Witam, Chce trochę przerobić swoje 2zz-ge ale nie planuje jak narazie uturbiania, bardziej tuning mechaniczny, a dokładniej porting, tutaj mam dylemat miedzy Re5pect a Dziak motorsport, do tego wałki od Świątka, lekki zamach, widziałem ze re5pect takie robi na zamówienie, ktoś jakieś opinie ? + odchudzanie wału i wyważenie, tutaj wybiorę chyba Dziak motorsport. Do tego oczywiście świeczki irydowe (NGK Laser Iridium), kolektor wydechowy, lekki porting kolektora dolotowego. zimny dolot. Na pewno ktoś powie, że lepiej zarzucic turbo, lepszy przyrost mocy itp, tak wiem ale nie chce obecnie takiej mocy. Ma ktoś doświadczenie z tuningiem mechanicznym tego silnika, jakieś doświadczenie z tymi firmami, lub czy może ktoś polecić inne firmy które wykonują takie usługi ? Jestem nowy na forum, jeżeli taki temat już gdzieś powstał wybaczcie za spam, szukałem trochę na forum ale znalazłem tylko ze wał wytrzymuje 700KM a skrzynia, dokładnie zębatka 3 biegu 300KM ale były to dość stare tematy, da się to jakoś obecnie wzmocnić ? Czy odchudzenie wału zmniejszy jego wytrzymałość w razie uturbienia w dalekiej przyszłości ? Z góry dzięki za wszelkie rady i odpowiedzi
Tego silnika nie ma najmniejszego sensu ruszac N/A. Tylko doladowanie jesli juz musisz...
Tylko turbo chyba, że w N/A 200KM Ci wystarczy za worek pieniędzy
Proponuję zajrzeć i popytać http://www.celica-club.org.pl/index.php
Gdzieś widziałem chyba 225whp u amerykanców, tyle by mi wystarczało jak narazie. Ogólnie jakie opinie o tych firmach, ma ktoś jakieś doświadczenie z nimi ?
Pierwsza i podstawowa zasada - nigdy nie wierz w amerykanskie konie. Zrobienie z tego motoru 225whp N/A (czyli pewnie jakies 270 na silniku) nie sadze by bylo w ogole mozliwe. A jesli juz to za dziesiatki tysiecy PLN.
Dokladnie. Dolozyc sobie airbox TRD (dostepny rowniez jako Lotusowy i to zaskakujaco tanio) zeby ryczalo jak hondowe B18 i remap z niskim liftem. Ewentualnie dac kolektor wydechowy do portingu. I koniec tematu, w nic wiecej N/A nie warto inwestowac.
Ogólnie chciałem żeby silnik szybciej sie wkręcał, dlatego chciałem odchudzić wał i zamach+ poprawić mu trochę oddychanie. Czyli rozumiem, że porting i wałki to strata czasu i pieniędzy, bo nic z tego nie będzie, albo grubo albo wcale. Nie wnikałem nigdy zbytnio w temat utarbiania silnika, poczytam trochę i najwyżej będę pytał. Na samochód chciałem przeznaczyć 15-20k, jest to wykonalne żeby uzyskać z tego silnika +/- 300KM? Mam magika co by mi to poskładał i wystroił, także koszta robocizny mi odchodzą. Czytałem, że skrzynie siadają przy mocy 300+, wzmacnia to ktoś obecnie ? Do tego wygrzebałem jeszcze sprzęgło Spec ST803 https://www.carid.com/spec/kit-stage-3-mpn-st803.html?singleid=61626302&url=13043049 da rade czy brać mocniejsze, ewentualnie inna firma ? Z tego co czytałem Hamburgerowcy zadowoleni są z tej firmy, nie moge tylko nigdzie tego w EU znaleść.
Adam1509973 pamiętaj złotą zasadę "w tuningu najważniejsza jest nadzieja"... generalnie 3/4 przypowiastek które czytasz o tych zacnych mocach przy n/a i to jeszcze przy jakże "udanym" 2zz jest totalną fikcją.
więc albo dmuchasz albo olej temat...
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10215466747524617&set=pcb.1699244116834333&type=3&theater&ifg=1
Z tego co mowisz to masz troche pieniedzy do wydania na ten samochod. Wiec jesli juz musisz je wydac to serio idz w kompresor i wszystko co chcesz osiagnac zrobisz za jednym razem. Silnik bedzie sie szybciej wkrecal, zachowa mocna gore, bedzie mial te 260PS i wreszcie normalna uzytkowa charakterystyke.
Dzieki wielkie za pomoc, odłożę trochę grosza i myślę, że tak na lato wystartuje z projektem.
Także polecam kompresor.
Nie wiem jak przy 300km ale seryjne sprzęgło znosi dzielnie 270KM jazdy torowej. W tym kopanie w sprzęgło na ciasnych nawrotach.
dziwne masz to sprzęgło, albo brak Nm... bo na turbo już przy 200KM i 250Nm klęka natychmiast - nawet nie wytrzyma strojenia
Nm mam koło 250.
A sprzęgło aisin z aso. Moge lekko skłamać ale chyba 300 czy 500 pln kosztował komplet.
Ukręciłem półoski a te trzyma jak głupie.
Dziwne rzeczy opowiadasz bo ja przez 18lat grzebania przy celicach sprzęgieł dużo seryjnych upaliłem gdzie tarcza ma tylko śr. 212mm, a półoś ani jedna w tym czasie nie została ukręcona nawet przy 420Nm za szperą
Ale cuda się zdarzają...
Półośki były z mr.
Mają inną budowę niż te np z corolli.
Zobaczymy jak w tym sezonie zniesie próbę "slika".
Max co miałem na tylnej osi to Yoko A048 225/50 r15
EDIT.
Nie jedna osoba mi pisała że mój setup nie ma prawa działać
A mr2 nie jest przypadkiem ze 150kg lżejsza do celicy? może to trzyma sprzęgło przy życiu?
Mr2 ode mnie upala 2 sezony na R888 i półosi jeszcze nie urwał przy 350KM 450Nm ze szperą , 1/4 best ET 11.9 .
Może jakaś wadliwa była albo jakiś zamiennik
ale bardziej odnosimy się ile zniesie sprzęgło - być może bez dragowania jest dla niego szansa
Ile zniesie zależy też od założeń i rozumiem w 100% BartekZTR.
Wypuszczając klienta z firmy któremu zacznie się ślizgać po pól roku sprzęgło oznacza często np paszkwile na forach.
Jak mi się wysra powiem pod nosem "tak musiało być" i będę kombinował.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)