Drukowana wersja tematu

Napisany przez: wil4mistrz Wed, 25 Mar 2020 - 11:05

Witam wszystkich
Szukając wielu egzemplarzy samochodów z turbo benzynami byłem wręcz przekonany, że to musi być to, ale niestety..
Po przejechaniu się A5 z 3 litrowym dieslem, który ma już wystarczająco mocy, a przy tym pali 9 litrów, zacząłem się zastanawiać również nad silnikami wysokoprężnymi.

Warunkiem koniecznym w samochodzie jest turbo, conajmniej 4 miejsca siedzące oraz napęd RWD/AWD.

Zastanawiałem się nad e92 335i, s3 8p - w tych modelach niestety odpada instalacja lpg ze względu na bezpośredni wtrysk benzynki.
Kolejną opcją byłaby Impreza STI - gaz przyjmuje, a mając już kiedyś WRX bardzo ciągnie mnie do tego modelu
Kolejnymi propozycjami mogłyby być E92 335d czy też właśnie A5 3.0tdi.

Co wybralibyście z tego grona i dlaczego? Może polecicie jeszcze coś innego?

Samochodu szukam do około 60 tysięcy, ma dawać dużo frajdy z jazdy, dobrze trzymać się narzuconego mu toru i być przy tym jak najbardziej się da ekonomiczny.

Pozdrawiam!

Napisany przez: pinin Wed, 25 Mar 2020 - 14:19

Żadnen z tych samochodów nie jest ekonomiczny - jeśli spojrzymy na coś więcej niż tylko spalanie.
Najtaniej będzie zapewne w A5, potem S3. 3 litrówki BMW nie są tanie w obsłudze.

Napisany przez: wil4mistrz Wed, 25 Mar 2020 - 23:08

W 3.0tdi podobno wadliwy jest rozrząd, którego wymiana trochę kosztuje, w s3 spalanie oleju i brak możliwości instalacji lpg, a dlaczego BMW nie są tanie w obsłudze?

Napisany przez: Leo Thu, 26 Mar 2020 - 06:42

Moto proszę sobie kupić, będzie frajda i będzie ekonomicznie.

Napisany przez: Honada Thu, 26 Mar 2020 - 07:16

Bo mieli robić je na bazie Fiatów Panda, ale w ostatniej chwili ktoś stwierdził, że mogą przez to trochę odstawać technicznie od Audi oraz Mercedesa i porzucili ten plan

Napisany przez: nomad66 Thu, 26 Mar 2020 - 08:05

W BMW jak chcesz tylko lać paliwo jest ok, jak zmieniać te części które już stanęły nie ma źle ale momentami może zaboleć, jak serwisować na bieżąco w poprawny sposób robi się drogo. To są zaawansowane samochody, do których przy projektowaniu dosiadł się księgowy z kalkulatorem. O ile jako nowe były genialne, to jak kupujesz używane to kupujesz wspomnienie po aucie. Ktoś tak tu napisał dobrze kiedyś Zwłaszcza, że mówimy tu o topowych dieslach lub autach sportowych. Nikt nie kupił takiego auta, żeby jeździć do sklepu i robić 10 tyś km rocznie.
Chcesz kupić diesla używanego? Policz pakiet startowy: filtry, oleje, rozrząd, wtryski (nie licz, że będą dobre ) + robota. Do tego jakiś klocek, tarcza, wahacz, tulejka i serwis po zakupie takiego auta to minimum 15k. Do tego jakieś koło i opona i masz 20 tyś+. I mówimy o aucie w miarę zadbanym przy sprzedaży.
3 litrowa w miarę tania w obsłudze to była benzynowa E46 M54. Potem kolejne generacje wszystko poszło znacząco w górę.

Napisany przez: Rufios Thu, 26 Mar 2020 - 09:09

BMW 530d czy 330d z silnikiem M57 to trwałe auta.
Miałem 12 lat e60 530d, w aucie używanym, szczególnie zaniedbanym trzeba liczyć się z kosztami.

Chciałbyś kupić E60 za 10 wartości katalogowej i mieć bezwaryjne auto. Tak sie nie da.
Spójrz na to tak.
Moje E60 cennikowo kosztowało 320 tys w 2006 roku po rabatach powiedzmy 300 tys.
Sprzedałem je po 12 latach z przebiegiem 300 tys km, za 30 tys złotych, pierwszy oglądający kupił.
Utrata wartości 270 tys co daje 22,5 tys rocznie.
Stać mnie było na serwis na porządny serwis, po czym stwierdziłem, że nie ma sensu dalej ładować w tak stare auto.

Ty chcesz kupić auto za 30 tys liczysz, ze serwis będzie za 1 tys rocznie. Przemnóż to razy 5 lub 10.

Napisany przez: ledziu Thu, 26 Mar 2020 - 09:40

I na podstawie tego jednego auta jest dla Ciebie ok???

A ja uważam dokładnie odwrotnie... BMW ma dwa problemy a tak właściwie trzy problemy...

1) Psujactwo na mega poziomie
2) Ceny gratów + wynalazki
3) Grupa docelowa klienta

Więc jeżeli coś Ci się często wali a naprawy są drogie to trzeba kochać to auto żeby je posiadać i normalnie serwisować. Niestety grupa docelowa użytkowników tych aut raczej nie będzie zainteresowana porządnym serwisem których wymaga BMW.
I tak koło się zamyka... reasumując jest to niemiecka Alfa Romeo co w 100% się zgadza z rzeczywistością z tą różnicą że jak załatwiam graty do Alfy to mam zielone światło na kupno wszystkiego nowego a jak przyjeżdża klient BMW to zazwyczaj jest rajd po wszystkich złomach i wyszukiwanie zamienników max najtańszych.

Dla mnie BMW z tych nowszych nic nie ma wspólnego z ekonomią. Jest fajna jazda ale nie pytasz o koszty... akceptujesz je i tyle.


p.s.

Dzisiaj pewnie wjedzie bmw x6 3,0d od nowości u mojego kolegi to naprawy 130k.km. pochłonęły pewnie już ze 35-40k. Teraz jest prognoza na coś koło 5k.

Napisany przez: wil4mistrz Thu, 26 Mar 2020 - 10:29

Może jednak faktycznie s3 wciągnie mniej kasy, co powiecie o Golfie 6R?
Silnik ten sam więc dobra alternatywa dla S3, nie bać się w nich spalania oleju?

Napisany przez: Honada Thu, 26 Mar 2020 - 12:56

+1
Amen.

Napisany przez: As_ Thu, 26 Mar 2020 - 14:45

jak ma być tanio to poszedłbym w coś takiego:

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-alltrack-variant-4-motion-1-8-tsi-180-km-dsg-salon-pl-ID6CB4NG.html#36e3695558

a nie w 5 lat starszego golfa R albo 8 lat starsze 335 nie mówiąc już o 330d

Zobacz tylko czy są jakieś niższe spręzyny do alltracka.

W cenie 6 wtrysków do diesla wsadzisz turbo z golfa R, większe heble i obniżysz zawieszenie.

Będziesz miał prawie nówkę z przebiegiem 100tys. która prawdopodobnie nie widziała na oczy launcha.

Napisany przez: Stander_M Thu, 26 Mar 2020 - 18:12

Był też golf 7 na rynek usa z silnikiem 2.0 tsi 180 km i napędem 4 motion

Napisany przez: lightman Thu, 26 Mar 2020 - 19:06

Boże stare baby narzekające na choroby...miałem e46, e90, e60 wszystko m57 3.0d i naprawde nie jest takt źle jak niektórzy piszą warunek no dpf, dziękuję dobranoc a tak w ogóle to tylko Audi Quattro i torsen

Napisany przez: As_ Thu, 26 Mar 2020 - 20:41

Ja tez mialem e90
10 lat temu kupilem 3 letnie. I wtedy nie byl to synonim taniego samochodu. Teraz miaslby 13 lat i 300 albo 400 tys wiecej na blacie.

Napisany przez: wil4mistrz Thu, 26 Mar 2020 - 20:48

Widzę, że na rynku są dostępne też F30 328i, 330i w tej cenie - wiadomo że z USA, co powiecie o tych silnikach?

Napisany przez: ledziu Thu, 26 Mar 2020 - 20:50

No zależy co kto uważa za źle...
Trafiały się subaraki diesle i zadowoleni ich właściciele, trafiali się lexusowcy ze sławnym 2,2d ad też zadowoleni, bmkowcy też praktycznie wszyscy zadowoleni bo mają randomowy zestaw tłumaczeń... ktory wszystko usprawiedliwi
Więc jak najbardziej wierze że mogłeś być zadowolony...

Napisany przez: As_ Thu, 26 Mar 2020 - 21:02

Ja tez bylem zadowolony. I naprawde dobrze wspominam ten samochod. Ale nie odmienialem przez wszystkie przypadki slowa tani jak go kupowalem

Napisany przez: Lincoln e30ix Thu, 26 Mar 2020 - 21:24

Gdyby nawet 100% bmw przejeżdżających obok twojej "maszyn-szopy" kupowało i naprawiało części, to i tak daleko do określenia 100% przypadków awarii bmw. Po serwisie chociażby Raptownego widać, że ludzie potrafią solidnie serwisować nawet nastoletnie beemki, a że u Ciebie ich nie ma to już pewnie inna sprawa...

Napisany przez: ledziu Thu, 26 Mar 2020 - 22:12

Chłopie nie potrzebnie tak piane toczysz bo najpierw przeczytaj dokładnie czego dotyczyły procenty, a do tego jest słowo klucz "ekonomia".
Więc jedź do raptownego i powiedz że chcesz ekonomicznie serwisować bmw i to mające dawać frajde

A co do mojej "maszyn-szopy" to wiesz jak to jest... robi się atrakcyjna jak w aso słyszy się " tak naprawimy Panu autko na wstępie 25k a potem zobaczymy..."

Napisany przez: Lincoln e30ix Fri, 27 Mar 2020 - 17:41

Sam pianę bijesz praktycznie przy każdej możliwości względem pewnych aut i masz 100% pewności - bzdura i to napisze większość użytkowników, szczególnie m57.

A5 wygląda bdb, z 3.0d będzie szybkie, tylko rozrząd trzeba ogarnąć.
335d ma duży potencjał i po samym sofcie jest dzik.

Napisany przez: ledziu Fri, 27 Mar 2020 - 20:45

Piane bije... podnieciłeś się tematem ekonomicznego bmw jak nastolatek przy plakacie "lambordżini"

Spoko nie ma problemu... niech i będzie ekonomiczne dające frajde bmw...

Napisany przez: As_ Fri, 27 Mar 2020 - 21:59

Tia te fury sa tak tanie w utrzynaniu ze uberowcy masowo wyprzedaja fabie I zamieniaja na 3.0TDI albo 330d

Napisany przez: Lincoln e30ix Fri, 27 Mar 2020 - 22:18

Mówisz, z życia wzięte ale raczej swojego, bo plakatu nie mam i nie mialem na 100%, takie prawdziwe 100%

Nie wiem jakie są pkt odniesienia, ale z mojega te auta z udanymi silnikami 3.0d są ekonomiczne, największy problem to jak zawsze poprzedni właściciel.

Napisany przez: As_ Fri, 27 Mar 2020 - 22:26

przy e90 dobrze mieć wolną dychę na wszelki wypadek.
Myślę że dla kogoś kto podkreśla że szuka ekonomicznego samochodu może to być dużo.
Ale to domysły

Napisany przez: ledziu Sat, 28 Mar 2020 - 08:32

Tak się składa że to 100% zasłyszałem podczas zlotu bmw od ortodoksyjnych bmkowców.

A wiesz co dla nich jest największym problemem...? że farmazoniarze pierniczą jak będzie tanio i ekonomicznie a potem jak chcesz kupić serwisowane bmw to musisz mieć oddzielny budżet na jego poszukiwanie bo czekają tysiące kilosów do przejechania.


A Z tym poprzednim właścicielem masz jak najbardziej racje... co napisałem w pierwszym poście.

Do tego zgodzę się silnik 3,0d jest jednym z najlepszych w swojej klasie ale jest masa zagwostek dodatkowych która delikatnie mówiąc nie jest pierwszej jakości.

Tak zapytam z dozą nieśmiałości to ile miałeś tych tanich w serwisie bmw?

Napisany przez: Rufios Sat, 28 Mar 2020 - 08:59

Dokładnie.
Zacząłem jeździć BMW seria E91 320d w 2006r, niektórzy na forum n na chleb mowili bleb.
Potem E93 330d, i E60 530d.
Kupowane w salonie kilkumiesieczne.

Przejezdzane 200 - 300 tys km, więc chyba coś wiem o awaryjnosci.
Jak słyszę sebixow, jeżdżę rok, nic nie puka, stan igła, zlotowki nie włożyłem. Poprzedni bez funduszy to kara dla takiego BMW.

Genaralnie do 100 tys awarii brak, tylko przeglady.
W przedziale 100-120 tys pojawiają się luzy w zawieszeniu,laczniki stabilizatora.
W przedziale 140-160 tys drobne wycieki (kolektor), termostaty, amortyzatory
Okolo 200 tys zaczyna się kosztownie koło pasowe, świece i ich sterownik, w zawieszeniu już idziemy w koszty ( tuleje wózka, wahacze)
Okolo 250 tys puszcza olej turbo, konwerter (falowanie obrotów), rozrusznik
I masa innych drobnych usterek elekyrycznych, klema IBS, modul bluetooth, słaby akumulator.

Dla E93 po 330d mam wyliczone koszty.
220 tys km 12 lat
Paliwo 100 tys zl
Pozostale koszty 100 tys zl (serwis opony naprawy ubezpieczenia)

Na plus wnętrze dalej wyglada świeżo, brak trzasków wnętrza,

Napisany przez: As_ Sat, 28 Mar 2020 - 09:51

stosunek 1:1 jeszcze nie jest taki tragiczny.
Tylko że on był dla nowego samochodu.

Jak kupisz coś z przebiegiem 400tys. i trafisz na jakąś kumulację fuckupów to wyjdzie że na naprawy trzeba wydać 5 x tyle co na paliwo

Napisany przez: Mis Sat, 28 Mar 2020 - 09:51

Rufios wie co mówi, właśnie tak to wygląda, zgadzam się w 100%.

Napisany przez: Lincoln e30ix Sat, 28 Mar 2020 - 09:59

Żadnego. Najwyższy model, albo tuż pod i prawie nigdy nie było źle, mimo właśnie takich negatywnych opinii i niemałego przebiegu, a akurat najbardziej chwalony model (e38) okazał być się najbardziej awaryjny.
Co do fanboyów BMW, to jak przy każdej marce złe źródło informacji, chyba że takich OT przy piwku.

Napisany przez: Rufios Sat, 28 Mar 2020 - 10:04

Dlatego używane auta z dużym przebiegiem są tanie.
Albo płacimy za utratę wartosci (nowe auto), albo za naprawy (stare auto).
Do wiadomości zawieszenie jest trwalsze w serii E90 od serii E60.

Napisany przez: ledziu Sat, 28 Mar 2020 - 12:16

Zgadzam się w100% tylko przesunąłbym trochę przebiegi... i dołożył stałych punktów programu w zależności od wersji...

Więc dlatego znowu kłania się to co pisałem wcześniej ten rodzaj psujactwa wymaga umiłowania do marki bo dla kogoś kto nie potrzebuje doznań z jazdy i chce spokoju jest temat nie do przyjęcia.



Żadnego nie miałeś hmmm to Twoje opinie są miarodajne
Co do najwyższych modeli ... w sumie i tak temat nie jest o nich... ale wiedza jest jak zawsze obszerna z podziałem na roczniki ba... nawet na oprogramowanie no ale serce nie sługa...

Napisany przez: Lincoln e30ix Sun, 29 Mar 2020 - 11:30

No tak, jeśli w lexie 2.2d zmienisz oprogramowanie to może nie uszkodzi się blok i będzie miał deklarowaną przez producenta moc

Gdybym kierował sie opiniami takich fachowców jak Ty, nigdy bym nie kupił żadnego z tych aut, "bo siem tylko psujo", tymczasem rzeczywistość okazała się inna. W bardziej ekonomicznych wersjach jest lepiej, co potwierdza masa ludzi.

Napisany przez: ledziu Sun, 29 Mar 2020 - 12:35

Ja nie jestem żadnym fachowcem ja tylko zarabiam na tych co w internecie słuchali fachofffców od "ekonomicznych bmw"'... z wiedzą od "chłopaków którzy mówili"


Co do lexusa to wybrałeś mowę o opcji śmietnik tylko z tą różnicą że nikt nie twierdzi że jest dobrze "bo chłopaki tak mówią"...


I już dałbym sobie spokój z drążenie ekonomicznego bmw bo w tym temacie narażasz się delikatnie mówiąc na ośmieszanie siebie i marki o ktorej się wypowiadasz.

Napisany przez: Raziel92 Sun, 29 Mar 2020 - 17:13

Tam gdzie zaczyna sie frajda konczy sie ekonomia wiec troche sprzecznosci w temacie

Za 60tys mozna juz szukac S3 8P, zrobisz serwis po zakupie i w pozniejszej eksploatacji nie powinno Cie puscic z torbami

z - to bez gazu i spalanie w zaleznosci od eksploatacji, jak bedziesz chcial poszalec to spslanie 14-15l pb98 nie bedzie niczym nadzwyczajnym

Napisany przez: Misior Sun, 29 Mar 2020 - 17:38

Zamiast S3 8P jakiś czas temu wybrałem A3 8P 3.2 i jeśli samochód nie musi być rozwojowy (jeśli chodzi o moc) to polecam.
Kupiłem przy przebiegu 155kkm, teraz ma 230kkm i cały przebieg zrobiony na LPG. Żadnych nieprzewidzianych kosztów jak na chwilę obecną (odpukać )
Moc w miarę wystarczająca do sprawnego poruszania się.
Wydaje mi się, że to najmniejsze prawdopodobieństwo na kosztowny fakap.

Napisany przez: HMP_inc Tue, 31 Mar 2020 - 09:27

Megane 3 RS (ew GT220) jest odpowiedzią na wszystkie pytania.

Szukaj sztuki salon PL lub szwajcar z historią.

W tym budżecie kupisz auto z przebiegiem do 60 tys km. Do 100 tys km robisz tylko eksploatację. Drogie jest sprzęgło z dwumasem. Reszta w normalej cenie.

Napisany przez: Aval Tue, 31 Mar 2020 - 11:23

Zgadzam się, że to najlepsza odpowiedź. Można kupić sztukę z małym przebiegiem, lub nieco większym ale doinwestowaną po modach.

A OEM komplet sprzęgła z dwumasem i wysprzęglikiem kosztuje 2500PLN, to drogo?

Raczej bym powiedział że nierozsądnie drogie są tylne tarcze i remont zwrotnic, ale do 100kkm bym się tym drugim nie martwił.

Napisany przez: Raziel92 Tue, 31 Mar 2020 - 11:50

Jeśli autor rozwazal E92, impreze i A5 to watpie ze zainteresuje go Megane

Napisany przez: As_ Tue, 31 Mar 2020 - 11:51

RWD/AWD ...

Napisany przez: wil4mistrz Wed, 01 Apr 2020 - 18:05

Myślałem już nad 3RS, ale przedni napęd jakoś mnie nie przekonuje

Napisany przez: kinko Wed, 01 Apr 2020 - 20:00

Mam AWD, miałem wiele RWD, było tez Megane RS i na Twoim miejscu mocno bym się nim zainteresował. Mega fura, zwłaszcza w tym budżecie, przejedz się.
BMW lubię i sam użytkuję, ale one się psuja od samego patrzenia na nie, a megane miało u mnie ciężki żywot, dawało mnóstwo radochy i psuć się nie chciało;)

Napisany przez: matix069 Thu, 02 Apr 2020 - 07:56

Z BMW jest tak że albo akceptujesz koszty i czerpiesz frajdę garściami (z mocniejszych modeli rzecz jasna) albo nie kupuj wcale tych aut. U mnie ostatnio były w robocie vanosy, wymiana elektrozaworu, ustawienie rozrzadu, regeneracja dekli zaworowych, nowe uszczelki, śruby i ogarnięcie wycieków, standardowo olej i filtry. Auto daje wielką frajdę z jazdy ale jak zaboli Cię wydanie 10 tys jednorazowo to zmien lepiej obiekt westchnień. W mocniejszych E90/E60 też można spokojnie tyle wpakować, może nieco rzadziej niż u mnie ale jednak. A jak pytasz o koszty to lepiej skup się na takim Megane 3rs, które mimo fwd daje świetna frajdę z jazdy.

Napisany przez: M4C13K Thu, 02 Apr 2020 - 08:46

Gt220 w środku dramat... Skrzynia tak krótka, że każda trasa to maks 130 km/h. W mieście super ale jak ktoś robi jakiekolwiek trasy to to auto się do niczego nie nadaje. Naprawdę wolałbym a5 w mocnym gnoju (nigdy nie myślałem, ze to powiem). 3rs to trochę jednak inna bajka

Napisany przez: Aval Thu, 02 Apr 2020 - 09:02

Jeśli chcesz AWD/RWD żeby mieć fun z prowadzenia w zakrętach to zapomnij o S3 i przejedź się M3RS, które prowadzi się nieporównywalnie lepiej. W dodatku ma porządną szperę, którą naprawdę czuć.

Chyba że chodzi Ci o trakcję z kreski - to wtedy daruj sobie ośki i idź w S3, w tym jest najlepsze. Tyle że pod kątem prowadzenia w zakrętach szału to nie robi.

Napisany przez: As_ Thu, 02 Apr 2020 - 09:30

ja uważam że w jeździe na codzień a w szczególnosci po miescie 4x4 daje miażdzącą przewagę przez 6mc w roku, a szpera w FWD w tylko w bardzo specyficznych przypadkach.
Na ciasnym torze to i KIA Picanto na dobrej gumie daje frajdę, ale czy to znaczy że to dobra fura żeby jechać na weekend nad morze?

Napisany przez: wil4mistrz Thu, 02 Apr 2020 - 20:18

Na tor raczej się nie wybieram, samochód ma służyć do jazdy na codzień ale i dawać frajdę gdy od czasu do czasu pojadę agresywnie, ma być mocny, dobrze trzymać się w zakrętach, a starty ze świateł raczej nie są dla mnie. Miałem już Imprezę WRX, E46 330Ci i z tego pierwszego byłem o wiele bardziej zadowolony, jeździłem subi jako daily i bardzo miło to wspominam, 3 calowy wydech, syczący blow off to było zdecydowanie coś co mnie kręci, ale niestety fabryczne hamulce oraz układ jezdny w porównaniu do sti zdecydowało o sprzedaży.
Bardzo mnie kusi kupno STI, ale jednak rozsądek podpowiada nad czymś mniej awaryjnym, a dającym równie dobra frajdę z jazdy.
Chyba przemyślę tą Megane rs

Napisany przez: Bio Fri, 03 Apr 2020 - 07:58

Może spróbuj poszukać WRX STI Spec C? Praktycznie "rajdówka" z możliwością zarejestrowania.

Minusy?
1. ciężej znaleźć
2. kiera po "złej stronie"
3. jeśli dobrze pamiętam to klima jest rzadkością

Zalety?
Wg. upalających - mniej problematyczne niż Evo
Silnik 2.0T - praktycznie przygotowany do upalania z fabryki.

Napisany przez: ledziu Fri, 03 Apr 2020 - 08:08

Z tym silnikiem "upalaczy" evo to jakiś nius...

A tak teraz pomyślałem jak autor chciał "taniego" diesla to może dołożyć do zakupu parę złoty i szukać evo10. Na autostrady się nie nadaje ale fajnie jadzie... no i nie trzeba dużo modzić.
Tylko z ekonomią średnio

Napisany przez: Blaid Fri, 03 Apr 2020 - 08:50

To może jak w tę stronę, to Lancer Ralliart?

Napisany przez: M4C13K Fri, 03 Apr 2020 - 10:05

To chyba 30k a nie za 60

Napisany przez: Mis Fri, 03 Apr 2020 - 10:41

To samo pomyślałem.

Napisany przez: ledziu Fri, 03 Apr 2020 - 11:10

Łoj tam było ekonomiczne bmw 3,0d, na onecie opisywali silnik bez wałków rozrządu to może wyszedł boxer bez panewek i na krótkiej korbie

Napisany przez: wil4mistrz Fri, 03 Apr 2020 - 13:07

Jeśli chodzi o ekonomię jazdy to i do Megane rs i do sti bez problemu można założyć instalację LPG, wrx na lpg palił około 13-14 litrów gazu co jest bardzo dobrym wynikiem jak dla mnie.
Nie potrzebuję wersji "rajdowej", "zwykłe" sti jak najbardziej by mnie zadowalało, ale widzę że wszyscy polecają Megane rs i to nawet bardzo, więc sądzę że będzie tańsza w eksploatacji niż subi - w której już przekonałem się co ile kosztuje w zwykłym wrx.
Muszę to naprawdę dobrze przemyśleć, bo serducho za subaru, a rozsądek za megane