Witam
Na wstępie: wpisywałem w wyszukiwarkę, ale za każdym razem wyskakuje mi błąd, jakby nie działała.
Obecnie mam seryjne sprzęgło, które przy turbo zaczyna się ślizgać. Kupno nowego seryjnego nie ma chyba sensu, bo nadal będzie się ślizgać, dlatego chciałem seryjne przerobić, tzn. zlecić to jakieś firmie. Na tym turbo mocy kosmicznych nie ma, anie momentu też pewnie nie. Pewnie nie, bo IC nie podłączony, na hamowni nie byłem.
Przypuszczam, że ze 75KM i 135Nm (fabrycznych) wzrosło o max 30-40%.
Dzwoniłem do pana Radzikowskiego (duża popularność), powiedział 1200zł.
Czy oprócz Radzikowskiego znacie inne tym podobne firmy, nie ukrywam tańsze ?
Znalazłem np. http://sprzeglaregeneracjanaprawa.com/ . Dziś już za późno na dzwonienie, jutro to zrobię.
Jakieś opinie na temat tej czy innej firmy ?
Pozdrawiam
Rafał
Próbuj tutaj:
http://www.aaronex.pl/
dokładnie też z polecam Aronex. ostatnio robiłem u nich spieka do subaru... wczesniej tez kilka tarcz dorabiałem . szybko i solidnie. cenowo dużo taniej a jakościowo super
Bracia Wróbel na ul.Skoczylasa też potrafią:
http://www.sprzegla-regeneracja.pl/
+1
Masz tu manuala jak samemu wzmocnić docisk i nie potrzeba do tego wielkiej filozofii ani radzikoskiego technologi. Mogę powiedzieć że latam na tym 4lata a niuton wzrósł ze 170 do 320nm
1 Bierzemy dwa dociski i oba roznitowujemy
2 W jednym sloneczku przycinamy "promyczki" o ok 1.5cm
3 W miejsce nitow ja zamowilem u tokarza elementy metalowe z magwintowanym srodkiem aby mozna to bylo skrecic . Nalezy pamietac ze dokladamy drugie sloneczko wiec grzybek powinien byc wyzszy 2.5 mm od oryginalu
od prawej : rozwiercony nit , dorobiony grzybek , grzybek z imbusem do skrecenia wszystkiego do kupy.
4 I skrecamy . Ja uzylem jeszcze kleju arobowego co by sie nie rozkrecaly srubki
okazalo sie po skreceniu tego do kupy ze "żelazko" docisu przesunelo sie wzgledem obudowy docisku przez dodanie drugiego sloneczka 2.5mm. Aby wszystko pasowalo trzeba bylo stoczyc elementy z zelazka
na ktorych "przelamuje sie sloneczko 1.5 mm i slizg zelazka o 1mm
w ten oto sposob wymiar zelazka wzgledem obudowy docisku wrócił do normy .
Docisk jak dotad pracuje poprawnie choc pedal jest o wiele twardszy i kierowanie tym autem przez kobietę w szpilkach jest raczej srednim pomyslem.
Napisz jaki to silnik, to może cos da się dobrać. Czasami jest tak, że niby dwa różne auta, ale sprzęgła podobne. Ja w Uno mam sprzęgło z Punto GT. W Lexusie który buduję będzie sprzęgło z BMW.
W aaronexie za spieka czterołopatkowego zapłaciłem tyle ile kosztuje nowa seria więc nie wiem czy jest sens kombinować.
ja też ich polecam przykładowe ceny
wyważenia koła zamach 60zl
tarcza spiekowa 6 łapkowa średnicy 250mm 400zł
okucie zwykłej tarczy lepszą okładziną 100zl
Na wstępie dziękuję za tak sowity odzew w mojej sprawie .
Jeśli chodzi o link do firmy z mojego posta tytułowego to rozmowa była dupiata, kogoś nie ma ktoś pojechał przyjechał, ale on się tym nie zajmuję, jako potencjalnego klienta zniechęca mnie takie odbijanie piłeczki, ostatecznie cena do 1500zł, o rany.
Jeśli chodzi o firmę http://www.aaronex.pl to już napisałem do nich maila, a patrze jeszcze z ciekawości gdzie są i widzę Bielsko-Białą to cieszy, bo co poniedziałek jestem w w tym mieście.
Gicy dziękuje za przybliżenie tematu, dało mi to do myślenia, bo gdzieś mam stary docisk...
Zibi112 nie da się dopasować. Silnik to 1.6 8V z grupy VAG o oznaczeniu AEE (seryjnie 75KM i 135Nm), a skrzynia biegów nie jest produkcji VW, a Skody i zamiast mieć 24ząbki na wałku to ma 18.
Znajdź sobie jakąś oryginalną tarcze Sachsa, wyślij do http://www.sprzegla-regeneracja.pl/ i za 100zł zapomnisz o problemie.
Powiedz żeby zrobił na takiej okładzinie jak do dwóch skód które miał okazje robić - Rudigera i moja. Aktualnie szacuje moje NM na silniku na co najmniej 180 i spokojnie daje rade przy średnicy tarczy 190mm
Ilość zębów na wieloklinie nie ma tutaj żadnego znaczenia jesli chodzi o wytrzymałosć, skoro w CZ na takich wieloklinach robią sztywne spieki(http://www.speedpro.eu/keramicka-spojka-skoda-favorit-felicia-p-480.html) i z powodzeniem takie tarcze są katowane na oesach
killme nie wiem czy problem to tylko tarcza. Aktualne sprzęgło jakie mam ma przejechane ok. 10tyś. km i jest to LUK. Jak zmniejsze doładowanie do 0,2bar to sprzęgło zachowuje się właściwie.
Ja wiem, że ilośc zebów nie ma znaczenia jeśli chodzi o przeniesienie takiego momentu. Chodziło mi o dopasowanie tarczy z innej skrzyni, tu jest problem bo 18zębów to w powszechnym handlu problem o te średnicy.
Coś mi się przypomniało. Kiedyś jak miałem ED9 to tam była średnica tarczy 200mm i przenosiła 145Nm i 124KM.
Jeśli docisk świeży, a cala reszta tak jak ma być to zacząłbym od tarczy. U mnie na start był docisk Valeo "korea", więc i tak niska liga + tarcza luka z okładziną z dostawczaka i mimo tego był uślizg przy 0,3b. Obiłem samą tarcze na kevlarową i jest spokój.
Na forum też sporo osób spróbowało tej okładziny i zachwala
Ja też nabijałem tarcze 190mm kevlarem na ul. Skoczylasa 10 i trzyma lepiej niz oryginalna 200mm, bez problemu przenosi 150Nm i mimo dobrej gumy na drugim biegu jeszcze długo piszczy czego na zwykłej 200mm nie było, także polecam http://www.sprzegla-regeneracja.pl
Podstawą jest dobry tzn mocny docisk.
jeśli chodzi o wzmacnianie docisków to każdy wie co niesie za sobą dołożenie sprężyny, niektórzy mówią że zrobili to po to by "niunia nie dawała rady jeździć ich skarbem"
teraz wyobraźcie sobie że to co macie pod pedałem jest już po dźwigni, a cały opór stawiany przez dwie sprężyny w docisku bezpośrednio przenoszony jest na panewkę wzdłużną która bardzo rzadko znajduje się zaraz przy piaście koła zamachowego więc aż do tego miejsca dociskany jest wał korbowy...
ALI23 mowisz o tzw. crankwalk?
Tak na szybko sprawdzając, widzę, że w 1,9d masz tarczę średnicy 200mm i 18 zębów, może docisk jest mocniejszy a może cały zestaw koło + docisk i tarcza pasuje ?
Zibi122 1.9d ma tarcze 200mm, nawet kolo zamachowe chyba pasuję na wał (średnica koła pod wieniec od rozrusznika oraz układ otworów do wału), jednak siła docisku jest taka sama jak dla 1.6 (4100 do 4700N) i nie wiem czy tarcza większa o 10mm i o nieco większej powierzchni ciernej pomoże na 100%.
Poszukaj w takim razie mocniejszego docisku może nawet razem z kołem z VW a tarcza z skody
Niejaki mały z forum.skodovka.pl szukał już jakiegoś rozwiązania tego problemu, ale z tego co wiem to nie znalazł.
DanQuattro mam na myśli to co starałem się przedstawić na obrazku
http://www.fotosik.pl
nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć..
Ilu osobom ze wzmocnionym dociskiem uszkodził sie w ten sposób silnik ? Pomijając dobite motory które rozsypały sie z innych przyczyn.
ALI23 na pewno ma tu racje, dokładanie drugiej spręzyny chyba nie jest do końca ąz tak dobrym pomysłem złotym środkiem jest założenie jednej troche mocniejszej niż dwóch, pytanie skąd taką wsiąść
Trzeba sobie zadać kilka pytań
1. czy takie oddziaływanie występuje ?
tak na pewno tylko jest pytanie na jaka skale
2. czy ma to jakiś negatywny wpływ
na pewno ma tylko jak duży
3. jak to robią renomowane firmy
dokładnie tak samo ale inna metoda nie dają podwójnego słoneczka tylko bardziej sztywne blaszki
4. czy da się jakoś regulować sile drugiego słoneczka
pewnie ze się da. Siła jaka wywiera to słoneczko jest uzależniona od długości ramienia wiec im dłuższe ramie tym większa sila jesli obetniesz drugie słoneczko do polowy to docisk powinien być nie x2 a x1,5
Uwaga są to tylko moje dywagacje nie poparte żadnymi doświadczeniami
Pozdrawiam
Słuszne i sprawiedliwe a dla silnika zbawienne jest to co ALI23 prawi.
Gdyby podwójnie grube sprężyny docisku były git to występowały by w seryjnych silnikach. W seryjnie wysilonych jednostkach sprężyna docisku jest grubsza parę procent ale nigdy nie o 100%.
a próbował ktoś ścisnąć sprężynę słoneczkową??
i później, po obcięciu "promyków" znów??
jeśli nie próbowaliście to zastanówcie się nad działaniem docisku, samego "słoneczka" i zadaniem tych "promyków"
Quaki - owszem, ramie, dźwignia, ale zastanów się, obcinając "promyk" to skracasz ramię czego? bo zdaje się że robisz sobie gorzej prawda?
jak by na to nie patrzeć nie zmieniasz nic po za przybliżeniem się do punktu podparcia czyli musisz wykonać mniej ruchu, ale z większą siłą
do tego dochodzi tarcie powstające pomiędzy sprężynami co dodatkowo utrudnia ich pracę..
to tak na moją logikę..
Czyli co zrobić ? Zastosować lepszą tylko tarczę ?
Byłem dziś w Bielsku-Białej na ul. cieszyńskiej, rozmawiałem w sprawie takiego sprzęgła.
Koszt przerobienia docisku (zastosowanie drugiego słoneczka, które ja przyniosę, czyli drugie identyczne nieco skrócone), poskładanie, przetoczenie - 400zł.
Tarcza przerobienie na mocniejszą, zmiana okładziny i blachy jej mocującej, nitowanie, etc ok 400zł netto, tarcza gotowa 310zł (tylko nie pamiętam netto czy brutto).
Wychodzi na to, że modyfikacja docisku jest taka sama jak pokazał to gicy na poprzedniej stronie.
najlepiej jest zastosować grubsze "słoneczko" przykładowo jak mamy 2 mm grubości montujemy takie co ma 2.5-3 mm a nie 2x2 mm i takim sposobem mamy normalne mocniejsze sprzęgło co nie wykańcza łożysk oporowych wału a niektóre silniki są bardzo podatne na takie uszkodzenia...
Najlepszym rozwiązaniem są sprzęgła wielotarczowe to fakt. Ale je zrobić to już nie taka prosta sprawa. Czemu seryjnie nie montują takich mocnych docisków z prostej przyczyny ja facet mam problem z wciśnięciem sprzęgła a do najsłabszych nie należę a już dłuższa jazda w korku to ciekawa sprawa. Wiec nie realne jest aby takie sprzęgło obsługiwała kobieta. W 3000GT VR4 montowali dodatkowe serwo do sprzęgła bo sprzęgło za ciężko chodziło.
Fakt nie jest to zdrowe dla silnika szczególnie jak mają słabe bloki i wały pomijając dobre panewki wzdłużne. Ale to jest najszybsza i najtańsza metoda wzmocnienia sprzęgła i trwała.
Obcięcie słoneczka nie daje zmniejszenia siły docisku a jest robione tylko po to aby drugie słoneczko w chwili gdy mamy wciśnięte sprzęgło nie ocierało o tarczę.
oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie tarczy większej średnicą, jak by na to nie patrzeć powiększamy tym ramię jakim koło zamachowe przenosi moment na wałek sprzęgłowy..
sprzęgła wielotarczowe to wcale nie jest jakiś kosmos, na dzień dzisiejszy z powodzeniem są stosowane w fabrycznych samochodach niejednokrotnie spotykanych na taxi
sprzęgło wielotarczowe potrafię zaprojektować do każdego zestawienia silnik/skrzynia i często sprzęgła te mają dużo mniejszą średnicę od fabrycznych co pozwala zachować mniejszą bezwładność zamachu
widzę Bogdan9999 jako jedyny rozszyfrował prawdziwy powód podcinania "promyków"
Elmer spróbuj może na pierwszy strzał z okładzinami zbrojonymi kevlarem ze skoczylasa - koszt ok 120-140zł. Z tym że te tarcze nie lubią półsprzęgła lub ciotowatego wysprzęglania - zaraz podśmiardują.
U mnie ta tarcza + odrobinę mocniejszy docisk z felicji 1,6 zdziałał cuda. Sprzęgło bierzę męsko. Wcześniej zasprzęglało dośc gumowato teraz bierze na ostro i zrobinie "boków" skodą to już nie problem
Sprzęgło wielotarczowe może technologicznie nie jest kosmosem ale ceny tego typu elementów już są kosmiczne i nikt kto rzeźbi autko za kilka tysięcy złotych nie podwoi jego wartości poprzez zakup takiego sprzęgła.
GMS. jasne ze lepiej zamontować grubsze o 0.5 mm słoneczko ale skąd je wziąć ?
ALI23 ale w twoim rysunku jest chyba błąd po przeanalizowaniu całej sytuacji nasuwa się pytanie czemu siła miała by się przenosić na wal skoro punktem mocowania docisku jest kolo zamachowe starałem się to przedstawić na rysunku (rysunek nie jest mój tylko znaleziony przez google)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/01090ec1f43f739d.html
Gdzie
s-śruba mocująca docisk sprzęgła do koła zamachowego
p-sily występujące przy normalnym słoneczku
2p- siły występujące przy słoneczku podwójnym
i teraz jeśli siła jest przyłożona przez tarcze sprzęgła na kolo zamachowe (no bo to chcemy uzyskać większy docisk tarczy sprzęgła ) to siła ta bierze się z nacisku sprężyny talerzykowej która jest zamocowana w docisku, dzięki temu większa siła nie przenosi sie wg. mnie na wal tylko na śruby mocujące docisk do kola zamachowego. Żeby przenieść sile na wal trzeba by dociskać cały docisk wraz z kołem zamachowym a w przypadku mocniejszego słoneczka silą nacisku występuje pomiędzy dociskiem i zamocowana do niego sprężyną talerzykową (słoneczkiem) a kołem zamachowym w miejscu ich poleczenia.
Z moje strony to nadal dywagacje teoretyczne
Pozdrawiam
wzmocnienie docisku można też zrobić przez odpowiednie podtoczenie żelazka docisku , tak robi dociski lamik daje to ok 20%wiekszą siłe przy pozostawieniu tej samej springi
Quaki widzę że znasz zasadę dźwigni, ale czy punkt podparcia dźwigni widełek wciskających łożysko sprzęgłowe znajduje się na docisku czy może jednak w korpusie?
po za tym jak by się zastanowić nad rysunkiem jaki wkleiłeś to ma w sobie mały błąd i z tego powodu podobny docisk nie może działać..
chyba że na zasadzie jak nacisnę to pojadę, a wcisnę za mocno to znów się wyprzęgnie..
prawidłowa fotka budowy powinna określić punkty podparcia sprężyny...
http://www.fotosik.pl
jeśli lamik w taki sposób modyfikuje dociski że zmienia punkt podparcia lub tocząc "żelazko" zmienia punkt oddziaływania "słoneczka" to tylko dobrze o nim świadczy i potwierdza że ma coś więcej niż tylko łeb na karku
ALI23 czy zjawisko o którym pisałeś zachodzi głównie w czasie wciśnięcia pedału sprzęgła ?
Panowie a co macie na myśli mówiąc o punkcie podparcia(w oparciu o rysunki które wrzuciliście)?
Tak, zjawisko o którym była mowa zachodzi przy wciśniętym sprzęgle. Wał naciska wzmocnioną siłą na jedną panewkę oporową i może nastąpić szybsze zużycie tej panewki. Dlatego przy podwójnej sprężynie należy pamiętać aby nie odpalać auta na wciśniętym sprzęgle.
wg mnie tu kolega Quaki ma rację
oczywiście cały czas piszę o momencie wciśnięcia pedału sprzęgła, czyli o wyprzęgnięciu, a dokładnie o fakcie że wał zostaje ściśnięty w sposób jaki zobrazowałem w poście nr. 23 i o tym że najczęściej dzieje się to na wysokich obrotach...
tak szczerze to nie wpadłem na to iż można by pomyśleć że mocniejsza sprężyna która z większą siłą napiera na tarczę, napiera tym samym na panewkę wzdłużną
Z tym że ja sie jeszcze nie spotkałem aby sinik sie uszkodził przy odpalaniu na wciśniętym sprzęgle. Fakt panewka dostaje większe obciążenie ale w przypadku mojego silnika to wrażenia na nim to nie robi bo to za toporna konstrukcja ale co innego mówi moja noga w korku I dlatego w przyszłości myślę o sprzęgle 2-3 tarczowym. Z 1 sprzężną.
Lamik o którym mowa to ten
https://m.facebook.com/photo.php?fbid=677233638982523&id=451599388212617&set=pb.451599388212617.-2207520000.1396695362.&source=54&refid=17
Czy jest na forumie tutaj? Ma ktoś jakiś kontakt do niego?
Ali23, wzmacniasz docisk bez drugiego słoneczka?
Jakby ktoś potrzebował mocniejszy docisk są sachs sport na ich stronie. Cena ok. 600 euro za cały zestaw.
http://www.sachsperformance.com/Kategorie-Auswahl-Kupplungen:_:11.html?t=_2
[quote name='kakao' date='Sat, 05 Apr 2014 - 13:59' post='1111026']
Lamik o którym mowa to ten
https://m.facebook.com/photo.php?fbid=677233638982523&id=451599388212617&set=pb.451599388212617.-2207520000.1396695362.&source=54&refid=17
Czy jest na forumie tutaj? Ma ktoś jakiś kontakt do niego?
Jest i na forum i właśnie na stronie z linka, jego nick to: luklam
OK, trochę się od Was dowiedziałem, dzięki.
Postanowiłem wymienić całe sprzęgło wraz z kołem zamachowym na to od Diesla, ponieważ siła docisku jest taka sama jak dla 1.6, ale średnica tarczy jest o 10mm większa i ma 200mm. Co ciekawe rozstaw otworów na wale jak i średnica koła pod wieniec są takie samo, większa jest masa takiego koła, Dlatego oddam to koło do odchudzenia do masy koła 1.6. Koło zamachowe od Diesla już do mnie jedzie całe 50zł mnie kosztowało. To cieszy w przypadku Skody - ceny części.
Zrób jeszcze tarczę kevlarową.
w sprzegla-regeneracja obicie tarczy 240mm okladzina LUK SPORT (wzmacniana kewlarem) 150zl
sam bede wysylal na dniach
A tym zapomniałem o docisku i tarczy.
Dzwoniłem właśnie na Skoczylasa (sprzęgła-regeneracja) i co się dowiedziałem, bo Pan z którym rozmawiałem był na tyle miły, że wyjaśnił mi co i jak.
Jeśli ma być to na ulice, a takie jest przeznaczenie tej Skody, to docisk zostawić seryjny, a jedynie bawić się tarczą, tzn. najpierw okładziny kewlarowe (koszt 120zł tarcza 200mm), potem jak to nie da rady to tarcza spiek cztery łopatki (koszt 360zł).
Panowie niedługo czeka mnie wzmocnienie sprzęgła i mam pytanie .Dotychczas tarcza 228mm z seryjnym dociskiem dawała radę przy mocy 210km/280NM silnik wolnossący w lekkiej budzie do 1000kg.Chć po dłuższym okresie użytkowania zaczęła już delikatnie ślizgać.Teraz jest plan na ok 260km/320NM i z tąd pytanie czy kevlarowa tarcza powina załatwić temat, czy lepiej szukać jakiegoś spieka a jeśli tak to ilo łopatkowego polecacie .Auto raczej ostrzej traktowane ale nie tylko do sportu.Docisk wolałbym aby został seryjny.
Pan z którym rozmawiałem telefonicznie w poście wyżej, mówił właśnie o tarczach 3- i 4-łopatkowych. Mówił, że tarcza 3-łopatkowa przeniesie większy moment i że sprzęgło wówczas pracuję bardziej na zasadzie 0-1. 4-łopatkowe jest łagodniejsze w sterowaniu, ale nie przeniesie tylko momentu co 3-łopatkowa.
A powiedział Ci, że tarczę spiekową wymienia się co 30 tyś?
Akurat w moim przypadku to 3 dychy ,to ja w pięć lat nie zrobię tym autem więc spoko.Kestia tylko jak taki 3 łopatkowy spiek sprawdzi się prz normalnej jeździe po mieście (brak półsprzęgła)Mówicie że cztero łopatkowy jest bardziej cywilny?
a ja mam pytanie.. czemu im mniej łopatek tym wiekszy moment przy spieku? skoro klocki spiekowe są takie same, a jest ich mniej ?
Im mniej łopatek tym chwyta mocniej i przenosi więcej mocy.
U mnie w e30 m30 byłej, przy spieku 4 łopatkowym sprzęgło działało zupełnie normalnie, nikt z obcych kierowców nie czuł w działaniu nic podejrzanego. Oprócz tego że mówili "nowe sprzęgło?", chwytało pewnie i zdecydowanie, ale nie "kopało"
U znajomego w e30 m50 na 3 łopatkach już było czuć kopanie, nie wiem na ile to ilość łopatek wpłynęła na pracę a na ile wykonanie.
mialem w porpzedniej vectrze 3.0 wlasnie spiek 3 lopatki to tak jak poprzednik psize czuc bylo kopanie i w miescie trzeba bylo wyczucia zeby tym sprawnie operowac, wsiadal ktos obcy to zawsze zdusil fure
a czemu mniej lopatek trzyma lepiej?
zalozmy ze docisk jest rowny 200kg
majac 4 lopatki na kazda przypadnie sila 50
majac 3 masz juz 66.6
niech mnie ktos poprawi jesi sie myle
uzytkowalem:
spiek 4 lopaty + seria docisk= szarpalo
organika plus +seria docisk= rewelacja tarcza 228mm, strzaly z 2 biegu z odciecia i sie nie slizgalo coprawda fwd, zmielilem natomiast tlumik drgan
spiek 6 lopat + wzmocniony docisk= szarpalo jak cholera, zrobilem ok 4k km szarpie troche mniej, przy najblizszej okazji wyjecia skrzyni wlatuje tarcza organiczna
ziom upalal kevlar, zasada dzialania podobna do spieka, trzeba dac mu w palnik bo po miescie rownie szybko sie zuzyje.
wszystko made in poland, albo chlopaki ze skoczylasa, w jednym przypadku radzik.
najlepsza opcja wg mnie jest przejscie na wieksza srednice tarczy + organika, sprawdzi sie i przy upalaniu, a i po miescie nie jest uciazliwie oczywiscie nie mowie o hardkorze gdzie seryjny moment jest potrojony
Przecież siła docisku jest stała, a im więcej łopatek, tym większa powierzchnia, na którą działa nacisk. Na logikę, im więcej łopatek, tym "mocniejsze" powinno być sprzęgło. Na przykładzie - dwie łopatki (przykładowo) a pełna tarcza - jaka jest powierzchnia cierna w obu przypadkach ? A czy 4 łopatki czy 6, siła nacisku na każdą łopatkę jest taka sama.
Im wiecej lopatek to sila sie rozklada na kazda lopatke.
Im mniej lopatek to sila docisku sie zwieksza na kazda lopatke.
Im mniejsza powierzchnia tarczy tym większy nacisk jednostkowy, a więc i tarcie większe.
Wracam do tematu.
Jeszcze na starym silniku założyłem sprzęgło, które zostało przygotowane na ul. Skoczylasa w Warszawie. Wg zapewnien Pana z którym wszystko wtedy uzgadniałem powinno być OK. Auto stało parę miesięcy. Ostatnio na innej turbinie (strona zimna wieksza od TD04-11G-4 o parę mm) sprzęgło znów zaczęło sie ślizgać, z tym, że troche jakby mniej niż seryjne. Obecnie jest zamach z Diesla stoczony do wagi zamachu seryjnego, tarcza 200mm (była 190mm) obita okładzinami kewlarowymi, docisk seria Diesel. Na obecnym sprzęgle przejechane jest ok. 250km. Czy tarcza kewlrowa musi się jakoś dotrzeć żeby uzyskała pełną sprawność ? Czy sprzęgło jest jednak za słabe i trzeba szukać doadtkowego rozwiązania jak druga sprężyna w docisku czy tarcza spiek ?
Za słabe, trzeba wzmocnić. Tam się nie ma zbytnio co docierać jak wszystko dobrze poskładane. Albo trzyma albo nie, chyba że zużyte to wiadomo że nie będzie trzymać tyle co nowe.
Czyli w Cedrychu błędu nie ma, dociski mają taką samą siłe.
To co teraz najlepiej wzmocnić docisk ?
Cześć!
Mam problem ze swoim sprzęgłem - auto to MG ZS z silnikiem 2.0T, sprzęgło z diesla, torsen w skrzyni. Po zrobieniu DP 2,75' nowy LUK (założony w marcu/kwietniu) zaczął slizgać. Przed montażem auto na 0,9b z 15t miało 240KM/333Nm. Dodatkowo załozyłem teraz 18T i sprzęgło już na 2gim biegu zaczyna się ślizgać :/ jak wzmocnić/poprawić sprzęgło? poza samym nowym sprzęgłem (komplet, tarcza docisk i łozysko) mam wymienioną pompkę i wysprzęglik, łapa sprzęgła oraz mocowanie wysprzęglika poprawione. Podwójne słoneczko? spiek? co radzicie? do kogo uderzyć?
Zalezy do czego auto, jak na ulice to spróbuj znaleźć mocniejsze sprzęgło które pasuje, nie wiem jakie.
Podwójne słoneczko działa, trzeba mocnej nogi. Spiek nieumiejętnie używany (polsprzeglo) zje ci kolo momentalnie.
Radzikowski.
Co do podwojnego sloneczka to dobrze tez miec przewod wysprzeglika w oplocie bo gumowe puchna, a linke kupic nowa, przerabialem temat ostatnio, dwie linki zerwane, a wysprzegliki nie dawaly rady.
Może wyślij swoją tarczę do Makland na zrobienie kevlaru
masz gdzieś zdjęcie koła zamachowego ? Bo sprzęgło wygląda na typówkę z możliwością doboru czegoś pod sprzęgło 228-235 mm np. Peugeoty 20 HDi 136 KM mają mocną sprężynę w tej średnicy i bardzo podobnie wyglądającym docisku.
jasne, tak wygląda koło:
https://i.postimg.cc/JzqQ8dKW/R914_CFL9th_April20102002.jpg
cieńko... koło jest płaskie a to oznacza że nie znam sprzęgieł które by tam pasowały. format jest bardzo podobny tyle że wszędzie tam tarcza jest w zagłębieniu. Oczywiście da się to przerobić ale to już grubsza sprawa bo trzeba by taki dystans wytoczyć
Kevlar z Maklandu powinien załatwić sprawę i jest bardzo cywilizowany.
Witam, panowie mam takie zapytanie, czy ktoś z obecnych tu na forum zakładał do np. audi a4 b5, b6 lub b7 z silnikiem 1,9tdi do sześciobiegowej skrzyni biegów sztywne kolo zamiast dwumasu ?
Czy jeśli założyłbym dedykowany zestaw, np. VALEO, to nie będzie mi hałasowała skrzynia biegów ?
Ostatnio przy demontażu silnika z audi a6 silnik 2,0tdi BRE natknąłem się, na taki zestaw, ale nie miałem okazji słyszeć pracy silnika, gdyż samochód był po wypadku i nie było możliwości odpalenia go.
Samochód przyszedł z Anglii i cały zestaw był produkcji angielskiej.
Czy może ktoś, coś w tym temacie wie ?
Pozdrawiam.
Czy tarcza spiekowa z oryginalnym dociskiem przeniesie 400Nm. Średnica tarczy 230mm auto Saab silnik B204. Planuje zamówić taką z Aaronexu. Czy ilość padów ma wpływ na przenoszony moment?
Witam. Zakładam tarczę spiekową na 3 łapkach, komplet robiony w Aaronexie i podczas skręcania docisku łapki ściskają się w stronę zamachu, czyli w kierunku, w którym wciska je wysprzęglik. Nie wiem czy jest to normalne? Kilka razy zakładałem zwykłą tarczę to po dokręceniu łapki jeszcze naprężały się na zewnątrz.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/fdc95b0886e3e055
https://www.fotosik.pl/zdjecie/afd2a6b613bda786
https://www.fotosik.pl/zdjecie/4867252591329f62
Na zdjęciach widać, że na luźno nie ma przerwy, a jak skręcę tarczę to jest.
Przeciez to normalne, chyba w kazdym sprzegle tak jest.
Prawidłowy objaw, jakby to miało działać w drugą stronę?
Witam, podziękował lukas313 za konkretną odpowiedź.
Pozdrawiam.
Żeby nie zakładać kolejnego tematu o sprzęgłach piszę tu
Sprzęgło to organiczny Helix - tarcza z 6 tłumikami drgań (sprężynkami) i pytanie odnośnie modyfikacji - zmiany tarczy na tarczę bez tłumików - tarcza od dwumasy
Jakie są wady i zalety takiego rozwiązania?
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)