Witam, na pewno wielu z was robiło wałki w Rewarze i chciał bym poznać opinię na ten temat. W necie niby coś jest ale często sprzed wielu lat i oczywiście ile osób tyle opinii. Dodatkowo może pomożecie dobrać wałki do mojego samochodu ?
206 2.0 16v 145km w serii
Zrobione
Przelot na 3 puszkach średnica 60mm, za środkowym 57mm.
Kolektor wydechowy 4-1 rurowy
Kolektor dolotowy z 2.2 16v ew12
Wkładka pippera i poprawiony dolot do puszki ( rura 110mm nad światłem przeciwmgłowym)
Nie długo wleci duża przepustnica z 3.0 v6
Wrzut wałków plus większe wtryski daje szanse na okolice 200km. ( jest już taki zbudowany tylko na Emu i inny kolektor dolotowy)
Cat cams swoimi wałkami daje 23km
Duration @ 0.1 mm+cl 248 / 240
Duration @ 1.0 mm+cl 219 / 211
Max Valve Lift 9.50 / 9.15 mm
Robić takie wałki jak catcams czy coś zmienić ? Jak to się ma do spalania i biegu jałowego ? W tej chwilii samochód pali tyle co seria czyli 13-14l LPG, 10-11PB. Zależało by mi żeby dużo nie palił bo to dupowóz. Od świątka się dowiedziałem że przy normalnej jeździe spalanie się nie zmieni. Nie wiem co o tym sądzić bo u kolegi na wykresie w środku obrotów był wielki dołek ;/
Ktoś coś? Dziś dzwoniłęm do Rewaru. Cena 550zł bez azotowania że niby nie trzeba. Ktoś coś na temat takich wałków ?
Tutaj catcams które bym kopiował http://www.catcams.co.uk/acatalog/Fast-Road-Profiles.html
Jest jeszcze wersja z trochę ostrzejszymi krzywkami.
Dobra dostałem telefon z Rewaru i jednak moich wałków się nie da przerobić bo mało materiału pomimo delikatnych krzywek. Mam szukać wałków z xu10j4 które są ciężko dostępne i jednak się różnią bo nie mają takiej zębatki na końcu którą trzeba by jakoś przełożyć.
Weź tylko pod uwagę, że oni nie skopiują Ci tego wałka, ani nie zrobią nawet wg jakichś Twoich wyliczeń- jedynie będzie można wybrać z ich kopiałów jakie "zmieszczą" się w Twojej krzywce. No i też pamiętaj, że będziesz musiał jakoś "wydłużyć" popyhacze zaworowe (nie wiem jak w tym silniku wyglądają).
Ile te cat-camsy kosztują do Twojego auta ?
Mi mowil w rewarze ze dokladnie kopiuja ale moze to tylko takie marketingowe zagranie. Podalem dane stage 2 i juz.
Catcams koło 3000zł, świątek 2090zł. Przy takich krzywkach nic nie trzeba zmieniać w silniku.
CatCams kosztuje ok 2500 z VAT więc delikatna różnica. Moim zdaniem lepiej go kupić ponieważ wiadomo co dostaniesz
Ja mam już drugi wałek z Rewaru. Wszystko w najlepszym porządku. Faktycznie robią wałki tylko z dostępnych kopiałów. Mi akurat dwa razy pasowało. Oba wałki szlifowane z seryjnego. Świetne zapakowanie towaru. Ceny śmieszne.
Co do podwyższania szklanek to u mnie jest czysta mechanika i po prostu właściciel Rewaru podpowiedział i nawet dorzucił do paczki pastylkę regulacyjną z Alfy,która pasowała na trzonek mojego zaworu. Pastylki 2,5mm zakupiłem w ASO Alfy ,pomierzyłem dokładnie wszystko,zeszlifowałem pastylki na odpowiedni wymiar i wszystko hula. Do drugiego wałka przełożyłem pastylki i wyregulowałem luz seryjnymi płytkami.
W Rewarze wałki z niektórych samochodów z powodzeniem szlifują, dając krzywkom nowy zarys, wykorzystując to że krzywki są głęboko hartowane.Po prostu nie przeszlifowują utwardzonej warstwy.
Dla mnie kiedyś takie coś zrobili do Skody, po lewej przed wysłaniem,po prawej po odbiorze paczki. Jak dotąd jestem zadowolony. Ale to jak wspomniałem zależy od rodzaju wałka i sposobu w jaki był utwardzany no i tego co chcemy osiągnąć...
http://www.czarprlu.pl/wp-content/gallery/skoda-rallye-7/walkiporownanie.jpg
wznios ten sam został.
2500zł to dla mnie trochę jednak za dużo jak na wałki. Jak by za 1000-1500zł były to bym się nie zastanawiał. W rewarze podobno mogą wykonać ich kopie ale nie z moich wałków bo mało materiału mają. Szukanie wałków z xu10j4 będzie trudne i związane z większą rzeźbą czego chce uniknąc ;/ Jest jeszcze jakaś firma w Polsce która się tym zajmuje ? Świątek chyba tylko całe wałki robi.
w temacie o wydechu mowilem Ci o tym ze oni tych walkow nie przerobia. Ale skoro pasuja z gti6 to i beda pasowaly ze zwyklego xu10j4r wersja 136koni. A te walki sa latwo dostepne. No i zrobia Ci z tego 268st przy 0,1 mm, 220st przy 1,27mm, 9,1 mm wzniosu. Z kola podstawy zdejmuja wtedy 1mm wiec nie bedzie problemow z hydro. Ja niedawno robilem taki walek i nic nie azotowalem, narazie jezdzi i nic sie nie dzieje. No i tak jak mowia koledzy wyzej- z tymi kopiami wyczynowych walkow to nie bylbym tak optymistyczny. Oni maja swoje kopialy i wedlug tego robia
Stworzyłem odzielny temat żeby to ładnie zebrać do kupy. DMJ masz ten sam silnik ? To co podajesz to już ostry wałek się robi i pewnie zamiast równego wykresu będzie dziura i potem spory wzrost. Chciałem kopie Cat Camsa który ma tylko nie znacznie krzywki ruszone przez co wykres jest płaski a twierdzą że 23km dodaje. Jak byś wcześniej linku nie ogarnął to tutaj http://www.catcams.co.uk/acatalog/Fast-Road-Profiles.html
swiatek przeszlifowywuje tez, robi regeneracje itepe pelen zakres
utwardzanie azotowaniem z kolei mozna zrobic w warszawie - ursus w firmie "platom"
Z tą łatwością dostępności wałków od xu10j4s to trochę przesadzasz. Na allegro jest 1 komplet i to wszystko. Dodatkowo brakuje tej zębatki na końcu i nie wiem czy ją sie da przełożyć. Najchętniej to bym urwał używanego catcamsa w dobrym prajsie i by było spoko. Napisałęm do Pippercams zapytanie ile chcą za wałki z wysyłką do PL.
Powiem Ci cos, ja kupilem 5 kpl walkow wlasnie z silnika XU i zaden nie byl tym ktorego szukalem z polecenia rewru, kazdy z silnika o innym kodzie. BO tak samo jak ty chcialem zeby mi zrobili cos fajnego z serii, a jak juz wiesz seria sie nie nadaje do szlifowania, i tym sposobem jestem ponad kafla w plecy, bo teraz walki lezą na polce. (moge osprzedawac po 50zl/szt:)) Wiec sie nie baw w to bo ja to przechodziłem miesiac temu. Jezeli chcesz mam walki swiatka do silnika EW10 o oznaczeniu GT/R po przebiegu 500km. wiecej na pw
Ja mam wlasnie xu10j4r, a jezeli szukasz tych walkow to patrz 406 2.0 16v, xsantia, xsara, 306- wszystko z silnikami 2.0 16v.
a myszlisz ze nie patrzylem? Mam tych walkow na warsztacie z 20kpl bo siedze tylko we francuzach i zadne z tych walków które miałem i ktore kupiłem nie byly tymi których szukaliśmy, wydaje mi sie ze im chodzi o jakas baaaardzo krotka serie silnikow z walkami ktore mialy seryjnie lepsze czasy albo o walki widmo.
mialem walki z XU10J4, XU10J4S(tutaj z obu wersji ktore wychodziły w tym samym roczniku), XU10J4RS, XU10J4R, i EW10J4
Zostaly mi walki po swiatku ktore moge sprzedac - PG.25370
Kurde a angole mi pisali że xu10j4rs pasują do mojego bloku i są lepsze. Mam w tej chwili przepustnicę z xu10j4rs i krokowca które dopiero bd wkładał jak wytnie mi się adapter na CNC pod przepustnicę. Niestety kolektor z 2.2 ma troszkę mniejszą przepustnicę niż ta z xu10j4rs. Brakuje koło 0.5cm na rozstawie śrub a otwór chyba będzie wystarczający.
Bunio jbc poszło PW
No popatrz bunio, a ja kupilem tylko jedna sztuke walka ssacego na allegro z 406 2.0 16v i byl dobry . Poza tym dzwonil do mnie pan z rewaru jak sie teraz okazuje w Twojej sprawie, i pytal z jakiego dokladnie modelu silnika przywozilem mu walek do oszlifowania to mu powiedzialem xu10j4r, kod silnika rvf
Czyli jedyne sensowne wyjście to zakup Catcamsa ;/
Nie koniecznie. Na wałkach z rewaru jeżdżą ludzie (w tym ja) i jest często czałkiem dobrze. Tylko musisz mieć świadomość z tą kwestią "kopiowania" - otrzymasz wałek o czasie otwarcia i max wzniosie zbliżonym lub takim samym jak catcams, ale poza tymi dwoma parametrami pozostały zarys krzywki będzie nie wiadomo jaki i nie wiadomo jakiego przyrostu można oczekiwać. I dodatkowo nie powie Ci nikt tak jak w catcamsie jak ten wałek zamontować (np jaki wznios przy TDC) - będziesz musiał sam sobie pomierzyć / poeksperymentować.
Pomijam kwestię czy znajdziesz odpowiedni wałek do przerobienia )
Zgodnie z tym co pisze Bunio znalezienie odpowiedniego wałka będzie trudne, i nie wiadomo co z tego wyjdzie tak naprawdę ;/ Musze poszukać catcamsa w dobrej kasie
http://www.newman-cams.com/pdf/peugeot.pdf
Zobacz tutaj. Ludzie w uk używają tych wałków w pucharze golfa miedzy innymi.
Newman cams używa spora część angoli. Cena 380 funtów jest taka o... Pipper za 240 funtów jest a to jest cena już dla mnie do przyjęcia.
Bunio wyczyść odbiorczą
Piper za 240 to chyba regrind a nie nowe wałki... wiec nie jest to cena ostateczne tłok trzeba im wysłać swoje wałki.
podlacze sie pod temat, jezdzi ktos na walkach z rewaru w oplowskiej v6?
232funty netto, masz rację wałki repro.
Buniooo, skoro tak to pewnie masz racje. Troche jestem zdziwiony bo myslalem ze wszystkie silniki rfv maja te same walki. W kazdym razie musialem miec fart ze kupilem odpowiedni walek za pierwszym razem
Czas przetestować pana Heinricha chyba. Wyśle mu wałek i zobaczymy co wyduma.
Ma ktoś dane dotyczące seryjnych wałków w s16 ? Wznios, kąt itd ?
nie mów że nie szukałeś w necie tylko odrazu tutaj ludzi męczyć.
Przeciez na tej stronie catcamsa ktora podales masz dane walkow oem z 206 gti
Mam ale przy otwarciu 1mm a poszukiwałem dla 2mm
Kupiłem wałki od użytkownika Buniooo. Czekam na paczkę Mam nadzieję, że to będzie dobry wybór i nie bd zawiedziony świątkiem. Dzięki za pomoc.
Niestety muszę odświeżyć. Wrzuciliśmy świątkowe wałki do p206. Ustawione na znaki na nowych regulowanych kołach ( seryjne koła z 406 ew10j4). http://petrila.org/repair/2/206/info/pl/b1et02kc.htm Jak widać są 2 typy kól. Ja miałem ten po modyfikacji czyli nie regulowane. Na samym końcu jest notka UWAGA : koło zębate rozrządu na wale korbowym jest typu wysprzęgalnego ; wartość przesunięcia odpowiada szerokości (X) wgłębienia (11) . Rzeczywiście nie było tam klinu na koło tylko mogło się przesuwać prawo lewo o jakieś pół zęba. Ustawiliśmy to idealnie na równo i zrobiliśmy farbą marker żeby sprawdzić czy się nie przesuneło. Poskręcane i odpalenie. Samochód zapalił od 1wszego strzała ( lepiej jak na seryjnym wałku gdzie potrzebował 2-3 obroty). Na wyższych obrotach też pracował idealnie. Osłuchaliśmy go czy nic się nie dzieje no i git. Poskładany do końca i wyjazd. Już na progu garażu mało nie zgasł. Po chwili umarł. Odpalenie no i ok jest dobrze. Zawróciłem chce się kierować na drogę a ten umarł i koniec nie chce zapalić. Po kilku min w końcu zaskoczył ale już bardzo źle pracował na jałowym, jak by trochę na 3 gary, żeby nie umarł trzeba dawać gazu no i generalnie masakra. Check engine zapalony. Na komputerze błędy od mapsensora, stukowego, mieszanki i jakieś ze 2 stare błędy. Z uwagi na święta nie zagladaliśmy do rozrzadu jedynie czy pasek napięty itd. Przez ten czas myślałem i mam 4 teorie:
1. Z uwagi na brak klinu na wale korbowym jak wbiłem bieg silnik dostał obciążenia i koło się ruszyło, a na ostrych wałkach już jest masakra przy takim przesunięciu
2. Świece pływają w oleju ( już są nowe uszczelki ale nie mieliśmy czym tego wyczyścić) przez co po zdjęciu cewki i ponownym założeniu może być problem z iskrą.
3. Źle ustawione wałki ale było dobrze na początku i raptem mu coś odbiło. ECU jakieś dziwne korekty zrobił ? Bo po odpaleniu szybko pokazał się check. WG Świątka są to wałki typu GT/R czyli wymagają strojenia.
4. Jak się okazuje regulowane koła rozrządu pomimo że wyglądają identycznie to jednak mają oznaczenia ssące i wydechowe o czym się dowiedziałem dopiero dziś. Możliwe że zamieniliśmy.
Za wszelkie sugestie bardzo dziękuję. We wtorek mam nadzieję że ruszymy z tematem i fajnie było by mieć jakiś punkt zaczepienia.
Ja Ci już pisałem - że jak dla mnie to coś nie pasuje brak klina, ale nie upieram się, może rzeczywiście ten typ tak ma.
Co do świec w oleju - można dmuchać kompresorem - tak wiem że zabryzga się wszystko dookoła, można odsysać strzykawką, nawet z igłą - na to jest sposobów wiele, jak choćby taki żeby świece wykręcić a olej (no chyba że tam gniazda są pełne po górę dekla) niech sobie w gary pójdzie - na odpale dymka puści i "po temacie".
A jeśli chodzi o możliwość zamiany kół - przecież to powinniście usłyszeć już przy pierwszym odpale, czy próbach wprowadzenia silnika na obroty...
Chcieliśmy odciągnąć olej ale strzykawy nie było pod ręką więc stwierdziliśmy że skoro jeździł to i teraz bedzie dobrze. Oleju naprawde dużo, ledwo świece widać. Koła wyglądają totalnie identycznie no ale skoro się je rozróżnia to może jednak czymś się różnią. Obróciliśmy wałem 2x przed odpaleniem i bylo ok. Dopiero po próbie wyjazdu zaczeło się robić coraz gorzej. Na podnośniku na luzie pracował ok w zakresie od jałowego do tak 4k bo więcej szkoda z racji że zimny był.
rozebrałem kilkadziesiąt tych silników i zawsze był klin...
Tam sa 2 kliny. U mnie byl na kolo osprzetu a na rozrzad tylko niejsce na niego. Kupilismy w ic klin ale jest jakby ciut przyduzy a na sile niechcielismy wciskac. W servicebox pokazane jest wlasnie bez tego klinu.
Klin powineneś zamówić w ASO kosztuje grosze a jest taki jak powinen być. I ten właśnie klin jest zawsze pod koło rozrządu a nie pod koło osprzętu.
Wystarczy troche pomyśleć bo przeciez nie ma dwóch różnych instrukcji do ustawiania rozrządu który zawsze jest na znaki/blokady.
A tak w ten sposób pewnie załatwiłeś sobie silnik a przecież tak stawiałeś na niezawodność...
Wygląda na to że tłoki liznęły zawory niestety ...
Miałem nie pisać w Twoich postach, ponieważ zalewasz forum amatorką, ale kilka słów Ci jeszcze napiszę.
Po pierwsze jeżeli ktoś ma wiedzieć na tym forum czy tam ma być czy nie ma być klina to jest to w pierwszej kolejności kontrolm oraz bunioo.
Po drugie z fotografii, którą podajesz nie wynika, że ma być tylko jeden klin. Śruby też są opisywane pojedynczo mimo iż jest ich kilka (patrz 71)
Po trzecie na wale korbowym masz wycięcia pod kliny i od razu widać ile ma być klinów.
Po czwarte masz wycięcia w kołach pod kliny.
Po piąte nigdy nie widziałem koła rozrządu bez klina lub innego zabezpieczenia.
Po szóste nie panikuj póki nie rozbierzesz silnika to można wróżyć.
Po siódme czytaj uważnie co Ci kontrolm pisze ponieważ zauważyłem u niego jakąś anielską cierpliwość do Twoich poczynań.
Po ósme w odniesieniu do rozrządu nie może być żadnego chyba. Ma być wszystko pewne na 110%.
P.S. Typu wysprzęgalnego? Z tego nie wynika, że ma być obrót +/- pół zęba. Nawiasem mówiąc ciekawa strategia zmiennych faz rozrządu, ale żeby oba wałki na raz
No i to sprzęgło w rozrządzie, dobre.
MadeinPoland jestem pewien że jest tylko 1 klin. Z uwagi na to że był tylko jeden bo nam nigdzie nie wypadł i nie uciekł. Na forum 206 też dostałem info że bardzo często jest tylko jeden. Na zdjęciu jest pokazane gdzie ma iść klin i jak widać w tym miejscu mam ten klin, spójrz na numer 70 na liście i na numerek przy nim - 1 czyli 1 sztuka, śruby np 8. Nawet na petrila piszą że koło ma ruch. Chcieliśmy dać klin bo bylo to dziwne że go niema.
Cytat z 206club
EW10J4 i EW10J4S rzadko kiedy miały klin na kółku wału korbowego, te silniki to jest zmora dla "mechaników" bo nie są przygotowani na ustawianie punktów serwisowych, robią sobie punkty markerem składają a później wychodzą komplikacje tj, falowanie obrotów lub strzały z tłumika, a spowodowane jest to już lekko skrzywionym i niedomykającym się zaworem/ami.
Jutro będziemy mierzyć kompresję i wszystko się okaże. W najgorszym wypadku czeka mnie remont głowicy. Jedyny plus to od razu się porting zrobi.
I proszę Cie nie marudź na mój brak wiedzy bo po to chyba jest forum ? Ty się od razu urodziłeś wiedząc wszystko ? Jest to moja pierwsza fura, a przed zakupem samochodu mechaniki uczyłem się na skuterze, modelach RC, czytając fora i z opowieści brata. Wałki były wkładane w warsztacie przez kolegę który ma dość sporą wiedzę niestety zbudowaną głównie na hondach.
Zostało pojechac do ASO po klin, zmierzyc kompresje i miec nadzieje ze zawory sa cale... Silnik dosc odporny na przestawiony rozrzad.
Ja widzę na foto, że w wale korbowym są dwa wgłębienia na klin.
To może ten jeden klin miał być pod kołem rozrządu?
GrzesiekK dzięki, nie znam tematu F4R czy włoskich V6 i się nie spotkałem z tym nigdy, ale sporo silników też nie przerobiłem. Większość to PSA i tam zawsze był klin jak kontrolm pisze.
Dobra jak juz dojdziecie co nie tak to może ktoś napisze czy robił w tej firmie walki do Clio 2 sportach z silnikiem F4R i jakie były rezultaty...
Madeinpoland bo wyciecia sa 2 to prawda ale byl 1 klin i na sb tez jest pokazany 1 i to na osprzecie. Kolo osprzetu ma wglebienie i trzyma kolo rozrzadu dajac mu ruch po pol zeba w kazda strone. Trzeba wie temu przyjrzec czy sie nie przestawilo. Nie bylo slychac zeby zawory klepaly. Moze rozrzad sie przestawil i zle pracuje ale jeszcze nie bylo spotkania.
Przestawienie rozrządu o 'pół zęba' nie powinno powodować takich problemów. Biorąc pod uwagę średnicę koła na wale to pół zęba to będzie ząb na górze. To może spowodować 'spotkanie' jak to sam nazywasz, ale żeby z tego powodu silnik miał problemy to wątpliwe, jeżeli ustawiliście wałki jak należy.
Ok dzieki za pomoc. Trzeba zmierzyc kompresje i bedzie wiadomo... Trzeba sie wywiedziec ile orientacyjnie za remont głowicy...
Czyli doszli robił ktoś wałki w tej firmie do clio sport F4R?
zwracam honor MisioLBN może tak być w tym silniku jak mówisz. Tylko jest jedno ALE - obejrzałeś dokładnie te części ? czy nie jest tak przypadkiem, że ten luz o którym piszesz wynika z nieprawidłowego zużycia części zarówno na zamkach jak i ten wypust który zazębia się z kołem zębatym rozrządu ?
Miałem parę takich samochodów na warsztacie w których w wyniku nieprawidłowego montażu luz się pojawił bo wytłukły się współpracujące części. Rekordzista Mazda 1.8 V6 miała poszerzony rowek dwukrotnie.
Bo przy dobrym dokręceniu śruby koła pasowego ten luz jest tak naprawdę nieważny ponieważ najważniejsze są znaki/blokady na kołach od wałków i blokada na kole osadzonym na klinie na wale.
Jak i czym dokręcałeś tą śrubę ? Czy po zmontowaniu rozrządu parę razy obróciłeś silnik i potem jeszcze raz sprawdziłeś czy znaki się pokrywają ?
Czy po awarii również sprawdzałeś czy znaki się pokrywają ?
Nie jedź do ASO tylko rozbieraj to i sprawdź co jest nie tak bo chyba nie chcesz remontować głowicy w ASO - to mogło by Cię mocno zaboleć ;-)
od 14.55
no i wszystko w temacie , lepiej sie nie dało ująć ;-)
W aso planowalem kupic tylko ten klin. 14zl kosztuje z tym ze to jest ten co mam i niewiadomo czy pasuje w to wglebienie. Jezeli dobrze pamietam to pneumatem dokrecane bylo. Kolega kompresji jeszcze nie zmierzyl i sie przed tym broni bo twierdzi ze nie palowany to zawory cale. Cos czuje ze jest swiadomy co sie stalo i za wszelka cene nie chce glowicy na wlasny koszt robic...
Z tego co mi wiadomo śrubę na wale się określonym momentem dokręca i to wcale nie małym momentem. W jednym silniku bez klina było to 250Nm. Coś chyba sie kolega nie zna na składaniu silników
Mam juz dokument z momentem dokrecania wszystkiego. Ciekawe czy kolega zmierzyl juz choc kompresje...
Jest postęp. Przyczyną jest to co podejrzewałem. Czyli ruszyło się koło na wale korbowym. Ciekawe teraz czy zawory całe bo kolega twierdzi że jutro założy brakujący klin, ustawi rozrząd i będzie elegancko. Jeżeli zawory dostały to chyba nie będzie w żaden sposób elegancko czy jest szansa że pomimo to będzie dobrze pracował a zawór urwie mi się w najmniej oczekiwanym momencie i zrobi niezły meksyk ?
Czy dostały czy nie pokaże pomiar ciśnienia sprężania. Nawet dość delikatne liźnięcie krzywi zawory, są niestety pod kątem do płaszczyzny tłoka.
Czyli walczyć z nim o pomiar kompresji. Bo ciągle twierdzi że wszystko będzie git bo nie był pałowany.
Ok postaram się załatwić żeby zmierzył... Podgięty zawór mi się potem urwie w najmniej spodziewanym momencie...
Grzesiekk chodzi mi o to co nie którzy mechanicy czasem gadają. Na zasadzie a zostaw pan to się wyklepie a za jakiś czas zawór się urywa i po silniku. Mało wiem bo nigdy żadnego nie rozebrałęm. Kiedyś w skuterze rozbierałem i skończyło się pogiętym zaworem wydechowym bo za lekko nakrętkę nakręciłem na regulacji. Jeżeli nie będzie kompresji to będzie źle pracował przecież to i tak poznam czy się mylę ? Rozrząd przestawił się o 1 ząbek takie info dostałem.
MisioLBN jak Ci sie zawor nawet delikatnie wygiol, delikutasnie, tak jak pisze GrzesiekK, to juz nic nie doklepiesz skad ty takie newsy bierzesz ?
Ja nie twierdze że się wyklepie tylko co kiedyś kolega na LPG forum napisał, że jemu podgieło zawór od opiłka z kolektora i dostał info paanie zostaw wyklepie się. No i tak się wyklepało że ten zawór pękł za jakis czas. Dlatego dopytuje czy podgięty zawór rozpoznam po pracy silnika.
I o taka odpowiedz mi chodzilo. Dziekuje bardzo. Nie wmowi mi ze wina walkow bo chodzil idealnie przy 1wszym odpaleniu.
nie wazne jak bedzie chodzil, niech zmierzy przy Tobie kompresje i tyle w temacie. Jak to zrobisz to mozna wrocic do tematu.
Podobno dzis max jutro.
Jutro do odbioru. Kompresja podobno powyżej 14b praktycznie po równo na każdym cylindrze. Podobno ten manometr przekłamuje więc tak okolice 13.5b są realne czyli w normie. Ważne że na każdym cylindrze prawie to samo pokazał.
Samochód odpala, jeździ i przyspiesza. Podobno czuć że lekko coś mu nie tak ale że to wina wałków i trzeba wystroić. Mam nadzieję że z tą kompresją mnie nie zrobił w ciula ...
MisioLBN: jedź do innego warsztatu, niech sprawdzą kompresje. Bez tego nie jechałbym na strojenie.
Zobacze dziś jak pracuje i pewnie zmierzę gdzie indziej.
Odebrany jezdzi wszystko ok. Odpala tak samo jak wczesniej czyli ze 2 obroty walu. Samochod z dolu jest ospaly, niema juz jazdy 50km/h na 5 i wyprzedzanie... start z miejsca tez ospaly nie bardzo zamieli ale od 30km/h dostaje nitro i ciagnie jak szatan. Wbijam 2 od razu wskakuje na 70km/h i idzie jak zly bujnalem go do 220 i jest cacy jezeli byl by problem z kompresja to chyba by nie rowno pracowal co? Teraz trzeba go wystroic bo taka charakterystka jest dosc uciazliwa na codzien.
podziwiam poczucie humoru
ręce opadają
A paliwa nie brakuje mu?? Podjedź do prochipa zmierz afr bo możliwe że z tego silnika tylko wałek zostanie
W prochipie stal 5 tyg rok tem na strojeniu i nic z tego nie bylo:/ podjade do kolegi z sonda afr i sprawdzimy bo lexy ma milion innych zajec a mi fura potrzebna teraz. Dla mnie to on zalany jezdzi bo benzyna smierdzi.
Samochód wjedzie jednak do Prochip na poprawne ustawienie wałków bo nie idzie jeździć.
Nie chce wyjść na pedanta, ale może chociaż sprawdź AFR.
Tak jak pisałem samochód odstawiam do Prochip na poprawne ustawienie wałków i ogarnięcie tematu. Samochód budzi się dopiero przy 5k.
Nie zrozumiałeś... silnik który nie wiadomo jakie ma parametry po zmianie wałków, pałowałeś ile wlezie. Wiem że dopiero się uczysz, a nauka najszybciej dociera przez dupę i gdyby, to było turbo a nie N/A to miałbyś przestój Zmień nick na Misio_No_Fear
Ale ponieważ to nie jest turbo to będzie zabawa. Prochip przekona wałki do pracy i szatan (Ciechann )będzie budził się od 2kRPM. No dawno nie było takiego poczucia humoru na forum.
tez wbijal 2 i odrazu 70 sie pokazywalo ? czy moze dostawal strzal z nitro i szedl jak szatan?, zeby zakonczyc prochipie bo sie jechac nie da , to musi byc przelezaly prymaaprylis nie ma bata
Bo z gory jedzie calkiem fajnie ale zakres uzytecznych obrotow wynosi mniej wiecej 4,5k do konca z czego od 5k juz bardzo fajnie jedzie. Checka niema czyli mieszanka w granicy adaptacji dla mnie przelany bo smierdzi benzyba i strzela z wydechu przy kazdej redukcji, na lpg lekko zubozylem i sporo lepiej jest. Teraz spokojnie jezdze do czasu ustawienia walkow.
Czy ktoś z Lubelskiego ustawi te wałki jak trzeba ? Do prochip się próbuje dobić ale ciężko o terminy. Samochód jest totalnie zalany. Na 90% zamienione koła na rozrządzie. Może kogoś polecicie ?
Okazało się że wałek ssący jest opóźniony o pół zęba. Po przywróceniu go na znaki samochód zdecyodwanie ożył. Odzyskał sporo NM i w końcu jedzie jakoś z dołu a nie od 6k. Dalej nie jest idealnie ale jest o wiele lepiej także pora na strojenie.
Odgrzeje trochę, ktoś jeździ jeszcze na wałkach z Rewaru? Jakieś opinie? Bo 3/4 tego tematu jest o dupie Maryni bez konkretów.
Ja jeżdżę od kilku lat na wałkach z Rewaru w R4 8V,luz na płytki+ pastylki podnoszące szklanki. Wałki robią to czego od nich oczekiwałem i w takiej specyfikacji zostały zrobione jaką chciałem.
Witam revar szlifuje wałki ? a czy są w stanie przeszlifować krzywki i napawać miejsca mocowania wałka z głowicą?
hej mam takie wałki i zastanawiam się czy warto je przeszlifować na oko wyglądają na całkiem ostre wznios ssącego 9.4mm a wydechowego 7.4mm są od m111.982 czyli mercedes 2.3 kompressor , ile waszym zdaniem można zejść mm z tych mniejszych wymiarów? widziałem u światka że przeszlifowali aż do końca fazy jakieś wałki , ile taka przyjemność by kosztowała i który warsztat lepszy świątek? revar? czy lepiej wysłać do Rosji
http://www.fotosik.pl/zdjecie/bbf2274e91c30629
Czym bardziej wyglądają "ostro" tym mniej są
Im ostrzejsze tym lepiej, najostrzejsze wałki są tak ostre że można się nimi golić.
Naostrz je kątówką.
Ostre walki zawsze pogorszaja dół silnika czy nie ?
ciekawe co by dało się poprawić w walkach z v8 BMW,
według mnie wznios i zarys ;-)
Pytanie czego byś oczekiwał i jak bardzo możesz zmodyfikować silnik pod te wałki.
Silnik s62 z e39 m5, zawory dotarte na 3 kąty w serii, ciekawe co tam da się modyfikować.
Jutro wysyłam walki do rewaru na sprawdzenie co oni mogą tam ugrać,
Ecu i tak do strojenia bo wydech będzie robiony razem z kolektorami, vanos jest,
HMM to może lepiej zadzwoń do nich bo to tak nie wygląda że wysyłasz, oni obmierzają i proponują. Wiadomo też, że jak masz hydropopychacze to nie zbiorą z bazy więcej niż te 1-1.5mm. Proponuję to zrobić według mojego poprzedniego postu.
Najpierw dzwoniłem, powiedziałem co i jak i dogadalismy się żeby wysłać do sprawdzenia co da się ugrać.
daj znać co się udało z nimi zrobić i za ile przede wszystkim
Dostałem info z Rewaru, mogą przerobić seryjne walki z 252 st i 248 st na 276 st oba. Custom w USA ma dwa na 272 st.
Rewar uwzględnił fakt że lata to na hydraulice i pasowanie 0.01mm.
Co Wy na to ?
Ps. To samo w dziale bmw.
a wzniosy ?
Wypadło mi z głowy jakie wzniosy, mam zapisane to jutro dam znać.
Seria ma 10.3 a te mają mieć 11.3, ale to jutro potwierdze.
cóż powiedzieć...brać ;-) gorzej nie będzie ;-)
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)