Orca Opcje

[RedMiata]

Mój "projekt" nie dotyczy co prawda auta ćwierćmilowego, czy streetowego, ale ponieważ na tym forum uzyskałem swego czasu sporo informacji i wiedzy, więc dzielę się efektem pracy mojej i jeszcze kilku osób.

Auto nazywa się Orca MP05. Zostało od podstaw zbudowane do szybkościowych rajdów terenowych. Od podstaw, to znaczy - nie jest to przerobione jakieś inne auto, a praktycznie wszystkie elementy są albo zbudowane od podstaw lub mocno zmodyfikowane.



To co widać z zewnątrz, to powłoka laminatowo-kevlarowo-carbonowa własnego projektu i własnego wykonania. Pod takim nadwoziem skrywa się przestrzenna rama rurowa. Sercem auta jest silnik BMW pochodzący z modelu 525i z początku lat 90-tych. Czyli jest to 2,5 litra, 24 v, bez vanos, o mocy wyjściowej 190KM. Silnik jest tak mały, bo auto jest przygotowane według regulaminu klasy O1 RMPST, który pozwala jedynie na silniki wolnossące do 2,5 litra. O silniku opowiem trochę więcej, bo pewnie to najbardziej Was interesuje. Jest to już drugi silnik w tym aucie, bo pierwszy niestety zatarł się. Silnik po pierwszych hamowaniach miał ok. 175 KM. W bazie danych komputera na hamowni wychodziło na to, że większość BMW z tym silnikiem de facto ma właśnie taką moc bez przeróbek. Silnik miał wtedy założony sportowy kolektor wydechowy i lekko zmodyfikowany dolot powietrza (kolektor nietknięty). Nie robiłem prób na standardowych tych elementach, bo nie dało się ich zamontować z racji kolizji z rurami ramy. Reszta była seryjna. Najpierw trochę eksperymentowaliśmy z dolotem powietrza i okazało się, że to co wyliczył dla nas inż. Pachoń (nadal nie zmienialiśmy kolektora, a jedynie rury przed nim oraz zwężki i stożki) jest optymalne. Potem założyliśmy sportowe wałki w wersji GT od inż. Świątka. Moc wyskoczyła na ok. 200KM liczona już ze strojeniem elektronicznym w V-Techu, bo bez tego silnik prychał i w ogóle nie chciał wkręcać się na obroty. Dla zabawy rozsuwaliśmy wałki, dzięki czemu moc dalej wzrastała, ale zaczynało rozsadzać kolektor ssący. Potem silnik się posypał (przytrzymało wał na panewce i tłok wyszedł bokiem). Drugi silnik złożyliśmy na lekko odelżonych i wzmocnionych kolbach, lekko liźniętej głowicy. Przy pierwszym hamowaniu wyszło również ok. 200 KM, ale widać było, że silnik bierze więcej powietrza i potrzebuje więcej paliwa. Po zabawach z softem, doszliśmy do 220 KM. Wymieniam tylko moce, bo resztę szczegółów znajdziecie na wykresach. Dalsze prace będą jeszcze prowadzone w najbliższym czasie (być może włącznie z montażem sześciu przepustnic, które od półtora roku leżą na półce).



Po silniku jest własnej roboty koło zamachowe, sprzęgło z Miączyńskiej, docisk z BMW 530d, skrzynka biegów z BMW (aktualnie z M3, ale były też z 525 i Z3 2.8 ). Dalej reduktor Mercedes G. System dzielonych wałów napędowych, z którymi miałem mnóstwo problemów. Napęd trafia do sztywnych mostów z Mercedesa, z manualnymi blokadami. Przedni most ma dorobioną półoś. Za hamowanie odpowiedzialny jest pożeniony z różnych modeli Mercedesa układ hamulcowy, z hydraulicznym ręcznym wykorzystującym osobną pompę. Poza tym w aucie jest w sumie 5 chłodnic i 6 wentylatorów, sportowy układ paliwowy na dwie pompy, bezpieczny bak własnej konstrukcji, całe wyposażenie rajdowe (w tym dość fajne wyścigowe fotele chroniące głowę na boki), bardzo praktyczne przyrządy na desce i trochę innych fajnych pomysłów. Zawieszenie to amortyzatory coil-over produkcji HP Sporting, obecnie z zewnętrznymi zbiorniczkami i jedną zewnętrzną regulacją kompresji (pozostałe dwie regulacje są możliwe po rozebraniu amortyzatora).

Auto nie było dokładnie mierzone jeśli chodzi o przyspieszenia. Robiłem próby na G-Techu, ale tylko na tylnym napędzie i terenowych oponach, więc na drodze auto cały czas buksowało i czasy są mało miarodajne. Z resztą akurat to nie jest najważniejszy parametr w tym samochodzie.

Więcej informacji znajdziecie na mojej stronce rajdowej:
[url:3dd6mion]http://www.orca.com.pl[/url:3dd6mion]
Szczególnie w dziale "Orca" - [url:3dd6mion]http://www.orca.com.pl/index.php?id=39[/url:3dd6mion]
Polecam również "Galerię".

Dzięki wszystkim z tego forum z pomoc techniczną, nawet jak często nie wiedzieliście czemu to ma służyć

Poza tym zapraszam do kibicowania, jak będziecie mieli okazję.

Pozdrawiam,
Patryk

[Wspieraj forum]

[keyser]

gratuluję zapału i wyniku

trzymam kciuki za starty

[gh0ly]

Piekny projekt
Gratulacje

[subek]

Gratuluje! Takiego czegos jeszcze tu nie bylo. Wlozyliscie bardzo duzo pracy w ten projekt i dlatego zycze wam jak najwiecej sukcesow!

[Colin]

Wreszcie zyje:)
Patryk pokaz foty auta bez karoserii - dobiero im oczy wyjda z orbit

[budyn]

Super na serio super.......nie tuzinkowy projekt..

[hwojtek]

Kurczę, chłopaki - od pierwszego strzału zrobiliście coś, co wymiata... Nie jesteście wprawdzie w tej samej klasie co Bowler (właściwie to "pseudobowler" ), ale możecie mu napsuć krwi w generalkach. Ogromny respect za robotę i jej efekt.

Ile chcecie za taką sztukę dostosowaną do jazdy po ulicy z motorem V8 BMW?

[PioterW]

wow - niezła robota
chciałbym zobaczyć jak to sie sprawuje
- respekt

[RedMiata]

Dzięki za miłe słowa

W Polsce na razie jeżdżą tylko Tomcaty lub pseudoTomcaty. Ale one jeżdżą w trochę innych rajdach, choć być może zmierzymy się kiedyś z jakimś Tomcatem. Najpewniej z Tomcatem Gryszczuka...
Z Bowlerami zmierzymy się być może równo za rok... Z resztą w trakcie budowy auta korespondowałem z Drew Bowlerem, który jest miłym i uczynnym facetem. Swoją drogą Bowlery mają nieco prostszą ramę niż Orca, bo bazują na ramie LandRovera.

Orca jest normalnie dopuszczona do ruchu. Po drodze jeździ się - wbrew pozorom - nieźle. Jest głośno i jest słaba widoczność, ale poza tym po czarnym też jeździ się przyjemnie. Egzemplarz z V8 byłby na pewno tańszy niż aktualny egzemplarz, bo sporo $$$ wsadziliśmy w tuning silnika R6, czego nie trzeba by robić w przypadku V8...

[AudiS1]

wykrztusze z siebie tylko jedno:

GENIALNY projekt, jest po prostu poza skala ! TAK powinny wygladac wszystkie inne projekty tutaj !!

GRATULACJE !!!! Wspaniale dzielo sztuki i inzynierii !!!

[SAFIK]

Gratuluję udanego wyboru marki silnika
Bardzo fajny projekt i co najważniejsze jeżdżący.
Wyniki z hamowni natchnęły mnie do dłubnięcia mojego silnika, bo mnie niedługo dogonicie

Życzę udanych startów

[Wala]

Świetny projekt, gdyby bardziej szosowe opony założć to mogłoby na niejednym streecie być ciekawie. Ile waży auto?

[RedMiata]

Od jakiegoś czasu myślę o tym, aby pojawić się kiedyś na warszawskiej rundzie zawodów na ćwierć mili. Nie żeby wystartować, tylko powozić trochę kibiców obok trasy. Szczególnie, że podczas innych imprez, w których uczestniczę nie ma na to czasu, a w Warszawie jest największe grono moich znajomych. Najlepiej, gdyby była to runda w Modlinie. Kiedyś pamiętam jak ktoś (chyba Herba) woził tam Lancerem. Jest jednak kilka warunków - termin nie może kolidować z moimi rajdami, na których muszę być, auto musi być w danym momencie sprawne, no i trzeba by się dogadać z organizatorami...

Można by też teoretycznie pokazać zdolności driftowe tego auta Pomimo niezbyt wielkiej mocy i dość dużej masy (ok. 1500kg), przy zapiętym tylko tylnym napędzie, włączonej blokadzie, w połączeniu ze sztywnym zawieszeniem, auto dość fajnie slajduje

[cibor]

bardzo ciekawy sprzęt. wogóle w rajdach terenowych jeżdzą ciekawie zrobione pojazdy.
można by go pokazać chociaż na jakiejś eliminacji. albo dla fun'u ustawić wyścig z nim. byłoby fajnie:)
życze sukcesów!