Robert Kubica, kariera i dyskusje na ten temat. Opcje

[kale]

https://www.youtube.com/watch?v=oWPcA8OSVW4 tu wszystko widać

[Wspieraj forum]

[burski]

Czy ja dobrze widzę, że na tym filmie ktoś, kto nigdy się tym nie zajmował, poprawia czas tych etatowych zmieniaczy opon, którzy etatowo 8 godzin dziennie trenują te 4 ruchy?

[PiurielSR]

Guy Martin jest mechanikiem od właściwie małego. Trochę tam klucz się natrzymał

[burski]

Ale tak po jednym dniu? Bez codziennego treningu 10 lat? To musi być fake. To nie jest możliwe. Przecież Bio i Maciek pisali.

[Blaid]

Ale co właściwie chcesz udowodnić? Że ci goście od Kubicy powinni zmieniać tak samo szybko jak czołówka bo to niemożliwe, żeby jakiś facet zmieniał wolniej? Czy, że robią celowo za wolno?

[Maciek1234]

Czy ja dobrze widzę, że na tym filmie ktoś, kto nigdy się tym nie zajmował, poprawia czas tych etatowych zmieniaczy opon, którzy etatowo 8 godzin dziennie trenują te 4 ruchy?

źle widzisz. Pierwszy pitstop podczas wyścigu zrobiony w ponad 4 sekundy, właśnie przez lewy tył. Potem było lepiej: 2,6 i 3,1 sekundy, choć dla nich dobry wynik to poniżej 2,5 sekundy.

Jedynie można nadmienić, że element zmiany koła w sporcie to nie jest sprawa typu: a, jak nie mam dwóch lewych rąk, to dam radę. Owszem dasz, ale w jakim czasie. Załogi rajdowe normalnie poświęcają swój czas na trening wymiany koła. W sporcie motorowym nie miejsca na przypadek, czy stwierdzenie 'jakoś to będzie'. Jak czegoś nie wytrenujesz, to tracisz czas, a więc miejsce na mecie.


Wracając do Kubicy i jego pitstopów - ostatni weekend to wyraźna poprawa. Widać światełko w tunelu.

[kale]

ten rekord to już bez tego gościa, tylko już z etatowym mechanikiem. Inna sprawa to mierzenie czasu ręcznie, gdzie całość trwa poniżej 2 sekund.

[Bio]

Ale tak po jednym dniu? Bez codziennego treningu 10 lat? To musi być fake. To nie jest możliwe. Przecież Bio i Maciek pisali.

Przeczytaj jeszcze raz co pisałem. Do skutku.

Bo nawet na podanym filmiku widzisz jak Guy się na początku z tym męczy. I po dniu katowania jednej czynności, nauczył się... zdejmowac koło. Czyli robić najłatwiejszą robotę.

Z ciekawostek - na kanale Guya, jest też filmik z GP Belgii. Guya wzięli do PItstopu na GP Belgii po 100 ciągłych, bezproblemowych zdjęciach koła (ile wcześniej było bezproblemowych, już nie wspominali). A i tak jeden pit-stop był zawalony - 4.5 sec.

[burski]

Przeczytaj jeszcze raz co pisałem. Do skutku.

Czytam, czytam i skutek jest taki, że z kilku godzin dziennie prawie codziennie zrobił się jeden dzień.

Zdajesz sobie sprawę, że osoby "wyczynowo zmieniające koła" normalnie trenują to kilka godzin dziennie, prawie codziennie?

I po dniu katowania jednej czynności, nauczył się... zdejmowac koło. Czyli robić najłatwiejszą robotę.

Może ty przeczytaj, co ja napisałem. Są to informacje z pierwszej ręki, od kogoś, kto pracuje w zespole wyścigowym (byli również w F1): Obsługa pitstopu jest dodatkową pracą członka zespołu wyścigowego. W tamtym zespole dwóch z nich było kierowcami ciężarówek wożącymi bolidy i sprzęt na tory.

Oczywiście, że trenują, ale to nie jest fizyka kwantowa i każdy sprawny facet o skoordynowanych ruchach, który siedzi w motoryzacji, jest w stanie się tego nauczyć i robić to sprawnie. Na tym kończę.

[JokaD]

Ale to nie są typy oderwane od pługa. To jest topowa seria wyścigowa. Są słabsi o 4 sekundy? To niech trenują! TO nie są mirki z warsztatu pod pcimiem dolnym.
Skoro bankowo zarabiają pracując jako mechanicy w topowej serii wyścigowej, to raczej nie powinno się mówić "że nie mają czasu trenować" Przerasta? To powinni takich ludzi z takiego teamu wypierdolić i się zastanowić nad doborem personalnym w zespole...
No sorry, ja wysiadam

[Maciek1234]

Skoro bankowo zarabiają pracując jako mechanicy w topowej serii wyścigowej, to raczej nie powinno się mówić "że nie mają czasu trenować" Przerasta? To powinni takich ludzi z takiego teamu wypierdolić i się zastanowić nad doborem personalnym w zespole...

tylko kogo wywalić? Mechaników, bo są za wolni? Ich trenera, bo nie potrafi wytrenować ich na szybszych? Szefa zespołu, bo nie potrafi dobrać odpowiedniego trenera, albo lepszych mechaników? A może mechanicy i trener są w porządku, ale sprzęt zawodzi? Wtedy wymieniać sprzęt, czy ludzi odpowiedzialnych za stan techniczny sprzętu. Tak funkcjonuje sport wyczynowy, tu nie ma prostej recepty na bycie najlepszym, a na sukces codziennie pracuje cały zespół ludzi.

Problem Kubicy jest taki, że zarówno on, jak i cały zespół są totalnymi nowicjuszami w serii i muszą zwyczajnie płacić frycowe. Dlatego ważne jest, żeby po pierwszym sezonie zbierania doświadczeń (m.in. jak szybko zmienić koła w aucie z dachem) nie odpuścili i dalej, już z doświadczeniem, uczestniczyli w tej serii (czy tam w pochodnej DTMu, w którą wyewoluuje po tym sezonie).

[Yaca]

Cezary Gutowski który regularnie w tym sezonie DTM jest w pit lane przy boxie RK też wczoraj wspomniał z przekąsem że jakoś nie widzi żeby panowie dodatkowo ćwiczyli wymiane kół choć widac że jest z tym problem ... ale żeby już nie wałkować tematu dużo mocniej zaciekawiła mnie kwestia tego co zostało znalezione w samochochodzie po sobotniej orzbiórce że na drugim wyściugu samochód zdecydowanie lepeij sie prowadził i RK nie tracił tak jak w sobote.

CG powiedizał ze ma info którego nie może zdradzić... ale mówił ze o byłą tak banalna sprawa że nawet nikt tego nie podejrzewał ze to nie zostało sprawdzone... ciekawe..

[prekursor]

Cały Cezary. Wie. Ale nie powie

[Bio]

Oczywiście, że trenują, ale to nie jest fizyka kwantowa i każdy sprawny facet o skoordynowanych ruchach, który siedzi w motoryzacji, jest w stanie się tego nauczyć i robić to sprawnie. Na tym kończę.

Tego nikt nie negował i brawo, że dołączyłeś do tego wnioski kilka dni po nas (dalej nie wiem skąd wziąłeś teorię o wieloletnich treningach).

Negowany był Twój pierwszy wniosek, że każdy "z ulicy" z 2 rękoma i nogami od razu będę wymieniał kołą lepiej od tamtych ludzi. Nie będzie. Będzie musiał się uczyć i ćwiczyć. To samo robi kierowca ciężarówki, to samo robi człowiek robiący kanapki przed wyścigiem. Jak jest "wymieniaczem opon" - przeznacza ileś czasu na regularne treningi, aby jego praca była najlepsza.

Tego Ci "pirerwsza ręka z teamu wyścigowego" nie powiedziała?

Po za tym, próba użycia "Argumentum ad verecundiam" na tym forum nie działa.

[JokaD]

tylko kogo wywalić? Mechaników, bo są za wolni? Ich trenera, bo nie potrafi wytrenować ich na szybszych? Szefa zespołu, bo nie potrafi dobrać odpowiedniego trenera, albo lepszych mechaników? A może mechanicy i trener są w porządku, ale sprzęt zawodzi? Wtedy wymieniać sprzęt, czy ludzi odpowiedzialnych za stan techniczny sprzętu. Tak funkcjonuje sport wyczynowy, tu nie ma prostej recepty na bycie najlepszym, a na sukces codziennie pracuje cały zespół ludzi.

Strasznie na siłę filozofujesz robiąc z prostej kwestii, jakąś fizykę kwantową... po co te filozofie, po co dorabiasz do tego jakieś chore ideologie i głębokie dywagacje?
Jak ludzie są do dupy, to na tym poziomie profesjonalizmu wymienia się ich na tych, którzy są lepsi. Tak jest przecież w każdym sporcie na wyższym poziomie.. Ktoś już przytoczył cytat Gutowskiego, że Panowie wyjątkowo "dynamicznie" spacerują sobie po strefie serwisowej i średnio po nich widać chęci, zaangażowanie do treningu w tej kwestii....
Na sukces pracuje zespół ludzi - piękna racja. Dlaczego zatem na siłę wcześniej usprawiedliwiasz temat mówiąc, że "nie mają czasu na treningi"?

Bardziej dosadnie - chociażby KUB teraz stawał na głowie, te uciekające 2-3 sekundy na pitstopie są w stanie spierdolić każde ciężko przez niego wypracowane miejsce w wyścigu. Robert może stawać na głowie, a chłopaki cały wysiłek zabiją zmianą kół.

Problem Kubicy jest taki, że zarówno on, jak i cały zespół są totalnymi nowicjuszami w serii i muszą zwyczajnie płacić frycowe. Dlatego ważne jest, żeby po pierwszym sezonie zbierania doświadczeń (m.in. jak szybko zmienić koła w aucie z dachem) nie odpuścili i dalej, już z doświadczeniem, uczestniczyli w tej serii (czy tam w pochodnej DTMu, w którą wyewoluuje po tym sezonie).

Nie przesadzaj z tymi totalnymi nowicjuszami, gugle mówią, że ART było parę lat temu w DTM, byli też w innych seriach wyścigowych....

Po za tym, próba użycia "Argumentum ad verecundiam" na tym forum nie działa.

Jak ja kocham to forum za takie smaczki, czasami mam wrażenie, że przenoszę się w taki filozoficzny wymiar...

[error.]

Jak wyżej.
Ekipa serwisowa w WRC potrafi w 30 minut odbudować auto po grubym dzwonie, włącznie z wymianą zawieszenia czy zmienić skrzynie biegów w 5 minut, a oni nie potrafią raz w wyścigu skupić się i zmienić kompletu kół w czasie choćby zbliżonym do konkurencji, śmiech na sali. Albo niech trenują, albo niech oddadzą to komuś kto to potrafi zrobić, po co to całe mędrkowanie?

Wygląda to na organizowanie zespołu po kosztach, na wariackich papierach. Awaria skrzyni po kilku okrążeniach, żenada.

[Maciek1234]

Strasznie na siłę filozofujesz robiąc z prostej kwestii, jakąś fizykę kwantową... po co te filozofie, po co dorabiasz do tego jakieś chore ideologie i głębokie dywagacje?
Jak ludzie są do dupy, to na tym poziomie profesjonalizmu wymienia się ich na tych, którzy są lepsi.

no to kogo teraz chcesz wywalić? Zespół przygotował Kubicy furę na 7-me miejsce w kwalifikacji. W sobotę pitstop poprawny, nie sposób nie zauważyć progresu. Fajnie się dzisiaj oglądało Kubicę w bardzo solidnym środku stawki.

Za to można się przyczepić do Roberta - w sobotę zawalony restart, przez co dostał karę drive-through. Dzisiaj źle się ustawił na starcie, potem awaria skrzyni. Idąc twoim tokiem rozumowania -> Jak ludzie są do dupy, to na tym poziomie profesjonalizmu wymienia się ich na tych, którzy są lepsi.

Szkoda, że teraz będzie długa przerwa, bo widać, że Orlen Team zaczynał łapać rytm.

Dzisiaj Berger ma powiedzieć na konferencji, jak wygląda przyszłość DTM.

[emtees]

Czy ktoś tutaj w ogóle próbował zagłębić jakkolwiek temat Roberta w DTM, ludzi którzy tworzą zespół itp.? Bo po wypowiedziach wnioskuję, że nie bardzo...

[cowboy]

za ustawienie na starcie odpowiada w duzej mierze takze inżynier, bo kierowca nie widzi kół

\"...jeśli auto, pakiet jest konkurencyjny, to nie sądzę, żebym odstawał, czy miał problem z konkurencyjnością. Przez ostatnie 2-3 sezony jeżdżę słabymi autami. Widocznie dlatego niektórym ludziom, albo i tobie też się zapomniało, co mogę zrobić." Tak mi powiedział RK

— Cezary Gutowski (@CezaryGutowski) September 20, 2020

[_adams_]

Tą wypowiedzią Kubica zdaje się nie zauważać że sam takich kiepskich wyborów dokonuje...