Wygodne auto na trasy i do miasta. Budżet 20-25 tys zł..., a8, e38 czy może cos jeszcze innego? Opcje

[Frolik]

Witam

Potrzebuje sporego, wygodnego na trasy jak i do miasta auta jak w temacie...waham sie miedzy a8 i e38, biore pod uwage też W211... Mój budżet to 20 tys zł + ewentualnie 3-5k na rozrzad, opony i inne duperele...

Które wersje silnikowe warto brac pod uwage? Jakie macie z nimi doswiadczenia?
Osobiscie myslałem o A8d2 4.2, lub S8 albo e38 3.0d, 4.4i lub ostatecznie 2.8i. Jeden z forumowiczów zwrócił moją uwagę na e38 4.0d, też wydaje sie to byc dobra propozycja.

W211 myslałem o 2.7CDI lub któryms ze slabszych benzyniaków.


Priorytetem dla mnie jest trwałosc i bezusterkowosc. Spalanie na drugim miejscu. Roczne przebiegi w granicach 10 tys km.
Miałem 3 auta z silnikami V8, także spalania sie nie boje....
Ma byc miekko i wygodnie i nie psuc sie osiagi nie są priorytetem, auto nie musi byc nadmiernie szybkie.

No chyba ze macie jeszcze jakas inna propozycje "wygodnych" aut klasy wyzszej lub sredniej wyzszej...

Drugą opcją jest zwiększenie budżetu do 40-45 tys zł. Wtedy ciekawymi ofertami wydają sie byc A8d3 , BMW e60, BMW X5... moze tez jakies inne auta? Pojawia sie A6c6, młodsze sztuki W211 w tym tak uwielbiany 320 CDI.
Warto wogole zwiekszac budzet? czy te samochody o 20 tys zł drozsze dadzą uzytkownikowi tak na prawdę duzo więcej?

Wszelkie głosy, uwagi, dyskusje - mile widziane.

Jeśli macie na oku jakies konkretne samochody godne polecenia, tez możecie wklejac linki, lub na PW.

[Wspieraj forum]

[pawel934]

Nie chcę się wypowiadać na temat porównania tych aut, bo nie miałem z nimi na dłuższą metę do czynienia. Ale lepiej zweryfikuj ich koszt utrzymania, bo np. w przypadku 740i 4.4 "3-5k na opony, rozrząd i duperele" to będzie jakieś 3x za mało

[Raceboy]

Szczególnie przy 4.0d

[Frolik]

Zakładam zakup auta zadbanego w BDB stanie.
W jednym jest do zrobienia rozrząd , w innym opony itp.
Pokazcie mi nabywce, który wklada 15 tys zł w nastoletnie e38/a8, jako pakiet startowy....

Akurat 740i ma drogi rozrząd, ale rozrząd + vanosy potrafia wytrzymac 400 tys km.
728i który najpowazniej brałem pod uwage - rozrząd ma praktycznie wieczny (miałem inne BMW z tym silnikiem). Komplet opon 16 cali też budżetu nie ruinuje.

Oczywiscie, kupujac trupa i 10 tys zł na początek jest mało. Przy dobrej sztuce, realnie patrząc, mam nadzieje ze 5 tys zł powinno starczyc zeby doprowadzic ją do stanu EKSTRA.

[SajneK]

Kazde zaniedbane auto w tej klasie wygeneruje duże koszty, grunt zeby trafić ładną sztukę, nawet 4.0d nie musi być mocno kapryśne...
Ale jak na 1 miejscu jest komfort i bezusterkowość to poszedłbym w poliftowe A8 D2 310 koni - z gazem lub bez to juz wg uzniania, najlepsze auto w okolicach 20k

A odnośnie E38 juz dyskutowaliśmy

Pozdrawiam

[Andrzej87]

4.0d w E38 to prośba o kłopoty. Skomplikowany silnik, wszystko bardzo upchane, mało części do tego jest i mało kto to ogarnia.

4.4i tak jak było wspomniane rozrząd(same ślizgi główne około 1000 zł), Vanosy.

2.8i tak jak napisałeś bezawaryjny, ale chyba za mały do tego auta.

Moim zdaniem brać albo 4.4i (mimo wad) albo 3.0d jak ktoś się nie boi diesla.

[pawel934]

Zakładam zakup auta zadbanego w BDB stanie.
W jednym jest do zrobienia rozrząd , w innym opony itp.
Pokazcie mi nabywce, który wklada 15 tys zł w nastoletnie e38/a8, jako pakiet startowy....

Akurat 740i ma drogi rozrząd, ale rozrząd + vanosy potrafia wytrzymac 400 tys km.
728i który najpowazniej brałem pod uwage - rozrząd ma praktycznie wieczny (miałem inne BMW z tym silnikiem). Komplet opon 16 cali też budżetu nie ruinuje.

Oczywiscie, kupujac trupa i 10 tys zł na początek jest mało. Przy dobrej sztuce, realnie patrząc, mam nadzieje ze 5 tys zł powinno starczyc zeby doprowadzic ją do stanu EKSTRA.

Auto od nabywcy, który tak robi, stoi teraz na Allegro (740i). Tyle tylko, ze odpowiednio kosztuje (poziom cenowy zajechanej E65 - 40k). To chyba nawet auto kolegi, który jest autorem popularnego w ostatnich dniach tematu 335i vs Golf R

Ja sam myślałem jakis czas temu o 740i jako komfortowym dupowozie, ale zniechęciło mnie właśnie to, że żeby to wszystko było bez druciarstwa (inaczej nie uznaję), to trzeba na starcie wpakować kilkanaście tysięcy, a jak mi się auto po pół roku odwidzi (co się często zdarza) to nic z tego nie odzyskam. No i skończyło się na Passacie '09

[Frolik]

Wiem, widziałem to 740i.
Mimo duzych inwestycji cena jest przesadzona, poza tym ma mnóstwo rzeczy których ja nie potrzebuje (szpera, niskie zawieszenie, profi nagłosnienie).

Mam przedliftowe M5, które przez 2 lata bylo najdrozszym w Polsce. Do dzisiaj droższe sie nie pojawiło.
Wiec delikatne aluzje że jestem skąpcem, który za pół darmo chce luksusowe auto - nie są w moim wypadku na miejscu. Chcę normalne auto za normalną cenę. Nie cukierka wypicowanego i nie grata. Normalną - nie najnizszą, ale i nie najwyzszą.
Za 8-10 k euro przywożę z Niemiec idealne e38 po lifcie od 1 wł z org. malutkim przebiegiem. Jednak takiego auta szkoda do codziennej eksploatacji. To powinno byc auto weekendowe, na zloty, do dbania i chuchania na nie.
E38 polifty zaczynaja sie od 10 tys zł... wiec chyba 20 tys zł to nie jest niska kwota?

Potrzebuje auto do tłuczenia tras i tłuczenia po miescie - a nie cukierka nad którym mam sie spuszczac na forach czy w internecie. Takie auta miałem przez lata, zawsze i tak jest problem z ich sprzedażą, najlepiej byloby mieć garaz i mozliwosci finansowe na 6 samochodów...

Najbardziej nastawiam się docelowo na 728i, ewentualnie 740i jest dobre ale jak ma nie za wysoki przebieg (najlepiej poniżej 200 tys km).... jak sie trafi dobry diesel w sensownej cenie, udokumentowany i zadbany to czemu nie?

A8 tez cały czas rozwazam, nie mam niestety czasu na sledzenie rynku. Bardzo cenie quattro i doceniam silnik 4.2 (miałem go w Audi coupe). Problemem pewnie jest dostepnosc dobrych sztuk na rynku.

czekam dalej na wszelkie porady i sugestie...

[kinko]

Przewagą A8 nad E38 jest jeszcze zabezpieczenie antykorozyjne, bo te stare siódemy potrafią być już ostro przegniłe.
Ile LPG pochłania takie A8 4.2 w mieście przy normalnej jeździe? Bo w E38 4.4 to jest około 18-23L.
Mercedesa z tych lat bym odpuścił, beznadziejne blachy i dosyć wysoka awaryjność.

Może peugeot 607 3.0 V6?

[pawel934]

Co do 607 - moja mama miała takie "cudo" w 2000, czy 2001 roku. Może można zrzucić to na karb tego, że był to początek produkcji, ale auto psuło się niemiłosiernie. Szwankowała głównie elektronika, auto podczas roku eksploatacji kilka razy widziało lawetę. Poza usterkowością było w porządku - ciche i komfortowe

Frolik, co do tego: "Wiec delikatne aluzje że jestem skąpcem, który za pół darmo chce luksusowe auto - nie są w moim wypadku na miejscu." Źle mnie zrozumiałeś. Po prostu chciałem Ci zwrócić uwagę na to, że 740i może wymagać większego wkładu na starcie - nie każdy wie np. o Vanosach. Peace

Ale co do E38 - w takim aucie osiągi moim zdaniem nie są na pierwszym miejscu i skłaniałbym się ku 728i.

[tjwasiak]

Po pierwsze to jak można E klasę porównywać do A8 czy 7er?
Po drugie - to takie auta w dobrym stanie w tej cenie nie istnieją właśnie z uwagi na koszta utrzymania.
Po trzecie - już widzę 15 letnie auto z przebiegiem poniżej 200kkm - i jeszcze w dieslu - kiedyś już o tym na forum wspominałem, na zachodzie wszyscy kupują auta żeby stały, wkładają w nie majątek żeby były igła i za pół darmo sprzedają Polakowi... Szkoda tylko że jak potem się w tej igle pakiet startowy dla klienta zaczyna robić to wychodzi jaka to igła malina była i kończy się na zrobieniu podstawy bo klient już wie że nigdy nie będzie go stać żeby doprowadzić to auto do pełnej sprawności. Ja znam bardzo wiele osób które w 10+ letnie A8, 7er, S-klasse czy podobne auta wkładają nawet > 20k PLN w pakiet startowy bo zarabiają tymi autami na życie. Tyle że nikt z nich nie odsprzedałby swojej 15 letniej E38 za 10 czy 20k PLN...

[Frolik]

Po pierwsze to jak można E klasę porównywać do A8 czy 7er?

Można o tyle, ze są to auta dostępne w podobnej cenie. Wiadomo ze a8/e38 sa klase wyżej... ale wg mnie porównywać można....

na forum jest mnóstwo takich tematów, gdzie ludzie porownuja 4x4, rwd, fwd, albo golfa z bmw i hondami i audi serii s... o to chodzi żeby mieć jak najszerszy obraz, przynajmniej jak dla mnie, możliwych wersji i możliwego wyboru. W określonych kosztach i założeniach. Poznac plusy i minusy, gdybym był zdecydowany na jeden jedyny model to nie zadawałby na forum pytan o różne i o porównanie.

[gość_Młody-Bydgoszcz_*]

W211 odpuść. Zdecydowanie za mały budżet na coś co nie będzie miało przebiegu mniejszego niż 400.000 KM.

[tjwasiak]

Jak ma odpuścić najmłodsze (i klasę niżej) auto z zestawienia bo przebieg, to przepraszam ale jakie realne przebieg mają mieć te E38 czy A8?

[Frolik]

Liczę ze benzyniaki będą miały mniejsze przebiegi. Aczkolwiek nie znam realiów rynku w tym zakresie - temu służy ten temat. Bym mógł poznac jak najwięcej głosów i opinii.

W innych klasach aut bez problemu można kupic benzyniaka z lat 1999-2002 z przebiegiem poniżej 150 max 200 tys km. Jeśli się nie skapi i nie ma wielkich wymagan co do lakieru, czy tez wyposazenia.
Sam rok temu sprzedałem Peugeota 307 2002 - org. 94 tys km. W tym roku sprzedałem e46 1999 - org. 201 tys km.

Co do klas aut - to jest pojecie względne.
Bo mamy takie auta jak e38 725TDS i A8d2 2.5 TDI - auta wysokiej klasy. Ale czy sa one godne uwagi? szybkie i bezawaryjne? To już dużo lepiej (przy moich wymaganiach) kupic np. 540i albo A6c5 4.2. Są to auta klasy niższej niż poprzednio wymienione? no niższej. Ale i tak każdy rozsądny, kto lubi motoryzacje i kto lubi jezdzic raczej wybierze 540i niż 725TDS. Z wieeeelu względów.

Nie zawsze to co niby jest wyższej klasy będzie lepsze i wygodniejsze, nie mówiąc już szybsze i bardziej bezawaryjne.

[tjwasiak]

Więcej już o przebiegach nie piszę, bo to walenie głową w mur. W PL warunkach średnio-roczny przebieg pojazdu to 18kkm, na zachodzie wielokrotność tego. Po przemnożeniu przez wiek każdy sam może ocenić realnie jakich przebiegów oczekiwać.

A klasa samochodu nie jest pojęciem względnym - sam zauważasz że nawet E39 V8 jest ciągle klasę niżej niż E38 R6. I fakt że fajniejsze 540i od 725tds nie ma tu żadnego znaczenia - to kupujący musi sam sobie odpowiedzieć na pytanie jaki chce kupić samochód (jakiej klasy i z jakim silnikiem).

BTW. 2.7 CDI to najgorsza możliwa wydumka MB niestety, jak CDI to albo 4 albo 6 cylindrów.

[gość_Młody-Bydgoszcz_*]

BTW. 2.7 CDI to najgorsza możliwa wydumka MB niestety, jak CDI to albo 4 albo 6 cylindrów.

Przecież te silniki różnią się jedynie pojemnością.

[Marlon]

Przecież te silniki różnią się jedynie pojemnością.

nooo, chyba nie.
200 i 220cdi to R4,
270cdi to R5,
280, 320 to V6
420cdi to V8

[tjwasiak]

Jescze było 320CDI R6, dopiero później 3 litrowe 3.0 dostało oznaczenia 280CDI, 320CDI i 350CDI które wcale nie koniecznie mają cokolwiek wspólnego z osiągami danego egzemplarza
No i było jeszcze 400CDI V8.

[Frolik]

Więcej już o przebiegach nie piszę, bo to walenie głową w mur. W PL warunkach średnio-roczny przebieg pojazdu to 18kkm, na zachodzie wielokrotność tego. Po przemnożeniu przez wiek każdy sam może ocenić realnie jakich przebiegów oczekiwać.

Demagogia, Panie, z tymi przebiegami.

Sięgnąłem do najnowszych dostepnych danych statystycznych:

9 tys. km: (Japonia w 2009 roku, Litwa w 2011 roku, Rumunia w 2009 roku, Słowenia w 2005 roku)
Finlandia (17,6 tys. km w 2011 roku), Izrael (17 tys. km w 2008 roku), Irlandia (16,5 tys. km w 2010 roku), Belgia (15,6 tys. km), Dania (15,5 tys. km w 2010 roku) oraz Kanada (15,4 tys. km w 2009 roku), Łotwa (13,2 tys. km w 2011 roku), Holandia (13,3 tys. km w 2010 roku), Norwegia (13,0 tys. km w 2011 roku), Wielka Brytania (13,5 tys. km w 2010 roku), Australia (14,1 tys. km w 2010 roku), Niemcy (14,4 tys. km w 2011 roku), Chiny (14,1 tys. km w 2009 roku), Francja (12,6 tys. km w 2011 roku), Szwajcaria (11,2 tys. km w 2011 roku) oraz Hiszpania, Ukraina, Włochy (10,3-10,6 tys. km, ale wg ostatnich dostępnych danych z roku 2000).


To w Polsce taki mit jest, ze tam robią nie wiadomo jakie przebiegi. Bo do nas trafiaja poleasingowe graty z mega przebiegami. Realne srednie przebiegi, które podałem powyzej - nie są oszałamiające.