e46 330i badz 330D Opcje

[Honada]

Prawda jest taka, ze polski klient kupuje glownie cene i papierowe dane. Tyczy sie to w zasadzie kazdej dziedziny przemyslu i uslug. Gdyby to auto mialo 3 razy wiekszy przebieg skrecony do 145 tys. km zajechane amory, maglownice, wahacze do roboty i blachy pokryte ktoras tam warstwą lakieru ale kosztowaloby 18 tys. zl to i tak by latwiej sie sprzedalo. Szukamy aut serwisowanych do konca w ASO ale o zadnym serwisie we wlasnym zakresie nawet nie myslimy. Standard. Swoja droga za diesla tyle bym nie dal, ale 330i z taka historia chetnie bym przytulil.

[Wspieraj forum]

[GIB]

193 KM 328i kiedyś 13500zł, 204 KM 330d dziś nawet 30, a przecież M52b28 to całkiem dobry silnik.

[Frolik]

E46 zadbana i z niskim przebiegiem to prawdziwa gratka, moim zdaniem z tym silnikiem 204 KM (który jest relatywnie rzadki i dobrze trzyma cenę) nawet 30k to pieniądze warte zapłacenia, jeśli auto nie jest zajechane. Nawet takie stare BMW to nie jest auto tanie w utrzymaniu. Naprawdę, jeśli kupuje się auto na kilka lat, +/-
5k przy zakupie nie ma takiego znaczenia. Dla przykładu wkleję wydatki przez niecały rok na E46 328, które kiedyś miałem - tyle kosztuje utrzymanie E46 na poziomie, jeśli większość rzeczy zleca się mechanikowi i jeśli nie przekonują nas elementy typu opony 5-letnie z bieżnikiem 5 mm (na jakich zwykle kupuje się u nas auto używane, szczególnie 15-letnie). Przy okazji - to było moje jedyne auto, gdzie jako ciekawostkę postanowiłem zapisywać każdy, nawet najmniejszy wydatek... Za głowę się można złapać, to był zwykły, tani dupowóz.

Szacun za serwis auta na poziomie, ale część rzeczy (i to ta na prawde kosztowna) to troche widzi-mi-się wlasciciela. Np zimówki 16' i letniaki 18' czy zmiana kierownicy na inną. Te 3 rzeczy (drogie w sumie) to juz tuning, ulepszanie a nie serwis/naprawy.

Tez kilka lat miałem e46, i tez staralem sie porządnie serwisowac ale oponki jak brałem nowe, to 15 cali i tyle. Tak jak było w serii. Co jest ponad serie to ulepszanie/tuning, wiec ciezko liczyc koszty tego do "codziennego" serwisu auta.

To tak jakby ktos kupił 318i, przebudowywał na M3 zgodnie ze sztuką a potem napisał ze serwis w pół roku kosztował 40 tys zł tuning to nie serwis przeciez....

Więc jak liczymy serwis to serwis: 2 komplety opon lato/zima, ale w rozmiarze standard a nie mega-premium-tuning.

Tak czy inaczej kilkunastoletnie 330d nie bedzie tanie w utrzymaniu, chocby miało niski przebieg. Poza tym jazda od nowosci w PL tez mu sie nie przysłuzyła (sól, drogi, dziury, paliwa).

Troche dziwne dla mnie, ze ktos kogo było stac na auto takiej klasy i takiej mocy śmiga sobie beztrosko na oponkach z 2003 roku.....

[pawel934]

Ok Frolik, masz trochę racji, ale w takim razie jeśli odejmiemy 500 za kierownicę, 800 za Eibachy i 1500 za opony (bo 1000 za 16" i tak by się zapłaciło) dalej nie zmienia inwestycji o rząd wielkości. Myślę, że to, co diametralnie zmieniłoby koszty utrzymania to samodzielne serwisowanie auta - ale na to też trzeba mieć czas.

GIB - trochę nieszczęśliwie użyłem słowa "kiedyś", bo kupiłem to auto rok temu, a sprzedałem miesiąc temu. Bardziej miałem na myśli, że miałem, ale już nie mam

A co do śmigania na oponach z 2003 roku przez osobę, którą było stać na takie auto z salonu.. To nawet nie jest kwestia głupich oszczędności, a kompletnej nieświadomości użytkownika. Ludzie myślą, że jak mają 5 mm bieżnika (norma to zdaje się 1,6 mm) to jest świat i ludzie i prawie nowa opona, a o starzeniu się gumy nie wiedzą. Oglądałem kiedyś BMW E65 (dla nieznających BMW - słynna seria 7 za czasów Chrisa Bangle'a) od pierwszego właściciela który faktycznie kupił to auto w salonie i szczerze zachwalał mi opony w świetnym stanie. Bo miały jeszcze pewnie z 5-6 mm bieżnika (więc nie wyglądały źle), ale co z tego, że miały 10 lat (opony z pierwszego montażu). Dla faceta wydać 2 tyś na nowe opony to było tyle co nic (w garażu stała już nowa Panamera), tylko był po prostu święcie przekonany, że ma świetne opony na samochodzie. A chyba nikt nie wymienia części, które w jego przekonaniu są w pełni sprawne.

[gongo]

Swoją drogą to cena jak za dobrze wyposażone poliftowe 540 e39 w bdb stanie a to tylko 330d w które trzeba włożyć parę tysia i na dodatek słabe wyposażenie ...
A 540 ma dużo lepszy dół niż diesel i zdrowe będzie jechało jak 330d o porównywalnej mocy 330d to ciężka krowa a mała w środku.

[Frolik]

Oglądałem kiedyś BMW E65 (dla nieznających BMW - słynna seria 7 za czasów Chrisa Bangle'a) od pierwszego właściciela który faktycznie kupił to auto w salonie i szczerze zachwalał mi opony w świetnym stanie. Bo miały jeszcze pewnie z 5-6 mm bieżnika (więc nie wyglądały źle), ale co z tego, że miały 10 lat (opony z pierwszego montażu). Dla faceta wydać 2 tyś na nowe opony to było tyle co nic (w garażu stała już nowa Panamera), tylko był po prostu święcie przekonany, że ma świetne opony na samochodzie. A chyba nikt nie wymienia części, które w jego przekonaniu są w pełni sprawne.

Jasne ze sa tacy ludzie bo sam znam conajmniej kilku tego typu.... ale czy od takich warto kupowac auta??? juz pomijając te nieszczesne opony? To ten typ osob, ktory serwisuje auta w trybie long life, no bo tak zalecał przeciez producent. No i potem mamy 8 letnie auto z przebiegiem 120 tys km ktore olej miało zmieniany 3 razy (autentyczna sytuacja - Peugeot 607 ktorego oglądalismy dla kumpla).
Total 5w40 zmieniany co 2 lata i 30 tys km, olej w skrzyni nie zmieniany (bo PSA nie zaleca).
No i mamy auto od zamoznego człowieka, NIBY serwisowane zgodnie ze sztuką.... ale czy warte zakupu?

To juz tak na marginesie tego bmw...

[Frolik]

Swoją drogą to cena jak za dobrze wyposażone poliftowe 540 e39 w bdb stanie a to tylko 330d w które trzeba włożyć parę tysia i na dodatek słabe wyposażenie ...
A 540 ma dużo lepszy dół niż diesel i zdrowe będzie jechało jak 330d o porównywalnej mocy 330d to ciężka krowa a mała w środku.

Bardzo sluszna uwaga.
330d to lepsze auto ale dla kogos kto na prawde duzo smiga (oszczednosc paliwa), albo ma rope za pół darmo.

[GIB]

a teraz trzeba tylko poczytać ile kosztuje serwis 540i w razie W. np. rozrządu czy innego vanosa. 330d 204 jest super autem jak ktoś potrzebuje 270 KM E46 z charakterystyką diesla i całkiem niezłym motorem, aczkolwiek nie całkiem bezobsługowym. No i jak może lać ropę z TIRa/Ursusa to też całkiem niezły wybór.

[Andrzej87]

Nie ma co porównywać E46 330d i E39 540i. E39 o klasę i V8 to dużo wyższe koszty utrzymania.

[HMP_inc]

Polacy szukają "nowych używanych" samochodów i tyle w tym temacie. Składa się na to mnóstwo czynników, ale ogółem szkoda szczępić ryja. Ja już dawno sobie odpuściłem przyjmowanie wycieczek januszów po furę. Sprzedając lepiej dać wysoką cenę + długi opis na otodrogo i czekać na konkretnego klienta, który ma kasę i chce akurat takie auto. Odsiewa to 90% kopaczy ppon, poszukiwaczy złotego gralla i telefonicznych zbijaczy ceny.

[xtremesystems]

jednak rezygnuje z e46. bez czipa to auto wcale tak dobrze nie jedzie.

teraz razczej szukam i celuje w focusa st 2,5 turbo

[gongo]

a teraz trzeba tylko poczytać ile kosztuje serwis 540i w razie W. np. rozrządu czy innego vanosa.

Napewno nie więcej niż serwis układu wtryskowego, turbiny, egr, przeniesienia napędu i miliona czujnikow w 330d jak cos klęknie miałem 540 przedliftowe i kompletnie bezawaryjne, kupilem jak mialo 290tys km i sprzedalem przy 340tys.
Bezawaryjnośc w 540 jest na innym poziomie niż 330d. Z droższych rzeczy to vanos jesli to polift, a w 3.0d wiekszość osprzętu jest drogie.
Dwumas ani podpora wału tak nie dostaje jak w 270km 330d, nie ma turbiny, wtryski nie psują sie, nie rozszczelnia sie układ intercoolera
A w dieslu który ma 300tys km może pierdolnąć wszystko a wszystko wymienić to drozej wyjdzie jezdzic niz 540 w pb
Serwis zawieszenia jest w podobnej cenie, hamulce też. Także nie rozumiem skad wieksze koszty serwisu [oprocz paliwa] w 540i??

[Grand_]

jednak rezygnuje z e46. bez czipa to auto wcale tak dobrze nie jedzie.

teraz razczej szukam i celuje w focusa st 2,5 turbo

w Focusie fajne jest to że prostymi modami robimy te 300 kunia, mamy recaro fajny zawias i możliwości dalszego modzenia a to na tym forum doceniamy w samochodach.
Ale Focus i Ford w polsce jest nie doceniony u nas w krakowie połowa jeździ grupą VAG a druga połowa BMW.
Kupisz Lexusa, Saaba Focusa czy coś takiego to " ło panie a co to jest... ? "

Plusem faktu że pół polski jeździ BMW jest to że są przetarte szlaki tuningowe i nie musisz odkrywać ameryki jeszcze raz, po prostu powielasz to co ktoś zrobił i masz też prostą drogę do 300 kuni w dieslu i 600 niutona.
Ale oczywiście że to droga zabawa, jak każdy tuning na poziomie...

Jeszcze jedno moja praca sprawia że często jestem w ASO różnycn marek czy to OPEL BMW AUDI czy inne takie, bywam na warsztatach rozmawiając bezpośrednio z mechanikami, a nie z panami w garniakach na salonie.

Chłopaki wiedzcie że ASO to nie oznacza seriwsu na poziomie fabrycznym w Dingolfing BMW GMBH.
W ASO często pracują chłopcy po 18 lat na stażu urzędu pracy, którzy dopiero uczą się fachu, fakt nad nimi sa bardziej doświadczeni mechanicy ale jednak przy naszym aucie czasem grzebie prosty chłopak na 30 dniowym stażu.....

Sam byłem na akcji serisowej w Mcars Kraków, gdzie powiedziałem wprost, że mogą zrobić ale ja nie opuszczam samochodu i finał był taki że zrobili " akcje " poczym przyjechałem do domu i zrobiłem ją jeszcze raz, bo przyłożyłem się do tego bardzej i zrobiłem to lepiej, z większą starannością.

więc " serwisowany w ASO " w ogłoszeniu oznacza że było drogo i na oryginalnych częsciach, ale wcale nie oznacza że było zajebiście.

[xtremesystems]

uwazam ze e46 chyba ani z 330i ani z 330d nie ma podejscia do foki st. i w przypadku gdy oba sa w serii i gdy oba sa po modach

[jakub1t]

Sprawdz sobie czasy np na 1/4. Bmw raczej szybsze od foki. (330i). Ogólnie osiągi bardzo podobne.

[xtremesystems]

cwiartka mnie zupełnie nie interesuje. zakrety mnie bardziej krecą

[jakub1t]

No to tylko 330i jak zakręty

[matteusz]

Raczej tylko Focus, nie jechałem nigdy ST, ale w końcu to hothatch, a e46 to zwykły tapczan, z trzylitrówką pod maską ma dobre osiągi (oczywiście zależy to od punktu widzenia), mimo wszstko sportu tam za grosz nie ma. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że ST objedzie 330i w każdych warunkach, czy to kartodrom, czy Nordschleife, a jakie ma to znaczenie dla autora tematu to już inna kwestia

[xtremesystems]

Raczej tylko Focus, nie jechałem nigdy ST, ale w końcu to hothatch, a e46 to zwykły tapczan, z trzylitrówką pod maską ma dobre osiągi (oczywiście zależy to od punktu widzenia), mimo wszstko sportu tam za grosz nie ma. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że ST objedzie 330i w każdych warunkach, czy to kartodrom, czy Nordschleife, a jakie ma to znaczenie dla autora tematu to już inna kwestia

jechalem juz oboma autami. st jest dla mnie duzo lepsze. lżejsze zwinniejsze i fajnie sie trzyma sie drogi
e46 strasznie ciezka locha

[Grand_]

ST to turbowóz a 330i to wolnosrak, więc troche inne światy...

za E46 jak dla mnie przemawia tylny napęd, ZAJEBISTE prowadzenie, na zawiasie Mpakietowym chociaż i bezawaryjność.

Ale za ST przemawia tania modowalność i prosta droga na te 300 kuni co w bmw jest marzeniem... ( zostając w n/a )