Potrzebuję skorzystać z Waszych doświadczeń w kwestii budowy samochodu do torowej jazdy w oparciu o napęd z Audi s3. Dotychczas auto było budowane i używane do ćwiartki. Samochod jest stosunkowo lekki. To Golf Mk1. Na chwilę obecną nadmiar mocy w stosunku do możliwości kierowcy - 525KM i 562Nm. Rozważam obniżenie tych parametrow i rozszerzenie użytecznego zakresu obrotow. W tej chwili skupiam sie nad przeniesieniem masy do tyłu pojazdu i przebudową układu hamulcowego. Chciałbym zostać przy felgach 15cali. Rozwazam jednak przejście na 16 cali. Najtrudniejsza jest w tej chwili dla mnie sprawa stabilizatorow i pod to wzgledem montażu jak i teorii. Proszę o jakieś rady.
W 15stkę ciężko będzie upchnąć hamulec który dorówna chęci przyspieszania tego potworka, to już są parametry na 17/18 cali
Teoretycznie w dobrą felgę wciśniesz nawet tarczę 310mm- ale to chyba tylko Wilwood, realny świat to okolice 280mm.
Opona 225/45R15- ale to wszystko mało jak na taką moc...
Mysle nad obnizeniem parametrow na ponizej 400 (mniejsze turbo). Rozpatruje tez kola 16 i tarcze 305x28. Z checia zostawilbym rozstaw 4x100. A to troche zaweza mozliwosci. Co do 15tek mam tez mozliwosc wykorzystac tarcze 280x28. Wszystkie rozmiary ktore wymienilem to i tak pojemnosc cieplna bez szalu...
A jak haldexy nie szperowane radza sobie na torze? Jezdzilem po torze tylko torsenami.
Do auta sa juz regulacje camberow na przod, zawias jest na poli, jeszcze z czasow cwiartki mam zamontowany sterownik haldexa. Fotele leca jak najbardziej do tylu, do tego pedalbox. Nie mam zbytnio na czym sie wzorowac. Jedynka jest waska. W wyscigach Berg Cup jest masa fajnych ptojektow, ale to wszystko oski. Chce poszerzyc rozstaw kol. Niestety cwiartka tu gdzie mieszkam nie istnieje, a z sentymentu nie planuje rozstac sie z tym samochodem. Odpisuje sam sobie...to nie rokuje na rozwoj tematu...
http://www.racingforum.pl/Audi-S3-8l-RallyCar-t136380.html
Dzieki. Znam ten projekt. Niestety to rajdowka, a nie samochod na tor.
Jak miałem okazję jeździć na kartodromach z VAG-ami (ośki i haldexy) to niestety pomimo większych mocy haldexy z reguły były wolniejsze od osiek.
Może przeszłoby takie coś, żeby odpiąć przód (zaślepić wyjście na półosie ) i wtedy jechać z haldexem na 100% ? .
Dyfer raczej nie wytrzyma. Zwlaszcza jak tam ma byc 400PS i przyczepna guma.
Cześć, z mojego doświadczenia przewaga heldexów była znaczna nad ośkami. Często mogłem polatać np. na Wyrazowie i tam nie było mowy aby FWD była szybsza od auta 4x4. Bardzo często nawet auto z napędem na tylną oś było za mną. Pamiętam mocną ośkę 350z z mocą ok 400KM, która nie dała rady audi TT 260KM.
Wydaję mi się, że dużo zależy od kierowcy/opon oraz rodzaju toru. Na krętym torze haldex daje przewagę. Na szybkim torze, może być mniej skuteczny lub wręcz przeszkadzać. Zwiększa masę auta co przekłada się na gorsze osiągi.
Proponuje zapytać właściciela auta z linku. Jest tu na forum:
https://www.youtube.com/watch?v=c6ag58l-NA8
bądź zobaczyć nawet tutaj ile daje haldex na wyjściu z zakrętu:
https://www.youtube.com/watch?v=Rbsm19W5Vyw
to audi to akurat moje. Jeżdżę na seryjnym sterowniku z dołożonym insertem.
Znam jeden projekt z Haldexem z odłączonym przodem i zaspawanym dyfrem z tyłu. Samochód jeździ w rallycrosie w Norwegii. Wszystko na seryjnych fantach i nic nie pada.
Udało mi się dorwać tylny stabilizator, którego w Golfie nie było. Na przód pójdzie coś dobranego z innego auta. Żaden VAG nie mija się z wałem napędowym.
Może kiedyś dla zabawy spróbuję. Mam drugi napęd z S3.
https://www.a3-club.net/forum/showthread.php?109618-A3-Q-z-ma%B3ym-plusem-czyli-dupow%F3z-by-Pawel-2005
Dzięki. Już czytam.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)