Audi zmienia oznaczenia silników, zamiast 1.4 TFSI będzie 35 TFSI :) |
Audi zmienia oznaczenia silników, zamiast 1.4 TFSI będzie 35 TFSI :) |
Thu, 07 Sep 2017 - 22:56
Post
#261
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 17 March 2015 |
jest jeden przykład auta na które wszyscy Janusze się rzucili. Proste, wolnossące, tanie, ładne nowe. Fiat Tipo. Wiem, że to nie żaden szatan do wyścigów, ale jednak jest grono klientów którzy wolą "klasyczne" auto. Jak ktoś chce to się da. Za parę lat moda może się odwróci. Era turbo kiedyś już była. Z tą różnicą, że technologia elektryków nawet nie była w powijakach. Więc może powinniśmy zacząć się modlić, żeby za 20 lat można było kupić S-klasę 65 AMG z 2.0 litra 4x turbo r4. Bo przepisy ekologicznie nie zmierzają w dobrym kierunku.
|
|
|
Wspieraj forum |
Thu, 07 Sep 2017 - 22:56
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Fri, 08 Sep 2017 - 21:46
Post
#262
|
|
Super User Dołączył: Fri, 17 June 2011 Skąd: Warszawa |
Chciałbym zobaczyć jak się wszyscy jarają tymi starymi wersjami, jakby miały konkurować z nowymi modelami innych stajni i obrywać po sekundzie do setki i na ćwartkę A co do oznaczeń jeszcze - S500 kiedyś oznaczało pojemność (trochę związane z osiągami w N/A), a teraz oznacza poziom osiągów. Czy to nie bardziej intuicyjne? Nie ma analogii. S500 jest v8, v8 biturbo i r6 turbo (nie wiem czy bi). Totalne pomieszanie z poplataniem, ale klient na s500 rzadko kiedy wke co ma pod maska, wiec who cares... Ja wiem, ze mnie rynek producentow ma w du***, bo dla mnie nawet zadna stara fura nie jest ok. Musze budowac customa , ale to nie powod zebym bez slowa przyjmowal to co serwuja na rynku. A w kwestii s2000 to nie wiem jakim cudem spalanie mialo byc problemem jak rx8 pali 2x tyle i byla klepana do 2012* albo dluzej. |
|
|
Sat, 09 Sep 2017 - 10:15
Post
#263
|
|
Super User Dołączył: Fri, 02 December 2016 |
Zapewne nie chodzi stricte tylko o normy spalania, ale przede wszystkim o normy emisji. I właśnie w 2012 je zaktualizowano.
|
|
|
Sat, 09 Sep 2017 - 13:14
Post
#264
|
|
Super User Dołączył: Tue, 08 May 2007 Skąd: Mielec |
Nie wiem po co posługiwać się przykładem S2000 skoro to auto nawet w swoim czasie nie miało porównywalnego silnikowo odpowiednika, zresztą w dziedzinie walki z downsizingiem to średni przykład bo konkurencja miała wtedy silniki trzylitrowe lub większe
|
|
|
Sat, 09 Sep 2017 - 13:17
Post
#265
|
|
Forum Clubber Dołączył: Thu, 17 February 2005 |
Zapewne nie chodzi stricte tylko o normy spalania, ale przede wszystkim o normy emisji. I właśnie w 2012 je zaktualizowano. Nie wchodząc w szczegóły downsizing nastał w powodu emisji CO2 (czyli zuzycia paliwa, bo to to samo), a rightsizing przejmie pałeczkę z powodu emisji substancji szkodliwych (głównie chodzi o NOx). Małe silniki w dużych autach chodzą na wysokim obciążeniu plus mają małe straty własne, co dobrze wpływa na ich średnią sprawność, ale emitują za dużo tlenków azotu. -------------------- E90 330d LCI
BTG 9:49 (IS200) |
|
|
Sun, 10 Sep 2017 - 20:19
Post
#266
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 17 February 2009 Skąd: Pomorze |
Dlatego potrzeba dpf dla Pb - zabawna sytuacja.
N/A się kończą? SuperFast i Hurracan to potwierdzają :-) Ale fakt Lexa V8 mimo 8biegów zupełnie szału nie robi. |
|
|
Sun, 10 Sep 2017 - 20:51
Post
#267
|
|
Forum Clubber Dołączył: Thu, 17 February 2005 |
GPF potrzeba, bo to jest najproszte wyjscie z kompromisu CO2<->NOx<->sadza. Wtrysk bezpośredni ma wiele zalet, ale niestety produkuje sporo sadzy (i jest głośny). Od normy EU6 (z pamięci) liczy się nie tylko masa cząstek stałych, ale także ich liczba (w konsekwencji bardzo wzrasta znaczenie produkowania małych cząstek). GPF na szczęscie regeneruje się zupelnie inaczej niz DPF (tra pogooglać), także powinny zniknac typowe problemy.
-------------------- E90 330d LCI
BTG 9:49 (IS200) |
|
|
Sun, 10 Sep 2017 - 23:54
Post
#268
|
|
Forum Clubber Dołączył: Sun, 16 February 2003 Skąd: Wawa Ursus |
-------------------- ____________________________________________
Dizlem - lamusie, możesz wozić se mamusie... Wombat |
|
|
Mon, 11 Sep 2017 - 11:02
Post
#269
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 11 January 2005 Skąd: łódzkie |
Jadłeś wcześniej taki smak lodów i nagle Twój cukiernik zaprzestał ich produkować? Bo jeśli nie, to nie widzę analogii. akurat w połowie lat 2000-nych pracowałem w Hondzie i wiem, jak schodziło S2000. Może rzucę trochę światła - w tamtych czasach Honda była marką sportową, w Europie były dostępne: Accord Type-R 2,2/212KM, Civic Type-R 2,0/200KM, Integra Type-R 1,8/190KM - oczekiwania klientów były takie: chcemy szybkie, sportowe auto. I Honda dostarczała im takie auta. Były piekielnie drogie, ale jakoś się sprzedawały, bo oferowały ponadprzeciętne osiągi. Dzięki temu klienci przełykali jakoś brak komfortu jazdy, czy problemy z użytkowaniem w mieści (Integra Type-R nie mogła wjeżdżać w wiele warszawskich uliczek ze względu na leżących policjantów). Tym niemniej były to auta trafione w gust, Honda wychodziła naprzeciw oczekiwaniom klientów. Oczywiście nie było tak, że S2000 sprzedawały się w Polsce jak świeże bułeczki - to była raczej symboliczna sprzedaż, bardziej na zasadzie wisienki na torcie i zwieńczenia oferty Hondy.Hondę S2000 można było kupić w salonie. Producentowi opłacało się wdrożyć produkcję. Sprzedawała się świetnie, a wysokie ceny i mała podaż na rynku wtórnym, świadczy bardzo dobrze o tym modelu. Co się więc stało, że nagle taki samochód jest be? Tyle tylko, te auta konstrukcyjnie tkwiły w latach 90-tych. Wszystko było fajnie, dopóki ich osiągi były ponadprzeciętne, ale w latach 2000-nych powstało mnóstwo aut, które oferowały absolutnie zbliżone osiągi, przy nieporównywalnie wyższym komforcie i bardzo przyjemnej charakterystyce silnika doładowanego - np. Audi TT 225KM. Poza tym gama Type-R była na tyle droga, że część klientów przesiadła się do Mercedesów CLK. Po prostu klienci zaczęli oczekiwać poza osiągami, przydatności na codzień aut - w a tym przypadku Accord Type-R, Integra, Civic, S2000 ze swoimi wysokoobrotowymi silnikami zwyczajnie się nie sprawdzały. Gdyby wtedy Honda wprowadziła mały silnik turbo, nieco ucywilizowałaby te auta, gama byłaby do uratowania. Nie wprowadzili i po chwili wszystkie Type-R za wyjątkiem Civica wycofano z oferty. Bardzo podobny los spotkał Hondę Legend III - to auto było naprawdę świetne i bardzo dobrze się w Polsce sprzedawało w na początku lat 2000-tych. Oferowało wolnossące V6, bogate wyposażenie i niezawodność. I znowu Honda źle odczytała oczekiwania klientów i na następcę zaproponowała auto z dokładnie takim samym, wolnossącym silnikiem (trochę oczywiście go zmodernizowali, ale charakter auta pozostał niezmieniony) - a konkurencja poszła dalej i prezesi mając do wyboru kolejną Hondę z V6, wybierali BMW E60 530d, 535i. Cenowo podobnie, natomiast sposób rozwijania mocy i osiągi absolutnie nieporównywalne. To klienci zadecydowali, że nie chcą auta z dużym, wolnossącym motorem. A Hondę uratował w Europie SUV o nazwie: CRV. Gdyby nie ten model, nie wiem, czy dalej byśmy mieli tą markę dostępną na naszym rynku. Wracając to Twojego pytania: Co obecnie można kupić zamiast S2000? Odpowiedź jest prosta: Porsche Boxster/Cayman. Silnik 2,0, moc 300KM, 5 sekund do setki i cena około 250 tysięcy (biorąc pod uwagę inflację, to w 2003 roku, Honda S2000 była znacznie droższa). Ewentualnie Alfa Romeo 4C, BMW M2, M240i, 230i i tak dalej. Wiadomo, że nie jest to segment, w którym każdy producent będzie coś oferował, ale jeśli ktoś jest zainteresowany dwuosobowym autkiem, z mocnym silnikiem i precyzyjnym prowadzeniem za cenę auta segmentu E, to spokojnie coś sobie wybierze. -------------------- Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07) |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Wednesday, 24 April 2024 - 09:45 |