Shoutbox 0 nowych PW 


41 Stron V  « < 16 17 18 19 20 > »   
Reply to this topicStart new topic
> V10 rozleciał się w drobny mak
Misior
post Sun, 21 Jan 2018 - 08:47
Post #341


Forum Homee
Dołączył: Fri, 10 March 2006
Skąd: Małopolska





CYTAT(kontrolm @ Sat, 20 Jan 2018 - 17:25) *
Skracanie życia produktu to dominujący trend od 20 lat w sektorze moto. W połączeniu z rosnącymi kosztami napraw zmusza ludzi do zakupu nowych aut zamiast naprawiać to co się ma lub kupować używane.

Nie tylko moto.
Ale w ostatnich latach, w połączeniu z dostępnością leasingów nieźle to ruszyło do przodu. Dużo sprzedawców samochodów nowych twierdzi, że ludzie kupują samochody te które im się podobają a nie te, które są trwałe. Bo niby po co komuś trwałe auto? Przejeździć leasing 3-5lat i niech się następny martwi.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Sun, 21 Jan 2018 - 08:47
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
kontrolm
post Sun, 21 Jan 2018 - 08:54
Post #342


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



ten następny to George540


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Kilt
post Sun, 21 Jan 2018 - 10:27
Post #343


Rookie
Dołączył: Mon, 04 January 2016
Skąd: Szczecin





Jakiś czas temu widziałem wyniki ankiety przeprowadzonej na rynku niemieckim na temat oczekiwań kierowców co do nowych samochodów. Okazało się, że mało kogo interesuje bezawaryjność, czy to co pod maską siedzi, a liczą się ... gadżety. Od razu przyszedł mi do głowy nowy system multimedialny w BMW, gdzie trzeba łapami machać przed ekranem, aby chociażby podnieść głośność utworu muzycznego. ... Jakby komuś przeszkadzało poczciwe pokrętło, do którego odruchowo się sięgało bez odwracania uwagi od tego co na drodze podczas jazdy. Taki świat, tu symulacja dźwięku silnika z głośników, tu machanie ręką itp. ... setki nikomu (wydawać by się mogło) nie potrzebnych bajerów, a jednak wink.gif
No, ale to temat o czymś innym. Kibicuję koledze od dawna i trzymam kciuki. Podziwiam za upór i wytrwałość.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
_adams_
post Sun, 21 Jan 2018 - 10:27
Post #344


Forum Killer
Dołączył: Thu, 17 December 2009
Skąd: Kruszwica





Mało jest aut których silniki aż tak się niszczą i to tak niespodziewanie.

Każdy producent musi brać pełną odpowiedzialność za to co dostarczają podwykonawcy/dostawcy części. Bo w tym przypadku to podwykonawca dał ciała, a w fabryce nie zostało to należycie sprawdzone.
Gdyby tyczyło to kompakta to pal licho, ale nie auta które ma uchodzić za limuzynę.

Ceny tych Audi lecą na łeb, w sumie mając auto z tym silnikiem najrozsądniej chyba zapodać swap na V10T i spokojnie cieszyć się mocą.


--------------------
Życie jest rumakiem który nie znosi tchórzliwego jeźdźca.

B6 1.8T@GT28RS>B9 2.0T Allroad
Punto Evo 1.4T
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Sun, 21 Jan 2018 - 11:08
Post #345


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



CYTAT(_adams_ @ Sun, 21 Jan 2018 - 10:27) *
Mało jest aut których silniki aż tak się niszczą i to tak niespodziewanie.

Tak bo więcej jest tych które niszczą się ciutke dłużej wpędzając właściciela w koszty zanim i tak wymieni silnik albo pozbędzie się auta ;-)


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Tommo
post Sun, 21 Jan 2018 - 15:05
Post #346


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 12 February 2008
Skąd: NMiasto





kontrolom między centralką za 5 dolców a flagowym i luksusowym samochodem jest spora różnica. Porównanie bez sensu.
Nie wiem na czym miałby zarabiać producent, wprowadzając świadomie bubla na rynek. Chyba tylko utratę ciężko zapracowanej renomy i zaufanie klientów do ich produktu. Tym bardziej przy tak dużej konkurencji jaka jest w tym segmencie.
Problem prawdopodobnie był gdzieś na etapie kontroli jakość, być może podwykonawcy ale to nie ma znaczenia większego. Zawiodło jakieś ogniwo, czynnik ludzki. Dobrze, że zostało to już poprawione i kolejnych seriach tych silników już nie występuje.

Fajnie że sprawa ruszyła z miejsca. Teraz jest większa szansa na jej pozytywne rozstrzygnięcie.


--------------------
A110S
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jackkpl
post Mon, 22 Jan 2018 - 09:51
Post #347


I live here !
Dołączył: Wed, 20 August 2008
Skąd: 3city





Zwróccie uwagę, jak producenci do tego podchodzą. Powinna być akcja serwisowa na wszystkie fury z tym defektem, tymbardziej, żę to nie samochoód za 50k pln smile.gif.
To jest zachowanie podobne do modnego ostatnio potrącenia człowieka samochodem i ucieczki z miejsca zdarzenia - jak mnie nie złapią, to mi się udało.


--------------------
-Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
dany_47
post Mon, 22 Jan 2018 - 10:13
Post #348


Forum Killer
Dołączył: Sat, 12 November 2016
Skąd: Stolica





zastanawiam się teraz, czy ta historia dotarła do innych właścicieli tego modelu.
Czy czasem ktoś nie zdecyduje się za chwilę na otwarcie swojego silnika, podobną ekspertyzę i wówczas producent auta jest w ciemnej dupie.
Pokazało by to, że to nie jedna sztuka ma te wady [a zapewne to będzie linia obrony, że ten jeden egzemplarz nie pyknął] a być może wszystkie te silniki to lipa.

Takich ludzi jak George540 nam potrzeba!
Trzeba walczyć o swoje.
Szacunek, że znalazłeś i skłoniłeś do współpracy światowej klasy specjalistę metaloznawstwa.
Audi grubo beknie....
Może zaraz w prezencie dostaniesz nówkę audi biggrin.gif


--------------------
Sleeper R30T 744KM 789Nm
0-100 2.99 100-200 5.8
ET 10.539
Go to the top of the page
 
+Quote Post
SajneK
post Mon, 22 Jan 2018 - 11:02
Post #349


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 04 February 2005
Skąd: Pruszków





CYTAT(dany_47 @ Mon, 22 Jan 2018 - 10:13) *
zastanawiam się teraz, czy ta historia dotarła do innych właścicieli tego modelu.
Czy czasem ktoś nie zdecyduje się za chwilę na otwarcie swojego silnika, podobną ekspertyzę i wówczas producent auta jest w ciemnej dupie.
Pokazało by to, że to nie jedna sztuka ma te wady [a zapewne to będzie linia obrony, że ten jeden egzemplarz nie pyknął] a być może wszystkie te silniki to lipa.

Takich ludzi jak George540 nam potrzeba!
Trzeba walczyć o swoje.
Szacunek, że znalazłeś i skłoniłeś do współpracy światowej klasy specjalistę metaloznawstwa.
Audi grubo beknie....
Może zaraz w prezencie dostaniesz nówkę audi biggrin.gif


Hah no bez przesady. Po pierwsze zobacz ile to trwa, po drugie nikt tego za darmo nie zrobi, po trzecie i tak od sądu zalezy co dalej sie wydarzy... i dalej to trwa. Nawet jakbym miał takie auto to nie wpadłbym na pomysł otwierać silnika i to wysyłać na ekspertyze. A co jakby było wszystko ok ? Może jednak 3,4,5 przypadków na 1000/2000 aut to nie dużo ? Nie wiem jak to producent liczy.

Nówki nikt tu nie dostanie, dealer i tak chujowo sie zachowywał od początku więc podejrzewam że chujowo będzie się zachowywał do samego końca, a do końca jeszcze chyba nie tak blisko


--------------------
Lexus IS200t
Go to the top of the page
 
+Quote Post
tomek evo
post Mon, 22 Jan 2018 - 11:36
Post #350


Forum Killer
Dołączył: Thu, 19 August 2004
Skąd: Sosnowiec





Tutaj sprawa nie jest taka prosta bo to, że była wada materiałowa to fakt ale czy w świetle prawa taka wada ujawniona po okresie gwarancji oznacza, ze producent w świetle prawa ma jakieś zobowiązania do osoby, która na skutek tej wady poniosła wymierne straty? Sprzedawca raczej się nie wywinie ale producent pewnie stwierdzi, że jest to sytuacja jednostkowa i że ujawniła się dopiero po okresie gwarancji więc w ogóle o co kaman. Mam tylko nadzieję, że sprawa dostatecznie rozejdzie się w internecie (w kraju i za granicą) wśród osób potencjalnie zainteresowanych. Na miejscu Audi zdobyłbym się na jakiś gest handlowy bo nawet wymiana silnika na nowy nie jest dla nich zbyt dużym kosztem w stosunku do potencjalnych strat wizerunkowych.
BTW. przypominało mi się, że jakieś odlewy do silników grupy VAG były robione w Chinach. Dowiedziałem się o tym zupełnie przypadkiem gdy teść, który ma małą firmę transportową dostał zlecenie na transport takich "elementów" i z papierów jak byk wynikało, że towar z Chin dla VW i są to jakieś odlewy silników (nie pamiętam dokładnie co). Duzi poddostawcy bardzo wiele pod zlecają Chińczykom tylko mało kto się tym chwali i głośno mówi. Chińczycy potrafią zrobić super jakość ale problem jest taki, że każdy chce jak najtaniej więc oni też "oszczędzają" i czasami wychudzą różne kwiatki.


--------------------
sygnatury komercyjne są dostępne dla kont PRO
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Maciek1234
post Mon, 22 Jan 2018 - 12:06
Post #351


Forum Homee
Dołączył: Tue, 11 January 2005
Skąd: łódzkie





CYTAT(George 540 @ Sat, 20 Jan 2018 - 14:25) *
Wniosek końcowy zacytuję dosłownie i w całości: "Główną przyczyną awarii badanego silnika samochodowego, były pęknięcia gwintu śruby korbowodowej A1 (M9, klasy 12,9)
w górnej części stopy korbowodowej w miejscu X korbowodu A (data lub seria wykonania korbowodu 07-1?11.06.07LAE). Pęknięcia te zostały zainicjowane prawdopodobnie podczas montażu (lub demontażu) silnika, lub wskutek nieprawidłowej technologii wykonania gwintu śruby korbowodowej. Z pewnością nie były one wynikiem nieprawidłowej eksploatacji silnika. Szczególnie istotne dla potwierdzenia wniosku, że w/w pęknięcia nie powstały jako skutek wtórny awarii, (niezależnie od warunków obciążenia silnika), są widoczne pęknięcia zwojów gwintu śruby korbowodowej A1, poza nieobciążonym zwojem gwintu korbowodu (zaznaczono strzałkami "O" na rys. 38 i 40 oraz oznaczono strzałkami na rys. 45 i 46).
Widoczne na w/w rysunkach wady w postaci pęknięć na zwojach gwintu śruby korbowodowej A1, były miejscem inicjacji pęknięć zmęczeniowych, a następnie przełomu śruby, powodując tym samym awarię badanego silnika."
Tyle jeśli chodzi o bezpośrednią przyczynę awarii. Niestety badanie wykazało również inne niedopuszczalne wady, które choć nie były przyczyną awarii, mogły w przyszłości również ją spowodować.
Jeśli chodzi o korbowody, to w wyniku badań mikroskopowych stwierdzono cyt." pod ich powierzchnią stwierdzono liczne zawalcowania i pęknięcia.W/w wady wskazują, że badane korbowody zostały wykonane nieprawidłowo i niestarannie. Mogło to być przyczyną istotnego obniżenia ich własności wytrzymałościowych oraz powodować powstawanie pęknięć podczas eksploatacji. Nie stwierdzono zastosowania zabiegów ulepszania cieplnego korbowodów (sic)!" Osoby obeznane z metaloznawstwem, będą wiedzieć co to oznacza.
W wyniku przeprowadzonych badań twardości stwierdzono, że twardość jednej śruby nie spełnia wymagań normy dla śrub klasy 12,9. Twardość pozostałych śrub spełnia wymagania normy, ale wykazuje dolną granicę dla śrub tej klasy.
Opinia wskazuje również, że w wyniku specjalistycznych badań panewek, nie stwierdzono obecności śladów wskazujących na występowanie procesów ich zacierania podczas eksploatacji silnika.
Nie znam jeszcze kwoty za wykonanie przedmiotowej opinii, ale z całą pewnością, nie będzie ona niska. Ale to już mnie jakby nie dotyczy.
Być może po przeczytaniu powyższych ustaleń, bardziej zrozumiałe będą te wszystkie dziwaczne awarie silników 5,2 w Audi S6 i S8 z roczników 2006-2008. Kiedy to ani z gruchy ani z pietruchy, silnik rozpadał się niby bez powodu.
Bo coś mi się osobiście nie wydaje, żeby takie wadliwe korbowody były tylko w tym jednym badanym egzemplarzu. Przepraszam za ten przydługawy opis, ale było to konieczne w celu zgodności z wydaną opinią.

czyli w uproszczeniu, winna jest śrubka za kilka złotych (klasa 12,9 to bardzo wysoka klasa wytrzymałości, ale nie można mówić o jakiejś nieosiągalnej technologii). Wychodzi na to, że pech chciał, że jedna ze śrub obarczona była wadą materiałową (zdarza się). Diler w zasadzie jest rozgrzeszony, bo nie można wymagać, żeby silnik w każdym używanym silniku był rozbierany na drobne części, a struktura każdej śrubki badana pod mikroskopem.
Producent pojazdu też jest niewinny, bo to nie on produkuje elementy złączne, a też nie można wymagać, żeby każdą ze śrub badał rentgenem pod kątem właściwości wytrzymałościowych.

A jeszcze wszystko wydarzyło się długo po gwarancji... Ciężko będzie wymusić na duecie producent/diler cokolwiek.

Na mojego nosa, to Audi w końcu trafiło na użytkownika, który jeździł tym V10 zgodnie z przeznaczeniem (czyli pełny but i do przodu) i w końcu śruba się poddała. Zwykły pech.


--------------------
Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
tomek evo
post Mon, 22 Jan 2018 - 12:16
Post #352


Forum Killer
Dołączył: Thu, 19 August 2004
Skąd: Sosnowiec





Sprzedawca może winy nie ponosi ale konsekwencje awarii już powinien ponieść. To jest jego ryzyko. Zarabia na tym i musi liczyć się z konsekwencjami. Sprzedał auto, które miało wadę. Jak materiałowa wada ukryta to niech się dochodzi z producentem albo może jest jakieś ubezpieczenie na ten wypadek dla sprzedawcy. Zgodzę się, ze sprawa nie jest jednoznaczna do oceny przez Sąd i pewnie będą odwołania.


--------------------
sygnatury komercyjne są dostępne dla kont PRO
Go to the top of the page
 
+Quote Post
George 540
post Mon, 22 Jan 2018 - 18:56
Post #353


Rookie
Dołączył: Fri, 28 June 2013





Witam, myślę że powinienem wyjaśnić kilka kwestii. Tak, śruba była oczywiście za jedno euro, jednak jak jest ona ważna w silniku to każdy z nas wie.
Wyjaśnię może bliżej na czym dokładnie polegała wada śruby. Na zębach gwintu śruby były od nowości samochodu, naderwania czy pęknięcia wielkości ok. 0,1 mm.
Po przecięciu śruby wzdłuż,widoczne są one dokładnie na zdjęciach wykonanych mikroskopem świetlnym i kamerą CCD. W miarę jak rósł przebieg samochodu, jedno z pęknięć stopniowo się powiększało, ale śruba jeszcze "trzymała".
W momencie awarii śruba "trzymała" już tylko na ok. połowie swojej średnicy. Niestety, było to już zbyt mało i w momencie kickdownu pękła całkowicie.
Muszę powiedzieć że na tym etapie, sprawa jest w 100% jednoznaczna pod względem sądowo - prawnym. Taka opinia jak ta, wykonana przez instytut naukowy ma większą wagę, niż opinia wykonana przez "zwykłego" biegłego i jest już właściwie wyrokiem w sprawie.
Sprawa jest przez sprzedawcę przegrana i żadne apelacje nic już tu nie pomogą. Sąd po prostu nie może wydać innego wyroku.
W kwestii wyboru instytutu naukowego do wydania opinii, ja jako powód nie miałem nic do gadania, bo była to niezależna decyzja Sądu. Pisząc wcześniej o innych niedopuszczalnych wadach, miałem na myśli wady materiałowe korbowodów (notabene kutych !!).
Natomiast odnośnie kosztów "batalii", to oczywiste jest że wszystkimi kosztami, zostanie obciążony ten kto przegrał sprawę. Jasne jest, że sprzedawca nie mógł
wiedzieć o wadzie śruby bo o tym nikt nie wiedział, ale reklamacja była składana do niego i to on odpowiada prawnie za jej przebieg.
Jako doświadczony sprzedawca powinien wiedzieć, że w takich przypadkach nie można pochopnie lekceważyć reklamacji, tylko starać się porozumieć z klientem.
Skądinąd wiem, że temat interesuje również innych dealerów aut komisowych (po gwarancji), zatem można mieć nadzieję że w podobnych przypadkach, reklamacje nie będą oddalane na zasadzie "nie bo nie", ale z namysłem i kalkulacją zysków i strat. A wygląda ona na chwilę obecną tak, że gdyby jakiś komis sprzedał taki samochód jak mój w 2012r. za np 100 tys., to teraz po wyroku, musiałby oddać klientowi co najmniej 180 tys. Oczywiście mógłby sobie za to odebrać starego, zardzewiałego grata.
I taki to jest interes.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
afro89
post Mon, 22 Jan 2018 - 21:24
Post #354


User
Dołączył: Sun, 18 January 2015





Kurde podziwiam Cię za zawziętość i za skrupulatne podejście do sprawy, a z drugiej strony chciałbym kupić od Ciebie samochód o takiej samej wartości i żeby nastąpiła taka sama lub podobna w skutkach awaria, ciekawe co byś zrobił i powiedział. Jak dla mnie dealer nie ponosi tu żadnej winy i nie do niego powinieneś się zwracać o koszty ( bo nikt nie rozbiera całego auta silnika itp żeby wszystko prześwietlić i później go odsprzedać) tylko do AUDI. Skoro stać na takie auto to stać też i na naprawy. Sprzedawca nie mógł wiedzieć ani przypuszczać że coś takiego stanie się w tym egzemplarzu także ja bym był ostrożny z tym wydawaniem wyroków bo widzę że jesteś pewien swojej wygranej. Ja na miejscu dealera zrobił bym tak jak robią markety przynosisz coś na gwarancję wysyłasz ten towar do serwisu naprawczego w którym uznają co jest powodem usterki i potem ewentualnie naprawiają na koszt producenta jeżeli jest to jednoznaczna wina producenta lub na koszt właściciela jeżeli wyrazi zgodę i do tego wszystkie koszta transportu lub się odwołujesz, a jak już jest coś po okresie gwarancji po prostu jej nie przyjmuję i walcz bez pośrednio z producentem.

Heh nie będę już więcej pisał ale wiem jedno Ci co mają dużo pieniążków przeważnie są największymi sknerami i jak przychodzi co do czego to wszyscy winni tylko nie on i od wszystkich by wymagali rekompensat odszkodowań itp a sami też powinni ponosić ryzyko przy zakupie używanego samochodu. Jak byś kupił auto nówkę salon i w okresie gwarancji by się stało coś takiego to masz prawo się ubiegać o darmową naprawę + jakieś zadośćuczynienie.

pozdro
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kompot
post Mon, 22 Jan 2018 - 22:53
Post #355


Forum Clubber
Dołączył: Thu, 17 February 2005





CYTAT(afro89 @ Mon, 22 Jan 2018 - 20:24) *
Kurde podziwiam Cię za zawziętość i za skrupulatne podejście do sprawy, a z drugiej strony chciałbym kupić od Ciebie samochód o takiej samej wartości i żeby nastąpiła taka sama lub podobna w skutkach awaria, ciekawe co byś zrobił i powiedział. Jak dla mnie dealer nie ponosi tu żadnej winy i nie do niego powinieneś się zwracać o koszty ( bo nikt nie rozbiera całego auta silnika itp żeby wszystko prześwietlić i później go odsprzedać) tylko do AUDI. Skoro stać na takie auto to stać też i na naprawy. Sprzedawca nie mógł wiedzieć ani przypuszczać że coś takiego stanie się w tym egzemplarzu także ja bym był ostrożny z tym wydawaniem wyroków bo widzę że jesteś pewien swojej wygranej. Ja na miejscu dealera zrobił bym tak jak robią markety przynosisz coś na gwarancję wysyłasz ten towar do serwisu naprawczego w którym uznają co jest powodem usterki i potem ewentualnie naprawiają na koszt producenta jeżeli jest to jednoznaczna wina producenta lub na koszt właściciela jeżeli wyrazi zgodę i do tego wszystkie koszta transportu lub się odwołujesz, a jak już jest coś po okresie gwarancji po prostu jej nie przyjmuję i walcz bez pośrednio z producentem.


Napisałeś swoją opinię podczas gdy prawo+fakty mówią coś innego. Kumasz, c'nie? laugh.gif
Powyżej ktoś dobrze napisał - nawet jeśli komis nie wiedział o problemie, a pewnie nie wiedział, to jako firma zajmująca się tym ponosi konsekwencje takich problemów. Poczytaj o rękojmi.

CYTAT(afro89 @ Mon, 22 Jan 2018 - 20:24) *
Heh nie będę już więcej pisał ale wiem jedno Ci co mają dużo pieniążków przeważnie są największymi sknerami i jak przychodzi co do czego to wszyscy winni tylko nie on i od wszystkich by wymagali rekompensat odszkodowań itp a sami też powinni ponosić ryzyko przy zakupie używanego samochodu.


Ty tam obok przechodziłeś i tym korbowodem w łeb dostałeś? laugh.gif


--------------------
E90 330d LCI
BTG 9:49 (IS200)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
yotomeczek
post Mon, 22 Jan 2018 - 23:10
Post #356


Forum Killer
Dołączył: Fri, 28 November 2008





CYTAT(afro89 @ Mon, 22 Jan 2018 - 21:24) *
Kurde podziwiam Cię za zawziętość i za skrupulatne podejście do sprawy, a z drugiej strony chciałbym kupić od Ciebie samochód o takiej samej wartości i żeby nastąpiła taka sama lub podobna w skutkach awaria, ciekawe co byś zrobił i powiedział. Jak dla mnie dealer nie ponosi tu żadnej winy i nie do niego powinieneś się zwracać o koszty ( bo nikt nie rozbiera całego auta silnika itp żeby wszystko prześwietlić i później go odsprzedać) tylko do AUDI. Skoro stać na takie auto to stać też i na naprawy. Sprzedawca nie mógł wiedzieć ani przypuszczać że coś takiego stanie się w tym egzemplarzu także ja bym był ostrożny z tym wydawaniem wyroków bo widzę że jesteś pewien swojej wygranej. Ja na miejscu dealera zrobił bym tak jak robią markety przynosisz coś na gwarancję wysyłasz ten towar do serwisu naprawczego w którym uznają co jest powodem usterki i potem ewentualnie naprawiają na koszt producenta jeżeli jest to jednoznaczna wina producenta lub na koszt właściciela jeżeli wyrazi zgodę i do tego wszystkie koszta transportu lub się odwołujesz, a jak już jest coś po okresie gwarancji po prostu jej nie przyjmuję i walcz bez pośrednio z producentem.

Heh nie będę już więcej pisał ale wiem jedno Ci co mają dużo pieniążków przeważnie są największymi sknerami i jak przychodzi co do czego to wszyscy winni tylko nie on i od wszystkich by wymagali rekompensat odszkodowań itp a sami też powinni ponosić ryzyko przy zakupie używanego samochodu. Jak byś kupił auto nówkę salon i w okresie gwarancji by się stało coś takiego to masz prawo się ubiegać o darmową naprawę + jakieś zadośćuczynienie.

pozdro


Często Ci co mają kasę to mają ją dlatego że szanują każdą złotówkę - nie wiem czy to od razu oznacza że są sknerami.
Pisanie że stać Cię na auto to i na naprawę całego silnika jest moim zdaniem cokolwiek słabe...


--------------------
Nie ma takiego okrucieństwa, do którego nie posunie się rząd, kiedy braknie mu pieniędzy
Go to the top of the page
 
+Quote Post
tomek evo
post Mon, 22 Jan 2018 - 23:42
Post #357


Forum Killer
Dołączył: Thu, 19 August 2004
Skąd: Sosnowiec





Dzisiaj rozmawiałem na ten temat z przyjacielem radcą prawnym (poważna kancelaria w top 30 w PL) i powiedział, ze w zasadzie sprawa jest oczywista i diler stoi na przegranej pozycji. Mogą się oczywiście odwoływać i pewnie będą al nic innego raczej nie wskórają.


--------------------
sygnatury komercyjne są dostępne dla kont PRO
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Tommo
post Tue, 23 Jan 2018 - 06:27
Post #358


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 12 February 2008
Skąd: NMiasto





Z tego co wcześniej można było przeczytać, linia obrony dealera/sprzedawcy feralnego samochodu, opierała się na niewłaściwej eksploatacji i użytkowaniu przez jego nabywcę. Co w konsekwencji miało prowadzić do uszkodzenia silnika.
Ta ekspertyza jednoznacznie całą tą teza obala. Czy teraz możemy już powiedzieć, że sprawa jest wyjaśniona i przesądzona? Chyba jeszcze na to jest za wcześnie. Nie wiemy co zrobią prawnicy dealera, czy nie zmienią strategii obrony itp. Sąd pierwszej instancji nawet jak ogłosi pozytywny wyrok dla bohatera tematu, to są jeszcze procedury odwoławcze z których obrońca dealera z pewnością skorzysta.


--------------------
A110S
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Driftman
post Tue, 23 Jan 2018 - 09:43
Post #359


Forum Homee
Dołączył: Mon, 29 January 2007
Skąd: Z Mercedesów i Hond





CYTAT(afro89 @ Mon, 22 Jan 2018 - 21:24) *
Kurde podziwiam Cię za zawziętość i za skrupulatne podejście do sprawy, a z drugiej strony chciałbym kupić od Ciebie samochód o takiej samej wartości i żeby nastąpiła taka sama lub podobna w skutkach awaria, ciekawe co byś zrobił i powiedział. Jak dla mnie dealer nie ponosi tu żadnej winy i nie do niego powinieneś się zwracać o koszty ( bo nikt nie rozbiera całego auta silnika itp żeby wszystko prześwietlić i później go odsprzedać) tylko do AUDI. Skoro stać na takie auto to stać też i na naprawy. Sprzedawca nie mógł wiedzieć ani przypuszczać że coś takiego stanie się w tym egzemplarzu także ja bym był ostrożny z tym wydawaniem wyroków bo widzę że jesteś pewien swojej wygranej. Ja na miejscu dealera zrobił bym tak jak robią markety przynosisz coś na gwarancję wysyłasz ten towar do serwisu naprawczego w którym uznają co jest powodem usterki i potem ewentualnie naprawiają na koszt producenta jeżeli jest to jednoznaczna wina producenta lub na koszt właściciela jeżeli wyrazi zgodę i do tego wszystkie koszta transportu lub się odwołujesz, a jak już jest coś po okresie gwarancji po prostu jej nie przyjmuję i walcz bez pośrednio z producentem.

Heh nie będę już więcej pisał ale wiem jedno Ci co mają dużo pieniążków przeważnie są największymi sknerami i jak przychodzi co do czego to wszyscy winni tylko nie on i od wszystkich by wymagali rekompensat odszkodowań itp a sami też powinni ponosić ryzyko przy zakupie używanego samochodu. Jak byś kupił auto nówkę salon i w okresie gwarancji by się stało coś takiego to masz prawo się ubiegać o darmową naprawę + jakieś zadośćuczynienie.

pozdro

Pozdro pozdro ale nie pisz już pierół bo mnie głowa boli.
Jak ma kase to może niech sam sobie właściciel przękręci w przód przebieg auta żeby był taki jak przed cofnięciem przez dilera biggrin.gif

Przeczytaj cały ten temat jeszcze raz.

Ja osobiście
Autorowi kibicuje od samego początku do samego końca.



--------------------
SONDA powstania działu Elektryka/Elektronika/Strojenie/Kodowanie/Logowanie/Diagnostyka
(Prosze wklejac link bez pierwszego znaku _)
_http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=155892&hl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
afro89
post Tue, 23 Jan 2018 - 15:00
Post #360


User
Dołączył: Sun, 18 January 2015





Wyraziłem swoje zdanie i tyle.Uważam że dealer nie jest tu winny i to nie on powinien ponosić odpowiedzialność finansową tylko producent, tym bardziej że te ekspertyzy to potwierdzają. Niech się sądzi z AUDI może ktoś miał podobny problem i wtedy będzie można zrobić pozew zbiorowy niech się sądzi o naprawę, odszkodowania i Bóg wie co jeszcze czego mu życzę bo w końcu rozchodzi się o to aby producenci zaczęli robić lepsze i trwalsze samochody gdzie mają do dyspozycji wysokozaawansowane technologie. Przekręcenie licznika na pewno nie spowodowało mikro pęknięcia śrubki która później się urwała.

pozdro
Go to the top of the page
 
+Quote Post

41 Stron V  « < 16 17 18 19 20 > » 
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Thursday, 18 April 2024 - 03:22