Sprawca nie chce spisać oswiadczenia policja nie pomoże Opcje

[elcoyote]

Witam

Mam taki problem mianowicie kierowca z zewnętrznej firmy uszkodził mi bramę w firmie na prywatnym parkingu
niestety nie było mnie miał dowieść oświadczenie i tyle go widziałem rozmyślił się
dowody jakie mam to nagranie z kamer widać sprawcę i numer rejestracyjne oraz szkodę
na policji byłem dwa razy nie pomogą ze względu że to parking prywatny i nie było innej osoby w samochodzie
ubezpieczalnia sprawcy to pzu o dziwo ten sam ubezpieczyciel z którego jak korzystam
co mogę zrobić w tym przypadku ?
napisałem do kilku firm zajmującymi się odszkodowaniami ale żadna mi nie odpisała
brama po wycenie warta była 6500zł
z mojego ubezpieczenia nie pokryją ze względu na to że nie mam w zakresie ubezpieczania budynku tylko towar i maszyny

[Wspieraj forum]

[burski]

na policji byłem dwa razy nie pomogą ze względu że to parking prywatny i nie było innej osoby w samochodzie

No kurde, przecież zniszczył Ci mienie - nie ma znaczenia, czy teren prywatny, czy nie. Zostaje powództwo cywilne - dane rozumiem, że masz.

[Honada]

Policjanci to często idioci, którzy wypowiadają się nie mając pojęcia. W marcu koparka rozwalił studzienkę na terenie drogi, której jestem współwłaścicielem razem z innymi sąsiadami. Policja przyjechała i powiedziała, że to teren prywatny i nic nie pomogą. Ba, w naszym obowiązku jest zabezpieczenie studzienki bo jak ktoś do niej wpadnie to my za to odpowiadamy! Na moje pytanie, to kto jest włascicielem tej studzienki - ja z sąsiadami czy wodociąg Marecki - Policjant podrapał się po głowie i stwierdził, że My. No to w takim razie ogłosiłem, że jako właściciel studzienki, znoszę wszelkie opłaty za korzystanie z tej studzienki. nie wiedział co powiedzieć i odjechał z kolegą, twierdząc, ze to nasz problem A to że gość wyrwał ją koparką na terenie prywatnym, to nasz problem.

Aż strach pomyśleć, jak Policja w Markach podchodzi do kradzieży, włamań, bójek i morderstw na terenach prywatnych. Jak Cię nie zabiją na przystanku lub chodniku, to rodzina ma problem

[Leo]

Policjant kwalifikuje się do nagany, napisać do komendanta, pomoże na 99%.

ps. zgłosić jeszcze raz jako przestępstwo ucieczki z miejsca zdarzenia.

[QbaqBA]

Wyślij (najlepiej poleconym za potwierdzeniem odbioru) do firmy z której był kierowca przedsądowe wezwanie do zapłaty wraz z wyceną kosztu naprawy szkody i wydrukowanymi print screenami na których widać jak dochodzi do uszkodzenia. Zaznacz tam termin w którym mają się ustosunkować do sytuacji i jeśli tego nie zrobią to pozostanie powództwo cywilne.

[dany_47]

zniszczenie mienia + ucieczka z miejsca zdarzenia
Jak wyżej, trafiłeś na jakąś parówe na komendzie.
Skarga na policjanta to raz.
Dwa - spróbował bym bezpośrednio ścignąć firmę której było auto (w której pracuje kierowca) z informacją, że w razie odmowy pokrycia kosztów przekazujesz sprawę organom.
Trzy - jak odmówią to wycieczki codziennie na komisariat/komendę aż trafisz na policjanta a nie parówe

[elcoyote]

Właściciela auta nie znam firma którą podpisałem umowę (geiss) korzysta z podwykonawców
znacie jakąś firmę która zajmuję się odzyskiwaniem odszkodowania za ileś tam % ?
czy po prostu lecieć do papugi ?