Mam pękniętą gowicę pod wałkiem.
Czy głowica z m20b20 siądzie na blok m20b25 silnik turbo jakie plusy i minusy ?
albo skąd wziąść głowicę w ludzkich pieniądzach ?
Siądzie ale przepływ to całkiem inna bajka. Dużo mniejsze zawory itd, poza tym czapka z 2.5 ma podwójne sprężynki np.
spoko rozumiem te kwestie bardziej chodzi mi o cr czy drastycznie się zwiększy i czy przy turbo będzie duży spadek mocy kurde bo już tyle kasy idzie że szok a głowice z b20 mam a za b25 chcą 500
Kwestia jak dobrze pamiętam 3cc na gar
Kanały porobić i nie powinno być aż takiej byczej różnicy. Zależy też jaka masz głowice, bo wychodziły w różnych wariantach (wielkości kanałów).
Komora spalania się nie nadaje w głowicy b20 pod tłoki b25 tak że bedzie kładziona fabryczna głowa
Dla czego się nie nadaje?
Głowice z numerem 200 (pierwsze M20) były kładzione zarówno do 2.0/2.3 (fi 80) jak i do ety (fi 84)
A nowsze 731 wg moich info to przeprkojektowana 200 z ulepszonymi kanałami ssącymi.
Problemem czapki z 2.5/2.7 super eta jest to że może i przepływ kozacki ale niestety kosztem grubości materiału i dla tego są kwiatki z pęknięciami.
Ponieważ tłok by się spotykał z częścią komory gdzie w b20 jest płaska a b25 nie i jest ukształtowana pod wypukłość tłoka.
Także miałem pare lat temu kłopot z czapką w b25, standardowe puszczanie wody pod wałkiem, wtedy ceny małe kiedy spadały poniżej 1000zł, więc cierpliwie czekałem za głowicą z Sety, zazwyczaj mniej umęczone i w dużo lepszej kasie, wystarczyło tylko dać podwójne spreżynki, nawiercić 4 otwory dla przepływu oleju i doszlifować zaworki, po 5 latach autko chodzi bdb.
odkop
Ile trzeba podnieść czapkę b20/23 przy montażu na b25? jak to zrobić - lepiej 2 uszczelki czy customowa uszczelka? jaki powinien być wałek, b20 czy b25? jakie cr wychodzi, jakie wtedy lać paliwo?
dół b25 z katem, czyli z niższymi tłokami
Nikt nie przetarł szlaku, to musiałem rozebrać obydwa silniki. Jest o wiele gorzej, niż zakładałem.
Tłok m20b25 wystaje 2,5 mm nad uszczelkę. Głowica b20 jest w tym miejscu całkowicie płaska. Jak na złość tylko w tym. Musimy podnieść głowicę min. o 3 mm, co mocno odpręży silnik.
Sprawdźcie, czy dobrze policzyłem.
b25 ma 2494 cm³, czyli 416 na cylinder, stopień sprężania 8,8. Ze wzoru wychodzi całkowita pojemność komory spalania 53 cm³:
Byly dwie odmiany dołu b25, wersja bez katalizatora miała wyższe cr i trochę więcej niuta, może i wyższe tłoki, takie jak masz u siebie.
Szukaj ETY, tzn sety 127ps, miały taka sama głowicę jak b25, ale brakuje w nich czterech otworów na smarowanie wałka.
Ja mam wersję z katalizatorem.
Nie ma już głowic z SEty. Żadnych 885.
Jeśli ruszę dół, nie złożę tego samochodu na czas. Grzebanie dołu to ostateczność. Myślę o innych tłokach, żeby podeszła czapka b20 731 (tłoki z Ety, m50?), ale najpierw chcę jakoś to złożyć bez ruszania dołu, czas goni.
Chyba nie mam innej opcji, niż próbować spawanie głowicy.
AMC sa wciąż dostepne na ebay.de nie wiem tylko jak to z kupowaniem zza odry
ps.nie sądziłem że montaż czapki "731" na blok 2.5 to taki problem. Sam w zeszłym roku byłem zaintersowany kupnem M20B25 na graty ale odpuscilem bo wlasnie ktos posadził na bloku 2.5kat głowice od 2.0 "731"
Rónież po rozmowie z pewnym cżłowiekiem składającym sporo M20 potwierdził że często używa głowic z 2.0 po portingu przy strokerach z racji problemów ze znalezieniem zdrowej głowicy "885" oczywiście kosztem utraty tych kilku KM
Daj sobie spokój z tym silnikiem, przerabiałem temat i tylko pieniądze się traci na ten syf
Za 3000zł to można kupić kompletne 2JZ.
tak, rewizja jz i włożenie i pęknie 20k, żeby zrobić wszystko ze smakiem. Bez jakichś wielkich modyfikacji
Właśnie z tego powodu ze trzeba się obchodzić jak z jajkiem. Ja tez po trasie na wysokich obrotach i katowaniu na drugi dzień miałem niespodziankę. Drugi raz to samo, po prostu szkoda się rozczarować, wole remontować m50 bo przynajmniej nie jest zagadka czy pojezdzi. Jednak jak się uprzesz żeby zostawic to płyn z motocykla do 130 stopni, zawsze full oleju i najlepiej chłodnica.
No dobra już na foto widać w czym problem. Teoretycznie można by to wyfrezować pod tłok z M20B25. Pozostaje jeszcze różnica +2mm w zaworach na korzysć 885
W moim przypadku jeden stroker 2.7 mam na plaskich tlokach z ety więc moze z grubą uszczelka albo po liznieciu tloka o 1mm nie bedzie lipy o tyle przy 2.8 na tlokach 2.5 juz musze ruszac glowice 731 jak 885 okaze sie padaką.
Nie rozbierałem jeszcze 2.5 ale jestem ciekaw czy 731 była by wstanie przyjąć zawory +2mm z 885 po obróbce gniazd i nie ma tam roznicy w geometrii ustawienia zaworów. Mają te same koniki i wałki pasuja zamiennie wiec moze by wydało
731
885 z wgłębieniem na tłok
Dobry pomysł. Potem porting i mamy prawdziwą głowicę od b25.
Podrążyłem temat. Wychodzi na to, że tylko Dziak przerobi komory. Koszt 900 zł. Porting to 3000. O większe zawory nawet nie pytałem. Jeszcze nowe prowadnice i byłoby gotowe, ale wciąż mamy trzydziestoletni odlew! To będzie miało sens dopiero, gdy skończą się AMC.
Wolałbym tylko wyfrezować komory i zakładać ją. Seryjne e30 już dawno nie jest drogowym killerem. Regularnie zbieram baty, nie ma sensu poświęcać takie środki dla paru kucy.
Z innej beczki. Są na alle tłoki od Ety, ale nie załatwią sprawy.
Eta ma wykorbienie większe o 3 mm, lecz korbowód krótszy o 5. Tłok pójdzie za wysoko o 2 mm (na korbach od Ety/2.0 będzie duże odprężenie). Trzeba by podnieść głowicę, powiedzmy, o 1,5 mm. Nie wolno toczyć obrzeża tłoka, ale jakby tak liznąć 0,5 mm, pogłębić podcięcia na zawory ssące (rozrząd będzie odrobinę wcześniejszy, więc wydechowe można zostawić) i dać uszczelkę grubszą o 1 mm, powinno być dobrze ...
A jeszcze lepiej będzie znaleźć inne tłoki. Albo 2 mm niższe niż Eta, albo 2-3 mm wyższe i zakładać krótsze korbowody. Ktoś łapie się w katalogu Mahle?
Nie rozumiesz. Tu nie chodzi o wysoka temperaturę wrzenia tylko o bąbla który się utworzy i przyczepi do skorodowanej głowicy w kanale wodnym. Miejscowe przegrzanie cienkiego materiału i powstaje pęknięcie. Kiedyś się w to zagłębiłem i wiem ze gdyby dospawać materiału w kilku miejscach w głowicy to by nie pękła, ale szkoda było mi pieniędzy na testowanie. Nie zauważacie następnego problemu tej głowicy, Klepiące walki i zawory. Naprawdę ciężko jest trafić taka która jest cicha.
A co do głowicy w której przeszkadza ta powierzchnia, to można ja zeszlifować choćby tarcza listkowa po trochu, tłok można tak samo frezowac po obrzeżu i nic jednemu ani drugiemu nie będzie. Nie jestem za „druciarskimi” rozwiązaniami, ale to będzie chodziło i nic nie stanie się ani z tłokiem ani z głowicą w tym miejscu, robiłem takie rzeczy w silnikach motocyklowych, samochodowych na i turbo i nic się złego nie dzieje.
Chyba wiem, czemu mi pękła. 3 lata temu, w drodze powrotnej z Bułgarii, ostro pałowałem przy 39° w cieniu i poszła mi chłodnica płynu. Nie mogłem dostać od ręki chłodnicy, musiałem dolewać i jechać. Pewnie to był początek końca mojej głowicy.
Notabene, nikt tak ostro nie jeździ jak Bułgarzy. 200 w zabudowanym to u nich normalka.
Tyle czasu pilnikowalem w szkole, ze mniej więcej robię jedna komorę, potem dorabiam kształtkę i przykładam przy każdej kolejnej, chociaż wole frezowac denka.
Wałek z 2.5 bo chyba najostrzejszy jest, natomiast jeśli chodzi o dopasowanie kolektora do głowicy to musisz już coś wymyślić, ja docinalem uszczelkę na kolektorze potem przykładałem do głowicy i widziałem gdzie trzeba rozszlifowac, prosta sprawa.
Próbuj kombinuj bo może na tej rzeczywiście nie będzie problemu. Jeśli chodzi o 885 to jest jeden majster na turbobmw który wie gdzie ja pospawać żeby nie pękła, ja tak jak mówię wolałem m50 niż rzeźbę.
Z moich obserwacji na głosna prace M20 ma wpływ po prostu zuzyty rozrzad. Wyklepane trzonki zaworów oraz nierówno wytarte dzwigienki
Miałem głowice po kapitalnym remoncie, koniki wyglądały jak nowe, zreszta przekładałem ze starej głowicy której nie było słychać, wałek w łożu musiał mieć luz lub głowica kiepskie smarowanie i klepalo. Zacieśnianie zaworow nie dawało efektu, jak sobie tak teraz przypominam, to przyjemna czynnością była regulacja tych zaworków.
Projekt przeróbki 731 upada. Zdaniem Dziaka, mam zajechane prowadnice i zawory. Chyba będę musiał szarpnąć się na AMC.
Co to znaczy Uwaga kwadratowe porty wlotowe (für Dichtflächenform ansaugseitig: quadratisch)? Były dwa rodzaje? Chodzi o to, żeby OEM ssący spasował mi na gładko.
ladies and gentlemen, please welcome 731 for b25
Sporo RedBulla poszło/pójdzie przy montażu
Gdzie robiłeś i jaki koszt? Bo musze zrobić 2x 731 pod 2.7 i 2.8
ps.zawory seria czy większe od 885?
900 u Dziaka.
Do 2,8 to już może być trochę słaby przepływ. Zastanowiłbym się, czy nie pospawać 885.
Zawory są fabryczne. Ssące wleciały nowe, gdyż były wytarte.
A większe zawory coś dadzą bez portingu? Porting to, o ile pamiętam, 3000 zł. W takim budżecie (komory+gniazda+porting) byłbym w stanie przerobić i założyć głowicę od m50. Wiem, jeszcze nikt nie zrobił takiego moda. Ale nigdzie też nie ma opisu m20b25 z głowicą 731, a już wiemy, że to wykonalne.
Tak wygląda uszczelka od b25 na głowicy 731:
Kupiłem półokrągły pilnik i już brałem się za robotę, ale obejrzałem jeszcze kolektor. A tu pełne zaskoczenie. Oto OEMowy kolektor od m20b25:
Jakby część z chińskiego bazaru. Nie dość, że różnice po 2 mm, to jeszcze każdy kanał inny. Gdzie ta niemiecka precyzja? Głowicy nie ruszałem, za to dopiłowałem dolne połówki kanałów w kolektorze. Górne tylko niektóre liznąłem. Po kilku godzinach z pilnikiem w ręku jest dużo lepiej. Dół pasuje, góra z grubsza też:
Taki popularny silnik (jeszcze parę lat temu), a nikt nie zwrócił na to uwagi. W każdym razie, w necie nie ma wzmianki o poprawianiu kolektora.
Na e30.de gdzies widzialem wzmianke o poprawianiu spasowania i kolektora i glowicy. Takze w kilku filmach na youtube.
Piszac o portingu mialem na mysli wlasnoreczne poprawienie odlewow w kanalach bo widac ze jest w czym rzezbic. Wieksze zawory przy okazji wymiany ich jak u ciebie z tym ze ciekawe jak bardzo podnioslo by to koszta
Sa jakies duze roznice w jezdzie?
Lecisz 10 km/h mniej. Ale tak naprawdę nie miałem jak tego dokładnie sprawdzić (w dzień był za duży ruch, a w nocy mgła).
Na poważnie: nie ma wcale różnic! Subiektywnie jest jak wcześniej, płynna praca, to samo wyraźne jebnięcie przy 3500. Jestem mega zadowolony. Wszyscy odradzali mi tego moda, a ja czułem, że będzie dobrze. Przecież m20b23 na tej głowie zapitalał jak wściekły. Uważam, że spadek paru koni, to nieduża cena za spokój z pękaniem.
Dwie uwagi:
- teraz mam podpiłowane runnery w ssącym,
- jest lekkie doprężenie (głowica miała głęboką rysę, prosiłem u Dziaka o zignorowanie jej, lecz prośba nie doleciała do szlifierza).
Więc, obiektywnie, spadek osiągów może być ciut większy. No i tu mówimy o b25 - przy strokerze nie musi być tak pięknie.
Jak widać na zrzucie, spalanie przy vmax jest znacznie niższe. Tak przynajmniej twierdzi komp, pokazując tylko 24,5. Na stacji nie zauważyłem tego.
Koniec testów. Zakładam zimówki, a one są tylko do 190 km/h. Szybszych, niestety, nikt nie produkuje ...
ps. Kiedy 885 było na pęczki, niektórzy pakowali je do m20b20. Teraz wiemy, jak wielki błąd popełniali. Wszystko, co zyskali przepływem, i to tylko pod odcinką, zabierało odprężenie. I nic tu nie pomoże planowanie głowicy ani bloku, gdyż do 885 potrzebne są wypukłe tłoki.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)