Shoutbox 0 nowych PW 


5 Stron V  « < 3 4 5  
Reply to this topicStart new topic
> Grzebanie w garażu podziemnym
kamil.k
post Thu, 29 Apr 2021 - 13:56
Post #81


Forum Killer
Dołączył: Thu, 31 March 2005
Skąd: Piotrków Trybunalski





CYTAT(Misior @ Sun, 25 Apr 2021 - 22:31) *
Ale chleb wiejski to by się jadło i jajka z wolnego wybiegu wink.gif
Nawet np. sawanny wypalają się "same" co roku do zera w porze suchej, żeby kształtować nową roślinność i populację zwierząt ale na wsi nie wolno łąki wypalić żeby wyplenić mech, chwasty i stare pędy traw.
Ale to nie to forum na takie dyskusje cool.gif



Fakt , że nie to forum, ale warto tłumaczyć pewne rzeczy do skutku, bo jak widać fake newsy i mity nadal mają dużą popularność.

Nic nie mam do wiejskiego chleba czy jajek, ale do niektórych nie dotarło jeszcze, że teraz prowadzi się rolnictwo precyzyjne, a co za tym idzie, nie robi się takich zabiegów jak stosowali pradziadowie - niczego nie robi się na oko.


Takie wypalanie traw można by porównać do wypalania lakieru na karoserii auta - ogień usunie farbę , ale są przecież lepsze metody, które nie uszkodzą konstrukcji i struktury materiału

Wieloletnie badania udowodniły, że wypalanie pól nie ma żadnych wymiernych zalet, zaburza lokalne środowisko i degraduje glebę - koszty akcji strażaków przekraczają często koszty profesjonalnych zabiegów czy to przy użyciu chemii, czy przy zastosowaniu obróbki termicznej. A koszty ewentualnych zniszczeń mienia czy pożarów lasów wywołanych bezmyślnym wypalaniem traw to setki milionów.

Ilość popiołów pozostała po takich pożarach w znikomy sposób użyźnia glebę, a panująca temperatura nagrzewa tylko pierwsze cm gleby, więc bakterie żyjące głębiej śpią spokojnie - dlatego najlepszą i najbardziej ekologiczną metoda jest termiczna obróbka gleby agregatem z dyszami podającymi pare wodna o temp 200 stopni


CYTAT(zmoświ @ Mon, 26 Apr 2021 - 08:09) *
W przypadku pożaru w garażu podziemnym to wystarczy zadymienie z opon zamontowanych na zaparkowanych pojazdach i już straż pożarna jest bezsilna co pokazują ostatnie pożary właśnie aut/hulajnóg elektrycznych.

Żeby to obejść montujesz szafę/boks z atestem ppoż i już mogą Ci skoczyć, rozporządzenie tego nie zabrania, pod warunkiem, że nie będziesz tam przechowywał smarów, olejów, paliwa, butli z wszelkiej maści gazami oraz będzie ona zamontowana tak, że nie będzie ograniczała widoczności oznakowania ewakuacyjnego i nie będzie blokować dróg ewakuacyjnych.



Dokładnie tak jest i można trzymać opony w specjalnej szafie o ile dostanie się pozwolenie na montaż - pomyśl co by było gdyby w takim garażu każdy trzymał drugi komplet i całą dobę byłaby tam podwójna ilość opon ??

Auta wjeżdżają i wyjeżdżają, wiec nigdy nie ma zajętych wszystkich miejsc parkingowych i dzięki temu straż pożarna ma jakieś szanse walczyć z pożarem

Pamiętam jak kiedyś był pożar starego fotela pomiędzy piętrami na klatce schodowej, to stopiły się trochę mosiężne numery na drzwiach - samym drzwiom i mosiężnej klamce 30 cm poniżej numerów nic się nie stało ... jakbym sam tego nie widział to bym nie uwierzył, że 8 metrów od źródła ognia może się stać coś takiego - strażak mi wytłumaczył, że cug jaki wywołała klatka spowodował, że jęzor ognia była bardzo długi , sam pożar miał idealne warunki


--------------------
Usunięto kontrowersyjne treści. Profil pod obserwacją.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Thu, 29 Apr 2021 - 13:56
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
nomad66
post Thu, 29 Apr 2021 - 20:28
Post #82


Forum Killer
Dołączył: Tue, 17 March 2015





A w razie pożaru w garażu poziemnym co z HFO-1234yf? To jest dopiero zabójca, co nie bierze jeńców. Jak się zapali cokolwiek w garażu to będzie lipa
Wypalanie traw jest jak lockdown wink.gif

Wracając do grzebania w garażu. Polakom zaczyna coraz bardziej odbijać. Nie szukamy rozwiązań jak żyć, jak się dogadywać, tylko jaz zacząć kłótnie i walczyć ze sobą. Korporacje, przeszłość?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ledziu
post Tue, 18 May 2021 - 07:32
Post #83


Forum Homee
Dołączył: Sun, 16 October 2011





Dzisiaj u mojego kolegi w bloku amatorowi dłubania przy aucie na parkingu podziemnym zajarał się samochód. Oj jak on to tłumaczył zawsze że tylko śrubki dokręca, święte prawo własności, zna się, robi to cicho... nic nie śmierdzi aż zaśmierdziało. Jestem ciekaw jak zachowa się autor zamieszania czy teraz honorowo pokryje koszty zamieszania, zjaranych ciuchów motocyklowych sąsiada czy każdy będzie musiał walczyć o swoje u ubezpieczyciela który przeprowadzi pewnie pół rokczne śledztwo.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
deejey!
post Tue, 18 May 2021 - 10:15
Post #84


Forum Killer
Dołączył: Sat, 13 November 2010
Skąd: Łódź





Ze skrajności w skrajność. Auto odstawione na parking z cieknącym olejem w rejonie sprężarki może się samo spalić. Elektryki ostatnio też parę akcji z ogniem pokazały. Ba nawet ładowanie prostownikiem aku może zrobić niezły sajgon. Ale to nie powód by zakazać wszystkiego na amen. Wymiana klocków, jakieś osłony czy filtra albo nawet intercoolera to nie powód do pożaru, żeby podpalić auto przy takich zabawach to chyba trzeba to zrobić celowo, aż ciężko w przypadek uwierzyć. No chyba, że ktoś jest lewy jak skarpeta wywinięta na lewą stronę założona na lewą nogę w prawym bucie.


--------------------
E46Turbo || M50TUB25 @ 1.25bar
https://www.facebook.com/E46Turbo
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ledziu
post Tue, 18 May 2021 - 11:10
Post #85


Forum Homee
Dołączył: Sun, 16 October 2011





CYTAT(deejey! @ Tue, 18 May 2021 - 10:15) *
Ze skrajności w skrajność. Auto odstawione na parking z cieknącym olejem w rejonie sprężarki może się samo spalić. Elektryki ostatnio też parę akcji z ogniem pokazały. Ba nawet ładowanie prostownikiem aku może zrobić niezły sajgon. Ale to nie powód by zakazać wszystkiego na amen. Wymiana klocków, jakieś osłony czy filtra albo nawet intercoolera to nie powód do pożaru, żeby podpalić auto przy takich zabawach to chyba trzeba to zrobić celowo, aż ciężko w przypadek uwierzyć. No chyba, że ktoś jest lewy jak skarpeta wywinięta na lewą stronę założona na lewą nogę w prawym bucie.


Tia Ty wiesz że wiesz tylko czy każdy wie że wie? biggrin.gif
Dla jednego logiczne jest wymieniam tylko klocki dla innego będzie wymiana przewodów paliwowych po wcześniejszym spawaniu baku a dla innego będzie narzędziem pracy lutownica i kabelki... a ktoś kto mieszka nad takim miejscem ma prowadzić weryfikacje czy amator napraw coś wie na ich temat czy nie, co będzie naprawiał, co będzie spuszczał z auta.
Do tego jeszcze aspekt prawny bo jak elektryk/hybryda zjara nawet cały blok a nie miał zakazu wjazdu i wynikało to z usterki/pioruna itp. to ubezpieczyciel zwróci kasę ale już jest inne mocowanie prawne jak jednak nie był to piorun/zwarcie tylko np.lutownica podczas naprawy albo zdenerwowany sąsiad ;)


Go to the top of the page
 
+Quote Post
jackkpl
post Tue, 18 May 2021 - 14:14
Post #86


I live here !
Dołączył: Wed, 20 August 2008
Skąd: 3city





CYTAT(ledziu @ Tue, 18 May 2021 - 07:32) *
Dzisiaj u mojego kolegi w bloku amatorowi dłubania przy aucie na parkingu podziemnym zajarał się samochód. Oj jak on to tłumaczył zawsze że tylko śrubki dokręca, święte prawo własności, zna się, robi to cicho... nic nie śmierdzi aż zaśmierdziało. Jestem ciekaw jak zachowa się autor zamieszania czy teraz honorowo pokryje koszty zamieszania, zjaranych ciuchów motocyklowych sąsiada czy każdy będzie musiał walczyć o swoje u ubezpieczyciela który przeprowadzi pewnie pół rokczne śledztwo.

Ale jak się samochód zajarał? Sam z siebie? To do tego jest OC.

A jak zapalił, bo się bawił ogniem przy odpiętym układzie paliwowym , to odpowiada osobiście.



--------------------
-Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
dany_47
post Tue, 18 May 2021 - 14:30
Post #87


Forum Killer
Dołączył: Sat, 12 November 2016
Skąd: Stolica





CYTAT(ledziu @ Tue, 18 May 2021 - 07:32) *
Dzisiaj u mojego kolegi w bloku amatorowi dłubania przy aucie na parkingu podziemnym zajarał się samochód. Oj jak on to tłumaczył zawsze że tylko śrubki dokręca, święte prawo własności, zna się, robi to cicho... nic nie śmierdzi aż zaśmierdziało. Jestem ciekaw jak zachowa się autor zamieszania czy teraz honorowo pokryje koszty zamieszania, zjaranych ciuchów motocyklowych sąsiada czy każdy będzie musiał walczyć o swoje u ubezpieczyciela który przeprowadzi pewnie pół rokczne śledztwo.


byłeś tam, widziałeś każdy aspekt pożaru i po wnikliwej analizie stwierdzasz, że pożar auta był z winy użytkownika?
czy tak tylko klepiesz w klawisze, żeby sobie poklepać...?
może zamiast szydere kręcić to "honorowo" zrobicie zrzute z kolegą dla chłopa, choćby na flaszkę, bo właśnie stracił auto?
a może jak za tydzień, miesiąc czy rok spłonie w podziemnym Twoje auto z powodu zwarcia w instalacji elektrycznej to Ciebie będą tak pytać czy będziesz honorowy i pokryjesz straty sąsiadów...?


--------------------
Sleeper R30T 744KM 789Nm
0-100 2.99 100-200 5.8
ET 10.539
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Tue, 18 May 2021 - 15:03
Post #88


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(deejey! @ Tue, 18 May 2021 - 11:15) *
Ze skrajności w skrajność. Auto odstawione na parking z cieknącym olejem w rejonie sprężarki może się samo spalić. Elektryki ostatnio też parę akcji z ogniem pokazały. Ba nawet ładowanie prostownikiem aku może zrobić niezły sajgon. Ale to nie powód by zakazać wszystkiego na amen. Wymiana klocków, jakieś osłony czy filtra albo nawet intercoolera to nie powód do pożaru, żeby podpalić auto przy takich zabawach to chyba trzeba to zrobić celowo, aż ciężko w przypadek uwierzyć.
rzuciłem oka na regulamin.

Miejsce parkingowe służy do postoju pojazdu. Wszelkie prace konserwacyjne, naprawcze, mycie auta, serwis, są zabronione. Podobnie auto z cieknącym olejem ma zakaz wjazdu.


Także jak ktoś ma żyłkę mechanika, to niech znajdzie plac z miejscem warsztatowym, bo na parkingach jest to z reguły zakazane. Ewentualnie, jeśli takich hobbystów jest więcej, to zebrać się w grupę, wydzielić bezpieczną strefę, zrobić najazdy, albo kupić podnośnik, doprowadzić siłę, doświetlić, skanalizować i piękne miejsce do wieczornych spotkań amatorów majsterkowania gotowe biggrin.gif Są siłownie, są baseny, są place zabaw, są ogródki, więc dlaczego osiedle zamknięte nie miałoby mieć strefy domowego mechanika?


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MisioLBN
post Tue, 18 May 2021 - 15:22
Post #89


Forum Homee
Dołączył: Tue, 16 December 2014





CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 18 May 2021 - 15:03) *
rzuciłem oka na regulamin.

Miejsce parkingowe służy do postoju pojazdu. Wszelkie prace konserwacyjne, naprawcze, mycie auta, serwis, są zabronione. Podobnie auto z cieknącym olejem ma zakaz wjazdu.


Także jak ktoś ma żyłkę mechanika, to niech znajdzie plac z miejscem warsztatowym, bo na parkingach jest to z reguły zakazane. Ewentualnie, jeśli takich hobbystów jest więcej, to zebrać się w grupę, wydzielić bezpieczną strefę, zrobić najazdy, albo kupić podnośnik, doprowadzić siłę, doświetlić, skanalizować i piękne miejsce do wieczornych spotkań amatorów majsterkowania gotowe biggrin.gif Są siłownie, są baseny, są place zabaw, są ogródki, więc dlaczego osiedle zamknięte nie miałoby mieć strefy domowego mechanika?


Łoo panie jak bym miał takie coś pod domem i jeszcze można by tam spotkać osoby ktore grzebią razem to bomba smile.gif Ile razy coś robilem i kur.... że samemu to nie robota bo mi rak brakuje...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ledziu
post Tue, 18 May 2021 - 15:40
Post #90


Forum Homee
Dołączył: Sun, 16 October 2011





CYTAT(dany_47 @ Tue, 18 May 2021 - 14:30) *
byłeś tam, widziałeś każdy aspekt pożaru i po wnikliwej analizie stwierdzasz, że pożar auta był z winy użytkownika?
czy tak tylko klepiesz w klawisze, żeby sobie poklepać...?
może zamiast szydere kręcić to "honorowo" zrobicie zrzute z kolegą dla chłopa, choćby na flaszkę, bo właśnie stracił auto?
a może jak za tydzień, miesiąc czy rok spłonie w podziemnym Twoje auto z powodu zwarcia w instalacji elektrycznej to Ciebie będą tak pytać czy będziesz honorowy i pokryjesz straty sąsiadów...?



Spokojnie nasz romantyku broniący moto braci bo są różne przypadki i różni moto bracia wink.gif Po prostu mu coś nie wyszło i tyle. Nie kręcę szydery, koleś nie stracił auta tylko mu się przydymiło + kwestia gaśnic sąsiadów i ciuchów + ewentualne malowanki.
Co do mojego auta to miałem epizod zjarania się i przeżyłem. Autor problemu honorowo zwrócił mi kasę za auto bo zastosował rozwiązanie techniczne (prosto z forum) które od czasu do czasu daje ciała niestety później się o tym dowiedziałem.

Do tego mam wrażenie że nasi moto romantycy to chyba żyją jednak w poprzedniej epoce.
Czy chcemy tego czy nie chcemy ale jesteśmy związani coraz większą ilością przepisów i nikt nie będzie się rozczulał nad amatorami majsterkowania.
Straż sąsiedzka czuwa, jest wspólnota, są grupy na FB i spotkania. U mnie potrafią radzić idealni "mieszkańcy" 2 godziny nad kamieniami położonymi w pobliżu ciągów komunikacyjnych a już widzę co by zrobili jak ktoś naprawiałby auto bez zgody wspólnoty albo "sygnalistów" .

Wszystko co nas otacza musi mieć swoje atesty, musi spełniać swoje normy i tyle. Tak właściwie chodzi o hajs bo łatwiej jest ściągnąć parę złoty z warsztatu niż z majsterkowicza który po cichu wywali oponę i filtr oleju do śmieci. Chcemy Szwajcarii to ją dostaniemy...









Go to the top of the page
 
+Quote Post
w0jta5
post Tue, 18 May 2021 - 15:41
Post #91


User
Dołączył: Thu, 04 September 2008
Skąd: Karkonosze





CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 18 May 2021 - 15:03) *
Są siłownie, są baseny, są place zabaw, są ogródki, więc dlaczego osiedle zamknięte nie miałoby mieć strefy domowego mechanika?

Były kiedyś na osiedlach kanały lub najazdy biggrin.gif


--------------------
...w poszukiwaniu odpowiedniego auta
Go to the top of the page
 
+Quote Post
dany_47
post Tue, 18 May 2021 - 16:02
Post #92


Forum Killer
Dołączył: Sat, 12 November 2016
Skąd: Stolica





CYTAT(ledziu @ Tue, 18 May 2021 - 15:40) *
Spokojnie nasz romantyku broniący moto braci bo są różne przypadki i różni moto bracia wink.gif Po prostu mu coś nie wyszło i tyle. Nie kręcę szydery, koleś nie stracił auta tylko mu się przydymiło + kwestia gaśnic sąsiadów i ciuchów + ewentualne malowanki.
Co do mojego auta to miałem epizod zjarania się i przeżyłem. Autor problemu honorowo zwrócił mi kasę za auto bo zastosował rozwiązanie techniczne (prosto z forum) które od czasu do czasu daje ciała niestety później się o tym dowiedziałem.

Do tego mam wrażenie że nasi moto romantycy to chyba żyją jednak w poprzedniej epoce.
Czy chcemy tego czy nie chcemy ale jesteśmy związani coraz większą ilością przepisów i nikt nie będzie się rozczulał nad amatorami majsterkowania.
Straż sąsiedzka czuwa, jest wspólnota, są grupy na FB i spotkania. U mnie potrafią radzić idealni "mieszkańcy" 2 godziny nad kamieniami położonymi w pobliżu ciągów komunikacyjnych a już widzę co by zrobili jak ktoś naprawiałby auto bez zgody wspólnoty albo "sygnalistów" .

Wszystko co nas otacza musi mieć swoje atesty, musi spełniać swoje normy i tyle. Tak właściwie chodzi o hajs bo łatwiej jest ściągnąć parę złoty z warsztatu niż z majsterkowicza który po cichu wywali oponę i filtr oleju do śmieci. Chcemy Szwajcarii to ją dostaniemy...


Nie jestem romantykiem, obrońcą czy adwokatem. Po prostu z góry założyłeś, że koleś któremu się przydarzyła wspomniana przez Ciebie historia to człowiek demolka i na bank coś odyebał i stąd incydent. Tymczasem tego nie wiesz. Oczywiście jak perfidnie odwalił lipe to pewnie, że mu się należy jakaś nauczka.
Po prostu dla innego człowieka trzeba też być człowiekiem. Ja rozumiem, że regulaminy piszą ludzie, którzy z chęcią gdyby mogli i ktoś im to poparł to by w regulaminie ujęli czy tujki w ogródku mają mieć 105cm czy 103cm wysokości albo czy płytki w windzie mają być do winkla czy w karo. Ja widzę u siebie na osiedlu kto jest w zarządzie tej wspólnoty i czytam co chwilę jakie durne pomysły ludzie rzucają żeby wklepać w szeroko pojęte przepisy na osiedlu. Głowa pęka co ludzie potrafią wymyślać.
Trzeba sobie ułatwiać życie a nie utrudniać.


--------------------
Sleeper R30T 744KM 789Nm
0-100 2.99 100-200 5.8
ET 10.539
Go to the top of the page
 
+Quote Post
16vg60
post Tue, 18 May 2021 - 22:12
Post #93


Forum Killer
Dołączył: Sat, 11 June 2011
Skąd: lublin





CYTAT(dany_47 @ Tue, 18 May 2021 - 14:30) *
byłeś tam, widziałeś każdy aspekt pożaru i po wnikliwej analizie stwierdzasz, że pożar auta był z winy użytkownika?
czy tak tylko klepiesz w klawisze, żeby sobie poklepać...?




Hahahah
YOU MADE MY DAY biggrin.gif laugh.gif wink.gif


--------------------
GOLF MK4 R32 OEM-niuu toys
RS4 B5 SPORTEC -family cars
S3 8l ABT ,BAM ,Imola Gelb -wife car
GOLF MK2 RALLYE R32 4M...-toys
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ledziu
post Thu, 20 May 2021 - 12:11
Post #94


Forum Homee
Dołączył: Sun, 16 October 2011





CYTAT(dany_47 @ Tue, 18 May 2021 - 16:02) *
Nie jestem romantykiem, obrońcą czy adwokatem. Po prostu z góry założyłeś, że koleś któremu się przydarzyła wspomniana przez Ciebie historia to człowiek demolka i na bank coś odyebał i stąd incydent. Tymczasem tego nie wiesz.


Dziś wiem więcej. Nic ciekawego się nie stało, został uruchomiony system oddymiania garażu, została wezwana straż pożarna oraz zebranie całego osiedla pod blokiem. Przyjarałąo się sąsiednie auto + uwędziło trochę tekstyliów typu ciuchy, wózki itp. Coś podobno jeszcze z podłogą ale nie wiem czy to interwencja straży czy sam ogień.
Na grupie jest już śledztwo i szukanie winy. Oczywiście zgłaszają się "sygnaliści" i "informacjami" na temat lutownic i tym podobnych sprzętów. Teraz trzeba czekac co na to ubezpieczyciel.

CYTAT(dany_47 @ Tue, 18 May 2021 - 16:02) *
Nie jestem romantykiem, obrońcą czy adwokatem. Po prostu z góry założyłeś, że koleś któremu się przydarzyła wspomniana przez Ciebie historia to człowiek demolka i na bank coś odyebał i stąd incydent. Tymczasem tego nie wiesz. Oczywiście jak perfidnie odwalił lipe to pewnie, że mu się należy jakaś nauczka.


No widzisz nie jesteś adwokatem ani romantykiem kochającym brać samochodową wink.gif przyjmijmy sytuacje że Twoje r30t stało obok. Ubezpieczyciel temat ma w poważaniu bo oc nie obejmuje szkód takich czy owakich, ubezpieczyciel budynku ma wywalone bo zakazał napraw więc co robisz ?

Więc trzeba się zastanowić co jest lepsze w ujęciu ogólnego bezpieczeństwa bądź co bądź w miejscu gdzie mieszka wiele rodzin a podziemny garaż nie gasi się kubłem zimnej wody czy zakazanie czegoś czy weryfikowane umiejętności majsterkowicza.

p.s.


W tamtym roku mój kolega/pracownik naprawiał motocykl na szczęście w wolnostojącym garażu i było trochę mniej straży ale coś wyszło mu koło miesiąca w śpiączce farmakologicznej.
Go to the top of the page
 
+Quote Post

5 Stron V  « < 3 4 5
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Tuesday, 16 April 2024 - 09:54