Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum _ Projekty i modyfikacje aut _ Nissan 370z plan na 400KM

Napisany przez: BitterAce12 Fri, 19 Feb 2016 - 11:54

Na wstępie witam wszystkich forumowiczów. Jest to mój pierwszy post i zarazem "projekt" tutaj.
Raczej jestem nowy w tematyce mechaniki, tuningu i modyfikacji, chociaż samochodami interesowałem się od zawsze, więc wybaczcie niewiedzę biggrin.gif
Nie będzie to bóg wie jaki projekt. Bardziej zależy mi na nauczeniu się czegoś nowego, zaczerpnięciu odrobinki wiedzy od mądrzejszych, no i przy okazji myślę, że zmotywuje mnie to do pracy nad Zetką.

Silnik:
3.7 VQ37VHR stock

Zawieszenie:
Stock

Układ Wydechowy:
Wydech+katalizatory+test pipe'y od MG

Hamulce:
Stock

Ext:
opony Pirelli Sottozero 245/40/r19 przód, 285/35/r19 tył
Tutaj zdjęcia - Stock Pack1










Napisany przez: BitterAce12 Fri, 19 Feb 2016 - 12:07

No i pierwsza modyfikacja- układ wydechowy+sportowe katalizatory+test pipy od MGmotorsport.











Po tym modzie przyrost mocy odczuwalny(zetka jeszcze nie hamowana), dźwięk super. Ogólnie jestem mega zadowolony!
Niestety pojawił mi się bład kata, ale to chyba prosta rzecz do ogarnięcia.

Powoli przymierzam się do zakupu cold air intake(Stillen gen 3) i headersów(Stillen lub Top Speed Pro-1) (prawdopodobnie będę sprowadzał je z USA) no chyba, że na naszym rodzimym rynku można dostać coś ciekawego, a zarazem porównywalnego do wyżej wymienionych??

Napisany przez: bolec666 Fri, 19 Feb 2016 - 12:12

wypelnij kolego poprawnie pierwszy post wg wzoru,
400km n/a to duze wyzwanie - jesli podchodzisz do tego na serio to bedzie to "bog wie jaki projekt" smile.gif

Napisany przez: Kras Fri, 19 Feb 2016 - 12:17

Przeciez to zostalo zrobione. Zobacz sobie projekty Coobcia i zetke Yogiego. Takze odkrywania ameryki to tu nie bedzie.

Napisany przez: Łukasz GDY Fri, 19 Feb 2016 - 19:43

No ale Coobcio pomimo znacznego zwiększenia pojemności, ma nadal daleką drogę do 400KM. Życzę powodzenia, ale to długa droga przed Tobą.

Napisany przez: monev Sat, 20 Feb 2016 - 08:34

Też życzę powodzenia, ale chyba do końca nie zdajesz sobie sprawy z tego że wykrzesanie z tego auta 400koni to będzie sporo pracy.

Napisany przez: Coobcio Sat, 20 Feb 2016 - 10:23

w tych silnikach bazowo jest 320KM ma dwie przepustnice więc lepszy strat smile.gif
Ciekwe czy wydech dodał te 5-7KM na ta chwilę czy zabrał...
Na dobrym zestawie od superspirna z kolektorami i bez katow moc rosnie do 348KM smile.gif
No będę zaglądać jak tam walka z mocą wyglada smile.gif
ps. z krótkich kolkektorow jakie testowalem najlepiej spisywał sie Stillen

Napisany przez: Bartek ZTR Sat, 20 Feb 2016 - 10:45

szkoda że nie hamowałeś auta przed modyfikacjami... Ja nie miałem jeszcze na hamowni VQ37VHR, który by trzymał moc seryjną - serie wychodzą ok. 280-305KM

Po wydechu powinien serię trzymać wink.gif

Napisany przez: BitterAce12 Sat, 20 Feb 2016 - 11:11

Oczywiście, że podchodzę do tego na serio, jednak wiadomo nie za wszelką cenę. To czy się uda osiągnąć te 400KM tak na prawdę nie ma większego znaczenia. Sam fakt ulepszania tego auta mnie jara wink.gif
W roli ścisłości dodam, że chodziło mi o 400HP nie WHP.
Tak czy siak dziękuje za wsparcie.

@Coobcio
Myślę, że wydech dodał sporo więcej, tak ja to odczuwam przynajmniej. Jednak wykresów na razie nie mam niestety tongue.gif.
Jak tylko te części ogarnę: CAI i kolektory, to odwiedzę Cię na strojenie i montaż (tak ja się umawialiśmy na fb)

Jakieś informacje o tych headersach?
https://conceptzperformance.com/top-speed-pro-1-stainless-steel-headers-vq37vhr-nissan-370z-09-z34-header-ns350zhr_p_6542.php
Są 300 USD tańsze od stillena, a wyglądają całkiem nieźle, zbyt wiele niestety o nich nie ma na zagranicznych forach. Jednak z informacji jakie są, to raczej pozytywnie.


Napisany przez: apogeum Sat, 20 Feb 2016 - 15:58

nie żebym się czepiał ale ogrom pracy włożone,
kupiłem auto, zmieniłem wydech, a reszta???
obstawiam setki ludzi na forum którzy porobili więcej i nie wstawiają opisu
ze względu na zbyt małe modyfikacje żeby opisać projekt

Napisany przez: Q40 Sat, 20 Feb 2016 - 16:13

apo trochę racji masz ale dla przykładu świeży temat z civiciem 1.8 turbo... tam też autor zaczynał od niczego ale z czasem dopiął, turbo wleciało i temat się rozwinął. Więc nie ma co na start skreślać takich projektów, poczekamy zobaczymy.

Napisany przez: jackkpl Sun, 21 Feb 2016 - 00:16

CYTAT(Q40 @ Sat, 20 Feb 2016 - 16:13) *
apo trochę racji masz ale dla przykładu świeży temat z civiciem 1.8 turbo... tam też autor zaczynał od niczego ale z czasem dopiął, turbo wleciało i temat się rozwinął. Więc nie ma co na start skreślać takich projektów, poczekamy zobaczymy.


W temacie civica wszystko zamknelo sie w pare tygodni i byl to pionierski projekt. Tutaj mody sa mniejsze niz w moim kombi z lpg, ktory na dodatek moglby byc szybszy z rolki .

Napisany przez: BitterAce12 Sun, 21 Feb 2016 - 01:45

CYTAT(jackkpl @ Sun, 21 Feb 2016 - 00:16) *
W temacie civica wszystko zamknelo sie w pare tygodni i byl to pionierski projekt. Tutaj mody sa mniejsze niz w moim kombi z lpg, ktory na dodatek moglby byc szybszy z rolki .


Gratulacje! Nie mam cienia wątpliwości, że twój kombi z lpg, który moglby byc szybszy z rolki, godnie zastąpi mój wątek. Szkoda tylko, że jedyne co robisz to psujesz zabawę innym, bo zdecydowanie brak jakiejkolwiek konstruktywnej krytyki w Twojej wypowiedzi.

Być może źle zrozumiałem założenia i "wymogi" tego wątku. Chyba różnie definiujemy słowo projekt.
Jedyne na czym mi zależało to możliwość zaczerpnięcia wiedzy od mądrzejszych, a w tym przypadku- im wcześniej tym lepiej.

Pozdrawiam wink.gif

Napisany przez: bobr4 Sun, 21 Feb 2016 - 02:33

W takim razie moze lepiej na poczatku zaczerpnac wiedzy i jak juz sie konkretniej ruszy to opisac postepy.
Jak chcesz osiagnac jakis cel mocowy to pierwsze co powinienes byl zrobic to pojechac na hamownie zeby wiedziec od czego zaczynasz.

Napisany przez: jackkpl Sun, 21 Feb 2016 - 09:07

CYTAT(BitterAce12 @ Sun, 21 Feb 2016 - 01:45) *
Gratulacje! Nie mam cienia wątpliwości, że twój kombi z lpg, który moglby byc szybszy z rolki, godnie zastąpi mój wątek. Szkoda tylko, że jedyne co robisz to psujesz zabawę innym, bo zdecydowanie brak jakiejkolwiek konstruktywnej krytyki w Twojej wypowiedzi.

Być może źle zrozumiałem założenia i "wymogi" tego wątku. Chyba różnie definiujemy słowo projekt.
Jedyne na czym mi zależało to możliwość zaczerpnięcia wiedzy od mądrzejszych, a w tym przypadku- im wcześniej tym lepiej.

Pozdrawiam wink.gif


Jak masz zamiar robic itb, zmieniac tloki i obrabiac glowice to fajnie, jak sie podzielisz wnioskami. Ale watek pod tytulem "co dalej zrobic" to po prostu nie ten dzial. I nie obrazaj sie od razu po slowach krytyki, tylko popatrz na inne fora np japanese performance, gdzie mozesz zadawac pytania i uzyskasz pomoc. W tym dziale laduja tematy,ktore niosa ze soba duzo wiedzy i ciekawych rozwiazan, a u Ciebie niestety tego brakuje.

Napisany przez: jarek1111 Sun, 21 Feb 2016 - 09:30

jeżeli pojawił sie błąd katalizatora to trzeba to wyłączyć programowo
coobcio ci to zrobi bezproblemowo , a i dodatkowo doradzi co zrobic dalej z autem

Napisany przez: usuniety Sun, 21 Feb 2016 - 10:39

CYTAT(jackkpl @ Sun, 21 Feb 2016 - 00:16) *
Tutaj mody sa mniejsze niz w moim kombi z lpg, ktory na dodatek moglby byc szybszy z rolki .

Made my day smile.gif
CYTAT(LostBoy @ Tue, 24 Aug 2004 - 18:00) *
Nie mile widziane są:

1) Nic niewnoszące posty, infantylne odpowiedzi w stylu "brawo fajnie itp"<-- Wyjątkiem jest wyrażanie opinii na temat opisanego projektu (chyba, że autor zastrzeże sobie inaczej)
2) Zakładanie tematu bez sprawdzenia archiwum
3) Chamstwo i Personalne docinki
4) Absolutnie to forum nie służy pytaniom '"a ile mocy będę miał jak założę trubo i większe wtryski"
5) teorie na temat co będzie jeśli założę to czy to
6) opisywanie projektu który dopiero ma się zmaterializować (tu opisujemy faktycznie powstałe modyfikacje a nie te które planujemy)
7) odkopywanie starych tematów, tylko po to by zapytać co się z rzeczonym projektem stało, od tego jest PW

Napisany przez: BitterAce12 Sun, 21 Feb 2016 - 12:08

@jarek1111
Myślałem, żeby to spróbować samemu ogarnąć kupując najzwyklejszy emulator sondy, ale w sumie to nie przeszkadza mi ta kontrolka, a do Coobcia wybieram sie pewnie do miesiąca w zależności ile czasu będzie do mnie szła przesyłka z USA. Jako, że mam 300km do Wwa to nie opłaca mi się jechać tylko, żeby naprawić ten błąd, a w pobliżu niestety nie znam żadnego zaufanego 'fachowca'.

@jackkpl
Nie obrażam się smile.gif Jednak krytyka może być różna. Twoją odebrałem jako prześmiewczą i nie niosąca za sobą żadnych wniosków. Wiem jak działają fora i pewnie większość jest uczulona na takie "gówno-projekty". Jednak w założeniu gówno-projektem ten wątek, miał NIE być. Zajrzę tam gdzie napisałeś, może czegoś ciekawego się dowiem.

@usuniety
Nie wydaje mi się, żebym w jakiejkolwiek z moich wypowiedzi był chamski lub robił personalne docinki.
Projekt jest w wczesnej fazie, ale wielkich teorii na temat tego co będzie po założeniu tego i tego nie robie.
Ciesze się, że tak niewiele Ci potrzeba, żeby mieć super udany dzień wink.gif Peace

Jak skleję coś więcej to może wrzucę, do tego czasu proszę o usunięcie/zamknięcie/zarchiwizowanie.

Napisany przez: Coobcio Sun, 21 Feb 2016 - 12:20

Na te silniki mam już patent na 4,33 L pojemności smile.gif
Jun i JWT robią do nich fajne wałki wydechowe dają ok 10KM przyrostu mocy, z czego JWT wymaga wymian spręzynek zaworowych ale daje przyrsoty jeszcze w srednim zakresie obrotów a nie tylko górę od 5500 do konca...
Resztę mocy trzeba dziubać porządnymi kolekotrami wydechowymi i zabawami z dolotem...

Przykład kolektorów w sumie najlepszych do tego silnika:
http://www.ppeengineering.com/products/nissan/370z.php

No i supersprint robi fajne sprawdzone kolektory wydechowe - dają wiecej Nm jak te PPE i ciuteczke mniej mocy od 7500 do końca

Wrócę z wypoczynku to wykresik jakiś mogę wkleić...

Napisany przez: Jedenasty Sun, 21 Feb 2016 - 12:40

Coobcio ile trzeba wywalić kasy by zrobić 400HP z tego silnika bez doładowania?

pzdr

Napisany przez: mihas66 Sun, 21 Feb 2016 - 21:28

Założenia projektowe fajne ale modyfikacje tego auta jak dla mnie idą w kierunku tego co w m3 e9x ma w serii, przepraszam bmw ma 2 gary więcej in plus... Jednocześnie życzę powodzenia, bo rzadko który pomysł jest ekonomicznie rozsądny...

Napisany przez: BitterAce12 Mon, 22 Feb 2016 - 14:59

Mam pierwszy wykres z hamowni, niestety pomimo prośby wynik otrzymałem w WHP.
Nie jest źle, stocki osiągają 275-280 whp, więc wynik po wydeszkach+katach i test pipe zadowalający.


Na pewno muszę to powtórzyć na jakiejś innej (lepszej) hamownii.

Na dodatek czeka mnie zmiana plynow eksploatacyjnych: silnik, skrzynia, dyfer. Oleje już trochę w garażu mi leżą i najwyższa pora je wymienić, bo zaniedlugo stuknie jej 50k przebiegu.
do skrzyni zakupiłem Motula Gear 300 75W90 x3
do dyfra Valvoline Durablend GL-5 75W90
no a do silnika zaleje (mam nadzieje, ze nie zabijecie) Shell Helix Ultra 5W40 ( lali w ASO), bo mam na stanie, a teraz zimne dni więc jakiegoś konkretnego upalania nie ma. Jednak raczej nie zrobię na nim więcej niż 6k km, a potem pomyślę nad czymś lepszym.

@mihas66
wiem o tym, jednak zetka dużo bardziej wizualnie mi się podoba, poza tym jeździ ich o wiele mniej niż beemek. No i jakoś nie utożsamiam się z BMW i ogólnie niemieckimi samochodami(nie umniejszając jakości ich topowym produktom).

@Coobcio
Zastanawiałem się nad tym długimi właśnie od PPE i Fast Intentions, ale koszt i fakt posiadania już test pipe'ów jakoś mnie od tego odciąga. Widziałem, że Turbo Lamik robi customowe. Jednak nie mam doświadczenia z takimi produktami i nie mam pojęcia jak będą wypadać na tle np produktu Stillena. Co z tymi wałkami? Widziałem wątek na innym forum, jednak nigdzie nie ma cen.

Ogarnąłem już kontakt w USA i mam nadzieję, że dzisiaj lub jutro zamówie już ten dolot i kolektory.

Napisany przez: jackkpl Mon, 22 Feb 2016 - 15:16

Jesli podane jest WHP, to masz 348 koni mocy maksymalnej. Jesli to prawda, to calkiem niezle.

Napisany przez: siewcu Mon, 22 Feb 2016 - 17:12

ja tu widzę 288 KM na silniku... bo nie spotkałem się jeszcze, żeby vtech dyno pokazywał moc na kołach na wykresie. a kontakty w usa i porównywanie wyników z ichniejszymi modami sobie daruj, to nie ma żadnego przełożenia na moce osiągane w tej części świata.

Napisany przez: jackkpl Mon, 22 Feb 2016 - 17:44

Vtech moze pokazac moc na kolach, sam kiedys ogladalem porownanie pomiaru poczatkowego i po 30 minutach na rolkach. Mialem tyle samo na silniku, a na kolach 15 koni wiecej.

Napisany przez: BitterAce12 Mon, 22 Feb 2016 - 17:58

@siewcu
Tak jak napisałem, wyniku nie jestem pewien i na pewno będę hamował jeszcze raz przed instalacją dolotu i kolektorów. Mechanik, który robił pomiar powiedział, że jest na kołach. Szczerze wątpie, że auto, które w serii ma 330KM po modyfikacji układu wydechowego, usunięciu fabrycznych katalizatorów osiągałoby moc 288HP. Oczywisćie możesz mięc racje. Nie wykluczam takiej możliwości, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Nie rozumiem aluzji do co do "kontaktow w usa i ichniejszych modów". Stockowe 370z osiągają ~275whp i to nie ma znaczenia gdzie są hamowane. W kwestii kontaktu miałem na myśli osobę, która przepakuje mi paczkę.

Napisany przez: jackkpl Mon, 22 Feb 2016 - 18:32

Kolega mial z4 3.0 . Na serii wydechu wyszlo 22x, a po wydechu i decacie mial ledwo 210.

Napisany przez: MisioLBN Mon, 22 Feb 2016 - 19:52

Jackkpl ja bym tutaj BMW nie mieszał bo z tego co się orientuje w BMW seryjne wydechy są idealnie policzone i nie da się ich od tak poprawić.

Napisany przez: jackkpl Mon, 22 Feb 2016 - 20:33

CYTAT(MisioLBN @ Mon, 22 Feb 2016 - 19:52) *
Jackkpl ja bym tutaj BMW nie mieszał bo z tego co się orientuje w BMW seryjne wydechy są idealnie policzone i nie da się ich od tak poprawić.


Silnik nissana tez nie jest jakis zacofany, 331km z 3.7 litra to calkiem dobry wynik. Na nissanach sie nie znam, podaje tylko przyklad, ze wydech mozna spieprzyc i ten przypadek byl potwierdzony na tej samej hamowni przed i po wydechu.

Napisany przez: siewcu Tue, 23 Feb 2016 - 14:33

CYTAT(BitterAce12 @ Mon, 22 Feb 2016 - 17:58) *
Nie rozumiem aluzji do co do "kontaktow w usa i ichniejszych modów". Stockowe 370z osiągają ~275whp i to nie ma znaczenia gdzie są hamowane. W kwestii kontaktu miałem na myśli osobę, która przepakuje mi paczkę.

chodzi o sugerowanie się tym co oni w autach grzebią i jakie są z tego przyrosty - i jak to samo wygląda u nas. a czy ma 290 po modach vs 330 w serii - jest to możliwe.

Napisany przez: Fawor Tue, 23 Feb 2016 - 15:10

jedź na jakieś porządne rolki...MAHA czy Dynoproject. Moim zdaniem te powyższe też są na silniku - inaczej nie miałbyś zliczonych strat na kołach. Amerykańcy po odcince po prostu wciskają hamulec. Jedź gdzie indziej i przynajmniej będziesz miał potwierdzenie.

Co do samego tematu to równiez dziwię się, że jeszcze tu wisi. Opisujemy projekty zrealizowane bądź w bardzo dużym stopniu zaawansowania. Tutaj jest wydech i nawet brak precyzyjniejszych planów na dojście do 400KM.

Napisany przez: BitterAce12 Tue, 23 Feb 2016 - 18:07

W czwartek jade do CompSportu w Katowicach, tam mają MAHA LPS 3000 więc chyba git. Nie wspominałem o tym, ale zetka miała zdjęty limiter, więc możliwe, że był też robiony jakiś ECU tuning (przez poprzedniego właściciela) u Coobcia wszystkiego sie dowiem. Jeśli faktycznie mój egzemplarz ma aktualnie 289 whp to mam nadzieje, że dobry dolot i kolektory + dobre strojenie i 400hp pęknie. W drugim przypadku -289hp na silniku... ehhh będzie hiper ciężko i wtedy prawdopodobnie wleci turbo na jakimś niskim doładowaniu, co i tak planuje ale może nie od razu.

W kwestii aspektów wizualnych, na dniach chce umówić się na oklejenie dachu na czarno, przyciemnienie tylnej szyby praktycznie na max, oklejenie fragmentu przedniego zderzaka i dyfuzora również na czarno. Mam nadzieje, że jako tako to będzie wyglądać.

Co do moich wydechów i subtelnych odczuć po montażu, to czułem przyrost po nich, szczególnie w środkowym i górym zakresie. AAa no i ja mam caty sportowe (cos na wzor HFC od Berksa), ale w innym miejscu, a tam gdzie były stockowe są test pipe.

Pozdrawiam.



Napisany przez: siewcu Tue, 23 Feb 2016 - 19:39

tylko że Ty możesz odbierać to jako przyrost, bo auto się zrobiło głośniejsze - a czy faktycznie jest szybsze to się dowiesz po pomiarach. tuning n/a zawsze był, jest i będzie ciężki i pochłaniający ogromny budżet, i efekty nie są współmierne do włożonych pieniędzy... kombinuj lepiej turbo od razu, jak to zrobisz porządnie to będzie rozwojowe przynajmniej... choć charakterystyka inna.

Napisany przez: Fawor Wed, 24 Feb 2016 - 07:58

400hp na dolocie i wydechu, gdzie Coobcio budował od 0 silnik na strokerze i jeszcze tyle nie ma? Cos tu czuje błądzenie w tuningowych chmurach..

Napisany przez: Coobcio Wed, 24 Feb 2016 - 11:05

Mody:
- Doloty Stilleny long tubes
- Wydech przelotowy od kolektorów (katy usunięte)
- No a na koniec to wszystko dostrojone (pomiar na hamowni na 5tym biegu - zawsze tak robię dla tego na serii sofcie załączył się ogranicznik na 250km/h)


Następnie wleciały:
- Kolektory wydechowe Superspirn długie takie gdzie zejście jest przy skrzyni biegów
- Kolektor ssący wrzucony o dłuższych runnerach pochodzący z 350Z HR
- No i na koniec to wszystko dostrojone

Napisany przez: Coobcio Wed, 24 Feb 2016 - 11:16

Yogiego białasek jakiś dziwnie mocny wyszedł...
Jego mody:
- wydech Invidia podwójny
- katalizatory sportowe zdaje się Kinetixa
- no i nastroiłem go

Napisany przez: BitterAce12 Wed, 24 Feb 2016 - 11:32

Zamówiłem dzisiaj dolot stillena gen 3 i kolektor wydechowy. Nic ino czekać na paczkę.
Patrząc na te wykresy, no to faktycznie zbyt optymistycznie do tego podszedłem, no ale... zobaczymy.
Dobrze ujęte: błądzenie w tuningowych chmurach.
Pozdrawiam smile.gif

Napisany przez: Coobcio Wed, 24 Feb 2016 - 11:49

Po dopręrzeniu silnika kutymi tłokami do 12:1 i po zmianie wałków na JUNA 272 + cieniowaniu osiek w przepustnicach można uzyskać 380KM smile.gif
Będę w firmie to wykresy pozgrywam...

No i pocieszę że takiego VQ37 łatwo przerobić na 4.0 - w pytkę Nm dojdzie i też trochę mocy smile.gif
Po tulejowaniu i wrzuceniu tłoków 100mm można z niego 4,33L dowalić - do swojej 350Z taki silnik będę budować jako docelowy biggrin.gif

Napisany przez: Kras Wed, 24 Feb 2016 - 12:31

W sumie jak tak patrze to te silniki mocno bez szalu wychodza jak na naklad pracy. Rozumiem, ze do 100PS z litra nie jest lekko ale nawet 100Nm z litra nie ma. A przeciez wcale nie jest przesadnie krotkoskokowe, ma VVEL, sprezanie 11:1 itp.

Coobcio moze sie bawic bo ma pojecie, zaplecze i robocizne we wlasnym zakresie ale bedac po prostu uzytkownikiem nigdy bym sie nie szedl w mody N/A w tym motorze. Tylko kompresor lub turbo.

Napisany przez: Coobcio Wed, 24 Feb 2016 - 15:12

dlatego co druga zetka ktora robie idzie w doladowanie...

Napisany przez: BitterAce12 Mon, 02 May 2016 - 09:57

Nareszcie przyszły graty, wiec mały update.




Przy okazji okleiłem pare elementów folią oraz przyciemniłem te małe czarne szybki z tyłu ( z tylną na cholerę nie mogłem sobie poradzić i będę musiał oddać to jakiemuś profesjonaliście, ale nie jest to priorytet)





Próbowałem zamontować wczoraj doloty jednak spotkała mnie miła a zarazem niemiła niespodzianka. Otóż mam chłodnice oleju tongue.gif ALE jest zamontowana w bardzo beznadziejnym miejscu i uniemożliwia instalacje dolotu. Jako, że to było pierwszy raz gdy coś dłubałem w komorze silnika, zrezygnowałem i muszę to oddać jakiemuś dobremu mechanikowi, żeby przeniósł ja w jakieś konkretniejsze miejsce.



W międzyczasie miałem drobną kolizje, typek nie popatrzył w lusterko gdy wyprzedzałem i wjechał mi na szczęście tylko w koło, poza zarysowana tylna prawą felga nie stało się nic. Poza tym potrąciłem ptaka ;/ i zrobiło mi się drobne wgniecenie w masce tongue.gif i jakiś gość na parkingu delikatnie przerysował mi tylne lewe nadkole. Tyle z pechowych przygód.

Poza tym SAM wymieniłem olej silnikowy i filtr biggrin.gif na VR1 5w50 silnik trochę ucichł na neutralu w porównaniu z helixem 5w40 no i wydaje mi się, że aż tak nie brudzi sie olej, bo wciąż jest złoty a nie brązowy jak poprzednik.
Na razie tyle, jak tylko znajdzie się jakiś termin u Coobcia lub kogoś kto ogarnia to pewnie wstawię jakieś kreski, gdy wszystko już wejdzie do środka.
Pozdrawiam

Napisany przez: Coobcio Mon, 02 May 2016 - 11:19

Jak doloty zdjąłeś teraz masz dostęp do kolektorów lepszy - ciekawe czy coś one zmienią biggrin.gif

Napisany przez: piwo Mon, 02 May 2016 - 14:50

CYTAT
W międzyczasie miałem drobną kolizje, typek nie popatrzył w lusterko gdy wyprzedzałem i wjechał mi na szczęście tylko w koło, poza zarysowana tylna prawą felga nie stało się nic. Poza tym potrąciłem ptaka ;/ i zrobiło mi się drobne wgniecenie w masce tongue.gif i jakiś gość na parkingu delikatnie przerysował mi tylne lewe nadkole. Tyle z pechowych przygód.

a ludzie szukaja 20letnie samochody gdzie nie ma sladu zadnych stluczek wgniecen itd. i wytlumacz takiemu ze kazde auto musi miec slady po jakichs przygodach czy to kamieniach czy ptakach czy lekkich niechcianych stluczkach. norma. gratki zapalu. oby autko sie sprawowalo smile.gif

Napisany przez: siewcu Tue, 03 May 2016 - 13:08

CYTAT(BitterAce12 @ Mon, 02 May 2016 - 09:57) *
Poza tym SAM wymieniłem olej silnikowy i filtr biggrin.gif na VR1 5w50 silnik trochę ucichł na neutralu w porównaniu z helixem 5w40 no i wydaje mi się, że aż tak nie brudzi sie olej, bo wciąż jest złoty a nie brązowy jak poprzednik.

a to nie jest tak, że olej powinno się zlać z silnika brudny, bo ma też za zadanie zbierać zanieczyszczenia?

Napisany przez: Linarr Tue, 03 May 2016 - 13:31

owszem

Napisany przez: BitterAce12 Tue, 03 May 2016 - 13:43

Chodziło mi o to, ze ten helix zaraz po zalaniu(~1000km) zmienił kolor, a na tym vr1 przejechalem juz 2kkm i jest wciąż złotawy. Kolor na bagnecie oczywiście.

Raczej nie uniknie się takich sytuacji, tym bardziej, że to daily. Mi to tam jakoś nie przeszkadza specjalnie, jak lakier bedzię już w na prawde słabym stanie to położy się nowy.

Za kolektory nawet sie nie zabieram, bo nie mam narzedzi, skillsow i jajek żeby z tym się bawić. Jak sie dobrze ułoży to Ty mi to złożysz biggrin.gif

Napisany przez: Linarr Tue, 03 May 2016 - 13:47

olej jeśli ma dodatki czyszczące silnik to powinien się robić ciemny.. żebyś nie zastał silnika jak po castrolu hehe skoro ten olej dalej jest taki żółciutki

Napisany przez: siewcu Tue, 03 May 2016 - 13:53

ja bym się zastanowił czy to na pewno jest valvo, bo vr1 5w50 kilka razy zlewałem z auta i był normalnie ciemny/czarny...

Napisany przez: kajman500 Tue, 03 May 2016 - 16:23

VR1 5W50 po 2kkm nie robi sie czarny. Na bank zlewaliscie po wiekszym przebiegu, ja tego przelalem mala cysterne to wiem a auto lekko nie ma. Odcinke widzi codziennie.

Napisany przez: jackkpl Tue, 03 May 2016 - 19:11

To zalezy od samochodu. Ten sam motul 5w40 leje do 2.0 turbo lpg (przebieg silnika to pewnie 200-300tys) i po 10tys km jest czysty.
Wlewam do k20 kompresor uzywanego glownie na dojazdy na tory i tory (benzyna) i ten sam olej po 3tys km jest juz brudnawy (ale nie czarny). Po 8 tys jak zmienialem w tym roku to byl czarny.

Napisany przez: waldii Tue, 03 May 2016 - 19:31

na lpg to sie o polowe mniej brudzi kazdy olej

Napisany przez: BitterAce12 Tue, 03 May 2016 - 19:54

Specjalistą w tej kwestii na pewno nie jestem, jedynie podaje moje subiektywne odczucia i spostrzeżenia.
Co aż tak źle wygląda rynek olejów w Polsce w kwestii podróbek itp?
Do tej pory na helixie wcinała mi całkiem sporo oleju bo myślę, że przez zime ~8-9k km dolalem z 2l, nie wiem czy to kwestia warunków pogodowych czy po prostu oleju(filtru oleju czy cuś). Wplyw na to moglo również mieć to, że pierwszy mechanik jakiemu oddałem zetke nie wiedział, ze są 2 filtry powietrza i wymienił tylko 1 sleep.gif... Ogólnie straciłem zaufanie do takich byle speców(a niby warsztat porządny bla bla bla) dlatego wszystko w miarę możliwości próbuje robić sam. Póki co nie mam nikogo zaufanego, ale z drugiej strony Z to jakby nie patrzeć w miarę bezawaryjny samochód smile.gif

Pozdrawiam


Napisany przez: mihas66 Wed, 04 May 2016 - 05:42

Fajny silnik 9tys zrobione 2l oleju zjedzone... Generalnie temat lekko z dupy, pisanie o samodzielnej wymianie oleju czy też nie wymianie dolotu bo była kolizja czy oklejenie czarna folia detali.... Większe mody robią gimnazjaliści samodzielnie pod blokiem w skuterach...

Napisany przez: m6nj Wed, 04 May 2016 - 16:37

Olej brudny bo w środku nagar. Podczas wymiany rozrządu wymyłem co mogłem, dwie szybkie zmiany oleju po 3 tys km i oleju nie można znaleźć na bagnecie. Nie piszcie że olej sie brudzi tylko jak jest oryginał bo ludzie to jeszcze łyknął i pójdzie w świat. Wymyjcie nagar z silnika!

Napisany przez: w0wacik Thu, 05 May 2016 - 18:03

CYTAT(m6nj @ Wed, 04 May 2016 - 16:37) *
Wymyjcie nagar z silnika!
A

I do tego najlepszy jest Lotos, który w dodatku pokaże które uszczelniacze są do wymiany (z reguły wszystkie po nim biggrin.gif ). A po 2 szybkich wymianach Lotosa można lać normalny olej.

Napisany przez: Coobcio Tue, 07 Jun 2016 - 09:33

No już coraz bliżej tych 400KM choć jeszcze i tak od cholery brakuje biggrin.gif
Z smsów jakie wymieniem z właścicielem różnicę bardzo ale to bardzo odczuł na +

Tak więc maszyna wpadła w moje ręce, właściciel przywiózł ze Sobą doloty Stillna oraz jakieś dziwne chińskie kolektory wydechowe...
No to do dzieła, kolekotory seryjne out, orazu porównanie serii do new chinola:


Coś te New Chinole nie do końca chciały pasować, tak wiec rozwierciliśmy w nich otwory we flanszach na fi14mm no i nachodziły ale...
żeby je przykrecić do głowicy trzeba by dać nakrętki z małymi łbami to raz a dwa i tak nie możliwe było jej nakręcenie na ostatnich garach - trzeba by wykrecić szpilki i tak zostawić,
bowiem szpilka opierała się o kolektor a ponadto nie było miejsca na nakrętkę:


Nie tracąc czasu sięgnąłem na półkę gdzie od jakiś paru ładnych latek kurzyły się kolekotry Exotic Speed dedykowane do 370Z:


Kolega miał farta bo o mały włos nie sprzedałem ich Cudnemu - hehe pewno jakby tak się stało to Czerwona Diablica miała na nich z 850KM wink.gif
Żeby zamontować doloty trzeba było pruć przód auta i przenieść aksesoryjną chłodnicę oleju, zeszło się trochę ale udało się:


Z misi pomocą:


No to czas na rolki:


Seria na wydechu MG Motorsport ze sportowymi katami wyszła bardzo bardzo ładnie jeśli chodzi o moment obrotowy, natomiast górę załatwiły kolektory, doloty oraz storjenie ECU...
Standardowo poza zapłonem, paliwem, wprowadziłem zmiany że jak daje się gaz do deski to przepustnica otwiera się na maksa no i limiter obrotów podniesiony został do 7800obr.min, efekt:


Na hamowni tego nie czuć ale na drodze jest lepsza reakcja na gaz jak się całkowicie do końca depnie, takie pierdolnięcie czuć a nie leniwe, łagodne nabieranie mocy... smile.gif

Napisany przez: BitterAce12 Wed, 15 Jun 2016 - 11:24

Po wizycie u Kuby mega! Różnica w reakcji na gaz - kozak, mocy z góry na + a przez to, że doszło sporo niuta z dołu to na początku straciłem pewność w prowadzeniu na mokrym biggrin.gif. Komplikacji było sporo, szczególnie z tymi zasranymi kolektorami. Koniec końców się udało, ekipa bardzo fajna, ludzie od Z również(niemały zlot się zrobił pod garażem, można było zawiesić oko, na paru na prawdę fajnych furkach). Szkoda, że nie udało się zrealizować ustawki na testy drogowe biggrin.gif



Wracajac jeszcze do kolektorów, bez problemu można je przespawać, więc może uda mi sie je sprzedać, bo zwracanie tego do USA chyba niezbyt się opłaca, chociaż i tak napisze do producenta.
Zmienił się również trochę dźwięk, co w sumie mnie cieszy. Trochę ucichło z dołu i juz nie jest tak uciążliwie gdy cruisin down the street in my... biggrin.gif



Po powrocie odrazu zabrałem się za serwis auta.
Na pierwszy ogień zmieniłem oliwę i filtr na mobila 5w50, żeby troszku przeczyścić silnik z nagaru(zrobie ze 2-3 zmiany tak po 4-5k km).
Potem wziąłem się za wymianę klocków hamulcowych, poszło bez problemowo, jednak chyba zbędnie bo klocka było więcej niż 1/2, a jedyne co to chyba się zeszklił i przez to słabiej hamował.

Następnego dnia wrzuciłem dystanse 22mm na stronę, przód + tył.

i efekt:


No i na koniec z pomocą kolegi założyliśmy sprężyny obniżające. W sumie całkiem prosta sprawa, ale bez klucza pneumatycznego nie poradzilibyśmy sobie.

i efekt końcowy:

Koła zajebiście wypełniły nadkola(z tyłu wciąż jest opona 30 zamiast 35, więc jeszcze lepiej będzie to wyglądać gdy wrzucę 35, trakcja i ogólnie przyczepność na mega mega plus, autko klei jak szalone. Ciężko wprowadzić teraz Z w poślizg samym gazem biggrin.gif

No i na koniec pojechałem na zbieżność i trafiła mi się mega przykra sytuacja.

Jeden z serwisantów postanowił bez mojej wiedzy i zgody przeprowadzić jazdę testową. Wyjechał samochodem poza teren warsztatu i ostro skatował zimny silnik co zaowocowało przegrzaniem.
Włączył się tryb awaryjny, Check Enginge Light, olej zagrzany do prawie 110*C (gdzie przy spokojnej jeździe, temperatura oleju nie przekracza 90*C w cieple dni z racji dodatkowej chłodnicy oleju), a nie było go zaledwie 5-10min. Mówie mu, jakim prawem wyjechał tym autem i katował je do odcinki, a on mi z tekstem, że kręcił tylko do 6k... Myślałem, że rozwale gościa na miejscu. CEL dalej jest, kod błędu P0605, ECU failure. Na pewno tego tak nie zostawie. Zgłosiłem już sprawe do PZU. Co radzicie zrobić w tej sprawie?

Napisany przez: jackkpl Wed, 15 Jun 2016 - 11:36

CYTAT(BitterAce12 @ Wed, 15 Jun 2016 - 11:24) *
No i na koniec pojechałem na zbieżność i trafiła mi się mega przykra sytuacja.

Jeden z serwisantów postanowił bez mojej wiedzy i zgody przeprowadzić jazdę testową. Wyjechał samochodem poza teren warsztatu i ostro skatował zimny silnik co zaowocowało przegrzaniem.
Włączył się tryb awaryjny, Check Enginge Light, olej zagrzany do prawie 110*C (gdzie przy spokojnej jeździe, temperatura oleju nie przekracza 90*C w cieple dni z racji dodatkowej chłodnicy oleju), a nie było go zaledwie 5-10min. Mówie mu, jakim prawem wyjechał tym autem i katował je do odcinki, a on mi z tekstem, że kręcił tylko do 6k... Myślałem, że rozwale gościa na miejscu. CEL dalej jest, kod błędu P0605, ECU failure. Na pewno tego tak nie zostawie. Zgłosiłem już sprawe do PZU. Co radzicie zrobić w tej sprawie?


Nie PZU, tylko na Policję o uszkodzenie mienia. Do tego rzeczoznawca.

Napisany przez: Łukasz GDY Wed, 15 Jun 2016 - 11:43

Jaka jazda testowa po zbieżności?! Z drugiej strony to gdzie w tym czasie byłeś, ustawienie zbieżności to max 30min. Sprawy bym tak nie zostawił i nie jestem pewien, czy nie powinieneś wezwać policji.

Napisany przez: DOHC Wed, 15 Jun 2016 - 12:12

przez takich patafianów zawód "mechanik" nie jest dażony zaufaniem. Rozszarpał bym gościa chyba...

EDIT

swoją drogą sprawdź nadkole tylne czy nie jest obrzucone gumą bo tak zgrzać olej bez palenia kapora to naprawdę wyczyn w takim czasie...

Napisany przez: BitterAce12 Wed, 15 Jun 2016 - 12:19

Byłem przy wszystkim, gościu po prostu wsiadł do auta, drugi powiedział, żebym przeszedł sobie do biura, bo kolega przeparkuje auto. Patrze, a gosciu zamiast na parking przed warsztatem to wyjechał na drogę.
Przyjezdza po ~10min, ledwo jedzie i mi wyjezdza z tekstem: coś ci checka wyjebało, właczyły się kontrolki abs i trakcji itp... wsiadam do auta, patrze olej zagrzany, odrazu podpiąłem sobie auto pod telefon i sprawdziłem błąd. Zadzwoniłem do Kuby i z góry przewidział co się stało i co było prawdopodobną przyczyną. Czułem się jakby mi ktoś córkę zgwałcił...
Ogólnie auto niby pracuje OK, ale kto wie czy przez to ze przesunieta odcinka, zjeb nie uszkodził czegoś, co wyjdzie dopiero wkrótce.
Od tego czasu nie jeździłem autem(sytuacja miała miejsce w poniedziałek).

edit.
Odrazu sprawdziłem opony i były przegrzane... Cisnałem mu, że albo kręcił bączki albo trzymał za długo na odcince na 1. Nie zaprzeczył i powiedział, że kręcił tylko do 6k sleep.gif
Ogólnie syn szefa, wielkiego molocha z plakietka Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów AUTO ARTMOT...
Typ mi wyjeżdża, ze to normalny blad w przypadku aut po tuningu i że uwaga "za darmo" mi go usunie... Nie zgodziłem się oczywiście.
Mam jakieś tam oświadczenie od nich, dali mi numer polisy w PZU. Chyba faktycznie to zgłosze na psiarskie.

Napisany przez: Fawor Wed, 15 Jun 2016 - 12:27

Jeśli miałes na to potwierdzenie to od razu dzwoniłbym go ukarać. Ja tak miałem kiedys z moją honda, ale to był leciwy paździerz. Trafił z 'jazdą testową' jak akurat z buta zbliżałem się na stacje diagnostyczną po odbiór. Wyciągnąłem go z auta i przepraszał prosząc, żeby nie isć do szefa...szczyl. Tutaj przy aucie na takim poziomie $$ i dowodem z loga nie miałbym skrupułów, bo uśpienie tego może za chwile dużo kosztować.

Napisany przez: Coobcio Wed, 15 Jun 2016 - 13:51

No Masakra tak sobie wziąć od kogoś auto bez jego zgody i bezczelnie je skatować...
Dobrze że mody chociaż pozytywnie zaskoczyły biggrin.gif
A tak to zgłośić sprawe na policje żeby podstawa była więsza do wypłaty odszkodowania...

Napisany przez: m52owner Wed, 15 Jun 2016 - 16:28

Masakra,dlatego ja nigdy nie zostawiam kluczyków dla mechanika .Poprostu taki jestem i koniec.Ile razy słyszałem "co ci jest,nic mu nie zrobię, nie będę nawet odpalał" A ja na to, nie i huy! Nie chodzi o to że żałuję auta czy coś podobnego.Jakby poprosił o przejażdżkę -nie ma problemu.Rozgrzane auto,olej itd co mu się stanie ? Sam je często chłostam "mając pełną świadomość co robię oczywiście"Ale wsiada taki matoł jeden z drugim i chłosta na zimnym bezopamiętania.Często nawet ,jeśli wiem że "mechanior" będzie marudził o kluczyki ,to przywoże auto "nie sprawne" czyt. z odpiętym kompem ,lub jakimś czujnikiem bez którego nie odpali wink.gif , a co ,jak przepchnie 5 metrów z miejsce na miejsce to mu korona z głowy nie spadnie.
Nie zapomnę jak raz przychodzę do lakiernika ,patrzę fajne s4 stoi w trakcie naprawy lakierniczej.Mówię -"oooo S4, fajny wóz" na co Pan lakiernik-"to to nic ale patrz jak chodzi" po czym odpala zimny silnik ,oczywiście z sandałem w podłodze i chwali się jak to fajnie strzela przy odcince-MASAKRA.
Gdybym był na twoim miejscu i byłbym przy całej tej akcji to czuję że by mi nerwy puściły.Nienawidzę takich buraków.

Napisany przez: m52owner Wed, 15 Jun 2016 - 16:28

edit

Napisany przez: marcinm Wed, 15 Jun 2016 - 17:14

Dramat, współczuję zajścia.

Nie wiem, czy bym utrzymał nerwy na wodzy, żeby gościowi nic nie zrobić i mówię to nie tylko jako posiadacz zdłubanego auta, ale również jako mechanik. Ludzie są niepoważni, przecież gdyby takim autem miał dzwona, czy przypadkiem wybuchłby mu silnik, to co wtedy ? Chciał się przejechać, mógł podejść, zapytać właściciela czy może, ewentualnie dać się przewieźć - który właściciel takiego auta odmówi pochwalenia się efektem swojej pracy ? smile.gif

Mam nadzieję, że z czasem tacy kretyni wymrą albo zabije ich wolny rynek, bo aż słów brak.

Napisany przez: siewcu Wed, 15 Jun 2016 - 18:47

policja + odszkodowanie na naprawę w aso z polisy warsztatu. mniej więcej tak to działa, znajomy miał podobny przypadek(skatowali mu auto w serwisie), policja chyba sprawę umorzyła ale papiery bardzo się przydały przy naprawie auta z polisy warsztatu - choć dowiedz się lepiej, czy są ubezpieczeni. a jak nie, to ciężko coś pomóc w legalny sposób... chyba tylko policja, naprawa auta na własny koszt i do sądu o zwrot...

Napisany przez: Stalu Wed, 15 Jun 2016 - 21:14

Każdy biadoli , szkoda tylko że rzeczoznawca napisze że auto modzone i po wszystkim. Nie jest to seria więc jak udowodni ? I o jakim aso gadka ? w Chinach ?

Napisany przez: Łukasz GDY Wed, 15 Jun 2016 - 21:29

Ale jeżeli ktoś bierze kogoś własność, pałuje samochód na zimnym silniku i zużywa mu opony, to chyba bierze odpowiedzialność za wszystko co się stanie na siebie. Sam koszt wymiany przegrzanego oleju, zużycia opon, no i naprawy powstałej awarii z możliwością kolejnych, to raczej nie trzeba geniusza, żeby to stwierdził.

Napisany przez: siewcu Wed, 15 Jun 2016 - 22:19

co mają mody do skatowania auta? każdy myślący rzeczoznawca będzie wiedział o tym, że naku(@#nie do odcinki na zimnym silniku go katuje, albo że rozgrzewanie go paląc kapora działa podobnie.

Napisany przez: jackkpl Wed, 15 Jun 2016 - 23:16

CYTAT(siewcu @ Wed, 15 Jun 2016 - 22:19) *
co mają mody do skatowania auta? każdy myślący rzeczoznawca będzie wiedział o tym, że naku(@#nie do odcinki na zimnym silniku go katuje, albo że rozgrzewanie go paląc kapora działa podobnie.

Nawet nie o to chodzi, to tak jakby ktoś wziął na siłowni i pochodził w twoich butach. Jest to Twoja własność i jeśli zostawiasz samochód do serwisu, to serwisant nie ma prawa robić sobie przejażdżki czy używać inaczej, niż wynika z prowadzonej czynności serwisowej.
Same opony , które w ten sposób niszczy są warte z 1000pln lub więcej.

Napisany przez: BitterAce12 Wed, 15 Jun 2016 - 23:43

Dzięki za sugestie i podniesienie na duchu. Jutro skoczę na komisariat i zgłoszę całą sytuacje. Nie miałem w życiu do czynienia z wieloma mechanikami, więc nie do konca wiedziałem, że ktoś jest w stanie zrobić coś tak głupiego.
Czego mam oczekiwać od ubezpieczalni?
Kasy na wymianę ECU, sprzęgła, opon? Teoretycznie wszystko w silniku mogło dostać po dupie. Nie chce być zbyt chciwy, ale nie ma opcji, że zadowolę się groszami. Traktuje to trochę osobiście i życzę im jak najgorzej...

Napisany przez: tetis Wed, 15 Jun 2016 - 23:48

CYTAT(jackkpl @ Wed, 15 Jun 2016 - 23:16) *
Nawet nie o to chodzi, to tak jakby ktoś wziął na siłowni i pochodził w twoich butach. Jest to Twoja własność i jeśli zostawiasz samochód do serwisu, to serwisant nie ma prawa robić sobie przejażdżki czy używać inaczej, niż wynika z prowadzonej czynności serwisowej.
Same opony , które w ten sposób niszczy są warte z 1000pln lub więcej.

Teraz to pierdolisz glupoty, po ustawieniu geometrii powinno sie zrobic jazde probna chocby po to czy kierownica jest prosto, ale nie na pelnym bucie itd, zwykla przejazdzka

Napisany przez: tetis Wed, 15 Jun 2016 - 23:58

CYTAT(BitterAce12 @ Wed, 15 Jun 2016 - 23:43) *
Dzięki za sugestie i podniesienie na duchu. Jutro skoczę na komisariat i zgłoszę całą sytuacje. Nie miałem w życiu do czynienia z wieloma mechanikami, więc nie do konca wiedziałem, że ktoś jest w stanie zrobić coś tak głupiego.
Czego mam oczekiwać od ubezpieczalni?
Kasy na wymianę ECU, sprzęgła, opon? Teoretycznie wszystko w silniku mogło dostać po dupie. Nie chce być zbyt chciwy, ale nie ma opcji, że zadowolę się groszami. Traktuje to trochę osobiście i życzę im jak najgorzej...


Jak dla mnie szukasz frajera ktorego mozesz naciagnac na kase

Napisany przez: jackkpl Thu, 16 Jun 2016 - 00:01

CYTAT(tetis @ Wed, 15 Jun 2016 - 23:48) *
Teraz to pierdolisz glupoty, po ustawieniu geometrii powinno sie zrobic jazde probna chocby po to czy kierownica jest prosto, ale nie na pelnym bucie itd, zwykla przejazdzka


Jazdę próbną robi właściciel samochodu, ewentualnie za zgodą właściciela serwisant. Może u Ciebie na wsi są inne zwyczaje, ale mnie uczono, że cudzego się nie rusza.

Napisany przez: marcinm Thu, 16 Jun 2016 - 00:08

CYTAT(BitterAce12 @ Wed, 15 Jun 2016 - 23:43) *
Czego mam oczekiwać od ubezpieczalni?
Kasy na wymianę ECU, sprzęgła, opon? Teoretycznie wszystko w silniku mogło dostać po dupie. Nie chce być zbyt chciwy, ale nie ma opcji, że zadowolę się groszami. Traktuje to trochę osobiście i życzę im jak najgorzej...


Jeśli rzeczywiście chcesz iść z nimi na noże, to najlepiej byłoby samochód wstawić do rzeczoznawcy motoryzacyjnego na ekspertyzę i wycenę szkód. Wiązałoby się to zapewne z rozbiórką układu napędowego (w tym silnika) na czynniki pierwsze celem znalezienia ewentualnych uszkodzeń (przytarte panewki, tłoki, przypalone sprzęgło). Ekspertyza musiałaby jasno pokazywać, że do uszkodzeń doszło przy ponadnormatywnym obciążeniu nierozgrzanego silnika. Dopiero z dokumentem od rzeczoznawcy Policja (uszkodzenie/zniszczenie mienia), sąd (pozew konkretnej osoby na konkretną kwotę) i użeranie się może nawet ciągnące się w lata. W tym czasie oczywiście samochód stoi zabezpieczony i rozebrany na wypadek gdyby sędzia chciał powołać kolejnego biegłego. Prawie jak Smoleńsk, brakuje tylko komisji.

Moim zdaniem ciężko będzie coś ugrać bez konkretów, bazując na "mogło dojść do uszkodzenia". Na piękne oczy ugrasz może opony, o ile ubezpieczyciel się czymś nie wykpi.

Napisany przez: tetis Thu, 16 Jun 2016 - 00:10

Przeciez to jest oczywiste ze za pozwoleniem wlascicela

Napisany przez: Joker Thu, 16 Jun 2016 - 00:29

CYTAT(tetis @ Wed, 15 Jun 2016 - 23:58) *
Jak dla mnie szukasz frajera ktorego mozesz naciagnac na kase


Ty dobrze się czujesz? Za taki występ w stacji kontroli to powinni zapłacić 10-krotność wartości wyrządzonych szkód by na drugi raz się grubo zastanowić co robią i czy wykonują odpowiedni zawód. Niech to nie będzie do kieszeni właściciela a domy dziecka - ale konsekwencje powinni ponieść i to srogie.

Swoją drogą ja bym nie wytrzymał i na 99% przypierdolił gościowi za co sam później bym miał problemy. Współczuję naprawdę.

Napisany przez: kompot Thu, 16 Jun 2016 - 00:53

Nie lepiej iść do prawnika niż na Policję?
Współczuję, też mam manię na tym punkcie.
Nie ma czego porównywać, ale pewnego razu w renomowanym i polecanym (na forach) warsztacie za kółko wsiadł kolega mechanika i na postoju pompował heble, chyba płyn wymieniałem. Sk*&%$@n obrączką zadrapał mi skórę na kierownicy. Zauważyłem dopiero po powrocie do domu, do dziś to przeżywam... tongue.gif

Napisany przez: Coobcio Thu, 16 Jun 2016 - 02:51

Towarzyszy a czy przypadkiem na takie sytuacje nie zrobiłem Ci mapy serwisowej tzn. odcinka na 2500obr.min ??

Napisany przez: piwo Thu, 16 Jun 2016 - 06:02

no ja u siebie tak zrobilem chodz moze nie 2500 a 4000tys obrotow odcinka na wodzie do 50 stopni mam. czlowiek glupi zabezpieczenie musi byc. i praktycznie co wyjezdzam autem spod domu to tylko odcinka na zimnym przy 4000 i nagle bok gwaltownie sie konczy. smile.gif

Napisany przez: BitterAce12 Thu, 16 Jun 2016 - 11:29

@tetis
Oczywiście, że tak. Bo co innego mi zadośćuczyni całą sytuacje jak nie pieniądze? Jak mam okazje coś od nich wyciągnąć to obv chcę jak najwięcej, mógł nie pakować dupy do nie swojego auta, a co dopiero robić to co zrobił.

@marcinm
Nie wiedziałem, że aż tak źle to wygląda. Będę bazował na tym błedzie ECU failure, jak sie nie uda przez rzeczoznawce i PZU to będę załatwiał to inaczej.

@kompot
no takie drobiazgi, ale bolą a w szczególności gdy zrobi Ci je ktoś, kto nie powinien się tam w ogóle znaleźć i jedyne co pozostaje to bezradność....

@Coobcio
Kuuuuba, weź mi nawet nie mów bo od razu po zajściu o tym pomyślałem... Nie miałem w głowie, że przy zbieżności ktoś będzie wsiadał do mojego auta. Stałem cały czas przy tych kutangach. Wszystko dosłownie z sekunde się stało ehh...

Mam jeszcze takie pytanko. Otóż zbieram się powoli za wymianę sprzęgła na coś mocniejszego/bardziej przyszłościowego (w przypadku uturbienia) jednak nie jest to jakiś mega priorytet, więc odkladam to w czasie. Akutalnie zdarza mi się tak, że po rozgrzaniu sprzęgła, gdy np ruszam i delikatnie wysprzęglam słychać taki klekot i auto wdaje się w delikatne wibracje, no i przy gwałtownym wciśnięciu pedału również słychać takie stuknięcie czasami. Czy przyczyną może być poluzowane lub zużyte łożysko sprzęgła? Czy opłaca się w ogóle wymieniać samo łożysko, czy po prostu lepiej odrazu zabrać się za całość. W sumie nigdy go nie upaliłem, zdarza mi się czasami strzelić sobie, ale bez większych szaleństw.

Napisany przez: piwo Thu, 16 Jun 2016 - 12:29

podpora walu napedowego?

Napisany przez: Onyx Thu, 16 Jun 2016 - 13:45

a nie przypadkiem dwumas? wink.gif

Napisany przez: rennen Thu, 16 Jun 2016 - 16:33

Spokojnie, mlody adept warsztatowy kupi ci nowe sprzeglo i opony to sie nauczy...

Napisany przez: tetis Fri, 17 Jun 2016 - 00:45

CYTAT
@tetis
Oczywiście, że tak. Bo co innego mi zadośćuczyni całą sytuacje jak nie pieniądze? Jak mam okazje coś od nich wyciągnąć to obv chcę jak najwięcej, mógł nie pakować dupy do nie swojego auta, a co dopiero robić to co zrobił.
Jezeli bylo tak jak piszesz to ok, ale dalej nie moge zrozumiec ze taka sytuacja mogla miec miejsce, serio gosc wsiadl i pojechal bez ani be ani me?!

Napisany przez: BitterAce12 Fri, 17 Jun 2016 - 10:59

Dokładnie tak, było 2 serwisantów. Szedłem w stronę auta, żeby sobie je przewieźć pod biuro(to dość duży warsztat) Jeden z nich powiedział, proszę przejść pod biuro, kolega prze parkuje samochód. Minely może 5s, a on odjezdza. No to ide za autem, a gość wyjeżdża na drogę publiczna i znika...

Jak znajdę chwilę, żeby podnieść auto to sprawdzę czy ta podpora jako tako wygląda, ale też bardziej prawdopodobny wydaje mi się dwumas, bo to ewidentnie coś związanego ze sprzęgłem. Trzeba będzie ogarnąć jakieś lekkie koło zamachowe. Ktoś coś ogarnia w tej kwestii? Produkuje/sprzedaje?

Napisany przez: kontrolm Fri, 17 Jun 2016 - 11:03

pracowałem kiedyś w paru serwisach i niestety co serwis to rządzi się innymi prawami jeżeli chodzi o ujeżdzanie "testowo" maszyn. W paru każdy mechanik sam objeżdzał swoje naprawione auto - to co się działo to czysta tragedia dla tych maszyn (i ich właścicieli). Jak nam Tico na KEN nie poszło 160 a Nubira 200 to naprawa była nieudana ;-) Pani powiedziała że w 126p przerywają swiatła na dołkach to jak go kolega wziął na przejażdżką do lasu kabackiego to musieliśmy od tyłu wjeżdżać prosto na myjnie żeby można było auto zobaczyć...
I co jest w temacie - nikt sie nie pytał właściciela o pozwolenie bo zazwyczaj go nie było. Kierownicy udawali że o niczym nie wiedział.
Ale w innych serwisach to był zawsze wyznaczony człowiek jako jedyny mający licencję na objeżdżanie. Zazwyczaj spokojny gość z dobrym słychem i pojęciem o mechanice który w mig wyłapywał co jest jeszcze nie tak nie niszcząc auta. Ale i tam się zdarzało że się koło odkręciło po 15km...

Napisany przez: jackkpl Fri, 17 Jun 2016 - 11:21

Problem jest w tym, że tacy "testerzy" niszczą sprzęt i nie ponoszą odpowiedzialności. Taka mentalność prostego chłopa. Ciekawe, czy swój też by tak szanował.

Napisany przez: kontrolm Fri, 17 Jun 2016 - 11:23

to jest bliźniacza sprawa do aut służbowych które jak wiadomo są niezniszczalne ;-) W obydwu przypadkach dominuje poczucie bezkarności i braku odpowiedzialności.

Napisany przez: soldi Fri, 17 Jun 2016 - 11:56

5 stron tematu o niczym.. jeden post z wykresami

Napisany przez: BitterAce12 Fri, 26 Aug 2016 - 23:17

Nadszedł czas na update, bo w sumie troszku się zmieniło.
Wracając do historii z zbieżnością, to niestety nie wyciągnąłem od nich nic. Przysłali mi jakieś pismo z nissana, że 370z pracuje w tych temperaturach jako standard. (nie uwzględnili chłodnicy oleju i czasu w jakim olej sie zagrzał) Nie chce mi się walczyć z wiatrakami. Trudno, zawsze można to załatwić inaczej.

Przejdźmy teraz do modyfikacji jakie wleciały w międzyczasie.
Na początek oddałem felgi do renowacji. 2 okazały się delikatnie krzywe, więc przy okazji prze prostowali mi je no i polakierowali na czarny połysk.



Następnie wleciały nowe(używane) opony: Michelin Pilot Sport 2 285/30/R19 i grają w komplecie z Dunlopami Sport Maxx GT czy jakoś tak 245/40/R19.

Potem wziąłem się za hamulce.
Przewody hamulcowe w stalowym oplocie dedykowane pod seryjny zawias.


Tarcze hamulcowe przód+tył:



No i dzisiaj zamontowałem camber kit od SPC:




Przy okazji wymieniłem oliwe znów na mobila 5w50 (po zaledwie 3,5k km) żeby trochę przeczyścić silnik no i wrzuciłem magnetyczny korek zlewu mishimoto.

Teraz czeka mnie jakaś zaawansowana geometria ponieważ chyba zrobiła się spora rozbieżność i nierówne kąty kół przez co auto jest bardzo niestabilne nawet na prostej drodze. Zastanawiam się nad ustawieniami. Myślałem nad czymś w stylu camber: -2.5*, caster: 0* przód i camber: -1* tył?? Jakieś sugestie? Auto głownie pod street, okazyjnie track. Aaa jeszcze muszę zainstalować toe bolt na tył, ale to już chyba zostawię gościom od geo, bo potrzebna jest wiertarka <lol2.

W planach na niedaleką przyszłość mam zamiar wrzucić jakiś body kicik, no i może wezmę się za wymianę tej znienawidzonej VLSD na Quafie albo coś podobnego.

Pozdrawiam!

Napisany przez: SAS Parts Mon, 29 Aug 2016 - 08:09

Jak chcesz stabi;ności to z przodu raczej KWSZ na zero jej Tobie nie da - ustawiaj większy, najlepiej jak największy. Dzięki temu nie będziesz musiał też ustawiać pochylenia koła jakiegoś dużego, bo dzięki dużemu KWSZ przy skręcie koło w funkcji wychylenia będzie pogłębiało pochylenie we właściwą stronę dzięki czemu dostaniesz przyczepności też w zakręcie. smile.gif

Pochylenie koła ustawiaj w drugiej kolejności.

Napisany przez: BitterAce12 Mon, 29 Aug 2016 - 13:18

Rozumiem, dzięki. Przez KWSZ na 0* miałem na myśli dodatkową regulacje na tych wahaczach. Manual podaje zakres od jakiś 4,5* do lekko ponad 6* i będę celował w górną granice. Camber od -2,8* do -2,3*, toe 0,05-0,1. Tył od -2* do -1,5*. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Póki co męczę się z tym rozwiertem w aluminiowej/stalowej blaszce tongue.gif (Pierwszy raz w życiu używam wiertarki xd) Jako, że auto stoi to przynajmniej zrobiłem jej solidny detaling. Dawno taka czysta nie była biggrin.gif Jutro zbiecha, dam znać jak wszystko się uda i jak wrażenia.

Poza tym zamawiam taką loteczkę:

i taki tylny zderzak:

mam nadzieje, że wszystko spasuje dobrze.

Napisany przez: BitterAce12 Sat, 08 Apr 2017 - 14:45

Hej.
Czas na kolejny update, bo parę modyfikacji wleciało.
Na początek Z dostała nowe felgi i opony. JR18, 19" 9,5J +11J na oponach Michelin Pilot SuperSport 265/40 + 305/30.
Moim zdaniem prezentuje się całkiem nieźle, opony jednak są trochę za szerokie i samochód niezbyt dobrze się prowadzi po nierównościach i koleinach.


Następnie przyszła paczka z USA:


a w niej: sprzegło i lekkie koło zamachowe od JWT, klocki Stoptech, poliuretany dyfra, termostat mishimoto, piasta z łozyskiem przednia i dokładki do zderzaka nismo(który mam nadzieje w najblizszym czasie uda sie załozyc).
Z pomocą przyszedł Patryk z D1KRK drift team, który to wszystko mi złożył. Jak narazie jestem na etapie docierania sprzegla. Nie ma porownania z OEM (które jest po prostu beznadziejne).
Przy okazji założyłem silikonowe węże chłodnicy (czerwone- +5KM) i adapter pod czujnik temp wody. Niestety nie bardzo wiem, jak przeciągnąć kable. Tak więc fake Greddy temp wody i ciś oleju póki co czekają na półce.

Poza tym jeszcze przelakierowałem rozpórkę, która rzdzewieje jak szalona i naprawiłem cykające półośki aplikujać tam smar.

W planach wciąż złożenie body kitu, brakuje mi tylko tylnego zderzaka i spoilera. Może też wymienie amortyzatory na jakiś sredniej klasy gwint i stabilizatory, coby delikatnie podniesc i utwardzić zawias.
Pozdrawiam.

Napisany przez: GIB Sat, 08 Apr 2017 - 21:02

Reasumując po modach wydechu, dolotu, na customowych kolektorach wydechowych i strojeniu u Cooby, auto wypluło serię?
Opona 305 przy tej mocy to chyba trochę spowalnia auto, nie?
Najszybszy sposób na dojście do 400 to 70 KM strzał z nitro.

Napisany przez: Łukasz83 Sat, 08 Apr 2017 - 22:44

Pytanie jak seryjny silnik wytrzyma te strzały? Ja na początku dlubalem N/A potem jak było mało myślałem przez chwile o nitro a teraz znalazłem jedyne sensowne rozwiązanie na podniesienie mocy w zet czyli turbo i kucie silnika. W N/A ciężko o satysfakcjonujący wynik choć Coobciowi w rudej się to udalo

Napisany przez: BitterAce12 Sun, 09 Apr 2017 - 11:56

Wypluło ponad serie, chociaż nigdzie poza Coobcio garage auta nie hamowałem.
Chyba tak, chociaż ciężko stwierdzić, ale raczej nastepny komplet bedzie powrotem do seryjnych wartości.
Wrzucę poli paru elementów, gwint. Ustawie znów geometrie to shamuje auto przy okazji.

Tak czysto z ciekawości czy 7kg koło zamachowe, względem 14kg dwumasy może wpłynąć na zmniejszenie utraty mocy przenoszonej na koła?

Troche brakuje, póki co skupiam się na poprawie właściwości jezdnych. Co do nitro, to rozmawiałem z właścicielem czerwonej diablicy i odradzał mi. Silnik wytrzymuje soft turbo i kompresory stillena bez kucia, więc pewnie okazyjne strzały do 100KM wytrzyma, ale wolę nie ryzykować. W N/A można jeszcze zrobić mod kolektora ssącego, wałki i właściwie tyle. Narazie czerpie radość z tego co mam, może na przyszły rok się zdecyduje na FI.

Napisany przez: Łukasz83 Sun, 09 Apr 2017 - 13:03

Ja miałem robić softa bez kucia ale jednak nie ryzykuje i kuje od razu piec. Jak byś chciał żeby wytrzymalo musialbys dać małe turbo które na niskim doładowaniu zrobi max 380-400 KM. Jak dasz większe turbo by było rozwojowo to na niskim doładowaniu wyjdzie ponad 400 i trzeba będzie ustawiać odcięcie np przy 4500-5000 obrotów a to już by draznilo

Napisany przez: Coobcio Mon, 10 Apr 2017 - 09:54

NA tą chwilę największe korzyści da zmiana przełożenia w dyfrze na, krótsze a jeszcze tańsza opcja to niższe opony biggrin.gif
Silnik 370Z jak i HR są znacznie wytrzymalsze jak te z 350Z DE/RevUp więc 450KM to nie problem dla nich, dopiero powyżej 500KM należy się przejmować wtrzymałością fabrycznych tłloków.

Napisany przez: ptq Fri, 14 Apr 2017 - 14:17

Jakie doładowanie przyjmuje DE bez karampuka?

Napisany przez: GodISmE Sat, 15 Apr 2017 - 16:02

Jak już kupiłeś to aluminiowe JWT (chyba że źle widzę na zdjęciu), to trudno ale się zastanów czy nie lepiej stalowe - jednoelementowe, zwłaszcza jak już będzie moment obr. dużo większy niż seria. Widziałem pozrywane nity i rozwalone te koła JWT na forach i na FB w Stanach; do tego grzechotanie na wolnych będzie większe.

Sprężyny obniżające na drogę i dla wyglądu ok ale do dynamicznej jazdy albo upalania na torze to już dobry gwint by się przydał ale zacznij od stabilizatorów, np. Hotchkis.
Opona 305 to za dużo trochę na NA, jak ktoś już zauważył. CAI i niedlługie kolektory za dużo nie dodają w tych autach bo seryjne są całkiem ok ale ziarnko do ziarnka ... wink.gif Nie jest łatwo 400hp zrobić w NA nawet w HR/VHR!

Z mojego doświadczenia najbardziej odmuliły mi auto lekkie felgi (RFP-1, 8,2kg waży ta 9,5'', 8,9kg ta 10,5'') - MEGA różnica! Katy wywalam za tydzień, zobaczę czy też tak będzie znowu smile.gif
W ogóle redukcja wagi w tym aucie to podstawa i moim zdaniem powinno się to zrobić zanim się zacznie dłubać w silniku - stage 1 to chłodzenie, koła i całe zawieszenie, stage 2 redukcja wagi, stage 3 moc. No ale to jak auto ma być na tor, bo jak chce się wnętrze zachować to wiadomo że nie.

Ogarniaj autko i wpadaj z nami na tor!

Napisany przez: BitterAce12 Fri, 21 Apr 2017 - 11:43

Tak, zamach JWT juz zamontowany. Raczej mam pozytywne odczucia. Największy minus to dźwięki jakie wydaje skrzynia po rozgrzaniu w zakresie 700-1200 rpm. No ale można sie przyzwyczaić.
Założony juz gwint ISC z twardszymi sprężynami. Jeszcze sie borykam z ustawieniem. Tył jest na amor +sprężyna. Gdy ustawie wszystko tak samo, auto osiądzie to jest jakies 0,4cm różnicy wysokości miedzy prawym a lewym. W sytuacji gdy koła wiszą jest równo. Jeszcze sie z tym pobawię. Jednak nawet teraz auto prowadzi sie o wiele wiele lepiej niz na serii+eibach. Teraz bede próbował dorwać jakies dobre staby przod tył, potem geometria, body kit, mniejsze opony szczególnie przod i tyle. Pojeżdżę z rok, jak bedzie brakować mocy to FI. Auto jednak jest daiky i środek zostaje. Dla mnie bardziej kluczowym byłby driver mod biggrin.gif moze jakis mod szpery.
Co jak co tuning sprawia mi przyjemność i pieniędzy na niego wydanych nie liczę. Jest to moje pierwsze auto i w sumie nigdy wczesniej do czynienia z mechanika nie miałem. Teraz potrafie większość rzeczy zrobic samemu i nie boje sie grzebać. Czasami mam nawet taki głupi pomysł o otwarciu własnego warsztatu, bo tak mnie to zaraziło.

Jak najbardziej chciałbym w tym sezonie pośmigać. W Krk moze bede na tej majowce w motoparku. Jednak nie obiecuje, bo w każdej chwili moze mi wypaść jakis służbowy wyjazd czy cos.

Napisany przez: BitterAce12 Tue, 25 Jul 2017 - 10:58

Hejka!
Kolejny update, parę modów wleciało, auto już praktycznie w 100% gotowe pod tor.

Najpierw wleciały nowe opony Federal 595 RS-RR w rozmiarze 245/40 i 275/35. Guma klei rewelacyjnie w porównaniu do PilotSuperSportów, jeździ się na prawdę przyjemnie. Czuje duży zapas w każdym zakręcie. Największy mankament tej opony to hałas i możliwości na mokrej nawierzchni, ale idzie sie przyzwyczaić biggrin.gif



Została zacieśniona szpera podkładkami do ~60% i moim zdaniem rewelacja! Kontrola poślizgu jest teraz o wiele bardziej przewidywalna. Do tego założyłem pokrywę zwiększającą pojemność dyfra o 0,5L, żeby olej się nie przegrzewał podczas TD czy upalania.
[img]
http://i.imgur.com/IrgRktel.jpg[/img]

Wleciały nowe tarcze na przód. Pływające, nacinane, jeden rotor lżejszy o 5kg od serii! Do tego klocki hamulcowe Stoptech na przód i tył.



Podstawka pod miskę olejową, zwiększająca pojemność o 1L, co w połączeniu z dodatową chłodnicą oleju da dobre combo w kwestii chłodzenia.



Stabilizatory z regulacją twardości od whiteline na przód i tył.

[img]http://i.imgur.com/FGu4NrPl.jpg
[/img]

No i najważniejsze CSC Elimination kit, czyli całkowicie przebudowany układ hydrauliczny szprzęgła, bo OEM w połaczeniu z JWT sprzegłem i zamachem był po prostu wadliwy i po 3,5k km mi się wysypał.
Teraz jest wszystko git, skrzynia niestety dalej hałasuje, no ale z tym nic raczej nie poradzę. Co ciekawe pedał sprzęgła mocno stwardniał i wydaje się dużo bardziej agresywny, taki zero jedynkowy.

.

Na sam koniec założyliśmy poliuretany na całym tylnym zawieszeniu (przód niestety nie pasował z 350z i mi zostało sporo tulei)


No i oczywiście zostały wymienione wszystkie płyny w samochodzie.
Olej silnikowy: nowy millers CFS NT+ 10w60
Skrzynia: Millers CRX 75w80 NT+,
Dyfer: Motul Gear Competition 75w140
Heble i sprzęgło: Motul RBF660
Ukł. wspomagania: Millers MillerMatic D-VI

Chłopaki z D1 KRK Drift Team rewelacyjnie ustawili mi zawieszenie, wraz z geometria. Jest -2,3 negatywu na przodzie i -1,5 z tyłu. Co ciekawe po zdjęciu miski, powiedzieli, że dawno nie widzieli tak czyściutkiego dołu, co mnie bardzo ucieszyło. Warto zmieniać często olej! Ostrzegli mnie również, ze znaleźli jakieś luzy na zębatkach na dyfrze i przy ostrym upalaniu wytrzyma to max 2 lata. To samo tyczy się wału napędowego i delikatnie obrobionych krzyżaków z obu stron.

Aaa i zapomniałbym, doszły jeszcze drobne wizualne dodatki od maxtondesign:
Dokładka do lotki i progów.



Pozostaje jeździć!!

Napisany przez: Tom-Lee Tue, 25 Jul 2017 - 12:49

Niezly bandyta, czekamy na jakies video. wink.gif

Napisany przez: siewcu Wed, 26 Jul 2017 - 00:08

Auto super smile.gif ale mam jedno pytanie... Są na ten temat rozbieżne informacje - czy 595RS-RR ma homologację drogową?

Napisany przez: BitterAce12 Wed, 26 Jul 2017 - 10:11

Jeśli chodzi o oznaczenie e4 to opona go nie posiada. Jednak wygląda zupełnie normalnie(wszystkie pozostałe napisy sa biggrin.gif) . Myślę, że nawet dociekliwy diagnosta jeśli nie wie tego jako ciekawostki z internetu to się nie zorientuje. W końcu RSR maja homo, wiec zawsze można coś posciemniać biggrin.gif

Aaa i mam jeszcze pytanie: Jakie ciśnienie do tych opon na ulice i jakie na tor? Opona dość szybko sie nagrzewa. Jak narazie jeździłem na 2.3 i 2.5 bara. Wydaje mi się, że na 2.3 jest lepiej ale nie chce schodzić zbyt nisko bo zależy mi żeby jeden pełny sezon na nich przejeździć. Na tor myślę, żeby zacząć od 2barów i sprawdzić po 1 sesji czy dobije do tych 2,5, to prawidłowe podejście?

Napisany przez: Coobcio Fri, 28 Jul 2017 - 10:35

Joł joł no to niebawem sie wybierzemy może na jakiegoś tora smile.gif ??
Ps. przód na ulice bym dał na 2,2 a tył jakieś 1,9 maks 2 bary, opony sztywne wiec krawęrzników czy dziur nie ma co się zabardzo obawiać i pompować nie wiadomo jak dużo...
Pozdrowka !

Napisany przez: Coobcio Fri, 28 Jul 2017 - 10:40

Ps. olej w silniku czym prędzej zmień na coś innego bo zaraz silnik będzie jak wymalowany czarna emalią !

Napisany przez: BitterAce12 Fri, 28 Jul 2017 - 10:56

no ja na następny TD na kamieniu śląskim uderzam. A dzieje się coś w okolicach wawki w najbliższym czasie? Z tym, że poznań mnie nie interesuje, wolałbym coś na trochę niższe prędkosći.

Dzięki! a co jest nie tak z tym nowym millersem?

Napisany przez: kaziu1985pn Fri, 28 Jul 2017 - 21:41

CYTAT(Coobcio @ Fri, 28 Jul 2017 - 10:40) *
Ps. olej w silniku czym prędzej zmień na coś innego bo zaraz silnik będzie jak wymalowany czarna emalią !

możesz rozwinąć temat? Jeden z lepszych oleji

Napisany przez: BeeMiX Sat, 29 Jul 2017 - 00:24

Co do hałasów ze skrzyni, to jest to tłuczenie jak by coś było luźne, czy bardziej grzechotanie jak bys trząsł pudelkiem srubek ? Mam u siebie taką skrzynie biegów i też było to uciążliwe. Pomogło oklejenie tunelu matami wygłuszającymi, pianką oraz dobra guma izolująca lewarek. Przy otwartym oknie słychać że coś tam sobie grzechocze jak sie tocze miastem, ale w środku cichutko. Jeszcze spróbuje zalać z litra więcej oleju, podobno w niektorych skrzyniach to pomaga.

Napisany przez: ledziu Sat, 29 Jul 2017 - 09:02

CYTAT(BeeMiX @ Sat, 29 Jul 2017 - 00:24) *
Co do hałasów ze skrzyni, to jest to tłuczenie jak by coś było luźne, czy bardziej grzechotanie jak bys trząsł pudelkiem srubek ? Mam u siebie taką skrzynie biegów i też było to uciążliwe. Pomogło oklejenie tunelu matami wygłuszającymi, pianką oraz dobra guma izolująca lewarek. Przy otwartym oknie słychać że coś tam sobie grzechocze jak sie tocze miastem, ale w środku cichutko. Jeszcze spróbuje zalać z litra więcej oleju, podobno w niektorych skrzyniach to pomaga.


U mnie było głośno ale super robotę zrobiła guma izolująca lewarek, potem zrobiłem wyklejkę tunelu i wydaje się że było lepiej ale bez ekstra efektów. Z tym dolaniem oleju też tak słyszałem ale u mnie nic to nie dało i w końcu przestraszyłem się że będą wycieki i zszedłem do normalnego poziomu chociaż z tą oliwą jeszcze możesz przetestować bo szybki/łatwy zabieg a może coś akurat u Ciebie poprawi...

Napisany przez: BitterAce12 Tue, 08 Aug 2017 - 11:28

ciężko powiedzieć, raczej jest to grzechotanie. Już się przyzwyczaiłem, ale czasem to denerwuje, bo jak stoję w korku to samochód brzmi jakby był zepsuty biggrin.gif Dzięki za rade, może przez zime uda się tego pozbyć.
Teraz na dniach czekam na termin u Coobcia, bo musimy jeszcze wymienić pompe sprzęgła, bo nie zrobiłem tego(nie wiedziałem, że nie ma jej w zestawie (facepalm)), a czuję, że ona na dniach padnie a nie chce, żeby znów uwaliła mi łożysko/wysprzęglik.
Przy okazji było parę update'ów UpReva, więc zestroimy jeszcze raz i może z 10 kucy dojdzie.
Trzeba też zmienić ustawienie stabilizatora przedniego na twardszy, bo aktualne ustawienie na miękkim mi nie odpowiada i czuje przechyły budy w zakrętach. Tak samo podkręcić twardość przedniego amora delikatnie.

Coobcio też rzucił mi pomysłem o strokerze na 4,34L, co w sumie dość poważnie rozważam, ale to dopiero jak zrobi takie ze 2-3 projekty i będę miał jakiś pogląd na rezultaty.

Napisany przez: GodISmE Wed, 09 Aug 2017 - 17:09

To grzechotanie to lozysko w skrzyni - ten typ tak ma. Jak ci cos zostalo do 350z z tych tulei do wezme smile.gif Pisz na PW.

Moje autko aktualnie u Patryka sie modzi smile.gif Zaraz wrzuce tez tu temat w koncu.

Napisany przez: Coobcio Sun, 20 Aug 2017 - 11:10

Nawet nie łożysko w skrzyni a miejsce połączeń obu wałków, zetka ma główny wałek składany z dwóch elementów, dość luźno pasowany no i sobie grzechocze...
Ps. pompe sprzęgła z 350Z z silnikiem DE musisz wsadzić, ma ona mały tłoczek dzięki temu będzie ci pedał pracował lżej a i sprzęgło będzie niżej brało a nie pod sam koniec, bo na tą chwilę jest dramat biggrin.gif
Miło było cię spotkać no i coś tam maszynę żeśmy dopieścili, doszła procedura startu + lekka korekta map zapłonu oraz wałków rozrządu, nie sprawdzaliśmy na hamowni ale 5-7KM powinno dojść po tych dwóch zabiegach.
Od niedawna jest możliwość przestawiania wałków w tych silnikach, tak więc aktualizacja systemu jak najbardziej wskazana by lepiej to zapierdalało smile.gif

Do zobaczenia na torze jakimś mam nadzieję smile.gif !!

Napisany przez: Coobcio Sat, 20 Jan 2018 - 10:14

No to szlaki na osiągnięcie 400KM i 500Nm zostały przetarte w dniu wczorajszym dla wolnossącego 370Z smile.gif

Napisany przez: jackkpl Sat, 20 Jan 2018 - 10:29

500Nm z 4.3 litra? Bedzie na torze dawac rade smile.gif.

Napisany przez: BitterAce12 Sat, 20 Jan 2018 - 10:42

Silnik już się powoli robi, pewnie dla mnie wszystko gotowe będzie za ~ miesiąc. Z ciekawostek kupiłem jeszcze lżejsze lżejsze tarcze hamulcowe na tył. Skręcane, jeden rotor lżejszy o niecałe 2kg. Poza tym lekkie koło pasowe od stillena, wraz z krótszym paskiem klinowym. Mamy zamiar przy okazji ogarnąć zderzaczki przód i tył z nismo 2015. Będzie dobrze!

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)