Kilka aut do wytypowania, Lans i killowanie Opcje

[rbkt666]

Witam!

W najbliższym czasie planuje zakup auta za ~15000zł (10-17 tysi - ewentualnie jeszcze trochę się wstrzymam i zwiększę budżet do 20 koła). Do czego auto ma służyć? Lans i kill przy niewygórowanych kosztach utrzymania - klasyk.
Generalnie auto do miasta, raczej nie w dalekie trasy, z tyłu nie musi być dużo miejsca, ale pewnie zdarzy się jechać gdzieś w 4 osoby.
Jakie by to auto nie było to pewnie i tak zostanie obniżone względem serii (ale nie utrudniające jazdę) i wleci jakiś ładny bucik (najchętniej z rantem).
Na ewentualnych trasach nie jeżdżę szybko, zazwyczaj przepisowo, ewentualnie trochę ponad limit, ale auto musi mieć odczuwalne odejście 0-140 chociażby - a przy okazji zapewnić choć odrobine lepszy komfort od Civica 5 gen coupe (właściwie ten wymóg to żaden wymóg, głośniej jest chyba tylko w maluchu).

Moje typy to:
-BMW E46 325/328
-Audi S3 8L
-Honda Prelude 5 gen
-Honda Civic EP3 - tutaj wiem, że na pewno musiałbym zwiększyć budżet

E46 zachęca 6 cylindrami, tył napędem, podobno komfort też jest na niezłym poziomie... Zniechęca duża pojemność silnika - choć podobno wcale nie palą tak dużo - różnie piszą, a wśród znajomych nikt takich rarytasów nie ma :x No i ubezpieczenie (mam 22 lata)
Audi zachęca napędem quattro i doładowaniem, a także max momentem dostępnym od niewysokich już obrotów (coś ponad 2000). Zniechęca podobnizna do Golfa i ewentualne drogie naprawy turbodoładowanego benzyniaka (?)
Prelude typowo do lansu i mało tego na drodze. Standardowy silnik h22a5 zapewnia seryjnie przyspieszenie 7,5s do setki. Zniechęca oczywiście zamiłowanie do romansów z rudą...
EP3 wysokoobrotowa szlifiera...

I teraz pytanie... Macie inne propozycje? Prawdopodobnie przy samym kupnie wybiorę to co będzie w najlepszym stanie, ale może macie inne propozycje? Która z opcji wyżej będzie najtańsza w utrzymaniu? Modyfikacji mechanicznych przeprowadzać nie zamierzam, chyba, że ewentualne lekkie modyfikacje dolotu czy wydechu się liczą (a propos silnika).

[Wspieraj forum]

[matteusz]

Dwie dobre rady: po pierwsze, nie wierz w to co piszą o spalaniu BMW. Po drugie: S3 w tym budżecie raczej odpuść. IMO, za tę kasę kup sobie Prelude, zostanie Ci jeszcze na jakiś pakiet startowy, może nie ma RWD i nie skręca jak EP3, ale to całkiem fajne auto do jazdy po ulicach. No chyba że nie przeraża Cię spalanie BMW: ja miałem e36 2.8 i przy w miarę dynamicznej jeździe paliło to ok 10 w trasie i 14-15 w mieście (wszystko było sprawne).

[gość_kubasiek_*]

Golf 4 gti tdi arl

[kinko]

Ciężko będzie kupić dobrze wyposażone i zdrowe e46 w tym budżecie, S3 to już w ogóle.
Utrzymanie bmw w dobrym stanie trochę kosztuje, także musisz być też tego świadom przed ewentualnym zakupem.
Poszukaj może jakiejś Ibizy lub Leona 1.8T, albo zwykłego audi A3/A4 z tym samym motorem. No i nie wiem gdzie mieszkasz, ale raczej żadnym z tych aut lansu nie będzie
Może mondeo MK3 2.5 V6+ LPG, fajnie brzmi i oprócz lekkich problemów z korozją to całkiem fajne wygodne auto, z przyjemnym dźwiękiem.
O japońskich pierdzidłach za dużo nie wiem, ale wyeliminowałbym je ze względu na kiepską blachę ( korozja korozja korozja) i mały moment obrotowy ( jak się ich wysoko nie kręci to nie ma czym jechać).

[designer]

Zdrowe ep3 to pułap +/- 30k

[h8r]

Z tego co wymieniłeś to dostaniesz tylko zdrową prelude. W górnej granicy budżetu można szukać zdrowego E46.
Od siebie dorzucę 406 Coupe 3l V6, Mitsubishi Eclipse 3g 3l V6, Hyundai Tiburon V6 - czyli duże ciężkie przednionapędowe coupe - ale wyglądają ładnie i są świeże (lans jest), każdy ma duże V6 i około 200KM (wystarczy? poniżej 8s do 100).

[M4C13K]

Tak jak piszą przedmówcy, ep3 i s3 zdecydowanie ponad budżet. Jak coś dozbierasz to powinno się udać znaleźć jakieś e46 z 2.8, ale raczej w sedanie, nie wiem czy Ci to pasuje. Pisałeś coś o lansie więc zakładam, że wolałbyś coupe. Pomyśl o celice 8 gen z 1zz-fe, zdecydowanie wygląda na szybszą niż jest w rzeczywistości ale to całkiem przyjemny samochodzik, mocy nie ma wiele ale jest stosunkowo lekki i w mieście daje rade. Wygląd to kwestia dyskusyjna, dla mnie do samochód wręcz nieakceptowalny wizualnie ale rozumiem, że może się podobać. Jak chcesz coś z turbo to szukaj Leona z 1.8T, uważam, że cały czas wygląda świeżo a silnik rozpracowany doskonale. Mondeo MK3 z 2.5 to ciekawe auto za nie duże pieniądze, ale jak dla mnie ten samochód nie ma nic co dawałoby frajdę z jeżdżenia nim... Owszem v6 brzmi ok, ale jest strasznie dziadkowo nastawiony i pomimo dobrego prowadzenia nie działa jakoś na zmysły. Prelude to z Twoim budżetem dobra opcja, nie jest tak głośno jak np. w civicu. Silnik ma charakterystykę, która nie każdy lubi ale daje miłe wrażenia z jazdy i potrafi być ekonomiczny (tu wiadomo jak bardzo względna jest to kwestia). Ruda to faktycznie problem ale nie skreślałbym auta od razu. Co mi jeszcze przychodzi na myśl to astra II coupe z 2.0T, świeże auto, za nie duże pieniądze, silnik na mody podatny o dobrych opiniach.

[Raceboy]

Ja bym brał Volvo C70 2.3 Turbo

[świerzak]

W tych pieniążkach to raczej nie połączysz lansu i killowania w jednym aucie, wizualnie tzn do lansu to e46, a z osiągami to jakieś turbo np wspomniana bertone turbo

[scorpio_24]

Rzuć okiem na Saaba 9-3 (II generacji). Silniki dwulitrowe turbo czyli oznaczenie 1,8t (tak to dwulitrówka) 150KM, 2,0t 175 KM lub 2,0t aero 210KM.
Te dwa pierwsze różnią się od tego ostatniego wtryskami i turbosprężarka. Te dwa pierwsze nawet bez tych modyfikacji programem robią się na 190-205KM.
Nie wiem jednak czy spełnia kryterium lansfactoru autora tematu.

[ari]

Lans i killowanie. Za 15k pln. W nastoletnich Hondach lub BMW...

Na kim chcesz zrobić wrażenie takim autem? Z kim chcesz się nim gonić - z Fabią TDI sąsiada?

Za kilkanaście tys można ewentualnie wyrwać niezłe, zwykłe auto. Z kolei szukanie w tych pieniądzach bulwarowego wsciekacza jest zwyczajną bzdurą i fantazją oderwaną od rzeczywistości. Ech, jak już to jedynym względnie sensownym wyjściem jest odpuszczenie tego "killowania" i pozostanie przy samym "lansie" - kup sobie zwykłe, ładne auto (jakiegoś youngtimera), zaaplikuj cult style czy coś w podobie - i voilla! Masz ładną furę, niedrogą w utrzymaniu, na niektórych może robić wrażenie, błyśniesz nią na zlocie itd. A "killowanie" sobie zostaw na później.

[the Hitcher]

ari wyluzuj, nigdy nie byłeś młody?

z przymróżeniem oka temat, ale ja bym brał jakieś audi A6 2.7biT albo S6 stare z LPG, spalanie problemem nie bedzie, kuni więcej.

no, utrzymanie wiadomo droższe ale lans kosztuje:)

[matteusz]

Dokładnie, nie ma co się spinać. Nie wiem czy można to podciągnąć pod lans, ale za ładnym youngtimerem typu E36 czy Prelude, to na pewno nie jeden się obejrzy, czy laski na to lecą to nie wiem Jeszcze a propos lansu autem za 15k: byłem kiedyś u kuzynki na takim zadupiu i akurat były dożynki we wsi, jak przejeżdżałem swoim e36 (czarny sedan, ciemne szyby, M Pakiet, felga 18") to ludzie, którzy szli na te dożynki tak się gapili, że jadące po Wawie Lambo nie robi takiej furory A to wszystko w pełnoletnim BMW, więc i propozycje autora wątku do lansu się nadają, kwestia tylko gdzie ten lans ma się odbywać

[rex]

Kup sobie focusa st170...padnie sprzeglo to wsadzisz skrzynie ze zwyklego z tanim jednomasem co da ci gdzies 1 sek szybciej do paki. 170 koni jakos tam jedzie i wyglada calkiem wporzo. Wyposazenie ma max z reguly i gazik lyka.

[ari]

Z tą młodością to nie tak - sam nie jestem wiele starszy

Właśnie o tym mówię - ładny youngtimer robi robotę. Dlatego w tym budżecie moim zdaniem warto wybrać jakieś słabsze auto, ale w dobrym stanie i zainwestować w koło, zawias etc., zamiast szukać nie wiadomo jakiego performance'u za takie pieniądze. Krótko mówiąc - lepszym wyborem będzie zdrowe E36 (nawet R4) niż zamęczone E46 z mocną benzyną, bo taki wynalazek wymaga niestety zwiększenia budżetu x2.

Tak swoją drogą - jak widzę kolejnego młodego gniewnego szukającego wyścigówki za naście tysięcy, to mam wielką nadzieję, że będzie ją upalał jak najdalej od mojego domu. Jak na mój gust w przypadku takich kierowców termin "killowanie" zbyt często nabiera dosłownego znaczenia. No ale ok, EOT, nie chcę zaczynać tu g*wnoburzy

Żeby nie było tylko kazania, zaproponuję coś jeszcze - zdaje się, że gdzieś w okolicach 20k można już wyrwać C4 VTS lub Peugeota 206 RC. W obu siedzi chyba ten sam motor (przynajmniej tak to wygląda z perspektywy laika). 206 to w miarę popularne auto, lekkie, ładne. Cytryna już cięższa, ale osiągi nadal są ok. Do tego wygląda bardzo świeżo, według mnie to jeden z niewielu awangardowo narysowanych aut, które się nie starzeją (przeciwnie choćby do Megane II). Wygląd wyglądem, ale najważniejsze, że to całkiem nowoczesna konstrukcja, więc i przyjemniejsza na co dzień i bezpieczniejsza. Są jednak co najmniej dwa problemy - awaryjność (według obiegowej opinii) i podaż.

Inna możliwość - Fiesta ST.

[Krisu_K13TL]

Ari +1, jakoś mam słabość do c4 vts, a w tej cenie wydaje się być fajną propozycją...

Poza tym przychodzi mi jeszcze na myśl astra gtc 2.0 turbo? Peugeot 207 3d 1.6 thp, Alfa GT V6/JTD? Wszystkie młodsze i w związku z tym może mniej styrane?

Jak s3, to może TT, skoro ma robić wrażkę?

[Silver400]

C4 VTS nie specjalnie jedzie
177KM z 2.0 bez momentu obrotowego, do tego ta komiczna kierownica (mam C4 w domu wiem) i klimatu wyścigówki nie ma wcale.

Polecam 406 3.0 V6 ten nowszy, 207KM z automatem to naprawdę fajne auto, od 160 z rolki łyka moje clio II sport.
Tanie, ładnie wygląda, lans na dużym kole zapewniony. Jedyna wada, na nocne upalanie na ciasnych miejskich zakrętach nie nadaje się wcale, bo waży 1,5 tony do tego rozkład masy.

Doczytałem, że autor chce głównie po mieście jeździć. Wtedy lepiej starszy silnik 2.9 v6 bo mozna go zagazować bez problemu. Niestety to auto w miescie z 15 litrów moze spalić bez problemu.

Do upalania w tym budżecie to Clio II sport, jednak jeśli chodzi o lans to, to auto jest kompletnie nie widzialne Podobnie jak fokus czy a3, golfy itp.

[designer]

Jak nie lans jak lans Wsadzić pełen przelot do clio sporta i na bank wszyscy sie bedą oglądać

[rbkt666]

Właśnie o tym mówię - ładny youngtimer robi robotę. Dlatego w tym budżecie moim zdaniem warto wybrać jakieś słabsze auto, ale w dobrym stanie i zainwestować w koło, zawias etc., zamiast szukać nie wiadomo jakiego performance'u za takie pieniądze. Krótko mówiąc - lepszym wyborem będzie zdrowe E36 (nawet R4) niż zamęczone E46 z mocną benzyną, bo taki wynalazek wymaga niestety zwiększenia budżetu x2.

To co tu napisałeś wydaje się być rozsądne przy tym budżecie. Za to kupna BMW bez silnika R6... Nie, dzięki

Tak swoją drogą - jak widzę kolejnego młodego gniewnego szukającego wyścigówki za naście tysięcy, to mam wielką nadzieję, że będzie ją upalał jak najdalej od mojego domu. Jak na mój gust w przypadku takich kierowców termin "killowanie" zbyt często nabiera dosłownego znaczenia. No ale ok, EOT, nie chcę zaczynać tu g*wnoburzy

Z reguły jeżdżę przepisowo, nie wiem czy do końca znam definicje słowa "killowanie", ale chodziło mi raczej o deptanie na ekspresówkach/trasach spod świateł do jakiejś tam prędkości, niż o zgrozo jakieś rajdy po mieście i krętych drogach (bo tak to teraz zrozumiałem). Przy pisaniu tematu może trochę poniosła mnie fantazja, ale dzięki za oblanie wiadrem z zimną wodą

Z propozycji przez Was wymienionych zaciekawiła mnie Astra Bertone i 406 Coupe - tak, to auto wizualnie jest... mega śliczne pytanie jak z awaryjnością tych aut i osiągami (w grę wchodzą tylko benzyniaki, ale 3 litry we V6 to już sporo - ubezpieczenie, spalanie - gaz chyba nie bardzo, bo w miescie przy niedlugich odcinkach silnik może nawet się nie rozgrzać :x). Trochę mnie przeraża, że to Peugeot, to chyba wytrzymałością nie grzeszy - dla przykładu - Civica miałem 3 lata ponad i dzielny był strasznie, zresztą do tej pory jest w rękach innej właścicielki.

[kinko]

Z V6 w peugeocie jest jeden problem, koszt wymiany rozrządu z częściami oscyluje około 3000pln, jak na tak tanie auto to spora kwota