Shoutbox 0 nowych PW 


2 Stron V   1 2 >  
Reply to this topicStart new topic
> hamowanie ABS i blokada kół (pełne hamowanie)
ww#296
post Sat, 06 Nov 2010 - 21:32
Post #1


Forum Killer
Dołączył: Fri, 15 November 2002
Skąd: Krakow





Witam
mam dylemat - tz ja uważam iz hamowanie na zablokowanych kołach na suchej nawierzchni asfaltowej lub delikatnie wilgotnej jest mniej skuteczne niż pełne hamowanie z systemem ABS jest mniej skuteczne.

tz hamowanie (samochód m3 E36) na zablokowanych hamulcach jest mnij skuteczne (dłuższa droga hamowania) niż hamowanie na suchej nawierzchni asfaltowej lub lekko wilgotnej z systemem ABS. Jednocześnie uważam że doświadczony kierowca umiejętnie hamując bez ABS może zahamować lepiej lub tak samo nie blokując kół jak kierowca naciskając z całej siły na pedał z systemem ABS.
Jeden z moich znajomych uważa że hamując z zablokowanymi kołami wyhamuje szybciej niż z systemem ABS.

Proszę o opinie pozwalająca nam na rozstrzygnięcie sporu.


--------------------
Szukam koni.........
......mechanicznych

wystarczy WW <!-- s;) --><!-- s;) -->
BMW E36 M3 3.2 SEDAN
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Sat, 06 Nov 2010 - 21:32
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
MrUw@
post Sat, 06 Nov 2010 - 23:02
Post #2


Super User
Dołączył: Sun, 11 January 2004
Skąd: Wrocław





zrobcie sobie testy na mokrym i suchym i wyjdzie...

ogolnie zablokowanie kół napewno zwiększy droge hamowania ... ale w tym samym wypadku (bez abs) ogarniety kierowca zatrzyma auto szybciej i bez blokady kół bez abs... ale to zależy od OPONY NAWIERZCHNI KIEROWCY... wiec naprawde dla wlasnego FUNU znajdźdźcie kawalek prostej zrobcie sobie kreske kredą i hamujcie zobaczycie co wyjdzie...


--------------------
Mechanika, Swapy, Naprawy [chwilwo zamknięci]

było bmw, były mercedesy teraz czas na ameryke :)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kompot
post Sat, 06 Nov 2010 - 23:40
Post #3


Forum Clubber
Dołączył: Thu, 17 February 2005





Jest kilka czynników, od których zalezy co lepsze-ABS czy bez.
Po pierwsze rodzaj nawierzchni-na nawierzchniach sypkich lepiej hamować bez abs, m.in. tworzy się wówczas rodzaj nasypu przed oponą.
Po drugie makronierówności-wyszyscy chyba wiemy jak bardzo abs daje dupy na dziurach. Jego czas reakcji jest zbyt długi.
Poza tym BARDZO ciężko będzie dorównać układowi z ABS.
http://www.autoexpert.pl/reptile/m/15/rys_...d22f407e95c.jpg
Tutaj zależność współczynnika przyczepności od poślizgu, od góry:
suchy asfalt, mokry asfalt, śnieg i lód. Z tego wynika, że zablokowane koła pomoga tylko na śniegu. Wynika z tego, że warto mieć wyłącznik pod ręką smile.gif

EDIT:
-błąd merytoryczny
-na asfalcie jak wynika z teorii i mojej niewielkiej praktyki z autami bez abs lepiej go mieć. Poza tym omżna skupić się na czymś innym, a i powtarzalnośc jest nie bez znaczenia.


--------------------
E90 330d LCI
BTG 9:49 (IS200)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ww#296
post Sat, 06 Nov 2010 - 23:45
Post #4


Forum Killer
Dołączył: Fri, 15 November 2002
Skąd: Krakow





Przypominam - mówimy o sytuacji suchy, ewentualnie lekko wilgotny asfalt - pełne hamowanie zablokowanie koł!!

PS.ja jestem pewny wyniku - zresztą raz niechcący sprawdziliśmy (wyłączony ABS) ale oponent jest ciężki w akceptowaniu argumentów i interpretacji rzeczywistości - twierdzi, że przez to że odpuściłem w pewnym momencie zorientowawszy sie że sunę na 100 % zablokowanych kołach w obłokach dymu zatrzymałem sie na skrzyżowaniu prawie na środku smile.gif


- oczywiście hamowanie na zablokowanych kołach wydłuży drogę hamowania. jeden komplet opon zniszczyłem.


--------------------
Szukam koni.........
......mechanicznych

wystarczy WW <!-- s;) --><!-- s;) -->
BMW E36 M3 3.2 SEDAN
Go to the top of the page
 
+Quote Post
hater
post Sun, 07 Nov 2010 - 16:59
Post #5


Frequent User
Dołączył: Tue, 18 August 2009
Skąd: Sobótka





no moim zdaniem na zablokowanych kolach na suchym asfalcie wyhamujesz szybciej niz z abs, a to dlatego ze wspolczynnik tarcia jest wiekszy (opona sunie po nawierzchni), uklad abs, jak zreszta wiele razy zostalo dowiedzione, wydluza droge hamowania bo nie pozwala zablokowac kol wlasnie, ale jego zadaniem jest to ze daje ci mozliwosc skrecenia przed przeszkoda bez umiejetnosci hamowania pulsacyjnego. Czysta fizyka w tym samym acie z abs i bez (chodzi o sile nacisku, czyli mase pojazdu) najwieksza role odgrywa wspolczynnik tarcia, a skoro kolo sie kreci to ma ten wspolczynnik mniejszy niz zablokowane.


--------------------
e36 318Ti zabawka -było
E36 325 sedan - nowa zabawka
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Ictus
post Sun, 07 Nov 2010 - 18:50
Post #6


FotoPstryk
Dołączył: Wed, 02 March 2005
Skąd: Olsztyn





ale o czym dyskusja jest wogole??????
przeciez ABS w rzaden sposob nie jest po to by skrocic droge hamowania tylko po to zeby auto w czasie hamowania mialo sterownosc
najlepsze hamowanie jest na granicy przyczepnosci i to chyba kazdy wie


--------------------
www.slubfotki.pl - Najszybszy fotograf ślubny
www.ictus.cba.pl - fajne fotki motoryzacyjne
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ww#296
post Sun, 07 Nov 2010 - 18:56
Post #7


Forum Killer
Dołączył: Fri, 15 November 2002
Skąd: Krakow





apropo współczynnika tarcia - największy jest gdy poślizg jest do ~ 20% później współczynnik spada, a do tego dochodzi miejscowe przegrzanie zablokowanej opony - po prostu guma staje sie miekka wręczy płynna - oczywiście warunek 100 % zablokowane koła. Podobnie jest przy starcie - nie opłaca sie "palić gumy" na tej samej zasadzie driftując wprowadzamy samochód w poślizg albo dodając gazu aby zerwać przyczepnośc kół albo blokujac na chwilę koła ręcznym hamulcem zwykle specjalnie do tego przystosowanym.
oczywiście sprawny kierowca bez ABS-u zwykle na prostym odcinku i na jednakowej nawierzchni dla wszystkich kół - wyhamuje szybciej - warunek - będzie odpowiednio dozował siłę hamowania tak aby nie zablokować w 100%.

polecam lekturę - rysunek 4 przedstawia na wykresie omawiane sytuacje. http://www.autoexpert.pl/artykul_1299.html

Ictus włąsnie chodzi o to aby porównać błędne hamowania - w pełni zablokowane koła w kłębach dymu - z hamowaniem z ABS - na prostej bez omijania nawierzchnia równa asfalt lekko wilgotny lub suchy.


--------------------
Szukam koni.........
......mechanicznych

wystarczy WW <!-- s;) --><!-- s;) -->
BMW E36 M3 3.2 SEDAN
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kompot
post Sun, 07 Nov 2010 - 21:46
Post #8


Forum Clubber
Dołączył: Thu, 17 February 2005





CYTAT(hater @ Sun, 07 Nov 2010 - 16:59) *
no moim zdaniem na zablokowanych kolach na suchym asfalcie wyhamujesz szybciej niz z abs, a to dlatego ze wspolczynnik tarcia jest wiekszy (opona sunie po nawierzchni), uklad abs, jak zreszta wiele razy zostalo dowiedzione, wydluza droge hamowania bo nie pozwala zablokowac kol wlasnie, ale jego zadaniem jest to ze daje ci mozliwosc skrecenia przed przeszkoda bez umiejetnosci hamowania pulsacyjnego. Czysta fizyka w tym samym acie z abs i bez (chodzi o sile nacisku, czyli mase pojazdu) najwieksza role odgrywa wspolczynnik tarcia, a skoro kolo sie kreci to ma ten wspolczynnik mniejszy niz zablokowane.

Ogólnie rzecz biorąc stek bzdur, na dodatek ze wstawkami typu czysta fizyka a bez poparcia jakimikolwiek sensownymi argumentami. dry.gif

Rysunek, który podał autor wątku i mój(to to samo) wyjaśniają chyba sprawę w 100%?
ABS utrzymuje zwykle wartość poślizgu w przedziale 10-30%, czy też 0,1-0,3, więc nie wiem o czym tu jeszcze dyskutować, wszystko zostało powiedziane.
Owszem, system ten został stworzony w celu zachowania kierowalności, ale jak widać, efektem ubocznym jest również skórcenie drogi hamowania na niektórych nawierzchniach. Utrzymanie wartości poślizgu bez ABS bliższej wartościom optymalnym niż z ABS jest bardzo trudne,, wymaga wysokich umiejętności od kierowcy, a także sprzętu, który zapewni odpowiednie czucie i powatrzalność.


--------------------
E90 330d LCI
BTG 9:49 (IS200)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
grzywaczewski
post Sat, 13 Nov 2010 - 20:43
Post #9


Forum Killer
Dołączył: Wed, 23 September 2009
Skąd: Łódź





CYTAT(Ictus @ Sun, 07 Nov 2010 - 18:50) *
przeciez ABS w rzaden sposob nie jest po to by skrocic droge hamowania tylko po to zeby auto w czasie hamowania mialo sterownosc

To jest stara prawda o ktorej zapomniano.

Druga prawda jest taka, ze nieobyty kierowca bez ABS i bez asystenta hamowania najpewniej zaliczy dzwona w awaryjnej (naglej!) sytuacji. Bo najpierw bedzie za lekko hamowal (i jeszcze sprawdzi czy mu torba z siedzenia nie spadla) a pozniej wdepnie w podloge, zablokuje kola i po temacie.

Opowiesci o tym ze na przyczepnym asfalcie poslizgiem (zablokowane kola) mozna zahamowac szybciej niz a uzyciem ABS, to jakies mity. Najszybciej zahamuje sie bez ABS ale na granicy blokowania kol. Tylko ze wycwiczyc to... masa praktyki. A efekt i tak nie bedzie duzo lepszy niz z ABS. Natomiast z zablokowaniem kol - porazka.

Inna sprawa na sliskim i szutrze. Porownania pokazuja, ze na mokrym lodzie auto zatrzyma sie szybciej sunac na zablokowanych kolach niz grzmocac ABSem. System glupieje i nie wykorzystuje tych resztek przyczepnosci. Na szutrze jest podobnie, plus bez ABSu mozna hamowac poslizgami bocznymi.

Wszystko powyzsze nie zmienia faktu, ze wywalenie ABSu daje pole do nauki (bezcenne) i pozwala wprowadzac auto w planowany 4-kolowy poslizg.
I jeszcze jedna prawda, jak bedzie tuz-tuz do dzwona, to gaz i probowac wymanewrowac.


--------------------
EJ20G, EJ253, C16SE
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Rijndael
post Sun, 14 Nov 2010 - 07:54
Post #10


Super User
Dołączył: Thu, 23 April 2009
Skąd: z lasu





CYTAT(kompot @ Sun, 07 Nov 2010 - 21:46) *
Owszem, system ten został stworzony w celu zachowania kierowalności, ale jak widać, efektem ubocznym jest również skórcenie drogi hamowania na niektórych nawierzchniach.

Przede wszystkim te pierwsze ABS-y były bardzo prymitywne w porównaniu do obecnych i być może rzeczywiście wydłużały drogę hamowania nawet na dobrym asfalcie.

CYTAT(kompot @ Sun, 07 Nov 2010 - 21:46) *
Utrzymanie wartości poślizgu bez ABS bliższej wartościom optymalnym niż z ABS jest bardzo trudne,, wymaga wysokich umiejętności od kierowcy, a także sprzętu, który zapewni odpowiednie czucie i powatrzalność.

ABS ma tą przewagę nad kierowcą, że może działać na każde koło z osobna. A już w normalnym ruchu, nie na torze, nie ma w ogóle o czym mówić, bo jadąc spokojnie nie czuje się zbyt dobrze nawierzchni i bardzo trudno optymalnie dostosować siłę hamowania przy nagłym ostrym hamowaniu.


--------------------
:)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
norbi_gte
post Sun, 14 Nov 2010 - 18:42
Post #11


User
Dołączył: Sun, 08 February 2009
Skąd: Belchatow





A jak odnajdujecie się w samochodzie na co dzień, wyposażonym w system abs, gdy weekendowo upalacie samochód bez systemów wspomagających ? W moim przypadku, w nagłych sytuacjach nigdy nie korzystam z abs prawidłowo tj. nie wciskam pedału hamulca maksymalnie do spodu w sytuacjach awaryjnych.


--------------------
Manta B 234 ecopower
saamantab
323i missile ca
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mowad
post Sun, 14 Nov 2010 - 20:17
Post #12


Frequent User
Dołączył: Wed, 17 March 2004
Skąd: Opole





ja na codzien i przy upalaniu jezdze autami bez abs, w pracy za to jestem zmuszony poruszac sie autami z tymi systemami i czasami wydaje mi sie ze system wlacza sie za wczesnie lub bez wiekszej potrzeby. Moze to wina opon ktore mam na samochodzie w pracy (jakies chinskie)...


--------------------
www.mowad.opole.pl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ww#296
post Sun, 14 Nov 2010 - 21:35
Post #13


Forum Killer
Dołączył: Fri, 15 November 2002
Skąd: Krakow





ja na torze czasy bez ABS (BMW 328 i Peugeot z korektorem hamowania mechanicznym) - kręciłem minimalnie lepsze - niestety na dohamowanianiach do zakrętów w końcowej fazie - wewnetrzne koło blokowało sie - chcąc wykorzystać max hamowanie bez ABS-u - wiec z powrotem go wpiąłem oszczędzając wewnętrzną oponę przed zuzyciem w jednym miejscu.
W niektórych autach, zwłaszcza tych prostszych (np astra czy inne polo golfy itp) jak auto jest wyposażone w ABS to nie ma korektora hamowaniania tylnej osi - co powoduje nieprzewidywalne zachowanie na dohamiowaniach z ABS-em rozłączonym tylko elektrycznie.

BMW M3 którym jeżdżę obecnie ma inną pompę ABS-u i inaczej zestrojony niż E36 328 załącza sie wyraźnie później - na suchym asfalcie jest to duża zaleta - manualna (nożna) kontrola hamowania "odpuszcza" wcześniej niż ABS smile.gif ale trochę gorzej jest na mokrej nawierzchni - czuć że auto na ABS - traci niepotrzebnie przyczepność sunąc wyraźnie dłużej na zablokowanych kołach.
Generalnie zasada jest taka - jak auto ma ABS - deptamy max mocno w hamulec aby ciśnienia nie brakło - nawet jak czujemy że ABS - odpuszcza - a na torze - praktyka - bez ABS lepij - choćby dlatego że można, jak ktoś wcześniej wspomniał postawić auto lekko bokiem co poprawi hamowanie - i pamiętajcie mówię o BMW który ma prawie idealny rozklad mas - przedni napęd z 70 % ciężaru na przedniej osi to inna bajka.


--------------------
Szukam koni.........
......mechanicznych

wystarczy WW <!-- s;) --><!-- s;) -->
BMW E36 M3 3.2 SEDAN
Go to the top of the page
 
+Quote Post
buni
post Sun, 14 Nov 2010 - 22:19
Post #14


Forum Homee
Dołączył: Mon, 14 October 2002
Skąd: w-wa





hamowanie bez ABS polega na nieblokowaniu koł... tylko na takim wyczuciu pedalu hamulca , ktore pozwoli wykorzystac hamulce w 100%.
auto na zablkowanych kolach nie skreca.. i niszczy opony.. jaki jest sens ich blokowania ????


--------------------
Focus RS MK3 Tor Poznan 1.46.2
Megane RS CUP Tor Poznan 1.50.1
BMW E36 2.0 260KM Tor Poznań 1.40.1
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kompot
post Sun, 14 Nov 2010 - 23:16
Post #15


Forum Clubber
Dołączył: Thu, 17 February 2005





@Buni
Ma to sens na niektórych sypkich nawierzchniach, co ilustruje m.in. wykres wrzucony wyżej przeze mnie. Skraca drogę hamowania, oczywiście kosztem kierowalności.

@WW
Jesteś pewien, że auto typu Astra F nie ma korektora hamowania?
PS Sprzedałeś 328?


--------------------
E90 330d LCI
BTG 9:49 (IS200)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
buni
post Mon, 15 Nov 2010 - 06:44
Post #16


Forum Homee
Dołączył: Mon, 14 October 2002
Skąd: w-wa





CYTAT(kompot @ Sun, 14 Nov 2010 - 23:16) *
@Buni
Ma to sens na niektórych sypkich nawierzchniach, co ilustruje m.in. wykres wrzucony wyżej przeze mnie. Skraca drogę hamowania, oczywiście kosztem kierowalności.

@WW
Jesteś pewien, że auto typu Astra F nie ma korektora hamowania?
PS Sprzedałeś 328?


zgadzam sie, w niektorych przypadkach calkowite zablokowanie kół skroci droge hamowania. ale mowimy o realnych warunkach panujacych na drodze,
a nie o jakis laboratoryjnych wydumkach wink.gif


--------------------
Focus RS MK3 Tor Poznan 1.46.2
Megane RS CUP Tor Poznan 1.50.1
BMW E36 2.0 260KM Tor Poznań 1.40.1
Go to the top of the page
 
+Quote Post
grzywaczewski
post Mon, 15 Nov 2010 - 09:24
Post #17


Forum Killer
Dołączył: Wed, 23 September 2009
Skąd: Łódź





CYTAT(kompot @ Sun, 14 Nov 2010 - 23:16) *
Jesteś pewien, że auto typu Astra F nie ma korektora hamowania?


Widzisz te biala w podpisie? Nie miala seryjnie.
ABSu tez nie miala. Podstawowa wersja 71KM... termometr miala wink.gif

Wszystko bylo OK do czasu wybebeszenia wnetrza i osiagniecia rozkladu circa 80/20. Widocznie rozklad sily hamowania wypracowano na desce kreslarskiej srednica tloczkow i cylinderkow. Zalozylem korektor Toiltona i sie poprawilo, ale nadal przy pelnym hamowaniu wczesniej przycina tyl. W planach mam przetestowanie kreconego Wilwooda, podobno lepszy, i zalozenie ostrzejszych klockow (z przodu). Zakladam ze i tak moze nie byc rozowo, bo to glownie problem z masy. W ciasnym zakrecie czasem samo ujecie gazu wystarczy zeby pojsc slajdem rolleyes.gif co samo w sobie nie jest zle.



--------------------
EJ20G, EJ253, C16SE
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kompot
post Mon, 15 Nov 2010 - 13:15
Post #18


Forum Clubber
Dołączył: Thu, 17 February 2005





CYTAT(buni @ Mon, 15 Nov 2010 - 06:44) *
zgadzam sie, w niektorych przypadkach calkowite zablokowanie kół skroci droge hamowania. ale mowimy o realnych warunkach panujacych na drodze,
a nie o jakis laboratoryjnych wydumkach wink.gif

No to na realnej sypkiej i głebokiej warstwie śniegu lub na miękkim szutrze smile.gif

CYTAT(grzywaczewski @ Mon, 15 Nov 2010 - 09:24) *
Zalozylem korektor Toiltona i sie poprawilo, ale nadal przy pelnym hamowaniu wczesniej przycina tyl.

Normy homologacyjne dopuszczają to przy opóźnieniu hamowania powyżej 0,85g smile.gif Pomysły imho dobre.


--------------------
E90 330d LCI
BTG 9:49 (IS200)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ww#296
post Mon, 15 Nov 2010 - 20:56
Post #19


Forum Killer
Dołączył: Fri, 15 November 2002
Skąd: Krakow





Buni - właśnie o to chodzi - hamowanie z zablokowanymi kołami nie ma sensu bo wydłuży drogę hamowania na niesypkich nawierzchniach.

Tak jestem pewny że nie miała przynajmniej egzemplarz który znam (GSI C20XE) Kompot nie sprzedałem - aktualna cena 16900 smile.gif


--------------------
Szukam koni.........
......mechanicznych

wystarczy WW <!-- s;) --><!-- s;) -->
BMW E36 M3 3.2 SEDAN
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Feluke
post Thu, 18 Nov 2010 - 23:51
Post #20


Moderator
Dołączył: Sat, 03 January 2004
Skąd: Warszawa





Chyba wszyscy sie zgodza ze jak jedziesz bez ABS'u i masz nagla sytuacje awaryjna to pierwszym odruchem bedzie maksymalne wcisniecie pedalu hamulca tak ze kola sie przyblokuja. Dopiero jak sie przyblokuja i poczujesz to na kierownicy czy tylnej czesci ciala to lekko odpuscisz zeby znowu sie zaczely krecic i bedziesz odpowiednio modulowac sile hamowania.
Z ABS poprostu wciskasz hamulec do oporu. Inna sprawa ze czesto jest tak na mokrej nawierzchni ze wystarczy lekko odpuscic hamulec zeby sie ABS wylaczyl i odrazu czuc ze samochod zaczyna lepiej hamowac.
Z tym groszym hamowaniem na sliskich i sypkich nawierzchniach to jest glownie wina zasady na jakiej dziala ABS (przyhamuj/odpusc) a nie czegos innego.
Go to the top of the page
 
+Quote Post

2 Stron V   1 2 >
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Sunday, 28 April 2024 - 05:43