Szkoda z OC zarządcy drogi - odmowa wypłaty |
Szkoda z OC zarządcy drogi - odmowa wypłaty |
Fri, 06 Mar 2020 - 10:05
Post
#1
|
|
Super User Dołączył: Thu, 23 October 2003 Skąd: Białystok |
Witam,może ktoś ma doświadczenie, poradę w sprawie odmowy wypłaty odszkodowania z OC zarządcy drogi?
Kierowca miał zderzenie z sarną przebiegającą drogę. Droga gminna, teren zabudowany. Brak znaku A-18b " zwierzęta dzikie".Na miejscu była policja, sporządziła notatkę ze zdarzenia. Auto poruszało się zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Brak niestety Auto Casco, żeby wziąć na siebie i ew. regres robić. Gmina ubezpieczona w zakresie "ustawowa odpowiedzialność cywilna Ubezpieczonego za szkody wyrządzone osobom trzecim w związku z wykonywaniem władzy publicznej" Uzasadnienie odmowy to brak zaniechania gminy. Ubezpieczyciel powołuje się na art 417 par. 1 Kodeksu Cywilnego Czy warto coś walczyć w temacie odwołania? Na jakie przepisy się powołać?Z góry dziękuję za pomoc -------------------- Renault Talisman Grandtour TCe200 EDC
Honda S2000 AP1 - płakałem jak sprzedawałem |
|
|
Wspieraj forum |
Fri, 06 Mar 2020 - 10:05
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Fri, 06 Mar 2020 - 10:06
Post
#2
|
|
Super User Dołączył: Thu, 23 October 2003 Skąd: Białystok |
Treść pisma
"InterRisk T owarzystwo Ubezpieczeń Spółka Akcyjna Vienna Insurance Group zawiadamia, iż na podstawie dotychczas dokonanych ustaleń oraz zgromadzonej dokumentacji odmawia wypłaty odszkodowania. Wyjaśniamy, iż przedmiotem zawartego ubezpieczenia jest ustawowa odpowiedzialność cywilna Ubezpieczonego za szkody wyrządzone osobom trzecim w związku z wykonywaniem władzy publicznej. W związku z powyższym roszczenie należy rozpatrywać w świetle art. 417 § 1 kodeksu cywilnego: "za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa." Przesłankami odpowiedzialności są: wystąpienie szkody, zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej sprawcy wypadku ubezpieczeniowego oraz adekwatny związek przyczynowo-skutkowy między działaniem/zaniechaniem a szkodą. Brak jest oznakowania znakami A-18b " zwierzęta dzikie", który stosuje się do oznaczania miejsc, w których zwierzęta dziko żyjące często przekraczają drogę, np. przy wjeździe do lasu o dużej ilości zwierzyny lub w miejscu przecięcia przez drogę dojścia do wodopoju. Miejsca takie można ustalić m.in. na podstawie informacji służby leśnej o szlakach wędrówek dzikich zwierząt (Dz.U. Załącznik do nru 220, poz. 2181 z dn. 23.12.2003r. " szczegółowe warunki techniczne dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach"). Ponadto zgodnie z art. 11 ust. 2 pkt 8 ustawy z dnia 13 października 1995r. Prawo łowieckie ( tekst jednolity Dz.U. z 2002r. Nr 42, poz. 372 z późn. zm. "Gospodarowanie populacjami zwierzyny wymaga w szczególności ochrony zwierzyny przed zagrożeniem ruchu pojazdów samochodowych na drogach krajowych i wojewódzkich". Należy przez to rozumieć, że dzierżawcy lub zarządcy obwodów łowieckich winni uniemożliwiać lub ograniczać migrację zwierzyny, a także dbać o właściwe oznakowanie dróg poprzez składanie wniosków, bądź informacji do odpowiedniego zarządcy drogowego. Należy podkreślić, że obecne uwarunkowania prawne nie określają jaka liczba zdarzeń i w jakim okresie zobowiązuje zarządcę drogi do ustawienia tego rodzaju oznakowania, zatem każda sytuacja analizowana jest indywidualnie. Z dokumentacji zgromadzonej w toku postępowania likwidacyjnego nie wynika, że szkoda powstała wskutek zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej przez naszego Ubezpieczonego. Strona 1 z 2 Brak jest zatem podstaw do przyjęcia odpowiedzialności Ubezpieczonego za zaistniałe zdarzenie w świetle art. 417 § 1 kodeksu cywilnego." -------------------- Renault Talisman Grandtour TCe200 EDC
Honda S2000 AP1 - płakałem jak sprzedawałem |
|
|
Fri, 06 Mar 2020 - 14:55
Post
#3
|
|
Super User Dołączył: Mon, 10 February 2014 |
|
|
|
Fri, 06 Mar 2020 - 15:09
Post
#4
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 |
@Patee
Znaczy to nie mniej nie więcej, że to Gmina nie jest ubezpieczona. Coś jak sprawca kolizji bez OC. Musisz uderzyć do gminy bo na gminie ciąży odpowiedzialność. To, że ich ubezpieczyciel nie pokryje szkód to jest ich problem. Niestety jestem niemal pewien, że bez wysłania co najmniej wezwania przed sądowego się nie obejdzie. Jak samochód jakiś gruz to zostaje przygryźć wargę i próbować coś samemu, jak koszta duże to już lepiej do prawnika -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
Fri, 06 Mar 2020 - 17:06
Post
#5
|
|
Super User Dołączył: Thu, 23 October 2003 Skąd: Białystok |
@Patee Znaczy to nie mniej nie więcej, że to Gmina nie jest ubezpieczona. Coś jak sprawca kolizji bez OC. Musisz uderzyć do gminy bo na gminie ciąży odpowiedzialność. To, że ich ubezpieczyciel nie pokryje szkód to jest ich problem. Niestety jestem niemal pewien, że bez wysłania co najmniej wezwania przed sądowego się nie obejdzie. Jak samochód jakiś gruz to zostaje przygryźć wargę i próbować coś samemu, jak koszta duże to już lepiej do prawnika No gmina na razie stoi na stanowisku, że mają ubezpieczenie od "ustawowa odpowiedzialność cywilna Ubezpieczonego za szkody wyrządzone osobom trzecim w związku z wykonywaniem władzy publicznej". Tyle, że ubezpieczyciel odmawia odpowiedzialności w ramach tego ubezpieczenia. Nie mam problemu, aby zacząć dręczyć gminę. Pytanie tylko z jakiego tytułu? Zaniechania zarządcy drogi? Na czym miałoby polegać te zaniechanie?Chyba, że inna podstawa prawna niż art. 415 KC? -------------------- Renault Talisman Grandtour TCe200 EDC
Honda S2000 AP1 - płakałem jak sprzedawałem |
|
|
Fri, 06 Mar 2020 - 18:22
Post
#6
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 07 March 2013 |
Kurde, był niedawno fajny artykuł o odpowiedzialności za szkody od zwierzyny w miesięczniku "Głos Lasu", ale to publikacja branżowa, trafiająca do leśników za darmo. Niestety w archiwum nie znalazłem pism z roku obecnego. Możesz spytać w redakcji (glos.lasu@cilp.lasy.gov.pl) o nr. z tym artykułem, może Ci wyślą pdf. Ew. postaram się znaleźć info w robocie w przyszłym tygodniu.
|
|
|
Fri, 06 Mar 2020 - 20:57
Post
#7
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 26 November 2008 |
Nie warto,
Musiałbyś wykazać, że tamtędy łażą zwierzaki i gmina nie wykonała obowiązku - nie oznaczyła drogi odpowiednim znakiem. Ewentualnie że było polowanie z nagonką, wtedy idź do koła łowieckiego. Tak z grubsza. Szczegóły w internecie. |
|
|
Sat, 07 Mar 2020 - 10:48
Post
#8
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 26 May 2012 |
Potwierdzam słowa przedmówcy. Nic nie zyskasz, chyba że rozbiłeś auto za 100k i masz siłe udowadniać że powinien tam stać znak (bo drogę przecina szlak zwierzyny do np wodopoju).
|
|
|
Sat, 07 Mar 2020 - 16:51
Post
#9
|
|
Super User Dołączył: Thu, 23 October 2003 Skąd: Białystok |
Szkoda na 7500zł brutto.
Wygląda na to, że rzeczywiście nie ma tego jak sensownie ugryźć.. -------------------- Renault Talisman Grandtour TCe200 EDC
Honda S2000 AP1 - płakałem jak sprzedawałem |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 19 April 2024 - 05:52 |