Nowe wyposażenie obowiązkowe w autach... |
Nowe wyposażenie obowiązkowe w autach... |
Tue, 22 May 2018 - 13:47
Post
#41
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 March 2006 Skąd: Małopolska |
Nie widać świateł awaryjnych a nie wiem czy to nie jest też konieczne przy awaryjnym hamowaniu? W tym filmie wydaje mi się, że ogarnięty kierowca stanął na hamulcu i obeszło się na strachu. edit: https://www.autoblog.com/2017/11/16/volvo-s...o/?guccounter=1 |
|
|
Wspieraj forum |
Tue, 22 May 2018 - 13:47
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Wed, 23 May 2018 - 11:11
Post
#42
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 08 April 2005 Skąd: Gorzów Wlkp. |
Nie bierzecie pod uwagę tego, że w najtańszych autach te systemy będą spełniać absolutne minimum wymogów, bo koszty. Dokładnie, polecam jazdę Dacią Dokker albo czymś podobnym, ESP (czy tam ESC) to porażka, ABS działa jak w starym Nissanie Sunny czy Jeepie XJ, czyli masuje stopę przy byle okazji. A system start&stop w samochodzie z ręczną skrzynią wymaga stania z wciśniętym sprzęgłem, na długim czerwonym wrzucam sobie na luz zawsze i sprzęgło puszczam i samochód gaśnie praktycznie na 0,5 sekundy jeżeli zapomnę to ustrojstwo wyłączyć. Ktoś tutaj pisał o kursie na prawo jazdy, który uczy bezpiecznej jazdy... kurs uczy Cię zdać egzamin, jeździć uczysz się potem sam na drodze. W dobie ubera, blabla cara i innych takich, uważam, że prawo jazdy nie jest dla wszystkich, kurs powinien być bardziej rozbudowany, ludzie powinni umieć sobie poradzić w trudnych warunkach na drodze. Masz często wokół siebie ponad tonę lub nawet dwie stali, a z drogą łączą cię tylko 4 skrawki gumy, musisz być pewny swoich umiejętności i mieć wyrobione odruchy a nie polegać na elektronice... Bo potem kierowca ubera w nowej E klasie jedzie na rondzie pod prąd bo nawigacja karze skręcić w lewo. Albo Pani prosi żebym jej wycofał MATIZEM z miejsca parkingowego bo jest ciasno a nie ma kamerki cofania. Albo Pani w Audi Q7 nie potrafi zaparkować przodem w 2 miejscowym garażu bez 6 (czy tam 8) kamer i zamiast przed siebie patrzy w ekran. Albo inna... osoba (za dużo tych Pań), wjeżdża na parkingu w samochód zaparkowany przed nią ruszając miejsca bo koncepcja operowania sprzęgłem na wyciągniętm ssaniu jest dla niej obca a zachciało się klasycznego samochodu. |
|
|
Wed, 23 May 2018 - 15:18
Post
#43
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 11 January 2005 Skąd: łódzkie |
Nie widać świateł awaryjnych a nie wiem czy to nie jest też konieczne przy awaryjnym hamowaniu? zadziałał ABS (nie zblokowało kół), ESP (nie postawiło auta bokiem), BAS (nastąpiło pełne hamowanie).W tym filmie wydaje mi się, że ogarnięty kierowca stanął na hamulcu i obeszło się na strachu. edit: https://www.autoblog.com/2017/11/16/volvo-s...o/?guccounter=1 -------------------- Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07) |
|
|
Wed, 23 May 2018 - 19:27
Post
#44
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 04 December 2007 Skąd: Wrocław |
Heh... Miałem kiedyś okazję przez jakiś czas pośmigać trochę nowymi furami(jak na 2013 rok). Asystent pasa czy martwego pola to fajne gadżety, ale dla mnie... to tylko gadżety. Gdzie się jedzie trzeba patrzeć, a nie pisać na messengerze czy innym whatsappie(to już lepiej telefon do ręki wziąć i zadzwonić), asystent pasa wkurza przy wychylaniu się do wyprzedzania jakiejś ślamazary na drodze krajowej, asystent martwego pola sam się włącza w różnych losowych sytuacjach gdzie przy zmianie pasa i tak lepiej popatrzeć do tyłu tak jak kiedyś... Takie gadżety kierowca mógłby próbować wykorzystać, jeśli byłby realnie doświadczonym kierowcą, jeżdżącym rozsądnie i z głową na karku. No i jakimś doświadczeniem, przewidzieć wszystkiego na drodze się nie da ale doświadczenie uczy pokory.
I faktycznie zmiana zasad kursów nauki jazdy itd powinna mieć miejsce, ja akurat na szczęście trafiłem na ogarniętego instruktora który sam stwierdził, że jak mnie nauczy jeździć to nie będę miał problemu ze zdaniem egzaminu i poradzę sobie na drogach, nie tylko tych egzaminacyjnych(czyli osiedle na którym mieszkam). Jedyne co mnie uczył na pamięć to zatoczka w nieszczęsnym clio, po egzaminie jakoś powoli wychodziło coraz lepiej Ale brakowało faktycznie nauki ogarnięcia dziwnych sytuacji typu aquaplaning, poślizgi, awarie abs i esp itd itp... No ale cóż, ważniejsza jest ilość kasy zarobiona w trakcie kursu i ilość oblanych egzaminów(kuzynka oblała u siebie 8 razy, poszła do innego WORDu i zdała od razu - przypadek?) niż faktyczna nauka jazdy. -------------------- www.time4rally.pl
|
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 26 April 2024 - 21:35 |