SUV na zime Opcje

[Guziken]

Witam. Zimy coraz ostrzejsze i coraz dluzsze,a moje auta niespecjalnie nadaja sie do jezdzenia po sniegu i lodzie, wiec postanowilem zakupić SUVa, chociaz bylem ich zagorzalym przeciwnikiem. Zalezy mi na tym zeby bezproblemowo jezdzil po sniegu,byle zaspa nie byla dla niego grozna,nie musi to byc auto ktorym mozna przejechac poligon. Chcialbym zeby komfortowo jezdzilo po asfalcie,nie musi byc super dynamiczne bo bedzie jezdzilo tylko zima,w gre wchodzi tylko diesel. Cena do 100k. Moje typy to ML 320cdi i Range Rover 3.0d. Obawiam sie awaryjnosci RR,znajomy ma starszy model i sypie sie nieustannie...

[Wspieraj forum]

[rennen]

Nie polecam ci diesla, słabo się sprawdzają w SUVach. Z tym budżetem najlepsze będzie X5 E53 3.0 benzyna po lifcie 2005

[Guziken]

Moze byc benzyna,ale max spalanie ktore zaakceptuje w takim dupowozie to 12-13l. Dlaczego slabo sie sprawdzaja? przez waski zakres uzytecznych obrotow,mala moc? X5 ciekawe,ale slyszalem ze automaty padaja strasznie.

[Joker]

Rennen dlaczego? W moim mniemaniu 3.0d np. w X3 albo X5 jest lepszym wyborem niż 3.0 wolnossące w tym samym aucie, chyba, że nie chodzi Ci o osiągi? I mówię to jako przeciwnik diesla

[rennen]

Rennen dlaczego? W moim mniemaniu 3.0d np. w X3 albo X5 jest lepszym wyborem niż 3.0 wolnossące w tym samym aucie, chyba, że nie chodzi Ci o osiągi?

Nie chodzi o osiągi. Miałem X5 E53 3.0 benzyna, znajomy miał 3.0d a inny miał 4.4. Ten od 4.4 zabijał skrzynie bo lubi przykatować i do tego kosmiczne spalanie diesel 3.0 sprawia że to auto jest ociężałe, przez duży moment obrotowy jest również ryzyko uszkodzenia skrzyni lub elementów napędu. Po lifcie 3.0 ma fajną szybszą skrzynie biegów, i jest idealne do założeń autora. Wygląda dość świeżo, w środku wygodne, przy jeździe pół na pół miasto/trasa mieści się w spalaniu 13-15 litrów. Największym plusem jest to, że moje przez 80 tyś km które nim zrobiłem nie popsuło się ani razu. Raz radio przestało grać w trasie z jakiegoś dziwnego powodu, to tyle z awarii. W dieslu będzie prawdopodobnie duży przebieg, niech padnie suszarka czy wtryski i już całe oszczędności na paliwie idą się kochać. Plusem benzyny będzie szansa kupienia perełki z minimalnym przebiegiem i pełnym wypasem od żony jakiegoś prawnika lub kogoś w tym rodzaju

[ctv]

szukal bym touarega po lifcie mialem takie auto i bylo bardzo sympatyczne

[Kubik_CDTi]

Czy ja wiem,że diesel to takie zło?
Skrzynia w x5 po lificie w 3,0D jest całkiem niezła.
Chipujemy i 270koni przy spalaniu 11l i jest dość sprawnę auto.
Większy przebieg też niekoniecznie,trzeba tylko trafić.
Poza tym jakby trzeba coś ciągnąć,lub wyciągnąć,to jednak diesel lepiej się sprawdzi.

[czesław]

Touareg 2.5 tdi w manualu za szybkie nie jest ale dobry silnik i wzglednie male spalanie, komfort tez na wysokim poziomie.

[rennen]

Jest jeszcze ML 350, za 100k powinieneś na styk kupić sztukę 2005-2006 tylko uważaj na amerykańców po 10 dachach i powodzi. Fajne autko, skrzynia 6 biegów automat i jeździ znacznie lepiej niż diesel przy podobnych kosztach utrzymania. Wygląda świeżo wciąż, co do touarega to jest to bardzo paliwożerne auto - jeździłem 3.2 bezyna i 5,0 TDI - albo nie umiem nim dobrze jechać albo spalają znacznie więcej niż bmw x5/ merc ml. Policz sobie ile kilometrów robisz rocznie, przy takim budżecie jak wyjdzie ci że benzyną spalisz paliwa o 5 tysięcy zł więcej rocznie to nie ma sensu się męczyć w klekotach, zwróci się to w kosztach serwisowych i tak. Chipowane diesle teoretycznie są bardzo fajne, ale moim zdaniem do SUVa tylko jak ktoś spokojnie jeździ - wyobraźcie sobie że w upalny dzień latem na przyczepnym asfalcie ktoś rusza 2.5 tonowym dieslem z gazem w podłodze używając całych 500 czy 600 niutonów z napędem na cztery i na kapciu 275 czy 295 - przecież z samego opisu skrzynia już jęczy z bólu. A jak ktoś chipuje diesla w drogim SUVie to z reguły właśnie po to, to się zemści te auta nie są do tego.

[Stander_M]

Miałem RR 3.0d konstrukcyjnie to X5 silnik,osprzęt,wyposażenie wnętrza itd tylko lepiej ubrane i fajniej wykonane niestety cięższe i przy seryjnej mocy 177 KM osiągi to śmiech zrobiłem czipsa i dalej bez szału. Awaryjny jakoś ponadprzeciętnie nie był, jak się znajdzie zadbany egzemplarz to problemów być nie powinno. Jednka jeśli RR to tylko V8 albo benzyna albo diesel bo to optymalne silniki jednak w tym budżecie diesla V8 się nie kupi. Dlatego wybrałbym ML wygląda fajnie i diesel + automat to domena merca

[Kubik_CDTi]

Jest jeszcze ML 350, za 100k powinieneś na styk kupić sztukę 2005-2006 tylko uważaj na amerykańców po 10 dachach i powodzi. Fajne autko, skrzynia 6 biegów automat i jeździ znacznie lepiej niż diesel przy podobnych kosztach utrzymania. Wygląda świeżo wciąż, co do touarega to jest to bardzo paliwożerne auto - jeździłem 3.2 bezyna i 5,0 TDI - albo nie umiem nim dobrze jechać albo spalają znacznie więcej niż bmw x5/ merc ml. Policz sobie ile kilometrów robisz rocznie, przy takim budżecie jak wyjdzie ci że benzyną spalisz paliwa o 5 tysięcy zł więcej rocznie to nie ma sensu się męczyć w klekotach, zwróci się to w kosztach serwisowych i tak. Chipowane diesle teoretycznie są bardzo fajne, ale moim zdaniem do SUVa tylko jak ktoś spokojnie jeździ - wyobraźcie sobie że w upalny dzień latem na przyczepnym asfalcie ktoś rusza 2.5 tonowym dieslem z gazem w podłodze używając całych 500 czy 600 niutonów z napędem na cztery i na kapciu 275 czy 295 - przecież z samego opisu skrzynia już jęczy z bólu. A jak ktoś chipuje diesla w drogim SUVie to z reguły właśnie po to, to się zemści te auta nie są do tego.

Co prawda to prawda,bo i miło czasem tak sobie wystrzlić ze świateł,a jak zrobi się z tego rutynę to rzeczywiście mogą być potem problemy.

[gość_bezduszny_*]

JEEP Grand Cherokee WK lub WH lub JEEP Commander XH lub XK z silnikiem 3.0 CRD (mercedesa)
Najlepszy napęd 4x4 dostępny na rynku + reduktor i możliwość zabawy w terenie

PS
a jak mało mocy to jest jeszcze silnik 5,7 V8 HEMI

[LCQ]

taa HEMI, jeździłem nim 25-30l to norma, po drugie Jeep to ulep z plastików, nijak ma się do BMW/Merca, kolega szuka SUVa, więc zdecydowanie częściej zostanie na asfalcie, niż bezdroższach

[gość_bezduszny_*]

asfalcie ?
ja doczytałem takie coś:

Zalezy mi na tym zeby bezproblemowo jezdzil po sniegu,byle zaspa nie byla dla niego grozna,nie musi to byc auto ktorym mozna przejechac poligon.

Nie ma Jeepa w tych modelach o jakich pisałem.. ale jako użytkownik Touareg'a mogę stwierdzić jednoznacznie (na podstawie jazd w błocie, śniegu i innym terenie), że JEEP masakruje na każdej innej powierzchni niż asfalt zdecydowaną większość SUVów a w tym i X5 i Touarega i ML'a razem wzięte.

przykre to jest.. ale Jeep mimo amerykańskiego wykonania ma najlepszy napęd 4x4 i najlepiej się spisze w opisanym terenie

[BeeMiX]

Miałem RR 3.0d konstrukcyjnie to X5 silnik,osprzęt,wyposażenie wnętrza itd tylko lepiej ubrane i fajniej wykonane niestety cięższe i przy seryjnej mocy 177 KM osiągi to śmiech zrobiłem czipsa i dalej bez szału. Awaryjny jakoś ponadprzeciętnie nie był, jak się znajdzie zadbany egzemplarz to problemów być nie powinno. Jednka jeśli RR to tylko V8 albo benzyna albo diesel bo to optymalne silniki jednak w tym budżecie diesla V8 się nie kupi. Dlatego wybrałbym ML wygląda fajnie i diesel + automat to domena merca

A co sie psulo u Ciebie? Ja na codzien mam kontakt z RR 4.4l V8, świetne auto bez oporu właśnie bym je wybrał jak bym szukał SUVa, tylko co jakiś czas coś się sypnie w nim. A to rozrusznik, a uszczelka konwertera w automacie, a to jakis mały wyciek płynu, teraz pompa ABSu ( bodajże 1700$ nowa od dealera ) i zawieszenie musi miec maly wyciek bo po dwoch dniach stania idzie na dół.

[Scarface]

Miałem kiedyś dizla, właśnie w suvie... koszta serwisu ogromne! Nie chciałbym tutaj wnikać w temat o wyższości benzyny nad dizlem i odwrotnie, ale jak wysrały mi się wtryski przy niskim przebiegu....A palił też 15 litrów...

Zależy też co to znaczy te zaspy? Chodzi ci o normalnie nie odśnieżone drogi jakie mieliśmy pod koniec zeszłego roku w miastach, czy śmigasz gdzieś w okolicach jakiś wsi gdzie drogi pługa nie widziały i potrzebujesz bardziej terenówki niż suva - wtedy jeep / rover.
Większość suvami jakimi jeździłem poza prześwitem wcale nie radziły sobie w terenie lepiej niż zwykłe osobówki 4x4, więc brałbym najbardziej komfortowe - czyli ML

[gość_bezduszny_*]

Większość suvami jakimi jeździłem poza prześwitem wcale nie radziły sobie w terenie lepiej niż zwykłe osobówki 4x4

dokładnie
bo czym się różni xD z X5 od xD z 5 ?

Niedawno był na forum film porównujący kilka napędów 4x4.. i pokazujący słabość i niemoc Q7 przy podjeździe pod górkę, kiedy dwa koła z prawej (bądź lewej) strony są na lodzie. Nie ma szans na jazdę.
Jak dla mnie to poważna porażka tego samochodu... mimo, iż bardzo mi się podoba.

[rennen]

dokładnie
bo czym się różni xD z X5 od xD z 5 ?

Niedawno był na forum film porównujący kilka napędów 4x4.. i pokazujący słabość i niemoc Q7 przy podjeździe pod górkę, kiedy dwa koła z prawej (bądź lewej) strony są na lodzie. Nie ma szans na jazdę.
Jak dla mnie to poważna porażka tego samochodu... mimo, iż bardzo mi się podoba.

Prześwit jest dość istotny, audi A8 pare razy zawisłem "na brzuchu" w śniegu - w X5 trzebaby wjechać w naprawdę ciekawe miejsce by to się udało jakby autor szukał auta terenowego to by przecież nie pytał o SUVa

[gość_bezduszny_*]

Prześwit jest dość istotny, audi A8 pare razy zawisłem "na brzuchu" w śniegu - w X5 trzebaby wjechać w naprawdę ciekawe miejsce by to się udało jakby autor szukał auta terenowego to by przecież nie pytał o SUVa

wbrew pozorom X5 dość szybko wkleja się w błoto
gdzie Touareg, ML i Jeep dają sobie radę. Na asfalcie jest za to nie do pobicia.

imo najbardziej SUVowaty z tych pojazdów jest Touareg, który bardziej lub mniej lepiej radzi sobie w każdym terenie... w dużej mierze dzięki pneumatycznemu zawieszeniu, które można podnieść o 13cm

[Guziken]

rennen
ml350...ostatnio kupilem cls 350,skrzynia 7 biegowa,silnik mi sie podoba bo pali nieduzo jak na mocna benzyne i osiagi sa satysfakcjonujace ale nie wiem czy to by tak dobrze wygladalo w wiekszym i ciezszym aucie a na osiagach mi specjalnie nie zalezy jak juz pisalem,kolo 10 s do 100 mysle ze mnie usatysfakcjonuje w suvie,myslalem jeszcze o Land Cruiserze d4d.
Mieszkam w malym miasteczku,ale roznie to bywa z odsniezaniem i musze czesto jezdzic po okolicznych wsiach gdzie bywa po prostu bialo,w wielu miejscach spotykam sie z glebokim sniegiem. Auto nie musi byc jak juz pisalem bardzo sprawne w terenie,zalezy mi na trakcji glownie,mam dosc zakopywania sie w blocie i sniegu,strachu o oberwanie jakiegos plastiku.