przeróbka stabilizatora |
przeróbka stabilizatora |
Thu, 11 Aug 2011 - 18:37
Post
#21
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 14 July 2004 Skąd: Rz |
jesli dogniesz jedynie troszke wąsu i to nie w płaszczyznie pracy to bedzie ok.
-------------------- Quality means doing it right when no one is looking.
|
|
|
Wspieraj forum |
Thu, 11 Aug 2011 - 18:37
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Sat, 13 Aug 2011 - 11:43
Post
#22
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 March 2006 Skąd: Małopolska |
A propo wiercenia dziur w stabi zeby przeniesc mocowania łącznika to czym to mozna wywiercic?
Podpowiedz - zwyklymi wiertłami sie nie da |
|
|
Fri, 11 Nov 2011 - 13:21
Post
#23
|
|
Frequent User Dołączył: Wed, 06 January 2010 |
Mam takie pytanko. W hyundaiu Accencie łącznikiem stabilizatora jest prosty gwint przykęcony śrubami. Czy jeśli jako łącznik wykorzystamy dłuższą śrubę i napniemy przez to stabilizator to chyba da taki sam efekt jak regulacja otworami na nim?
-------------------- G35 White Pearl
Triumph Spitfire Customized--> coming soon |
|
|
Mon, 21 Nov 2011 - 14:23
Post
#24
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 14 July 2004 Skąd: Rz |
jeśli z obu stron wydluzysz łacznik to tylko obrócisz staba wokół osi mocowan.
-------------------- Quality means doing it right when no one is looking.
|
|
|
Mon, 05 Aug 2019 - 07:30
Post
#25
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 05 January 2010 Skąd: z garażu |
Panowie doginałem ostatnio ramiona stabilizatora gdyż nie mogłem odpowiedniego dobrać było grzane palnikiem wielokrotnie oraz doginane,prawdopodobnie materiał stracił przez to swoją sprężystość czy jest jakiś proces który może przywrócić sprężystość tej stali?
|
|
|
Mon, 05 Aug 2019 - 10:29
Post
#26
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city |
Ramie nie pracuje sprężyście, pracować skrętnie ma pręt. Ramiona możesz smiało obciąć, dospawać płaskownik z otworami i wio na tor.
Jak stabilizator jest z pełnego pręta, to wierci się bardzo ciężko. Musisz mieć dobre wiertło (np kobaltowe), wiercić na małych obrotach ze smarowaniem i z dużym naciskiem. Da się, ale trzeba być cierpliwym. Jak stabilizator jest z rurki, to zgniatasz na prasie, dowiercasz otwory i gra muzyka. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Mon, 05 Aug 2019 - 14:00
Post
#27
|
|
User Dołączył: Mon, 18 May 2015 |
Jesteś pewny, że ramię stabilizatora można normalnie odciąć i w to miejsce dospawać płaskownik? Jak chciałem dokonać takiej przeróbki to spece mi się krzywili i każdy bez wyjątku stwierdzał, że to i tak zaraz pęknie. Oczywiście jeśli chodzi o obciążenie to zdaję sobie sprawę, że skręcanie jest na części "roboczej" nazwijmy to, ale czy same właściwości materiału stabilizatora nie odpowiadają za to, że po spawaniu jest duża szansa na uszkodzenie/odłamanie się tej części dospawanej?
Ramie nie pracuje sprężyście, pracować skrętnie ma pręt. Ramiona możesz smiało obciąć, dospawać płaskownik z otworami i wio na tor. Jak stabilizator jest z pełnego pręta, to wierci się bardzo ciężko. Musisz mieć dobre wiertło (np kobaltowe), wiercić na małych obrotach ze smarowaniem i z dużym naciskiem. Da się, ale trzeba być cierpliwym. Jak stabilizator jest z rurki, to zgniatasz na prasie, dowiercasz otwory i gra muzyka. |
|
|
Mon, 05 Aug 2019 - 16:50
Post
#28
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 05 January 2010 Skąd: z garażu |
No tylko że u mnie było doginane na samym łączeniu "odcinka pracującego skrętnie" z ramieniem stabilizatora.No nic ,najgorsze co może się stać to odkształcenie się w tym miejscu albo pęknięcie.Ani jedno ani drugie nie powinno być niebezpieczne bo to w sumie tylko stabilizator
|
|
|
Tue, 06 Aug 2019 - 09:57
Post
#29
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city |
Jesteś pewny, że ramię stabilizatora można normalnie odciąć i w to miejsce dospawać płaskownik? Jak chciałem dokonać takiej przeróbki to spece mi się krzywili i każdy bez wyjątku stwierdzał, że to i tak zaraz pęknie. Oczywiście jeśli chodzi o obciążenie to zdaję sobie sprawę, że skręcanie jest na części "roboczej" nazwijmy to, ale czy same właściwości materiału stabilizatora nie odpowiadają za to, że po spawaniu jest duża szansa na uszkodzenie/odłamanie się tej części dospawanej? Możliwe, że komuś pęknie. Ja od 3 lat tak jeżdżę i nic nie pękło . No tylko że u mnie było doginane na samym łączeniu "odcinka pracującego skrętnie" z ramieniem stabilizatora.No nic ,najgorsze co może się stać to odkształcenie się w tym miejscu albo pęknięcie.Ani jedno ani drugie nie powinno być niebezpieczne bo to w sumie tylko stabilizator Tej części bym nie ruszał, bo tam materiał musi zachować sprężystość. Jak już musisz spawać, to zastosowałbym rurę na zewnątrz stabilizatora i robił kilka otworów w rurze i kilka spawów punktowych, żeby całego materiału nie przegrzać. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 19 April 2024 - 21:39 |