroga wciąż sporo egzemplarzy z przebiegami 100-150kkm u mnie pewnie kolejne 100kkm. Generalnie ciągnie mnie do RWD bo nigdy nie mialem ale wszystkie z nich to marki Premium i obawiam się kosztów eksploatacji dlatego pojawił się też Mondek.
Oprócz tego sa jeszcze wersje rozsadna:
- Bravo/Tipo 1.4 T-jet
- Jakas Megana GT ale tego mało.
W planowanym budżecie auta będą o połowę młodsze i z przebiegiem max 60kkm.
I wersja budżetowa (w zakupie wink.gif ) 407 3.0 V6 też z przebiegiem 100 Max 150kkm.
Wszelkie uwagi od osób mających wiedzę na temat ww. aut mile widziane. Sugestii nt. innych aut również wyslucham ale raczej skończy się na którymś z wymienionych, więc głównie zależy mi na info o fuck-upach i drogich czesciach eksploatacyjnych.

Edit: nie ten dział. Proszę o przeniesienie do odpowiedniego.

Napisany przez: MadeInPoland Sat, 22 Jun 2019 - 00:09

Is250 ma dobry szybki automat ale ciezko bedzie gazowac z uwagi na bezposredni wtrysk. C230 ma do wymiany walek balansujacy wraz z lancuchem rozrzadu trzeba do tej operacji silnik wydobyc. 407 v6 dobry silnik gazowalny o ile potrafisz zniesc przedni nawis rodem z kombajnu.

Napisany przez: BeeMiX Sat, 22 Jun 2019 - 02:00

Lexus LS430

Napisany przez: jagus Sat, 22 Jun 2019 - 08:00

407 ma krótką skrzynię.
Szukaj czegoś co ma sensowne obroty przy prędkości autostradowej i względne wyciszenie.

Napisany przez: MadeInPoland Sat, 22 Jun 2019 - 08:58

LS430 oczywiscie po przelocie 200 000 km potwierdzam mega woz i lepszego do takich zastosowan nie ma. Z wad trzeba brac pod uwage brak hamulca z przodu i przekladnia kierownicza rodem z ciagnika rolniczego + kiera jak z autobusu. Hamulce latwo naprawialne zalozyc mozna brembo 8 tlok i hamuje mega. 407 faktycznie nie ma przelozenia na autostrade, ale poza ls430 zaden z wyzej wymienionych w serii nie ma, przy czym w mercedesie temat latwo naprawialny zmiana dyfra.

Napisany przez: Tommo Sat, 22 Jun 2019 - 09:48

Ale na cholerę mu taka stodoła na kołach?
GS'a kupi młodszego i mniej styranego w tych pieniądzach a komfort i tak znakomity w trasach.

Napisany przez: M4C13K Sat, 22 Jun 2019 - 10:03

Saab 9-5 wydaje sie fajna opcją. Kosztuje smieszne pieniądze, polift ma kontrowersyjną urodę wink.gif Skoro 407 wchodzi w gre, to może 607 z v6? Ale te dwie opcje raczej budzetowe, w porównaniu do aut, o które pytales.

Napisany przez: BeeMiX Sat, 22 Jun 2019 - 11:04

CYTAT(Tommo @ Sat, 22 Jun 2019 - 09:48) *
Ale na cholerę mu taka stodoła na kołach?
GS'a kupi młodszego i mniej styranego w tych pieniądzach a komfort i tak znakomity w trasach.


Właśnie wątpię ze tak będzie. Jakaś dziwna rzecz się stała na rynku i te GSy z V8 są porównywalne lub droższe cenowo od LSa. LS jest znacznie lepszym autem

Napisany przez: MadeInPoland Sat, 22 Jun 2019 - 11:08

Beemix poliftowe ls430 z pewnego zrodla i o europejskim pochodzeniu sa drogie zaryzykowalbym stwierdzenie, ze bez 50 000PLN nie da sie pewnego sprzeta kupic, a badam ten rynek od lat. GS ma pneumatyczne zawieszenie? Tommo to ls430 byl swego czasu najcichszym samochodem w kabinie na swiecie nie GS.

Napisany przez: Tommo Sat, 22 Jun 2019 - 11:11

CYTAT(BeeMiX @ Sat, 22 Jun 2019 - 11:04) *
LS jest znacznie lepszym autem

No tak...V8, masaże, pneumatyczne zawieszenie...helloouu...autor tematu rozważa Bravo 1.4. biggrin.gif

Napisany przez: MadeInPoland Sat, 22 Jun 2019 - 11:23

Rozwaza ale ktos zaproponowal ls430, a skoro mam ten woz 7 lat i troche km przerobilem to zaprezentowalem wady. Zalety sa oczywiste, a decyzje podejmuje zainteresowany.

Napisany przez: matteusz Sat, 22 Jun 2019 - 12:06

A Legend KB1? Warto się tym zainteresować? Trochę podrzucam do rozważenia i pytam zarazem smile.gif

Napisany przez: rwtnt Sat, 22 Jun 2019 - 14:06

To raczej do wątku na dupowóz się nadaje wink.gif Tak prawie każde z tych aut będzie 5x droższe niż fabia w lpg, szczególnie samochody pokroju bmw e60 - limuzyna klasy wyższej, zje ciebie razem z butami, jeżeli oczywiście chcesz to normalnie serwisować, a nie, że ma jeździć.

Napisany przez: siwy_ Sat, 22 Jun 2019 - 16:25

Dziękuję wszystkim za odzew smile.gif

CYTAT(rwtnt @ Sat, 22 Jun 2019 - 14:06) *
To raczej do wątku na dupowóz się nadaje wink.gif

Dokładnie. Przez pomyłkę umieściłem tutaj i ponownie proszę moderatora o przeniesienie do właściwego działu smile.gif

CYTAT(rwtnt @ Sat, 22 Jun 2019 - 14:06) *
Tak prawie każde z tych aut będzie 5x droższe niż fabia w lpg, szczególnie samochody pokroju bmw e60 - limuzyna klasy wyższej, zje ciebie razem z butami, jeżeli oczywiście chcesz to normalnie serwisować, a nie, że ma jeździć.

Po pobieznym przejrzeniu cen części eksploatacyjnych na allegro to raczej 2x drożej a to powinno moje buty zostawić jeszcze w spokoju wink.gif. Chyba, że są w tych autach jakieś skarbonki typu swirujaca elektronika itp. Tak jak pisałem nie miałem bliższej styczności z żadnym z tych aut (oprócz Mondeo) i właśnie dlatego powstał ten wątek, żeby dostać ostrzeżenia typu "Nie idź w E61 bo cewki padają co tydzień A komputery raz na kwartał."


CYTAT(Tommo @ Sat, 22 Jun 2019 - 11:11) *
No tak...V8, masaże, pneumatyczne zawieszenie...helloouu...autor tematu rozważa Bravo 1.4. biggrin.gif

No zdrowy rozsądek mu podpowiada, że auto z przebiegiem 60kkm i serwisem ASO nie powinno w ciągu najbliższych 100kkm pochłonąć na naprawy tyle ile jest warte. Ale jak mówiłem ciągnie do czegoś bardziej męskiego, choć taki 1.4 t-jet po programie i tak będzie rakietą w porównaniu do 86. czeskich rumaków, którymi teraz dysponuje wink.gif.

CYTAT(MadeInPoland @ Sat, 22 Jun 2019 - 11:08) *
Beemix poliftowe ls430 z pewnego zrodla i o europejskim pochodzeniu sa drogie zaryzykowalbym stwierdzenie, ze bez 50 000PLN nie da sie pewnego sprzeta kupic, a badam ten rynek od lat.

Masz rację. A to jednak więcej niż chce przeznaczyć czyli max 40k z opłatami i transpoetem ale szczerze mówiąc wolałbym mniej z uwagi na to, że auto więcej stoi niż jeździ. Jednak u nas, w przeciwieństwie do zachodu, auta bardziej tracą na wartości rocznikiem niż przebiegiem.

Padła propozycja GSa430, wcześniej skreslilem ten model bo odrzucala mnie drewniana deska w środku. Kolorystycznie pasuje tam jak pięść do nosa. Z zewnątrz te nie jest zbyt śliczny ale głównie będę patrzył że srodka wink.gif.
Te silniki gazują się normalnie? Jak jest z mniejszymi motorami - 300 i 350?

CYTAT(jagus @ Sat, 22 Jun 2019 - 08:00) *
407 ma krótką skrzynię.
Szukaj czegoś co ma sensowne obroty przy prędkości autostradowej i względne wyciszenie.

W porównaniu z Fabią przy 160km/h to chyba wszystko ma "względne" wyciszenie wink.gif. Jakie obroty w takim 407 przy 160?

Napisany przez: siwy_ Sat, 22 Jun 2019 - 19:18

CYTAT(matteusz @ Sat, 22 Jun 2019 - 12:06) *
A Legend KB1? Warto się tym zainteresować? Trochę podrzucam do rozważenia i pytam zarazem smile.gif

Podłączam się do pytanio-sugestii wink.gif

Napisany przez: Vendorowicz Sun, 23 Jun 2019 - 08:22

Jakieś Volvo tak ale raczej 2.4T niż 2.5T.
S60 lub S80 2.4T 200KM no i manual bo automaty są lipne w Volvo.
W trasie do 160km/h 13l lpg/100.

Napisany przez: ledziu Sun, 23 Jun 2019 - 11:46

CYTAT(siwy_ @ Sat, 22 Jun 2019 - 19:18) *
Podłączam się do pytanio-sugestii wink.gif

Legend gabarytowo przypomina gs ale więcej pali, w stosunku do v8 nie jedzie no i wyciszenie odczuwalnie gorsze.

Co do ls430 to ...fajne auto mega tanie w stosunku do konkurencji ale trzeba lubić ten styl jazdy czyli całkowitego odcięcia od drogi. Co do cen to ktoś dobrze zauważył że ls prędzej kupisz wersje fl za 40k w dobrym stanie niż gs mk3 430. Wynika to z dwóch tematów podstawowy to jednak gs może okazać się tańszy w utrzymaniu cjociażby o zawias ale ogólnie może być troszku taniej a temat drugi to polska rzeczywistość przy sprzedaży Ls.

Na miejscu autora szukałbym 430ki mk3 z opcją nawet dołożenia paru złoty bo nie ma nic tańszego na rynku w serwisie tej klasy.


Napisany przez: Tommo Sun, 23 Jun 2019 - 12:23

Zanim ktoś weźmie do serca powyższe, że utrzymanie Lexusa to drobiazg, polecam zapytać agenta za ile go ubezpieczy.

https://allegro.pl/oferta/lexus-ls460-ls-full-led-lewy-oryginal-2013-7480111960

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 23 Jun 2019 - 12:41

To jest lampa do ls460. Do ls430 jestem na bieżąco jako, że odświeżam swoje lampy. Nowa w ASO przód 6000 PLN netto, polift xenon skrętny. Dodać jednak należy, że w ASO dostępne są do LS430 same klosze lamp po 450 PLN netto. Do jakiego innego wozu można dokupić same klosze lamp w ASO?
Oczywiście LS430 może się okazać drogi w użytkowaniu, chociaż ja nim stuknąłem 200 000km bez żadnych poważnych napraw.
Warunkiem taniego użytkowania LS430 jak i każdego wozu tej klasy jest posiadanie co najmniej jednej prawej ręki, zaplecza, doświadczenia, czasu i chęci na dłubanie przy samochodzie.
Sama regulacja luzu zaworowego co 90 000km jest zalecana i nie będzie śmieeszna ani tania, chociaż ja stuknąłem 200 000 km na lpg i luzy są prawidłowe.
Oczywistym jest, że jeżeli ktoś nie będzie sobie sam tego wozu ogarniał to nie jest to dla niego oferta, jak i każdego z tej klasy czy nawet niższej czy to kilkunastoletnie e60 (aktywny układ kierowniczy przekładnia 13000 tylko ASO u znajomego tak skończyła się historia e60, które stoi, a on jeździ focusem) czy w211.

Napisany przez: siwy_ Sun, 23 Jun 2019 - 13:28

No e60 i generalnie BMW juz odrzuciłem (chociaż jeszcze 130i 265KM chodzi po głowie bo znalazłem sztukę mieszczącą się w budżecie, serwisowana z przebiegiem poniżej 90kkm).
Generalnie chyba padnie na lexa. Jest jeden GS430 fajny poniżej 8000€ I z przebiegiem 140kkm, po dużym serwisie przy 110kkm. Rok 2003 na co szczególnie zwrócić uwagę przy tym aucie? MK3 chyba nie znajdę w tym budżecie 430. Czy GS300 jest równie godny polecenia?
Co do ubezpieczenia to też mnie to wczoraj zastanowiło i jutro będę się dowiadywal.

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 23 Jun 2019 - 13:48

GS430 2003 ma jeszcze chyba 5 biegową skrzynię biegów i jest to delikatnie mówiąc lipa. W LS430 różnice w jeździe wersją przedliftową z automatem starej generacji 5b, a poliftową skrzynią ECT o 6 biegach to przepaść. Nie wiem jak w gs, ale w LS przed liftem przełożenie 5b średnio nadaje się na autostrady i jest to 100km/h przy 2000 obr/min, gdzie w 6b jest to 120km/h i jazda jest już zupełnie inna oraz spada zużycie paliwa. Zanim kupisz 3UZFE z 5b automatem proponuję się przejechać 3UZ z 6b automatem co prawdopodobnie wybije Ci zakup 5b z głowy.

Napisany przez: siwy_ Sun, 23 Jun 2019 - 13:59

Dzięki za podpowiedź. Jeżeli ma być MK3 to musi być w takim razie GS300. Mocy mi w nim wystarczy w zupełności, jakie opinie nt tej wersji? Jaki tam jest wtrysk?

Napisany przez: ledziu Sun, 23 Jun 2019 - 14:15

CYTAT(Tommo @ Sun, 23 Jun 2019 - 12:23) *
Zanim ktoś weźmie do serca powyższe, że utrzymanie Lexusa to drobiazg, polecam zapytać agenta za ile go ubezpieczy.

https://allegro.pl/oferta/lexus-ls460-ls-full-led-lewy-oryginal-2013-7480111960


Tak właśnie się tworzy mity z satelity... masz racje dyskutujemy o aucie za 40k i wklejamy lampkę od auta 150k.jakże to inteligentne prawda???

Powtórzę łopatologicznie... nic tańszego w serwisie niż gs mk3 z 3uz etem nie będzie na rynku w tej samej klasie.

Co do LS to wersja do FL miała 5b antyk ale bezawaryjny a wersja FL miała 6biegów.
GS mk3 miały wszystkie 6biegów ale inna skrzynka niż w ls430 fl oprócz gs460 który napęd ma z ISf (8b) i trochę inny zawias.

Gs300 mk3 brałbym opcje FL bo przed liftem ma troszku za uszami, LPG jest ale drogo, wtrysk d4 (bez s).

Może warto zastanowić się nad ls430 przed liftem wtedy jest z kasą luźniej a jednak v8 a nie v6 wink.gif

CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 23 Jun 2019 - 12:41) *
Sama regulacja luzu zaworowego co 90 000km jest zalecana i nie będzie śmieeszna ani tania, chociaż ja stuknąłem 200 000 km na lpg i luzy są prawidłowe.
Oczywistym jest, że jeżeli ktoś nie będzie sobie sam tego wozu ogarniał to nie jest to dla niego oferta,


Tu akurat się nie zgodzę tym bardziej że mam styczność z wieeeloma lexami i żaden nie jest serwisowany we własnym zakresie... ba nawet 2szt. na taxi też są naprawiane w normalnym warsztacie a mechanicy nie narzekają.

p.s.

Ostatnio sprzedałem gs mk3 430 z nalotem koło 250k.km. kupił go właściciel e60 dogadałem z nim starter olejowo rozrządowy to jak mu powiedziałem kwotę to bidak myślał że sobie jaja z niego robię wink.gif

Napisany przez: siwy_ Sun, 23 Jun 2019 - 15:14

CYTAT(ledziu @ Sun, 23 Jun 2019 - 14:15) *
Może warto zastanowić się nad ls430 przed liftem wtedy jest z kasą luźniej a jednak v8 a nie v6 wink.gif

Jakie to roczniki? I takie samo pytanie co do GS300 - kiedy byl lift?

CYTAT(ledziu @ Sun, 23 Jun 2019 - 14:15) *
Ostatnio sprzedałem gs mk3 430 z nalotem koło 250k.km. kupił go właściciel e60 dogadałem z nim starter olejowo rozrządowy to jak mu powiedziałem kwotę to bidak myślał że sobie jaja z niego robię wink.gif

Jeśli to nie tajemnica, możesz napisać za ile sprzedales? Chciałbym wiedzieć ile kosztują zadbane sztuki w PL, choć i tak pewnie kupię w Niemczech.
No i jaki koszt tego serwisu, że gość nie mógł uwierzyć? smile.gif

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 23 Jun 2019 - 15:20

3UZ FE ma 4,5 litra oleju w misce, rozrząd jest paskowy tani wytrzymały, u mnie robota była po 250 000 przelotu okazało się, że to fabryczny rozrząd był.
Nawet akumulator jest 55Ah w LS430. Skrzynia 5b w LS430 w moim odczuciu psuje wrażenia z jazdy tym wozem. Raz, że się gorzej napędza, a dwa to na autostradzie przełożenia jak w jakimś fordzie 2.0. Natomiast 6b to bajka.

P.S. Pompa wody w 3UZ pochodzi z 1UZ więc przez kilkanaście lat pakowali tą samą pompę wody. 3UZ z wielu względów jest silnikiem tanim w eksploatacji i jest zupełnie bezproblemowy.

Napisany przez: ledziu Sun, 23 Jun 2019 - 15:44

CYTAT(siwy_ @ Sun, 23 Jun 2019 - 15:14) *
Jakie to roczniki? I takie samo pytanie co do GS300 - kiedy byl lift?


Jeśli to nie tajemnica, możesz napisać za ile sprzedales? Chciałbym wiedzieć ile kosztują zadbane sztuki w PL, choć i tak pewnie kupię w Niemczech.
No i jaki koszt tego serwisu, że gość nie mógł uwierzyć? smile.gif


Lift chyba był w 2008r (nie jestem pewien) poznasz po lusterkach z kierunkami.

Cena ...a tajemnica wink.gif ale 4ery było z przodu z niewielką dokładką laugh.gif

Wymiana rozrządu 1500zł. z nową pompą H2O i z robocizną, osłony amorów przednich nowe z aso 95zł szt.+ robota 90zł.szt. Olej 4,6l 5w30. Świece 288zł. Robota świec i olejów za free bo nie będę robił przedstawień z czegoś co przy wymianie rozrządu trwa 10min. Jeszcze był filtr powietrza hmm ...zapomniałem laugh.gif

Auto miało wsjo ok. Pewnie coś tam wyjdzie no ale starter do normalnej jazdy zrobiony wink.gif

Napisany przez: siwy_ Sun, 23 Jun 2019 - 15:59

No rzeczywiście ceny śmieszne smile.gif
Za te 40+ sprzedales polifta, tak?

Napisany przez: ledziu Sun, 23 Jun 2019 - 16:09

CYTAT(siwy_ @ Sun, 23 Jun 2019 - 15:59) *
No rzeczywiście ceny śmieszne smile.gif
Za te 40+ sprzedales polifta, tak?

430ki są tylko przed liftem. Fl v8 to tylko 460ka ale to inna kaska i kategoria rodzyna bo sprzedaż w eu była prawie zerowa.

Napisany przez: GIB Sun, 23 Jun 2019 - 16:12

cały czas się zastanawiałem czy mowa o 2 czy 3 gen GS.

Napisany przez: BeeMiX Sun, 23 Jun 2019 - 16:19

3.0 V6 z początku produkcji mk3 miało problem z pobieraniem oleju

Napisany przez: _adams_ Sun, 23 Jun 2019 - 17:23

Lex może i będzie fajny dopóki się nie zepsuje, wtedy zaboli po kieszeni. No i jak pisano - siedzisz jak na kanapie przed TV i nie czujesz drogi - trzeba to lubić wink.gif
Jak chcesz tanio i żwawo pomykać to bierz VAGa z 1.8T po koksie na ~200KM. Bezawaryjny, instalacja LPG kosztuje od 2500 do 3000PLN bez oszczędzania na komponentach, spali 12-15 jadąc dynamicznie 140~200 (moje 300KM skrzynia 6b pali 15-17 jadąc ciągiem 180-220, na trasie trudno o kozaka i tańsze w użytkowaniu niż takie 1.8T)

1.4 T-jet jest dobry w miasto i na lokalne drogi - na średnich obrotach 2000-4000rpm jest dobry, w trasie jest głośny i dużo spali.

Wymieniłeś Volvo i to może być dobry trop. Manual, na pasku.

Napisany przez: marcinm Sun, 23 Jun 2019 - 17:37

Jeśli Cię rocznik nie boli i nie musi być milion koni, a temat już poszedł w stronę Lexa, to może GS300 MK2 FL (2001-2005).

Podaż dużo większa od 430, gazowalny bez zająknięcia, regulacja luzów mniej upierdliwa, a myślę, że po przesiadce z Fabii to i tak będzie szok i niedowierzanie.

W podanym budżecie możesz szukać rodzynów z przebiegami poniżej 100kkm, często od pierwszych właścicieli, z pewną historią, serwisem, itp.

A jak Ci budżetu zostanie, to Cię nie będą boleć wahacze czy sworznie z oryginału i nie będziesz lamentował po forach, że łojezu, bo zamiennika nie ma.

Mnie MK3 nie przekonał w ogóle. Szukając z podobnym budżetem jednak celowałem w MK2. W MK3 materiały jakościowo dużo gorsze niż w MK2, bezpośredni wtrysk, V6, i ogólnie jest jakiś taki... no nie wiem, nijaki dla mnie, ile razy nie jadę, to mam wrażenie siedzenia w Corolli ze skórą. 300 i 350 jadą tak sobie z tendencją do wcale, 430 rzadka i droga, 450h horrendalnie ciężki, 460 nieosiągalny. Jedyny plus, że jest odrobinę lepiej wyciszony niż MK2, ale i tak nie aż na tyle, jak oczekiwałoby się od samochodu tej klasy.






Napisany przez: ledziu Sun, 23 Jun 2019 - 17:54

CYTAT(marcinm @ Sun, 23 Jun 2019 - 17:37) *
Jeśli Cię rocznik nie boli i nie musi być milion koni, a temat już poszedł w stronę Lexa, to może GS300 MK2 FL (2001-2005).

Podaż dużo większa od 430, gazowalny bez zająknięcia, regulacja luzów mniej upierdliwa, a myślę, że po przesiadce z Fabii to i tak będzie szok i niedowierzanie.

W podanym budżecie możesz szukać rodzynów z przebiegami poniżej 100kkm, często od pierwszych właścicieli, z pewną historią, serwisem, itp.

A jak Ci budżetu zostanie, to Cię nie będą boleć wahacze czy sworznie z oryginału i nie będziesz lamentował po forach, że łojezu, bo zamiennika nie ma.

Mnie MK3 nie przekonał w ogóle. Szukając z podobnym budżetem jednak celowałem w MK2. W MK3 materiały jakościowo dużo gorsze niż w MK2, bezpośredni wtrysk, V6, i ogólnie jest jakiś taki... no nie wiem, nijaki dla mnie, ile razy nie jadę, to mam wrażenie siedzenia w Corolli ze skórą. 300 i 350 jadą tak sobie z tendencją do wcale, 430 rzadka i droga, 450h horrendalnie ciężki, 460 nieosiągalny. Jedyny plus, że jest odrobinę lepiej wyciszony niż MK2, ale i tak nie aż na tyle, jak oczekiwałoby się od samochodu tej klasy.

Podobnie myśle choiaż mk3 nie nazwałbym corollą i nie przesadzałbym z tą reg.zaworów bo jest prosta i niezbyt częsta.
Brałbym gs mk2 tyle że nie 300 a 430 będzie taniej niż w 1,8t, no i fan z v8.

Napisany przez: siwy_ Sun, 23 Jun 2019 - 17:59

Widzę, że nie tak łatwo będzie trafić na model bez niespodzianek mimo, że to Lexus. Była fajna sztuka za GS430 2006r za 38kola w Polsce ale właśnie dzisiaj się sprzedała. Czyli znowu wracamy do poszukiwań GS300.

CYTAT(BeeMiX @ Sun, 23 Jun 2019 - 16:19) *
3.0 V6 z początku produkcji mk3 miało problem z pobieraniem oleju

Jak poznać, które są już ok?

Napisany przez: ledziu Sun, 23 Jun 2019 - 18:43

CYTAT(siwy_ @ Sun, 23 Jun 2019 - 17:59) *
Widzę, że nie tak łatwo będzie trafić na model bez niespodzianek mimo, że to Lexus. Była fajna sztuka za GS430 2006r za 38kola w Polsce ale właśnie dzisiaj się sprzedała. Czyli znowu wracamy do poszukiwań GS300.


Jak poznać, które są już ok?

Ale tak to lepiej nie szukaj bo ta za 38k.była jedyną ofertą za tą kasę w całej eu a do tego do opłat więc i tak wyszłoby ponad 40k.

Co do brania oleju to podwyższone ryzyko jest w opcji 300 przed liftem. O tyle podchodzę na luzie do tego problemu że nie jest to w takich ilościach jak przy pierwszych tojkowych zzach. Do tego są różne wersje co do przyczyn jedną z nich jest źle dobrany olej.

Do wad pierwszego wypustu doliczyć trzeba świerszcze deski rozdzielczej.
Nagar trzeba ruszyć raz na jakiś czas szczególnie jak ktoś mocno zamula.

Napisany przez: siwy_ Sun, 23 Jun 2019 - 20:36

CYTAT(marcinm @ Sun, 23 Jun 2019 - 17:37) *
Jeśli Cię rocznik nie boli i nie musi być milion koni, a temat już poszedł w stronę Lexa, to może GS300 MK2 FL (2001-2005).

No taki był początkowo plan ale troche MiP mnie zbil z tropu tą skrzynią 5b. Na 90% będę w tym tygodniu w okolicach Osnabrucku to obejrzę tę 430tke z 2003r. Na zdjęciach wygląda na pięknie utrzymaną i przebieg też mały.

CYTAT(marcinm @ Sun, 23 Jun 2019 - 17:37) *
a myślę, że po przesiadce z Fabii to i tak będzie szok i niedowierzanie.

Spokojnie mam też trochę zwawsze i młodsze auto na podwórku wink.gif ale Fabia została mi po DG i po prostu nie szkoda jej, żeby stała pod niemieckim płotem wink.gif

CYTAT(ledziu @ Sun, 23 Jun 2019 - 18:43) *
Ale tak to lepiej nie szukaj bo ta za 38k.była jedyną ofertą za tą kasę w całej eu a do tego do opłat więc i tak wyszłoby ponad 40k.

Piszesz o tej z Danii? Wydawała się ok - oczywiście tylko w Internecie ja widziałem. Ale 219k przebiegu ostatni serwis w ASO przy 209. Że wyjdzie ponad 40 to zdawałem sobie sprawę ale że względu na rocznik i silnik byłem już skłonny dorzucić parę złotych (czy to się zawsze musi tak kończyć? laugh.gif )

CYTAT(ledziu @ Sun, 23 Jun 2019 - 17:54) *
Brałbym gs mk2 tyle że nie 300 a 430 będzie taniej niż w 1,8t

No teraz to Cię chyba trochę poniosło wink.gif.
Co do 1.8t, ktore ktos wyzej proponowal to nie przepadam za koncernem VAG, poza tym raczej ciężko będzie o coś z tym silnikiem i małym przebiegiem. Sam silnik na pewno ok i te 300kkm nie jest raczej dla niego wyzwaniem ale p9dejrzewam, że cały osprzęt przy takim przebiegu będzie już dostarczał rozrywki...

Napisany przez: ledziu Sun, 23 Jun 2019 - 21:23

CYTAT(siwy_ @ Sun, 23 Jun 2019 - 20:36) *
No taki był początkowo plan ale troche MiP mnie zbil z tropu tą skrzynią 5b. Na 90% będę w tym tygodniu w okolicach Osnabrucku to obejrzę tę 430tke z 2003r. Na zdjęciach wygląda na pięknie utrzymaną i przebieg też mały.

Piszesz o tej z Danii? Wydawała się ok - oczywiście tylko w Internecie ja widziałem. Ale 219k przebiegu ostatni serwis w ASO przy 209. Że wyjdzie ponad 40 to zdawałem sobie sprawę ale że względu na rocznik i silnik byłem już skłonny dorzucić parę złotych (czy to się zawsze musi tak kończyć? laugh.gif )



Co do tego z Dani to był okazyjnie tani i bez zrobionych pap.z umwą pewnie na Edka wink.gif Co do stanu to nie wiem.

Jeżeli chodzi o skrzynie 5b to bym nie dramatyzował bo jej praca nawiązuje do 21w.a jeszcze jest tam taki patencik ze śrubką i można troszku ją przyśpieszyć ....

Napisany przez: siwy_ Sun, 23 Jun 2019 - 21:56

Też się zastanawiałem nad umową, papierami itp. ale na dzień dobry usłyszałem, że sprzedany to już nie wnikałem.
Co do skrzyni to pewnie przeżyję jej szybkość bo od tego samochodu sporotowych doznań oczekiwać nie będę smile.gif. Kojarzy ktoś jakie obroty ma przy 160kmh?

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 23 Jun 2019 - 22:37

GS430?

Napisany przez: siwy_ Sun, 23 Jun 2019 - 22:43

Tak GS430 z 2003r. I jeszcze jedno pytanie do Ciebie bo sporo wiedz o Mercach. Mógłbyś wymienić bolączki i jakieś nietypowo drogie sprawy 3litrowego motoru o mocy 231KM montowanego w E-klasie z 2007r?

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 23 Jun 2019 - 22:52

GS430 wg carfolio będzie miał 100km/h przy 2000 obr/min więc proporcjonalnie możesz sobie policzyć przy 160km/h będzie to 3200.

Silnik 3 231KM merca ma dwie wady: po pierwsze występuje wersja tego silnika o pojemności 3,5 272 km, a po drugie łańcuch rozrządu jest miniaturowy i się zużywa co około 150-200 000KM do tego wadliwe jest koła zębate wałka balansującego, które podlega nadmiernemu zużyciu więc wymienić trzeba od razu w 95% tych silników w wozach oferowanych do sprzedaży łańcuch z wałkiem koszt w ASO ok 1500 PLN brutto za części i trzeba silnik wyciągnąć do tej operacji. Mam taki 3,5 w Cklasie z rozrządem do roboty i jest relatywnie oszczędny w zużyciu paliwa, ale jedzie słabo więcej niż 240KM bym mu nie dał (rozrząd oczywiście do roboty).
P.S. Zaleta eklasy 2007 to dostępna skrzynia 7biegowa relatywnie szybka, przyjemna o sporej rozpiętości przełożeń. Można trafić wóz z taką skrzynią i manetkami.
Bezproblemowy układ napędowy to przedliftowy w211 z silnikiem m112 3.2 litra v6 i skrzynią manualną. Tanio i szybko się 'chipuje' na 250KM. W mercu możesz sobie zmieniać dyfry do wyboru do koloru możesz mieć przy 2000 na 6b 130km/h w takiej w211 i się jeździ już naprawdę fajnie po autostradach o ile 3.2 pociągnie takie przełożenie. Tylko znowu w przedliftowych w211 masz pompę sbc...

Napisany przez: stachacz Tue, 25 Jun 2019 - 00:24

Jako, że mam gs 430 z 2000 r z przebiegiem na liczniku 410 tys km to doprecyzuje, że 3200 obr jest przy 170 km/h (licznikowe), przy 200 km/h jest 3800 obr. Mam też gs 300 z 98 r i:
-gs 430 ma ponad 420 niutonów przy 3600 obr, na całym wykresie nie schodzi poniżej 300Nm, czyli masz 1000 obr i masz ponad 300 Nm. Gdzie w gs 300 max jest 300 Nm i to ponad 4500 obr. To robi dużą różnice. Po przesiadce z gs 430 do gs 300 wydaje sie, że 300 jest po prostu słaby. Gs 430 jedzie momentem, rusza z 2 i w normalnej jeździe biegi zmienia przy 2000 obr a i tak jest sie szybszym od innych aut.
- gs 300 ma krótszy dyfer i 3000 obr ma przy 140 km/h.
- spalanie przy lokalnych trasach i pustych miasteczkach, bez wygłupów: gs 300- 11.5-12,5 lpg, gs 430 od 12.5 lpg, nigdy mi nie wziął więcej niż 15.
- osiągi 60-100 na zblokowanej 2: gs 300-4.2 sek (na 2 biegu max 100 kmh), gs 430 - 3,2 sek ( na 2 max 115 kmh)
- oprócz silnika te auta są takie same, zawieszenie, hamulce i cała reszta.
A i jak ktoś nie jeździł v8 to polecam, to zupełnie inna jazda niż 1.8t czy inne 3.0, czy nawet 3.2.
Do tego dobre audio, nie psuje sie i jak go projektowali to sie starali i chcieli zrobić to dobrze.

Napisany przez: Miloszz Tue, 25 Jun 2019 - 03:02

CYTAT(_adams_ @ Sun, 23 Jun 2019 - 17:23) *
Lex może i będzie fajny dopóki się nie zepsuje, wtedy zaboli po kieszeni.


A co tam ma być takiego drogiego termostat za 150 zł? czy klocki za 200 zł? Czy może komplet świec 6 sztuk za 350 zł? Problem taki że Citroen C6 3,0 V6 wypada drożej i ma sporo więcej wad od GS-a 300 mk3

Więc pozory mylą Lexus z V6 to jedno z tańszych aut w tej klasie z 6 cylindrami.

Napisany przez: ledziu Tue, 25 Jun 2019 - 08:18

CYTAT(Miloszz @ Tue, 25 Jun 2019 - 03:02) *
A co tam ma być takiego drogiego termostat za 150 zł? czy klocki za 200 zł? Czy może komplet świec 6 sztuk za 350 zł? Problem taki że Citroen C6 3,0 V6 wypada drożej i ma sporo więcej wad od GS-a 300 mk3

Więc pozory mylą Lexus z V6 to jedno z tańszych aut w tej klasie z 6 cylindrami.

Głupoty z netu...ostatnio oglądałem filmik na yt pana od bmw który jak widzi te literki to cieszy się jak dziecko...opisywał lexa is1 porównując go do e46 które mu blado wychodziło...i jak już brakowało argumentów bo is lepszy to...pokazał łączniki stabilizatora przód i sworznie wahaczy twierdząc że są mega drogie i trudno zdobywalne nie taak jak w bmw w każdym kiosku. wink.gif

Napisany przez: Frolik Tue, 25 Jun 2019 - 08:51

Zrobiłem pół mln km różnymi autami z grupy PSA z silnikiem 3.0 V6: peugeotem 406, peugeotem 407 i peugeotem 607. Na budżetowe wygodne auto na trasy wg mnie nie ma lepszego pomysłu. Trwale, bezawaryjne, w razie czego części tanie i dostępne. nigdy żadnym z tych aut, nawet 20 letnim 406 nie wylądowałem na lawecie.
W międzyczasie miałem też różne BMW, Audi i tam zawsze były z czymś problemy, a koszty wysokie.

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 25 Jun 2019 - 08:55

Frolik te wozy odeszly juz do lamusa.

Napisany przez: Frolik Tue, 25 Jun 2019 - 09:01

CYTAT(siwy_ @ Sat, 22 Jun 2019 - 16:25) *
W porównaniu z Fabią przy 160km/h to chyba wszystko ma "względne" wyciszenie wink.gif. Jakie obroty w takim 407 przy 160?


Polecam 607 v6, jest doskonale wyciszony (oczywiście to nie klasa lexusa LS) ale jest znacznie ciszej przy dużych prędkościach niż w e39 czy e60.


407 faktycznie ma dosyć krotką skrzynię mimo 6 biegów. Jednak przy 160 km/h nadal nie jest w aucie głośno, nie pamiętam ile to miało obrotów przy 160 km/h. Przy 130 km/h można szeptem rozmawiać, dodatkowo v6 psa mają przyjemny dźwięk.

Napisany przez: Frolik Tue, 25 Jun 2019 - 09:05

CYTAT(MadeInPoland @ Tue, 25 Jun 2019 - 08:55) *
Frolik te wozy odeszly juz do lamusa.

Kwestia budżetu i możliwości i chęci kupującego.
W tamtym roku zrobiłem 40 tys km peugeotem 406, bardzo wygodnie, całkowicie bezawaryjnie.
Koszty jazdy groszowe, utrata wartości zerowa.

Jasne, jakbym miał 100-200 koła na auto i jeszcze 50 tys zl na jego remonty, to wziąłbym coś innego.

W budżecie do 10-15 tys zł ciężko o lepsze auto na trasy wg mnie.
Chyba że tak zachwalany przez Ciebie mercedes C klasa, z jakims mocnym silnikiem.
Ale miałem chwile w203 kompresor to jedyne co tam się rzucało w oczy to mega korozja na każdym elemencie auta.

Napisany przez: siwy_ Fri, 28 Jun 2019 - 23:56

[Frolik mimo sentymentu do francuskiej motoryzacji jednak nie odwaze się na 607 - jakoś tak stereotypowo boję się elektroniki. To chyba przez to że jak kiedyś u znajomego w serwisie Citroena grzebalismy coś Lexią przy moim saxo to obok stało właśnie 607. Po jakiejś godzinie przeczesywania wsyzstkich opcji i ustawień stwierdził: "A teraz wyobraź sobie, że tamten ma na pokładzie 16 komputerów." smile.gif. 407 chętnie bo też uważam, że za te pieniądze mega auto no ale że względu na skrzynie odpada.

Jednak nie byłem w okolicach Osnabrucku więc nie obejrzałem Lexa. Niestety nie szprecham na tyle dobrze, żeby się z nazistą dogadać przez telefon i chociaż podpytac o auto, więc po weekendzie podjadę do kogoś kto mi w tym pomoże ale w międzyczasie coś zwróciło moją uwagę. Czy ja dobrze widzę, że to auto ma gaz? W aukcji nie ma o tym słowa. Dziwne.
http://tinypic.com/view.php?pic=mj66w5&s=9

Najpowazniejszymi kandydatami wydają się być powyższy Lex i E-klasa 2007 3.0 z przebiegiem grubo poniżej 100tysiecy. Sklanialem się do Mercedesa bo jednak chyba łatwiej będzie go za 3-4lata sprzedać (przebieg 170-200kkm) niż Lexa Gs430 2003r z przebiegiem 240-270. Mesiek do delikatnej naprawy (błotnik i lampa do wymiany + porysowany zderzak) i wyjdzie jakieś 3 koła więcej niż lexus. Natomiast po tym co napisał stachacz:

CYTAT(stachacz @ Tue, 25 Jun 2019 - 00:24) *
A i jak ktoś nie jeździł v8 to polecam, to zupełnie inna jazda niż 1.8t czy inne 3.0, czy nawet 3.2

serce podpowiada Lexus smile.gif

Aha proszę mi jeszcze wybić z głowy przedliftowe E500. Co tam jest drogiego? SBC (jakie koszty regeneracji?), rozrząd (To samo co w przypadku E280 czy drożej?), coś jeszcze?

Napisany przez: bamboocha Sat, 29 Jun 2019 - 00:51

w211 e500 ze starym 306konnym motorem z tego co wiem to sbc i większa podatność na rdzę, w zamian masz bezawaryjny silnik który nie wciąga jakiś chorych ilości paliwa. Po lifcie e500 (5,5l) już tak wesoło nie było z rozrządem i chyba czymś jeszcze. Do tej pory utkwiło mi jak dobry kolega w s500(5,5l 387km) robił rozrząd i o jakich kwotach tam była mowa, kosmos jak dla mnie.

Napisany przez: MadeInPoland Sat, 29 Jun 2019 - 07:28

Frolik zgadza się, V6 ES pięknie brzmi. Miałem xantię activa V6 i jako student przelatałem nią pół europy. Miałem też C5 V6. LS430 to zupełnie inna liga, chociaż przy niskich prędkościach zawieszenie jest wyraźnie twardsze od hydro C5.

Gdzie ja zachwalam c klasę? Pisałem, że to tandetny wóz. Mam takich kilka, ale to w kierunku motorsportu gdzie po przerobieniu zepsutego zawieszenia przód jak i tył o mikroskopijnym skoku, które się do codziennej jazdy nie nadaje może uda się tym dobre czasy robić. Po włożeniu w xsarę i ep3 kilkuset tysięcy to mercedes jest śmiesznie tani, a oferuje normalne silniki v8, nie jakieś pudrowane syfy za gruby hajs.
Mam jedną C klasę kombi co zapakowałem jej 5.4 V8 i poza tym, że coś tam wóz się zbiera to czasami gdzieś jadąc wybieram corollę.

P.S. Co do brzmienia to zaryzykowałbym stwierdzenie, że V6 PSA brzmi lepiej od V6 i V8 mercedesa, przynajmniej ja tak to słyszę.
Bamboocha jak kolega robił rozrząd w ASO MB to było drogo. Same części w ASO to koszt do V8 1000 PLN za łańcuch, napinacz i ślizgi i robi się to raz na 200 000 km.

Napisany przez: bamboocha Sat, 29 Jun 2019 - 09:17

Tam coś jeszcze z kolektorem było od razu robione. A że nie chciał wywalać klapek to trochę $$ się posypało. I nie nie było to w ASO wink.gif Ja bym brał e55 mniej problemów a zagazowane też już widziałem. Z SBC można sobie poradzić.

Napisany przez: lemur Sat, 29 Jun 2019 - 17:51

SBC kosztuje parę/paręnaście razy mniej niż zrobienie rorządu w w211 po lifcie.

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 30 Jun 2019 - 08:56

Z tego co się orientowałem SBC nie kosztuje 500-1000 PLN. Powtarzam części do serwisu rozrządu w ASO to 1500 PLN brutto w przypadku V6 gdzie dochodzi koszt wałka wyrównoważającego, co odpada przy V8. W ASO robota z częściami kosztuje max 7000 PLN, na mieście pewnie sporo mniej niż 5000, a jak ktoś ma chociaż jedną prawą rękę czas ochotę i zaplecze to koszta są śmieszne w porównaniu do SBC. Ile wg Ciebie kosztuje SBC?

Napisany przez: lemur Sun, 30 Jun 2019 - 11:13

http://www.tucholka.com.pl/aktualnosci/60-mercedes-sbc-naprawa.html

W weź napisz ile kosztują koła zębate co to się wycierają do tego rozrządu za 1,5 tyś.

Napisany przez: Snara Sun, 30 Jun 2019 - 11:21

CYTAT(MadeInPoland @ Sat, 22 Jun 2019 - 08:58) *
LS430 oczywiscie po przelocie 200 000 km potwierdzam mega woz i lepszego do takich zastosowan nie ma. Z wad trzeba brac pod uwage brak hamulca z przodu i przekladnia kierownicza rodem z ciagnika rolniczego + kiera jak z autobusu. Hamulce latwo naprawialne zalozyc mozna brembo 8 tlok i hamuje mega. 407 faktycznie nie ma przelozenia na autostrade, ale poza ls430 zaden z wyzej wymienionych w serii nie ma, przy czym w mercedesie temat latwo naprawialny zmiana dyfra.


Hamulce z przodu nie wymagaja zmiany zacisku tylko tarczy, zaciski w tym modelu to 4 tloczek o bardzo dużej średnicy tloka. Wystarcza proste adaptery pod tarcze 334mm z GS300 mk3. Przejechalem 50 tys w tym predkosci 200+ po trasie i zadnego tłuczenia po kierownicy a seryjne tarcze nawet OEM to gówno tongue.gif Klocki Ferodo + tarcze ATE i adaptery to koszt 600pln.



Auto pod wzgledem utrzymania jest tańsze niż e46 albo e39. No i praktycznie nieawaryjne. Idealne na trasy, przy predkości 160kmh jest 2600obr a przy 200kmh 3200obr + cisza + komfort + brak obawy ze cos klęknie. Na baku 700km na PB, w butle LPG wchodzi 70l i można zrobić 550km.

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 30 Jun 2019 - 11:26

Mogę Ci sprawdzić jak chcesz w ASO, natomiast nie jest to konieczne. W sytuacji, w której ktoś zakatuje motor jeżdżąc ze zużytym łańcuchem rozrządu owszem może się tak przytrafić.
Sprawdziłem teraz koło rozrządu z wariatorem na wałek 2500 brutto, potrzebne są dwie sztuki na silnik.
Mam silnik v6 ze zużytym mocno łańcuchem i koła na wałkach nie wymagają wymiany.
Podałeś stronę gdzie piszą coś o fabrycznie nowej pompie SBC, ale nie podają ceny. Ile więc kosztuje?

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 30 Jun 2019 - 11:30

Snara zmieniałem wszystko, tarcze, klocki, cuda na kiju. Przy średnicy 330mm to wiesz, możesz tu pisać jak dwie tony na autostradzie hamowałeś z 200+ do 80 jak wyjechała ciężarówka i że wszystko gra i pewnie w to ktoś uwierzy...
To, że działa Ci hamulec znaczy, że dobrze nim nie hamowałeś.
Po zmianie na 360 8tłok nie mam z hamulcem problemów.

P.S. Też po zmianie silnika w c320 na v8 nie zmieniłem od razu hamulców z przodu chyba 300mm tam jest. I nieraz po autostradzie latałem 200+ i po krętych górskich drogach w trybie race i byłem pod wrażeniem, że hamulec ogarnia mimo iż klocki się dymiły jak dobrze dostały. Do czasu jak musiałem hamować z 250 do 160 i czar prysł.

Napisany przez: Damzzii Sun, 30 Jun 2019 - 11:51

CYTAT(lemur @ Sun, 30 Jun 2019 - 11:13) *
http://www.tucholka.com.pl/aktualnosci/60-mercedes-sbc-naprawa.html

To nie jest naprawa tylko kasowanie licznika pracy pompy.

Nie wiem czy są nowe pompy, fabrycznie regenerowana to koszt ok 4k pln (chyba że coś poszło do góry).

Napisany przez: lemur Sun, 30 Jun 2019 - 14:05

Czytamy chyba 2 różne strony.

W przypadku zaświecenie się wyświetlacza na czerwono , system informuje nas o poważnej awarii systemu hamulcowego.

W tym wypadku konieczna jest diagnostyka systemu SBC, przeprogramowanie modułu sterującego SBC oraz naprawy pompy wysokiego ciśnienia. Koszt operacji to 1200 netto.



Napisany przez: MadeInPoland Sun, 30 Jun 2019 - 14:13

No czytamy 2 różne. Nowa pompa u nich kosztuje:
http://www.tucholka.com.pl/mercede-nowe-pompy-sbc.html

Natomiast co do regeneracji się nie wypowiadam może być tak, że faktycznie tylko elektronicznie ją resetują, zważywszy, że to układ hamulcowy nie wiem czy warto podejmować ryzyko.
Osobiście rozważam zakup w211, ale tylko wersja polift 5.5 lub 6.2 litra. Mimo iż silników v6 z przedlifta mam kilka sztuk i porozbierane i powydziwiane i to samo z V8 5,4, których mam 3 sztuki.
Natomiast jak ktoś woli przedlifta to jego sprawa, do zrobienia SBC i niech bryka. Silniki oraz skrzynie są pancerne.

Napisany przez: marcinm Sun, 30 Jun 2019 - 14:48

Na jednym ze szkoleń hamulcowych człowiek mówił, że kasowanie licznika pompy może się smutno skończyć. Tłumaczył dość obszernie i obrazowo o co tam chodzi, co jest przyczyną tego, że producent taki licznik zastosował i dlaczego należy to wymieniać na nowe. Niestety nie uważałem zbytnio, bo tak mnie średnio niemczyzna pociąga wink.gif Tak czy inaczej nie była to osoba związana z producentem, więc biznesu w tłumaczeniu, że trzeba koniecznie nowe nie miała. A każdy zrobi z tym co zechce...

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 30 Jun 2019 - 14:58

No w razie W jak ktoś zginie i bystry prokurator się trafi to smutno może ktoś oglądać świat zza krat.

Napisany przez: lemur Sun, 30 Jun 2019 - 15:26

No przecież tam jest napisane.

400 zł-kasowanie licznika
1200 zł regeneracja pompy.


Napisany przez: Snara Sun, 30 Jun 2019 - 15:26

CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 30 Jun 2019 - 11:30) *
Snara zmieniałem wszystko, tarcze, klocki, cuda na kiju. Przy średnicy 330mm to wiesz, możesz tu pisać jak dwie tony na autostradzie hamowałeś z 200+ do 80 jak wyjechała ciężarówka i że wszystko gra i pewnie w to ktoś uwierzy...
To, że działa Ci hamulec znaczy, że dobrze nim nie hamowałeś.
Po zmianie na 360 8tłok nie mam z hamulcem problemów.

P.S. Też po zmianie silnika w c320 na v8 nie zmieniłem od razu hamulców z przodu chyba 300mm tam jest. I nieraz po autostradzie latałem 200+ i po krętych górskich drogach w trybie race i byłem pod wrażeniem, że hamulec ogarnia mimo iż klocki się dymiły jak dobrze dostały. Do czasu jak musiałem hamować z 250 do 160 i czar prysł.

No cóż moge powiedzieć, różne sytuacje mialem na drodze wiadomo że nie raz jakiś debil w ciężarówce wyjeżdzał na lewy bo na prawym jechał inny o 0.5km/h wolniej.
Wierzyć nie trzeba, ważne że hamulec działa i tarcze się nie krzywią, po zuzyciu widze że wystarcza na kolejne 50 tys km.
A może po prostu umiem jezdzić bez siedzenie komuś na dupie biggrin.gif
Seryjne tarcze pogiąłem po 2 hamowaniach, tych jeszcze nie popsułem a wszyscy wiedza jak wygląda szybka jazda po naszych drogach.

Napisany przez: Levis Sat, 13 Jul 2019 - 11:10

CYTAT(siwy_ @ Fri, 21 Jun 2019 - 23:12) *
[...]
I wersja budżetowa (w zakupie wink.gif ) 407 3.0 V6 też z przebiegiem 100 Max 150kkm.
Wszelkie uwagi od osób mających wiedzę na temat ww. aut mile widziane. Sugestii nt. innych aut również wyslucham ale raczej skończy się na którymś z wymienionych, więc głównie zależy mi na info o fuck-upach i drogich czesciach eksploatacyjnych.

Edit: nie ten dział. Proszę o przeniesienie do odpowiedniego.


Kupiłeś już samochód ?

Jakbyś chciał coś fajnego to 1.5 roku temu kupiłem rodzicom 407 coupe 3.0 V6 + LPG (porządne, na HANA itd.) z manualem 6 biegowym. Ładny czarny kolor, bezwypadkowy, wiśniowe skóry, wszystko działa, nic nie puka, nic nie trzeszczy.

Pochodzenie - Salon PL, przebieg oryginalny ~ 170 tyś.

Jako, że rodzice są już bliżej 70tki, to wsiadanie i wysiadanie dla nich niezłe wyzwanie.

Cena 32 tys adekwatna do stanu.

Napisany przez: siwy_ Sun, 14 Jul 2019 - 20:22

Nie kupiłem bo coś nie mam szczęścia do upatrzonych fur. Póki co 3szt. sprzedały się kilka dni przed tym jak miałem je oglądać. Inna sprawa, że nie mam ciśnienia i samochód chce raczej obejrzec jak będę przy okazji w pobliżu (przynajmniej te zagraniczne). Póki co to wygrywa E500 (bo nikt mi jej jeszcze nie wybił z glowy smile.gif - wiem tylko, żeby unikać 4matica bo zawieszenie horrendalnie drogie), dalej Lex 430 (ale raczej GS bo LS średnio wygląda - problem taki że chyba budżet za niski smile.gif ) A dalej właśnie coś z 3.0 PSA albo 2.5T Ford/Volvo. Będę pod koniec tego tygodnia/na początku następnego w Warszawie to się wcześniej odezwę na PW.

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 14 Jul 2019 - 21:33

LS430 polift wygląda zajebiście. Zobacz ten wóz na żywo. Ten GS z okrągłymi lampami to strasznie wygląda.

Napisany przez: siwy_ Mon, 15 Jul 2019 - 01:20

Tylko do takiego polifta to bez 50k nie podchodź z tego co widzę + opłaty i gaz = zdecydowanie poza budżetem. W dodatku mimo, że to Lexus to jakoś średnio mi się widzi pchanie w auto z przebiegiem ~300kkm. Na GSa w sumie też chyba mało ale myślę jeszcze nad GS300 tylko muszę z gaziarzem pogadać. No ale przyznam szczerze, że E500 teraz wygrywa (ale warunek czarna z jasnymi skórami). Była w PL jedna piękna sztuka, w której się zakochałem od pierwszego wejrzenia. W sobotę wracałem do kraju i w poniedziałek miałem jechać obejrzeć - 2002r, 147kkm z serwisem do końca za 32tysiące. Pewnie bym kupił bo napalony byłem jak szczerbaty na suchary, no ale oczywiście w sobotę się sprzedała. Może dobrze się stało bo czy takie e500 to nie jest przypadkiem pchanie się w przysłowiowy gips jeżeli chodzi o koszta eksploatacji?
Z drugiej strony już 2 razy prosiłem, żeby wybić mi ją z głowy ale jakoś nikt się nie kwapi wink.gif. 5000zł rocznie (bez awarii) przy przebiegach rzędu 30kkm wystarczy?
Mam teraz 2 sztuki na oku ale w jednej jest problem czarnych skór wink.gif a druga jest trochę poza budżetem.

Napisany przez: Honada Mon, 15 Jul 2019 - 10:25

CYTAT(siwy_ @ Mon, 15 Jul 2019 - 01:20) *
5000zł rocznie (bez awarii) przy przebiegach rzędu 30kkm wystarczy?


Może być problem. Mam teraz jako drugie auto Peugeota 406 i od stycznia władowałem w niego 4000 zł a to tylko eksploatacja wink.gif Po prostu trafiłem na egzemplarz, który zrobił 220 tys. km na oryginałach i teraz każdego miesiąca wyciągam te oryginały wink.gif A że nie lubie jak coś mi piszczy, brzęczy czy nie domaga, to ładuje w niego. Na Merca liczyłbym bezpiecznie 10 000 zł rocznie (przynajmniej w pierwszym roku, potem powinno być nieco taniej ale to nie jest reguła). Żeby potem nie było zaskoczenia i druciarstwa.

Napisany przez: TeddyBear Mon, 15 Jul 2019 - 21:01

Posłuchaj jak gada takie E500 na AMG. To są generalnie bardzo dobre auta.

Napisany przez: tomasz26 Fri, 09 Aug 2019 - 18:30

a nie myślałeś o CLK 500? dobre tanie hamulce, brak słupka B robi ciekawy wygląd, za 40k ogarniesz z gazem i może serwisem startowym

Napisany przez: MadeInPoland Fri, 09 Aug 2019 - 20:21

W porownaniu do 203 to koszmarna fura. Do wad 203 doklada ten brak slupka i okna bez ramek. Oczywiscie ma swoich wyznawcow, ale z perspektywy wozu do codziennej jazdy to tylko dla wyznawcow.

Napisany przez: GIB Sat, 10 Aug 2019 - 09:01

To samo można powiedzieć o wyborze między coupe a touringiem w BMW czy A4/A5 w Audi, mimo że "gorsze" to jednak zauważalnie droższe. W 203 nie ma bazowo V8 jak w CLK, zostają swapy i 55 AMG.

Napisany przez: MadeInPoland Sat, 10 Aug 2019 - 11:08

Otoz to. Typowy woz dla wyznawcow. Nie dosc, ze tandetny to jeszcze drogi. Tandeta wprawdzie idento jak w 203, ale 203 mozna kupic jako tania alternatywe i przymknac na cos oko.

Napisany przez: GIB Sat, 10 Aug 2019 - 22:46

można jeszcze taniej Sportcoupe, najlepiej to z brazylii (CLC or sth) będzie lepsze rocznikowo, a nie jeździ na taksówkach więc splendoru więcej.

Napisany przez: tomasz26 Mon, 12 Aug 2019 - 15:18

w porównaniu do w203 ma zegary z e klasy, spasowanie i jakość wnętrza bez zarzutu, no i właśnie to dlaczego go kupiłem to m113 i klasyczne zawieszenie. Po kilku latach jazdy e46,e39,e60 jedyne co trochę irytuje to układ kierowniczy - przełożenie - magiel - czucie auta, po za tym reszta na plus: keyless, niezłe audio harmana, dość mało tego na drodze, moim zadaniem niezawodność.

Napisany przez: siwy_ Thu, 15 Aug 2019 - 22:27

Dzięki za odzew w temacie. W trakcie urlopu sytuacja się nieco zmieniła i okazało się, że jednak śpieszy mi się z zakupem smile.gif. W sumie już prawie byłem zdecydowany na tę sztukę:
https://www.mobile.de/pl/Samochod/Mercedes-Benz-E-500-SPORTPAKET-LPG-GAS-PANO/vhc:car,ms1:17200_64_,frn:2002,frx:2008,prx:35000,mlx:200000,exc:grey/pg:vipcar/281629692.html
ale po rozmowie entuzjazm trochę opadł. Książka niby do ~140kkm prowadzona ale nie do końca w ASO. W ASO do 80 albo 90 - Pan o tureckim akcencie nie pamięta. Gaz zakładany w 2012r. więc trochę mi ten przebieg śmierdzi, szczególnie patrząc na zdjęcie kierownicy.
Ale kurde wizualnie dla mnie bomba i trochę szkoda bo ukoiłaby żal po tej z Siedlec, która wypłynęła teraz na pomorzu z ceną o 20 000zł większą smile.gif.
Jako że na dniach chcę temat zakończyć wytypowałem dwie sztuki i mam pytanie w związku z tym. Czy miedzy rocznikiem 2002 a 2007 mogą występować jakieś istotne różnice w silniku/osprzęcie/zawieszeniu?

Napisany przez: kompot Fri, 16 Aug 2019 - 19:10

Po lifcie chyba nie ma SBC, problematycznej (chociaż u nas w rodzinie było ok) pompy hamulcowej. Forumowi eksperci dopowiedzą co i jak z kosztami i awaryjnością.

Napisany przez: siwy_ Thu, 12 Sep 2019 - 09:54

Cóż, niemiecka rzeczywistosc komisowa wcale tak bardzo od naszej się nie różni... Po obejrzeniu kilku Mercedesów ze srednii-dolnej polki cenowej temat odpuscilem. Bez 10k€ Na sam samochod nie ma co podchodzić a i to moze sie okazac za malo. Skonczylo sie na w sumie przemilczanym tutaj Legendzie. Potwierdzam, ze nie jedzie

Napisany przez: MadeInPoland Thu, 12 Sep 2019 - 10:04

może warto :
https://www.olx.pl/oferta/e500-5-5-v8-390-km-za-20-000-zl-CID5-IDBpVy1.html?fbclid=IwAR1GW6MmFxEqkDzhYkV1cxwg-w3oNbdS0oxi0U2hc-pGCDO9XmPMJ19OcU8#450f7ceb22

Napisany przez: matteusz Thu, 12 Sep 2019 - 10:36

CYTAT(siwy_ @ Thu, 12 Sep 2019 - 08:54) *
Skonczylo sie na w sumie przemilczanym tutaj Legendzie. Potwierdzam, ze nie jedzie

Jak trochę pojeździsz, to podziel się wrażeniami. Jestem ciekaw tego auta.

Napisany przez: MadeInPoland Thu, 12 Sep 2019 - 10:52

No jasne, że legend nie pojedzie. Mam w kombi mero, którym latam po trasach obecnie 370KM/1600kg i szału nie robi. Żeby fura szła nieźle w trasie to musi mieć te 350KM/tonę i mój mero właśnie ma zamowioną kurację.

Napisany przez: kompot Thu, 12 Sep 2019 - 11:18

Ten 3.5 V6 300 KM? Słyszałem, że ma słaby dół, a górą jedzie ciut lepiej.

Napisany przez: hubi91 Thu, 12 Sep 2019 - 11:19

CYTAT(siwy_ @ Thu, 12 Sep 2019 - 09:54) *
Cóż, niemiecka rzeczywistosc komisowa wcale tak bardzo od naszej się nie różni... Po obejrzeniu kilku Mercedesów ze srednii-dolnej polki cenowej temat odpuscilem. Bez 10k€ Na sam samochod nie ma co podchodzić a i to moze sie okazac za malo. Skonczylo sie na w sumie przemilczanym tutaj Legendzie. Potwierdzam, ze nie jedzie

Poka tego legenda. Jaki rocznik/wypo/stan etc. v6 300koni i taka bieda? automat/manual? to że do szybkiej jazdy się nie nadaje to jasne, pytanie czy do normalnej jazdy ten silnik/napęd zapewnia komfort?

CYTAT(MadeInPoland @ Thu, 12 Sep 2019 - 10:52) *
No jasne, że legend nie pojedzie. Mam w kombi mero, którym latam po trasach obecnie 370KM/1600kg i szału nie robi. Żeby fura szła nieźle w trasie to musi mieć te 350KM/tonę i mój mero właśnie ma zamowioną kurację.

350koni na tone to za mało. zabawa zaczyna się od 500-550 /t (350km / t to ma byle amg/mpower/rs po cipie)

Napisany przez: MadeInPoland Thu, 12 Sep 2019 - 11:40

CYTAT(hubi91 @ Thu, 12 Sep 2019 - 10:19) *
350koni na tone to za mało. zabawa zaczyna się od 500-550 /t (350km / t to ma byle amg/mpower/rs po cipie)


Zgadzam się do motorsportu szykuję taki numer, ale na trasie 350KM/t już coś tam pojedzie chociaż to oczywiście zależy od kierownika. Są tacy co twierdzą, że i 126p dobrze w trasie jedzie.
Trzeba przyznać, że byle tesla klepie te amg/mpowe/rs po chipie.

Napisany przez: GIB Thu, 12 Sep 2019 - 15:38

jedzie podobnie jak analogiczny mercedes mimo trochę większej masy. Legend z manualem to we wczesnych 90tych występował.
http://www.zeperfs.com/duel3219-1498.htm

Napisany przez: MadeInPoland Thu, 12 Sep 2019 - 15:55

ten silnik m272 3.5 mercedesa to ma papierowe konie. Mam samochód z tym silnikiem w budzie sport coupe i nie miał podejścia do kombi 3.2 220KM.
Faktem, że łańcuch prawodpodobnie zużyty i wydłużony, ale 3.2 miał sporo większy przelot.

Napisany przez: siwy_ Thu, 12 Sep 2019 - 17:47

CYTAT(hubi91 @ Thu, 12 Sep 2019 - 11:19) *
Poka tego legenda. Jaki rocznik/wypo/stan etc. v6 300koni i taka bieda? automat/manual? to że do szybkiej jazdy się nie nadaje to jasne, pytanie czy do normalnej jazdy ten silnik/napęd zapewnia komfort?

Tam wersja wyposażenia była jedna. Można było dokupić jakiś pakiet, w którym nie wiem co jest ale prawie każda to ma. Generalnie wszystkie wyposażone na bogato, różniły się kolorem tapicerki. Co do tego, że nie jedzie to oczywiście tragedii nie ma i wyprzedzac się da wink.gif ale po 300KM i 4x4, nawet mimo masy 1900kg spodziewałem się więcej. Wpływ na to ma nienajnowszy 5cio stopniowy automat, jego zestopniowanie (1ka do 75km/h) i wspomniana charakterystyka silnika. Mimo 3,5l pojemności to jezdzi po hondowsku czyli w górnych partiach obrotów. Fajne w CTRze w Legendzie nie do końca, trochę się kłóci z charakterem auta. Dźwięk silnika mógłby też być bardziej bulgoczący poza tym świetne auto. Jeszcze wracając do skrzyni to w trybie manualnym zmienia biegi zaskakująco szybko, zarówno w górę jak i w dół. W zakrętach bardzo pewnie, nie czuć masy. Zawieszenie raczej sztywno zestrojone. Środek wg mnie ładniejszy i lepiej wykonany niż w Mercedesie. I w sumie wnętrze mnie przekonało, niski (jak na taki wiek auta) udokumentowany przebieg i Vmax, bo te 160-180km/h przez kilkaset kilometrów nie zrobi na nim wrażenia.
https://naforum.zapodaj.net/231a67fda67c.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/1feb4e951330.jpg.html

Napisany przez: monev Mon, 16 Sep 2019 - 20:03

siwy_ a oglądałeś koniec końców jakieś Lexy z wyżej wymienionych czy skupiłeś się tylko na Mercach?

Napisany przez: Snara Tue, 17 Sep 2019 - 20:59

Głos na LS430 FL, przy 160kmh - 2600obr cisza jak w grobie, spalanie 14lpg. Na butli 480km w trasie, w mieście 400.
Na hamulce tani i skuteczny mod - proste adaptery + tarcze z GS300 [334mm] + klocki ferodo , cenowo 700pln. Zrobiłem 60 tys km na takim zestawie w tym wiele tras w tą i z powrotem 2600km i jest super , nic nie bije. Seryjne tarcze wytrzymały miesiąc.
Auto nieawaryjne i tanie w eksploatacji.

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 17 Sep 2019 - 21:03

Ta, cisza jak w grobie. Ponad 70dB to faktycznie cisza jak w grobie.
Ja zamontowałem hamulce z phaetona 360mm bez problemu też 8 tłoka i wiele innych można adepterować.
Lex LS430 to inna liga, ale to już trochę stary wóz.

Napisany przez: Snara Wed, 18 Sep 2019 - 10:33

CYTAT(MadeInPoland @ Tue, 17 Sep 2019 - 21:03) *
Ta, cisza jak w grobie. Ponad 70dB to faktycznie cisza jak w grobie.
Ja zamontowałem hamulce z phaetona 360mm bez problemu też 8 tłoka i wiele innych można adepterować.
Lex LS430 to inna liga, ale to już trochę stary wóz.

Przy 160km/h rozmawia się normalnie bez podnoszenia głosu, przez głośnomówiący też nie trzeba krzyczeć. Jest znacznie ciszej niż w a6 c7, e60, q7 2015, phaetonie smile.gif
Przed wygłuszeniem miałem 100kmh - 59db, 130kmh - 65db po wygłuszeniu jest to 58db przy 100kmh i 64db przy 130kmh oczywiście mierzone decylebomierzem. Może i stary ale ciężko znaleźć nowy który będzie tak cichy i wygodny cool.gif
Zaciski w tym aucie nie są problemem tylko tarcze. Jest to bardzo lekki monoblock z czterema tłoczkami o średnicy 43mm. Tarcze do GS mk3 są znacznie lepszej jakości, mają poprawiony układ chłodzenia i jest w ofercie ATE. I problem z hamulcami jest rozwiązany przy normalnej i szybszej jeździe. To nie gtr żeby co chwile hamować z 200 do 0 biggrin.gif

Napisany przez: MadeInPoland Wed, 18 Sep 2019 - 11:14

Znam te wartosci wprawdzie nie z pomiarow ale internetu. Ile zmierzyles przy 160km/g? Bez trudu mozna znalezc w sieci ze normalna rozmowa to 40dB, glosna rozmowa 60dB, a pracujacy odkurzacz to 70dB. Gdybym nie przejechal w roznych furach ponad miliona juz km to wierzylbym w te bajki o spokojnych rozmowach w samochodzie przy 160km/g a lexem ls430 przelatalem swoje 200 000 km.

Napisany przez: Snara Wed, 18 Sep 2019 - 16:07

CYTAT(MadeInPoland @ Wed, 18 Sep 2019 - 11:14) *
Znam te wartosci wprawdzie nie z pomiarow ale internetu. Ile zmierzyles przy 160km/g? Bez trudu mozna znalezc w sieci ze normalna rozmowa to 40dB, glosna rozmowa 60dB a pracujacy odkurzacz to 70dB. Gdybym nie przejechal w roznych furach ponad miliona juz km to wierzylbym w te bajki o spokojnych rozmowach w samochodzie przy 160km/g a lexem ls430 przelatalem swoje 200 000 km.

Słabe te informacje bo 40db to szept a 60db normalna rozmowa [w cichym pokoju, w bezruchu gdzie nikt nie przeszkadza jest 35db] smile.gif Odkurzacz pierwszy lepszy który mam pod ręką to 80db.
Czyli w Twoim ls430 krzyczysz już przy 160? może wydech dziurawy albo uszczelki wypadły biggrin.gif
Specjalnie dla Ciebie sprawdzę ile db jest przy 160.

Napisany przez: MadeInPoland Wed, 18 Sep 2019 - 16:46

Brak argumentow i ataki personalne sugeruja wiele. Zdaje sobie sprawe, ze teraz wywrocisz kota ogonem byle udowodnic, ze przy 160km/g jedziesz lexem i rozmawiasz bez podnoszenia glosu nawet przy uzyciu zestawu. Niech Ci bedzie mnie Twoje pomiary malo interesuja bo jezdze samochodami po autostradach codziennie i wiem jak jest i lexa mam od lat nie bez powodu. Przy 160km/g akurat dziurawy wydech to ledwie slychac o ile w ogole w ls430 ale co ja tam wiem. Jeszcze sprawdz gps 160 bo licznik w lexie sporo oszukuje troche taka toyociarska nalecialosc.

Napisany przez: Snara Wed, 18 Sep 2019 - 21:46

CYTAT(MadeInPoland @ Wed, 18 Sep 2019 - 16:46) *
jezdze samochodami po autostradach codziennie


Ja też nie mam 18 lat i trochę się najeździłem różnymi autami w swoim życiu wink.gif Cóż, mamy te same auta ale jednak są duże różnice.
EOT.

Napisany przez: Tommo Wed, 18 Sep 2019 - 22:48

Panowie przy takich prędkościach to nie silnik jest głównym emiterem hałasu tylko uszczelki szyb, dachu, drzwi i opony.

Napisany przez: Bio Thu, 19 Sep 2019 - 07:16

https://pl.wikipedia.org/wiki/Poziom_nat%C4%99%C5%BCenia_d%C5%BAwi%C4%99ku

CYTAT
10 dB – szelest liści przy łagodnym wietrze
20 dB – szept
30 dB – bardzo spokojna ulica bez ruchu
40 dB – szmery w domu
50 dB – szum w biurach
60 dB – odkurzacz
70 dB – wnętrze głośnej restauracji, darcie papieru, wnętrze samochodu
80 dB – głośna muzyka w pomieszczeniach, trąbienie
90 dB – ruch uliczny
100 dB – motocykl bez tłumika
110 dB – piła łańcuchowa
120 dB - maksymalny dopuszczalny poziom natężenia dźwięku fajerwerków
120 dB – wirnik helikoptera w odległości 5 metrów
140 dB – start myśliwca
160 dB – eksplozja bomby
190 dB – start rakiety kosmicznej
220 dB – eksplozja bomby atomowej
300–350 dB (huk był słyszalny z odległości 3200 kilometrów) – wybuch wulkanu Krakatau w Indonezji w 1883 r. – prawdopodobnie najgłośniejszy w historii wyemitowany dźwięk na Ziemi

Napisany przez: elspasoo Thu, 19 Sep 2019 - 11:14

Nie znam się na Lexach ,ale jeśli autor wątku chciałby coś wiedzieć na temat MB, to najtańsze w utrzymaniu będą W211 lub W219 jeśli nie posiadają silników M272 i M273, notabene można sprawdzić od nr VIN które były poprawione, natomiast nigdy nie były szczególnie udane. Z warto polecić silniki PB: M112, M113, M113K. Oraz diesle V6 i V8(420CDI) ze skrzynią7G. Sporo droższe w serwisowaniu będzie zawieszenie airmatic, standardowe - to ogrom dobrej jakości części OE. Sławna pompa SBC to bardzo dobre rozwiązanie , niestety trzeba się liczyć z tym ,ze raz na 250-300 tyś. km trzeba kupić nową za ok 4-5K. Nie ma problemów z korozją jeśli nie był robiony z przystanku. Błotniki, klapa maska, są z alu, i dobrze zabezpieczany antykorozyjnie.

Napisany przez: siwy_ Sat, 21 Sep 2019 - 19:11

CYTAT(matteusz @ Thu, 12 Sep 2019 - 10:36) *
Jak trochę pojeździsz, to podziel się wrażeniami. Jestem ciekaw tego auta.

Pierwsze 2kkm za mną, póki co wrażenia mocno się nie zmieniły. Niżej Postaram się opisać dokładniej.

CYTAT(GIB @ Thu, 12 Sep 2019 - 15:38) *
jedzie podobnie jak analogiczny mercedes mimo trochę większej masy. Legend z manualem to we wczesnych 90tych występował.
http://www.zeperfs.com/duel3219-1498.htm

Tak jak mówiłem jakiejś wielkiej tragedii nie ma ale brakuje wciśnięcia w fotel z niskich obrotow. Na liczniku jak najbardziej widać przyrost prędkości tylko nie bardzo go czuc na du.. na plecach. Ostatnio zlapalem sie kilka razy z nowym GS350 i z rolki bylo baaardzo podobnie, momentami nawet musiałem odpuścić zeby nie wjechać mu w zderzak. Z miejsca dostalem spore baty ale tu robotę na pewno zrobiła skrzynia i fakt, ze jakies 100m od startu ze świateł były niezbyt rowne tory tramwajowe i nie chciałem przez nie iść ogniem. Pan z Lexa oporów nie mial ale i bez tych torów z miejsca nie mam czego szukać. Z rolki w trybie manualnym za to jak najbardziej.
Jak juz wcześniej pisałem zawias mega ogarnia. Dziwi mnie to bardzo bo jakoś Honda nigdy mi się z dobrym prowadzeniem nie kojarzyła. Jak się jeszcze weźmie pod uwagę tę chorą masę (prawie 200kg wiecej niz analogiczna Eklasa - skąd az tyle???) to w ogóle jest kosmos. Co prawda żadną E500 na jeździe próbnej limitów nie szukałem ale przy Legendzie wydaje sie pontonem. Jakość wykończenia wnętrza tez na duzy plus, nic nie trzeszczy (no dobra tylna półka trzeszczy i to dosc mocno - w wolnej chwili postaram sie temu zaradzic). Kierownica i skrzynia pracują leciutko i miękko jak w nowym wozie. Audio Bose niezłe ale, tak jak silnikowi, brakuje trochę pierd**nięcia z dołu wink.gif
Co do głośności we wnętrzu to jeszcze nie mogę się wypowiedzieć bo auto bylo przerysowane po boku i wymieniałem błotnik przód + drzwi przód i tył. Niestety jest jeszcze do zrobienia błotnik przy tylnych drzwiach ale czekam na termin u lakiernika. Dopiero po tym porządnie ustawią mi drzwi i wyregulują szczeliny. Na razie pasażer mówi, ze bardziej słyszy szum z moich drzwi niż ze swoich, wiec powinno być dobrze ale nawet w takim stanie jest lepiej przy 160km/h niz w Fabii przy 120 wink.gif.
Autostrada + predkosc 150/160 cały czas <=15L gazu.

CYTAT(monev @ Mon, 16 Sep 2019 - 20:03) *
siwy_ a oglądałeś koniec końców jakieś Lexy z wyżej wymienionych czy skupiłeś się tylko na Mercach?

Nie oglądałem w końcu bo jednak nie moj budzet, chyba ze na przedlifta LS ale mój zmysł estetyczny jeszcze do niego nie dojrzał wink.gif

Napisany przez: GIB Sat, 21 Sep 2019 - 22:01

żaden z modeli z porównywalnym silnikiem V6 3.5 litra nie dałby Ci kopa z dołu większego niż masz. Różnica byłaby może wyłącznie przy 5 litrowym Mercedesie o niby podobnej mocy, ale też i spalanie trudniej utrzymać w ryzach, skądś się te niuty biorą.

Napisany przez: siwy_ Sat, 21 Sep 2019 - 22:25

Możliwe, ze jazdy próbne wyłącznie E500 (bo Legenda w ogóle nie rozważałem i kupiłem trochę przypadkiem) spaczyły nieco moją percepcję jedzie/nie jedzie. Jednak nawet z wklejonego przez CIebie porównania z zeperfs.com wynika, ze Mercedes w 3,5litrowym silniku ma tyle samo niuta co Honda tyle, ze dostępnego 2x wcześniej. Choć nie jezdziłem to wydaje mi się ze przyspieszenia w zakresie obrotow 2-4tys będą jednak sporo lepsze w Mesiu.

Napisany przez: GIB Mon, 23 Sep 2019 - 07:58

To tylko wartości maksymalne, nie mogę znaleźć nigdzie wykresu takiego 3.5 hondowskiego żeby zobaczyć ile ma Nm przy tych 2400, jeśli poniżej 300 Nm to faktycznie Mercedes będzie wyczuwalnie elastyczniejszy.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 23 Sep 2019 - 08:06

Ten 3.5 litra merca jedzie miernie. Mam takiego zwykłego 272KM w w203 i jeżdżę teraz 296KM cgi w212 i ten cgi wyraźnie lepiej górą idzie i to tyle.
Natomiast co Wam te rozważania o elastyczności przynoszą ze skrzyniami automatycznymi? W tej hondzie możesz wybrać najwyższy bieg i rozpędzać się z gazem w podłodze bez redukcji w zakresie powiedzmy 2-3kRPM? Zarówno 6b w lexie jak również 7b w mero redukują.

Napisany przez: siwy_ Mon, 23 Sep 2019 - 14:35

CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 23 Sep 2019 - 08:06) *
Natomiast co Wam te rozważania o elastyczności przynoszą ze skrzyniami automatycznymi? W tej hondzie możesz wybrać najwyższy bieg i rozpędzać się z gazem w podłodze bez redukcji w zakresie powiedzmy 2-3kRPM? Zarówno 6b w lexie jak również 7b w mero redukują.

Tak w trybie manualnym trzyma bieg jaki chcesz i sama nie zmieni, chyba ze za mocno zmulisz to zredukuje. W sumie dzieki temu nie boje sie jechać szybciej w zakrętach. W Kudze, ktora ma super zawias jak na SUVa szybko jestem w stanie pojechać tylko na delikatnych łukach gdzie jedziesz na tempomacie. Zakręty, w których trzeba popracować gazem odpuszczam wlasnie ze względu na skrzynie, ktora zachowuje sie jak 18latek świeżo po odbiorze prawka...
I tak ja wiem, ze jest automat i sobie zmieni bieg na odpowiedni ale poprostu w tego typu aucie wolałbym częściej uzywac dolnej polowy obrotów niz gornej.

Napisany przez: BeeMiX Mon, 23 Sep 2019 - 15:53

CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 23 Sep 2019 - 08:06) *
Ten 3.5 litra merca jedzie miernie. Mam takiego zwykłego 272KM w w203 i jeżdżę teraz 296KM cgi w212 i ten cgi wyraźnie lepiej górą idzie i to tyle.
Natomiast co Wam te rozważania o elastyczności przynoszą ze skrzyniami automatycznymi? W tej hondzie możesz wybrać najwyższy bieg i rozpędzać się z gazem w podłodze bez redukcji w zakresie powiedzmy 2-3kRPM? Zarówno 6b w lexie jak również 7b w mero redukują.


A ten 272KM też brzmi jak diesel ? Moja dziewczyna ma w GLK już na bezpośrednim wtrysku 306KM i szczerze czy to w środku czy na zewnątrz brzmienie motoru jest fatalne. Tak jak mowisz, wcale nie jedzie to na tą moc

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 23 Sep 2019 - 16:07

Ten 306 to inny nowszy motor o kacie rozwarcia 60stopni. Ale ten 296KM cgi to tez bezposredni wtrysk i brzmi katastrofalnie zarowno do gory jak i przy redukcjach. Natezenie dzwieku rowniez jak na eklase wg mnie niedopuszczalne.
P.S. ten 296 to ten sam bo 272 ma posredni wtrysk i w sumie to brzmi akceptowalnie i to w c klasie gdzie wyciszenie gorsze.

Napisany przez: Rufios Mon, 23 Sep 2019 - 16:30

http://www.zeperfs.com/en/match6216-1498.htm

Po zagazowaniu taki Legend bedzie jechal podobnie do takiego MB W213 220d.
Bralbym MB

Napisany przez: siwy_ Tue, 24 Sep 2019 - 00:26

Po zagazowaniu zwykle auto jedzie tak jak przed... a takiego Meska chetnie bym przytulil (moze byc w gnoju) i budzet nawet by sie zgadzal - pod warunkiem, ze zmieniłbym walutę wink.gif
Tak jak pisalem same osiągi są do zaakceptowania - jedzie podobnie do nowego GS350. Niepodoba mi się tylko sposób rozwijania mocy.

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 24 Sep 2019 - 10:33

Gazowanie IV generacji zawsze zabiera 10% mocy i momentu w pełnym zakresie obrotów, fizyki nie oszukasz.
Ciekawa sprawa z tą skrzynią biegów. Ty masz w tej hondzie aktywny tempomat? Night vision?

Napisany przez: Bio Tue, 24 Sep 2019 - 14:13

CYTAT(MadeInPoland @ Tue, 24 Sep 2019 - 10:33) *
Gazowanie IV generacji zawsze zabiera 10% mocy i momentu w pełnym zakresie obrotów, fizyki nie oszukasz.

Jak w takim razie ludzie robią te same/wyższe moce?

Napisany przez: bartez90 Tue, 24 Sep 2019 - 14:19

Takie głupie gadanie, nawet robiąc program na LPG wychodzi co najmniej tyle samo co na pb, a zazwyczaj parę km i nm więcej.

Napisany przez: MisioLBN Tue, 24 Sep 2019 - 15:16

Ja mysle ze nawet 50% mocy zabiera... Dobrze ze wykresy ktore pokazuja ze na lpg z dolu jest wiecej nm a w wielu autach wzrasta moc o pare km i nm i tym nie wiedza:) no i te auta ktore sa strojone specjalnie pod lpg uzywkujac wiecej mocy na lpg niz pb tez tego nie wiedza.

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 24 Sep 2019 - 15:33

No niech ktoś Wam tłumaczy jak to jest możliwe, że zmniejszając ilość powietrza, która dostaje się do silnika spada moc. Mierzyłem RL wiele wozów po montażu LPG i wybaczcie nie widzę sensu wchodzenia z Wami w dyskusję, która ma udowodnić, że w dzień świeci słońce, a w nocy księżyc. Może Rufios będzie chciał podjąć wątek.

Napisany przez: MisioLBN Tue, 24 Sep 2019 - 15:50

Moze zmierz moc na hamowni a nie rl gdzie dochodzi Ci koło 60kg ekstra...

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 24 Sep 2019 - 15:51

To może przeczytaj najpierw o czym tutaj jest mowa. Moc spada mierzyłem, ale co ja tam się znam. Czarodzieje zmniejszają ilość powietrza i przez to dodają koksu, jasna sprawa. Bez strojenia smile.gif
P.S. Przepraszam nie sprawdzałem linka 'Rufiosa' jeśli jego przekazem miało być, że po zamontowaniu LPG ta honda będzie szła lepiej, czyli jak ten MB to w takim razie ja źle zrozumiałem jego intencje. Po objechaniu ponad setki fur, które po montażu lpg idą gorzej niż przed było to dla mnie oczywiste co ma na myśli Rufios, że moc spada, ale tutaj widzę jakieś czarodzieje się zleciały to może faktycznie źle mierzę.

Napisany przez: bartez90 Tue, 24 Sep 2019 - 17:21

CYTAT(MadeInPoland @ Tue, 24 Sep 2019 - 15:51) *
To może przeczytaj najpierw o czym tutaj jest mowa. Moc spada mierzyłem, ale co ja tam się znam.

Dziwne że żadne z moich aut (a trochę z LPG tego było) o tym nie wiedziało że moc ma spaść. Może masz/miałeś złe LPG wystrojone.

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 24 Sep 2019 - 17:42

No pewnie tak. Wszyscy mają źle wystrojone, tylko kilku magików ma zajebiście i mimo mniejszej ilości powietrza ich motory kręcą lepsze moce na lpg.

Napisany przez: bartez90 Tue, 24 Sep 2019 - 18:26

To jak tak dyskutujemy o ilości powietrza to proponuje jeszcze sprawdzić oktanowosc, a tym samym zaplon jaki można na nim ustawić w porównaniu z pb. Ja jeszcze nie widziałem dobrze wystrojonego auta na lpg, które osiągałyby mniejsza moc niz na pb.

Napisany przez: bamboocha Tue, 24 Sep 2019 - 18:31

https://www.youtube.com/watch?v=mZenNizGjUk&t=1s
nie wiem jak wkleić w oknie

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 24 Sep 2019 - 18:48

Równie dobrze możesz wkleić jak tesla jeździ na lpg. Za moment będzie pokaz umiejętności wywracania kota ogonem, ale rozumni czytelnicy wiedza, że temat dotyczy hondy z wolnossącym silnikiem. Jako miłośnik lpg, który używa go z różnymi przerwami od 20 lat w wielu swoich wozach znam wydaje się dobrze zalety i wady lpg i się poddaje z wywracaczami kota ogonem co za moment napiszą, że gość powinien zdjąć czapki w tym swoim silniku hondy dopręzyć i pokazać mi jak fura MOŻE zapier...ć na lpg smile.gif Mierzyłem wiele fur wolnossących i zawsze przy wtrysku gazu w fazie lotnej notowałem spadek momentu w całym zakresie obrotów mniej więcej o 10%. I teraz jak ktoś jest zajebisty to może się śmiać z moich pomiarów, gazować i opowiadać jak to fura na lpg mu zapierd..a lepiej niż na pb i jacy to frajerzy w garniturach leją pb98 do swoich drogich fur.
A jak ktoś żyje w świecie realnym to liczy się ze spadkiem momentu w całym zakresie obrotów o około 10%. A jak ktoś zna się trochę na budowie silnika i układów zasilania to wie skąd się ten spadek bierze i nawet może sobie to teoretycznie wyliczyć.
A jak ktoś ma fantazje i uważa, że koleś kupuje Hondę Legend, żeby założyć lpg doprężać motor, stroić eksperymentalnie (dostępność sterowników na rynku i doświadczonych stroicieli tego sterownika) i udowodnić hondzie, że wybrali ch&j..e paliwo mimo iż mogą sobie ciągnąć lpg z Rosji i mieć więcej mocy i momentu to zazdroszczę poczucia humoru.
I ta 'oktanowość'. Przyznać się komu lepiej fura jedzie po zatankowaniu pb98. Pokażcie proszę pomiary z RL 95vs98 kto urywa czas po zalaniu 98 w silniku przystosowanym i strojonym fabrycznie pod pb95?

Napisany przez: Bio Tue, 24 Sep 2019 - 19:32

CYTAT(MadeInPoland @ Tue, 24 Sep 2019 - 10:33) *
Gazowanie IV generacji zawsze zabiera 10% mocy i momentu w pełnym zakresie obrotów, fizyki nie oszukasz.

CYTAT(MadeInPoland @ Tue, 24 Sep 2019 - 18:48) *
A jak ktoś żyje w świecie realnym to liczy się ze spadkiem momentu w całym zakresie obrotów o około 10%.


to teraz spada moc czy moment? Plączesz się...

Najwyraźniej mój seryjny M52TU28, który miał LPG 4 Gen był zepsuty bo na hamowni miał tyle samo mocy na LPG jak i na PB95...

Napisany przez: zaprzal Tue, 24 Sep 2019 - 19:32

CYTAT(MadeInPoland @ Tue, 24 Sep 2019 - 18:48) *
Równie dobrze możesz wkleić jak tesla jeździ na lpg. Za moment będzie pokaz umiejętności wywracania kota ogonem, ale rozumni czytelnicy wiedza, że temat dotyczy hondy z wolnossącym silnikiem. Jako miłośnik lpg, który używa go z różnymi przerwami od 20 lat w wielu swoich wozach znam wydaje się dobrze zalety i wady lpg i się poddaje z wywracaczami kota ogonem co za moment napiszą, że gość powinien zdjąć czapki w tym swoim silniku hondy dopręzyć i pokazać mi jak fura MOŻE zapier...ć na lpg smile.gif Mierzyłem wiele fur wolnossących i zawsze przy wtrysku gazu w fazie lotnej notowałem spadek momentu w całym zakresie obrotów mniej więcej o 10%. I teraz jak ktoś jest zajebisty to może się śmiać z moich pomiarów, gazować i opowiadać jak to fura na lpg mu zapierd..a lepiej niż na pb i jacy to frajerzy w garniturach leją pb98 do swoich drogich fur.
A jak ktoś żyje w świecie realnym to liczy się ze spadkiem momentu w całym zakresie obrotów o około 10%. A jak ktoś zna się trochę na budowie silnika i układów zasilania to wie skąd się ten spadek bierze i nawet może sobie to teoretycznie wyliczyć.
A jak ktoś ma fantazje i uważa, że koleś kupuje Hondę Legend, żeby założyć lpg doprężać motor, stroić eksperymentalnie (dostępność sterowników na rynku i doświadczonych stroicieli tego sterownika) i udowodnić hondzie, że wybrali ch&j..e paliwo mimo iż mogą sobie ciągnąć lpg z Rosji i mieć więcej mocy i momentu to zazdroszczę poczucia humoru.
I ta 'oktanowość'. Przyznać się komu lepiej fura jedzie po zatankowaniu pb98. Pokażcie proszę pomiary z RL 95vs98 kto urywa czas po zalaniu 98 w silniku przystosowanym i strojonym fabrycznie pod pb95?


Potwierdzam, sprawdzałem kilka seryjnych wolnossących aut z dolozonym lpg na dynomecie, dynoproject i maha i zawsze był spadek w całym zakresie na lpg. Auta były sprawne a instalacja poprawnie wystrojona

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 24 Sep 2019 - 19:42

BIO czytaj wyraźnie. Spada moment w całym zakresie o około 10%.
Jeżeli jesteś na etapie braku rozumienia relacji pomiędzy mocą i momentem to nie jestem w stanie Ci pomóc. Poczytaj trochę o momencie obrotowym i mocy, poczytaj co jest wartością MIERZALNA, co jest wartością LICZONA i w relacji do czego.
Może wówczas rozjaśni Ci się dlaczego MOCNE silniki kręcą się po wysokich obrotach i jestem pewien, że wówczas zrozumiesz to co napisałem, a czego sam jak zwróciłeś uwagę jeszcze (mam nadzieję już niedługo) nie rozumiesz.

Napisany przez: vegetagt Tue, 24 Sep 2019 - 21:20

w sumie ciekawa sprawa, czemu na hamowni często wychodzi normalna moc mimo tego, że rozprężony gaz zajmuje jednak więcej miejsca w dolocie :>

Ja ogólnie jestem zdania, że przeważnie pomiar jest bez sensu - przecież mierząc pod rzad na róznych paliwach, to nawet ecu nie zdąży korekt zrobić. A na prawdę nie wierze w idealne odwzorowanie lpg przy ecu z bardziej zaawansowanymi strategiami.

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 24 Sep 2019 - 21:25

Jakich korekt kiedy masz dobrze ustawione dawkowanie lpg?
Chłopaki się dobrze czują, że mega lpg stroją niczym namaszczeni w Betanii, a Ty wrzucasz kij w mrowisko.
Tylko biedaki zapomnieli sprawdzić na drodze czy lepiej idzie...

Napisany przez: siwy_ Tue, 24 Sep 2019 - 21:53

Ależ emocje smile.gif. Jednak wątek PB vs LPG to niezawodny podgrzewacz tematów smile.gif
To, ze moc spadnie no to rzeczywiscie wynika z fizyki. O ile? - nawet nie podejmuję się dyskusji, bo za cienki jestem. Chcialem tylko napisac, ze z mojego dotychczasowego doswiadczenia z furami w gazie wynika, ze roznica Pb vs LPG jest niewyczuwalna dla dupochamowni.
@MadeInPoland tak ma aktywny radar. NightVision to „noktowizor” do kamery cofania? Niestety nie ma i wlasnie ostatnio zastanawialem sie czy mozna jakos podmienic kamerke, bo ta ma raczej marną rozdzielczosc (a moze to wina ekranu?). Przydalby się też obrys auta na wyswietlaczu.

Napisany przez: siwy_ Tue, 24 Sep 2019 - 22:14

Dobra doczytalem co to Night Vision laugh.gif
No aż takich bajerów to nie ma niestety. Jedynie skrętne ksenony a nie jakieśtam doświetlanie halogenem wink.gif

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 24 Sep 2019 - 22:24

OK. Twój aktywny radar działa w korku?
Jeżdżę ostatnio w212 z night vision oraz distroniciem plus, który działa w korku normalnie przez miasto można przejechać nie dotykając pedałów.
W lexusie ls430 nie mam aktywnego tempomatu, chociaż jest w opcji to nie wiem jak działa, ale night vision nie ma.
Trzeba przyznać, że z tych gadżetów to NV, DP oraz ILS (inteligentne światła, sam podnosi przesłony xeononów i jeszcze trochę bajerów) sprawiają mega wrażenie i sprawdzają się w trasie.
Jest pneumatyczny zawias, wentylowane fotele z przodu i zasadniczo taki w212 to niezła opcja na trasy w trochę bardziej świeżym wozie z w/w pomocnymi wg mnie bajerami. Opcja tańsza od fur z wyższej klasy.
Gabaryty ma prawie takie jak ls430. Lex robi lepsze wrażenie ogólne jako bardziej dopracowany wóz, ale te bajery technologiczne robią bardzo dobre wrażenie w w212.

Napisany przez: siwy_ Tue, 24 Sep 2019 - 22:40

Radar chyba od 30km/h do 180km/h jeśli dobrze pamiętam. Honda to jednak auto o generację starsze od W212 więc tych bajerów siłą rzeczy będzie trochę mniej. Z wymienionych w powyższym poście to tylko wentylowane fotele.
A jak jest w W212 z ruszeniem po zatrzymaniu przez aktywny radar? Rusza sam czy musisz nacisnąć na chwile gaz? W ciężarowym Actrosie spotkałem sie z obiema opcjami. Z tym, że sam ruszal tylko do 15sek po zatrzymaniu. Jesli stales dluzej całkowicie wyłączał tempomat.
ILS zajebista sprawa, a co to DP?

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 24 Sep 2019 - 22:53

DP - distronic plus. Jak stanie do zera to chyba faktycznie trzeba nacisnąć gaz, albo to ja nie chcę czekać na spóźnioną reakcję? Wybadam jutro.
ILS fajna sprawa, ale oślepia ludzi trochę nie jest to dopracowane.
DP na autostradzie często łapie ciężarówki z prawego pasa i zwalnia. Można to przerwać naciskając pedał gazu i nie jest to najwygodniejsza opcja.
Lepiej byłoby gdyby dało się to zrobić prawą manetką, ale nie wiem czy jest taka możliwość ustawienia.
NV działa mega i rozpoznaje pieszych.

Napisany przez: siwy_ Tue, 24 Sep 2019 - 23:01

No więc mam takie semi-DistronicPlus. Tzn. mogę wybrać 3 poziomy odległości jakie ma trzymac od poprzedzającego pojazdu ale dziala tylko w zakresie prędkości 30 - 180. Mi poki co ciezarowek z pasa obok nie lapal - nawet na zwężkach. W Hondzie zwalnianie mozna przerwać tylko gazem. W Actrosie można zostawić tempomat a wyłączyć radar z kierownicy, więc pewnie w osobowych bedzie tak samo.
Ma tez asystenta zmiany pasa ruchu ale znowu od jakiejs tam prędkości - musialbym spojrzeć do instrukcji.

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 24 Sep 2019 - 23:09

że zmienia sam pas czy alarmuje o niezamierzonej zmianie? W212 alarmuje o niezamierzonej zmianie drganiem kierownicy, też jest to w sumie jakoś tam przydatne.

Napisany przez: siwy_ Tue, 24 Sep 2019 - 23:12

Informuje o niezamierzonej zmianie - dźwiękiem głośnika z tej strony, z której samochód wyjeżdża z pasa. Przydatne przy pisaniu smsów wink.gif

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 24 Sep 2019 - 23:13

Też mi się przydaje jak czytam książkę. Kiedyś też jeździłem ciężarówkami, ale wówczas jeszcze nie było takiej inwigilacji i można było czytać gazety smile.gif Teraz z byle książką w osobówce to się trzeba czaić. Tutaj też wychodzi zaleta 212 bo ma wysoko linię przednich drzwi smile.gif Fury się robią coraz bardziej autonomiczne wkrótce będziemy czytać gazety na legalu.

Napisany przez: siwy_ Wed, 25 Sep 2019 - 05:01

Książki najlepiej czyta się w aucie ze sportową, 2-ramienną kierą - można sobie ją wygodnie położyć na nabie smile.gif
P.S. Spróbuj audiobooków wink.gif

Napisany przez: MadeInPoland Wed, 25 Sep 2019 - 07:03

Ponadto tekst za wysokości zegarów więc niejako najbezpieczniej (jakbyś czytał komunikaty na zegarach czy nawigacji - najbliżej szyby przedniej, nie trzeba głowy opuszczać).
Ale metoda nie sprawdza się już w dzisiejszych czasach w obecności typków co najchętniej nagraliby Ci dziurę w d... swoimi smartfonami.

Napisany przez: hubi91 Wed, 25 Sep 2019 - 10:13

Jak ktoś się uprze i jest hackerem to można ebooka na szybie (HUD) wyświetlać. Lepiej nie będzie.

Napisany przez: siwy_ Wed, 25 Sep 2019 - 12:37

CYTAT(MadeInPoland @ Wed, 25 Sep 2019 - 07:03) *
w dzisiejszych czasach w obecności typków co najchętniej nagraliby Ci dziurę w d... swoimi smartfonami.

biggrin.gif

CYTAT(hubi91 @ Wed, 25 Sep 2019 - 10:13) *
Jak ktoś się uprze i jest hackerem to można ebooka na szybie (HUD) wyświetlać. Lepiej nie będzie.

Czyżbyś znalazł nową niszę w tuningu? wink.gif

Napisany przez: MadeInPoland Wed, 25 Sep 2019 - 12:42

siwy distronic plus zatrzymuje się do zera i rusza samodzielnie bez dotykania pedału gazu. A czasami wymaga użycia pedału gazu. Być może zależy to od czasu trwania postoju, może ktoś tutaj ma obycie z tematem i wyjaśni. Jadąc autostradą też po jakimś czasie pojawia się komunikat, że distro nieaktywny, a po kilku kolejnych kilometrach pojawia się info, że znowu aktywny. Wygląda to na celowe działanie, żeby zapobiegać zaśnięciu, nie wiem sam o co w tym chodzi tak sobie gdybam.
Dzisiaj na A4 dojeżdżałem bardzo szybko do ciężarówki, która zjeżdżała z lewego pasa i wyłączyłem distro aby uniknąć zbędnego hamowania wiedząc, że jak dojadę do ciężarówki to będzie ona już na prawym pasie i zawyły syreny i napiął się pas bezpieczeństwa. Taki system przed kolizyjny, zawsze lepiej wiedzieć, że się wydzwoni i napiąć pośladki niż puścić całą zawartość w spodnie...

Napisany przez: Aval Wed, 25 Sep 2019 - 12:48

CYTAT(MadeInPoland @ Wed, 25 Sep 2019 - 12:42) *
zawsze lepiej wiedzieć, że się wydzwoni i napiąć pośladki niż puścić całą zawartość w spodnie...


No i słusznie, bo wtedy całe auto w gazie i od razu moment w dół o 10% wink.gif

Napisany przez: GIB Wed, 25 Sep 2019 - 13:18

CYTAT(MadeInPoland @ Tue, 24 Sep 2019 - 15:33) *
wybaczcie nie widzę sensu wchodzenia z Wami w dyskusję, która ma udowodnić, że w dzień świeci słońce, a w nocy księżyc.


Z tej samej fizyki na którą się powołujesz wynika że księżyc jednak nie świeci wink.gif EOT z mojej strony. MiP czy Twoja racja musi być zawsze najtwojsza?

Napisany przez: siwy_ Wed, 25 Sep 2019 - 13:24

MiP może tak jak w Actrosie do 15sek. Tylko tam jest jeszcze ciche piknięcie o tym informujące. W Legendzie tez wali syrenami i czerwonym ostrzeżeniem na desce, że będzie bum ale pasów (chyba) nie napina.

Napisany przez: MadeInPoland Wed, 25 Sep 2019 - 13:34

GIB ja nie prezentowałem tutaj swojej racji tylko wynik swoich pomiarów. Tak najbardziej ufam swoim pomiarom jeżeli o to Ci chodzi.
Jak pisałem mam w 4 literach czy ktoś te moje pomiary traktuje serio czy nie. Masz więcej mocy na lpg to super brykaj i się ciesz Twoja sprawa.
Inna sprawa, że ktoś próbuje wbrew powszechnej wiedzy wmówić światu, że jak silnik dostanie mniej powietrza to wygeneruje więcej mocy.
Tak jak wtrysk paliwa zastąpił gaźnik i moc spadła.
Masz rację w tym, że nie powinienem tracić czasu na tłumaczenie ludziom rzeczy, których nie zrozumieli będąc w szkole bo prawdopodobnie nigdy ich nie zrozumieją.
Ale jak mi się czasem w pracy nudzi to sobie coś napiszę. Mimo wszystko jestem pewien, że czytają to forum inteligentni ludzie bo wielu z nich znam osobiście i żyję nadzieją, że rozumieją co kto pisze i odróżniają wartość pomiaru od pierd.... bo tak i gadce na poziomie nierozumienia zależności między mocą a momentem.
Mam swoje opisy teoretyczne pewnych zjawisk, ale się z nimi tutaj nie dzielę. Nie prezentuję tutaj swoich racji.

P.S. Czy sugerujesz, że wbrew wykonanym przez siebie pomiarom powinienem przyjąć, że stan faktyczny jest zupełnie inny bo ktoś tak napisał na forum smile.gif ?

Napisany przez: PiurielSR Thu, 26 Sep 2019 - 11:59

CYTAT(GIB @ Wed, 25 Sep 2019 - 13:18) *
MiP czy Twoja racja musi być zawsze najtwojsza?


Hehe, miałem takiego kolegę swego czasu. Tylko on miał rację nawet w kwestii koloru felg. Również jak MiP się w pracy nudził a ja jak widać napisałem, że "miałem" kolegę laugh.gif

Napisany przez: TeddyBear Thu, 26 Sep 2019 - 13:47

CYTAT(PiurielSR @ Thu, 26 Sep 2019 - 11:59) *
Hehe, miałem takiego kolegę swego czasu. Tylko on miał rację nawet w kwestii koloru felg. Również jak MiP się w pracy nudził a ja jak widać napisałem, że "miałem" kolegę laugh.gif

Na forum też był taki kolega.
MiP bawisz się w Hexxa ?

Napisany przez: siwy_ Thu, 26 Sep 2019 - 16:24

Panowie przecież to forum DYSKUSYJNE a w dyskusji zwykle jest więcej niż jeden punkt widzenia. I dopóki dyskusja oparta jest na argumentach to się można spierać. MiP co prawda ma nieco konfrontacyjny wink.gif styl wypowiedzi ale argumentacji nie można mu odmówić i ja lubię czytać jego wpisy bo sporo można się z nich dowiedzieć.

Napisany przez: _adams_ Fri, 27 Sep 2019 - 19:47

CYTAT(TeddyBear @ Thu, 26 Sep 2019 - 13:47) *
Na forum też był taki kolega.
MiP bawisz się w Hexxa ?



Przyroda (nawet ta wirtualna) nie znosi próżni...


Napisany przez: GIB Fri, 27 Sep 2019 - 22:07

CYTAT(MadeInPoland @ Wed, 25 Sep 2019 - 13:34) *
P.S. Czy sugerujesz, że wbrew wykonanym przez siebie pomiarom powinienem przyjąć, że stan faktyczny jest zupełnie inny bo ktoś tak napisał na forum smile.gif ?


Myślę że statystycznie próba jest tu zbyt mała żeby stawiać aż tak radykalne opinie, trochę pokory. Ja hamowałem kilka aut na LPG/PB i raczej nie zaraz po zagazowaniu różnice były w zasadzie w granicy błędu statystycznego i żeby nie było, nie były to świeżo zagazowane auta, raczej mapy benzynowe i ich korekty się rozjechały a tymczasem wychodziło całkiem ok. Wyjątkiem był 850 T5 gdzie na benzynie wyszło 226 / 294 a na gazie tylko 201/290 ale przebieg momentu obrotowego wskazywał raczej na to że górą instalacja nie wyrabiała. O żadnym spadku 10% w całym zakresie nie było mowy. Także wiesz trzy razy hamowałem i wychodziło że nie masz racji. BTW w tym T5 na dupie kompletnie nie było czuć spadku aż 25 KM górą bo Nm w średnim zakresie się zgadzał.

Napisany przez: bartez90 Sat, 28 Sep 2019 - 07:16

U mnie w 1.8t na pb jest 239 km i 343 nm, a na lpg 241 km i 345 nm. W pozostałych autach które miałem, czyli wcześniej dwa inne 1.8t oraz saab 2.3t też na lpg wychodziło minimalnie lepiej. U kolegów tez podobnie lub minimalnie więcej na lpg niż na pb. No ale co my się znamy, tu tylko jedna osoba ma monopol na wiedzę i prawdę.

Napisany przez: _adams_ Sat, 28 Sep 2019 - 08:00

Silnik turbo będzie miał (powinien mieć po odpowiednim zestrojeniu) wyższą moc.

Tutaj sprawa dotyczy wolnossącej jednostki i MiP ma sporo racji, ale czy akurat 10% czy 8% to już wróżenie z fusów, bo to przecież zależy od danej instalacji.

Napisany przez: bartez90 Sat, 28 Sep 2019 - 08:12

CYTAT(MadeInPoland @ Tue, 24 Sep 2019 - 10:33) *
Gazowanie IV generacji zawsze zabiera 10% mocy i momentu w pełnym zakresie obrotów, fizyki nie oszukasz.



CYTAT(MadeInPoland @ Tue, 24 Sep 2019 - 15:33) *
No niech ktoś Wam tłumaczy jak to jest możliwe, że zmniejszając ilość powietrza, która dostaje się do silnika spada moc. Mierzyłem RL wiele wozów po montażu LPG i wybaczcie nie widzę sensu wchodzenia z Wami w dyskusję, która ma udowodnić, że w dzień świeci słońce, a w nocy księżyc. Może Rufios będzie chciał podjąć wątek.


Z tego jakoś nie wynika, że pisze TYLKO o wolnossących jednostkach, potem dopiero zaczął zmieniać zdanie.

Napisany przez: santacruz Sat, 28 Sep 2019 - 15:59

byl dawno temu artykul w GT o almerze 2.0 NA z lpg

po modyfikacjach pod lpg moc byla wieksza na lpg

- inny przyklad bo auto bylo zrobione pod LPG

Napisany przez: ledziu Sat, 28 Sep 2019 - 16:31

Fajnie by było jak byśmy wszyscy sobie spijali z dzióbków i popierali się na wzajem. Ja uważam że wypowiedzi MiP przynajmniej mogą zasiać ziarno ciekawości czy oby to jest to a nie tamto... biggrin.gif

Co do LPG i tych tajemniczych strojeń które mają zwiększać moc to... kiedyś temat mnie podniecał bo walczyłem o każdego niutka jak lew afrykański po przejechaniu na lpg coś koło 500k.km. jest dla mnie następne "urban story".
Tak więc jedyny silnik n/a w którym nie odczułem spadku pałera to była rollka e11 FL z instalacją na ciekły wtrysk gazu. Montaż w aso na gwarancji.
Reszta ferajny po strojeniach takich, srakich i jeszcze innych wykazywała minusowe odczucia względem czystego pb. I żeby nie było piszę o silnikach n/a.

Napisany przez: 16vg60 Sat, 28 Sep 2019 - 18:13

A ja sie zastanawiam jak mozecie upalac na lpg huh.gif toz to strach by nie pozwolił na 5,6biegu ciągnąć na WOTcie dluzej jak kilka sec.,ze tloka albo zawór upali
Lpg do pyrkania a jak napie... to cyk na benzynę i opór

Napisany przez: Lakier Sat, 28 Sep 2019 - 18:18

CYTAT(16vg60 @ Sat, 28 Sep 2019 - 18:13) *
A ja sie zastanawiam jak mozecie upalac na lpg huh.gif toz to strach by nie pozwolił na 5,6biegu ciągnąć na WOTcie dluzej jak kilka sec.,ze tloka albo zawór upali
Lpg do pyrkania a jak napie... to cyk na benzynę i opór


Po to się stroi za pomoca AFR, aby nie było takich obaw.

Napisany przez: 16vg60 Sat, 28 Sep 2019 - 18:31

Za duzo rozberalem silników po lpg ,za duzo widzialem profi zalozonych instalacji lpg gdzie np. przewody z listwy do wtryskow byly powcickane na pale,z opaska tasmowa albo nie,z trytytka albo nie,z totalnie z dupy dabranym reduktorem i wtryskami ,gdzie teoretetycznie byly z zapasem ,itd.
Gaz oczywiscie jak najbardziej,ale nie do upalania na WOTcie przez kilkadziesiąt km obwodnica

Napisany przez: vegetagt Sat, 28 Sep 2019 - 19:47

jeżeli parametry silnika są w normie, to czemu nie? tongue.gif

Napisany przez: jackkpl Sat, 28 Sep 2019 - 22:10

CYTAT(16vg60 @ Sat, 28 Sep 2019 - 18:31) *
Za duzo rozberalem silników po lpg ,za duzo widzialem profi zalozonych instalacji lpg gdzie np. przewody z listwy do wtryskow byly powcickane na pale,z opaska tasmowa albo nie,z trytytka albo nie,z totalnie z dupy dabranym reduktorem i wtryskami ,gdzie teoretetycznie byly z zapasem ,itd.
Gaz oczywiscie jak najbardziej,ale nie do upalania na WOTcie przez kilkadziesiąt km obwodnica

Jest duzo prostszy patent, po prostu na obciazeniu dolewa sie 20-30% PB. Wtedy taka gowniana instalacja tez wyrobi 250-300hp (bo realnie obsluguje 200, a reszte zalatwia benzyna), do tego wtryskiwacze benzynowe tez sobie popsikaja i wszyscy zadowoleni.
To nie te czasy ,gdzie na wyprzedzanie sie pstrykalo na benzyne , bo mikser byl dobrany "dla ekonomii" smile.gif.

Inna sprawa, ze nikt normalny nie bedzie katowal nawet seryjnego wozu WOT przez 50km , niezaleznie od tego,czym jest zasilany.

Napisany przez: Maciek1234 Mon, 30 Sep 2019 - 11:38

CYTAT(GIB @ Fri, 27 Sep 2019 - 23:07) *
Myślę że statystycznie próba jest tu zbyt mała żeby stawiać aż tak radykalne opinie, trochę pokory. Ja hamowałem kilka aut na LPG/PB i raczej nie zaraz po zagazowaniu różnice były w zasadzie w granicy błędu statystycznego i żeby nie było, nie były to świeżo zagazowane auta, raczej mapy benzynowe i ich korekty się rozjechały a tymczasem wychodziło całkiem ok.
Prawidłowo powinno badać się moc auta oryginalnego, zasilanego tylko benzyną, a następnie zbadać auto po zainstalowaniu gazu i przejechaniu paruset kilometrów. Inaczej badasz ciągle ten sam obiekt, więc zawsze będziesz miał taki sam pomiar, w granicy niedokładności pomiarowej.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)