Opel Speedster 2.0 T Opcje

[piwo]

255 nie wejdzie w nadkola. 245 ledwo ledwo nie oceirajac nadkola zewnetrznego ani gwintu od wewnetr.
255 to by mozna bylo przebierac w semi od sport cupow 2 po trofeo r. no ale extreme vr2 245 nie bedzie zle. ktos ma moze doswiadczenie z kumho v70a mieszanka twarda k91? tylko taka mieszanka dostepna jest w rozmiarze 215/40r17 i to w super cenie bo to pod miniaka cooper gp szlo na wyposazenie.

z opini ogolnie nie ma tragedii ale moje pytanie czy bardzo ciezko dogrzac ta opone.

"Jest też inna twardość Kumho (K91), która ma nieco twardszą mieszankę.
Te powinny oczywiście być w stanie wykonywać bardzo podobne czasy okrążeń, jak ich bardziej miękkie rodzeństwo (K61), ale wymagają one więcej rozgrzania, wpisz 3-5 okrążeń w wyścigu.

Jeśli po prostu sprawdzisz dokładnie w czasach poniżej, to K91 nie jest "zły", gdy otrzymają temp.
Warto dodać, że najszybszy średni czas Kumho został ustalony przez znacznie bardziej doświadczonego kierowcę / lepszy samochód, niż ten, który prowadził z twardą mieszanką Kumho.

Końcowe 1
1.Kumho V70A K61 1: 11.231
2. Kumho V70A K61 1: 11.040
3rd Kumho V70A K61 1: 10.764
4th Yokohama A048 Medium 1: 11.331 UWAGA! 195/50 z powodu podobnej powierzchni jak 205
5th Kumho V70A K91 1: 11.494

Końcowe 2
1. Kumho V70A K60 1: 10.917
2. Kumho V70A K60 1: 10.906
3. Kumho V70A K60 1: 10.814
4. Jokohama A048 Medium 1: 11.007 UWAGA! z 195/50 z powodu podobnej powierzchni jak 205
5th Kumho V70A K90 1: 11.215

Najszybszy czas, jaki Kumho wykonał w weekend: 1: 10.721
Najszybszy czas A048 w weekend: 1: 11.007
Najszybszy czas, jaki R888 wykonał w weekend: 1: 12.382
"
https://rejsa.nu/forum/viewtopic.php?t=66376

[Wspieraj forum]

[WojtekMR]

kochałem V70 w mieszance średniej - też wymagały kółka-dwóch na dogrzanie i to na osi napędzanej, więc bardzo jestem ciekaw tych twardych zwłaszcza że są w świetnej cenie

niestety już nawet 17stki mają ograniczoną liczbę fajnych rozmiarów opon

[piwo]

tzn byly bardzo sliskie na poczatku? da sie jezdzic tym na ulicy czy zero hamowania i skrecania na zimno? gorzej od 595rsra na zimno?

[Rexsio]

Ja też miałem przyjemność użytkować v70a i mega opona - praktycznie jak direzza. Niestety kupiłem używki od Roberta z ODSu i nie pamiętam twardości. Na ulicach też ich nie palowalem więc nie wiem czy potrzebują dogrzewania. W Poznaniu po rozgrzewkowym kółku od razu kleiły ale moje autko jest znacznie cięższe niz Twoje a miałem 225/17 więc nie można porównywać. Wiem że nówki Robert z ODSu też ogarnia i doradzi z mieszanką więc może warto go zagadać.

[WojtekMR]

miałem średnią mieszankę, spokojnie na codzień dawało radę (no nie przy temperaturach bliskich 0)
twardej mieszanki na przód trochę się obawiam więc bardzo byłbym ciekaw opini zwłaszcza że w tym rozmiarze coraz mniej opon

[piwo]

Z ods to dostałem odpowiedź nic nie ma. Także ten.

[piwo]

Dobra zamówiłem sobie za trochę ponad 400zl/szt nowe kumho v70a 215/40r17 k91 na przód a na tyle będą póki co roczne Avony zzr a64 225/45r17 i na takiej konfiguracji pewnie pojadę tor Poznań w kwietniu bo vr2 245/40r17 r7 ma być dostępne dopiero w czerwcu. Ciekaw jestem jak to będzie kleić i się zachowywać.

[jackkpl]

Ja nie lubię tak mieszać opon , mogą mieć zupełnie inna temperaturę pracy, inna przyczepnosc. Co innego taka sama opona z różną mieszanka a co innego zupełnie inne opony

[piwo]

No niestety. Przy różnej średnicy kol czasami ciężko znaleźć producenta który produkuje semi slicka w tych dwóch rozmiarach. Jak jeszcze dochodzi do tego okrojony budżet to trzeba przyjąć jak jest i czerpać radość z jazdy. Niestety extreme nie robi mojej rozmiarowi A na Evona zzr na przód za 1600zl mnie obecnie nie stać już nie mówiąc o tym że nie sądzę że te opony są dwa razy szybsze od v70a za 800zl.
A nachetniej kupilbym set trofeów r 255/40r17 tył i 205/45r17 przod ale to już set za 6000zl. Gdy się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.

[piwo]

Udało mi się dziś zrobić życiówkę: 1m48,8s
Dało radę jeszcze coś ugrać bo sporo dublowania, amor wylał, linka od dachu zerwana przez co dach uciekał, ABS się wyłączył i jeździłem bez, dolot pary razy spadł, olej się grzal i emu odlaczalo silnik ale i tak jestem mega zadowolony.
W końcu jakiś normalny czas. Jestem spełniony.
http://www.tomexwyniki.pl/live.html

[jackkpl]

Fajnie,ze jest postep. Teraz zlota rada - przed impreza 500 km trzeba autem zrobic ,zeby wyszly usterki. Szkoda jechac na tor i ciagle walczyc z problemami.

[WojtekMR]

fajnie
to już na twardych kumho z przodu?

[piwo]

Tak. Z uszkodzonym Amorem i bez absu. Do tego bez kubłów, bez pasów szelkowych, bez klatki i slikow. I na dość lajtowym doładowaniu 1,1 bara i nie dokrecajac za wysoko silnika by się nie przegrzewał. Jakiś tam jeszcze potencjał jest na lepszy czas ale to za drogi dla mnie sport. Chyba odpuszczę Poznań na rzecz mniejszych wolniejszych mniej zużywających auto. Po poznaniu to za każdym razem muszę wyrzucić 5tys na naprawienie auta. Dla mnie to za dużo. Klocków prawie nie ma, opony spłaszczone od braku absu, coś puka na zakrętach, amory do regeneracji ogólnie tragedia finansowa.

[torek]

Gratki Wyniku

[piwo]

Dzięki.

[moritz86]

Tylko że mniejsze obiekty nie dają tyle funu co Poznań.

[EssiRS]

Piwo gratulacje

[Albert]

Tylko że mniejsze obiekty nie dają tyle funu co Poznań.

otóż to

ale wypadłeś jakoś z toru ze padły amorki ?

trzeba naprawić abs ... w jeździe na torze to bardzo przydatne narzędzie ...

ps. gratuluje wyniku bo to już fajny czas

ps2. usuń usterki i ciesz się jazdą. poznania nie odpuszczaj tylko jeździj tam sprawnym autem

[piwo]

Tak wypadłem z toru jak ABS wyłączył się w połowie hamowania na prostej startowej przy 200km/h. Trochę się tego nie spodziewałem. Miałem nogę w podłodze jak to z ABS chwilę hamuje a tu nagle brak hamowania biała chmura dymu z opony przedniej prawej z tyłu i zanim cokolwiek odpuściłem hebla już byłem lekkim bokiem w kamieniach. Potem już się jakoś przestawiłem na jazdę bez ale takie nagle wyłączenie absu w trakcie hamowania jest nieciekawe zwłaszcza że balans bez absu jest mocno skopany i blokuje strasznie przód a tył nie hamuje wcale. No ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Zwłaszcza że jazda na spłaszczonej oponie też do fajnych nie należy. Zwłaszcza jak się opona wychlodziła i trzeba było wracać do domu. Myślałem że mi lusterka poodpadają

[_adams_]

Podziwiam, bo ja bym chyba bał się jechać kawał drogi ryzykując usterki/awarie i potem zastanawiać się jak tu wrócić?

Laweta + koła zapasowe, trochę części i już spoko. Co innego jak ktoś jedzie sobie dla wprawy na tor parę razy w roku, ale kręcenie dobrych czasów to spore ryzyko.