Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Off-topic _ Braid - uwaga na tę firmę

Napisany przez: primox Sun, 09 Dec 2018 - 10:53

Chcieliśmy Was ostrzec przed produktami firmy Braid.
Dla własnego bezpieczeństwa zachęcam do zapoznania się z video i sharowania w celu eliminowania takiego kitu z rynku

https://youtu.be/4SgDw2Jv6tc


Napisany przez: usuniety Sun, 09 Dec 2018 - 19:40

Kupowałeś felgi jako nowe?

Napisany przez: Rexsio Sun, 09 Dec 2018 - 21:18

Jaka reakcja sprzedawcy na reklamację jeżeli kupowane jako nowe?

Napisany przez: bobr4 Sun, 09 Dec 2018 - 23:41

Rexsio - w filmie wszystko opowiedzial.
Ogolnie to firma podobno zrzucila to na "motorsport i wszystko moze sie stac"

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 10 Dec 2018 - 09:51

Na pięcioro babcie wróżą. Braid to marka o ugruntowanej pozycji na rynku. To, że twardy stop aluminium nie ma wysokiej wytrzymałości zmęczeniowej jest powszechnie znane. Prawdopodobnie odlewają to ze stopu z dodatkami stopowymi powodującymi wysoką twardość stopu, np cynk. Dla jednych wada dla innych zaleta. Oczywiście felgi nie pojadą tylu imprez i trzeba je częściej wymieniać.
Drugie możliwe wytłumaczenie to faktyczne zastosowanie 'twardego' stopu aluminium, które za wyjątkiem siluminów mają to do siebie, że z temperaturą tracą wytrzymałość w sposób napisałbym drastyczny. Pęknięcia relatywnie blisko tarczy, być może przegrzanie i nie pojawia się ten problem przy pływających tarczach?
Oczywiście najwygodniej po łyku piwa przed kompem poskakać po producencie i zrobić sobie dzień, ale to nie prowadzi nigdzie. Sam jeździłem na braidach i nie miałem problemów. Jeżdżą na nich ludzie w rajdach ciężkimi samochodami i nie narzekają. Coraz bardziej skłaniam się ku temu, że te felgi mogły złapać zbyt wysoką temperaturę.

P.S. Przy 170 stC stop alu 7075 ma tylko 50% swojej wyjściowej wytrzymałości, a przy 200stC niewiele ponad 25%.
A tutaj widzimy pewnie silnik z 200KM, tarcza hamulcowa jednolita 260mm albo coś koło tego, próba rodem z KJS z niskimi prędkościami, slick, etc. Proszę spojrzeć jak wygląda tarcza to też trochę mówi.
Myślenie, że producent nie przetestował tych felg przez kilkadziesiąt lat produkcji jest nawet rozweselające.

Napisany przez: MisioLBN Mon, 10 Dec 2018 - 10:11

CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 10 Dec 2018 - 09:51) *
Na pięcioro babcie wróżą. Braid to marka o ugruntowanej pozycji na rynku. To, że twardy stop aluminium nie ma wysokiej wytrzymałości zmęczeniowej jest powszechnie znane. Prawdopodobnie odlewają to ze stopu z dodatkami stopowymi powodującymi wysoką twardość stopu, np cynk. Dla jednych wada dla innych zaleta. Oczywiście felgi nie pojadą tylu imprez i trzeba je częściej wymieniać.
Drugie możliwe wytłumaczenie to faktyczne zastosowanie 'twardego' stopu aluminium, które za wyjątkiem siluminów mają to do siebie, że z temperaturą tracą wytrzymałość w sposób napisałbym drastyczny. Pęknięcia relatywnie blisko tarczy, być może przegrzanie i nie pojawia się ten problem przy pływających tarczach?
Oczywiście najwygodniej po łyku piwa przed kompem poskakać po producencie i zrobić sobie dzień, ale to nie prowadzi do nikąd. Sam jeździłem na braidach i nie miałem problemów. Jeżdżą na nich ludzie w rajdach ciężkimi samochodami i nie narzekają. Coraz bardziej skłaniam się ku temu, że te felgi mogły złapać zbyt wysoką temperaturę.

P.S. Przy 170 stC stop alu 7075 ma tylko 50% swojej wyjściowej wytrzymałości, a przy 200stC niewiele ponad 25%.
A tutaj widzimy pewnie silnik z 200KM, tarcza hamulcowa jednolita 260mm albo coś koło tego, próba rodem z KJS z niskimi prędkościami, slick, etc. Proszę spojrzeć jak wygląda tarcza to też trochę mówi.
Myślenie, że producent nie przetestował tych felg przez kilkadziesiąt lat produkcji jest nawet rozweselające.

Czyli producent jest bez winy i lepiej upalać na Oemowych felgach czy innych JR spec bo te nie pękają.

Napisany przez: Tom-Lee Mon, 10 Dec 2018 - 10:12

Gowniana felga i tyle, albo ten konkretny egzemplarz mial jakas wade ukryta.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 10 Dec 2018 - 10:24

CYTAT(MisioLBN @ Mon, 10 Dec 2018 - 09:11) *
Czyli producent jest bez winy i lepiej upalać na Oemowych felgach czy innych JR spec bo te nie pękają.


Myślenie naprawdę boli? Porównaj wagę felgi OEM do BRAIDA i czytaj tekst ze zrozumieniem.
I tak, tak uważam, że z takim zaciskiem i taką tarczą lepiej jeździć na seryjnych, o upalaniu zapomnieć.

P.S. Dla mnie koniec gadki. Kto wie co czyta ten zrozumie, a reszta niech myśli, że BRAID robi ch..owe felgi, haha. Tylko skąd te ceny i za co ludzie płacą? Idioci, normalnie idioci, forum nie czytają.

Napisany przez: MisioLBN Mon, 10 Dec 2018 - 10:35

CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 10 Dec 2018 - 10:24) *
Myślenie naprawdę boli? Porównaj wagę felgi OEM do BRAIDA i czytaj tekst ze zrozumieniem.
I tak, tak uważam, że z takim zaciskiem i taką tarczą lepiej jeździć na seryjnych, o upalaniu zapomnieć.

P.S. Dla mnie koniec gadki. Kto wie co czyta ten zrozumie, a reszta niech myśli, że BRAID robi ch..owe felgi, haha. Tylko skąd te ceny i za co ludzie płacą? Idioci, normalnie idioci, forum nie czytają.

MIP ale OZ też są mega lekkie a nie słyszałem żeby komuś pękły

Napisany przez: primox Mon, 10 Dec 2018 - 10:39

każdy może mieć swoje zdanie

10 uszkodzonych felg kupowanych jako nowe w 3 różnych samochodach

vs tysiące kilometrów natrzaskanych w renówkowych Intrach, kupowanych jako wieloletnie używki, i nigdy jakiegokolwiek problemu

ja nie zamierzam nikogo do niczego przekonywać, ale sytuacja wydaje się warta podzielenia z innymi

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 10 Dec 2018 - 10:40

CYTAT(MisioLBN @ Mon, 10 Dec 2018 - 09:35) *
MIP ale OZ też są mega lekkie a nie słyszałem żeby komuś pękły


Bełkoczesz. Masz internet to sobie pooglądaj zdjęcia popękanych felg różnych producentów. Po prostu robią lipne felgi i tyle.
Pytanie dlaczego seryjne felgi są takie ciężkie. Normalnie producenci robią klientom na złość.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 10 Dec 2018 - 10:46

primox sytuacja wydaje się być warta podzielenia to prawda i ja osobiście Ci dziękuję.
Natomiast myślenie, że ja jestem zajeb...ty, a BRAID to firma co robi ch&j.. felgi to już jest pewna przesada z Twojej strony. Osobiście uważam, że powinieneś się zastanowić co zrobiłeś źle, że Ci te felgi pękły. Co zrobisz to już Twoja sprawa. Sam się zastanów co to za firma BRAID i jakie ma doświadczenie w porównaniu do Twojego.

Jak chcesz ostrzegać to napisz może do nich:
https://www.autoguide.com/auto-news/2018/08/porsches-new-cayman-gt4-rally-car-sounds-amazing.html

Póki wóz nie wyjechał, bo jak zaczną ludziom felgi pękać...

Tylko, że oni mają felgę dobraną prawdopodobnie inaczej niż na zasadzie wyboru wzoru i koloru.

Napisany przez: Tom-Lee Mon, 10 Dec 2018 - 10:47

Tego typu pekniecia albo zniszczenia byly publikowane w tematach gownianych chinoli z Alledrogo. Za 1000pln nowka, komplet.

Nie wiem co trzeba zrobic zeby ta felge w Kielcach zagotowac.

Swego czasu bylem tam czestym bywalcem i nikomu kola nie odpadaly.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 10 Dec 2018 - 10:50

Jak nie wiesz. Z pewnością dobrze pamiętasz jakie temperatury łapały Twoje felgi więc w czym problem?
Mi też BRAIDy nie odpadały i nie widziałem, żeby komuś w rajdach odpadały.
Głupie gadanie.

Napisany przez: Tom-Lee Mon, 10 Dec 2018 - 10:54

Tyle wiem i widzialem, ze obstawialbym wadliwy egzemplarz a nie Twoje mongolskie teorie.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 10 Dec 2018 - 10:57

Czyli spokojnie kolega może kupować nowy komplet i brykać ze spokojnym serduchem. Te były wadliwe i o temacie można zapomnieć. To jest przykład odpowiedniego wnioskowania smile.gif
Pękła mi felga jednego z najlepszych producentów na rynku, nie pomyślę co zrobiłem źle, czy nie dobrałem źle felgi do zastosowania, czy nie za lekka, czy nie przegrzana. Tylko po prostu miałem pecha trafiłem wadliwą serię, kupuję nowy komplet i wszystko gra bo przecież nikomu na Kielcach felgi nie odpadają smile.gif

Napisany przez: Tom-Lee Mon, 10 Dec 2018 - 11:04

Zakladam, ze pewne oczywiste oczywistosci zostaly sprawdzone i wedlug tego dokonano wyboru MiP.

Napisany przez: Andrzejsr Mon, 10 Dec 2018 - 12:23

CYTAT(MisioLBN @ Mon, 10 Dec 2018 - 10:35) *
MIP ale OZ też są mega lekkie a nie słyszałem żeby komuś pękły


Mi pękła - OZ pucharowa z pucharu AR 156 czyli stareńka pewnie prod 1999. Nie jestem pewien który to model OZ, w każdym razie dość lekka waga ok 6kg śr. 15".
Nie pękła aż tak że się wszystkie ramiona urwały, coś postukiwało, oglądałem i były od na kilku ramionach pęknięcia poprzeczne wychodzące spod lakieru jak w końcówce filmu i w tych samych miejscach.
Slick, tez tory gównie jak Kielce czy Jastrząb, ale stawiałem to na jej przeszłość nie do końca znaną, a nie na przegrzewanie, ale teraz to nie wiem.
Auto słabsze 150 koni 1250 kg z kierowcą wtedy, też slick, tarcza wentylowana 284.
Felgi faktycznie gorące po kilkunastu min jazdy.
Mam tych felg sporo, tylko na jednej te pęknięcia były. Ale trzeba się przyglądać najwyraźniej.

Napisany przez: Tom-Lee Mon, 10 Dec 2018 - 12:48

Jezdzilem wozem podobnym do autora watku, podobna waga, podobna moc, podobny hamulec. EJ9 + B-seria, 200+, 260mm tarcza z przodu. OZ Ultraleggera 15cali + R1R. Felga do pancernych nie nalezy bo jest lekka, troche ponad 5kg.

I bardziej mi przychodzily do glowy uszkodzenia typu uderzone, wgiete, pogiete, skrzywione. A nie na calym obwodzie w pizdu.

Zeby nie bylo, ze sie przypieprzam MiP moze miec sporo racji, ale jesli to nie ten przypadek to rzadko sie widuje tak rozdupcona felge (vide temat chinoli za czapke gruszek).

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 10 Dec 2018 - 12:51

Co Ty opowiadasz, na forum nie było to nie pękają smile.gif

Co do temperatury to jest ona pomijana, jak tłoki pękają to też ludzie myślą, że detonacje i takie tam, a prawie nikt nie bierze pod uwagę chłodzenia tłoka i jego temperatury. W nowych dieslach silnikach Bmw tłoki pękają po przegrzaniu, mercedes odchodzi od aluminiowych tłoków bo pękają w mocnych dieslach, ale co tam forum nie czytają?
W silnikach wyczynowych jak choćby F1 jest kilka jak nie kilkanaście dysz olejowych schładzających każdy tłok.

Te felgi z filmu mają pęknięcia od strony tarczy, a dlaczego od strony tarczy to już kto ma rozum to sobie wyobrazi, ale co tam "moje" mongolskie teorie smile.gif Nie tylko konwekcja, ale przede wszystkim promieniowanie cieplne. W motorsporcie stosuje się pływające tarcze z aluminiowymi ANODOWANYMI dzwonami i to ciepło tak nie wali po felgach przynajmniej mniej przez przewodzenie. Tutaj wykonane przeze mnie dystanse do kół po anodowaniu:
http://benzmaxi.com/node/3

Kto tak to wykonuje?

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 10 Dec 2018 - 12:52

Tom-Lee popatrz na ramiona ultraleggera i się zastanów dlaczego są wykonane tak, a a nie inaczej.
Ultraleggery w ogóle to często pękają.

Napisany przez: TeddyBear Mon, 10 Dec 2018 - 14:07

Zaczyna się, idę po chipsy biggrin.gif

Napisany przez: Tom-Lee Mon, 10 Dec 2018 - 14:30

MiP - no problem, juz na powaznie. Przyjmuje Twoja argumentacje. Ultraleggere wybralem ze wzgledu na wage, nie wytrzymalosc. To oczywiste, cos kosztem czegos. Jak masz cos do dodania w ich temacie chetnie przeczytam.

Teddy, smacznego!

Napisany przez: kirpek Mon, 10 Dec 2018 - 16:29

Dobrze że naglosnione.
Produkujemy elementy do masztów wózków widlowych. Pewnego razu wrocilo 15 karetek, ten element do którego wiesza sie widły, wszystkie popekały, jak się okazalo, cała seria była z tego samego wytopu, wadliwa z huty.
Na jakiś czas odpuścić kupno tych felg.
Kupić za jakiś czas, jak firma naprawdę taka spoko, to wie i już ogarnia problem.

Napisany przez: Rezor Mon, 10 Dec 2018 - 17:46

MiP ja obejrzałem filmik i według mnie informacje spoko. Nie odebrałem go w stylu: Braid to chujnia, unikać i kupcie coś innego. Raczej forma ostrzeżenia, że najlepszym się zdarza. To że jest to firma z wizerunkiem i jakąś historią na rynku nie oznacza, że są nieomylni. A co do pomyłki po stronie klienta to rozumiem jeżeli byłby to pojedynczy przypadek albo kilka u tego samego klienta na tym samym samochodzie. Nie są to chińskie felgi zakładane do pierwszego lepszego stance cara dla szpanu tylko felgi, które producent przewiduje do użytku w motosporcie.
Odcinając się od tematu felg: sam prosisz ludzi żeby trochę pomyśleli ale jeżeli wnioski nie pokrywają się z Twoimi to już są idiotami... Trąci fanatykiem bo sam nie dopuszczasz myśli, że firma mogła się pomylić. Tam też są ludzie i wystarczył jeden manager z tekstem w stylu "tniemy koszty". Jak to wygląda w takim przypadku, każdy kto przepracował swoje w więcej niż jednym przedsiębiorstwie dobrze wie: albo się uda albo jest wtopa i póki nie ma gnoju zamiata się pod dywan... Śmiało można stwierdzić:
Myślenie, że producent testuje każdą felgę z osobna i każdych możliwych warunkach, a do tego nie zmienił przez kilkadziesiąt lat technologi produkcji jest nawet rozweselające smile.gif

Napisany przez: CZUCZU Tue, 11 Dec 2018 - 07:06

Masz kawałki tych felg Adrian? Potrzebuję prosty kawałek 10 cm x 1 cm żeby wytoczyć próbkę, i kawałek by sprawdzić parametry chemiczne i ci powiem co to jest.

Napisany przez: _adams_ Tue, 11 Dec 2018 - 08:19

Szkoda że film ujawnia tylko skutek, a nie przyczynę. Uzupełnieniem byłby ten feralny przejazd poprzedzający te uszkodzenia - dopiero wtedy mielibyśmy pełny obraz.

Poza tym felga nie wygląda na nową, nie wiadomo jak ciężki żywot miała wcześniej.

Napisany przez: CZUCZU Tue, 11 Dec 2018 - 10:03

Adams tych felg było więcej i był cały onboard. ADRIAN jeździ mega bezpiecznie jak na tą prędkość co każdy z kielc potwierdzi. Ale ja i tak poproszę kawałki alu to laboranci z działu lotnictwa pomierzą jaki to stop.

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 11 Dec 2018 - 10:53

CZUCZU co chcesz konkretnie sprawdzić? Bardzo ciekawa sprawa to zawartość cynku litu oraz skandu.
Jeśli możesz to sprawdź też materiał dobrego, nie pękniętego braida tego samego modelu i wyjdzie nam ewentualny błąd stopu i kolega może jeszcze dostanie nowy komplet od BRAID.

Napisany przez: CZUCZU Tue, 11 Dec 2018 - 13:40

Ale załatw roztrzaskaną dobrą felgę. Mogę sprawdzić spektrometrem lotniczym skład, a po wycięciu próbki wytrzymałość i twardość materiału.

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 11 Dec 2018 - 14:35

Lotniczy to musi być bajer. Ja mam dostęp tylko do spektrometr masowego. Moze ma ktoś roztrzaskany taki model braid?

Napisany przez: Skiba Tue, 11 Dec 2018 - 15:07

i co wam z tego składu skoro nie wiecie jakie jest założenie konstruktora? z czym to będziecie porównywać?
IMO producent powinien się o tym dowiedzieć i zrobić RCCA.

Napisany przez: CZUCZU Tue, 11 Dec 2018 - 15:13

Jaki problem, dostajemy czasem do testów z ats to mogę porównać

Napisany przez: Skiba Tue, 11 Dec 2018 - 15:17

Dalej to nie jest wymaganie konstruktora konkretnie co do tej felgi ,a tym samym żadna podstawa do czegokolwiek.
To jest porównanie na zasadzie i to koło i to koło wiec musi być to samo - nie, nie musi.


Napisany przez: Misior Tue, 11 Dec 2018 - 15:45

CYTAT(Skiba @ Tue, 11 Dec 2018 - 15:17) *
Dalej to nie jest wymaganie konstruktora konkretnie co do tej felgi ,a tym samym żadna podstawa do czegokolwiek.
To jest porównanie na zasadzie i to koło i to koło wiec musi być to samo - nie, nie musi.

A może chodzi o to czy przez przypadek i przez pomyłkę nie zrobili felgi ze stopu na stopnie do drabiny? Nikt nikogo nie osądza. Skoro mają doświadczenie w badaniach innych felg to będą wiedzieć czy to czasem nie gównolit.

Napisany przez: Skiba Tue, 11 Dec 2018 - 15:54

Oczywiście Misior i z tym się zgadzam dlatego twierdze że to producent powinien się dowiedzieć o tym zdażeniu i co więcej dostać tą felgę do badań żeby wiedzieć czy zawalili oni, czy dostawca materiału czy proces produkcyjny im się rozjechał czy to złożony problem i wystapił na całej partii czy może na jednej dostawie od nowego dostawcy materiału, wiele możliwości mogło być.
A co więcej sam skład materiału to jedno a chociażby stan umocnienia to drugie i wiele może zmienić.

Napisany przez: primox Tue, 11 Dec 2018 - 15:55

CZUCZU
felgi są, co prawda obecnie u dystrybutora, ale do ogarnięcia, myślę, że przy spotkaniu na Miedzianej można temat ogarnąć

Napisany przez: CZUCZU Tue, 11 Dec 2018 - 16:20

No ja zawsze z chęcią. Od tego są maszyny

Napisany przez: Tommo Tue, 11 Dec 2018 - 21:24

Moim zdaniem felga w żadnym przypadku (poza udarowym działaniem) nie może tak się połamać. Argument z przegrzaniem, sorry MiP jest niedorzeczny
Konsekwencję takiego uszkodzenia mogą być katastrofalne. Dlatego konstruktor takiej felgi MUSI uwzględnić w projekcie odpowiednio duży zapas bezpieczeństwa, tym bardziej w sporcie wyczynowym.
Wygląda mi to na wadę materiałową, technologiczną, raczej nie konstrukcyjną.



Napisany przez: komancz Tue, 11 Dec 2018 - 21:37

primox, Czuje sie troche wywolany do tablicy jako przedstwiciel firmy Braid w Polsce.

Zapomniałes dodac, że felgi wewnetrznym rantem miały kontakt z zawieszeniem w samochodach w których byly uzywane. I nawet gdyby to bylo 10 samochodów to felgi w kazdym z nich rozpadly by sie predzej czy pozniej.
Braid przedstawil ekspertyze co spowodowalo takie uszkodzenia, poparł to zdjeciami ze wskazaniem miejsc gdzie sa slady od zawieszenia.
Chcialbym dodac ze felgi 8,5x13 ET20 o ktorcyh mowa sa o 2,5" szersze niz seryjne kola w samochodzie Honda Civic. Dodam, że sprzedawaliśmy kilkanascie felg Winrace A 8,5x13 z ET0 do Hond Civic i tam ten problem nie wystepuje, a to dlatego ze felga jest prawidlowo odsunieta od zawieszenia i nie ma kolizji. A po tym co opisales to felga z ET0 powinna rozpasc sie w 1 kolejnosci bo przenosi duzo wieksze obciazenia niz felga z ET20.

Sprzedawca/posrednik ktory sprzedal Wam felgi zamowil nieprawidlowy offset i kolejnymi zamowieniami bylo to powielane.

Juz na samym koncu, niech kazdy sobie odpowie na pytanie czy felga moze rozpadac sie od samego krecenia, a mam wrazenie ze to probujesz tutaj udowodnic

Napisany przez: TeddyBear Wed, 12 Dec 2018 - 01:21

Zaraz zaraz. Felga waliła po zawieszeniu i właściciel nic nie załważył ?

Napisany przez: komancz Wed, 12 Dec 2018 - 07:34

CYTAT(TeddyBear @ Wed, 12 Dec 2018 - 01:21) *
Zaraz zaraz. Felga waliła po zawieszeniu i właściciel nic nie załważył ?

To mnie akurat nie dziwi, samochod jest „wypruty”, jest glosno, kask na glowie...

Te uderzenia byly w okreslonych momentach przy rozgrzanym slicku wyscigowym, agresywnej geometrii.

Jak opona klei to sily przechodza na lozysko z piasta ktore pracuja, dostaja luzu i gotowe. To jest zupelnie normalne zjawisko w piastach z malym pcd (4x98, 4x100, 5x100 etc) podobnie dzieje sie w Subaru wlasnie z piastami 5x100.

Napisany przez: Bio Wed, 12 Dec 2018 - 08:10

CYTAT(Tommo @ Tue, 11 Dec 2018 - 21:24) *
Moim zdaniem felga w żadnym przypadku (poza udarowym działaniem) nie może tak się połamać. Argument z przegrzaniem, sorry MiP jest niedorzeczny

A bo to mało markowych felg pęka na ramionach, po "kreatywnym malowaniu proszkowym"?

No cóż - przedstawiciel BRAID się wypowiedział, więc obydwie strony mamy, każdy wyciągnie z tego co chce.

Napisany przez: _adams_ Wed, 12 Dec 2018 - 08:18

Ktoś tu chciał odwrócić kota chyba... laugh.gif I po co ten film i bicie piany?

Napisany przez: bobr4 Wed, 12 Dec 2018 - 08:31

Czy samochod tez byl sprawdzany i sa zdjecia gdzie konkretnie felgi mialy kontakt z zawieszeniem?
Jaki ten kontakt z zawieszeniem mialy? Tarcie czy uderzanie?
Felga na ktorej byla robiona ekspertyza to tylko ta uszkodzona czy popekane ale w 1 kawalku tez?

Tak sie tylko z ciekawosci pytam.

Napisany przez: komancz Wed, 12 Dec 2018 - 09:12

CYTAT(bobr4 @ Wed, 12 Dec 2018 - 08:31) *
Czy samochod tez byl sprawdzany i sa zdjecia gdzie konkretnie felgi mialy kontakt z zawieszeniem?
Jaki ten kontakt z zawieszeniem mialy? Tarcie czy uderzanie?
Felga na ktorej byla robiona ekspertyza to tylko ta uszkodzona czy popekane ale w 1 kawalku tez?

Tak sie tylko z ciekawosci pytam.


Kontakt z zawieszeniem punktowy, na wewnetrznym rancie jest kilkanascie punktow/sladow. Choc sa tez miejsca przytarcia.

Dodatkowo na piascie felgi (rewers) sa slady ze felga "pracowala", te same slady sa na gniazdach stalowych felgi (styk nakretki z gniazdem)

Ekspertyz jest kilka, sprawdzane zarowno na egzemplarzu skladajacyh sie z 2 czesci jak i jednym kawalku.

Napisany przez: MadeInPoland Wed, 12 Dec 2018 - 13:00

CYTAT(Tommo @ Tue, 11 Dec 2018 - 20:24) *
Moim zdaniem felga w żadnym przypadku (poza udarowym działaniem) nie może tak się połamać. Argument z przegrzaniem, sorry MiP jest niedorzeczny
Konsekwencję takiego uszkodzenia mogą być katastrofalne. Dlatego konstruktor takiej felgi MUSI uwzględnić w projekcie odpowiednio duży zapas bezpieczeństwa, tym bardziej w sporcie wyczynowym.
Wygląda mi to na wadę materiałową, technologiczną, raczej nie konstrukcyjną.


Spoko, wiedza oczywista dla zajmujących się tematem dla Ciebie jest niedorzeczna. Czy opierasz swoje przekonania o to co napisałeś, czyli, że felga 'NIE MOŻE' czy może masz jakąś tajną wiedzę w temacie, której nie chcesz objawić błądzącemu w materiałoznawstwie światu?

Rozmawiałem wczoraj o tych felgach z gościem, który zajmuje się od 40 lat analizą uszkodzeń materiałów na całym świecie. Oczywiście potwierdza, że temperatura jest jednym z bardziej prawdopodobnych powodów, ale ma też trochę inne wytłumaczenie zjawiska.

https://ac.els-cdn.com/S1877705816331162/1-s2.0-S1877705816331162-main.pdf?_tid=23ea858f-1bdd-46db-8449-1d053be45574&acdnat=1544616756_f1f91d6a27a2d984c25ef41779b40488

komancz masz zdjęcia uszkodzeń rantów? Dziwna sprawa po pierwsze ze względu na fakt, że opona zwykle wystaje sporo poza felgę, po dwa jeżeli coś ma trzeć, a jak wiemy koło się obraca to powinno być widać ładnie obtoczony rant. Punktowe uszkodzenia rantu średnio pasują do uderzenia w elementy pojazdu przez obracające się koło, bardziej uszkodzenia o kamienie czy krawężniki. Odkręciły mi się czy poluzowały nieraz koła, felga pracowała jak to określasz, ale nigdy nie popękała.

Druga strona medalu, o czym wie każdy kto prostował kiedyś wewnętrzny rant felgi. Czy poddaje się bardziej rant wewnętrzny czy ramiona felgi w trakcie prostowania. Gdyby tak było, że przyłożenie punktowe siły celem prostowania wewnętrznego rantu felgi wywołuje pękanie ramion to nikt żadnej felgi by nie wyprostował.

Napisany przez: Tom-Lee Wed, 12 Dec 2018 - 13:20

Wlasnie moze ktos wyjasni korelacje miedzy rantem i peknieciem?

Napisany przez: MadeInPoland Wed, 12 Dec 2018 - 13:51

Tutaj proponuję sobie obejrzeć i próbować wyobrazić jaka siła musiałaby działać, żeby felga tak pękła i czy kierowca nie odnotowałby tego faktu, czy koła by mu nie zblokowało, etc.
Ciekawy jest również fakt, czy pęknięcia nie powinny pojawić się rownież na ramionach po obwodzie z drugiej strony jak to widzimy pod prasą, że się dzieje. Czy są tam również pęknięcia?

https://www.youtube.com/watch?v=liJSPe6vMgI

Napisany przez: Tommo Wed, 12 Dec 2018 - 15:18

CYTAT(MadeInPoland @ Wed, 12 Dec 2018 - 13:00) *
Spoko, wiedza oczywista dla zajmujących się tematem dla Ciebie jest niedorzeczna. Czy opierasz swoje przekonania o to co napisałeś, czyli, że felga 'NIE MOŻE' czy może masz jakąś tajną wiedzę w temacie, której nie chcesz objawić błądzącemu w materiałoznawstwie światu?

Made skończ proszę z tą cyniczną i drwiącą publicystyką. Być może chcesz w ten sposób okazać swoją zajebistość ale na pewno nie działa to przekonująco, przynajmniej na mnie.
Katowałem samochody wiele lat na różnych obiektach i w rożnych sytuacjach. Nigdy nie miałem takiego przypadku. W Białej przy 30 stopniowym upale spaliłem kiedyś BBK 10 tłokowe Tarox'y, slick wyścigowy, felgi Enkei'a dostały tak w palnik, że aż lakier miejscami zlazł płatami. Nowy lakier i śmigały dalej bez problemu.
Jakby temperatura miała tak wykańczać felgi, takich demolek na torach byłaby cała masa. W rzeczywistości są to incydentalne przypadki. Dlatego dalej twierdzę, że jest to jakaś wada, bądź zbieg kilku negatywnych okoliczności, które tak poważnie zniszczyły obręcz.
Jeszcze jedno. Na drogach często dochodzi do przyblokowania hamulca. Uwalnia się wtedy masa ciepła, topią się kołpaki, plastikowe dekle, dymi się z koła jak z parowca, potrafi przytopić oponę. Felga musi to wytrzymać, bo dochodziłoby do poważnych wypadków, w konsekwencji odszkodowań etc.



Napisany przez: MadeInPoland Wed, 12 Dec 2018 - 15:26

CYTAT(Tommo @ Wed, 12 Dec 2018 - 14:18) *
Made skończ proszę z tą cyniczną i drwiącą publicystyką. Być może chcesz w ten sposób okazać swoją zajebistość ale na pewno nie działa to przekonująco, przynajmniej na mnie.
Katowałem samochody wiele lat na różnych obiektach i w rożnych sytuacjach. Nigdy nie miałem takiego przypadku. W Białej przy 30 stopniowym upale spaliłem kiedyś BBK 10 tłokowe Tarox'y, slick wyścigowy, felgi Enkei'a dostały tak w palnik, że aż lakier miejscami zlazł płatami. Nowy lakier i śmigały dalej bez problemu.
Jakby temperatura miała tak wykańczać felgi, takich demolek na torach byłaby cała masa. W rzeczywistości są to incydentalne przypadki. Dlatego dalej twierdzę, że jest to jakaś wada, bądź zbieg kilku negatywnych okoliczności, które tak poważnie zniszczyły obręcz.
Jeszcze jedno. Na drogach często dochodzi do przyblokowania hamulca. Uwalnia się wtedy masa ciepła, topią się kołpaki, plastikowe dekle, dymi się z koła jak z parowca, potrafi przytopić oponę. Felga musi to wytrzymać, bo dochodziłoby do poważnych wypadków, w konsekwencji odszkodowań etc.


Temperatura wykańcza każde aluminium, nie tylko felgi. Twierdź sobie co chcesz bo tak i 'bo Ty nie widziałeś' i gra. Problem polega na tym, że tutaj jednak ktoś widział. Piszesz teraz splot negatywnych okoliczności, ale temperatura oczywiście nie jest tą okolicznością. Dla mnie koniec gadki z Tobą na zasadzie wiary i tego kto co widział. Chcesz to pisz fizykę na nowo, Twoja sprawa. Niech Twoje zdanie będzie najzajebistsze 'bo tak'.

Twój wpis udowadnia, że nie rozumiesz w jaki sposób temperatura miałaby zniszczyć te felgi i myślisz prawdopodobnie, że gdyby je włożyć na godzinę do piekarnika to też wyciągnęlibyśmy pęknięte smile.gif

Napisany przez: olozwirski Wed, 12 Dec 2018 - 21:43

Autorze wątku, masz jakieś zdjęcia wewnętrznych rantów, bębnów? Tych spękanych.

Napisany przez: Tommo Thu, 13 Dec 2018 - 07:11

CYTAT(MadeInPoland @ Wed, 12 Dec 2018 - 15:26) *
Twój wpis udowadnia, że nie rozumiesz w jaki sposób temperatura miałaby zniszczyć te felgi i myślisz prawdopodobnie, że gdyby je włożyć na godzinę do piekarnika to też wyciągnęlibyśmy pęknięte smile.gif

I po co ten sarkazm? Nie potrafisz dyskutować bez próby robienia z kogoś idioty?

Na świecie użytkuje się miliony różnorakich felg z lekkich stopów. Tysiące imprez sportowych na których felgi ekstremalnie są użytkowane. Wydzielanie się ciepła z hamowania to normalne i oczywiste zjawisko, wpisane w ruch pojazdu. W każdym aucie felga część tego ciepła odprowadza. I teraz na bazie tych faktów mam uwierzyć w to, że alu felga nagrzana w wyniku hamowania, traci drastycznie swoją wytrzymałość. Do tego stopnia że (uwaga) ma prawo rozlecieć się na kawałki na jakimś szybkim łuku. (UWAGA) pamiętajcie że taka destrukcja następuje błyskawicznie, w zasadzie nie daje objawów ostrzegawczych i pewnie 99,99% przypadków doprowadzi do utraty sterowności pojazdu.

Jeżeli to zjawisko jak piszesz jest normalnym eksploatacyjnym zniszczeniem materiału, dlaczego nie ma żadnych ostrzeżeń przed ich stosowaniem? Na kubeczku w MC donaldzie mam hot na wieczku wyraźnie żeby nie poparzyć wargi, a jak kupię felgi nigdzie nie widzę napisów typu: uważaj gościu, zmieniasz stalowe felgi na alusy, licz się z tym, że możesz zwiedzić rów przy dobrych wiatrach a jak zawieje gorzej, może to być twój ostatni komplet kół na tym łez padole.

Tak trochę ironizuję. Zaraziłem sie od ciebie smile.gif I nie powtarzaj mi już tych frazesów, że temp niszczy alu bo temp zniszczy też stal a nawet stop wolframu jak ktoś się uprze smile.gif

Napisany przez: radzio_gsi Thu, 13 Dec 2018 - 09:13

Wedlug mnie wada felgi. Wszyscy w rozmowie skupili sie na temp i "ocieractwie".... spoko ale tylne tez sa uszkodzone. No sorry ale nie uwierze ze tam tez bylo temperaturowe kardio

Napisany przez: kajman500 Thu, 13 Dec 2018 - 11:40

Co to znaczy? "felgi wewnetrznym rantem miały kontakt z zawieszeniem w samochodach w których byly uzywane"

Napisany przez: komancz Thu, 13 Dec 2018 - 11:45

CYTAT(kajman500 @ Thu, 13 Dec 2018 - 11:40) *
Co to znaczy? "felgi wewnetrznym rantem miały kontakt z zawieszeniem w samochodach w których byly uzywane"


Spojrz na film i czas 1:20. Widac slady na zwrotnicy oraz wewnetrznej stronie nadkola (nad kolem pasowym)

Napisany przez: Wombat Thu, 13 Dec 2018 - 11:51

a to nie mogło powstać już po tym jak obręcz z oponą nabrała autonomiczności?
przecież niekoniecznie koło od razu wystrzeliło na zewnątrz z nadkola - może "wpadło", odbiło się i wtedy wyleciało.

Napisany przez: duct tape Thu, 13 Dec 2018 - 12:51

@Wombat +1 Tym bardziej że nie było wielu przetarć a ślady po uderzeniach. Wadliwe partie zdarzają się wszędzie, Rosjanie niedawno stracili rakietę przez małą pierdołę a tam kontrola jakości jest o niebo wyższa niż w fabryce felg. Możliwe że producent zbadał problem i go po cichu rozwiąże, bez przyznawania się do wtopy.

Napisany przez: komancz Thu, 13 Dec 2018 - 12:57

CYTAT(Wombat @ Thu, 13 Dec 2018 - 11:51) *
a to nie mogło powstać już po tym jak obręcz z oponą nabrała autonomiczności?
przecież niekoniecznie koło od razu wystrzeliło na zewnątrz z nadkola - może "wpadło", odbiło się i wtedy wyleciało.


Nie, patrze na ekspertyze i tam sa wyrazne slady na rancie wewnetrznym felgi od uderzen/otarć, one nie mogly powstac tylko po odlamaniu obreczy od piasty felgi.

Napisany przez: komancz Thu, 13 Dec 2018 - 13:01

CYTAT(duct tape @ Thu, 13 Dec 2018 - 12:51) *
@Wombat +1 Tym bardziej że nie było wielu przetarć a ślady po uderzeniach. Wadliwe partie zdarzają się wszędzie, Rosjanie niedawno stracili rakietę przez małą pierdołę a tam kontrola jakości jest o niebo wyższa niż w fabryce felg. Możliwe że producent zbadał problem i go po cichu rozwiąże, bez przyznawania się do wtopy.


Jasne ze sie zdarzaja wadliwe partie, ale ekspertyzy byly robione podwojnie i na rozne partie felg, do tego z kazdej partii obreczy Braid ma w laboratorium probki wzorcowe materialu. Produkcja felg jest znacznie bardziej skomplikowana niz nam sie wszystkim wydaje, to sa roznego rodzaju "testy drogowe" i wytrzymalosciowe kazdej partii, ktora zostanie dopuszczona do sprzedazy. Kazda felga ma swoj numer.

Wspolpracuje z nimi wiele lat i to jest ostatnia firma, ktora by zamiotla cos takiego pod dywan.

Napisany przez: bobr4 Thu, 13 Dec 2018 - 14:33

Otarcia na nadkolu to predzej opona niz felga bo zakladam ze samochod ten konkretny nie jezdzil na duzych "naciagach".
Ciekawi mnie jednak jak moga powstac punktowe uszkodzenia na obracajacym sie kole.
Rozumiem ze eksperci mieli samochod zeby wydac takie wnioski iz felga tarla o zwrotnice i slady na nadkolu sa od felgi a nie opony?

Napisany przez: komancz Thu, 13 Dec 2018 - 15:22

CYTAT(bobr4 @ Thu, 13 Dec 2018 - 14:33) *
Otarcia na nadkolu to predzej opona niz felga bo zakladam ze samochod ten konkretny nie jezdzil na duzych "naciagach".
Ciekawi mnie jednak jak moga powstac punktowe uszkodzenia na obracajacym sie kole.
Rozumiem ze eksperci mieli samochod zeby wydac takie wnioski iz felga tarla o zwrotnice i slady na nadkolu sa od felgi a nie opony?


Na czesci nadwozia jest slad opony, na zwrotnicy jest slad, ktora „obstukal” rant felgi podcza jazdy. Te wartosci sa minimalne i wystepowaly tylko w okreslonym czasie przy dobijaniu kola. Potwierdzeniem tego sa slady na piascie felgi od wewnatrz oraz na gniazdach stalowych do ktorych przylegaja nakretki

Napisany przez: radzio_gsi Thu, 13 Dec 2018 - 15:28

no dobra, to dlaczego tyl tez popekal??? zapytam raz jeszcze

Napisany przez: Misior Thu, 13 Dec 2018 - 17:32

Skoro felga pękła od uderzania w zwrotnicę (i to raczej nie za mocno bo przecież dopiero przy maksymalnym odchyleniu felgi względem normalnego położenia) to co się stanie z taką felgą jak się wpadnie w dziurę albo przy przytarciu o krawężnik?
Może to nie piasta dostawała luzów i felga uderzała o zwrotnicę tylko felga się wyginała?

Napisany przez: komancz Thu, 13 Dec 2018 - 17:38

CYTAT(radzio_gsi @ Thu, 13 Dec 2018 - 15:28) *
no dobra, to dlaczego tyl tez popekal??? zapytam raz jeszcze

a skad wiesz ze tyl zawsze byl zalozony na tyle? Na tej feldze tez sa slady na rancie wewnetrznym

Napisany przez: komancz Thu, 13 Dec 2018 - 17:43

CYTAT(Misior @ Thu, 13 Dec 2018 - 17:32) *
Skoro felga pękła od uderzania w zwrotnicę (i to raczej nie za mocno bo przecież dopiero przy maksymalnym odchyleniu felgi względem normalnego położenia) to co się stanie z taką felgą jak się wpadnie w dziurę albo przy przytarciu o krawężnik?
Może to nie piasta dostawała luzów i felga uderzała o zwrotnicę tylko felga się wyginała?


Prosze cie.. felga sie wyginala? w jaki sposob tak twardy monoblok mial sie wyginac/pracowac?

Wyobraz sobie sytaucje gdzie przy maksymalnie dogrzanym slicku wyscigowym opona jest sklejona z asfaltem, nie ma prawa puscic, wiec wszystkie sily sa przenoszone na elementy na ktorych moze powstac luz, m.in lozysko, mikroluz na laczeniu polosi z piasta, naciagniety gwint w szpilce, tych czynnikow jest conajmneij kilka. To byly chwilowe uderzenia po ktorych ta felga (chcialem to podkreslic) zaczyna pekac od srodka (w kazdym jednym przypadku)

Napisany przez: radzio_gsi Thu, 13 Dec 2018 - 18:07

CYTAT(komancz @ Thu, 13 Dec 2018 - 17:38) *
a skad wiesz ze tyl zawsze byl zalozony na tyle? Na tej feldze tez sa slady na rancie wewnetrznym


w sumie...

Napisany przez: olozwirski Thu, 13 Dec 2018 - 18:33

Uszkodzenia widoczne w 1.20 mogły powstać po oderwaniu bębna.
I co to są uderzenia punktowe, przecież felga się obraca, powinny powstać co najmniej rysy.
Ponawiam pytanie, są zdjęcia bębnów z felgi która nie odfrunęła?

Napisany przez: kajman500 Thu, 13 Dec 2018 - 19:06

Mozna sie sporo dowiedziec w tym watku, natomiast chinole za 1kpln pekaly w ten sam sposob.

Napisany przez: komancz Thu, 13 Dec 2018 - 19:25

CYTAT(kajman500 @ Thu, 13 Dec 2018 - 19:06) *
Mozna sie sporo dowiedziec w tym watku, natomiast chinole za 1kpln pekaly w ten sam sposob.


kazda felga sie podda jak bedzie miala kontakat, niewazne czy kosztuje 500 czy 5000zł

Napisany przez: komancz Thu, 13 Dec 2018 - 19:35

CYTAT(olozwirski @ Thu, 13 Dec 2018 - 18:33) *
Uszkodzenia widoczne w 1.20 mogły powstać po oderwaniu bębna.
I co to są uderzenia punktowe, przecież felga się obraca, powinny powstać co najmniej rysy.
Ponawiam pytanie, są zdjęcia bębnów z felgi która nie odfrunęła?


Sa zarowno punktowa slady jak i otarcia, zadrapania, a nawet slad jakby cala felga przez chwile krecila sie na tokarce z przylozonym frezem, ale to moglo powstac jak juz byla na tyle wygieta(peknieta) ze szlifowala o zwrotnice.

Napisany przez: olozwirski Thu, 13 Dec 2018 - 19:47

CYTAT(komancz @ Thu, 13 Dec 2018 - 19:35) *
Sa zarowno punktowa slady jak i otarcia, zadrapania, a nawet slad jakby cala felga przez chwile krecila sie na tokarce z przylozonym frezem, ale to moglo powstac jak juz byla na tyle wygieta(peknieta) ze szlifowala o zwrotnice.

Piszesz o tej rozparcelowanej czy tej jeszcze nie?

Napisany przez: Misior Thu, 13 Dec 2018 - 22:08

CYTAT(komancz @ Thu, 13 Dec 2018 - 17:43) *
Prosze cie.. felga sie wyginala? w jaki sposob tak twardy monoblok mial sie wyginac/pracowac?

Wyobraz sobie sytaucje gdzie przy maksymalnie dogrzanym slicku wyscigowym opona jest sklejona z asfaltem, nie ma prawa puscic, wiec wszystkie sily sa przenoszone na elementy na ktorych moze powstac luz, m.in lozysko, mikroluz na laczeniu polosi z piasta, naciagniety gwint w szpilce, tych czynnikow jest conajmneij kilka. To byly chwilowe uderzenia po ktorych ta felga (chcialem to podkreslic) zaczyna pekac od srodka (w kazdym jednym przypadku)


Tak... Wszystko jest winne tylko nie felga... Siły przenoszą się na wszystko ale nie na felgę.
Ja nie osądzam bo się nie znam, ale jakby się naciągał gwint na szpilce i robił luz na łożysku to po jednym zakręcie wszyystko nadawało by się do wyrzucenia.
Powielam pytanie które już padło - jak felga może mieć uszkodzenia punktowe jak na sklejonym sliku w zakręcie nie skręca się pulsacyjnie tylko skręt trwa pewien okres czasu. To każda felga powinna być obrysowana dookoła i to nie jeden raz.
Zakładając, że założone były opony 195/50/15 (nie wiem jakie ale wybrałem jakieś małe) to jadąc 50km/h każde koło w sekundzie obróci się ponad 7 razy.
Więc jakiekolwiek punktowe uszkodzenia to dla mnie raczej bajka.

Ale ja się nie znam.

Napisany przez: komancz Thu, 13 Dec 2018 - 22:35

CYTAT(Misior @ Thu, 13 Dec 2018 - 22:08) *
Tak... Wszystko jest winne tylko nie felga... Siły przenoszą się na wszystko ale nie na felgę.
Ja nie osądzam bo się nie znam, ale jakby się naciągał gwint na szpilce i robił luz na łożysku to po jednym zakręcie wszyystko nadawało by się do wyrzucenia.
Powielam pytanie które już padło - jak felga może mieć uszkodzenia punktowe jak na sklejonym sliku w zakręcie nie skręca się pulsacyjnie tylko skręt trwa pewien okres czasu. To każda felga powinna być obrysowana dookoła i to nie jeden raz.
Zakładając, że założone były opony 195/50/15 (nie wiem jakie ale wybrałem jakieś małe) to jadąc 50km/h każde koło w sekundzie obróci się ponad 7 razy.
Więc jakiekolwiek punktowe uszkodzenia to dla mnie raczej bajka.

Ale ja się nie znam.


Ale to znasz sie czy nie? Bo nie wiem jak odpowiedz skonstruowac wink.gif

A tak powaznie, to tak, felga na calym obrysie rantu ma slady zarowno glebsze/punktowe, jak i rysy mniejsze i wieksze.

Gdyby tam byly 15ki o tych parametrach to by sie nic nie stalo bo rant bylby na wysokosci zwrotnicy w miejscu gdzie jest juz prawie w pionie. A ze to sa 13ki to stalo sie jak sie stalo

Napisany przez: Rezor Thu, 13 Dec 2018 - 22:44

A ja to widzę tak: Felga rzeczywiście nie podołała termicznie i zaczęła się uginać stąd obicia od zwrotnicy, w końcu poddała się na tyle, że odbiła się od zwrotnicy i ramiona poszły w cholerę smile.gif Nie wiem jak bardzo koło musiałoby latać żeby tłuc o zwrotnicę... Sam miałem ciasno spasowane chińczyki i to blisko mpersona. Jedna po spotkaniu z dziurą nawet się kwadratowa zrobiła, ale nic nie waliło więc chciał nie chciał nawet taka argumentacja źle świadczy o feldze...

Napisany przez: Misior Thu, 13 Dec 2018 - 22:51

CYTAT(komancz @ Thu, 13 Dec 2018 - 22:35) *
Ale to znasz sie czy nie? Bo nie wiem jak odpowiedz skonstruowac wink.gif

Mówiłem poważnie, że jakoś nie mogę sobie wyobrazic stukającej felgi po zwrotnicy przez powstający luz na łożysku lub naciągającą się szpilkę wink.gif
Tu jest mały rozstaw śrub i nie za duże łożysko. Ale przecież w samochodach które upalają duże sliki np 18" łożysko nie jest dwa razy większe ani tym bardziej rozstaw śrub. To co wtedy z luzem na łożysku?

Napisany przez: Damzzii Thu, 13 Dec 2018 - 23:20

To nie jest tak jak z kluczami? normalnym jest że każdy materiał się kiedyś podda, ale dobry klucz po przekroczeniu wytrzymałości się ugnie a nie pęknie, przynajmniej ja tych pękających drugi raz nie kupuje... szkoda rąk.

Napisany przez: komancz Fri, 14 Dec 2018 - 08:31

CYTAT(Rezor @ Thu, 13 Dec 2018 - 22:44) *
A ja to widzę tak: Felga rzeczywiście nie podołała termicznie i zaczęła się uginać stąd obicia od zwrotnicy, w końcu poddała się na tyle, że odbiła się od zwrotnicy i ramiona poszły w cholerę smile.gif Nie wiem jak bardzo koło musiałoby latać żeby tłuc o zwrotnicę... Sam miałem ciasno spasowane chińczyki i to blisko mpersona. Jedna po spotkaniu z dziurą nawet się kwadratowa zrobiła, ale nic nie waliło więc chciał nie chciał nawet taka argumentacja źle świadczy o feldze...


A jezdziles kiedys na wyscigowym gladkim i rozgrzanym slicku? Jak ciasno miales spasowane te felgi? Tu jest mowa o 1-2mm max, myslisz ze tyle luzu nie bedzie? Bedzie, nawet wiecej...

Napisany przez: komancz Fri, 14 Dec 2018 - 08:36

CYTAT(Misior @ Thu, 13 Dec 2018 - 22:51) *
Mówiłem poważnie, że jakoś nie mogę sobie wyobrazic stukającej felgi po zwrotnicy przez powstający luz na łożysku lub naciągającą się szpilkę wink.gif
Tu jest mały rozstaw śrub i nie za duże łożysko. Ale przecież w samochodach które upalają duże sliki np 18" łożysko nie jest dwa razy większe ani tym bardziej rozstaw śrub. To co wtedy z luzem na łożysku?


Tak niestety jest, do tego stopnia ze np przy piascie 4x98 potrafi "odjechac" felga z piasty bo sie nakretki zluzowaly (znam taki przypadek jednego klienta, nawet jest gdzies film na youtube...)

Ten sam watek jest na forum evo.org.pl i jest tam conajmniej kilka przypadkow uzytkownikow, u ktorych w samochodzie lozysko nabiera/nabieralo mocnego luzu przy upalaniu.

Dlatego im wiekszy PCD tym mniejsze prawdopodobienstwo luzowania piasty. Stad wyscigowe samochody moja rozstawy od 5x120 wzwyz, a profi rajdowe nawet 5x135 (R5)

Napisany przez: komancz Fri, 14 Dec 2018 - 08:39

CYTAT(Damzzii @ Thu, 13 Dec 2018 - 23:20) *
To nie jest tak jak z kluczami? normalnym jest że każdy materiał się kiedyś podda, ale dobry klucz po przekroczeniu wytrzymałości się ugnie a nie pęknie, przynajmniej ja tych pękających drugi raz nie kupuje... szkoda rąk.


tylko w felgach jest taka roznica ze wszystko zalezy od procesu odlewania danej felgi. Sa modele, ktore maja duza odpornosc na pekanie, ale jednak potrafia sie dosc szybko wygiac (dzieki temu mozna jest w dosyc prosty sposob naprawic bez pekniecia materialu) a sa tez takie, ktore sa bardzo twarde, ale felga dostanie mocny strzal to wtedy peknie i nie ma juz co naprawiac, bo kazde pospawanie sprawi ze za jakis czas felga peknie obok spawu.

Napisany przez: Damzzii Fri, 14 Dec 2018 - 14:09

CYTAT(komancz @ Fri, 14 Dec 2018 - 08:39) *
tylko w felgach jest taka roznica ze wszystko zalezy od procesu odlewania danej felgi. Sa modele, ktore maja duza odpornosc na pekanie, ale jednak potrafia sie dosc szybko wygiac (dzieki temu mozna jest w dosyc prosty sposob naprawic bez pekniecia materialu) a sa tez takie, ktore sa bardzo twarde, ale felga dostanie mocny strzal to wtedy peknie i nie ma juz co naprawiac, bo kazde pospawanie sprawi ze za jakis czas felga peknie obok spawu.

Rozumiem przez to że ten konkretny model z racji cienkich ramionek i sposobu produkcji jest bardziej narażony na pęknięcia od innych?

Napisany przez: komancz Fri, 14 Dec 2018 - 14:23

CYTAT(Damzzii @ Fri, 14 Dec 2018 - 14:09) *
Rozumiem przez to że ten konkretny model z racji cienkich ramionek i sposobu produkcji jest bardziej narażony na pęknięcia od innych?


Te felgi maja standardowej grubosci ramiona, pamietaj ze to tylko felga 13”. Analogiczne felgi o wiekszej srednicy beda mialy je grubsze. Ten model (Winrace A) mozna zamowic w wersji lighweight, ale sa dedykowane do lekkich samochodow typu formula student ktorych mada calkowita nie przekracza 800kg.

Natomiast ten model ktory ulegl uszkodzeniu jest standardowym rajdowym monoblokiem.

Napisany przez: Paweł#G Fri, 14 Dec 2018 - 19:28

Patrzac na inna branże od środka, gdzie sprzet musi byc niezawodny, na wysokim poziomie i jest robiony przez firmę duzo wieksza od Braid'a, dla ciekawosci jednak zrobiłbym analize skladu i badanie wytrzymałości wink.gif

Napisany przez: elDyfer Sat, 15 Dec 2018 - 03:10

CYTAT(komancz @ Fri, 14 Dec 2018 - 14:23) *
Te felgi maja standardowej grubosci ramiona, pamietaj ze to tylko felga 13”. Analogiczne felgi o wiekszej srednicy beda mialy je grubsze. Ten model (Winrace A) mozna zamowic w wersji lighweight, ale sa dedykowane do lekkich samochodow typu formula student ktorych mada calkowita nie przekracza 800kg.

Natomiast ten model ktory ulegl uszkodzeniu jest standardowym rajdowym monoblokiem.


Masa całkowita bolidów FSAE (Formula Student), wraz z kierowcą najczęściej zawiera się w zakresie 250-400[kg]. Więc akurat felgi dla tych pojazdów to wyspecjalizowane produkty, które w innych pojazdach nie mają szans przetrwać.

Napisany przez: komancz Sat, 15 Dec 2018 - 06:50

CYTAT(elDyfer @ Sat, 15 Dec 2018 - 03:10) *
Masa całkowita bolidów FSAE (Formula Student), wraz z kierowcą najczęściej zawiera się w zakresie 250-400[kg]. Więc akurat felgi dla tych pojazdów to wyspecjalizowane produkty, które w innych pojazdach nie mają szans przetrwać.


Wszystko zalezy od budzetow Uczelni... niektore zamawiaja specjalne modele felg, a niektore wlasnie model Winrace lub Winrace FSAE (z opcja lighweight)

Formula student zostala podana jako przyklad pojazdu ktorego masa jest w zakresie do 800kg

Napisany przez: tomeQ Sat, 15 Dec 2018 - 13:31

Dla odniesienia się do punktowego kontaktu felgi z elementami zawieszenia to w przypadku felgi 13", przy prędkości 30 km/h kontakt rantu wewnętrznego skutkował będzie śladem ~5 mm w przypadku narażenia = 1 [ms]. Rozmawianie o jakichś punktowych śladach w tym przypadku będzie ciekawe smile.gif ale chętnie się dowiem jaka jest argumentacja dowodowa za takim wnioskiem.
Miałem kiedyś przypadek otarcia rantu o wahacz po zmianie ogranicznika skrętu podczas manewrów parkingowych, skutkiem było zdjęcia materiału z jakichś 5-6 cm rantu. W przypadku gdyby przywołane z filmiku ślady na zwrotnicy miały świadczyć o punktowych kontaktach z obręczą to gwarantuję, że rant były zeszlifowany po obwodzie.

Napisany przez: komancz Sat, 15 Dec 2018 - 13:44

CYTAT(tomeQ @ Sat, 15 Dec 2018 - 13:31) *
Dla odniesienia się do punktowego kontaktu felgi z elementami zawieszenia to w przypadku felgi 13", przy prędkości 30 km/h kontakt rantu wewnętrznego skutkował będzie śladem ~5 mm w przypadku narażenia = 1 [ms]. Rozmawianie o jakichś punktowych śladach w tym przypadku będzie ciekawe smile.gif ale chętnie się dowiem jaka jest argumentacja dowodowa za takim wnioskiem.
Miałem kiedyś przypadek otarcia rantu o wahacz po zmianie ogranicznika skrętu podczas manewrów parkingowych, skutkiem było zdjęcia materiału z jakichś 5-6 cm rantu. W przypadku gdyby przywołane z filmiku ślady na zwrotnicy miały świadczyć o punktowych kontaktach z obręczą to gwarantuję, że rant były zeszlifowany po obwodzie.


Slady punktowe/zadrapania powstale na rancie wewnetrznym to tylko jedne z wielu sladow... oprocz tego felga na szerokosci okolo 1,5cm calego rantu ma slady „szlifu” na calej srednicy. Autor watku dostal 2 ekspertyzy ze zdjeciami, wkleil tylko film co sie stalo z felgami, ale zapomnial wkleic ekspertyze na ktorej widac wszystko czarno na bialym. Kazdy moglby sobie sam wyciagnac wnioski.

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 16 Dec 2018 - 11:06

komancz te ekspertyzy BRAID mocno zniechęcają do zakupu felg tego producenta. Tłumaczenie naciągane, na siłę przedstawiające klienta jako źródło problemu, że niby źle zamontował koło smile.gif . Widziałeś kiedyś jak się prostuje felgi? Ich wewnętrzny rant? Uważasz naprawdę, że ramiona felgi pękają jak zapałki z powodu ocierania wewnętrznego rantu koła o element pojazdu i koło takie nie blokuje się lub nie ściera po prostu rant? Lub rant się nie podda. Co do tych łożysk z luzami i pęknięciami to logiką TOMMO nie widzę na ulicy, żeby ludziom odpadały koła i tak 'NIE MOŻE' się dziać. Cytat: Felga (w tym przypadku łożysko) musi to wytrzymać, bo dochodziłoby do poważnych wypadków, w konsekwencji odszkodowań etc.

P.S. Pytanie do autora wątku. Czy felgi mają faktycznie uszkodzone ranty wewnętrzne? Tarły? Dobijały? Jeśli tak to dlaczego pominąłeś ten fakt i dlaczego uważasz, że nie ma wpływu na uszkodzenie ramion felgi?

Napisany przez: komancz Sun, 16 Dec 2018 - 13:52

CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 16 Dec 2018 - 11:06) *
komancz te ekspertyzy BRAID mocno zniechęcają do zakupu felg tego producenta. Tłumaczenie naciągane, na siłę przedstawiające klienta jako źródło problemu, że niby źle zamontował koło smile.gif . Widziałeś kiedyś jak się prostuje felgi? Ich wewnętrzny rant? Uważasz naprawdę, że ramiona felgi pękają jak zapałki z powodu ocierania wewnętrznego rantu koła o element pojazdu i koło takie nie blokuje się lub nie ściera po prostu rant? Lub rant się nie podda. Co do tych łożysk z luzami i pęknięciami to logiką TOMMO nie widzę na ulicy, żeby ludziom odpadały koła i tak 'NIE MOŻE' się dziać. Cytat: Felga (w tym przypadku łożysko) musi to wytrzymać, bo dochodziłoby do poważnych wypadków, w konsekwencji odszkodowań etc.

P.S. Pytanie do autora wątku. Czy felgi mają faktycznie uszkodzone ranty wewnętrzne? Tarły? Dobijały? Jeśli tak to dlaczego pominąłeś ten fakt i dlaczego uważasz, że nie ma wpływu na uszkodzenie ramion felgi?


Najłatwiej to uczepic sie jednego z problemów i drążyc, ze to była głowna przyczyna...
Główna przyczyna to źle dobrany offset, do tego agresywna gemetria (koła w negatyw) i po nagrzaniu opony (która robi sie szerzasza) miała kontakt z nadwoziem, do tego przy dobiciach na nierównosciach były kontakty ze zwrotnicą. To wszystko jest "odbite" na rancie wenętrznym, wrecz czytelne co działo sie z tym kołem podczas jazdy. Do ekspertyzy było wysłane łącznie kilka felg. Są takie z dwóch części, jest jedna z pęknieciami od środku (na zewnatrz felg nie ma śladu) n aktórej sa równiez slady na rancie i jest felga w 1 całości uzywana bez śladówna rancie która nie mażadnych uszkodzeń. Wszystkie zostały pomierzone czy maja odchylenia od felgi wzorcowej i żadne nie maja, gdyby miały to mogłoby świadczyć o zmeczeniu materiału...

Widac że jeszcze mało widziałeś łozysk w piastach, które potrafia się luzowac nawet z semislickiem rozgrzanym na asfalcie. Popytaj np włascicieli Subaru ktorzy maja koła z rozstawem 5x100.

Co do luzowania samych kół na szpilkach/nakretkach to tez dość czeste zjawisko przy małym pcd (np 4x98,4x100 i 5x100) oi niewazne czy sa dokrecone na 80Nm, 100 czy 110.

Np tutaj film jak koło "odjezdza" po zluzowaniu i odkreceniu nakretek.

https://www.youtube.com/watch?v=AKuM9sHfDkA



Napisany przez: MadeInPoland Sun, 16 Dec 2018 - 15:33

CYTAT(komancz @ Sun, 16 Dec 2018 - 12:52) *
Najłatwiej to uczepic sie jednego z problemów i drążyc, ze to była głowna przyczyna...

tak właśnie twierdzisz Ty i 'Twoja' ekspertyza. Ja nie upieram się przy temperaturze i nie twierdzę, że to jedyna przyczyna. Felga była przeciążona mechanicznie z wielu względów, z temperaturą spadła wytrzymałość stopu i pękła. Powtarzam, że włożenie felgi do piekarnika nie spowoduje, że wyciągniesz ją pękniętą.
Natomiast z całą stanowczością twierdzę, że mechanizm uszkodzenia, który Ty proponujesz czy to BRAID nie jest poważny i nie przedstawia producenta w dobrym świetle. Takie jest moje zdanie, a opieram je na doświadczeniach własnych i znajomych, którzy felgi prostują i każdy, dosłownie każdy 'prostowacz' felg, którego znam jak przedstawiam mu tą ekspertyzę twierdzi, że nie zdarza mu się przy prostowaniu rantu wewnętrznego pogiąć czy zniszczyć ramion niezależnie od wektora siły przyłożonej przy prostowaniu.


P.S. Ja nie neguję uszkodzenia łożysk. To bardziej pytanie o wytłumaczenie zjawiska kolegi Tommo jak to jest możliwe.
I jeszcze jedno. Jak gruzowałem xsarę dachowaniem to koło rozerwało łożysko i odleciało. Felga okazała się prosta i bez pęknięć. Takie doświadczenia ma wiele osób i niejeden mógłby napisać jakie wytrzymałe są felgi. Niejeden mógłby też napisać, że po uderzeniu w krawężnik koło dotknęło karoserii i przestało się obracać. Ty sugerujesz, że niewielkie tarcie, które nie wywołuje blokowania kół ma mieć taki destrukcyjny charakter, że niszczy felgę. I to jest właśnie dziwne w tej całej ekspertyzie.

Natomiast na odrębne potępienie zasługuje fakt, że autor wrzuca filmy, posty, robi burzę zatajając fakt, że felga czy koło tarła o budę. Tak czy inaczej jak przeczytasz uważnie to co tutaj napisałem, to od początku uważałem, że autor coś zrobił źle i dobrze byłoby, żeby poszukał ze swojej strony błędów. Oczywiście tarcie koła o budę też jest czynnikiem mechanicznym, który dodany do innych czynników mechanicznych związanych z upalaniem jak również czynników termicznych mogło być kropką nad i.

Jednakże gość, który 40 lat zajmuje się analizą takich uszkodzeń twierdzi, że to typowe pęknięcie aluminium związane z dużym gradientem temperatur na ramieniu, które od zewnątrz jest intensywnie chłodzone, a od wewnątrz zostało przegrzane. Powstają wówczas pęknięcia powierzchniowe strony grzanej. Jest to inne zdanie niż moje i kolejny możliwy mechanizm uszkodzenia. Ponawiam pytanie czy jeszcze 'całe' felgi, które są popękane od strony tarczy są też popękane z drugiej strony po obwodzie?

P.S. Na filmie widać wyraźnie, że felgi, które pękły nie mają popękanych ramion po obwodzie od strony zewnętrznej. Jak tłumaczycie ten fakt?

Napisany przez: Tommo Sun, 16 Dec 2018 - 20:52

CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 16 Dec 2018 - 15:33) *
P.S. Ja nie neguję uszkodzenia łożysk. To bardziej pytanie o wytłumaczenie zjawiska kolegi Tommo jak to jest możliwe.

NiP dzięki za troskę, ale nic mi nie musi tłumaczyć. Komancz nie twierdzi, że temp hamulców zdemolowała felgę.






Napisany przez: komancz Sun, 16 Dec 2018 - 21:08

CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 16 Dec 2018 - 15:33) *
P.S. Ja nie neguję uszkodzenia łożysk. To bardziej pytanie o wytłumaczenie zjawiska kolegi Tommo jak to jest możliwe.
I jeszcze jedno. Jak gruzowałem xsarę dachowaniem to koło rozerwało łożysko i odleciało. Felga okazała się prosta i bez pęknięć. Takie doświadczenia ma wiele osób i niejeden mógłby napisać jakie wytrzymałe są felgi. Niejeden mógłby też napisać, że po uderzeniu w krawężnik koło dotknęło karoserii i przestało się obracać. Ty sugerujesz, że niewielkie tarcie, które nie wywołuje blokowania kół ma mieć taki destrukcyjny charakter, że niszczy felgę. I to jest właśnie dziwne w tej całej ekspertyzie.

Natomiast na odrębne potępienie zasługuje fakt, że autor wrzuca filmy, posty, robi burzę zatajając fakt, że felga czy koło tarła o budę. Tak czy inaczej jak przeczytasz uważnie to co tutaj napisałem, to od początku uważałem, że autor coś zrobił źle i dobrze byłoby, żeby poszukał ze swojej strony błędów. Oczywiście tarcie koła o budę też jest czynnikiem mechanicznym, który dodany do innych czynników mechanicznych związanych z upalaniem jak również czynników termicznych mogło być kropką nad i.

Jednakże gość, który 40 lat zajmuje się analizą takich uszkodzeń twierdzi, że to typowe pęknięcie aluminium związane z dużym gradientem temperatur na ramieniu, które od zewnątrz jest intensywnie chłodzone, a od wewnątrz zostało przegrzane. Powstają wówczas pęknięcia powierzchniowe strony grzanej. Jest to inne zdanie niż moje i kolejny możliwy mechanizm uszkodzenia. Ponawiam pytanie czy jeszcze 'całe' felgi, które są popękane od strony tarczy są też popękane z drugiej strony po obwodzie?

P.S. Na filmie widać wyraźnie, że felgi, które pękły nie mają popękanych ramion po obwodzie od strony zewnętrznej. Jak tłumaczycie ten fakt?


To nie bylo niewielkie tarcie... rant wewnetrzny jest zniszczony na calym obowidzie felgi.

Felgi nie maja pekniec od zewnetrznej strony po obwodzie bo niby co mialoby je zrobic? W krawezniki felga nie uderzala, rant zewnetrzny nie jest uszkodzony. Wlasnie dlatego pekniecia zaczynaly sie od wewnetrznej strony bo felga uderzala od wewnatrz, a pozniej coraz bardziej oslabione czesci pekaly calkowicie i piasta felgi oddzielala sie od reszty.

Napisany przez: deejey! Sun, 16 Dec 2018 - 21:24

Ja tak w sumie czytam i ciekaw jestem czy BBS-y też by tak pękły... ?

Napisany przez: SNiP3R Sun, 16 Dec 2018 - 22:24

Ja miałem wiele BBSów czy OZtów i nigdy żadna felga nie zrobiła ki psikusa, a były czasami używane w extremalnych warunkach. Tak czytałem ostatnio ten temat, no i wydaje mi się że nie trzeba jakoś perfidnie winić całej firmy jako złej, możliwe że po prostu akurat dana sztuka była "gorzej" zrobiona.

Wydaje mi się również, że jest taka możliwość w przypadku innych producentów jak np. BBS.

Napisany przez: komancz Sun, 16 Dec 2018 - 22:34

CYTAT(deejey! @ Sun, 16 Dec 2018 - 21:24) *
Ja tak w sumie czytam i ciekaw jestem czy BBS-y też by tak pękły... ?


Wg mnie nie ma znaczenia producent, kwestia tylko jak szybko by sie rozpadla dana felga jezeli ma kontakt z zawieszeniem

Napisany przez: MadeInPoland Sun, 16 Dec 2018 - 22:55

CYTAT(komancz @ Sun, 16 Dec 2018 - 20:08) *
Felgi nie maja pekniec od zewnetrznej strony po obwodzie bo niby co mialoby je zrobic?


Zdecydowana większość felg, o ile nie wszystkie, które się rozpadały w różnych warunkach w trakcie dzwonów czy to od zewnętrznej czy to od wewnętrznej, które widziałem rozpadały się po obwodzie tak, że nawet jeszcze na szprychach niektórzy próbowali dalej jechać. Tutaj felga straciła kontakt z piastą. Takiego sposobu uszkodzenia mechanicznego jeszcze nie widziałem.

P.S. Proponuję obejrzeć jakikolwiek film na yt z kompilacjami dzwonów, żeby sobie zobrazować mniej więcej jakie strzały wytrzymują felgi i samochód jedzie dalej. Tutaj mamy jakieś papierowe felgi, które wg producenta strzelają po tym jak felga delikatnie przytarła zwrotnicę. Jak wyżej napisałem, taka ekspertyza to autoantyreklama zniechęcająca do zakupu felg tego producenta.

https://www.youtube.com/watch?v=GmWR5WFbkz4

https://www.youtube.com/watch?v=S2ML_RTmvvk

Napisany przez: jackkpl Mon, 17 Dec 2018 - 11:33

Ostatnio na kjsie evo zgubilo kolo, uwalilo polos , odpadla bieznia lozyska z zaciskiem i tarcza , zwrotnica zostala na aucie. Felga na oko prosta smile.gif. Nie byla to felga Braid.

Napisany przez: komancz Mon, 17 Dec 2018 - 11:56

CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 16 Dec 2018 - 22:55) *
Zdecydowana większość felg, o ile nie wszystkie, które się rozpadały w różnych warunkach w trakcie dzwonów czy to od zewnętrznej czy to od wewnętrznej, które widziałem rozpadały się po obwodzie tak, że nawet jeszcze na szprychach niektórzy próbowali dalej jechać. Tutaj felga straciła kontakt z piastą. Takiego sposobu uszkodzenia mechanicznego jeszcze nie widziałem.

P.S. Proponuję obejrzeć jakikolwiek film na yt z kompilacjami dzwonów, żeby sobie zobrazować mniej więcej jakie strzały wytrzymują felgi i samochód jedzie dalej. Tutaj mamy jakieś papierowe felgi, które wg producenta strzelają po tym jak felga delikatnie przytarła zwrotnicę. Jak wyżej napisałem, taka ekspertyza to autoantyreklama zniechęcająca do zakupu felg tego producenta.

https://www.youtube.com/watch?v=GmWR5WFbkz4

https://www.youtube.com/watch?v=S2ML_RTmvvk


A jakie to byly srednice? Zauwazyles ze tutaj tych szprych prawie nie ma bo to tylko 13"? Pekniecia zaczynaly sie na ramionach przy samej piascie, to gdzie mialy sie oddzielic jak nie tam?

Ty nie widziales takiego sposobu, a ile tych felg obejrzales uszkodzonych?

Znowu piszesz "delikatnie" To byly regularne strzaly o zawias przy dobiciach/skretach etc. Delikatnie to dla mnie jak jest zadrapanie na pare milimetrow. Po peknieciu felga dalej jezdzila, tylko sily ktore dzialaja na uszkodzona felge zrobili swoje i rozpruly ja calkowicie w miejscu pekniec.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 17 Dec 2018 - 12:47

Wszelakie średnice im mniejsza tym trudniej ją zniszczyć, chyba to oczywiste? Ilość szprych jest zależna od średnicy? Być może tak jest w tych braid, ale nie jest tak w innych felgach, niezależnie od średnicy mają tyle samo szprych. Felg obejrzałem kilkanaście, może kilkadziesiąt, a na filmach uszkodzeń felg widziałem kilkaset, jak nie kilka tysięcy. Bez trudu można na filmie ocenić czy felga traci kontakt z piastą czy szprychy strzelają po obwodzie.

Piszę delikatnie ponieważ gdyby nie było to delikatnie to felga zostałaby zablokowana. Wiedząc czy widząc to jakie strzały wytrzymują felgi to każde tarcie o budę czy zawias, które nie blokuje koła jest tarciem delikatnym z perspektywy wytrzymałości felgi jako całości. Jak uderzyłem tyłem i skrzywiłem wahacz to felgę zblokowało, pojechałem kawałek dalej na zblokowanym kole. Oczywiście felga po zdjęciu nie była popękana, a nawet była prosta i żeby było ciekawiej był to braid 17 cali.

To są sprawy tak oczywiste, że zastanawiam się czy Ty naprawdę chcesz, aby coś takiego tutaj tłumaczyć?

Twoje tłumaczenie jest też o tyle niespójne, że podajesz jak łożyska potrafią dostawać luzów, każdy może sobie doświadczyć o ile jeszcze nie doświadczył, albo obejrzeć na filmach (nawet jackpl napisał wyżej), że felgi są zwykle bardziej wytrzymałe od łożyska koła i przy rolkach, konkretnych dzwonach najczęściej rozrywa łożysko, albo wahacze pękają czy zwrotnica. A wg Ciebie tutaj łożyska dostały luzu, czyli było im łatwiej się rozlecieć, a jednak łożyska całe, tylko felga się poddała. To po prostu nie trzyma się kupy.

Napisany przez: error. Mon, 17 Dec 2018 - 13:36

CYTAT(jackkpl @ Mon, 17 Dec 2018 - 11:33) *
Ostatnio na kjsie evo zgubilo kolo, uwalilo polos , odpadla bieznia lozyska z zaciskiem i tarcza , zwrotnica zostala na aucie. Felga na oko prosta smile.gif. Nie byla to felga Braid.


Kilka lat temu podczas Barbórki na Karowej Trembickiemu też w pękła felga przy składaniu się do którejś beczki, bez kontaktu z czym kolwiek i o ile dobrze pamiętam to było Enkei.

Napisany przez: primox Mon, 24 Dec 2018 - 09:30

Przy wigilii taki pozytywny post. Zadzwonił do mnie szef sprzedaży z Braida z Hiszpanii i udało się zawrzeć „ugodę”. Braid wyprodukuje nowy model, położą szczególny nacisk na ramiona mając na uwadze to, co się stało. Prześlą nam też 6 takich felg – po 2 na kierowcę, za free. Będziemy na nich jeździć w przyszłym sezonie i na 100% zdamy relację jakie są efekty.

Myślę, że to sensowne porozumienie. Jasne 6 kół to nie 10, ale w tym wszystkich chodziło o coś więcej niż $, wiemy na tym forum, że czasem w naszej pasji wskakują dużo większe wydatki. Nawet jeśli dopiero Nta osoba w Braid uznała, że warto nad problemem się pochylić to sukces został osiągnięty, jestem przekonany, że teraz położą b duży nacisk na jakość, pewnie również w innych modelach, chcąc uniknąć podobnych sytuacji. Jak tylko przyjdą koła porobimy fotencje i zdamy relację – tymczasem życzę wszystkim Wesołych Świąt 

PS podziękowania dla Tomka z Ra-ce.pl za cierpliwość i wyrozumiałość w wysyłaniu, przesyłaniu, odpowiadaniu i odpisywaniu. Piona Tomku!

Napisany przez: kontrolm Sat, 05 Jan 2019 - 14:32

CYTAT(primox @ Mon, 24 Dec 2018 - 09:30) *
Przy wigilii taki pozytywny post. Zadzwonił do mnie szef sprzedaży z Braida z Hiszpanii i udało się zawrzeć „ugodę”. Braid wyprodukuje nowy model, położą szczególny nacisk na ramiona mając na uwadze to, co się stało. Prześlą nam też 6 takich felg – po 2 na kierowcę, za free. Będziemy na nich jeździć w przyszłym sezonie i na 100% zdamy relację jakie są efekty.

Myślę, że to sensowne porozumienie. Jasne 6 kół to nie 10, ale w tym wszystkich chodziło o coś więcej niż $, wiemy na tym forum, że czasem w naszej pasji wskakują dużo większe wydatki. Nawet jeśli dopiero Nta osoba w Braid uznała, że warto nad problemem się pochylić to sukces został osiągnięty, jestem przekonany, że teraz położą b duży nacisk na jakość, pewnie również w innych modelach, chcąc uniknąć podobnych sytuacji. Jak tylko przyjdą koła porobimy fotencje i zdamy relację – tymczasem życzę wszystkim Wesołych Świąt 

PS podziękowania dla Tomka z Ra-ce.pl za cierpliwość i wyrozumiałość w wysyłaniu, przesyłaniu, odpowiadaniu i odpisywaniu. Piona Tomku!


jak dla mnie tym ruchem niejako producent przyznał że w tych felgach była jakaś wada.

CYTAT(komancz @ Fri, 14 Dec 2018 - 08:36) *
Tak niestety jest, do tego stopnia ze np przy piascie 4x98 potrafi "odjechac" felga z piasty bo sie nakretki zluzowaly (znam taki przypadek jednego klienta, nawet jest gdzies film na youtube...)

Ten sam watek jest na forum evo.org.pl i jest tam conajmniej kilka przypadkow uzytkownikow, u ktorych w samochodzie lozysko nabiera/nabieralo mocnego luzu przy upalaniu.

Dlatego im wiekszy PCD tym mniejsze prawdopodobienstwo luzowania piasty. Stad wyscigowe samochody moja rozstawy od 5x120 wzwyz, a profi rajdowe nawet 5x135 (R5)


Rajdówki mają tak ogromne rozstawy bo piasta jest tak zaprojektowana żeby przeszła przez nią półoś.
A F1 ze swoim PCD na jednej nakrętce to musi uwalać łożysko i luzować nakrętkę co chwilę ;-)

W swoim Volvo XC90 V8 (2150kg jak jest pusty a nigdy nie jest pusty zazwyczaj nie mniej niż 2500kg) mam bardzo lekkie fele BBS modelu nie pamiętam nie kute tylko odlewane i jakiś czas temu tak jebnąłem o "niewidoczny" krawężnik że auto wystartowało w powietrze a jak spadło to opona nie istniała. Nadmienię że felga w miejscu uderzenia miała ślad jakby ją ktoś młotkiem ostrą częścią uderzył i wgniótł tak na 3-4mm a mimo tego felga nadal trzyma wymiar nie scentrowała się rant nie wygiął się po obrobieniu miejsca pilnikiem i szlifierką oraz pomalowaniu jeździ do dziś bez żadnego problemu.

A kiedyś w Berlingo miałem 17 fele Toora ładne ale nie lekkie firma wiadomo krzak, i podczas zawracania dokładnie w felgę uderzył Jaguar z dosyć sporą prędkością bo poszybował w las ze szkodą całkowitą. W Berlingo został zdemolowany cały przód dokładnie to koło pogięło amor sanki nadkole wyłamało półoś uszkodziło skrzynię biegów - słowem tragedia. Felga porysowana ale mechanicznie nietknięta mam ją do dziś.

Próbowałem kiedyś prostować alu felgę motocyklową wielkim młotkiem takim z 10kg w zakładzie naprawy autobusów to pamiętam że męczyłem się z nią z pół godziny wogóle nie chciała się poddać a siły jakoś nie mam najmniej finalnie wyprostowałem i potem przejechałem jeszcze 200km bez żadnej awarii zanim wymieniłem ją na nową. Od tego wielokrotnego uderzania z całą siłą nie dostała ani jednego pęknięcia rantu ani czegokolwiek po prostu bardzo opornie zmieniała kształt na porządany.

A tu puk puk w zawieszenie trochę dziurek trochę wgiontek i rysek i felga pękła...


Napisany przez: komancz Sat, 05 Jan 2019 - 17:53

CYTAT(kontrolm @ Sat, 05 Jan 2019 - 14:32) *
jak dla mnie tym ruchem niejako producent przyznał że w tych felgach była jakaś wada


Dzial marketingu Braid uznal ze nie ma sensu sie dalej szarpac skoro klient nie rozumie (lub nie chce zrozumiec) z czego problem wynikal. Poniewaz seria Winrace jest od kilku lat zastepowana nowa seria Fullrace, a w tym roku czas rowniez na najmniejsza srednice czyli 13”

Felgi beda mialy inny offset wiec problemu nie bedzie.

Co do centralnej nakretki to wiesz z jaka sila jest przykrecana? Podpowiem ze gdyby nie byla tak mocno przykrecana to kolo by dawno sie luzowalo i „odjezdzalo”. Podobnie jest z Porsche i centralna nakretka, bez odpowiedniej dzwigni nie podchodz smile.gif

Co do innych wywodow z Volvo i Berlingo to nie nie to mic wspolnego z wyczynowa jazda... nadmienie tylko ze gdyby ktos w Volvo zalozyl felgi z nieodpowiednim offsetem i felga uderzala by o zawieszenie to rozpadla by sie szybciej niz felga w w hondzie (srednica robi roznice)

Napisany przez: Damzzii Sat, 05 Jan 2019 - 18:36

CYTAT(komancz @ Sat, 05 Jan 2019 - 17:53) *
Dzial marketingu Braid uznal ze nie ma sensu sie dalej szarpac skoro klient nie rozumie (lub nie chce zrozumiec) z czego problem wynikal.

Abstrahując od jakości tych felg, dział marketingu poza tą sytuacją powinien też Ciebie "uspokoić" choćby za powyższe twierdzenie.

Napisany przez: adanus Sun, 06 Jan 2019 - 19:30

temat dotyczy również moich felg więc dodam swoje 3 grosze....

poniżej fotki odpowiadające na zarzut ewentualnego kontaktu felgi z zawieszeniem wewnętrznym rantem...

pomyślcie co się dzieje z aluminium "toczonym" po kontakcie z metalem.... na moje to powinien odpaść rant przez jego "odcięcie"/wydrążenie"... ale to moje chłopskie myslenie...

to kolejne dwie felgi które lecą do BRAIDA mają popękane ramiona zero śladów kontaktu z czymkolwiek...






Braid zachowuje się bardzo ładnie i jestem zdziwiony że po negocjacjach podeszli do tematu w ten sposób. Brawo Braid...

Kolega który mianuje sie przedstawicielem Braida wypowiada się w sposób jaki sami widzicie...
Zastanówcie się czy chcielibyście by Wasz dostawca zachowywał się jak "Kolega" wyżej czy był Waszym adwokatem i wsparciem u producenta?
Nasz dostawca walczył o nas u Braida i dokładnie takich dostawców na rok 2019 Wam i nam życzę.

Polecam RA-CE.pl nie zawiodą Was!
P.S. nic z tego nie mam że ich polecam ale poprawne zachowanie i wsparcie będę zawsze promował...

PRIMOX kawał dobrej roboty w całym procesie rozmów!

Napisany przez: komancz Sun, 06 Jan 2019 - 19:52

CYTAT(Damzzii @ Sat, 05 Jan 2019 - 18:36) *
Abstrahując od jakości tych felg, dział marketingu poza tą sytuacją powinien też Ciebie "uspokoić" choćby za powyższe twierdzenie.


"Uspokoił"

Napisany przez: komancz Sun, 06 Jan 2019 - 20:09

CYTAT(adanus @ Sun, 06 Jan 2019 - 19:30) *
temat dotyczy również moich felg więc dodam swoje 3 grosze....

poniżej fotki odpowiadające na zarzut ewentualnego kontaktu felgi z zawieszeniem wewnętrznym rantem...

pomyślcie co się dzieje z aluminium "toczonym" po kontakcie z metalem.... na moje to powinien odpaść rant przez jego "odcięcie"/wydrążenie"... ale to moje chłopskie myslenie...

to kolejne dwie felgi które lecą do BRAIDA mają popękane ramiona zero śladów kontaktu z czymkolwiek...






Braid zachowuje się bardzo ładnie i jestem zdziwiony że po negocjacjach podeszli do tematu w ten sposób. Brawo Braid...

Kolega który mianuje sie przedstawicielem Braida wypowiada się w sposób jaki sami widzicie...
Zastanówcie się czy chcielibyście by Wasz dostawca zachowywał się jak "Kolega" wyżej czy był Waszym adwokatem i wsparciem u producenta?
Nasz dostawca walczył o nas u Braida i dokładnie takich dostawców na rok 2019 Wam i nam życzę.

Polecam RA-CE.pl nie zawiodą Was!
P.S. nic z tego nie mam że ich polecam ale poprawne zachowanie i wsparcie będę zawsze promował...

PRIMOX kawał dobrej roboty w całym procesie rozmów!


A gdzie sa widoczne pekniecia na ramionach? Bo fela póki co jest brudna i na zdjęciach niewiele widać.

Rant by odpadł gdyby kontakt był głeboki, a cała sytuacja rozbija sie o milimetry.

Wypowiadam sie odpowiadajac na oskarżenia i tłumacząc jak doszło do uszkodzeń felg.

RA-CE kupiło felgi dla Was u mnie, stąd moje odpowiedzi w tym wątku. I nie walczył u Braida tylko u mnie, a ja w Braidzie. Posredniczyłem w wysyłaniu felg do producenta i prosiłem o rzetelene sprawdzenie tematu. Teraz rozumiem jest jasniej?

Jezeli proces rozmów ma opierac na groźbach a nie konstruktywnej rozmowie to...

Zdjecia felg z uszkodzonym rantem wewnetrznym:

https://images89.fotosik.pl/101/61ef4fdfe0e4526d.jpg

https://images91.fotosik.pl/101/341ac918bc20183a.jpg


Napisany przez: MadeInPoland Mon, 07 Jan 2019 - 08:24

kontrolm dobrze wyłapał, że producent się przyznał, że zrobił chu..we felgi smile.gif

komancz Ty serio wierzysz w tą zabawną teorię, że to tarcie odpowiada za zniszczenie tych ramion? Zupełnie serio?

To jak Braid interpretuje uszkodzenia felg kolegi adanus ?
Cała ta historia mocno zniechęca do zakupu felg BRAID.

P.S. Tak sobie patrzę na fotki komancz i widzę, że felgi z popękanymi ramionami oraz felga poniżej ze śladami od tarcia to różne felgi smile.gif Zobaczcie jak wygląda powierzchnia kontaktu z piastą to raz, a dwa to wewnętrzny rant ma zupełnie inny kształt. Czyżby aż takie jaja ze strony BRAID?

P.S. to jeszcze warto się zainteresować wyglądem tego otarcia, które nie ma kierunku obwodowego tylko niejako poprzeczny. Tak jakby komuś felga nie pasowała ze zwrotnicą i sobie przeszlifował trochę rant kątówką ze ściernicą listkową. Albo jakby gdzie darł w boju po jakimś kamieniu czy krawężniku. Poziom 'ekspertyzy' miażdży smile.gif

Napisany przez: kajman500 Mon, 07 Jan 2019 - 09:06

Kazdy wnioski moze se wyciagnac sam, padly 'koncertowo' jak chinole za 1200pln komplet.

Napisany przez: Bio Mon, 07 Jan 2019 - 10:22

CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 07 Jan 2019 - 08:24) *
P.S. Tak sobie patrzę na fotki komancz i widzę, że felgi z popękanymi ramionami oraz felga poniżej ze śladami od tarcia to różne felgi smile.gif Zobaczcie jak wygląda powierzchnia kontaktu z piastą to raz, a dwa to wewnętrzny rant ma zupełnie inny kształt. Czyżby aż takie jaja ze strony BRAID?

fotki które dał adanus
CYTAT
to kolejne dwie felgi które lecą do BRAIDA mają popękane ramiona zero śladów kontaktu z czymkolwiek...

To co dał komancz to felga już po ich ekspertyzie, więc jasne, że są różne.

Napisany przez: komancz Mon, 07 Jan 2019 - 10:30

CYTAT(Bio @ Mon, 07 Jan 2019 - 10:22) *
fotki które dał adanus

To co dał komancz to felga już po ich ekspertyzie, więc jasne, że są różne.


Dokladnie tak, nie wszystkie felgi wlasciciele wyslali do ekspertyzy. Zdjecia ktore wkleilem sa z felg ktore Braid dostal do sprawdzenia. Ekspertyza ma kilka stron, wszystkie wnioski sa wyciagniete na podstawie materialu ktore Braid dostal do badan, dodatkowo sa pomiary wzorcowej nowej felgi oraz uszkodzonej aby sprawdzic czy felga nie ulegla deformacji zamim zostala uszkodzona.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 07 Jan 2019 - 10:38

Czytajcie uwaznie

Napisany przez: Bio Mon, 07 Jan 2019 - 13:10

CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 07 Jan 2019 - 10:38) *
Czytajcie uwaznie

nawet jeśli są to różne felgi (modele) - do czego zmierzasz konkretnie?

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 07 Jan 2019 - 13:56

Bio fotki komancza przedstawiają rozne felgi. Zbliżenie uszkodzenia rantu jest na inna felge niż prezentowana wyżej z popekanymi ramionami.

Napisany przez: adanus Mon, 07 Jan 2019 - 15:22

Komancz kto cie atakuje bo chyba nie ja? dla mnie nie jesteś stroną a każdy widzi Twoje podejście do tematu...

Tak Braid na poczatku nie chciał wszystkich felg a teraz zmienił zdanie...

ale nie wszystkie felgi miały obtarcie który pokazał Komancz
jeśli jesteś w temacie to wiesz różnież ile felg takie obtarcie miało z 6 szt wysłanych?

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 07 Jan 2019 - 15:30

Dajcie spokój z tymi otarciami. Czy ktoś poza komancz traktuje poważnie te otarcia jako zasadniczą przyczynę uszkodzenia? Widać wyraźnie, że jedne felgi to mają, inne nie mają wcale czy to z foty czy z relacji zainteresowanych. Ktoś tu napisał, że też mu tak OZ strzeliły bez ocierania. Dlaczego BRAID się czepia ocierania? Bo po prostu 'zwala' całą winę na użytkownika i ta wersja im najbardziej odpowiada bo gość jest pajac i źle fele zamontował. Gdyby to była opinia jakiejś rosyjskiej firmy to bym w ogóle zdziwienia nie prezentował, ale BRAID to czuję się nieco zaskoczony.

Napisany przez: komancz Mon, 07 Jan 2019 - 15:42

CYTAT(adanus @ Mon, 07 Jan 2019 - 15:22) *
Komancz kto cie atakuje bo chyba nie ja? dla mnie nie jesteś stroną a każdy widzi Twoje podejście do tematu...

Tak Braid na poczatku nie chciał wszystkich felg a teraz zmienił zdanie...

ale nie wszystkie felgi miały obtarcie który pokazał Komancz
jeśli jesteś w temacie to wiesz różnież ile felg takie obtarcie miało z 6 szt wysłanych?


Nigdzie nie napisałem ze mnie atakujesz.

Dokładnie, nie wszystkie felgi miały kontakt z zawieszeniem. Są tez felgi na których nie ma otarć/kontaktu i felga jest nieuszkodzona, nie ma żadnych peknięc ramion. Jak wiemy były 3 różne samochody. Tam gdzie felga miała kontakt, tam ramiona pekały i to uszkodzenie postepowało od wenetrznej strony ramion felgi.

Jak zaczęły sie problemy z felgami to zostały wysłane tylko te, które firma RA-CE do mnie dostaczyła. Z takimi parametrami było sprzedanych na naszym rynku przez ostatnie lata kilkanascie felg. Problem dotyczy modelu 8,5x13 z ET+20, z innym ET (nizszym) felgi nadal jeżdza u klientów na samochodach i nic sie z nimi nie dzieje, dlczego? Bo nie ma kontaktu, ET jest bezpieczne (czyt. rant wewnetrzny jest w bezpiecznej odległości od zwrotnicy)
Edit: zdjęcia felg które wkleiłem są z dwóch róznych ekspertyz, wybrałem takie zdjęcia aby pokazac że rant wewnętrzny jets wyraźnie "przetoczony" przez element zawieszenia. To samo widac na filmie (rdzawy ślad na zwrotnicy)

Napisany przez: olozwirski Mon, 07 Jan 2019 - 16:27

Ten rdzawy ślad w 1.18?
To wygląda ze ktoś kątówką podebrał zwrotnice.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 07 Jan 2019 - 16:30

Dokładnie. Nie można wykluczyć kątówki, zważywszy, że ślad nie jest świeży więc felga w dniu pęknięcia raczej o zwrotnicę nie tarła.

Napisany przez: komancz Mon, 07 Jan 2019 - 17:08

CYTAT(olozwirski @ Mon, 07 Jan 2019 - 16:27) *
Ten rdzawy ślad w 1.18?
To wygląda ze ktoś kątówką podebrał zwrotnice.


Ale ten ktos zrobil to dopiero jak zauwazyl ze felga uderza/ociera o ten element. Teraz mozna tylko domniemywac...

Napisany przez: komancz Mon, 07 Jan 2019 - 17:10

CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 07 Jan 2019 - 16:30) *
Dokładnie. Nie można wykluczyć kątówki, zważywszy, że ślad nie jest świeży więc felga w dniu pęknięcia raczej o zwrotnicę nie tarła.


A dopuszczasz hipotetycznie, ze felge najpierw uszkodzila zwrotnica, a pozniej zostala „dostosowana” do parametrow felgi?

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 07 Jan 2019 - 17:14

Tak, dopuszczam. A czy Ty dopuszczasz, że felga popękała po korekcie zwrotnicy? Że do czasu korekty była cała? Jest sporo szamaństwa w tej sprawie. Żeby to rozstrzygnąć rzeczywiście należałoby wykonać eksperyment. Z jednej strony próbować uszkodzić obracającą się felgę napierając na rant wewnętrzny, z drugiej sprawdzić felgi w boju w warunkach pewnego braku kontaktu. Wszystkie inne metody wnioskowania w tym przypadku są obarczone takim błędem, że nie doprowadzą nikogo do jednoznacznych wniosków. Dlatego uważam ekspertyzy pisane w warunkach tylu zmiennych za mało poważne.

P.S. Dla mnie, być może dla Ciebie wykonanie takiego eksperymentu byłoby może kłopotliwe. Chociaż mam dużą mocną tokarkę i mógłbym bez problemu zniszczyć felgę. W sumie nie wiem czy bez problemu, zakładam, że jednak nie byłoby łatwo bo felga to nie papier. Natomiast dla firmy BRAID po takich przypadkach zrobienie rzetelnego badania i sporządzenie rzetelnej opinii nie powinno być problemem. Niszczą jedną felgę z partii, mierzą siły, dokumentują uszkodzenia, etc. Idą na ugodę z chłopakami, wysyłają nowe felgi po kosztach i niech montują bez kontaktu i testują. Jak felgi wytrzymają to zapominamy o temacie, a jak się posypią bez kontaktu to myślimy co dalej. Ja nadal uważam, że felgi zniknęły z powodu splotu kilku negatywnych czynników gdzie temperatura może być wiodącym. To wszystko można bez problemu sprawdzić, ale to producent dysponuje możliwościami w tej materii największymi z nas.

Napisany przez: primox Mon, 07 Jan 2019 - 17:16

My kupiliśmy łącznie 12 felg, 10 ma pęknięcia (aktualnie dosyłamy Braidowi pozostałe - na ich prośbę, w tym te, które nie miały żadnego kontaktu na rancie - kontakt na rancie na 2 moich felgach wynikał z faktu, iż zostały początkowo założone bez dystansów i po dosłownie przejechanym metrze zdjęte bo było jasne że trą; Adriana felga, która rozsypała się podobnie w drobny mak na bednarach, nie miała nigdy kontaktu na rancie), 2 moje mają turbo śladowy przebieg i na moment obecny nie mają pęknięć

Ja ze swojej strony apelowałbym o kulturalną dyskusję aby spierać się możliwie grzecznie. Uważam, że nawet najlepsza firma może mieć słabszy produkt, ważniejsze jest to jak na taką sytuację zareaguje. Panowie z Hiszpanii ostatecznie potraktowali sprawę poważnie i w związku z tym liczę na pozytywny morał całej sprawy.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 07 Jan 2019 - 17:25

No widzisz komancz. Chłopaki piszą, że nie wszystkie felgi uszkodzone miały kontakt ze zwrotnicą, a Ty trzymasz się mimo tego 'ekspertyzy'. Dla mnie fakt, że BRAID nie bierze pod uwagę czynników termicznych świadczy o nich średnio ponieważ zawsze w każdym przypadku nieprzewidzianego uszkodzenia należy wziąć pod uwagę każdy możliwy przyczyniający się czynnik, a temperatura w tym przypadku może okazać się kluczowa, a jeśli nie kluczowa to może być jednym z czynników istotnych.

Napisany przez: komancz Mon, 07 Jan 2019 - 18:43

CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 07 Jan 2019 - 17:14) *
Tak, dopuszczam. A czy Ty dopuszczasz, że felga popękała po korekcie zwrotnicy? Że do czasu korekty była cała? Jest sporo szamaństwa w tej sprawie. Żeby to rozstrzygnąć rzeczywiście należałoby wykonać eksperyment. Z jednej strony próbować uszkodzić obracającą się felgę napierając na rant wewnętrzny, z drugiej sprawdzić felgi w boju w warunkach pewnego braku kontaktu. Wszystkie inne metody wnioskowania w tym przypadku są obarczone takim błędem, że nie doprowadzą nikogo do jednoznacznych wniosków. Dlatego uważam ekspertyzy pisane w warunkach tylu zmiennych za mało poważne.


Jakiego szamanstwa? Braid otrzymal felgi do badan, dysponuja nie tokarka ale profesjonalnym testem drogowym gdzie moga przetestowac dowolna felge w warunkach drogowych. Nie ma opcji zeby felgi rozpadly sie od krecenia, nawet gdyby mialy "set stopni", bo czepiasz sie tej temperatury od poczatku. Przeciez felga ktora bylaby przegrzana mialaby slady od przegrzania/wysokiej temperatury, a tutaj uszkodzenia sa strikte mechaniczne i pojawiajace sie od srodka, dokladnie od tej strony od ktorej uszkodzony jest rant felgi.

Ta ekspertyza jest kompleksowa z pomiarem owalizacji i trzymania fabrycznych wymiarow wzgledem wzorcowej felgi. Braid zrobil wszystko co mogl aby to bylo rzetelne, bo przeciez nie dysponowal samochodem zeby wszystko pokazac czarno na bialym.


Napisany przez: komancz Mon, 07 Jan 2019 - 18:52

CYTAT(primox @ Mon, 07 Jan 2019 - 17:16) *
My kupiliśmy łącznie 12 felg, 10 ma pęknięcia (aktualnie dosyłamy Braidowi pozostałe - na ich prośbę, w tym te, które nie miały żadnego kontaktu na rancie - kontakt na rancie na 2 moich felgach wynikał z faktu, iż zostały początkowo założone bez dystansów i po dosłownie przejechanym metrze zdjęte bo było jasne że trą; Adriana felga, która rozsypała się podobnie w drobny mak na bednarach, nie miała nigdy kontaktu na rancie), 2 moje mają turbo śladowy przebieg i na moment obecny nie mają pęknięć

Ja ze swojej strony apelowałbym o kulturalną dyskusję aby spierać się możliwie grzecznie. Uważam, że nawet najlepsza firma może mieć słabszy produkt, ważniejsze jest to jak na taką sytuację zareaguje. Panowie z Hiszpanii ostatecznie potraktowali sprawę poważnie i w związku z tym liczę na pozytywny morał całej sprawy.


Wszystkie felgi, ktore Braid otrzymał do badan od Was zostaly poddane ekspertyzie, poprate przykladami - zdjeciami, pomiarami etc, byla tez felga ktora jest "czysta" bez sladow uszkodzen mechanicznych na rancie i ta felga ma nieuszkodzone ramiona, nie ma nawet mikropekniec.

Byc moze kolejne felgi ktore doslecie, zostana poddane ekspertyzie i ukaza jakies nowej fakty, nie wiem, zobaczymy. Mysle, ze w 1 kolejnosci firmie Braid zalezy na doglebnym sprawdzeniu problemu.

Napisany przez: Rezor Mon, 07 Jan 2019 - 19:05

@komancz
Na prawdę jesteś przedstawicielem Braid? Każda firma ma prawo do błędu i Braid się do niego przyznał. Może wiedzą więcej ponad to co Ci przekazali, a całe wcześniejsze tłumaczenie było grubymi nićmi szyte. Skoro tak postawili sprawę to jednoznacznie przyznali się do błędu. Poszli na ugodę, dali dobre felgi i takie załatwienie sprawy jest satysfakcjonujące dla obu stron.
Z drugiej strony nawet jeśli winny był klient i jakikolwiek rocket science jest w stanie to udowodnić to może ktoś mądrzejszy doszedł do wniosku, że dalsze przepychanie z klientem w temacie (co właśnie kontynuujesz) bardziej zaszkodzi niż pomoże.
Prosże Cię: Posypali głowę popiołem i wzięli winę na siebie, a tymczasem jakiś przedstawiciel jest na własnej krucjacie i na siłę próbuje wygrać walkę w sprawie która powinna zakończyć się na poście @primox...
Jakbym sprzedawał magnetyzery albo sprzęty chroniące przez chemtrailsami to jeszcze byś się nadał, ale tutaj przydałoby Ci się porządne przeszkolenie...

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 07 Jan 2019 - 19:06

Mamy sprzeczne dane. komancz twierdzi, że wszystkie popękane mają tarte ranty, primox i kolega, że nie. Mamy wklejone przez komancza fotki gdzie felga popękana nie ma tartych rantów. Dogadajcie się w końcu czy wszystkie mają tarte ranty czy nie. Ciekaw jestem ekspertyzy BRAID w odniesieniu do felg, które nie mają tartych rantów.
Ja się nie czepiam temperatury, Ty się uczepiłeś tartych rantów i męczysz je wbrew temu co chłopaki piszą. Nie patrz na świat przez swój pryzmat. Ja podaje temperaturę jako istotny czynnik, a Ty twierdzisz, że to tylko tarcie, które chłopaki zresztą negują i KONIEC dyskusji, żaden argument do Ciebie jakby nie trafiał nawet fakt, że chłopaki piszą, że ranty nie wszędzie były tarte. Takie wnioski jaka ekspertyza, każdy widzi jej jakość. Mnie tylko dziwi, że BRAID sobie pozwala na takie numery.

P.S. Powtarzam, że wg gościa, który od 40 lat bawi się w analizy uszkodzeń te uszkodzenia ramion nie są stricte mechaniczne, ale stricte termiczne. Pisałem już o tym. I nie nie musi być ślad przegrzania i felga nie musi złapać 200 stopni czy więcej, aby takie uszkodzenia zostały wywołane.
Ale poczekajmy na ekspertyzę BRAID w odniesieniu do felg, które nie były ścierane, chociaż na foto zaprezentowanym przez Ciebie widać, że felga z popękanymi ramionami nie tarła o zwrotnicę, a zbliżenie na rant dotyczy się innej felgi z innej ekspertyzy jak to określiłeś. Ciekawe, że w jednej ekspertyzie czy w jednym wątku BRAID wkleja inne felgi z innych ekspertyz i pytanie o co tu chodzi?

Napisany przez: komancz Mon, 07 Jan 2019 - 19:40

CYTAT(Rezor @ Mon, 07 Jan 2019 - 19:05) *
Z drugiej strony nawet jeśli winny był klient i jakikolwiek rocket science jest w stanie to udowodnić to może ktoś mądrzejszy doszedł do wniosku, że dalsze przepychanie z klientem w temacie (co właśnie kontynuujesz) bardziej zaszkodzi niż pomoże.


Kropka smile.gif



Napisany przez: Andrzejsr Mon, 07 Jan 2019 - 20:22

Dla wyciągnięcia jakichś wniosków, kropka wcale nie jest dobra. Nas - użytkowników felg często możliwie lekkich, małych itd, nie interesuje "politycznie poprawne" zachowanie się importera/producenta, ale potencjalnie przyczyny takich jak te pęknięcia zdarzeń. Aby wiedzieć jak ich unikać .
To że dla świętego spokoju producent rzuci kilka felg na wymianę dla zachowania ciszy nad tematem, wcale nie jest dobre, bo wciąż nie wiemy co naprawdę było przyczyną pęknięć. Czy wada felg, czy użytkowanie (i co w zasadzie w nim - przegrzewanie? luzy i uderzanie o zwrotnicę?) I się nie dowiemy, każdy ze swoimi przypuszczeniami pozostanie i będą takie w świat szły dalej, bo ten światek lubi uproszczenia.

Napisany przez: komancz Mon, 07 Jan 2019 - 20:46

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 07 Jan 2019 - 20:22) *
Dla wyciągnięcia jakichś wniosków, kropka wcale nie jest dobra. Nas - użytkowników felg często możliwie lekkich, małych itd, nie interesuje "politycznie poprawne" zachowanie się importera/producenta, ale potencjalnie przyczyny takich jak te pęknięcia zdarzeń. Aby wiedzieć jak ich unikać .
To że dla świętego spokoju producent rzuci kilka felg na wymianę dla zachowania ciszy nad tematem, wcale nie jest dobre, bo wciąż nie wiemy co naprawdę było przyczyną pęknięć. Czy wada felg, czy użytkowanie (i co w zasadzie w nim - przegrzewanie? luzy i uderzanie o zwrotnicę?) I się nie dowiemy, każdy ze swoimi przypuszczeniami pozostanie i będą takie w świat szły dalej, bo ten światek lubi uproszczenia.


Problem polega na tym ze czego nie zrobisz to zawsze znajda sie tacy, ktorym to nie wystarczy. Napisalem ze w ekspertyzie sa zdjecia felg z „przetoczonymi” rantami, jak juz zdjecia sie pojawily to dla niektorych to byly zbyt male slady aby uszkodzily felge, jak wkleje ekspertyzy to znajda sie tacy dla ktorych to bedzie niewystarczajace. Coz... zycie.

Napisany przez: MadeInPoland Mon, 07 Jan 2019 - 20:58

A co myślałeś, że każdy łyknie każdą ekspertyzę? Spory w takich tematach to oczywista sprawa. Zawsze jak są jakieś uszkodzenia czy rozpadliny i przepycha się ubezpieczyciel z zainteresowanymi co do wypłaty odszkodowania to zawsze każda strona prezentuje inną ekspertyzę podpartą innymi autorytetami. Tylko względnie wiarygodne doświadczenie może zweryfikować przyczyny uszkodzenia, ale skoro BRAID ma takie super maszyny i pisze, że felgi pękają od tarcia rantami, a chłopaki piszą, że nie każda felga, która się rozpadła tarła to sytuacja ta nie powoduje, że ekspertyza BRAID jest uważana za wiarygodną.
Może Ci się to podobać, a może nie, ale tak się sprawy mają.

Napisany przez: Rezor Mon, 07 Jan 2019 - 22:35

CYTAT(Andrzejsr @ Mon, 07 Jan 2019 - 20:22) *
I się nie dowiemy, każdy ze swoimi przypuszczeniami pozostanie i będą takie w świat szły dalej, bo ten światek lubi uproszczenia.

Czego się spodziewasz? Obie strony poszły na ugodę. Braid dał felgi, @primox nie musi bujać się po sądach. Co dalej w takim wypadku? Jakakolwiek ekspertyza ze strony Braida, @primox cy innego poszkodowanego będzie stronnicza i broniła interesów jednej ze stron. Pytanie też kto za to zapłaci? Producent "wykosztował się" na darmowe próbki felg, klient ma zapewne jeszcze inne straty spowodowane swawolną obręczą. Skoro obie strony są ukontentowane to po co drążyć? Dla obserwatora z boku? Jeżeli ktoś rzeczywiście jest dociekliwy i ta sprawa nie da mu spokoju to pozostaje pozyskać próbki do analizy od jednej ze stron i zrobić to na własną rękę.
Nie spodziewam się też, że przepychanki między @komancz i resztą w tym wątku wniosą cokolwiek. @komancz ma swoje teorie i reprezentuje jedną ze stron, @CZUCZU wspominał coś o własnej ekspertyzie i może być bezstronną osobą w tym temacie ale wątpię żeby którakolwiek ze stron chciała rozdrapywać coś co pokryło się ładnym strupem i na dniach powinno się zabliźnić...

Napisany przez: CZUCZU Mon, 07 Jan 2019 - 23:30

Ja mogę sprawdzić parametry mechaniczne i chemiczne i tyle. Pracuje w największej odlewni Aluminium w Polsce. Niestety nie odlewamy felg, ale mamy próbki felg Ats, które czasami obrabiamy ( hartowanie itp). Natomiast po rozmowie z Doktorem Technik Odlewniczych chciałem napisać że należy zrobić ekspertyzę felg z całym rantem. Bo jeżeli będą wadliwe, a felgi bez widocznych uszkodzeń to mówimy o poważnej wadzie. Nasze detale wsadzamy do rentgena, nie wszystkie tylko ustalony procent. Skoro wadliwych jest 10 felg to działy kontrola jakości, oraz działy badań niszczących i dział badań nieniszczących zawaliły temat. Każda partia produktu ma pewnie znakowanie matrix niewidocznym miejscu i da się sprawdzić co zawaliło i z jakiej partii.

Napisany przez: adanus Tue, 08 Jan 2019 - 08:24

moje felgi które zostały wysłane nie mają kontaktu z rantem... (jedna rozwalona druga cała)
kolejne dwie których fotki wstawiłem wcześniej również nie mają śladów kontaktu a ramiona są popękane...

tyle w temacie ode mnie...

Braid nie musiał nam rekompensować strat... zrobił to.... i Brawa dla nich że chcą temat dogłębnie zbadać

...ale generalnie nie życzę nikomu odpadnięcia koła w szybkim łuku (ok 130km/h lub nawet więcej)

Napisany przez: Skiba Tue, 08 Jan 2019 - 09:02

OT
Z góry zaznaczam że stronie od wydawania opinii czy to wina felg czy nie bo totalnie tutaj brak wystarczających danych.

Niemniej jednak chciałem zauważyć że niniejszy wątek to jedna wielka parodia która nie ma niewiele jeśli nie zero wspólnego z jakimikolwiek merytorycznym podejściem do tematu analiz przyczynowo skutkowych. Wszystkie wypowiedzi jedynie łączy wspólny mianownik w postaci koła(felgi) + "NIE ZNAM SIE TO SIĘ WYPOWIEM".
Niektórzy do tego stopnia odpłyneli że porównują swoje zdarzenia drogowe typu - "ja też kiedyś uderzyłem w krawężnik i felga nie pękła" do tej opisanej przez autora. Już nawet nie wspominam o podawaniu wartości fizycznych jako "za duzych" albo "za małych" bez jakichkolwiek wartości i wmawianie wszystkim że moja teoria jest bardziej mojsza bo to już totalnie odjechane.
Teorie o termice też są ciekawe, zero jakichkolwiek wartości tylko od razu postawiona teza że to przez temperature. Brak wiedzy jaki to materiał, jaki jest faktycznie dla niego wskaźnik spadku wytrzymałości względem temperatury, a dodatkowo brak jakiejkolwiek informacji jaka była faktyczna temperatura ale oczywiście to na pewno temperatura.

W świecie tym bardziej normalnym zwłaszcza analiz technicznych najpierw określa się warunki (te parametry mierzalne) jakie były podczas zdarzenia a następnie dopiero analizuje sytuacje i podejmuje decyzje.
Warunki te istotniejsze to
- geometryczne (srednica obręczy, szerokosc, ilość srub, PCD, konstrukcja zawieszenia, rozkłąd sił tych normalnych jak i wynikających z uderzenia) i wiele wiele innych
- wielkość sił, wynikajacych z masy pojazdu, sił przy hamowaniu, etc
- założenia konstrukcyjne co do wartości sił jakie dana konstrukcja ma przenieść w tym właśnie układzie sił - nie w innym tylko właśnie takim.
- założone dopuszczalne odkształcenia, owal na feldze, max bicie promieniowe wynikające z luzu w łożysku, max bicie promieniowe wynikające z odkształceń w czasie obciążeń itd.
Wszystkie te parametry są wartościami mierzalnymi i na ich wartościach wydaje się opinie.

A tutaj widzę że większość założyła idealny świat w ktorym nic sie nie odkształca, nic nie pracuje wszystko jest na sztywno niezależnie od warunków pracy.

Wątek mi osobiście przypomina wszelakie kłótnie o jednym z głośniejszych zdarzeń lotniczym ostatnich lat (to z Tu-154) po którym powstały setki jeśli nie tysiące ekspertów specjalistów którzy znają wytrzymałość brzóz a jeszcze bardziej wytrzymałość poszyć samolotów czy wyczuwają zapach trotylu w domu za biurkiem. wink.gif

EOT

Życze poszkodowanym żeby wraz z producentem bezpośrednio lub pośrednio doszli do faktycznej przyczyny aby błąd nie powtórzył się ponownie. wink.gif

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 08 Jan 2019 - 09:13

No widzisz. BRAID nie zna tych danych, ale formułuje ekspertyzy. Wszyscy głupi tylko Ty mądry, niby nie masz danych, ale pozwala Ci to odrzucić pewne HIPOTEZY, przeczysz sam sobie. Dokładnie tak, jak ktoś z góry odrzucił hipotezę o zamachu samolotu. Jak się czepiasz mojej HIPOTEZY o temperaturze to czytaj uważnie co napisałem, gdzie twierdzę, że bez odpowiednich badań/eksperymentu NIE DA się określić przyczyny uszkodzenia i dlatego właśnie dziwi mnie 'ekspertyza' BRAID zważywszy, że nie wszystkie popękane felgi tarły. Czytaj uważnie i staraj się zrozumieć.
Mamy wiedzę jaki to materiał, to aluminium. Wytrzymałość alu spada wraz temperaturą dla każdego stopu aluminium, oczywiście możesz negować ten oczywisty fakt, bo pewnie wiesz lepiej.
Pisałem o tym wyżej, że do takiego uszkodzenia nie trzeba grzać wysoko materiału, wystarczy odpowiedni gradient w przekroju ramiona, ale po co czytać i starać się zrozumieć jak wiesz wszystko super lepiej smile.gif
Nikt nie zna stopu, ale Ty znasz, nikt nie zna temperatur, ale Ty znasz więc sobie wykluczasz co Ci pasuje. Temperatura, że była wysoka i być może wystarczająca do wywołania takiego uszkodzenia to fakt oczywisty, ale wg Ciebie pewnie felga nie łapała ponad temperaturę pokojową.

Napisany przez: CZUCZU Tue, 08 Jan 2019 - 09:23

A na koniec dodam że intry z renault twingo kosztują używane 150 zł za sztukę i upala na nich połowa hond i dzięki Bogu wytrzymują.

Napisany przez: Skiba Tue, 08 Jan 2019 - 10:16

MIP przeczytaj raz jeszcze co napisałem w pierwszym zdaniu.
W żadnym momencie nie poprałem a ni nie wykluczałem żadnej tezy jako definitywnie złą bo do każdej brakuje danych. Wiadomo można sobie gdybać, domniemywać itd ale to wtedy nie luźna gadka a nie poważna analiza.
Tym bardziej nie określałem nikogo jako głupiego - także z takimi docinkami sobie daj na wstrzymanie.

Ale ciekawe jest jak bardzo dokładnie Ty wiesz jakie dane posiada BRAID, jak dokładnie wiesz jakie były temp warunki itd, to serio jest ciekawe.

ps. dla mnie bardzo wysoka temperatura to 39,5 °C wink.gif i nie wiem ile wtedy miała felga, tak jak Ty.

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 08 Jan 2019 - 10:28

To w luźnej gadce na jakiej podstawie odrzucasz hipotezę, którą mi gość co na takie tematy całe życie poświęcił jak zadzwoniłem i mu powiedziałem, że wysuwam przypuszczenie, że temperatura urosła i spadła wytrzymałość stopu, a on mi na to, że nie, że takie uszkodzenie jest bardziej prawdopodobnie wywołane przez gradient temperatury na ramieniu, które z jednej strony jest intensywnie chłodzone, a z drugiej intensywnie grzane i on niejednokrotnie pisał analizy o takich uszkodzeniach po stronie grzanej i na to mu to po fotach wygląda w pierwszej kolejności?
Każdy kto spawa aluminium zna ten mechanizm pękania aluminium.
Do uszkodzenia w tym mechanizmie nie trzeba grzać felgi do temperatury, w której stop alu traci znacznie wytrzymałość.
No więc na jakiej podstawie odrzucasz jego hipotezę? Ja miałem początkowo swoją o spadku wytrzymałości stopu, ale gość mi powiedział jak to wg niego wygląda i być może ma rację, nie wiem, ale dla Ciebie gość się pewnie nie zna smile.gif (bo tak napisałeś) Z całym szacunkiem nie wiem ile masz lat i jakie doświadczenia w temacie analiz uszkodzeń, ale ten gość całe życie się tym zajmował, jest obecnie emerytem i wiedzy, a przede wszystkim doświadczenia w temacie mu nie brakuje.
Gość wrócił na emeryturę z emigracji z USA, jeździ na zjazdy na AGH tam doradza swoim dawnym kolegom ze studiów, którzy są tam decyzyjni w kwestiach finansowych i naukowych i chcesz mi powiedzieć, że 'ekspertyza' BRAID o uszkodzeniu felg przez tarcie, gdzie chłopaki piszą, że część felg nie tarła jest wg Ciebie OK?

Napisany przez: burski Tue, 08 Jan 2019 - 10:38

CYTAT(komancz @ Thu, 13 Dec 2018 - 22:35) *
Gdyby tam byly 15ki o tych parametrach to by sie nic nie stalo bo rant bylby na wysokosci zwrotnicy w miejscu gdzie jest juz prawie w pionie. A ze to sa 13ki to stalo sie jak sie stalo

CYTAT(komancz @ Fri, 14 Dec 2018 - 14:23) *
Te felgi maja standardowej grubosci ramiona, pamietaj ze to tylko felga 13”. Analogiczne felgi o wiekszej srednicy beda mialy je grubsze.

CYTAT(komancz @ Mon, 17 Dec 2018 - 11:56) *
A jakie to byly srednice? Zauwazyles ze tutaj tych szprych prawie nie ma bo to tylko 13"?

CYTAT(komancz @ Sat, 05 Jan 2019 - 17:53) *
nadmienie tylko ze gdyby ktos w Volvo zalozyl felgi z nieodpowiednim offsetem i felga uderzala by o zawieszenie to rozpadla by sie szybciej niz felga w w hondzie (srednica robi roznice)

komancz, to jak to jest Twoim zdaniem - w końcu mniejsza felga - mniejsza wytrzymałość, czy na odwrót?
Bo forsowałeś jakąś dziwną teorię, że to mały rozmiar felgi się przyczynił, a teraz okazuje się, że średnica owszem robi różnicę, lecz w przeciwnym kierunku (co wreszcie pokrywa się elementarną wiedzą o mechanice).

Napisany przez: Skiba Tue, 08 Jan 2019 - 11:45

MIB chyba dalej nie rozumiesz słowa pisanego.
Przedstawiłeś fajną ciekawą tezę która oczywiście nie jest kłamstwem i nie jest wcale oderwana od rzeczywistości. Zapomniałeś jednak przejść do udowodnienia tezy.
Pomoge Ci jak powinno wyglądać udowodnienie takiej tezy do której nikt by nie miał wątpliwości że to był czynnik decydujący:

Materiał to : Aluminiom XXX, w stanie XXX
Jego współczynnik spadku wytrzymałości UTS przedstawia poniższy wykres: tutaj wklejasz wykres lub tabele dla konkretnych punktów temperatury.
Temperatura zmierzona na rozgrzanej piaście wynosiła : xxx °C
Temperatura w feldze w okolicy piasty wynosiła: xxx °C
Temperatura w ramionach felgi wynosiła: xxx °C
Obciążenie felgi statyczne wynosiło : xxx N
Obciążenie boczne na styku z zawieszeniem wynosił : xxx N
Wypadkowe obciążenie wynikajace z 2 powyższych wynosiło: xxx N
Wymagana wytrzymałość na zginanie uszkodzonych ramion felgi to: xxx MPa
Wtrzymałość ramion felgi pomniejszona poprzez oddziaływanie temperatury wynosiła: xxx MPa co jest mniejsze i było do udowodnienia.

Niestety nie widzę żebyś wymienił jakiekolwiek X do tej pory.

EOT

Napisany przez: MadeInPoland Tue, 08 Jan 2019 - 11:53

Nigdzie nie pisałem, że będę wymieniał te wartości bo ich nie znam. Gdzie pisałem coś o udowodnieniu HIPOTEZY? Pisałem w życiu trochę sprawozdań z badań naukowych ponieważ zajmuję się tym co dnia i nie musisz mi niczego tłumaczyć w temacie. Pisałem natomiast, że w celu określenia przyczyny uszkodzenia oraz wpływu temperatury na uszkodzenie należałoby wykonać eksperyment, który uwzględniałby wiele badanych wartości w tym i te, które wymieniasz. Nigdzie nie pisałem, że zabieram się za taki eksperyment i będę udowadniał hipotezę.
Ja widzę prostszą pośrednią metodę weryfikującą wpływ temperatury, jeżeli nowa partia felg też się podda to jedną z felg na osi izolowałbym termicznie i testował. Gdyby poddała się druga felga, a izolowana nie, i sprawa byłaby powtarzalna to wystarczyłoby mi to do wyciągnięcia odpowiednich wniosków.
Wiec nie patrz przez swój pryzmat i nie zarzucaj mi, że nie rozumiem słowa pisanego. Przeczytaj uważnie co napisałem, a jak widzisz gdzieś jakiś brak zrozumienia z mojej strony to napisz konkretnie gdzie bo teksty w stylu, że ktoś nie rozumie słowa pisanego są marne i nie świadczą najlepiej o Tobie. Chcesz porozmawiać to przedstaw argumenty, atakowanie rozmówcy jest dowodem na brak argumentów.

P.S. Z nudów znalazłem taką ciekawostkę:
https://www.montgomerycountymd.gov/mcfrs-psta/Resources/Files/Driver/20150319/DT_KnowledgeBase/DOTLinks/AlcoaWheelHeatDamage.pdf

Najbardziej ciekawe, dla mnie oczywiste, ale jak widzimy nie dla wszystkich: Excessive heat from fire, brake malfunction, wheel bearing failure, tire
failure or other sources may weaken the metal

A wheel that has been exposed to excessive heat may appear to be in
good condition if it has been cleaned.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)