Japan Sport Service jak budowac PR pracą innych. Opcje

[macpl]

Widze ze dyskusja mnie takze nie ominela i dobrze.
Za chwile wyjasnimy sobie kilka kwestii.
Po pierwsze niech ktos z JSS przedstawi mi co bylo do poprawy w moim
podlaczeniu SMT6..jestem bardzo ciekaw.
Druga sprawa dotyczaca strojenia jezeli mozna wogole to cos tak nazwac.
Odbywalo sie to w godzinach mocno porannych z powodu przygotowan i skladania auta przez cala noc.
Wyruszylismy ze spojni poczatek trasy spokojnie jak zawsze sprawdzam
zachowanie SMT w aucie podczas jazdy....nastepnie ustalalismy na ktorym
biegu zaczniemy strojenie poniewaz moze jak nie wszyscy wiedza jest to automat.
Za Lomiankami zaczelismy proby obciazeniowe, wykonalismy kilka przyspieszen i na wysokosci Intercarsu bylo juz wiadomo ze nie wystroje
bo bylo caly czas za malo paliwa.
Bylo jasne ze na tej pompie wystroic sie nie da...
Krotki przystanek na stacji benzynowej i wracamy z powrotem...
To tyle z mojej strony.

[Wspieraj forum]

[Albert]

wszyscy oskarżający BRT chca zamknięcia tematu a sam zainteresowany chce wyszytko wyjaśnić ... to daje mi do myślenia

[danielCRV]

Czytając ten topic i będąc obiektywnym, wydaje mi się że:
1. Supra z winy właściciela nie została kompleksowo zrobiona, tak jak chciał BRT. A teraz do niego są jakieś pretensje, że silnik nie działał jak należy. Wszystkie niejasności powinny być wyjaśnione przy odbiorze auta.
2. Jeżyk dogadał się z JSS, że jak zrobią mu auto ze "specjalnym rabatem cenowym" lub coś w tym stylu to on zrobi im reklamę w gazecie opisującej jego auto. JSS musiało wiedzieć o tym artykule.
A jak jest naprawdę to wiedzą tylko zainteresowane strony.

[brt]

przebieg Supry był znany wszystkim zainteresowanym, tak samo jak to, że silnik był przegrzany...

...właśnie do tego zmierzałem, żeby zapytać która poważna firma tuningowa robi obróbkę głowicy łącznie z polerowaniem kanałów dolotowych i wylotowych (co zajęło chłopakom miesiąc), gdy głowica jest pęknięta - czyli do wyjebania??? czyż nie szkoda Waszej było pracy i moich pieniędzy;
dodam, ze TomaRacing dało mi gwarancję na naprawe, oczywiście SŁOWNĄ

nie wiem, kto oddaje silnik do remontu i nie zgadza sie na wymianę pękniętej głowicy -debil albo może ten, co chce "oszczędzić" i szybko sprzedać samochód. Ja samochodu pozbyć się nie chciałem, a napewno nie oszczędzałem (zapłaciłem ok. 20000,- i drugie 20000,- żeby go ponownie naprawić, bo kupiłem nowy blok i głowice);

większość rzeczy konsultowaliśmy (ja, Brt i dwóch mechaników) ale ja sie nie znam na tyle żeby stwierdzić czy głowica dobra czy nie, gdyby Bartek powiedział: wymień głowicę bo to szrot, tak bym zrobił (koszt używki to 2500,- przy całej naprawie i wadze sprawy to grosze)

z tego co wiem, po złożeniu auta Bartek go stroił cały dzień i noc katując samochód przy różnym doładowaniu i na jednej pompie paliwowej, wystarczyła chwila nieuwagi i mogło sie skończyc, tak jak sie skończylo, czyli:
-w dole silnika było słychać wyraźne stuki, których nigdy wcześniej nie słyszałem
-a spod głowicy i uszczelki olej lecial ciurkiem
...i z czego miałem się cieszyć...

jestem OK, bo nikogo nie posądzałem o nic, nie wyciągałem konsekwencji, tylko niesmak taki pozostał trochę no i co tu się dziwić, że się nie obnnosiłem z tym, że TomaR. robił to czy tamto w moim samochodzie...
jeśli mam mówić to muszę mówić dobre i złe rzeczy:
1) włożyli w auto dużo zapału i pracy, to fakt
2) z niektórej pracy nie jestem do końca zadowolony
3) są rzeczy które do mnie nie wróciły, więc musiałem ponieśc dodatkowe koszty

dzięki Bullitt; to już wszystko w tym temacie powiedziałeś, powinni go zamknąć;
Nie jest moją intencją robienie dalszej antyreklamy firmie TomaRacing, wiec zakończmy ten temat.
Jeżyk.

Przebieg supry oczywiście ze był mi znany ale DOPIERO w trakcie złożenia silnika.. Gdybym wiedział ze auto ma ponad 280 000 przebiegu W ŻYCIU bym się nie zgodził na remont bez oglądania dołu. To ze była wielokrotnie przegrzana było widać gołym okiem. Wystarczyło popatrzeć na instalacje elektryczna.

Sprawdziliśmy głowice na tyle na ile to było możliwe. Gdy okazało się ze jest pęknięta powiedziałem Ci, że to – gruz -. Wtedy najważniejszym dla ciebie było aby auto zostało złożone jak najszybciej.

Nie rob ze mnie idioty. Na SWOJĄ odpowiedzialność NIE wkładał bym pękniętej głowicy do auta które ma posiadać 450 km na początek...

Gwarancji udzieliłem oczywiście ale na to co mogłem - czyli to czego byłem pewien. Nie rozbieraliśmy bloku na TWOJĄ odpowiedzialność, nie wiem czemu się przy tym upierałeś! Przecież remontowałeś silnik!

Zrobiliśmy wszystko o co mnie prosiłeś ale jak widać dziś o tym nie pamiętasz albo nie chcesz pamiętać. Przecież tak jest najwygodniej.

Widzę ze dziś do zarzutów dołączyłeś "skatowanie supry" - to dość ciekawy opis strojenia. Zresztą McPl juz opisał jak wyglądało to strojenie...

Piszesz także o tajemniczej liście gratów które Ci ukradłem / zgubiłem.

Pamiętasz kiedy twoja supra opuściła mój warsztat? dwa dni później zadzwoniłeś do mnie że zrobiłeś z Jackiem LISTĘ rzeczy których Ci rzekomo nie oddałem. Powiedz mi czemu do dziś nie wpadłeś do mnie z lista?
Niektóre twoje graty leżą sobie spokojnie na półce i czekają. Powiedz kiedy zamierzasz wpaść to może w końcu rozliczymy się do końca bo zdaje się że zapomniałeś...


Btw. Proszę o dokładną analizę głowicy przez niezależnych ekspertów.(oczywiście wszyscy zainteresowani musza być przy analizie) Może to raz na zawsze wyjaśni czy naprawdę jestem taki silnoręki.

[LostBoy]

A może chłopaki z JSS wreszcie powiedzą jak to wygląda z ich strony ??.

Jak na razie wygląda mi to na typowe działanie firm w Polsce... jedziesz samochodem zrobionym w jednej firmie do drugiej firmy, gdzie druga firma znajduje X błędów firmy pierwszej... poczym firma trzecia znajduje XX błędów firmy jeden i dwa... poczym wracasz do pierwszej a pierwsza nabija się z błędów pozostałej dwójki ... wynik wszyscy wszystkim dupę obrabiają. Mało jest firm i ludzi którzy tak nie robią.

Reasumują

Myślę że Jeżyk miał zbyt dużo doradców, a ktoś z JSS delikatnie mówiąc przejaskrawił to i owo ktoś posłuchał ktoś coś zmienił i wyszło jak wyszło.

JSS powinno zabrać głos i albo się wytłumaczyć albo przeprosić Toma Racing.

P.S.
Mnie osobiście Brt miło zaskoczyło podczas sprzedaży wydechu z mojej supry do Marcina, Brt zamiast marudzić że wydech do dupy pochwalił robotę El-tecu...

[PAT]

może i ja zabiore głos...znam BRT od wielu wielu lat, jako osobe rzetelna, zawsze starajaca sie zrobic wszystko na 110%, to jest facet ktoremu zalezy na porzadnym wykonaniu. w najblizszym czasie zostawie mu moje autko ktore bedzie poddane duzym modyfikacjom i wiem ze jak mi powie zmien to czy tamto to w ciemno poslucham, wiele razy w warsztacie przy okazji robienia paru aut sluchalem jego pomyslow i szcerze powiem ze BRT potrafi zaskoczyc pomyslami i rozwiazaniem problemow ale nie w taki sposob ze sie cos rozwali tylko po to zeby bylo bezpiecznie i spelnialo swoja funkcje, przez takie plotkowanie i odbieranie zaslug dawno bym sie wkurzyl na jego miejscu i podziwiam go ze dopiero teraz stara sie wyjasnic sytuacje..slyszalem i widzialem supre Jezyka i wedlug mnie nie ma tu winy BRT tylko upartosc i niewiedza wlasciciela tego auta.

POZDRAWIAM

[MarcinMK]

Nie jest moją intencją robienie dalszej antyreklamy firmie TomaRacing

są rzeczy które do mnie nie wróciły, więc musiałem ponieśc dodatkowe koszty

Niechcesz, ale stawiasz powazne zarzuty.......

zadzwoniłeś do mnie że zrobiłeś z Jackiem LISTĘ rzeczy których Ci rzekomo nie oddałem. Powiedz mi czemu do dziś nie wpadłeś do mnie z lista? Niektóre twoje graty leżą sobie spokojnie na półce i czekają.

Ta kwestia zostala juz wyjasniona........chyba ktos tu kogos powinnien przeprosic.

[Tymon]

Ciekawe, gdzie się tracą posty z wczorajszego wieczoru??
Wymiana Josifa&Darksmila..hm??

No comment

[Albert]

Lostboy integrował w wątek ... widocznie miał powód ... zapytam go o to

[LostBoy]

Ciekawe, gdzie się tracą posty z wczorajszego wieczoru??
Wymiana Josifa&Darksmila..hm??

No comment

W koszu tam gdzie ich miejsce... Mam dość uciszania Panienek w tym wątku.

Czekam na odpowiedz JSS i Jeżyk powinien ustosunkować się do tego co napisał BRT. Temat jest zbyt poważny na piano bicie.

Jak dla mnie Jeżyk wysunąłeś dość poważne zarzuty i jeśli to prawda to możesz skorzystać z paragrafów za przywłaszczenie mienia, naciąganie i zniszczenie powierzonego mienia...
Jeśli jednak jest to nieprawdą lub nie masz na to żadnych dowodów to powinieneś przeprosić Brt i McPL.

Wiec mam propozycję jeśli Brt chce wyjaśnić publicznie zaszłości broniąc swojego dobrego imienia to mam prośbę uszanujmy to.

Jeżyk powiedziałeś A powiedz B i po poproś JSS które prawdopodobnie jest autorem zarzutów które wysunąłeś o wypowiedz... Wystarczająco JSS rozdmuchując sprawę wśród klientów ( widać to jasno w wypowiedziach ) naruszyło dobre imię firmy Toma Racing.

[GT2]

A ja uwazam ze problem polega po stronie wlasciciela auto.
jest kolejnym przykladem czlowieka ktory decyduje sie na tuning, nie wiedzac o nim za wiele i nie dokonca znajac podstawowe zasady jego dzialania.
bo kto wydaje dyrektywe skladania silnika do kupy ktorego praktycznie juz nie ma.
nie jednokrotnie obserwowalem ludzi ktorzy decydujac sie na tuning zbierali informacje jakze rozne na temat co zrobic i jak zrobic i naprawde konczylo sie to raczej z miernym skutkiem.
uwazam ze firma decydujaca sie na modyfikacje auta wiedzac jakie pojecie o caloksztalcie ma wlasciciel powinna wszystko robic wedlug wlasnego uznania a malo doswiadczony wlasciciel powinien podejmowac najprostrze decyzje.
w przypadku Bartka, bledem bylo ze wogule zlozyl motor z uszkodzona glowica nie wspominajac o pozniejszych strojeniach.
mysle ze wszyscy powinni wyciagnac wnioski z tego problemu i nastepnym razem wszyscy beda madrzejsi.
pozdrawiam

[Mr_Root]

Na marginesie, jestem ciekaw czy w koncu dostane od Jezyka bo na razie jest 2:0 dla mnie

[Olaf]

Witam wszystkich w tym smutnym wątku.

Po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi tutaj starannie tak sie wkurwiłem!
że postanowiłem też dożucić swoje dwa grosze. Więc jako świadek
który przesiedział bardzo dużo czasu w firmie TOMARACING (jak byli jeszcze na świdnickiej) widziałem ile pracy zostało włożone w to auto.
Supra "Jeżyka" przyjechała do TomaRacing po tym jakstała dość długo
w firmie "Forti".Wiem że tam była bardzo długo bo tak sie zlorzyło że
przez bardzo długi okres czasu moja Honda była właśnie w "Forti" naprawiana (z jakim skutkiem chyba większość ludzi wie ).
Tam też jeszcze pamiętam kilkakrotne teksty pracowników "Forti"
że "...w spurze jest potęrzne EGT a Turbina jest czerwona jak sie otwiera maskę...". Na to jeden z właścicieli odpowiedział po dluższej ciszy "...że to narazie tak musi być i że to musi sie wygrzać !...". Pamiętam ten wieczór dokładnie bo sam byłem bardzo niezadowolony z tego co się stało z moją Hondą...(pozwolicie że przemilcze tą kwestię... ). Okej reasumując już to co narazie napisałem wynika fakt że po założeniu (niewiem przez kogo ?) turbiny tak dużej jaką jest Greddy T78 i niewymienieniu innych chyba bardzo ważnych żeczy że temperatura pod maską nam wzrośnie wręcz niewyobrażalnie! Tutaj jako dowód (tak mi sie przynajmniej wydaje) mogę przytoczyć to co powiedziałem do Łukasza i Michała (mechaników z TOMARACING) którzy przy mnie rozkręcali wszelkie graty pod maską tej Supry. Powiedziałem wtedy " ...o kurwa panowie toć to jest zwęglone...".Może nie skupiajmy się na moim słownictwie ale na fakcie że wszelkie końcówki ktore chłopaki zdejmowali a które były plastikowe pękały im w rękach. Tak jak by były zrobione z cukru . Tu chyba możemy sobie wyobrazić zatem jaka mogła być momentami temperatura pod maską podczas jeżdzenia z T78...
Lecąc dalej pamiętam przez wiele spędzonych dni i wieczorów w
TOMARACING że stało tam u nich sporo przeróżnych autek i mega szybkich, dużych, drogich i takich które były mniejsze, wolniejsze i tańsze.
Jednak wszystkie auta były zawsze traktowane w ten sam sposób.
Znależytą kulturą i delikatnością. Pracowałotam wsumie sporo ludzi ponieważ w jednym miejscu była jeszcze firma BODYWORX. To właśnie Oni w połączeniu z ludźmi Bratka-porozkręceniu wszelkich gratów w komorze silnika pomalowali na przeróżne kolorki to wszystko co teraz tak ślicznie wygląda i doprowadzili do czystości itd. Ale to małe piwo chyba.
Chociaż to też sporo roboty było. Widziałem też jak nieraz chłopaki mieli naradę przy tej Suprze i gadali co jest w niej nie tak jeśli chodzi o jej stan techniczny. Sam slyszałem (niedlatego że podsłuchiwałem ) jak
Bartek informował (drogą telefoniczną) właściciela o różnych problemach i mogących wyniknąć komplikacjach w późniejszym eksploatowaniu auta.
Pamiętam dzień kiedy pierwszy raz Bartek wyjechał Suprą i po chwili wrócił mówiąc że bez sensu jest robienie tego wszystkiego ( mowa o Tuningu silnika) na tej skrzyni. Od samego początku przypuszczał i rozmawiał z właścicielem otym że tak duża turbina zanim sie zacznie wkręcać, skrzynka (która jest tam automatyczna) będzie warjować i przełączać bieg na następny gdzie Turbinka znowu zacznie się rozpędzać od początku. Niewiem jak jest teraz ten problem rozwiązany ale przy tak dużej turbinie moment jej rozpędu jest chyba dość dlugi ? ! ! Ale pal lich.
Pytanie było inne! Czy ta skrzynia wogóle wytrzyma moc 450 koni lub więcej jeśli apetyt na moc będzie rósł? Chłopaki w TomaRacing twierdzili że nie oczym mówili właścicielowi (też slyszałem na własne uszy ).
Radzili szukanie manualnej skrzynki do autka. Dobra z mojej pamięci to może tyle tak na szybko. Jako wsumie osoba zupełnie postronna ale też korzystająca z usług TOMARACING potwierdzam że ta firma jest kompetentna i we wszystkich momentach w których brali udział przy moim aucie wywiązywali sie doskonale. Widziałem dużo u nich robionych aut. Miałem przyjemność przesiedzieć niejedną nocke u nich przy robieniu swojego auta i innych. Oni naprawde maja sporą wiedze i zacieńcie do robienia furek.
Myślę że jak zawsze i w większości naszych polskich firm tuningowych Bartek jako firma TOMARACING zawacham się powiedzieć ( w żartach!) popełnił bład tylko wtedy kiedy podjoł sie robienia czegokolwiek w tym aucie na słowo. To jest niestety nasz kraj gdzie jeździmy często uyżwanymi szybkimi furami po dużych już przejściach a później się bawimy w tuningi. Później się dziwimy że coś się zepsuło albo niedziała tak jak powinno. I tutaj taka firma jak TOMARACING czy każda inna powinna najlepiej odmawiać jakichkolwiek robót w takich autach, ale wtedy nic by pewnie niemieli do roboty albo jedno może dwa auta w roku.
Takie są realia naszego kraju i sytuacji naszych pojazdów. Dlatego jeżeli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o autach i o tuningu musi sie liczyć z tym że auto którym jeździmy może sie nienadawać już na tuningowanie np. silnika. Chyba że kupimy jego jakąś część nową albo przynajmniej w takim stanie żeby się jeszcze nadawała (bo głowice do supry nieleżą w hipermarkecie). Ja się już z tym liczę od dawna że mam stare auto które ma 13 lat a jest to nadal "pseudo" sportowe auto,a ja je dalej kręce (chociaż wsumie teraz to już całe będzie nowe ). Sory wszystkich za takie rozpisanie się ale wściekłem się jak czytam różne niesłuszne zarzuty pisane pod adresem Bartka i TOMARACING. Natomiast co do samego artykułu w tym pisemku to autor/redaktor powinien dostać mocno po dupie za przekazanie nieprawdziwej/mylnej informacji.
Pismo powinno chyba napisać sprostowanie podanej informacji w artykule i przeprosić wszystkich poszkodowanych bo takowi są.
Wydaje mi się również że firma JSS niema nic wspólnego z "przywłaszczaniem sobie pracy innych".
Myślę że firma JSS ma głęboko w pupie jakieś pisanie tutaj co było źle
w suprze "Jeżyka" jak ją dostali, dlatego że oni też dobrze robią swoja robotę i niezaglądają tutaj nawet. Wiem bo znam z dawien, dawna Pana Jacka jak jeszcze wiele lat temu składał silniki nissana 300ZX TT w jedną noc, a nikt w polsce niemiał pojęcia co to jest nissan 300ZX (pamiętam bo wtedy kupiłem mojego pierwszego delsola i byłem u niego z jakimś problemem, to był już VTi a ztym też były problemy żeby ktoś wogóle wiedział co to za silnik ).
Tutaj jest poprostu zly przekaz informacji w piśmie a nie "przywłaszczanie roboty innych sobie". Niestety tak wyszło w rezultacie dla zwykłego czytelnika pisma w którym jest dany artykuł. Niech pismo napisze sprostowanie i przeprosi wszystkich poszkodowanych. Chyba że żeczywiście artykuł powstał specjalnie ze świadomością i wiedzą o jego treści merytorycznej właścicieli firmy JSS . Ale kto to komu udowodni i poco? Najgorsze jak zawsze jest to że powstaje "smród" wokół ludzi
którzy akurat na bycie w tym "smrodzie" niezasługują! ! ! ! !

Tym miłym akcentem pozdrawiam serdecznie wszystkich tych którzy doczytali sie az do końca i poczuli się lepiej lub gorzej [img]{SMILIES_PATH}/icon_lol.gif[/img]

Peace for All Olaf | befafnascie aaaa dwa

[adanus]

zazwyczaj w ATŚ autorem arykułu jest właściciel.

Jak masz na imię jerzyku?

[SHOTGUN]

Dobrze sie składa, bo akurat byłem jak był robiony artykuł o suprze Jeżyka (a raczej zdjęcia ). Jacka i Rafała dobrze znam i wiem, że dupy nikomu nie obrabiają! Nigdy nie ma z nimi rzadnego problemu, a to dlatego, że chłopaki z JSS zajmują się rzetelną pracą i mają serdecznie gdzieś, że ktoś ich oczernia. Nie reklamują się i nie muszą nikomu podbierać klientów, bo mają ich wystarczająco. A ludzie sami do nich przychodzą, bo chłopaki robią porządnie auta wkładając w to dużo serca, a nie zajmują się czczym gadaniem. Więc oczernianie JSS i jego załogi jest no fair, bo oni nikomu tyłka nie obrabiją!

[brt]

Dobrze sie składa, bo akurat byłem jak był robiony artykuł o suprze Jeżyka (a raczej zdjęcia ). Jacka i Rafała dobrze znam i wiem, że dupy nikomu nie obrabiają! Nigdy nie ma z nimi rzadnego problemu, a to dlatego, że chłopaki z JSS zajmują się rzetelną pracą i mają serdecznie gdzieś, że ktoś ich oczernia. Nie reklamują się i nie muszą nikomu podbierać klientów, bo mają ich wystarczająco. A ludzie sami do nich przychodzą, bo chłopaki robią porządnie auta wkładając w to dużo serca, a nie zajmują się czczym gadaniem. Więc oczernianie JSS i jego załogi jest no fair, bo oni nikomu tyłka nie obrabiją!

To dobrze ze sie obudziles kilka miesiecy po temacie. Moze przeczytaj caly temat, ochlon a pozniej cos dopisz od siebie...

[tomp]

Czy ta skrzynia wogóle wytrzyma moc 450 koni lub więcej jeśli apetyt na moc będzie rósł?

Jeśli dobrze pamiętam to Wally nie miał z tym wielkiego problemu

[ZBYCH_1]

bo automaty w suprze to bardzo wytrzymale sprzety. Zreszta w USA mozna dostac zestawy wzmacniajce do tych skrzyn.

[SHOTGUN]

BRT, to Ty musisz ochłonąć trochę, jak by Cię temat nie dręczył, to Byś go już tak nie wałkował (bo chyba już wyjaśniłeś coś) . Mnie po prostu wkurza to, że czepia się ludzi (JSS), którzy tu nie zawinili. To co się ukazało w gazecie było w większości napisane przez Roberta z Tuning.pl, a nie Jacka. I posty czytam uważnie.

[Marcinos]

Szanowny SHOTGUNIE, Brt przeprosił JSS ( cyt.; '' Z tego miejsca Przepraszam firme JSS. Jak widac sprawca calego zamieszania jest ktos inny''. )

Tak więc przestań nabijać posty i robić zamieszanie.