Czesc,
Zastanawiam się bardzo nad kupnem Fn2 jednak nie jestem do końca przekonany do niego.
Problem największy Fn2 to brak możliwości zwiększenia mocy, dolot wydech i tyle, ale tak będzie w każdym N/A niestety. Gdyby civic był trochę szybszy to myślę ze nie miał bym wątpliwości;/
Budżet to 30-35tys, choć fajnie by było znalesc cos ciekawszego taniej:)
Silnik N/A, robię bardzo krótkie odcinki,
Pojemność do 2L gdyz auto na 90% będzie ściągane z Niemiec
Najszybsze 2.0 N/A to chyba S2000.
FN2 to raczej kiepski samochód sportowy - trochę wolny i nie jest mistrzem zakretow, ale to solidne zbudowane, niezawodne auto, gdzie wiekszosc rzeczy pracuje jak nalezy, jest spojna a auto ma niezłe maniery i przy tym calkiem rasową charakterystykę i dźwięk.
Jego 3 podstawowe wady to:
-zawieszenie jest bardzo twarde (ale daleko mu do S2000 AP1)
-irytujaco słaba widocznosc do tylu
-jakies problemy ergonomiczne typu lokalizacja wlacznikow, brak pamieci ustawienia fotela przy uchylaniu dla pasazerow z tylu
Przejedź się i oceń, innej rady nie ma.
Inna opcja w powiedzmy podobnym klimacie to Clio 3RS, ale to segment niżej.
Z kompaktów N/A do 2.0 nie ma nic szybszego. No Clio jest, ale to mniejsze auto. Jeszcze ewentualnie można się zainteresować USDM Si bo to też K20 i 200 KM, a ma z tyłu wielowahacz. No i występował w 4d i 2d.
Solidne, dobre auto z pancernym silnikiem i nadal oryginalnym wyglądem. Boję się że podana kwota nie wystarczy na zakup sensownej sztuki. Co do zwiększania mocy, to z silników N/A najlepsze co można kupić.
Ale wszystko raczej w cenie 100zł za 1KM tak do 250ps. Wyżej już drożej, chyba że będziesz polował na używane części.
Clio 3RS będzie nieco szybsze...
CLIO za małe i ten środek, Fn2 bardzo mi się podoba ale jak się Okaże że budżet za mały mimo wszystko to poszukam ewentualnie ep3
Poczekaj chwile i dozbieraj. Dodatkowo ten woz jest mega praktyczny ze swoim ogromnym bagaznikiem. Nie bedziesz mial takze wiekszego problemu z odsprzedaza w przyszlosci.
Ep3 słaby środek. W dzisiejszych czasach fn2 kupuje się dla wyglądu i kultowego silnika. Osiągi są, ale nie ukrywajmy każde 2.0T da radę FN2 bez włożeniu worka kasy w tuning k20...
blok k24, strojenie, bedzie wiecej niz 50+
Jeśli nie potrzebujesz 4 miejsc to może 350Z? Wiem że pojemność większa, ale mocny silnik N/A, szybsze i niezawodne?
Jakiś czas temu oglądałem takiego za 38... i nie był gruzem... moim zdaniem warto wziąść pod uwage.... może kwestia szczęscia, aczkolwiek nie orientuje się na tyle w temacie ztki czy można coś kupić za 35.... są nawet tańsze ale wiadomo:) niech napisze do Coobcia:) on napewno odpowie czy 35 starczy
Ja chyba coś źle pacze...
FN2 vs najszybsze Clio III RS z zeperfs
http://www.zeperfs.com/en/duel1595-2937.htm
Civic zawsze minimalnie z przodu ze startu zatrzymanego, choć umówmy się, to nie jest szybkie auto.
Ledwo wciągnąłem 120d 184 KM a z Clio 2 Sport 182 KM było praktycznie równo ( http://www.zeperfs.com/en/duel1595-1213.htm ). Megane 3 RS 250 to przy tym dynamit.
Czy ja wiem, to było z rolki, cos koło:
80-180 minimum, CVC 16, BMW 17.7
http://www.zeperfs.com/en/duel1595-4019.htm
Clio 3 RS na wprost jest wolne, wolniejsze od 2 RS 172 KM, sprawdzone.
Które, bo różniły je chyba zarówno przełożenia jak i silnik (moc i moment).
Jak FN2 to chyba tylko ten final edition ze szperą, na wprost miałem kiedyś przyjemność z jednym CTR UFO i kurcze Vectra za 3 koła była może maskę z tyłu do 140 km/h. Trochę słabo. Honda strzeliła sobie trochę w stopę montując praktycznie tak samo mocny silnik jak w EP do sporo cięższej FN. Takie moje 3gr, że wcale nie trzeba AMG 45 żeby taką hondę z kreski pokarać. Mowa o seryjnej i defaultowym kierowniku ofc.
I to jest największy problem typeR, chyba jednak trzeba wybrać coś z doładowaniem.
Wszystko zależy czego oczekujesz od auta i jak jeździsz. Nie jest żadnym odkryciem że doładowane auto będzie szybsze od N/A. Jak dla mnie fn2 jest super autem na codzień którym czasami można mocniej wdepnąć i wkręcić motor ponad 8tyś obr. Mamy praktycznie bezawaryjne wozidło z fajnym wyglądem.
Wątpie żeby w tej kasie udało sie znaleźć coś bez przygód
, 35k to absolutne minimum żeby zacząć myślec o tym aucie. Ja byłem sceptycznie nastawiony bo wcześniej jeździłem accordem z h22 i już miałem dość tej charakterystyki, ale skrzynia i motor w fn2 to zupełnie inna bajka. Na codzień na prawde nie czuć niedostatku momentu, w trasie trochę tak, ale nie jest strasznie. Dolot, wydech i strojenie mocno to auto odtyka, więc potencjał jakiś na mody jest, tym bardziej jest szansa wrzucenia tej czapki na k24 co pozwala już krzesać spory moment (relatywnie spory;)) Ja ostatecznie kupilem bmw w gnoju, ale bardziej musiałem niż chciałem... Jak nie robisz ekstremalnie długich tras to auto jest naprawdę ciekawe, wnętrze jest ma super klimat, lepszy niż w czymkolwiek innym w tej kasie (imo).
Obecnie zmiana pracy sprawiła że Auta używam może raz w tyg i jest to wypad do sklepu:), dlatego wybór padł na n/a ale nieukrywam ze 35tys to spora kasa i trochę bym później był zły na siebie jakby 1.8t czy 2.0tdi po programie mnie objezdzalo. Plusem fn2 jest to ze naprawdę fajnie się prezentuje z zewnątrz jak i w środku.
Pytanie jeszcze ile chcesz kasy włożyć w auto... Chociaż mało które auto da frajdę wkręcania silnika do 8k z haczykiem
Fun bedzie na pewno! Na dobrym dolocie fajnie brzmi, wysoko i ochoczo sie wkręca ten motor. W serii troche to auto zatraciło charakter poprzednich wersji, ale dzięki temu to naprawdę fajny wybór na daily. Potencjał jest na moce, ale to jednak będzie sporo kosztować (sporo sporo jak za stosunek kasa/efekty)... I na szybszych trasach bedziesz mial problem żeby pobawić się z jakimkolwiek mocniejszym dieslem, przy wyższych prędkościach brakuje pary i to jest jakiś tam problem. Będziesz musiał gonić i trzymać się bardzo wysokich obrotów co na dłuższą mete poprostu męczy.
Broń boże nie zaglądam Ci w portfel, ale jak masz określony budżet, nie chcesz wywalić dużo na akcyze to zakładam, że zwracasz uwagę na koszty eksploatacji auta. Te w fn2 są naprawde niewielkie. Ten samochód będzie względnie tani w utrzymaniu a oferuje sporo w zamian.
FN2 nie jest wolnym autem, jest wolne w serii. Mam obecnie 255km/235nm i jezdzi bardzo dobrze. Jak mowilem, dolot, wydech i strojenie wystarczy. Ale jak calosciowy budzet wynosi 35k to odpada.
Klasyka
"Chcę, żeby było tanie, nie psulo się i było szybkiego "
Wybierz 2 z 3... ctr to nie jest krol prostej
Przejedz sie czyms pomodzonym(od biedy zostaje YT), zobaczysz o co chodzi jesli nie wiesz o czym mowimy. nie zawsze bycie szybszym na prostej daje frajde. pytanie co lubisz, co Ci podpasuje bardziej?
https://www.youtube.com/watch?v=Hrq-vsE9nzw
Tylko w Civiku nie trzeba zaglądać co sezon do silnika i kompresja nie spada w oczach
Chodzi mi o coś mocniejszego co nie ma jakiś wad konstrukcyjnych jak np. tfsi, fsi i nie będzie mu szkodzilo długie stanie na parkingu i krótkie odcinki. Biorąc pod uwagę ze budżet jest na styk zastanawiam się jeszcze nad ep3. Kryteria co do pojemności wynikają tylko z niechęci do akcyzy, gdyby trafiło się coś ciekawego w woj. łódzkim to czemu nie ale musiała by być przysłowiowa "igła".
TajpR EP3, wiele, wiele lat temu jak tez bylem na zakupie juz wtedy byly szrotem. Gleboko watpie, ze znajdziesz cos niezajechanego, no ale moze.
Zgadzam sie, mozna sie jakos obejsc bez szpery. A jak ktos potrzebuje koniecznie to szukac uzywki i znajdzie w dobrym budzecie. Listwa modow wozu z video jest krotka a jak pieknie jedzie i brzmi, poezja!
No zapina zacnie, chociaż przez ten prędkościomierz nie wiele widać Mierzyleś ile to robi 0-200 albo ćwiarę? Szkoda, że nie ma tego w 5 drzwiach, no niby jest sedan, ale nie do znalezienia u nas Filmik tylko potwierdza, że modzic można i że fn2 to propozycja godna poważniejszego rozważenia.
Jakieś 14-15 sek 100-200 z licznika. Całkiem przyzwoity wynik jak na wolnossące 2.0
@Tom-Lee
Ile kosztuje średnio podniesienie mocy na 255/235? - ja widziałem u jakiegoś tunera 20 000 za taka operacje
Ja sobie powiedziałem po h22a7, że już nie kupie 4 cylindrowej niedoładowanej sraki, ale po przejażdzce k20 było spoko. Czy moment, który generuje seria po podstawowych modach nie jest uciążliwy na codzień? Czy jedyna szansa na dobra elastycznosc i szerszy power range jest k24? Zacząłem myśleć o tajperze przez ten temat;) Boje się, że przesiadka z diesla 200/400nm spowoduje po dłuższym obcowaniu jednak rozczarowanie...
Pewne, że jest to że zawsze będzie trzeba kręcić i to wysoko aby zaczęło ładnie jechać Nie ma opcji, żeby od dołu ładnie szło jak turbo-benzyna/diesel Elastyczność z niskich RPM na pewno będzie dużo gorsza :/
Cena zalezy od tego czy uda sie dostac jakies uzywane graty czy wszystko nowe. Wybor jest ogromny, ale ceny srednio przystepne. Potrzebujesz nowej pompy oleju bez balansu, doprezyc motor, zalozyc ostrejsze walki w glowicy. Do tego kompletny uklad dolotowy, wieksza przepustnica, kolektor. Kompletny wydech takze z kolektorem oraz Hondate. Taniej zrobic K24 albo doladowac ale z drugiej strony to juz nie to samo.
No i Honda nigdy krolem elastycznosci nie byla, ale nie dlatego kupuje sie ten woz. Tyle, ze ja nie jestem obiektywny.
Dlatego zapytałem o cenę bo u pewnego tunera STAGE 1 (+10KM i 10NM) - hondata to już koszt 3300 a 15KM to już 4500 zł Wiadomo, że tu nie ma co porównywać cen do turbodoładowanych benzyn bo wiadomo, że tuning N/A kosztuje dużo więcej Obecnie mam 1.4 turbo, który generuje 190 NM czyli tyle co type R w serii od 2200RPM a to tylko 130KM
- no inny typ samochodu civic daje frajde z kręcenia i po to jest VTEC + super układ kierowniczy, który robi mega robotę. Szczerze czasami lubię pojeździć zwykłym civiciem 1.4 ufo 83KM bo wklejanie się w zakręty daje czasami więcej funu niż XX koni
- dodatkowa kwestia to fakt, że w Warszawie często chyba kroją UFO :/
Chyba nawet wiem o ktorym tunerze mowisz... Na co dzien wystarczy sam dolot z wydechem i strojenie. Duzy plus, ze ten woz jest zupelnie bezawaryjny. Z kradziezami niestety fakt...
Fakt jest taki, że choćbyś tam i 300 koni zrobił (albo tym bardziej) to nadal elastyczność będzie zerowa.
Taka charakterystyka jest fajna moim zdaniem w mieście przy małych prędkościach, gdzie ruszasz i tak czy siak musisz się po wszystkich biegach przejechać.
Wtedy jest zabawa z wkręcania.
Na trasie i przy dużych prędkościach ciągłe redukowanie z 6 na 3 i wycie silnika raczej męczy na dłuższą metę.
Tak, więc wszystko zależy od sposobu użytkowania...
Moim zdaniem nawet na miasto doładowana benzyna jest bardziej przyjazna eksploatacyjnie...ruszasz 1,2 i masz od razu full NM.
miałem rownolegle 1.6T w corsie opc i podlubaną corse z podpisu. subiektywnie opc szybsze, a faktycznie szybsze od 4 biegu chyba. jedyna zaleta T byla dostepnosc momentu nizej niz w n/a, ale moim zdaniem przewaga tylko w trasie przy szybkim wyprzedzaniu w miescie-zdecydowanie n/a.
kupujacy powinien czym sie przejechac i to nie 500m tylko chociaz 30min w normalnym ruchu normalnie jezdzac itd.
sytuacja: skrecam w lewo, tocze sie bez gazu, na 1 biegu do srodka skrzyzowania, widze zblizajaca sie luke w autach jadacych z przeciwka, jest miejsce klepe gaz zeby smignac, a tu nic turbo misi wstac. bez kopniecia sprzegla auto dalej sie namysla, w n/a juz bym zapomniał o tym skrzyzowaniu. oczywiscie kwestia przyzwyczajenia wyczucia itd. miale te auta rownolegle 3 lata. zawsze z n/a banan na twarzy byl większy, ale co kto lubi. my nie wybierzemy za kogos. ja bralbym ufo i robil dobre mody(blok k24, czapka typeR,dolot, wydech, wałki, ale moim kosztem bylyby tylko graty i strojenie
dokladnie. turbo to fajne na cwiartke. argument meczacego wkrecania? dla jednych jazda na trojce przy 8tys to zaleta na trasie a nie wada. nikt nie kaze jezdzic przy 2 tys obrotow. wiec elastycznosc tez jest jak sie uzywa 6-9tys obrotow. halas to juz kwestia by nie dawac przelotu bo po co i zostac przy seryjnym wydechu koncowym. kwestia kosztow. jakie auto szybciej bedzie padac: czy turbo uzytkowane 4-6 tys obrotow czy NA uzytkowane na codzien 6-8tys obrotow. no i pytanie czy komus bedzie sie chcialo codziennie studzic turbiny i nagrzewac silniki bo ja sobie takie marnotrastwa swego czasu nie wyobrazam.
Ta sytuacja z dojazdem do skrzyżowania to prawda w 100 % w turbo irytuje mnie to, że turbo się musi rozkręcić aby szybko ruszyć co powoduje taki nagły przeskok. Nie wiem czy to jest spowodowane ale w małym turbo ciężko mi zrobić redukcje z między-gazem bo pedał jest mało wrażliwy. W poprzednim N/A lekkie muśniecie i obroty odpowiednio podbijało
to nie tylko skrzyzowania. to kazde wyjscie z zakretu, wjezdzamy w zakret odpuszczamy gaz, chcemy z niego wyjsc dajemy w pedal i nic i nagle po sekundzie bum i zerwana trakcja.
To wszystko racja. A jak się ma Type R do Clio III rs?
podejrzewam, ze wlasnie tak jak wyzej piszemy. jesli turbo w clio nie ma twin scorla, silnik zmiennych faz na obu walkach to bedzie cienko. m.in te te cechy zapewniaja lepsza reakcje. volvo ma patent, ktos wrzucal chyba w dowcip, rewelka. zbiornik z nadcisnieniem. powietrze idzie ze zbiornika zanim T wstanie.
Turbo ma poprostu lag, ale wolnossąca wysokoobrotowa benzyna wogole nie ma dołu! W opisanej sytuacji ze skrzyżowaniem w turbo czekamy chwilę na spool, w wiertarkach N/A musimy za to przepiąć bieg na niższy (o ile nie jest to 1 - kto dojeżdża do skrzyżowania na wbitej 1)... Co kto woli.
Nie wiem czy dobrze zrozumialem. IV RS to jest model T. III RS to jest 2.0 N/A - silnik generuje wiecej NM, gowniana (plastelinowa) skrzynia podobno, zawieszenie drozsze w serwisie, wiecej grzechow nie pamietam.
wygrało serce a nie rozsadek,miało być N/A do 2litrow a jest s4 b5 zakupione:)
zostaja mody poprawiające spool
Jest delikatny program wgrany i myślę ze to na długo wystarczy, banan z twarzy nie schodzi
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)