mercedes vs e39 |
mercedes vs e39 |
Wed, 02 Jan 2019 - 17:04
Post
#41
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 17 February 2009 Skąd: Pomorze |
To się Rafale chociaż trochę postaraj, bo podałeś jeden przykład i to jeszcze błędny : http://www.zeperfs.com/duel4879-452.htm Największy problem używanego BMW - poprzedni właściciel |
|
|
Wspieraj forum |
Wed, 02 Jan 2019 - 17:04
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Wed, 02 Jan 2019 - 17:09
Post
#42
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 26 November 2008 |
Przyjedź do mojego kolegi, to zobaczysz jaki Auto Swiat poczytasz. Po usterce visco, chłodnicy (częsty przypadek, plastikowe króćce przeważnie), termostatu etc. uszczelke może dmuchnąć. A wymiana nie jest miła, bo łatwo urwać gwint w plastelinowym bloku. Poza tym wypadałoby sprawdzić płaszczyznę bloku i ją splanować, bo też potrafi się pokrzywić. A to są koszty większe, niż kupno gołego słupka. Silniki są tanie i ogólnodostępne. Dwóch moich znajomych sprzedaje używane silniki i wiem, ile tego idzie. Miałem dziesiątki aut z M52B2X, więc daruj sobie teksty z Aś... No tak piszą w Autoświatach i innych cudownych poradnikach - "uwaga na R6, bo łatwo przegrzać", więc nie podniecaj się tak mocno. Każdy silnik można przegrzać, jak się w porę nie zareaguje. A ile miałeś m52 to mnie średnio interesuje, opisałem mój przypadek, ani nie zachęcając, ani nie zniechęcając. Pomijając juz, że lepiej pozna się auto przejeżdżając jednym xx tys. km, niż dziesiątkami po x tys. Kurtyna. |
|
|
Wed, 02 Jan 2019 - 17:16
Post
#43
|
|
Super User Dołączył: Wed, 12 November 2008 Skąd: znad morza |
Odnośnie napraw starych aut.
Jak kupimy nastoletnie E39, a nuż się uda i będzie ok. Po jeżdżeniu 15 lat BMW kupowane roczne/demo w salonie (z przebiegiem 20 tys km) i dlugo jezdzone z kultowym dieslem M57 3.0. Wnioski, przebiegu i wieku nic nie oszuka. Model E90 i E60. ----Do przebiegu 100 tys km koszt napraw ponad standardowe przeglądy (oleje filtry hamulce) wyniósł 1000zl ---przebieg pomiędzy 100 - - 200 tys km. Koszt napraw radykalnie wzrósł do około 18 tys km (kolektor, zawieszenie, amortyzatory) ---przebieg pomiędzy 200 -- 300 tys km. Koszt napraw (ciągle coś w zawieszeniu, profilaktyka rozrzad, konwerter, świece itp, koła pasowe, akumalotor) Koszt napraw 25 tys zł. Przebiegi roczne 25 tys km. Przy czym E90 okazuje się trwalsze niż E60. Potem auta sprzedane, na horyzoncie turbo, maglownica, wtryski. Końca nie widać. Druga strona medalu, utrata wartosci. -- Nowe E60 i E90 300 tys zł. --- Roczne 200 tys zl --- 12 letnie Sprzedane za 30 tys zł (10% wart nowego) |
|
|
Wed, 02 Jan 2019 - 17:21
Post
#44
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 |
Co do wiskozy to jest pierwsza rzecz która chciałbym wywalić i założyć normalny elektryczny wentylator. Warto kupić gotowy zestaw czy można z czegoś innego zaiplementować?
@Rufos wniosek prosty : nie warto kupować Diesla -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
Wed, 02 Jan 2019 - 18:03
Post
#45
|
|
Super User Dołączył: Mon, 13 October 2008 |
Wybacz pawel934, ale większość kosztów w Twoim zestawieniu obejmuje ulepszenia, mody (tempomat, amory B6, sprężyny Eibach) i typowe sprawy eksploatacyjne (olej, opony, hamulce, żarówki, obsługa LPG) i nie widzę tutaj jakiś grubych problemów czy wydatków. Zestawienie moim zdaniem jak najbardziej na korzyść E46.
Gadanie, że strach jechać w trasę 300 km znaczy, że auto to totalna padaka bez zaglądania przez parę lat, a zużycie części w 98% to też żart. Oczywiście nie można oczekiwać, że kupi się E39 za 10 tys. zł, włoży się 5 tys. i będzie można powiedzieć uczciwie, że to wystarczy. Przy takim budżecie, żeby uczciwie podejść, to trzeba drugie tyle wyłożyć przez pierwszy rok eksploatacji pod warunkiem, że buda prosta. Jeżdżę E39 z 2003 r. od 3 lat, kupiłem za normalną, może trochę wyższą cenę niż rynkowa z prawdziwym przebiegiem 295tys. km, ale z mankamentami dot. głównie wyposażenia elektrycznego. Po 3 latach mogę stwierdzić, że nie jest dobrze, ale nie jest tak strasznie jak w wizjach co poniektórych. Są wydatki związane głównie z zużyciem eksploatacyjnym i zaniedbaniami (zawieszenie - amory, tuleje, układ chłodzenia - wisko, chłodnica, zapłonowy - cewki, kierowniczy - przekładnia, napędowy - sprzęgło i dwumas), pierdoły związane z wypasem - typu elektrycznie składane lusterka, PDC, regulatory lamp, servotronic (to było jak kupiłem) no i ruda wychodzi na drzwiach i tylnej klapie, a ostatnio także wysokie ciśnienie w układzie chłodzącym... Mogło być lepiej, ale nie ma dramatu - bałem się przesiadając się z E36, że będzie gorzej. Nie mam żadnych obaw podczas stawiania się na przegląd, śmigam tym autem po 170 km/h po trasach i nigdy nie stanęło. Co do E46, to znam przypadek gdzie jazda tym autem jest bardzo tania: kolega ma od około 7 lat E46 316i 1.9 przejechał około 160 tys.km (teraz ma 300) i włożył w nią maks. 15 tys. zł z czego głównie w eksploatację. Jeździłem nową Kia Cee'd i w życiu bym nie zamienił E39 na ten samochód - E39 jest cichsze, lepiej wykonane i nawet silnik po 300 tys.przebiegu chodzi równiej niż w nowym Kia. Części do E39 poszły w dół i nowe i używane, zamienników dobrej jakości jest od groma, opisów naprawy typowych problemów masa - najgorzej jak ktoś napisał znaleźć kompetentnego mechanika. -------------------- Sprzedam części do E36, E39.
|
|
|
Wed, 02 Jan 2019 - 20:32
Post
#46
|
|
Frequent User Dołączył: Sun, 27 March 2005 Skąd: Warszawa |
kolega sprzedal e39 528ia 99 za 3tys, i tak duzo dostal, 380tys przebiegu, olej zmienial co 40tys..., nivo zesralo sie,miechy dziurawe, kompresor padl i tak nastukal jeszcze wiele km, rdza chyba wszedzie, progi, maska, blotniki,drzwi, klapa tyl prawie szyba wypadla, pomimo takiego szanowania silnik chodzil cicho mial moc, automat ladnie zmienial biegi olej w skrzyni nie zmieniany nigdy, a na zegarach zawsze byla choinka check, abs itp..
-------------------- m30b35
m54b30 |
|
|
Wed, 02 Jan 2019 - 21:40
Post
#47
|
|
Forum Homee Dołączył: Mon, 29 January 2007 Skąd: Z Mercedesów i Hond |
Jako odskocznia powiem Wam pewną sytuacje
E39 523i m52b25 automatic Gościu bez pojęcia został poproszony przez innego bez pojęcia o holowanie Do holowania "przysposobiono" autolawetę, na której stał bus, a dodatkowo auto laweta ciągnęła przyczepkę (lawetę) na której to stała osobówka Auto ledwo ruszylo "Ciągniono" tak przez 80 km aż do miasta. Wszystko było cacy. Temperatura trochę rosła, a automatycznia skrzynia nic sobie z tego nie robiła Po dojechaniu wysrała się głowica. Skrzywiła się oraz rozszczelniła. Po naprawie auto wesolo stukala dalsze kilometry ale dalej się grzało. Silnik przegrzany. Z napedu i zawieszenia nic sie nie zepsulo Mocny sprzęt -------------------- SONDA powstania działu Elektryka/Elektronika/Strojenie/Kodowanie/Logowanie/Diagnostyka
(Prosze wklejac link bez pierwszego znaku _) _http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=155892&hl |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 07:29
Post
#48
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 05 September 2012 Skąd: Warszawa |
3.0 PSA dobry i względnie bezawaryjny silnik. P.S. Nad Wisłą domy mogą mieć po 100 lat, mieszkania po 100, kierownicy po 50-60, pociągi, autobusy, samoloty po kilkadziesiąt, ale prosty samochód to 20 lat i już jest gruz. To są herezje wynikające po części z kompleksów mieszkańców ubogiego kraju. W 3.0 PSA tylko cewki sagem lecą, ale dziś kazda uzywka ma już zalozone zamienniki NGK lub inne. Do tego tylko wariator lubi czasem zastukac, ale poza tym nawet z tym wariatorem nic się nie dzieje negatywnego (żeby się rozleciał to trzeba przejechać ze 100 tys na stukającym). A co do tego co pisze MadeInPoland o herezjach mieszkańców ubogiego kraju. I tak i nie. 20 letnie auto w Polsce często jest gruzem, co wynika z kultury technicznej i skąpstwa. Co nie znaczy ze kazde 20 letnie jest - bo nie jest, niektóre są całkiem OK. Ale trzeba obiektywnie przyznać, ze procent 20, a nawet 15 letnich gruzów w Polsce jest bardzo, bardzo wysoki. |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 09:15
Post
#49
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 11 January 2005 Skąd: łódzkie |
P.S. Nad Wisłą domy mogą mieć po 100 lat, mieszkania po 100, kierownicy po 50-60, pociągi, autobusy, samoloty po kilkadziesiąt, ale prosty samochód to 20 lat i już jest gruz. To są herezje wynikające po części z kompleksów mieszkańców ubogiego kraju. Nad morzem ludzie kupują stare domy, wyburzają i budują nowe apartamentowce. Mieszkanie po 100 lat to stare dzielnice, gdzie kamienic z jakichś powodów nie można wyburzyć (a jeśli można, to się je burzy i stawia nowe domy). Pociągi, autobusy, samoloty mające po kilkadziesiąt lat to głęboka Afryka. W Polsce każda poważna firma wymienia tabor na jak najnowszy. Jaka firma transportowa oprze się na 30-letnich ciągnikach siodłowych? Z tymi strupami traktowanymi jako daily to jest tak - niby awarie tanie w naprawie, niby każdy mechanik to ogarnie - ale: wbij się w termin do mechanika, zawieź mu ten samochód, potem zorganizuj sobie transport do domu. Potem bądź przez 1-2 dni bez auta. Następnie znowu organizuj transport, odbierz samochód. No i oczywiście inny mechanik od blacharki, inny od mechaniki, jeszcze inny od elektryki, a zupełnie inny od elektroniki. Normalnie szpilki na mapie. Przerabiałem to przez wiele lat, jeżdżąc +10-letnimi wozami tzw. premium (Audi, BMW, Jeep). A nie daj Boże podjechać takim autem na normalny serwis klasy ASO. To, co u grzebków było: 'Panie, jeszcze na tym można jeździć, ja bym nie wymieniał', w serwisach kwalifikowało się do natychmiastowej wymiany, a podczas rozbiórki auta, kolejne części szły do wymiany, natomiast rachunki szły w tysiące (najbardziej chyba bolało zawieszenie w Audi na najlepszych częściach). I po tych kosztownych naprawach auto zaczynało jeździć zupełnie inaczej niż przed. Tylko nie było gwarancji, że za pół roku kolejne podzespoły nie będą wymagały poważnych napraw.Potem w garażu stanął kilkuletni kompakt w dieslu (w cenie 15-letniej beemki) i wycieczki po mechanikach stały się miłym wspomnieniem, a auto było użytkowane bardziej intensywnie. Jako auto daily, do intensywnego jeżdżenia bierze się jak najmłodsze auto. Stare grzmoty można brać pod warunkiem, że dysponujesz jakimś drugim autem. Jeżdżę E39 z 2003 r. od 3 lat, kupiłem za normalną, może trochę wyższą cenę niż rynkowa z prawdziwym przebiegiem 295tys. km, ale z mankamentami dot. głównie wyposażenia elektrycznego. Po 3 latach mogę stwierdzić, że nie jest dobrze, ale nie jest tak strasznie jak w wizjach co poniektórych. Są wydatki związane głównie z zużyciem eksploatacyjnym i zaniedbaniami (zawieszenie - amory, tuleje, układ chłodzenia - wisko, chłodnica, zapłonowy - cewki, kierowniczy - przekładnia, napędowy - sprzęgło i dwumas), pierdoły związane z wypasem - typu elektrycznie składane lusterka, PDC, regulatory lamp, servotronic (to było jak kupiłem) no i ruda wychodzi na drzwiach i tylnej klapie, a ostatnio także wysokie ciśnienie w układzie chłodzącym... Wymieniłeś pół auta, wciąż pojawiają się nowe usterki i piszesz, że dramatu nie ma. OK, moim zdaniem jesteś bardzo dobrym podsumowaniem tematu. To jest po prostu indywidualna kwestia oczekiwań. Dla ciebie ta lista to nie dramat, inny powie, że tak właśnie wygląda gruz.Mogło być lepiej, ale nie ma dramatu -------------------- Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07) |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 09:17
Post
#50
|
|
Forum Homee Dołączył: Sun, 16 October 2011 |
Kurcze co ja tu czytam ... jak napisałem że jeden z kolegów wydał na x3 3,0d 20k to pewnie miał gruza a tu proszę norma...no ale 3,0d lekarstwo na wszystko...grzanie się też nie istnieje tylko we wszystkich bmw pb z którymi miałem doczynienia miały z tym problem. Zresztą ostatni raz kilka miesięcy temu szukałem zbiorniczka wyrównawczego do e46 330 który spektakularnie eksplodował...no ale pewnie nie ma wpływu na przegrzanie
Już nie wspomnę że auto przy 200k.km.bierze 0,7l oleju na 1,5k.km. o jeżu, o zaworku disa, o opadającyc h szybach...teraz spadł śnieg więc pewnie saneczki wyjadą po już w drugiej sztuce wyjechały, czujnik położenia wału to tylko czujnik...itd. No ale jest ok. Stare musi się psuć A mój przedmówca z kolegą andrzejem trafił w 10ne. Idealne podsumowanie tematu o bmw w Polsce. |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 09:34
Post
#51
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 05 September 2012 Skąd: Warszawa |
U mnie w e46 było tak: zbiorniczek wyrównawczy, potem chłodnica, potem termostat, wszystko w ładnych odstępach co pół roku. Niby każda awaria nie tragiczna, ale każda wkurzająca i unieruchamiająca auto. No i to było 7-8 lat temu, więc o ile mniej zużyte te auta były.
O standardach e46 czyli zawieszenie, czujniki, elektronika, nie piszę bo to oczywista oczywistość. Po e46 wsiadłem w parę lat młodszego Japończyka i zapomniałem co to warsztat. |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 10:45
Post
#52
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 13 February 2016 Skąd: BI |
Już nie wspomnę że auto przy 200k.km.bierze 0,7l oleju na 1,5k.km Oj tam, TFSI z przebiegiem 80 tys km potrafią brać 1l/1000km -------------------- Na codzień - Camry 2020' Corolla 2020'
|
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 15:15
Post
#53
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 |
Ja ostatni raz warsztat widziałem z 300C przy wymianie tulei tylnego wahacza bo nie mogłem jej sam wybić.
Jeżeli z każdą pierdołą ktoś prowadzi samochód do warsztatu to fakt, że może to być drażniące Ja tam nie mam problemu żeby zrobić coś samemu. Ostatnio pierwszy raz zrzucałem skrzynie w FWD i wymieniałem dwumasę. Całość zajęła mi 6h. Fakt jeżeli trafie na gruza którego usterka unieruchomi mi pojazd na środku drogi albo trzeba będzie silnik swapować to rzeczywiście słabo. Do tego takie pogrzebanie w samochodzie jest na plus żona puści do kolegi, można napić się piwka etc 300C brał mi niecały 1l/1k km Wydaje mi się, że problem z bmw pojawia się właśnie wśród osób które są albo nietechniczne albo zwyczajnie nie lubią grzebać. Dwie osoby mogą mieć 2 różne punkty widzenia np na takie opadające szyby. Dla jednego to "ściągnąć boczek, wymienić/podregulować" dla drugiego mordęga z telefonami po warsztatch. Z ciekawości popytałem wśród kolegów z pracy i kilku znajomych którzy mieli bądź mają bmw. Nikt źle nie wspomina ale każda z tych osób to majsterkowicze i osoby które do warsztatu jadą w ostateczności. -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 15:56
Post
#54
|
|
Forum Homee Dołączył: Sun, 16 October 2011 |
Ja ostatni raz warsztat widziałem z 300C przy wymianie tulei tylnego wahacza bo nie mogłem jej sam wybić. Jeżeli z każdą pierdołą ktoś prowadzi samochód do warsztatu to fakt, że może to być drażniące Ja tam nie mam problemu żeby zrobić coś samemu. Ostatnio pierwszy raz zrzucałem skrzynie w FWD i wymieniałem dwumasę. Całość zajęła mi 6h. Fakt jeżeli trafie na gruza którego usterka unieruchomi mi pojazd na środku drogi albo trzeba będzie silnik swapować to rzeczywiście słabo. Do tego takie pogrzebanie w samochodzie jest na plus żona puści do kolegi, można napić się piwka etc Chłopie o czym ty mówisz??? Dłubać przy autach możesz sobie hobbystycznie i mając jeszcze gdzie. A do tego jak sobie wyobrażasz że mając firme po 10g. zapier..lania pójdę kręcić śrubki w BMW żeby spełniło rolę auta... Jest jakiś procent osób dłubiących przy autach ale dokładnie tak samo jak ktoś inny sam sobie pomaluje mieszkanie... czyli hobby/zajawka/syt.finansowa...i nic więcej. 300C brał mi niecały 1l/1k km No i co??? Dla mnie jest temat już do odpału a dla Ciebie spoko dlatego pewnie Twój kolega taką samą jeździł BMWe er5 za 7k i to taka normalka po polskiemu. Wydaje mi się, że problem z bmw pojawia się właśnie wśród osób które są albo nietechniczne albo zwyczajnie nie lubią grzebać. Dwie osoby mogą mieć 2 różne punkty widzenia np na takie opadające szyby. Dla jednego to "ściągnąć boczek, wymienić/podregulować" dla drugiego mordęga z telefonami po warsztatch. Z ciekawości popytałem wśród kolegów z pracy i kilku znajomych którzy mieli bądź mają bmw. Nikt źle nie wspomina ale każda z tych osób to majsterkowicze i osoby które do warsztatu jadą w ostateczności. Tia... akurat szyba opadła na autostradzie a druga zepsuła się miesiąc później też przed wyjazdem w trasę. A z tą resztą przednie teoria... a zastanawiałeś się kiedyś że nie każdy jest taki sam, mieszka gdzie indziej i zajmuje się czymś innym... czy wszyscy muszą dłubać przy autach??? Ciekawe ile wyprodukowali BMW ?? Już widzę te tłumy majsterkowiczów. Czyli temat od ogółu do szczegółu bardzo ładnie sobie wyjaśniliśmy co dla kogo jest "normalne" więc nie szukaj bmw za 10k tylko max za 5k a i tak będzie normalnie... No i padła propozycja gs300 widziałem problem inny niz teraz po wyjaśnieniu Twojej normalności. Teraz sądzę że przy takim starym gs zanudzisz się na śmierć |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 16:17
Post
#55
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 November 2006 Skąd: Warszawa WN |
Chłopie o czym ty mówisz??? Dłubać przy autach możesz sobie hobbystycznie i mając jeszcze gdzie. A do tego jak sobie wyobrażasz że mając firme po 10g. zapier..lania pójdę kręcić śrubki w BMW żeby spełniło rolę auta... Jest jakiś procent osób dłubiących przy autach ale dokładnie tak samo jak ktoś inny sam sobie pomaluje mieszkanie... czyli hobby/zajawka/syt.finansowa...i nic więcej. Dokładnie, ja tak samo uważam. Sam lubię sobie czasem coś zrobić hobbystycznie przy aucie weekendowym, jeśli akurat mam wolne popołudnie i jest ładna pogoda. Ale nie wyobrażam sobie walczyć z przymusu z jakimiś niesprawnościami auta codziennego użytku, czy nawet podstawowymi wymianami eksploatacyjnymi. Już widzę, jak jest ujemna temperatura, na ulicy chlapa, wiatr piździ a ja wymieniam sobie dla przyjemności klocki pomiędzy pracą a kolacją z dziewczyną/żoną/zabawą z dziećmi/itp. -------------------- "If in doubt, flat out" Colin McRae
Kilka aut wywołujących uśmiech na twarzy :) |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 16:27
Post
#56
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 07 December 2004 Skąd: Warszawa |
Myślę, że powyższe przychodzi z wiekiem. Przynajmniej tak stało się u mnie i moich znajomych. Jeszcze klocki sobie wymienię u znajomego ale to na tyle. A kiedyś skrzynie, głowice itp. Nawet czyszczenie zostawiam specom bo mi doprowadzenie do takiego stanu zajmuje 2h minimum.
-------------------- Ford Escort Cabrio '88
Recaro Leather interior Bilstei Wolf Suspension ex rst :) 2.0 16v zetec in progress |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 16:36
Post
#57
|
|
Forum Clubber Dołączył: Wed, 07 January 2009 Skąd: Rzeszów |
Po e46 wsiadłem w parę lat młodszego Japończyka i zapomniałem co to warsztat. Hehe jeden chociaż doświadczył tego o ja, dlatego w temacie Accorda polecałem. -------------------- RS3 8V2 nardo limo pl 540HP 680NM
109-Performance |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 16:45
Post
#58
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 |
Jest jakiś procent osób dłubiących przy autach ale dokładnie tak samo jak ktoś inny sam sobie pomaluje mieszkanie... czyli hobby/zajawka/syt.finansowa...i nic więcej. O czym ty człowieku gadasz? Jakie mieszkanie? W afryce w lepiankach mieszkają, a co dopiero o mieszkaniu myślą, jest jakiś procent... bla bla bla Dlatego nie pisałem o budżecie zaczynając ten wątek. Zaraz jest wykwit takich porównań... Nie mam firmy, dłubię przy samochodach i nie mam z tym problemu. Jakoś żaden mnie nie zawiódł. Na stacjach diagnostycznych jestem tym upierdliwcem co to "żąda" sprawdzenia samochodu, a nie podbicia kwitka No i co??? Dla mnie jest temat już do odpału a dla Ciebie spoko dlatego pewnie Twój kolega taką samą jeździł BMWe er5 za 7k i to taka normalka po polskiemu. No i co Cię boli? Kupił, dba i ja to szanuję. Chwale go że sam sobie zrobi coś przy samochodzie bo akurat w jego przypadku mechanik w trójmieście puściłby go z torbami. A jednak dba, dogląda, a jak coś się dzieje to kupuje części, bierze piwko i wymienia. Może przesadziłem z olejem. Olej wymieniałem co ok 10k km czyli średnio co mniej niż pół roku. Kupowałem 2 bańki po 5L, Na wymianę wchodziło z 6. Do wymiany raz max 3L dolałem. Z samochodem nic się nie działo. Sprawdzałem kompresję, mieściła się w normie. Nawet endoskop wsadziłem żeby cylindry w środku sprawdzić. Z ciekawości dałem olej do analizy i wszystko ok Przejeździłem tak 80k km i nic, bez zmian na gorsze czy lepsze. A z tą resztą przednie teoria... a zastanawiałeś się kiedyś że nie każdy jest taki sam, mieszka gdzie indziej i zajmuje się czymś innym... czy wszyscy muszą dłubać przy autach??? Ciekawe ile wyprodukowali BMW ?? Już widzę te tłumy majsterkowiczów. Dlatego opinie typu "Czekałem 2 miesiące na mechanika" są o kant tyłka. z resztą patrz 1szy akapit. Interesowały mnie rzetelne informacje, częstotliwość i uciążliwość usterek. Nie zauważyłeś, że ja założyłem temat i szukam samochodu dla siebie, a nie dla innych? Chyba umknęło... Czyli temat od ogółu do szczegółu bardzo ładnie sobie wyjaśniliśmy co dla kogo jest "normalne" więc nie szukaj bmw za 10k tylko max za 5k a i tak będzie normalnie... No i padła propozycja gs300 widziałem problem inny niz teraz po wyjaśnieniu Twojej normalności. Teraz sądzę że przy takim starym gs zanudzisz się na śmierć Powtórzę raz jeszcze bo widać niektórym trzeba Pomijając temat merca: Zainteresowało mnie e39 ponieważ dość często spotykałem się z pozytywną opinią. Chciałem się dowiedzieć czegoś więcej od użytkowników, w poprzednim poście zauważyłem, że wśród negatywnych opinii dominują te od osób które są wygodne i wolą oddać samochód do serwisu niż samemu coś zrobić (wcale takiego podejścia nie neguje). -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 16:56
Post
#59
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 |
A jeszcze w temacie: e46 320i kupione za 13k, przez ponad 2 lata założony gaz, wymieniony nieszczęsny zbiorniczek wyrównawczy, amortyzatory i wahacze przód, klocki, tarcze. Sprzedany 11.9k
Z drugiej strony: Astra G kupiona za 32k, po wymianie (w serwisie!) strzelił rozrząd. Całe szczęście naprawa niedroga. W odstępach ok 1k km poszły łożyska, skrzynia zaczęła się pocić, po niecałych 2 latach poszła po paru tygodniach za 22k. Ja wiem, że to przykład jeden z wielu ale szukając samochodu tymczasowo bardziej do mnie trafia niż "mam problem, żeby umówić mechanika" -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
Thu, 03 Jan 2019 - 18:02
Post
#60
|
|
Super User Dołączył: Wed, 12 November 2008 Skąd: znad morza |
Jak lubią stare auta, jedz na aukcje i coś sobie wybierz.
Fabrycznie nowe E34 https://autogaleria.pl/nowosci/ciekawostki/...mw-serii-5-e34/ |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 26 April 2024 - 05:18 |