Klatka i legalny przegląd. Czy coś się zmieniło? Opcje

[MadeInPoland]

Nie ogarnalby tego w zaden sposob zeby to bylo tańsze istotnie. Tansze to bedzie jak ktos sam sobie zrobi. A wiadomo młodzierz nadrabia najczesciej brak kasy motywacja i zapalem. I ja popieram takie dzialania wsrod mlodziezy, nie jestem zwolennikiem zabraniania wszystkiego bo ja mam kase na klatke i ja place i mam wygrac wypad biedaki

[Wspieraj forum]

[MadeInPoland]

Nie ma świata idealnego i nie będzie. Nie da się zabronić wszystkich niebezpiecznych zachowań i nie da się każdej potencjalnie niebezpiecznej czynności oklepać przepisami pozwoleniami i papierami. A każde takie coś zniechęca i utrudnia działanie chętnym ludziom. Ja jestem za rozwojem i wykorzystaniem potencjału, kto chętny niech wchodzi w to i działa. Tu mu powiem spawy mają być artystyczne, a tu przyjedzie i mu benzyna poleje po wydechu i spłonie razem z furą. I co ? Kwity na zakładanie przewodu paliwowego na listwę muszą być? Kwity na podpinanie wstryskiwaczy? Wymianę filtra paliwa? Naprawdę można wszystkiego zabronić i oklepać kwitami, ale po co?

PZM z natury to organizacja, która ma zapewnić sukcesy tym, którzy wnoszą duży hajs. To też dałoby się zmienić.

[siewcu]

Dużo by się dało zmienić, tylko pieprzenie o motofaszystach to żenada... Bo co, chciałbym, żeby klatka spełniała swoją funkcję? Ha tfu, życzę wszystkim, żeby nigdy nie musieli swojej klatki testować - a jakby się, odpukać, coś przydarzyło, to lepiej, żeby zadziałała. Papiery na spawacza? Jest wielu takich, którzy bez papierów spawają lepiej niż "uprawnieni", ale i jest wielu takich, którzy nawet z elektrodą sobie nie radzą. I wtedy wolałbym chyba jakąś skręcaną... Da radę w jakiś prosty sposób ocenić jakość spawu? To niech oceniają, ja tego nie umiem. Aby było bezpiecznie. Bo tak naprawdę o to mi chodzi tylko... Ale może jakiś przyjebany jestem, skoro zwracam na to aż tak bardzo uwagę.

A reszta, typu wydechy itp... No tu już się robi kwestia dyskusyjna.

[MadeInPoland]

Gadanie cos o bezpieczeństwie w odniesieniu do samochodów i kierowców, którzy latają 200km/g bokiem między drzewami to paranoja.
Chcesz bezpiecznie zostań w domu, zagraj na PS4. Albo zamów u kogoś klatkę. Nie oceniaj jak to robią inni, nie Twoja sprawa.

Georg Plasa miał na wszystko kwity...

[tumba]

Jeśli chodzi o estetykę spawów to jest niezła komedia z tym co narobił PZM w tłumaczneiu załącznika J. Jest tam taki zapis



A teraz patrzymy na orginał, ten sam punkt:



Jest cokolwiek o estetyce spawów? No właśnie

I jeszcze do KSS wymagają zdjęć klatki przed malowaniem. Ciekawe jak chcą oceniać jakość spoin na podstawie zdjęć

[Misior]

Tu mu powiem spawy mają być artystyczne, a tu przyjedzie i mu benzyna poleje po wydechu i spłonie razem z furą. I co ? Kwity na zakładanie przewodu paliwowego na listwę muszą być? Kwity na podpinanie wstryskiwaczy? Wymianę filtra paliwa?

Podsumowując Twoje mądrości...
Czy odkąd wprowadzono żeby zostać lekarzem to trzeba zdać egzamin, jednocześnie wprowadzono konieczność posiadania uprawnień żeby samodzielnie zażyć polopirynę?
NIE
Więc skończ bredzić i przestań porównywać spawanie klatki do wymiany filtra.

A poza tym - po co są w ogóle lekarze? Przecież znachor ogarnie tak samo i papiery mu nie potrzebne.

[MadeInPoland]

Dokładnie tak nie musisz iść do lekarza. Możesz iść do znachora. I tyle w temacie. Chcesz mieć klatkę homologowaną to sobie taką zakładaj, ale nie patrz jaką ma sąsiad bo to nie Twoja sprawa.

Jeszcze pociśnij tych diagnostów, żeby nie dawali BT pojazdom ze zmienionymi silnikami i/lub dokładanymi turbinami. Albo ktoś ma dać na to kwity?
Jak to może być że taki czy owaki sobie dołoży koksu i jeździ po ulicach? Bez kwitów?

Albo to jest tak, że każdy jedzie na BT z seria silnikiem, a po powrocie pakuje potwora?

To jest jedna wielka hipokryzja i aż dziw, że na takim forum pojawiają się takie faszystowskie zapędy.

[kris4cars]

Podsumowując Twoje mądrości...
Czy odkąd wprowadzono żeby zostać lekarzem to trzeba zdać egzamin, jednocześnie wprowadzono konieczność posiadania uprawnień żeby samodzielnie zażyć polopirynę?
NIE
Więc skończ bredzić i przestań porównywać spawanie klatki do wymiany filtra.

A poza tym - po co są w ogóle lekarze? Przecież znachor ogarnie tak samo i papiery mu nie potrzebne.

Przejdz się i zobacz co robią w off-roadzie. Spawane zawieszenia to norma, klatki tak samo. Nikt nie krzyczy że pasy muszą mieć homologację, zawieszenie pieczątkę. Urwie się to przyspawają znowu.
Optycznie ocenia się większość spawów i jak spaw jest estetyczny i widać przetop to jest wykonany prawidłowo. Zaawansowane testy to właśnie rentgen.

[CZUCZU]

Żebyście ludzie wiedzieli jakie bzdury ma pzm to głowa mała. Ktoś napisał o spawach, 12 lat temu kolega podjechał autem z klatką pospawaną tigiem na gsmp. Jakie były problemy to głowa mała bo spawów nie qolno szlifować, a obok stał kadett, gdzie gluty były na 5mm i to są dobre spawy bo widoczne. To nie żaden żart, ważenie auta, brakuje 15 kg, kolega wierci dziury, mocuje ciężary i... po dołożeniu 20 kg wychodzi 25 kg nadwagi.. pasy sparco z lekko nieczytelną metką to śmieć, ale chińskie Racing były ok, bo metka widoczna. I takich przykładów było wiele.

[Misior]

Panowie - ja jestem po Waszej stronie i wiem co chcecie przekazać.
Ale bądźmy poważni. Nie porównujmy skomplikowania budowy klatki do wymiany filtra.
Jeśli ma być samowolka to w jaki sposób chcecie odróżnić na zawodach ludzi co mają porobione rzeczy z głową od tych co swoim sprzętem zagrażają sobie i innym?

[MadeInPoland]

a jak to sprawdzasz tutaj chłopakom co wrzucają filmy foty i wykresy jak mają pomodzone fury?
Albo jesteśmy gentlemenami i traktujemy się jeden drugiego poważnie i szanujemy swoje prace, albo się bawimy w hipokrytów czy tam faszystów i zabraniamy wszystkiego.
Przypomnę, że obecnie w świetle prawa nie można zmienić w samochodzie silnika na inny, a nawet jeśli to trzeba mieć kwity takie:

- oświadczenie wystawione przez producenta lub przedstawiciela producenta potwierdzające, że pojazd był homologowany zgodnie z wnioskowanymi danymi technicznymi - nie dotyczy zmiany np. danych współwłaściciela

Ja jak jadę na tor albo rajd tu czy tam to nie interesuje mnie czy ktoś kto jedzie przede mną czy za mną ma klatkę, jaką klatkę i jakie spawy. To nie jest moja sprawa. To jest zazwyczaj dorosły człowiek i on ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje oraz wizje. Albo jaki ma silnik i czy go dobrze zamontował czy źle. Jak mnie poprosi o opinię i czy coś mogę doradzić to doradzę, a jak mnie nie prosi to się nie wpi...
Nie oceniam. Akceptuję.

[CZUCZU]

W randze mistrzostw auto musi mieć książkę samochodu sportowego.

[16vg60]

Nie ogarnalby tego w zaden sposob zeby to bylo tańsze istotnie. Tansze to bedzie jak ktos sam sobie zrobi. A wiadomo młodzierz nadrabia najczesciej brak kasy motywacja i zapalem. I ja popieram takie dzialania wsrod mlodziezy, nie jestem zwolennikiem zabraniania wszystkiego bo ja mam kase na klatke i ja place i mam wygrac wypad biedaki

+1

Z 10lat temu zrobiłem sobie pierwsza "klatkę" do siebie
Rury bezszwowe jak w załączniku, gięte na zimno nabite suchym piachem, spawalem dużym besterem, spawy może nie arcydzieło ale jestem przekonany ze trzymają
Wszytsko na spokojnie, spasowanie tak ze jestem przekonany ze żaden pro zakład tyle by się z tym nie pierd... I tak mi spasowal klatkę pod tapicerke, wiem bo widziałem nie jedna klatkę
Wyszło mnie to z 500zl i trzy dni roboty po godzinach

Więc nie ma co skreślać Heńkow, Zdziśkow w szopach
Dokumentacja z budowy, spawy nie szpachlować i już widać czy to bezpieczne czy nie, cudów tu nie ma

[flapjck1]

I jeszcze do KSS wymagają zdjęć klatki przed malowaniem. Ciekawe jak chcą oceniać jakość spoin na podstawie zdjęć

a w praktyce to najlepiej jak sie umowisz z delegatem technicznym zeby przyjechal i ocenil

oczywiscie za kase

[vegetagt]

(...)
Przypomnę, że obecnie w świetle prawa nie można zmienić w samochodzie silnika na inny, a nawet jeśli to trzeba mieć kwity takie:

- oświadczenie wystawione przez producenta lub przedstawiciela producenta potwierdzające, że pojazd był homologowany zgodnie z wnioskowanymi danymi technicznymi - nie dotyczy zmiany np. danych współwłaściciela
(...)

Kto ci to powiedział i w oparciu o jakie dokumenty?
Przyznaje się bez bicia, że w tym roku to nie jestem super na czasie z tematem zmian, ale nic takiego o uszy mi się nie obiło. A wpisanie tego cytatu w google odnosi się do tematu zmiany mas i nacisków - a tego faktycznie w polsce bez kwitu robić nie można (ani w górę, ani w dół). Więc wedle mojej obecnej wiedzy, ta część twojej wypowiedzi to delikatne mijanie się z prawdą


Ale ogólnie macie rację, że ja prywatnie moge sobie wspawać ćwiartkę, połówkę czy wykonać inną grubą naprawę z wykorzystaniem spawarki, a do klatki muszę mieć uprawnienia.

[tumba]

a w praktyce to najlepiej jak sie umowisz z delegatem technicznym zeby przyjechal i ocenil

oczywiscie za kase

Czyli teoretycznie jak brakuje dokumentacji zdjęciowej wykonanej przed malowaniem jest możliwość założenia KSS?

[[Yossarian]]

Tak, z tym malowaniem to jest martwy przepis. Ja zdjęcia wysyłałem już pomalowanej klatki i delegat nic nie wspominał o tym, że pomalowana. Jedynie jako, ze nie widział auta na żywo to hologram na KSS mi wręczy dopiero jak obejrzy auto osobiście. Ale samą KSS już mam.

[tumba]

Dobre info, dzięki.

[emtees]

Emtees, umiesz przytoczyć jakiś konkretny przykład kiedy to klatka pospawana u Heńka zrobiła komuś krzywdę ? Znasz kogoś nieświadomego i całkiem zielonego, kto buduje z przypadku rajdówkę z klatką ? Wyobrażasz sobie że ktoś może budować auto do rajdów i nie ogarnie że klatka musi być porządnie pospawana i pójdzie do byle pijaczka żeby mu wspawał ?

W ogóle motorsport i upalanie to jest jedno wielkie ryzyko i groźba realnej śmierci, a te wszystkie papierkologie i zezwolenia to jakaś nieudolna próba oszukania siebie że nie jest się pojebanym i że to bezpieczna zabawa Ciekawe co sądzicie o tych co upalają na motocyklach, tam nie ma krzty zabezpieczeń a osiągi konkretne i jakoś nie zakazano do dziś jazdy na motocyklu.

Moje obawy są związane z własnymi obserwacjami. Na kajtkach nie raz widuję auta z klatkami wyglądającymi jakby były ulepione w stodole. Nie widziałem takiego czegoś w wyższych ligach oczywiście. W kajtkach poważne dzwony zdarzają się rzadko, tylko co z tego? Sedno wprowadzania jakichś zasad zwiększających bezpieczeństwo to działanie prewencyjne - zanim się istotnie coś komuś stanie. Po co czekać? Czy to naprawdę taki problem, żeby klatkę pospawał ktoś kto potrafi to robić? Jak kogoś nie będzie stać to kupi sobie skręcaną i wstawi, też będzie dobrze. Nie widzę sensu w dopuszczaniu druciarstwa. Tym bardziej, że tak jak wspomniałem - kultura techniczna w naszym kraju leży i kwiczy. Myślę że jednym z celów imprez motoryzacyjnych powinno być też podnoszenie świadomości ludzi w tej kwestii. I nie chodzi o to, że ma być wszystko zrobione drogo - drogo nie zawsze znaczy dobrze, raczej wszyscy to wiemy. Trzeba wyeliminować debilne patenciarstwo, którego niestety nie brakuje.

[MadeInPoland]

Vegetagt pewnosci nie mam z tym silnikiem. Wkrotce bede zmienial pojemnosc i dam znac.

Emtees nie wyeliminujesz debilnego patenciarstwa nigdy. A co Ty chcesz miec frajde z motorsportu czy czujesz jakas misje organizacyjna? Zreszta co to znaczy debilne? I dlaczego uczepiles sie akurat klatki?

Z drugiej strony debile czasem potrafia szybko jezdzic