Wielka to szkoda, że nie wiele jest publicznie dostępnych miejsc z odpowiednią nawierzchnią - z drugiej strony, byłbym przeciwny finansowaniu specjalnie wyznaczonych do tego miejsc przez państwo, bo niby dlaczego ktoś ma płacić za moje przyjemności
Mało jest inicjatyw dających frajdę które finansowane są z publicznych pieniędzy? Stadiony piłkarskie, skateparki etc. Cel jest ten sam.
w Białymstoku jest tor, który sfinansowany jest z budżetu obywatelskiego i ... obywają się tam drifty
Słyszeliście coś może o podobnym torze w Małopolsce, a najlepiej w okolicach Krakowa?
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)