Pytanie o AC bez gwarantowanej sumy ubezpieczenia Opcje

[TeddyBear]

Panowie jeśli kupując AC nie mogę ze względu na wiek auta wykupić gwarantowanej sumy ubezpieczenia jest sens podwyższać wartość auta ?
Wiąże się to wiadomo z większą składką ale jeśli dobrze kombinuję to przy kradzieży czy szkodzie całkowitej i tak wypłacą wg wartości z dnia zdarzenia niezależnie czy było ubezpieczone na więcej i płaciło się wyższą składkę, bo nie ma właśnie tej gwarantowanej sumy ubezpieczenia.
Dobrze kombinuję ?

[Wspieraj forum]

[LAWNOWERMAN]

Nie ma sensu.
Tak.

[TeddyBear]

thx

[cienki]

Z ciekawości jaki jest wiek auta ??

[czerniel2]

Można zrobić na większą sumę, ale trzeba ogarnąć wycenę rzeczoznawcy. Bez tego bez sensu robić wyższą sumę.

[gość_hexx_*]

Można zrobić na większą sumę, ale trzeba ogarnąć wycenę rzeczoznawcy. Bez tego bez sensu robić wyższą sumę.

dokładnie tak

[SajneK]

Ok a jak ma sie to do tego ze wycena jest np z dnia 20 luty a szkoda jest w grudniu ? rozliczaja to wg wartosci z dnia zdarzenia czyli ???? Załóżmy ze jest to RS6 2008 rok

[gość_hexx_*]

wartość auta obowiązuje przez cały okres ubezpieczenia.. czyli 12 miesięcy od chwili zawarcia umowy

[TeddyBear]

Ta gwarantowana suma ubezpieczenia zależy chyba od towarzystwa. W jednym można tylko do 3 lat a w innym do 6 lat.

[gość_hexx_*]

wartość auta określana jest na okres trwania umowy... czyli najczęściej jest to rok
potem do kolejnej umowy, kolejna wycena

jeżeli zniesiesz dodatkowe "zabieracze potencjalnej wypłaty" takie jak .... udział własny czy franszyza redukcyjna to pewnie dostaniesz praktycznie całą kwotę ubezpieczenia

[LAWNOWERMAN]

wartość auta obowiązuje przez cały okres ubezpieczenia.. czyli 12 miesięcy od chwili zawarcia umowy

Jezeli masz tak skonfigurowany AC.
Ale moze byc kłopot - znajomy walczył tak ale z OC.
Uszkodzili mu 25 letnie auto w stanie igła, które rynkowo nie schodziło < 40 tys zł. awg. pani z TU warte było 5.

[gość_hexx_*]

bo powinien naprawić ze swojego AC a potem jak był sprawca uszkodzenia.. i sprawca został ukarany mandatem
to to wskazuje go i towarzystwo robi w jego imieniu regres
a on tylko robi doubezpieczenie

[czerniel2]

a więc tak:

W AC jak masz opcję stałą wartość pojazdu wówczas cieszysz się likwidowanymi szkodami zawsze od wyceny z dnia ubezpieczenia. Jak masz jeszcze stałą sume ubezpieczenia to już zupełnie jesteś szczęśliwym człowiekiem.

Standardowo w AC jak masz wycenę na dzień ubezpieczenia np. 01.01.2017 30 tysi, a szkoda będzie 30.06.2017 to tego dnia znów zrobią wycenę (wyjdzie mniej bo auto starsze) np. 28 tyś i od tej kwoty policzą odszkodowanie.

Szkody z OC
Auto też jest wycenianie, np. 10 tysi, szkoda jest na 10 tysi - całkowita. masz dwie opcje 1) oddać auto i wziąć 10 tysi 2) zrobić auto w kwocie do 10 tysięcy.
Jak wartość szkody przekracza wartość pojazdu firma ubezpieczeniowa wypłaca wartość pojazdu np. auto za 10 tysi szkoda na 20 tysi = wypłata 10 tysi. i złom auta jest Twój.
Jak korzystamy w wypłaty to ta kasa idzie tylko do warsztatu naprawczego, do kieszeni można wziąć tylko wycenę która wychodzi mega beznadziejnie.

[Andrzejsr]

bo powinien naprawić ze swojego AC a potem jak był sprawca uszkodzenia.. i sprawca został ukarany mandatem
to to wskazuje go i towarzystwo robi w jego imieniu regres
a on tylko robi doubezpieczenie

Zaraz, a skąd TU właściciela takie skore będzie pokryć koszt naprawy za powiedzmy 35tys zł podczas gdy mają w tabelkach wartość auta 5tys ? Fajnie by było.

Druga rzecz - wartość samochodu podczas zawierania umowy to jedno, a wartość przy szkodzie likwidator z TU wylicza na dzień szkody, ta pierwsza to tylko maximum. Choć to akurat nieduże (stosunkowo) różnice .

Natomiast to pierwsze to mnie zaciekawiłeś, mkże się coś pozmieniało ? Bo mam auto warte ze 30tys, a wg tabel TU 10tys (widełki 9-1,5tys) . Nie ubezpieczy mi przecież to TU za 30tys, a jeśli, to w razie szkody w połowie - weźmie tabelkę z 10tysicami.
Fajnie by było jak piszesz, alke napisz konkretnie z nazwy - które TU ubezpieczy za więcej niż jest w tabeli i co ważniejsze - na tym się oprze, a nie na wartości z tabelek z dnia szkody, no i czy miałeś tą "przyjemność" tak przeporowadzić szkodę ?

A to że naprawię z mojego , a moje TU się zwróci do TU sprawcy. Tamto się wypnie i tyle, bo "proszę to auto jest warte 5 tys z tego rocznika i kropka, a nie 40tys".

[gość_hexx_*]

Bo od takich sytuacji masz AC .... i jeżeli masz wycenę rzeczoznawcy na kwotę znacznie wyższą niż podają to "tabelki"
to nie bawisz się w naprawianie z OC sprawcy... bo on właśnie tych tabelek używa.

A to że naprawię z mojego , a moje TU się zwróci do TU sprawcy. Tamto się wypnie i tyle, bo "proszę to auto jest warte 5 tys z tego rocznika i kropka, a nie 40tys".

tak nie będzie
ale Ciebie to ryra co oni zrobią
masz mieć zlikwidowana szkodę i już

[Andrzejsr]

Bo od takich sytuacji masz AC .... i jeżeli masz wycenę rzeczoznawcy na kwotę znacznie wyższą niż podają to "tabelki"
to nie bawisz się w naprawianie z OC sprawcy... bo on właśnie tych tabelek używa.


tak nie będzie
ale Ciebie to ryra co oni zrobią
masz mieć zlikwidowana szkodę i już

Jasne że AC, sam napisałeś Oc, ale pomyłka Twoja rozumiem i o tym pisałem przyjmując jako AC.

Jaką wycenę rzeczoznawcy ? czyli mam przed zawarciem ubezpieczenia, zrobić wycenę rzeczoznawcy - który określi że ten pojazd jest wart 40 tys zł. Ok . Które TU taką wycenę respektuje, podaj proszsę nazwę ubezpieczyciela bo naprawdę mnie to interwesuje. Musi Tu się zgodzić przecież na ubezpieczenie na tą kwotę wg rzeczoznawcy podaną. Dawno pytałem , ale chętnych nie było, ale mioże się zmieniło coś, to jakbyś mógł konkretne Tu podać to sobie bym zrobił kalkulację składki tam ok ?

No, a jak nie przyjmie tej wyceny rzeczoznawcy, to nie ryra mnie, bo jak od TU sprawcy nie uzyskają pokrycia to każą mi pokrywać . O ile w ogóle do tego dojdzie, bo przecież moje TU musi zatwierdzić kosztorys naprawy? a też ma tabelki i wie że 5 tys to nie 35 tys i że nikt im tych 30tu brakujących nie zapłaci.

[gość_hexx_*]

ubezpieczyciele między sobą inaczej się rozliczają... nie ma fochów i walenia w rogi
za to jak poszkodowany chce gotóweczkę do ręki, to już inna sprawa tu można walić go w rogi...

a też ma tabelki i wie że 5 tys to nie 35 tys i że nikt im tych 30tu brakujących nie zapłaci.

ale przecież pisałem
robisz wycenę u rzeczoznawcy i z tym idziesz ubezpieczyć auto od wartości jaką wystawił rzeczoznawca.... i składkę też od takiej płacisz
tyle
wtedy nie mają znaczenia tabelki bo obowiązuje wartość wyceny i podjęcie ryzyka przez ubezpieczycielka

[Misior]

Standardowo w AC jak masz wycenę na dzień ubezpieczenia np. 01.01.2017 30 tysi, a szkoda będzie 30.06.2017 to tego dnia znów zrobią wycenę (wyjdzie mniej bo auto starsze) np. 28 tyś i od tej kwoty policzą odszkodowanie.

Bardzo optymistycznie to podałeś Miałem kiedyś ładną e46 i do Autocasco z tabelek była warta 18tysi a za pół roku do szkody całkowitej już tylko 11

ale przecież pisałem
robisz wycenę u rzeczoznawcy i z tym idziesz ubezpieczyć auto od wartości jaką wystawił rzeczoznawca.... i składkę też od takiej płacisz
tyle
wtedy nie mają znaczenia tabelki bo obowiązuje wartość wyceny i podjęcie ryzyka przez ubezpieczycielka

To jest kluczowe w tym wszystkim - wiadomo, że wtedy składka jest wyższa. Ja tak ubezpieczałem audi gdzie kwota według tabelek była o 20% niższa niż kwota rzeczywista.

[Andrzejsr]

ubezpieczyciele między sobą inaczej się rozliczają... nie ma fochów i walenia w rogi
za to jak poszkodowany chce gotóweczkę do ręki, to już inna sprawa tu można walić go w rogi...


ale przecież pisałem
robisz wycenę u rzeczoznawcy i z tym idziesz ubezpieczyć auto od wartości jaką wystawił rzeczoznawca.... i składkę też od takiej płacisz
tyle
wtedy nie mają znaczenia tabelki bo obowiązuje wartość wyceny i podjęcie ryzyka przez ubezpieczycielka

No rozumiem, podaj tylko proszę, do którego ubezpieczyciela się z tym wyliczeniem rzeczoznawcy udać i które Tu to respektuje.
Mam również wątpliwości czy OC sprawcy się nie wypnie gdyż : ono wcale się z tą wyceną rzeczoznawcy moją nie musi zgadzać , więc żaden regres się nie odbędzie w takim przypadku. Więc pokrywamy z AC , ok lepiej niż nic, choć przy kilku autach w tym nowych i drogich niekoniecznie opłacalne (zwyżki) .

Ale podaj proszę ubezpieczyciela który uwzględnia takie wyceny rzeczoznawcy.

[gość_hexx_*]

PZU i Allianz ... bo u nich swego czasu robiłem takie ubezpieczenia AC (mojej wersji Mustanga nie było w książeczkach i za każdym razem trzeba było w ten sposób ubezpieczać).

Moim zdaniem o OC sprawcy bym się nie martwił. Na pewno trzeba za każdym razem przy szkodzie wezwać Policję (i olać ich sugestie o oświadczeniach) by wskazała sprawcę i ukarała go mandatem... nawet symbolicznym.
On ma ten mandat przyjąć.
Tyle.

Reszta nie powinna Ciebie obchodzić.
Zgłaszasz szkodę, robisz ze swojego AC i wskazujesz sprawcę... i nakazujesz regres.
Tyle. Reszta się nie przejmuj.