Shoutbox 0 nowych PW 


3 Stron V   1 2 3 >  
Reply to this topicStart new topic
> Jedno bardzo mocne auto do wszystkiego czy dwa: "zwinne" na co dzień + drugie mocniejsze do upalania
Someone
post Mon, 22 Jun 2020 - 18:43
Post #1


Frequent User
Dołączył: Mon, 31 January 2005





Czołem, witajcie po latach.

Sprzedaliśmy z żoną wszystkie posiadane auta z myślą o kupnie nowych (nigdy nie mieliśmy nówki, zawsze kupowaliśmy 2-5 latka): bardzo mocnego auta dla mnie plus nowego dla Niej. Od pond dekady na posesji stało 4-5 aut plus dwa motocykle, oboje kochamy motoryzację. Urodziły nam się dzieci, czasu dla siebie coraz mniej stąd pozbycie się "kolekcji" włącznie z motocyklami po moim drugim wypadku. MCS, CTR, M3 Cabrio, S3, RS4 kombi - poza M3 wszystkie zmodyfikowane mniej lub bardziej, mega zadbane jak na roczniki. Przez lata przewinęło się kilka innych usportowionych lub sportowych aut ale te zostały na dłużej. I pomimo tego, że żadne nie było autem idealnym na zmianę robiły robotę.

Do czego zmierzam? Byłem zdecydowany na M5C, te najnowsze, żona na Mini Clubman S JCW. Zrobiłem wycenę, wynegocjowałem rabat. Mini zamówione i dostarczone. Mnie złapały jednak wątpliwości. Zawsze miałem do własnej dyspozycji dwa-trzy auta, więc gdy wystąpiła jakaś niespodzianka i auto spędzało dwa tygodnie u mechanika czy blacharza nie było z tym problemu. Ponoć te nowe BMW psują się bardziej niż poprzednich generacji. A ja samochód muszę mieć 24/7, robię rocznie 5-60000km. Kilkanaście razy w roku 900km w jeden dzień, dwa razy 5000km trasy w tydzień. Przechodząc do sedna boję się, że jedno auto do wszystkiego nie sprawdzi się. Poza tym, gdzieś z tyłu głowy mi się nie mieści zapłacić tyle za auto. Za nasze pierwsze mieszkanie kupione w 2005 roku zapłaciliśmy ponad cztery razy mniej...

Zrobiłem wycenę i stówkę taniej mogę mieć AMG CLA45S SB w dosłownie pełnej opcji na co dzień i M2C kompletnie bez dodatków pod projekt (nic szalonego: zbicie nadwagi, podniesienie mocy do 500km - więcej nie ma sensu w RWD bardziej przeszkadza niż pomaga, ja nie ogarniam, sprawdzone empirycznie, niepełna klatka) do zabawy. Ale 400-500KM to dla mnie nic nowego, a w M5C można mieć 800KM i układ jezdny to ogarnia z tego co widzę. Mimo wagi, robi się z tego rakieta bo momentu obrotowego jest coniemiara. Ktoś z Was użytkuje na co dzień takie auto? Albo odpowiednik E63S AMG czy RS6?

Podyskutujmy. Decyzję i tak podejmę sam, ale chciałbym poradzić się kogoś więcej niż tylko Żony. Dzięki!


Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Mon, 22 Jun 2020 - 18:43
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
As_
post Mon, 22 Jun 2020 - 20:02
Post #2


Forum Killer
Dołączył: Sun, 17 February 2008
Skąd: W-wa





jak odstawiasz m5 / RS6 do serwisu to nie masz z automatu zastępczego samochodu?
a nawet jak nie masz to są wypożyczalnie czy carsharingi

moim zdaniem dwa mają rację bytu jak jeden ma być jakimś hardcorem w którym się człowiek męczy na codzień albo który ma być mega upalany. Pytanie co chcesz z nim robić oprócz normalnej jazdy?

powyższe propozycje to bardzo wygodne samochody na codzień, w których nie wypadają plomby z zębów i przy normalnej jeździe nie trzeba ich tankować co 150km.

Z drugiej strony znajomy ma RS7 zrobione na +/- 850 koni i twierdzi że oporowo ciśnięte non stop się psuje.
Ale on potrafi zmęczyć każdy samochód, łącznie z tym że w audi popalił już karbonowe heble.


--------------------
papierowe konie + oszukane 4x4
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kinko
post Mon, 22 Jun 2020 - 20:45
Post #3


Forum Killer
Dołączył: Mon, 18 April 2011
Skąd: Gdańsk





Nie chciałbym robić tylu kilometrów AMG CLA45S SB, za niski komfort, za mała przestrzeń, za mały zasięg.
Rozumiem obawy co do polegania na nowym bmw, różnie się może trafić pod katem usterek, a dodatkowo takie przebiegi zabija wartość rynkowa tego auta.
M2 jako fun car wydaje mi się mega pewniakiem, a teraz można trafić w bardzo dobrych pieniądzach.
Na daily do tych przebiegów szedłbym w dużego sedana 4*4 z jakimś sensownym zasięgiem, czyli raczej patrzyłbym w stronę mocnych sześciocylindrowych diesli.

Z drugiej strony M5 po modach to strasznie wysoki poziom jeśli chodzi o osiągi, może warto zaryzykować i przymknąć od czasu do czasu oko na jazdę zastępczym 518d, ale to mogłoby mocno wkurwiać przy dużej częstotliwości wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
As_
post Mon, 22 Jun 2020 - 21:24
Post #4


Forum Killer
Dołączył: Sun, 17 February 2008
Skąd: W-wa





CYTAT(kinko @ Mon, 22 Jun 2020 - 20:45) *
Z drugiej strony M5 po modach to strasznie wysoki poziom jeśli chodzi o osiągi, może warto zaryzykować i przymknąć od czasu do czasu oko na jazdę zastępczym 518d, ale to mogłoby mocno wkurwiać przy dużej częstotliwości wink.gif


albo wrecz przeciwnie jak zrobisz od czasu do czasu post to bardziej docenisz emke wink.gif


--------------------
papierowe konie + oszukane 4x4
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kinko
post Mon, 22 Jun 2020 - 21:32
Post #5


Forum Killer
Dołączył: Mon, 18 April 2011
Skąd: Gdańsk





CYTAT(As_ @ Mon, 22 Jun 2020 - 20:24) *
albo wrecz przeciwnie jak zrobisz od czasu do czasu post to bardziej docenisz emke wink.gif


Tylko mając rate leasingowa 8k i jeżdżąc zamiast m5 autem takim, które można mieć za 1.5 k/mc, ja bym potrafil zazgrzytac zabkami tongue.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
rwtnt
post Mon, 22 Jun 2020 - 22:03
Post #6


Forum Killer
Dołączył: Sat, 09 June 2012





Przy przebiegach 50-60tys rocznie koszty serwisowe i paliwa, oraz utrata wartości w takim m5 będą spore. Zależy jak długo chcesz jeździć takim autem. Z dużym przebiegiem to będzie prawie niesprzedawalne. Mój bliski znajomy przez kilka lat użytkował s63 amg jako w sumie główne auto, jak najbardziej dobrze służyło jako daily. Tanio nie było, ale u niego taki zakup zamortyzował się pewnie poniżej 1 miesiąca, albo i krócej. RS6 obecnie występuje tylko w avancie, więc nie wiem czy tobie to pasuje, jednak limuzyna w takim aucie lepiej wygląda e63/m5.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
soltyk
post Mon, 22 Jun 2020 - 23:39
Post #7


Super User
Dołączył: Mon, 10 February 2014





Osobiście nie wyobrażam sobie powrotu do jednego samochodu. Aktualnie mam poważną awarię i dzięki innym wozom praktycznie mam to w nosie. Z tym, że ja wziąłbym tą M5 + jakiś dupowóz, taki w którym dałbyś radę wytrzymać. Normalnie stałby sobie w rezerwie. Przecież to nie musi być nówka.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
TeddyBear
post Tue, 23 Jun 2020 - 05:57
Post #8


Super User
Dołączył: Wed, 24 December 2008





Jak ktoś ma papier to się nie zastanawia nad utratą wartości, że będzie niesprzedawalne itp. pierdoły. Auto jest po to żeby nim jeździć, jak szkoda hajsu to można wziąć diesla i M2 do upalania i się zastanawiać jak to by było mieć na co dzień 800KM M5C, E63S, RS. Ale taki układ już kolega chyba przerabiał. Jak zwykle wszystko zależy od hajsu i potrzeb. W
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Someone
post Tue, 23 Jun 2020 - 06:29
Post #9


Frequent User
Dołączył: Mon, 31 January 2005





As_, nie wiem, nie serwisowaliśmy aut w ASO, mamy swoich sprawdzonych mechaników. A oni aut zastępczych nie mają, tzn. jeden ma ale taki gruz, że strach wsiadać. Szewc chodzi bez butów...

Aktualnie jeżdżę Camry z wypożyczalni i szczerze mówiąc nie uśmiecha mi się to. Wypożyczyłem po małej przygodzie z autem które wziąłem w rozliczeniu.

Czasem włączyć 2WD i polatać trochę bokiem. Albo na AWD Sport pojeździć "fantazyjnie". Nic szalonego, od narodzin pierwszej córki opuściła mnie ułańska fantazja, za to rozkwitła wyobraźnia. Generalnie to M5 w zamyśle miało mi pozwolić na czucie się królem drogi. Tylko tyle i aż tyle zarazem.

Kinko, dla śmiechu machnąłem w ubiegłym tygodniu 900km Citygo i co dało się? Dało. Fakt, że kilkadziesiąt kilometrów przed domem prawie spowodowałem wypadek podczas przyłączania się do ruchu zapominając ze zmęczenia w czym siedzę. Do czego zmierzam, lubię kompakty, nigdy nie było mi po drodze z limuzynami. Miałem 750i przez chwilę, szybko sprzedałem. C6 Z06 też była dla mnie za dużym autem. Szybciej jeździłem odelżonym CTR w kompresorze choć podrasowana Z06 miała 200KM więcej. Teraz te nowe auta wszystkie urosły, za to pojemności silników coraz mniejsze.

Był pomysł aby kupić nowy czteromiejscowy kabriolet z wolnossącym 3-litrowym silnikiem na leniwe przejażdżki i jako auto awaryjne, ale nie ma teraz takich aut. Wszędzie turbodoładowane i generalnie nieciekawie wycenione.

rwtnt, wszystko da się sprzedać. Auta poszły bez zamieszczenia nawet jednego ogłoszenia, a wszystkie miały bardzo duże przebiegi. Fakt, byliśmy elastyczni i wzięliśmy w rozliczeniu autko miejskie, prawie nowego fajnego quada i skuter wodny ale akurat nie mieliśmy nic przeciwko temu. Bardziej martwi mnie czy silnik M5 wytrzyma 250k bo więcej zrobię w pięć lat. A to jest absolutne minimum ile chciałbym użytkować to auto.

Z Mini jesteśmy zadowoleni. W serii ładnie odpycha się, purka wesoło a za dwa tygodnie wjadą podstawowe mody i program. Jednak to nie to samo co 240KM R53. Motoryzacja idzie w złą stronę.


Go to the top of the page
 
+Quote Post
As_
post Tue, 23 Jun 2020 - 07:45
Post #10


Forum Killer
Dołączył: Sun, 17 February 2008
Skąd: W-wa





moim zdaniem jak nie chcesz go totalnie chłostać to jedna limuzyna z segmentu E będzie jak najbardziej OK.
Będziesz własnie "królem drogi" z dużą dozą komfortu.
Nówka i tak będzie serwisowana w ASO, na te 3 dni w roku niedostępności dostaniesz zastępczy. Bez sensu tylko po to kupować drugi.
RS7 przy grzecznej jeżdzie pali 12-14 litrów. Można więc tym spokojnie latać trasy bez zatrzymywania się co chwilę na tankowanie.


--------------------
papierowe konie + oszukane 4x4
Go to the top of the page
 
+Quote Post
prnit
post Tue, 23 Jun 2020 - 08:15
Post #11


Forum Homee
Dołączył: Fri, 18 October 2002
Skąd: Warszawa i okolice





Mam S8D4 zrobione na 670KM/900nM na codzień i Caymana 987 do zabawy. W serwisie nie stoją bo się nie psują, a jak coś się dzieje to można jezdzić cały rok jednym albo drugim, do funu się nadaje jeden i drugi chociaż to zupełnie inne auta, polecam tego typu zestaw, według mnie najlepszy a próbowałem już wiele innych zestawów..tak koło 30.


--------------------
Męczennik od elektryków :)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
nomad66
post Tue, 23 Jun 2020 - 08:52
Post #12


Forum Killer
Dołączył: Tue, 17 March 2015





M5 z założenia jest pociskiem do komfortowego przemieszczania się 300km/h po autostradach wink.gif Pierwsze 2-3 lata się ciesz (jak wykupisz tą wydłużoną do 150k gwarancję) i się nie przejmuj. Potem najwyżej pomyśl na wszelki wypadek o 2gim zastępczym. Marzysz o takim aucie, stać Cię, to się nie zastanawiaj, kiedy jak nie teraz. Na starość zostaną na pewno pozytywne wspomnienia z jazdy wink.gif Po bardzo kiepskich w BMW latach wydaje mi się, że coś próbują poprawić, może nie będzie tak źle z tą awaryjnością. Największy problem użytkownicy nowych BMW zgłaszają z infotainment-em. Na silniki już tak nie narzekają.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Tue, 23 Jun 2020 - 09:30
Post #13


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(As_ @ Mon, 22 Jun 2020 - 21:02) *
jak odstawiasz m5 / RS6 do serwisu to nie masz z automatu zastępczego samochodu?
jak podpiszesz leasing, to mają cię tak samo w d.pie, jakbyś wyjechał 'normalnym' samochodem biggrin.gif To, że auto kosztowało milion złotych nie czyni klienta wyjątkowym - nawet gorzej, zwykłego 1,4TSI po prostu wymienią ci na gwarancji, natomiast każde ASO będzie broniło się nogami i rękami przed grzebaniem w eM, czy AMG. To są konkretne koszty, trzeba znać się na mechanice, to są specyficzne auta sprzedawane w kilku sztukach rocznie, to zupełnie co innego jak 320 w dieslu.

Co do wątku - przerabiałem parę lat temu kilka aut jednocześnie i w końcu przesiadłem się w jedno porządne (porządne jak na moje skromne możliwości). Od tego czasu nie biegam bez sensu po mechanikach, nie muszę pamiętać kiedy kończy się przegląd, kiedy ubezpieczenie, auto jest w ciągłej eksploatacji, więc wiem, w jakiej aktualnie znajduje się kondycji. Tylko trzeba wybrać takie auto, które trafia w nasze oczekiwania. Bez większego wahania brałbym nowe M5 (gdyby mnie było stać). Tego nawet nie ma co porównywać do CLA (ciasne, małe, twarde, pełno tego na drogach).


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
As_
post Tue, 23 Jun 2020 - 10:31
Post #14


Forum Killer
Dołączył: Sun, 17 February 2008
Skąd: W-wa





Dziwne historie opowiadasz.
Serwis takiego samochodu kosztuje 5 x tyle co golfa 1.4tsi
Sugerujesz ze serwisowi nie zalezy zeby go zrobic akurat u nich?
Znajomy jak umawial panamere na przeglad to pierwsze pytanie Panie Mariuszu co szykujemy? Macan czy moze cayman?


--------------------
papierowe konie + oszukane 4x4
Go to the top of the page
 
+Quote Post
A d a m
post Tue, 23 Jun 2020 - 10:46
Post #15


Super User
Dołączył: Sat, 26 November 2016
Skąd: Poznan





Moim zdaniem jedno mocne auto nie ma najmniejszego sensu. Sam skończyłem z dieslem jako daily, auto pali śmieszne ilości paliwa, na dynamikę nie mogę narzekać na drogach mocy jest aż za dużo, na trasie idzie lecieć z dobrą prędkością. Mocnego auto szkoda było by mi używać na co dzień, wole takim autem pojeździć w weekend, no i w razie co mam zapasowy samochód.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Tue, 23 Jun 2020 - 10:51
Post #16


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





As_, przegląd to oni z radością zrobią (wymiana oleju + świece za 10 tysięcy brutto biggrin.gif) - mi chodziło o opiekę gwarancyjną, czyli jak coś zacznie się dziać - to dwie zupełnie inne sprawy. Nagle się okazuje, że istnieje łańcuszek: klient - leasing - ASO - importer - wytwórca. Ktoś za diagnostykę i usunięcie awarii w drogim aucie zapłacić musi - i wcale to nie jest oczywiste, kto. Youtube zna już historię rozżalonego klienta Mercedesa AMG, któremu zwyczajnie wmówiono klasyczne TTTM (Ten Typ Tak Ma).

W tym kontekście, łatwiej wyegzekwujesz naprawę gwarancyjną Golfa 1,4 TSI (łańcuchy tam wymieniali od ręki, bez pytania) niż naprawę/wymianę bijącego wału w AMG.


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Tom-Lee
post Tue, 23 Jun 2020 - 11:07
Post #17


Forum Killer
Dołączył: Thu, 04 May 2017
Skąd: Krk





Dywagacje czy cos bedzie dobrze czy nie bedzie i jak bardzo Cie wydymaja proponuje zostawic na inny temat. Mam wrazenie, ze wiekszosc tych historii internetowych ma sie nijak do rzeczywistosci.

Temat jest o wyborze samochodu. Moze doprecyzuj budzet?


--------------------
IXgen-TypeR K20C
M240iX
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Someone
post Tue, 23 Jun 2020 - 13:59
Post #18


Frequent User
Dołączył: Mon, 31 January 2005





Kilka uwag ode mnie.

1. Wychodzę z założenia, że jeżeli nie mogę czegoś kupić za gotówkę to mnie na to nie stać i nie kupuję. Także zakup na firmę ale nie leasing.
2. Nie biorę pod uwagę innych samochodów niż wymienione w pierwszym poście.
3. BMW M5C nie jest moim wymarzonym autem, jest przystankiem w drodze do niego. Najpierw muszę zabezpieczyć Żonę i Córki na wypadek W, potem sobie maksymalnie dogodzę. Oby udało się to zrealizować dopóki moje zdolności psychomotoryczne są niezłe.
4. Auto (M5C) po dotarciu pojedzie do tunera także na naprawy gwarancyjnie liczyć nie mogę, prawda?
5. Nie miałem i nie będę mieć diesla choć rozumiem taki wybór i szanuję.
6. Zakup dodatkowego auta do M5 nie wchodzi w grę, patrz drugie zdanie punktu 3. Także albo M5C albo CLA45SSB+M2C.
7. W razie W podbierać żonie auta nie mogę, bo w tygodniu dojeżdża do innego miasta. Citygo zostawiam sobie jako auto do przewożenia psa lub wypadu do Żabki oddalonej od domu o 600m. Wielokrotnie będąc młodzikiem robiłem 500km maluchem więc na upartego, awaryjnie...
8. Tak naprawdę szukam potwierdzenia, że podrasowane M5C wytrzyma te 250000km i że będę się dobrze bawił przejeżdżając je, a nie stał na pasie awaryjnym.
9. Życie jest za krótkie na jeżdżenie nijakimi autami, zmarnowałem tak ze dwie setki tysięcy kilometrów, nie chcę do tego wracać skoro nie muszę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
As_
post Tue, 23 Jun 2020 - 15:01
Post #19


Forum Killer
Dołączył: Sun, 17 February 2008
Skąd: W-wa





ad 4. tracisz gwarancja na silnik skrzynię i resztę elementów napędu
ad 6. jaki jest sens brania małego AMG i jeszcze mniejszego BMW? Rozumiem jakbyś rozwazał M5 vs 530i+M2. Ale co przemawian za tym setem który podałeś?


--------------------
papierowe konie + oszukane 4x4
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Stander_M
post Tue, 23 Jun 2020 - 15:23
Post #20


Frequent User
Dołączył: Wed, 27 January 2010
Skąd: Częstochowa





Przejechałbym się jeszcze AMG GT four door 63s i M8 Grand Coupe Competition


--------------------
RRS SDV6, Tesla M3LR, Tesla S 100D, Lexus GX460 offroad
Go to the top of the page
 
+Quote Post

3 Stron V   1 2 3 >
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Thursday, 28 March 2024 - 09:13