Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Racingforum - Forum Główne _ osiowanie bloku i korbowodow

Napisany przez: qubus Sat, 11 Jun 2011 - 16:14

dzisiaj w trakcie kolejnych pomyslow co by tu jeszcze pozmieniac powiedziano mi cos takiego:
osiowanie bloku i korbowodow polega na zeszlifowaniu mostkow , zlozeniu tego i wytoczeniu na nowo otworow do wymiaru fabrycznego. W zwiazku z tym jesli na taki blok i korbowody zalozyc fabryczny, nowy wal korbowy to nie ma innej mozliwosci niz uzycie tylko i wylacznie panewek nominalnych.

czy to prawda? bo nie jestem przekonany do konca

rozmowa byla a propo zakladania wytrzymalszych panewek do silnika z jeepa grand cherokee, 4,0 , z 95 roku.
nie mam pojecia skad takie panewki wytrzasnac ale to tem na inna okazje.

Napisany przez: Cieniu Sat, 11 Jun 2011 - 17:28

tak czopy bedziesz miał orginalnego wymiaru reszta zależy od wału jaki użyjesz jezeli nowy nominał to nominalne panewki.

Napisany przez: qubus Sat, 11 Jun 2011 - 23:11

Bardzo dziekuje, to eliminuje sporo problemow.

Napisany przez: ANTEQ Sun, 12 Jun 2011 - 14:46

To zależy od wymiarów panewek które chcesz założyć. Normalnie takie coś robi się gdy panewki obrócą się w podporach i uszkodzą je na tyle że nowe nie siądą.

Napisany przez: Cieniu Sun, 12 Jun 2011 - 16:28

Nie tylko, ostatnio zmieniałem blok w T4 stary wał kręcił się ok założyłem nowe panewki i drugi wał i już nie szło obrócić dałem do osiowania kupiłem panewki nowe nominały i gra gitara

Napisany przez: DOHC Sun, 12 Jun 2011 - 17:41

ile płaciłeś za osiowanie ?

Napisany przez: GMS. Sun, 12 Jun 2011 - 18:17

tak , jak jest goły blok to można przynajmniej do sprawdzenia zawieść bo potem mogą być jaja , a jak jest krzywy to właśnie się robi osiowanie...

Napisany przez: qubus Sun, 12 Jun 2011 - 19:39

u mnie blok byl osiowany, korby byly tez osiowane.
pomimo tego jak wsadzilem panewki i skrecilem wszytko no to bez dlugiego klucza nie dalo sie obrocic walu.
panewki zaczely sie tluc po 1000 km. zmienilem panewki, szlif walu... to samo.

teraz przywiozlem kompletny dol silnika, normalnie reka obracam walem, tloki normalnie sie przesuwaja.

dlatego pytam o nominalne panewki. bo bede mial , jak dobrze pojdzie, nowy wal i chce ominac szlifierza w ten sposob.

Napisany przez: hz10 Sun, 12 Jun 2011 - 19:53

w tst osiowanie bloku razem z myciem i malowaniem w mrt 100pln. kilka u nich robiłem i moge szczerze polecić

Napisany przez: Cieniu Sun, 12 Jun 2011 - 21:12

ja robiłem to za 150PLN u Snarskiego w Olsztynie .

CYTAT
u mnie blok byl osiowany, korby byly tez osiowane.
pomimo tego jak wsadzilem panewki i skrecilem wszytko no to bez dlugiego klucza nie dalo sie obrocic walu.
panewki zaczely sie tluc po 1000 km. zmienilem panewki, szlif walu... to samo.

co Ci da wstawienie nowego wału ? uważ co robisz bo nowy wał poleci, musieli się jebnąć przy wymiarze w osiowaniu i zaciskasz za mocno ja bym dał żeby jeszcze raz przestrzelili albo gdzie indziej pojechał

Napisany przez: DOHC Sun, 12 Jun 2011 - 22:59

albo wał był krzywy

Napisany przez: qubus Sun, 12 Jun 2011 - 23:19

wal byl sprawdzany i byl prosty
leca wszystkie panewki bo i glowne, i korbowodowe.

jesli uda mi sie zalatwic ten nowy wal, to on pojdzie do innego bloku.

moze panewki sa zle dobrane , no ale dwa razy i dwie rozne firmy by sie rabnely?

Moze inaczej, powiem Wam co zrobilem.
blok silnika - jeep grand cherokee, silnik 4 litry, 6 cylindrow w rzedzie
tloki - pierwszy nadwymiar, wysokosc standardowa
zamiast walu z silnika 4,0 dalem wal i korbwody z silnika 4,2. Wal jest lzejszy, korby krotsze.
wal poszedl juz a drugi szlif bo to jest trudno zdobyc. BYl sparawdzany, ze jest prosty.
Caly blok i wszystkie korbowody byly osiowane by bylo raz a dobrze.
blok zeszliwfowany prawie rowno z tlokami.
tak powstal stroker 4,6 , ktory w USA sobie ludzie robia. W Polsce na razie w jeepie mam tylko ja no i dupa sad.gif

no i juz drugi raz nie jest dobrze, panewki zdychaja.

Napisany przez: qubus Sun, 12 Jun 2011 - 23:29

jakby sie komus chcialo czytac to tutaj jest cala historia tej zabawy:

http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=24183


Napisany przez: DOHC Sun, 12 Jun 2011 - 23:33

może poskręcaj na sucho starymi śrubami czopy z zamontowanymi panewkami i sprawdź wymiary , ? To samo z korbami


pozdrawiam

Napisany przez: Gr00bY Sun, 12 Jun 2011 - 23:37

Splastigaudżuj go! Domowy sposób na sprawdzenie czy jest ok. Paski do kupienia w intercarsie....


Napisany przez: qubus Mon, 13 Jun 2011 - 00:55

a intercars to sprzedaje jako pudelko z miarka czy jako pojedyncze paski?

Napisany przez: Cieniu Mon, 13 Jun 2011 - 06:49

Jak wszystkie lecą to na 99% krzywo ustawili blok i źle przestrzelili

Napisany przez: qubus Mon, 13 Jun 2011 - 09:55

na 99.9% masz racje.
metodami chalupniczymi chyba tego nie dam rady sprawdzic.
W tym momencie wsadzanie nowego walu w ten blok i korby to samobojstwo.

jak sie patrzy na silnik od dolu, stojac pod autem to najbardziej sa zniszczone gorne panewki.

Napisany przez: hz10 Mon, 13 Jun 2011 - 10:18

jaka jest twardość wału po szlifowaniu?

Napisany przez: ANTEQ Mon, 13 Jun 2011 - 11:20

Zbliżona do tej przed, szlify powinny mieścić się w utwardzonej wierzchniej strefie czopów, dopiero wychodzenie poza nadwymiary dopuszczone przez producenta powinno wiązać się z np. azotowaniem, druga sprawa, że różne wały, różne twardości i grubości warstwy utwardzonej.

Napisany przez: GMS. Mon, 13 Jun 2011 - 23:30

ja to w ogóle nie rozumiem dalszego sensu składania silnika jeśli wał ma jakieś duże opory podczas kręcenia kluczem, przecież to normalne że się zaraz wszystko rozleci...

Napisany przez: artix Mon, 13 Jun 2011 - 23:49

wiec dlatego pomierzyc plasykiem , aby miec wiecej pojcia co jest nie tak, gdzie trzyma ?

Napisany przez: qubus Tue, 14 Jun 2011 - 10:15

dlatego drugie podejscie bedzie zupelnie inaczej wygladac.
Mam nadzieje, ze nie wkurzam Was za bardzo i bede mogl liczyc jeszcze na pomoc.

o tu:
http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=88961

Napisany przez: kamil.k Wed, 15 Jun 2011 - 22:05

pamietam jakj kiedys koledzy składali silnik od malucha i po złożeniu do kupy nie mógł im rozrusznikiem obrócic więc stwierdzili że ma taka kompresje ze rozrusznik za słaby.wzieli traktor i ciągali go po drodze.gdy juz sie poddali ja sie zabrałem za silnik.odkreciłem mostki korbowodów obróciłem je o 180 stopni i jak ręka odjął smile.gif

Napisany przez: pawello80 Tue, 17 Jan 2017 - 23:12

witam mam pytanie mam fabie 1.4 tdi 2008 rok i mam dziwny odgłos na małych obrotach jak jade wolno na kazdym biegu cos drzy czy to moze byc ze wczesniej urwało mi dwie sruby na korbowodzie ale wymieniłem wszystkie 8 na nowe i nawet skrzynie kupiłem po regeneracji i dalej to samo pomózcie
pozdrawiam

Napisany przez: done4 Wed, 18 Jan 2017 - 11:19

Może już czas żeby oddać auto do mechanika.

Napisany przez: kkkacper Wed, 18 Jan 2017 - 11:44

Zeby zakladac konto na rf i pisac pierwszy post o fabii.. zenada..

Napisany przez: m52owner Fri, 17 Jul 2020 - 21:21

Witam,planuję zmienić wał korbowy w silniku R6 BMW .Wał jest prosty po sprawdzeniu,pewniak.Czy jest jakiś sposób aby sprawdzić osiowanie bloku bez jego rozbierania i wożenia do szlifierza?
Czy plastigauge coś tu powie?

Napisany przez: MadeInPoland Fri, 17 Jul 2020 - 21:52

Wożenie do szlifierza to amatorka. Kladziesz wal w blok i mierzysz bicie. Mierząc na różnych parach panewek wnioskujesz o biciu wału osiowosci bloku i co najważniejsze czy ten wal może zagrać z tym blokiem ewentualnie po zastosowaniu luzniejszego pasowania na panewce/panewkach.
Niestety często szlifierze mówią że wal jest krzywy podczas gdy w bloku wychodzi idealny. Raz łapią w uchwyty raz w kły. Pomiar na panewkach w bloku jest metoda z wyboru.

Napisany przez: przema72 Fri, 17 Jul 2020 - 22:42

prawie sie muszę zgodzić , tak najlepsza metoda na bicie wału to skręcenie skrajnych czopów panewek głównych , i czujnikiem zegarowym sprawdzamy na środkowych czopach bicie , panewki do testu zakładamy nowe , smarujemy olejem lub co lepsze gęstym i lepkim motodoktorem

natomiast tą metodą osiowania bloku nie sprawdzimy , bo prosty wał nie da bicia na nieosiowym bloku , i w zasadzie bez specjalnych narzędzi nikt tego nie zmierzy dokładnie

natomiast jeśli robisz rewizje sprawnego silnika , to zdejmując stare panewki dokładnie widać czy jest problem z osiowaniem bloku lub biciem wału , jeśli główne panewki nie miały mocnych jednostronnych przetarć to niema żadnego problemu z osiowaniem

a jeśli skręcasz silnik z części niewiadomego pochodzenia to po upewnieniu sie ze wał nie ma bicia , skręcasz panewki lekko posmarowane olejem , przekręcasz wał ręką kilkadziesiąt razy i jeśli blok jest nie osiowy to panewkach w jednym czopie pojawią sie jaśniejsze plamy

Napisany przez: m52owner Sat, 18 Jul 2020 - 06:28

No właśnie szkoda że nie mam zdjęć bo poznikały.Po rozebraniu dołu silnika po 10000km były ślady na panewkach głównych i korbowodowych były widoczne tak jakby po skosie.Silnik pracował (zresztą pracuje nadal ) normalnie tylko jest nieco niższe ciśnienie oleju niż powinno .Wał był mierzony w szlifierni i niby jest ok .Założyłem nowe panewki ale nadal jest tak samo tzn zero różnicy w ciśnieniu oleju,pompa ok.W filtrze przy każdej wymianie jest nieco "brokatu":( Zrobiłem tak z 4tyś/km ale spokoju mi to nie daje.Mam już kupiony nominalny wał ale zastanawiam się czy go zmieniać ,czy to coś da ,bo mam nadzieję że to wina szlifowanego wału.Blok przed wymianą na szlifowany wał był w idealnym stanie.Panewki były jak nowe .Dopiero po wymianie wału na szlifowany(Stroker) zaczęły się problemy .Dlatego wstępnie wykluczam osiowość bloku .Nie chcem także aby okazało się że zmienię nowy wał a temat nie zniknie .Sam nie wiem co robić.

Napisany przez: GrzesiekK. Sat, 18 Jul 2020 - 09:36

CYTAT(MadeInPoland @ Fri, 17 Jul 2020 - 21:52) *
Raz łapią w uchwyty raz w kły.


Dżizas do kogo Ty jeździłeś smile.gif W życiu nie widziałem w moich stronach szlifierza tak sprawdzającego wał, zawsze jest to sprawdzenie na pryzmach tak jak robię to też sam.

Napisany przez: GrzesiekK. Sat, 18 Jul 2020 - 09:41

CYTAT(m52owner @ Sat, 18 Jul 2020 - 06:28) *
No właśnie szkoda że nie mam zdjęć bo poznikały.Po rozebraniu dołu silnika po 10000km były ślady na panewkach głównych i korbowodowych były widoczne tak jakby po skosie.Silnik pracował (zresztą pracuje nadal ) normalnie tylko jest nieco niższe ciśnienie oleju niż powinno .Wał był mierzony w szlifierni i niby jest ok .Założyłem nowe panewki ale nadal jest tak samo tzn zero różnicy w ciśnieniu oleju,pompa ok.W filtrze przy każdej wymianie jest nieco "brokatu":( Zrobiłem tak z 4tyś/km ale spokoju mi to nie daje.Mam już kupiony nominalny wał ale zastanawiam się czy go zmieniać ,czy to coś da ,bo mam nadzieję że to wina szlifowanego wału.Blok przed wymianą na szlifowany wał był w idealnym stanie.Panewki były jak nowe .Dopiero po wymianie wału na szlifowany(Stroker) zaczęły się problemy .Dlatego wstępnie wykluczam osiowość bloku .Nie chcem także aby okazało się że zmienię nowy wał a temat nie zniknie .Sam nie wiem co robić.



Pytanie jak masz zrobiony ten szlif, bo może tu nie o osiowość chodzić a o wymiar czopów po samym szlifie/ich geometrię/owalizację czopa lub co gorsze sama krzywizna wału po szlifie. Różne R6 BMW już po szlifierzach miałem w ręce i zdarzały się nawet wały z po szlifie z biciem 0,08 a szlifierze upierali sie że zrobili igła smile.gif Sprawdzałeś na jakim luzie obecnie panewki główne na tym wale chodzą?

Napisany przez: m52owner Sun, 19 Jul 2020 - 21:14

Nie ,nie sprawdzałem.Ale jak teraz rozbiorę dół silnika to wszystko pomierzę i porobię fotki z panewek i wtedy jeszcze raz tu zaglądnę.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)