Toyota Corolla E11 G6R Opcje

[Jaco91]

Cześć! W tym temacie chciałem przedstawić moją ukochaną Corollę i jej historię oraz plany na przyszłość.

Trochę o samym aucie:
Toyota Corolla E11 G6R - limitowana wersja (2500 sztuk) na potrzeby homologacji auta WRC w 1997 roku. Mój egzemplarz pochodzi z 1999 roku.
Cechy szczególne tego modelu, to 6-biegowa skrzynia, aluminiowa maska, magnezowe felgi, rozpórka przednich kielichów, hamulce tarczowe z tyłu, grubszy stabilizator tylny (19 mm), a także elementy wizualne, czyli dokładki zderzaka oraz progów, czerwono-czarna tapicerka, czerwone pasy oraz czerwone zegary.
Silnik w tym modelu, to niestety zwykłe 4A-FE, czyli 1.6 110KM, natomiast w połączeniu z 6-biegową skrzynią i niewielką masą (około 1000 kg) autko daje radę.
W tym modelu również montowano sprężyny obniżające, ale poprzedni właściciel zmienił je na zwykłe. Ja ten błąd naprawiłem i wrzuciłem Eibach Pro-kit -30mm.

Krótka historia:
Corollę nabyłem w styczniu 2015 roku i przez ponad 4 lata dzielnie służyła mi jako auto na co dzień. Zjeździłem nią niemal całą Polskę i kilka krajów Europy. Nadszedł jednak czas na coś większego i 5d, także Corollę postanowiłem sprzedać. Jednakże nikt nie zaoferował mi odpowiedniej kwoty, tak więc wpadł mi do głowy szalony pomysł, żeby pojeździć Corollą na torze.
Znalazłem zawody, w których można startować "normalnym" autem i w ten sposób w czerwcu 2020 roku wziąłem udział w I eliminacji Interia Drive Cup. Wyniki tych oraz pozostałych zawodów można znaleźć na stronie: http://drivecup.pl/wyniki/#toggle-id-5.

Debiut nie wypadł źle, ponieważ udało mi się zająć 3. miejsce w klasie, a także wygrać Puchar Toyoty.

Z kolejnej rundy (w Kielcach) wróciłem już bez pucharów, ponieważ rywale założyli semi-slicki i było po zawodach. Tak więc i ja zaopatrzyłem się w lepsze opony (padło na Federale 595RS-R) i na ostatnią rundę (Silesia Ring) byłem gotów podjąć walkę. Niestety, trochę brakło i ostatecznie zająłem 2. miejsce w tych zawodach oraz w klasyfikacji rocznej w swojej klasie.

Gdyby ktoś był zainteresowany, to filmy z przejazdów można znaleźć na moim kanale na YT:
Słomczyn: https://www.youtube.com/watch?v=CCW7TaIEp7s...sYfkE3rcI15I9vK
Kielce: https://www.youtube.com/watch?v=Z-RboKrvmb0...BpqgkbO-NOF1YHr
Silesia Ring: https://www.youtube.com/watch?v=mUZ1l-rtZjY...U9fQE2cBui79z1v

Aktualnie przygotowuję się do drugiego sezonu IDC i planuję kilka modyfikacji:
- wzmocnienie podłogi (ehh, Toyota...)
- zmiana oleju z 10W40 (Neste) na 5W50 (Valvoline)
- nawiercane tarcze hamulcowe (jak obecne się zużyją) - sportowy płyn hamulcowy już jest
- lepsze klocki hamulcowe (jak obecne się zużyją)
- filtr powietrzna Pipercross
- do tego zmieniłem dietę i wprowadziłem plan treningowy, żeby zwiększyć swoją sprawność fizyczną

Generalnie za dużo zmieniać nie mogę, żeby pozostać w grupie Original. No i też jest to projekt budżetowy, więc nie mogę poszaleć.

Czy macie jakieś pomysły, co mogę zrobić, żeby zwiększyć swoje szanse na dobry wynik?

[Wspieraj forum]

[Jaco91]

Zorientowałem się, że chciałem to wrzucić do działu "Japanese Performance". Czy mogę prosić o przeniesienie tematu? Albo do innego działu, jeśli ten nie jest odpowiedni.

[Human]

większość osób powie ci "wymijająco" - zmień auto bo modyfikacje corolli nie maja sensu...i niestety będą mieli rację.....niestety czasy kiedy 110km w klasie 3ciej wygrywało skończyły się dawno temu... ja z pojemności 1.6l bez turbo mam 188km i 200kg mniej, i nieważne jaki byś miał talent typ autem na oponie UHP nie zrobisz absolutnie nic...a IDC jako benchmark do wyników nie jest miarodajna, bo to raczej słabo obsadzone zawody...chceesz zobaczyc na Kielcach ile jest warte Twoje auto? - przyjedź na superoes...pozdrawiam

[Jaco91]

większość osób powie ci "wymijająco" - zmień auto bo modyfikacje corolli nie maja sensu...i niestety będą mieli rację.....niestety czasy kiedy 110km w klasie 3ciej wygrywało skończyły się dawno temu... ja z pojemności 1.6l bez turbo mam 188km i 200kg mniej, i nieważne jaki byś miał talent typ autem na oponie UHP nie zrobisz absolutnie nic...a IDC jako benchmark do wyników nie jest miarodajna, bo to raczej słabo obsadzone zawody...chceesz zobaczyc na Kielcach ile jest warte Twoje auto? - przyjedź na superoes...pozdrawiam

Zdaję sobie sprawę, że za dużo nie zdziałam. Tu chodzi bardziej o zabawę/poznanie auta i generalnie z czym to się je. Wiem, że jakieś większe modyfikacje nie mają ekonomicznego sensu, chociaż chciałoby się zostać z ukochanym autkiem jak najdłużej.
Co do rywalizacji, to właśnie dlatego podoba mi się IDC, bo mogę z kimś powalczyć. Jestem totalnym amatorem i dopiero zaczynam zabawę na torach, także to jest właśnie to, czego aktualnie szukam. Na
SuperOES może jeszcze przyjdzie czas.

[Human]

zmień auto gdy zobaczysz że to włąśnie ono Cię ogranicza a nie Twoje umiejętności. możesz to łatwo sprawdzić jeżdżąc po jednym torze (track day) w tej samej konfiguracji, z np 10-20 minutowymi przerwami. jeśli czasy poszczególnych okrązeń nie będą od siebie odbiegały o +/- 2% + załóżmy Twój kolega który wiesz ze dobrze jeździ nie będzie szybszy od ciebie w Twoim aucie = to jest limit auta a nie umiejętności. obejrzałem Twoje filmy, widać że se uczysz, linii, miejsc hamowania i rozpędzania więc na ten moment po prostu jak najwięcej ćwicz by osiągnąć wspomniane +/- 2% odchyłu. inwestowanie w to auto nie ma sensu, szczególnie w silnik. pomyśl o zmianie opon z UHP bo Federal na początek jest ok, ale to oponą czy zawieszeniem więcej zdziałasz niż Twoimi propozycjami. no i zastanów się czy to auto ma zostać typowym daily...jak nie to wyrzuć środek bo na filmach widzę że masz kompletne boczki, tapicerkę itp. pozdrawiam

[Jaco91]

Dzięki za rady. Jak sam widzisz, dopiero się uczę, także ten rok na pewno przejeżdżę bez większych zmian (o ile autko wytrzyma).
Sam samochód już od ponad roku jest używany tylko na torze, bo na daily mam inny, natomiast co do wywalania tapicerki, to nie wiem, czy jest sens, bo dużo i tak nie zyskam. No i nie mogę wszystkiego wywalić, żeby zostać w grupie Original w IDC.
Co do opon, to zdecydowały kwestie finansowe. Federale i tak są o niebo lepsze od zwykłych opon drogowych, a liczę, że przejadę na nich cały sezon. Jak będzie większy budżet na starty, to będę myślał o czymś lepszym, chociaż póki co się na to nie zanosi.

[Andrzejsr]

Wnętrze w klasie orginal musi być, zresztą szkoda psuc auto .

Ja tylko do hamulców się odniosę - nawiercane tarcze to kłopoty potencjalne, będziesz dziurki oglądał czy pęknięcia nie idą . A nic nie dają (no trochę mniejsza masa rotująca ale w tej klasie to bez znaczenia. Większe znaczenie ma bezobsługowość. Więc lite przyzwoite tarcze będą wg mnie lepsze.

Pieszesz że masz przygotowany sportowy płyn hamulcowy - nie piszesz jaki, jak RBF660 to nie zalewaj go , RBF 600 aż nadto wystarcza a z 660 zwłaszcza w starszych samochodach problemy i to poważne się zdarzają .

@Human - taki trackday z sesjami 10-20 min kilkoma to jak kilka sezonów DriveCup - szkoda fajnego Youngtimera bo na takim TD oberwie i utknie w warsztatach.

Klasa oryginal w ITD jestr b fajna bo można swoim ulubionym autem bez wpadania w czarną dziurę modyfikacji sobie jeździć , a dla amatora całkiem dużo się w niej dzieje i emocje pod tablicami z czasami są

[Jaco91]

Wnętrze w klasie orginal musi być, zresztą szkoda psuc auto .

Ja tylko do hamulców się odniosę - nawiercane tarcze to kłopoty potencjalne, będziesz dziurki oglądał czy pęknięcia nie idą . A nic nie dają (no trochę mniejsza masa rotująca ale w tej klasie to bez znaczenia. Większe znaczenie ma bezobsługowość. Więc lite przyzwoite tarcze będą wg mnie lepsze.

Pieszesz że masz przygotowany sportowy płyn hamulcowy - nie piszesz jaki, jak RBF660 to nie zalewaj go , RBF 600 aż nadto wystarcza a z 660 zwłaszcza w starszych samochodach problemy i to poważne się zdarzają .

@Human - taki trackday z sesjami 10-20 min kilkoma to jak kilka sezonów DriveCup - szkoda fajnego Youngtimera bo na takim TD oberwie i utknie w warsztatach.

Klasa oryginal w ITD jestr b fajna bo można swoim ulubionym autem bez wpadania w czarną dziurę modyfikacji sobie jeździć , a dla amatora całkiem dużo się w niej dzieje i emocje pod tablicami z czasami są

Dzięki za info z hamulcami. Też się zastanawiałem, czy to mi potrzebne i czy da cokolwiek. Zdecydowanie wolę bezobsługowość.
Co do płynu, to kupiłem coś takiego "ATE PŁYN HAMULCOWY DOT4 SL 6 ESP". Wydaje mi się, że powinien być OK.

Właśnie mamy bardzo fajną rywalizację, jest kilka rachunków do wyrównania za poprzedni sezon, więc może być ciekawie, a różnice między rywalami nie są duże.

[Andrzejsr]

Wiem jak w original jest bo kolega czasem przyjeżdża - ot jakj ma akurat wolne bierze staruszka Primerę Nissana z 400tys km przebiegu , LPG i z hakiem dojeżdża i wraca nim , a i kilka razy na pudło wskoczył . A jak Federale założył to w ogóle zachwycony . Prędko ich nie zajeździsz i ja tam bym nie rozglądał się za innymi (chyba że jkieś miękkie występują w semi ale nie znam przekroju semi slicków obecnych, kiedyś był "miękki" nankang NS2r chyba) bo to jednak krótkie próby a semi też powinny być rozgrzane zwłaszcza w zimny dzień.
Kręci się po parkingu pogada poogląda , a w performance cągle pośpiech i jakieś kombinowania tak że fajnie że jest DriveCup z tą formułą dla Youngtimerów i zbliżonych gdzie regulamin ogranicza zapędy modyfikacyjne, bo naprawdę to jak reakcja łańcuchowa, końca nie ma i jedna modyfikacja pociąga kolejnych kilka itd.

Płynu tego nie znam , ale nic złego o nim nie słyszałem/czytałem. Co do płynu to nie wiem czy lubisz / masz łatwy dostęp itp - warto co jakiś czas odpowietrzyć hamulce. Nawet nie dla samego powietrza ale trochę świeższego wpłynie w zaciski

Mi się wydaje że co mogłeś bez przeinwestowywania to zrobiłeś - obniżenie, opony, hamulce. Może jeszcze przypinanie się ciasne w fotelu , w original są chyba zabronione kubełki i szelki, ale zwykły pas można tak "zaskoczyć" na wdechu że trzyma ciasno .
No i najważniejsze w original (i nie tylko) - dojechać. Co z tego że auto szybkie i kierowca jak tu śrubka pod pedał wpadnie, tam coś się zapowietrzy i jest DNS w jednym biegu choćby i po zawodach, siam korba wyjdzie. A jak się każdą imprezę ukończy to już przewaga jest. Szybkie są te auta które dojeżdżają, a nie szybkie przez chwilę.

[[Yossarian]]

Ja bym jedyne co zrobił tutaj to kupił Extreme VR2 R7 na przód i R5 na tył na krótkie próby. Raz że cenowo są spoko, dwa że dużo lepiej trzymają od federali i trzy że taką modyfikacją zyskasz najwięcej i zrobisz ją najprościej względem ceny .Na deszcz ewentualnie można VR1 dokupić. Zaś w zimne dni bez deszczu jechać na VR1 tył i VR2 R5 przód. I dalej to juz tylko się uczyć a jak dojdziesz do ściany czasowej to zmienić auto. No chyba, ze regulamin tych zawodów dopuszcza full slicki? Jak tak to wtedy można spróbować slicków 13 od formuł.

[Andrzejsr]

A tak tył jak najbardziej miękki, ja w pucharowce z lekkim tyłem stosowałem na drivecup deszczowe slicki bo to było najbardziej miękkie z tych co mam.
Więc trochę roszad oponami można porobić mając jeszcze kpl na deszcz.
A slickow w original nie można.

[burski]

RBF660 to nie zalewaj go , RBF 600 aż nadto wystarcza a z 660 zwłaszcza w starszych samochodach problemy i to poważne się zdarzają .

O jakich problemach piszesz? Leję to do wszystkiego i nic nie zaobserwowałem...

[mystek]

#Andrzej - dokładnie tak jest jak piszesz, sam osobiście jeżdżę jak Jaco, tj samochód który przechodzi normalnie przeglądy, taki uliczno-torowy samochód z budżetowymi modyfikacjami i ja jak jadę na tor to mam taką dużą siatkę/torbę materiałową z Lidla a w środku jedzenie, picie, kamerka, kurtkę wrzucę - tyle. Zero narzędzi, kluczy etc. Na Super oesie na Kielcach między sesjami oglądam sobie samochody jak jeżdżą, gadam itp gdzie inni kręcą koła, rozkminiają pogodę itd. Co nas różni? To, że ja rywalizuję o miejsca 50-70, a tacy "przekręczacze" kół o miejsca 20-40 i... też nic nie wygrywają

Co do płyny hamulcowego to też u mnie w Toyocie MR2 jeżdziłem na zwykłym płynie, ale po jakimś gorącym trackdayu na Jastrzębiu, gdzie hamulec stawał się gumowy psotanowiłem zmienić przewody na takie w oplocie stalowym HEL i zalałem go właśnie RBFem 660. Gdzieś tam wyczytałem, że taki płyn hamulcowy zżera gumę i takie normalne przewody hamulcowe. Mam taki zalany od roku i też nie widzę żadnych problemów.

Za Yossarinem też powiem, że przesiadka na Extreme daje mnóstwo. Generalnie jak na Nankangu NS2R łatwo i szybko osiąga się limit przyczepności opony (2-3 wypady na tor wystarczają), tak Extreme VR2 wciąż mnie zaskakuje.

[Andrzejsr]

Ja straciłem wysprzeglik dzięki 660. Jest znany film z Kielc z niebieskim civikiem nie wiedzieć czemu nie hamującym przodem przed szykana w lesie i bum. Oraz przytaczane przez GrzeskaK przypadki Clio.
Ja też na 660 jeździłem .. do czasu.
Nic nie daje zwłaszcza na tak krótkie proby jak drivecup a 600 aż nadto wystarcza

[The Driver]

Te magnezowe felgi są już w serii mega lekkie ? tu już ciężko coś ugrać będzie ?

[Human]

Ja straciłem wysprzeglik dzięki 660. Jest znany film z Kielc z niebieskim civikiem nie wiedzieć czemu nie hamującym przodem przed szykana w lesie i bum. Oraz przytaczane przez GrzeskaK przypadki Clio.
Ja też na 660 jeździłem .. do czasu.
Nic nie daje zwłaszcza na tak krótkie proby jak drivecup a 600 aż nadto wystarcza

tam się pompa hamulcowa zablokowała u kolegi.
660 ma to do siebie ze szybciej traci swoje właściwości, lepiej lać 660 do auta które ma 110km..przestańcie chłopakowi mydlić oczy

[Andrzejsr]

Co to znaczy "zablokowała się pompa" ? Ja znam wersję o rozszczelnieniu między sekcjami pompy. Z ręki 2giej, wiarygodnej dla mnie, choć kierowca / serwis badający sprawę po ma wiedzę najbliższą.
Tak czy siak , płyn już Jaco91 ma i będzie dobry na tą formułę zawodow i to auto spokojnie, najważniejsze żeby clo jakiś czas trochę pociągnąć świeżego bo widać jak spada temp wrzenia z zawilgoceniem.

Temperatura wrzenia :

Motul 660 : 328st , ale zawilgoconego już 204
Motul 600 : 312 / 204

ATE wyżej wspomniany : 265 / 175
jakiś std Orlen dot 4 : 230 / 155

[kontrolm]

wrzucę swoje 3 grosze - dobre klocki typu Ferodo Performance i nie trzeba żadnego "sportowego" płynu.
To że ktoś dochodzi do ściany to wcale nie oznacza ża już czas zmienić auto - czas na to żeby ktoś powiedział Ci gdzie popełniasz błędy bo na 99% można szybciej tyle że tego nie widzisz, nie ogarniasz.
I to że ktoś ma 200 KM gdzie Ty masz 110 to jeszcze nie oznacza że będzie szybszy jeżeli NAPRAWDĘ zaczniesz ogarniać auto.
Podstawowe mody w silniku typu lżejsze koło zamachowe, lżejsze koła pasowe, sportowy kat, dolot plus dostrojenie auta pod zmiany może fajnie zmienić jego charakterystykę i responsywność be psucia jego unikatowości.
Nadmierne obniżanie auta zazwyczaj wcale nie poprawia przyczepności.

[dany_47]

RBF'y z MOTULa to DOT4 więc nie ma prawa (w teorii) się coś dziać.
teraz chyba 670 czy 680 wypuścili nawet.

[Andrzejsr]

Płyn dla "jednej rzeczy mniej do myślenia o" . Im mniej takich elementów (niejako na zapas) tym lepiej dla bezawaryjności.

Co do tej agresywności - może popadam w modną obecnie podejżliwość ale - ja dostawałem ostrzeżenia o 660 przed laty, gdy miałem przygodę zanim moda obecna nastała, po 2gie na torach płyn częsciej jest naprawdę gorący, a w chemii wiadomo jak działa temperatura na szybkość reakcji chem. W starych autach uszczelnienia są stare lub zamienniki niewiadomej jakości - raczej budżetowej. Nowe auta co innego, ale na staruszki lepiej uważać .