Shoutbox 0 nowych PW 


9 Stron V  « < 7 8 9  
Reply to this topicStart new topic
> Wypadek w Jeleniej Górze - zarzuty dla bezpośredniego sprawcy i drugiego kierowcy
jackkpl
post Thu, 01 Jun 2023 - 09:24
Post #161


I live here !
Dołączył: Wed, 20 August 2008
Skąd: 3city





CYTAT(emtees @ Thu, 01 Jun 2023 - 07:56) *
Panowie, ocenianie z własnej perspektywy zapominając chyba, że jesteśmy na racingforum i wielu z nas ma nieco większe doświadczenie w kierowaniu autem niż tylko jazda po bułki do sklepu oddalonego o 500m i wyjazd raz w roku na wakacje. Może wyda wam się to dziwne, ale zdecydowana większość użyszkodników dróg nie ma bladego pojęcia jak zachowywać się w poślizgu, w sytuacji kryzysowej, a tym bardziej (!) jak do takiej sytuacji nie dopuścić w ogóle! Nasze doświadczenie ma w przypadku oceny zachowania tego Seata marginalne znaczenie, jak ktoś się zwyczajnie nie zna to tak jak powyżej niektórzy już przykłady podali - piruet można wykręcić w takiej sytuacji w której nam nie przyszłoby nawet do głowy, że się da. Przyczyną wypadku było zajechanie drogi i gwałtowne hamowanie, a przyczyną nieskutecznego ratowania w tej sytuacji był brak wyszkolenia kierowcy. Argument z różnymi oponami jest całkiem nietrafiony, przepisy u nas wymagają takich samych opon na kołach jednej osi, ale wyobraźcie sobie, że są kraje gdzie takich przepisów nie ma. Są to cywilizowane kraje świata zachodniego i jak mniemam w sytuacji takiej jak opisywana nikt nawet nie śmiałby zwrócić uwagi na różne opony ponieważ byłoby to bezcelowe i nie były one bezpośrednią przyczyną wypadku.



CYTAT(WLD_Wlodi @ Thu, 01 Jun 2023 - 09:17) *
+1


Panowie pełna zgoda. Przyczyną wypadku był manewr kierowcy Arteona. Natomiast jest duża szansa, że inny kierowca w tej sytuacji nie rozbiłby tego Seata.
Odchodząc od sedna sprawy , dla mnie to jest bardzo dziwne, że ludzie nie mają ochoty się doszkolić z obsługi przedmiotu (samochodu) używanego codziennie za kwotę 400zł/h indywidualnego treningu z instruktorem na ODTJ.


--------------------
-Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Thu, 01 Jun 2023 - 09:24
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
As_
post Thu, 01 Jun 2023 - 11:10
Post #162


Forum Killer
Dołączył: Sun, 17 February 2008
Skąd: W-wa





bo jedno szkolenie nic nie da.
Potrzebne jest wyrobienie odruchów a do tego trzeba ciągłego treningu.
Jedyny plus takiego szkolenia to poprawne ustawienie fotela i może uświadomienie sobie że samochód może zrobić coś dziwnego i nieprzewidywalnego.

Tak samo nic nie da weekendowy kurs samoobrony czy jednodniowy wypad na żagle.


--------------------
papierowe konie + oszukane 4x4
Go to the top of the page
 
+Quote Post
The Driver
post Thu, 01 Jun 2023 - 11:30
Post #163


Frequent User
Dołączył: Wed, 30 January 2019





Powinno się wdrażać w szkolenia kierowców symulatory, tam można bardzo wiele się nauczyć. Szkole na nich młodszego brata i jest rewelacja, umie delikatnie driftować, jeździ i panuje nad autem MR i nie wydał na to wszystko nawet promila tego co ja żeby nauczyć się tego tradycyjnie, przepalając górę siana na paliwo opony i hamulce biggrin.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Joker
post Thu, 01 Jun 2023 - 12:02
Post #164


Forum Clubber
Dołączył: Mon, 24 March 2003





CYTAT(jackkpl @ Thu, 01 Jun 2023 - 09:24) *
Panowie pełna zgoda. Przyczyną wypadku był manewr kierowcy Arteona. Natomiast jest duża szansa, że inny kierowca w tej sytuacji nie rozbiłby tego Seata.
Odchodząc od sedna sprawy , dla mnie to jest bardzo dziwne, że ludzie nie mają ochoty się doszkolić z obsługi przedmiotu (samochodu) używanego codziennie za kwotę 400zł/h indywidualnego treningu z instruktorem na ODTJ.



CYTAT(As_ @ Thu, 01 Jun 2023 - 11:10) *
bo jedno szkolenie nic nie da.
Potrzebne jest wyrobienie odruchów a do tego trzeba ciągłego treningu.
Jedyny plus takiego szkolenia to poprawne ustawienie fotela i może uświadomienie sobie że samochód może zrobić coś dziwnego i nieprzewidywalnego.

Tak samo nic nie da weekendowy kurs samoobrony czy jednodniowy wypad na żagle.


Pany ja wszystko rozumiem, ale nie wszyscy są super kierowcami i nie każdy nawet po takich kursach czuje się na siłach, by mierzyć się z nieoczekiwanymi sytuacjami na drodze.

A ilu z Was po np. 10h jazdy miało chwilę, w której ze zwykłego zmęczenia, chwilowego zamyślenia etc. zdarzyło się za późno zahamować czy wykonać manewr? Gdzie mówimy tu o prędkościach 120+ ?

Dodam, że dla szarego Kowalskiego nasze przepisy są wystarczające by uchronić zdrowie i życie jeżeli rzeczywiście wszyscy by się do nich stosowali.

Zmierzam też do tego, że nawet bardzo dobry kierowca może mieć taki dzień/chwilę, w której manewr na podobę Arteona skończył by się co najmniej źle.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Tommo
post Thu, 01 Jun 2023 - 12:09
Post #165


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 12 February 2008
Skąd: NMiasto





CYTAT(Joker @ Thu, 01 Jun 2023 - 12:02) *
Zmierzam też do tego, że nawet bardzo dobry kierowca może mieć taki dzień/chwilę, w której manewr na podobę Arteona skończył by się co najmniej źle.

Dokładnie. Jazda po drogach publicznych ma być relaksem i przyjemnością a nie jazdą pod presją i pełnym skupieniu bo w każdej chwili może wskoczyć przed nos idiota w Arteonie.


--------------------
A110S
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Thu, 01 Jun 2023 - 12:18
Post #166


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(Joker @ Thu, 01 Jun 2023 - 13:02) *
Pany ja wszystko rozumiem, ale nie wszyscy są super kierowcami i nie każdy nawet po takich kursach czuje się na siłach, by mierzyć się z nieoczekiwanymi sytuacjami na drodze.

A ilu z Was po np. 10h jazdy miało chwilę, w której ze zwykłego zmęczenia, chwilowego zamyślenia etc. zdarzyło się za późno zahamować czy wykonać manewr? Gdzie mówimy tu o prędkościach 120+ ?

Dodam, że dla szarego Kowalskiego nasze przepisy są wystarczające by uchronić zdrowie i życie jeżeli rzeczywiście wszyscy by się do nich stosowali.

Zmierzam też do tego, że nawet bardzo dobry kierowca może mieć taki dzień/chwilę, w której manewr na podobę Arteona skończył by się co najmniej źle.

miałem kilkukrotnie (dokładnie 2 razy) takie sytuacje, że po długiej podróży, tuż przed domem, nagle wyjeżdżał mi z boku artysta i musiałem hamować na full. I mimo, że to były czasy sprzed ery ESP, to ani razu mi nie zarzuciło tyłu biggrin.gif

Tutaj koleś depnął hamulec na maksa i gwałtownie skręcił kierownicą (ewentualnie tylko gwałtownie skręcił kierownicą) - no sorry, ale to jest błąd w sztuce kierowania. Dodajmy, że to błąd, który popełnia wielu kierowców - zamiast walić maską w przeszkodę i wykorzystywać całą strefę zgniotu, próbują na pełnej prędkości omijać przeszkodę, więc się pakują na przeciwległy pas i albo czeka ich czołówka, albo rów. Ten filmik nie pozostawia złudzeń - kierowca Seata chciał wyminąć hamującego Arteona i stracił panowanie nad autem. Co oczywiście nie zdejmuje ciężaru odpowiedzialności za wypadek z kierowcy Arteona, bo to on wymusił pierwszeństwo, nie zachował należytej ostrożności przy zmianie pasa.

edit
jak na zawołanie pojawiła się sytuacja idealnie ilustrująca to, o czym piszę:

artysta w Renault zamiast przywalić w stojącą Skodę i wykorzystać całą szerokość aut przy zderzeniu, panicznie kręci kierownicą i wali na czołówkę z jadącym na wprost. I zamiast mieć "sympatyczne" uderzenie całą szerokością, które idealnie wyhamuje impet, ten wali rogiem w poruszający się w przeciwną stronę samochodem. No niestety tak jeżdżą nasi mistrzowie...


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
As_
post Thu, 01 Jun 2023 - 23:51
Post #167


Forum Killer
Dołączył: Sun, 17 February 2008
Skąd: W-wa





To ja pójdę o krok dalej: jadący na wprost zamiast spieprzyć na chodnik wali na czołówkę z Espace. No niestety tak jeżdzą nasi mistrzowie ...


--------------------
papierowe konie + oszukane 4x4
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Frolik
post Fri, 02 Jun 2023 - 07:29
Post #168


Forum Homee
Dołączył: Wed, 05 September 2012
Skąd: Warszawa





CYTAT(Maciek1234 @ Thu, 01 Jun 2023 - 12:18) *
artysta w Renault zamiast przywalić w stojącą Skodę i wykorzystać całą szerokość aut przy zderzeniu, panicznie kręci kierownicą i wali na czołówkę z jadącym na wprost. I zamiast mieć "sympatyczne" uderzenie całą szerokością, które idealnie wyhamuje impet, ten wali rogiem w poruszający się w przeciwną stronę samochodem. No niestety tak jeżdżą nasi mistrzowie...


No tutaj oczywiście artysta w Renault dał ciała strasznie, walnął by w zderzak Skody i przy tych predkosciach nic w zasadzie by sie nie stało poza zarobkiem blacharza i lakiernika.
Ale przy duzych prędkosciach lepiej starac się uciekac gdzie się da niż walić czołowo. Sytuacja kolegi z pracy i to dosłownie sprzed 3 dni: chlop jadący z przeciwka zasłabł i wyjechał mu prosto na czołowe. Obaj jechali te ok. 100 km/h pewnie, gdyby nie refleks i odbicie byłoby po nim. Też go obróciło, niestety rozwalił sobie bok o barierę i auto pewnie będzie na złom bo to stary Citroen C4, ale gdyby przywalił czołowo w gościa z przeciwka to byłoby po zawodach dla nich obu na pewno. A tak obaj żyją, kolega tylko poobijany i w szoku.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
dejv667
post Fri, 02 Jun 2023 - 09:03
Post #169


Forum Homee
Dołączył: Thu, 12 May 2005
Skąd: Brachttal / Niemcy





CYTAT(Joker @ Thu, 01 Jun 2023 - 12:02) *
Pany ja wszystko rozumiem, ale nie wszyscy są super kierowcami i nie każdy nawet po takich kursach czuje się na siłach, by mierzyć się z nieoczekiwanymi sytuacjami na drodze.

A ilu z Was po np. 10h jazdy miało chwilę, w której ze zwykłego zmęczenia, chwilowego zamyślenia etc. zdarzyło się za późno zahamować czy wykonać manewr? Gdzie mówimy tu o prędkościach 120+ ?

Dodam, że dla szarego Kowalskiego nasze przepisy są wystarczające by uchronić zdrowie i życie jeżeli rzeczywiście wszyscy by się do nich stosowali.

Zmierzam też do tego, że nawet bardzo dobry kierowca może mieć taki dzień/chwilę, w której manewr na podobę Arteona skończył by się co najmniej źle.

Podobno jest bokserskie powiedzenie, które mówi, że "cios nokautujący to niekoniecznie ten najmocniejszy, ale niemal zawsze ten którego nie zauważyłeś".
Lwia część wypadków to wypadki blisko domu, gdy jedziemy na pamięć, bo znamy okolicę. Tak jak napisałeś - zmęczenie, rutyna, zwyczajne znudzenie jazdą, gdy zaczynamy szukać innej muzyki do posłuchania, zagapienie.
Można sobie wmawiać co się chce, ale zdarza się każdemu.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Misior
post Fri, 02 Jun 2023 - 11:49
Post #170


Forum Homee
Dołączył: Fri, 10 March 2006
Skąd: Małopolska





CYTAT(As_ @ Thu, 01 Jun 2023 - 23:51) *
To ja pójdę o krok dalej: jadący na wprost zamiast spieprzyć na chodnik wali na czołówkę z Espace. No niestety tak jeżdzą nasi mistrzowie ...

Odbił tylko nie zdążył jeszcze zjechać z linii uderzenia.
Go to the top of the page
 
+Quote Post

9 Stron V  « < 7 8 9
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Thursday, 28 March 2024 - 20:46