Co kupić na daily? Opcje

[Rezor]

ktora mazda? 20letnia? moze i tak. do 10 lat masz spokoj.
dlatego pewnie inny bedzie wybor kogos kto kupuje nowe auto z gwarancja 5 letnia
inny wybor kogos kto kupuje 3 letnie auto z przebiegiem 50-100tys na kolejne 3-5 lat i kolejne 100tys km
a inny wybor kogos kto kupuje auto 10 letnie i wiecej .
w kazdym przedziale wiekowym i roznych obwarowaniach wybor bedzie zupelnie inny.

Miałem zastępczą 2 letnią mazdę 6 i już miała rdzawe piegi. W ogóle ten samochód to było jakieś nieporozumienie Gabaryty 300C a w środku miejsca mniej niż średniej wielkości sedanie. Do tego ten samochód w porównaniu z i tak sporym klockiem 300C nie skręca. Ma o wiele mniejszy promień skrętu, silnik więcej wyje niż jedzie (2.0 skyactive) i wszystko pika. Wady tego nowego "cuda" względem 15to letniego topornego kloca mógłbym wymieniać w nieskończoność. Prawie 2 miechy, nastukane km i wniosek: Nie polecam
Co do 300C 3.6 pentastar spoko ale jak ma być ekonomicznie to już ze skrzynią ZF. Ogólnie celowałbym jednak w 5.7, miałem 3.5 i raczej bym nie wrócił

[Wspieraj forum]

[piwo]

Nie no 20letnie rdzewieją. Ba nawet nowe mają jakieś ślady korozji powierzchniowej pod tylna kanapa np. ale w nowych to są tylko blachostki a w starszych MX5 czy trójkach już nie blachę bo gnijące progi nadkola itd. no ale w nowszych autach po 2015r to raczej znikome problemy.

[Rezor]

Nie wiem czy takie znikome, zgubiłem na grudzie lodu nakładkę progu. Raczej śmiem twierdzić, że Mazda nauczyła się newralgiczne miejsca kryć plastikiem do tego stalowa maska w prawie 2t samochodzie i to jeszcze przy tych gabarytach, brak wygłuszenia. Żona próbowała płyn chłodniczy zalać jak płaciłem za paliwo. Do najsłabszych nie należy ale łatwo też jej nie było Nie wspominając już co robi połączenie: żwir/piach + sól + stal. Jedyne chyba co może ratować ten samochód względem reszty to bajery (chociaż system audio ssie i to strasznie) i wygląd. Jeszcze nadwozie kombi to bardziej auris/avensis gdzie kombi to tylko z nazwy, a funkcjonalnie to powiększony hatch

[piwo]

o jakich k0onkretnie autach mowisz i jakie roczniki?

[Andrzejsr]

No fakt, tu Mazda zawaliła, auto w którym maski nie ma po co otwierać - a wlew płynu do spryskiwaczy umieścili pod maską, kompletnie nieprzemyślane Na jakichś pierdołach się skupili typu wolnossące a spełnia normy, bez turbin, jakaś praca u podstaw , stopnie sprężania bez spalania stukowego i inne bzdety a tak ważne sprawy zaniedbane

(BTW prawie 2 tonowe to może nie Mazda 6 była bo kombi to 1460kg - ważyłem, nowsze te lepiej wygłuszone 100 kilo więcej, musiała to nie być 6tka bo ze swoimi prawie 2 metrami i 100kg, dziećmi rosłymi czuję się tam jak w hali jakiejś a kolega wspomina o małej ilości miejsca)

[piwo]

Może rx9? Ale nie słyszałem by rdzewiały no ale w sumie słabo mi znane auto.
A sort. Ty mówisz o tej maździe 6 2 letniej? Post mi gdzieś uciekł. Który to był rocznik? Po 2013 roku?
Średnica zawracania Mazdy 6 skyactive czyli po 2013r faktycznie jest ogromna 12m. Ale zachowanie na zakrętach raczej jazdy chwali bo auto jest lekkie i szerokie. No ale to mówię to co inni piszą bo mi mazda 3 w prowadzeniu średnio pasuje. Za bardzo izoluje od nawierzchni i jest dziwnie, sztywno a chwiejnie i wysoko nad ziemią. Do tego 2,0 jak piszesz ciągnie dopiero powyżej 4tys obrotów a to w aucie dużo lżejszym od 6stki. Więc sam nie wiem. Ogólnie mało jest na rynku fajnych aut i bezawaryjnych. Kolega ma acorda i mega chwali prowadzenie. Ale to auto już ma z 10 lat a nowa acuea tlx (honda xii) tylko na USA.
http://dailydriver.pl/nowosci/premiery/now...dan-w-historii/

[Rezor]

@Andrzejsr pisałem już wcześniej, że rzeczy ktore mi w mazdzie 6 nie pasowały jest mnóstwo. Nawalone elektroniki. Żona nie mogła tym podjechać jak zaskoczyła kontrola trakcji. Poprostu jak łapało poślizg to samochód toczyło w dół (automat). Wyłączyć całkiem tego się nie da. Tryb sport to jakiś żart. Żona ma na codzień volvo s40 2.0d i lepiej się odpycha prowadząc też nie czułem tego samochodu. Może przez wcześniejszy cyrk na śniegu. Ja mam 2 córki 7/10lat i ilość miejsca nie zachwyca. Młodsza spokojnie kopała fotel kierowcy, a ja raczej na leżąco nie jeżdżę, raczej ludzie po mnie odsuwają fotel (krótkie nóżki ). Pies w bagażniku jakoś się przemęczył. Ale widzę, że jest moda robić z kombi na wzór suvow wielkie wozy bez miejsca.
Spalanie też lipa. Tempomat, 140km/h i 8l. Do tego powyżej 140 brak mocy. Mam inne 2t wozidlo z 4l silnikiem i ma spalanie 9l/100km, a miejsca w cholere więcej, jedyne co dzieli z mazda to korozja zakryta plastikami
Edit: w dowodzie mazdy było ponad 1800kg

[piwo]

ktory rok byl tej mazdy 6?
8l przy 140 to bardzo poprawny wynik.
skyactive x pali przy 140 7,4l a toyota camry kolo 7 litrow.
to sa bardzo dobre wyniki.
mi mazda 3 2,0 tez pali kolo 8l przy 140.
co do malej ilosci miejsca to sie zgadzam w pelni. mazda 6 praktycznie jest minimalnie wieksza od mazdy 3 i to chyba najwieksza jej wada. co do rdzy to nadal czekam na to ktory to rocznik byl auta bo jestem mega zaskoczony. moze to byl jakis powypadkowy woz?

[Andrzejsr]

No to wiemy, że to nie mogła być Mazda 6 bo żadna benzyna nie ma 1800 masy własnej, doskonale ich masy przerabiałem bo używam od lat (6 ale ten czas leci ) jako holownik lawety na kat B i temat mas przerabiałem na wszystkie strony.
Jaka nadgorliwa kontrola trakcj, jaka nie wyłączalna, jakie problemy z podjazem na AT, jaka elektronika, jaka rdza , jaki brak mocy *(moc też jest w dowodzie - jak jest 165 to jest 165 a nie 365 - jest tyle ile jest a nie marzenia ) , jaki suv... naprawdę 6 lat nie wiem czym jeździmy chyba. Może dlatgo że auto niczego kompletnie nie wymaga - jest i robi swoje zadnia doskonale.
Wg mnie to jedno z aut typu wsiadam i wszystkko wiem gdzie co jest przyciski, pokrętła, nie dotykowo, żadnej nachalności, przyjemne , rozluźniające, ba nawet start stop regulowany siłą nacisku na hamulec- chcę żeby działał - mocniej, nie chcę - słabiej. Ja nie mam zamiaru być ambasadorem marki, bo mi powiewa ich sprzedaż, ale jak coś jest porządne trudno nie chwalić. A naprawdę trudno żeby producent czegośtak bombowego jak MX5 nie wiedział jak się robi samochody dostosowane do danego celu. No problem taki że czasem niektórzy oczekują od auta nie tego, do czego jest skonstruowane.

[kris4cars]

No to wiemy, że to nie mogła być Mazda 6 bo żadna benzyna nie ma 1800 masy własnej, doskonale ich masy przerabiałem bo używam od lat (6 ale ten czas leci ) jako holownik lawety na kat B i temat mas przerabiałem na wszystkie strony.
Jaka nadgorliwa kontrola trakcj, jaka nie wyłączalna, jakie problemy z podjazem na AT, jaka elektronika, jaka rdza , jaki brak mocy *(moc też jest w dowodzie - jak jest 165 to jest 165 a nie 365 - jest tyle ile jest a nie marzenia ) , jaki suv... naprawdę 6 lat nie wiem czym jeździmy chyba. Może dlatgo że auto niczego kompletnie nie wymaga - jest i robi swoje zadnia doskonale.
Wg mnie to jedno z aut typu wsiadam i wszystkko wiem gdzie co jest przyciski, pokrętła, nie dotykowo, żadnej nachalności, przyjemne , rozluźniające, ba nawet start stop regulowany siłą nacisku na hamulec- chcę żeby działał - mocniej, nie chcę - słabiej. Ja nie mam zamiaru być ambasadorem marki, bo mi powiewa ich sprzedaż, ale jak coś jest porządne trudno nie chwalić. A naprawdę trudno żeby producent czegośtak bombowego jak MX5 nie wiedział jak się robi samochody dostosowane do danego celu. No problem taki że czasem niektórzy oczekują od auta nie tego, do czego jest skonstruowane.

Jak jeździsz autem 6 lat to znasz doskonale wszystkie przyciski nawet gdyby były czarne, małe i blisko siebie. Człowiek się przyzwyczaja więc to nie jest zbytnio kwestia ergonomii. Dla mnie każda kontrola trakcji jest nadgorliwa ale ja się nie znam, chyba żadne auto dziś nie ma opcji wyłączenia systemów bezpieczeństwa (abs, esp, tc i pewnie jeszcze wiele). Jedyne co mają to pozwolenie na ciutek więcej, ale w przypadku lodowiska to niestety nic nie daje. Rdza... to jest temat rzeka Obstawiam że mało które auto po dwóch latach ma tak zjedzone blachy żeby wszystko się rozpadało ale może dowiem się czegoś nowego? Nie zamierzam tu jeździć po maździe bo w sumie jak już zostało powiedziane, każde auto ma jakieś plusy i minusy. Z twoich wypowiedzi wynika że mazda bogiem i skoro maska waży 70kg to no niestety nie ma potrzeby jej otwierać, takie rzeczy tylko w serwisie. Nie wiem dlaczego nie zrobili tak jak w audi a2, nie było by przynajmniej wątpliwości...

[Andrzejsr]

Jakie 70kg maska o czym tu mowa w ogóle ? ktoś kto nawet nie wie czym jeździł i ile waży , pisze jakieś bzdury że maska waży tony i to tak przyjmujesz bez wątpliwości? Obracam to w żart z nieotwieraniem bo nie wiem jak inaczej można zareagować na trudność w otwieraniu maski i nalaniu płynu do spryskiwcza.
Nie wiem jak jest w audi , nie lubię na nie patrzeć więc nie dowiem się, pewnie chodzi o amortyzatorki, zaden cud techniki .
Ergonomia - kiedyś się do auta wsiada pierwszy raz i wtedy wiadomo z tego pkt widzenia mówię a nie 6cio letniego. A przyzwyczajeń z japońców miałem dosłownie zero przez ponad 40 lat .
Po prostu niektórzy się przykładają do ergonomii i tyle .
Co do systemów to uważam że w autach na ulice im więcej tym lepiej , bo są lepsze niż ludzie którym się wydaje że są lepsi, tam są potrzebne bo nie sami mistrzowie kierownicy z racingforum jezdza po ulicach, a auta bez niczego mają inne zastosowania i środowisko i to znam dość dobrze ale ulica i codzienność ma swoje prawa i tyle. Jeszcze trochę a 'wymagający klienci' będą marudzić że auta nie pływają i nie latają bo oni by chcieli i foch.
I jak najbardziej to truizm że nie ma aut doskonałych. Ale są możliwie jak najlepsze _do swoich celów_ .

[Rezor]

Jeszcze trochę a 'wymagający klienci' będą marudzić że auta nie pływają i nie latają bo oni by chcieli i foch.
I jak najbardziej to truizm że nie ma aut doskonałych. Ale są możliwie jak najlepsze _do swoich celów_ .

Dla mnie przede wszystkim ważne żeby samochód sprawdzał się w tym do czego jest stworzony czyli jazdy z A do B potem komfort i osiągi, na końcu bajery. Sorry ale mnie ta mazda nie urzekła. Nie prowadziła się lepiej, a nawet gorzej niż ponad 10 letnie samochody. Wszystkie bajery ktore posiadała można dorzucić w retroficie z Ali czy innego Alle. Przytoczyłem informacje o masce jako ciekawostkę, a latasz koło tego jak ćma . Mialem wrażenie, że aluminiowe maski yo już jakieś minimum przy takim kawale blachy. W tej chwili mam 4 samochody i nawet mustang z 94 ma fabrycznie włókno. Reszta aluminum. Już na volvo s40 żony jestem cięty ale polubiłem ten samochód jak pojeździłem trochę tą mazdą. Okazało się że volvo przyspiesza, skręca, prowadzi się tak samo jak 2 letni wóz, a jedyne czego mi całe szczęście brakuje to pikania na każdym kroku, agresywnej kontroli trakcji i korozji ja się zastanawiam czy coś przeoczyłem czy tak wygląda obecna motoryzacja. Miałem jakiś czas temu Avensisa służbowego 1.8 2016r. Jadąc sam pod górkę na głupiej obwodnicy 110km/h musiałem zredukować do 3ki bo samochód nie jechał, a zwalniał. Ludzie się jarają aktywnymi tempomatami, strefami martwego pola, hands free, android auto itp itd, a podstawowe rzeczy w samochodzie nie działają. Mogę zrozumieć, że nie każdy w takim 406 2.0 xu10 nie leci na 5ce do odcinki (zonk przy 190 ) ale jak jadąc 110km/h samochód zwalnia na 5 tym biegu przy 2100rpm to coś jest nie halo. To samo mazda. Na A1 tempomat 140km/h i z każdą większą górką automat redukował i silnik wył jak upalane seicento i kręcił po 4000rpm. Mam hemi, jeżdżę w trasy ale jak chce mieć komfort to wrzucam tempomat, silnik trzyma obroty i jedyne co słyszę to muzykę albo gadam z dzieciakami, a nie czekam na spokój aż minę wzniesienie

@piwo przepraszam mowa o mazdzie 2.0 2018r z przebiegiem 18k km, którą dostałem jako samochód zastępczy

[piwo]

Jakie 70kg maska o czym tu mowa w ogóle ?

pewnie chodzi ze maska nie jest na amortyzatorach ktore same by ja podnosily. fakt faktem ze przy zawiasach z jednej strony przy podszybiu a gdy sie lapie przy masce i chce sie podniesc to chocby maska wazyla 8kg to przy ramieniu 1 metra moment jest taki ze odczuwa sie za duzy i to jest fakt, bo ja nawet w mazdzie 3 uwazam ze jest ciezko choc jestem pewien ze 20kg nie wazy.
co do wspomagaczy ja tam je uwielbiam. tak jak dzis bardzo deszczowo, opony ciagle wpadaja w aquaplaining a dzieki kontroli trakcji i esp idzie spokojnie z pomocami utrzymywac 120km/h w ciasnych lukach gdzie sa kaluze i czuc jak system przyhamowuje raz jedno raz drugi kolo by utrzymac auto w ryzach na kaluzach. lekkie korekty kierownica i da sie na luzie z tym zyc. bez tego czlowiek namahalby sie kierownica a predkosci bylyby conajmniej 20km/h mniejsze. dla mnie systemy sa swietne. pod warunkiem ze nie sa nadgorliwe, tzn dzialaja kiedy auto zbacza z toru jazdy nie hamujac silnika. w punto tak to dziala i nigdy z tym nie mialem problemu. za to w mazdzie 3 mi przeszkadza asystent hamowania bo nie raz mi stanelo auto deba choc jechalem od maski wiecej niz pol metra i to jeszcze po tym hamowaniu wielki lag. tzn nie da sie po tym dohamowaniu szybko ruszyc bo sie gaz dodaje by auto przed nami nie odjechalo a i tak system zostawia sobie po takim hamowaniu 10m strefy buforowej. chore jak predkosci sa rzedu 30km/h.
no ale mowie esp i kontrola trakcji to systemy dzieki ktorym mozna pojechac o 20km/h szybciej w lukach na sliskim pod warunkiem ze sa dobrze skonfigurowane.

@piwo przepraszam mowa o mazdzie 2.0 2018r z przebiegiem 18k km, którą dostałem jako samochód zastępczy smile.gif

w prawie 2t samochodzie

ale ta waga co pdoales niemozliwa nawet jakby to byla wersja diesel w kombi. benzyna 2,0 automat kombi powinna wazyc duzo ponizej 1,5t.
https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/...-165km-od-2018/
ale to co mowisz odnosnie mocy silnika 2,0 to jest calkowita prawda.
2,0 w mazdzie 3 gdzie masa jest 1300kg a mam 170km po chipie i to w manualu i na 6stym biegu i piatym to jest dramat z przyspieszaniem i dopiero zbicie na trojke powoduje jakies przyspieszanie. po prostu sa za dlugie biegi by oszczedzac paliwo.
w mazdzie 6 kombi z automatem ten silnik musi byc duzo duzo wolniejszy.
no niestety.

przyspieszenia lexus es ( ten sam silnik i naped co w camry tylko wyzsza masa)
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / 8,84s / 8,27s
60-100/ 5,10s / 4,86s
80-120/ 6,23s / 5,76s
100-140/ 7,57s / 6,90s

Mazda 3 2.0 benzyna 150km manual (czyli duzo lzejsza niz mazda 6 kombi w automacie)
czas / z reakcja ukladu / bez reakcji ukladu
0-100 / ...... / 8,87s
60-100/4bieg ..... / 9,14s
80-120/5bieg ...... / 13,40s
100-140/6bieg .. .... / 20,28s
100-140/3bieg .. .... / 7,67s

co do kontroli trakcji mozliwe tez ze byly zalozone jakies juz dojechane chinskie opony. roznica w oponach jest tak kolosalna ze moze psuc calkowicie obraz prowadzenia auta.
ale z ta rdza w 2018 r aucie to jest niemozliwe. musial byc powypadkowy i zle naprawiony.

moim zdaniem mazda 6 to nie jest zly samochod choc ma swoje ewidentnie wady jak redukowanie wagi na kazdym kroku poprzeez brak wygluszen czy wlasnie zawiasy , lakier traggicznie slaby choc piekny (ja mam 2014rok auto w czerwieni soulred i mega duzo odpryskow malych po kamyczkach i sporo rys od niewiadomo od czego) , slabe choc oszczedne silniki, za male wnetrze jak na wymiary auta. z zalet bezusterkowosc , wyglad i dosc dobre prowadzenie (choc to pojecie dosc wzgledne, mysle ze ustepuje dosc znacznie jakiej megance rs czy alfie guli, ale na pewno lepiej inz w kazdej skodzie).

[_adams_]

Po prostu niektórzy się przykładają do ergonomii i tyle .

Akurat japońska motoryzacja nigdy nie słynęła z dobrej ergonomii, tu prym zawsze wiedli Niemcy. Ale może właśnie Mazda zmieniła ten obraz?

Ja patrzę przez pryzmat kilku aut które widuję w okolicy. Te ok 10 lat rdzewieją jak dawniej Sprintery czy kiedyś stare Ople, a nowsze mają tragicznie cieniutki lakier.

[Maciek1234]

Znowu ktoś przekonuje, że nastoletni grzmot jest lepszy niż 2-latek. Czy kiedyś ten obłęd się skończy?

Żona ma na codzień volvo s40 2.0d i lepiej się odpycha (...) Do tego powyżej 140 brak mocy.

Tymczasem:
https://zeperfs.com/en/duel4658-1513.htm

w rozpędzaniu 80-180 Mazda robi z Volvo śmigło.

a tu porównianie z 300C 3,5
https://zeperfs.com/en/duel4658-2014.htm

mimo 100 koni mniej, czasy 40-140, 80-120, 80-180 praktycznie takie same.


Ale zgodzę się, że nowych samochodach można odnieść wrażenie, że "nie jadą". Przyśpieszasz, a jest cicho, jedziesz pakę pięćdziesiąt, a słuchasz radia i kierownicę trzymasz jednym palcem, nie musisz walczyć o utrzymanie na pasie. Wszystkie bodźce cię okłamują do momentu, aż nie spojrzysz na stoper.

Podobnie właściciel 'starszego' pojazdu może czuć się przytłoczony mnogością czujników i informacji, które otrzymuje.

Żona próbowała płyn chłodniczy zalać jak płaciłem za paliwo.

a sprawdzała "masło" na korku? Może tej Maździe uszczelkę wydmuchało?

[Tommo]

Maciek ale ten lakier...wiesz jak się nędznie jeździ z lakierem 80 mikronów

[Rezor]

Znowu ktoś przekonuje, że nastoletni grzmot jest lepszy niż 2-latek. Czy kiedyś ten obłęd się skończy?

Volvo jadę w trasę, mimo, że manual wrzucam 6ke 140 i samochód sobie jedzie. Mazda jak pisałem pod każdą większą górę redukowała i wyła
Faktycznie komfortowo

a sprawdzała "masło" na korku? Może tej Maździe uszczelkę wydmuchało?

Chodziło mi o płyn do spryskiwacz, faktycznie się nie popisałem

Edit: odnośnie tej rdzy, pod plastikiem na progach:. Na samych otworach widać było pomarańczowe wykwity a w jednym miejscu był "torbiel". Zbierała się tam woda między lakier a blachę maska miała odpryski i też po 2 miesiącach pojawiły się 3 pomarańczowe plamki. Zgłaszałem do wypożyczalni, ale powiedzieli żeby się nie przejmować bo małe odpryski to norma i sobie zrobią zaprawki.

[kylo]

Można się posiłkować czasami z internetu, ale wyroczni bym z nich nie robił. Zdarzyło mi się kiedyś zweryfikować na żywo kiedyś takie informacje i wynik był odwrotny niż w tabelce. Ale może to jednostkowy przypadek.

[drag_op]

Volvo jadę w trasę, mimo, że manual wrzucam 6ke 140 i samochód sobie jedzie. Mazda jak pisałem pod każdą większą górę redukowała i wyła

Wiadomo, że wolnossące dwa litry będzie musiało bardziej ciągnąć `górą` niż jakikolwiek turbo diesel o podobnej mocy, czy 1.5x większe v6. Jest to w pełni normalne, nie ma co tutaj szukać jakiejś dziury.

[Rezor]

Do porównania 406 2.0 16v kombi i jakoś też 5ka i komfort przy 2300rpm